Djokovic-Tsitsipas 1 @1.32
Po wczorajszym pofinale i swietnym boju Djokovicia z Nadalem to nie moze byc tu innego faworyta. Jak sam Djokovic powiedzial to byl najlepszy jego mecz na cegle w calej karierze, wiec niewykorzystanie tej szansy to byloby jak wyrzucenie calego wysilku do lamusa. Co prawda raz sie tak zdarzylo, ze w finale French Open spotkali sie Djokovic i Wawrinka i wtedy zaskaujaco triumfowal Wawrinka, ale teraz Djokovic jest z pewnoscia bardziej swiadomy uciekajacego czasu i jak wazny jest ten tytul, bo przeciez tylko raz wczesniej zaledwie mu sie tutaj wygrac caly turniej na paryskich kortach.
Gonil Serb ta wygrana nad Nadalem od sezonu bodajze 2015, nieraz przegrywal z innymi rywalami i nie docieral nawet do finalu z Hiszpanem (dwukrotnie z Thiemem, raz z Cecchinato) i w koncu po 6 dlugich latach sie udalo wygrac w Paryzu z Hiszpanem drugi raz. Tym razem troche madrzej to w tym roku zrobil Djokovic w tym roku, bo w tamtym roku musial laczyc USO i French Open po przesunieciach w kalendarzu rozgrywke i wtedy Nadal go wrecz zdemolowal. Satysfakcje z pewnoscia odczuwa Serb niesamowita, ale niewatpliwie byl wczoraj lepszym graczem i odniosl zasluzone zwyciestwo. 108 meczow Nadala na FO w sumie, 105 zwyciestw, wiec byc wsrod tych ktorzy tego dokonali i ograli go nie wymaga komentarza.
Dla Tsitsipasa to pierwszy final szlemowy w karierze, wiec to tez bedzie trudne. Z takich waznych meczow miedzy nimi na cegle to dwukrotnie wygral Djokovic. Raz w finale w Madrycie dwa sezony temu i w tym roku w Rzymie, gdzie Tsitsipas dwukrotnie prowadzil w setach, ale i tak ostatecznie wygral Serb. Tym razem trzeba postawiac przyslowowa kropke nad "i" po wczorajszym polfinale i powinno sie to udac.