>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Droga do zawodowego typera.

polon83 2,7K

polon83

Użytkownik
Polon, wszystko fajnie (nie sprawdzałem poprawności obliczeń, bo i po co)
Cieszę się, że nie widzisz powodu sprawdzania obliczeń, bo to może oznaczać że ufasz że obliczenia zostały przeprowadzone prawidłowo.

Sam przelicz jak to wygląda na realniejszych danych niezależnie od ilości założonych progów.
Proszę bardzo. Nowe kryteria są następujące:
Dwa progi progresji. W pierwszym stawiamy 1j, a w drugim stawiamy 2j (możesz tutaj sobie odpowiednio wstawić 1000j i 2000j)
Skuteczność, tak jak pisałeś wynosi 80%
Kursy natomiast wynoszą 1,9 (zaniżone z powodu marży bukmachera)

I teraz obliczenia w których obstawiamy 1 000 zakładów zgodnie z powyższymi kryteriami, stosując 2 - progową progresję.

Ponieważ jest 80% skuteczności, to 800 zakładów wejdzie na pierwszym poziomie progresji.
A więc zysk będzie wynosił: 800*(1,9*1-1)=720j

Pozostałe 200 zakładów przejdzie do drugiego poziomu progresji.
W drugim poziomie 80% zakładów zostanie trafionych, czyli 80% z 200 = 160
Zysk będzie z tych zakładów wynosił: 160*(1,9*2-1-2)=128j

Zostaną nam 32 zakłady, które w drugim poziomie nie zostaną trafione.
Tutaj będzie strata, która wyniesie: 32*(-1-2)=-96j

Podsumowanie zysków/strat z powyższych poziomów progresji:
720j+128j-96j=752j

Jak widać, zaledwie stosując niewielkie stawki 1j i 2j, przy tych kryteriach zysk byłby wysoki. Tutaj możesz sobie podstawić stawki 1000 i 2000 i wyjdzie Ci odpowiednio większy zysk.

Jednakże nie było moim zamiarem wskazywanie konkretnych zysków, stosując konkretne jednostki, bo to nie o to chodzi. Przy tych założeniach, jakiekolwiek podwajane stawki dadzą zysk, i jakakolwiek ilość poziomów progresji, bo kluczowa jest tu 80% skuteczność.

Co więcej, nawet progresja 1-poziomowa da zysk i nie doprowadzi do porażki (chociaż progresja 1-poziomowa to już w istocie jest gra płaską stawką). No bo spójrz:

Gram tylko pierwszy poziom, stawiając 1j.
80% z 1000 typów wchodzi, czyli 800.
800*(1,9*1-1)=720j

Natomiast pozostałe 200 typów jest nietrafionych, czyli jest strata wynosząca: 200*(-1)=-200j

Końcowy zysk wynosi: 720-200=520j


I to jest koniec. Tu nie ma nic więcej. Przy 80% skuteczności kursów 1,9 nie ma możliwości aby zaistniała porażka w postaci straty w tego typu układzie progresji.

A przypomnę, że to Ty napisałeś że nawet przy 80% skuteczności i stosowaniu podwajania kapitału, doprowadzi to do porażki, co jest po prostu nieprawdą, co wykazałem w obliczeniach.

Jeżeli twierdzisz inaczej, to przedstaw swoje obliczenia na poparcie swojej teorii i tyle.
 
valueanalyst 462

valueanalyst

Użytkownik
gdybyś szacował lepiej niż bukmacher to na pewno byś nie obstawiał zakładów tylko pracował u bukmachera jako prawdziwy ekspert . Kasę na pewno byś miał sporą i nie musiałbyś się martwić czy typ wejdzie czy nie wejdzie. A Kelly - w dzisiejszych czasach nie ma czegoś takiego jak kryterium Kellego . A swój sposób system gry przecież musisz jakiś mieć skoro twierdził ś że w 3 tygodnie potrafisz potroić swój bankroll . Opowiedz coś troszkę o tym.
Mylisz się. Pracując na stanowisku "analityka", co prawda w innej branży zarabiałem znacznie mniej niż zarabiam obecnie a perspektywy rozwoju finansowego przy założeniu utrzymania zakresu obowiązków nie były ciekawe. Kolejna ciekawostka, znam osoby pracujące u bukmacherów w UK jako analitycy, płaca znacznie poniżej średniej w branży. Poza tym przyjmują tam bezpośrednio po szkołach, często "byle kogo".
Temat potrojenia kapitału jest wyłącznie na potrzeby forum i dobiorę do niego odpowiednie zdarzenia jak już rynki ruszą gdyż typów live zgodnie z regulaminem podawać w tym temacie nie mogę a nie każde zdarzenie pre-live chcę publikować. W realnych warunkach oczywistym jest, że nie da się pomnażać kilkukrotnie kapitału w skali tygodni czy miesiąca. Chyba, że jest on bardzo niski. Może dla początkujących nie jest to oczywiste, dlatego wyjaśnię: na rynkach gdzie można zarobić procentowo najwięcej limit jest zwykle bardzo niski i nie pomagają tu ani kolejne konta, ani inni brokerzy. Jeśli byłoby to możliwe byłbym po tych latach gry multimiliarderem a nie jestem.
Post automatycznie złączony:

Cieszę się, że nie widzisz powodu sprawdzania obliczeń, bo to może oznaczać że ufasz że obliczenia zostały przeprowadzone prawidłowo.



Proszę bardzo. Nowe kryteria są następujące:
Dwa progi progresji. W pierwszym stawiamy 1j, a w drugim stawiamy 2j (możesz tutaj sobie odpowiednio wstawić 1000j i 2000j)
Skuteczność, tak jak pisałeś wynosi 80%
Kursy natomiast wynoszą 1,9 (zaniżone z powodu marży bukmachera)

I teraz obliczenia w których obstawiamy 1 000 zakładów zgodnie z powyższymi kryteriami, stosując 2 - progową progresję.

Ponieważ jest 80% skuteczności, to 800 zakładów wejdzie na pierwszym poziomie progresji.
A więc zysk będzie wynosił: 800*(1,9*1-1)=720j

Pozostałe 200 zakładów przejdzie do drugiego poziomu progresji.
W drugim poziomie 80% zakładów zostanie trafionych, czyli 80% z 200 = 160
Zysk będzie z tych zakładów wynosił: 160*(1,9*2-1-2)=128j

Zostaną nam 32 zakłady, które w drugim poziomie nie zostaną trafione.
Tutaj będzie strata, która wyniesie: 32*(-1-2)=-96j

Podsumowanie zysków/strat z powyższych poziomów progresji:
720j+128j-96j=752j

Jak widać, zaledwie stosując niewielkie stawki 1j i 2j, przy tych kryteriach zysk byłby wysoki. Tutaj możesz sobie podstawić stawki 1000 i 2000 i wyjdzie Ci odpowiednio większy zysk.

Jednakże nie było moim zamiarem wskazywanie konkretnych zysków, stosując konkretne jednostki, bo to nie o to chodzi. Przy tych założeniach, jakiekolwiek podwajane stawki dadzą zysk, i jakakolwiek ilość poziomów progresji, bo kluczowa jest tu 80% skuteczność.

Co więcej, nawet progresja 1-poziomowa da zysk i nie doprowadzi do porażki (chociaż progresja 1-poziomowa to już w istocie jest gra płaską stawką). No bo spójrz:

Gram tylko pierwszy poziom, stawiając 1j.
80% z 1000 typów wchodzi, czyli 800.
800*(1,9*1-1)=720j

Natomiast pozostałe 200 typów jest nietrafionych, czyli jest strata wynosząca: 200*(-1)=-200j

Końcowy zysk wynosi: 720-200=520j


I to jest koniec. Tu nie ma nic więcej. Przy 80% skuteczności kursów 1,9 nie ma możliwości aby zaistniała porażka w postaci straty w tego typu układzie progresji.

A przypomnę, że to Ty napisałeś że nawet przy 80% skuteczności i stosowaniu podwajania kapitału, doprowadzi to do porażki, co jest po prostu nieprawdą, co wykazałem w obliczeniach.

Jeżeli twierdzisz inaczej, to przedstaw swoje obliczenia na poparcie swojej teorii i tyle.
Cały czas nie rozumiem, co próbujesz pokazać i czemu akurat uczepiłeś się tych 80%.Nie muszę przedstawiać żadnych obliczeń. Jeśli weźmiemy pod uwagę próbę 100tys.zdarzeń to rozkład będzie zbliżony do szacowanego, zgadza się. Jeśli weźmiemy próbę 10 zdarzeń już niekoniecznie. Jeśli przyjmujesz założenie, że Twój kapitał jest nieskończony i liczba prób nieskończona to na progresji nie da się przegrać ale to kwestia założeń.
 
Ostatnia edycja:
polon83 2,7K

polon83

Użytkownik
Cały czas nie rozumiem, co próbujesz pokazać i czemu akurat uczepiłeś się tych 80%
Nic nie próbuję pokazać, bo już to pokazałem na obliczeniach, że Twoje stwierdzenie o tych 80% było błędne albo przynajmniej nieprecyzyjne. I tyle.

Jeśli przyjmujesz założenie, że Twój kapitał jest nieskończony i liczba prób nieskończona to na progresji nie da się przegrać ale to kwestia założeń.
Ja nie przyjmuję takich założeń że kapitał jest nieskończony i liczba prób jest nieskończona i to ma powodować że nie da się przegrać.

1000 kuponów to na tyle spora próba, aby można było oszacować że ta teoretyczna 80% skuteczność objawi się w praktyce z niedużym odchyleniem od tych 80%. A to już daje zysk bez potrzeby posiadania nieskończonego budżetu i nieskończonej liczby kuponów. Wtedy nie trzeba nawet kombinować z progresją, wystarczy płaska stawka aby mieć zysk, o czym pisałem w poprzednim poście.

Jeśli przyjmujesz założenie, że Twój kapitał jest nieskończony i liczba prób nieskończona to na progresji nie da się przegrać ale to kwestia założeń.
Jeżeli mam skuteczność 80% przy kursach 1,9, to wystarczy jedno założenie, aby osiągnąć zysk: Wystarczy grać na tyle odpowiednią ilość kuponów, aby ta 80% skuteczność się zmaterializowała. Ale na pewno to nie jest nieskończona ilość kuponów.
 
valueanalyst 462

valueanalyst

Użytkownik
Nic nie próbuję pokazać, bo już to pokazałem na obliczeniach, że Twoje stwierdzenie o tych 80% było błędne albo przynajmniej nieprecyzyjne. I tyle.



Ja nie przyjmuję takich założeń że kapitał jest nieskończony i liczba prób jest nieskończona i to ma powodować że nie da się przegrać.

1000 kuponów to na tyle spora próba, aby można było oszacować że ta teoretyczna 80% skuteczność objawi się w praktyce z niedużym odchyleniem od tych 80%. A to już daje zysk bez potrzeby posiadania nieskończonego budżetu i nieskończonej liczby kuponów. Wtedy nie trzeba nawet kombinować z progresją, wystarczy płaska stawka aby mieć zysk, o czym pisałem w poprzednim poście.



Jeżeli mam skuteczność 80% przy kursach 1,9, to wystarczy jedno założenie, aby osiągnąć zysk: Wystarczy grać na tyle odpowiednią ilość kuponów, aby ta 80% skuteczność się zmaterializowała. Ale na pewno to nie jest nieskończona ilość kuponów.
I tutaj napisałeś coś sensowniej. Tyle, że powinieneś jeszcze sprawdzić prawdopodobieństwo wystąpienia innego zdarzenia, jak już liczysz założenia do progresji. To, że na powiedzmy 1000 typów wejdzie 800 nie oznacza, że spośród tych 200 nietrafionych, nie trafi się seria np. 5 czy 6 zdarzeń z rzędu nietrafionych. Nigdzie nie jest powiedziane, że rozkład jest stały a przy zdarzeniach chociaż częściowo losowych wręcz nie może taki być. Wszystko rozbija się o ryzyko wystąpienia zdarzenia o czym zresztą pisałem wcześniej.
 
NeverLie2Me 6

NeverLie2Me

Użytkownik
I tutaj napisałeś coś sensowniej. Tyle, że powinieneś jeszcze sprawdzić prawdopodobieństwo wystąpienia innego zdarzenia, jak już liczysz założenia do progresji. To, że na powiedzmy 1000 typów wejdzie 800 nie oznacza, że spośród tych 200 nietrafionych, nie trafi się seria np. 5 czy 6 zdarzeń z rzędu nietrafionych. Nigdzie nie jest powiedziane, że rozkład jest stały a przy zdarzeniach chociaż częściowo losowych wręcz nie może taki być. Wszystko rozbija się o ryzyko wystąpienia zdarzenia o czym zresztą pisałem wcześniej.
I to jest właśnie Złudzenie Monte Carlo, o którym pisałeś wcześniej :p
 
polon83 2,7K

polon83

Użytkownik
Tyle, że powinieneś jeszcze sprawdzić prawdopodobieństwo wystąpienia innego zdarzenia, jak już liczysz założenia do progresji. To, że na powiedzmy 1000 typów wejdzie 800 nie oznacza, że spośród tych 200 nietrafionych, nie trafi się seria np. 5 czy 6 zdarzeń z rzędu nietrafionych. Nigdzie nie jest powiedziane, że rozkład jest stały a przy zdarzeniach chociaż częściowo losowych wręcz nie może taki być. Wszystko rozbija się o ryzyko wystąpienia zdarzenia o czym zresztą pisałem wcześniej.
Oczywiście, że rozkład nie jest stały jeśli chodzi o występowanie w szeregu typów trafionych i nietrafionych. Tyle tylko, że przy progresji gdzie skuteczność typów o kursach 1,9 wynosi aż 80%, to ten rozkład nie ma większego znaczenia i nie ma istotnego wpływu na końcowy zysk w przypadku, gdy stosujemy np. progresję 2-poziomową, lub wręcz 1-poziomową, czyli płaską stawkę.

Istotne znaczenie rozkładu aby był równomierny, byłoby wtedy, gdyby skuteczność trafiania kursów 1,9 wynosiła np. 50%. Jako że przy mniejszej skuteczności celem gracza byłoby unikanie czarnych serii, czyli wielu nietrafionych typów z rzędu.

Ale w przypadku 80% skuteczności typów o kursach 1,9 zwłaszcza jeśli zagrać 1000 kuponów metodą 1-poziomowej progresji, czyli metodą płaskiej stawki, to nie ma znaczenia. Bo mamy wtedy około 800 kuponów wygranych i około 200 kuponów przegranych. Więc jeżeli zakładamy zagrać te 1000 kuponów, to tu nie ma kompletnie żadnej różnicy jaka będzie kolejność trafionych i nietrafionych. Może być nawet scenariusz wręcz nieprawdopodobny, gdzie 200 pierwszych kuponów jest nietrafionych i następnie 800 trafionych. Ale zysk końcowy i tak będzie taki sam jak w każdym innym dowolnym rozkładzie tego zbioru.
 
valueanalyst 462

valueanalyst

Użytkownik
Oczywiście, że rozkład nie jest stały jeśli chodzi o występowanie w szeregu typów trafionych i nietrafionych. Tyle tylko, że przy progresji gdzie skuteczność typów o kursach 1,9 wynosi aż 80%, to ten rozkład nie ma większego znaczenia i nie ma istotnego wpływu na końcowy zysk w przypadku, gdy stosujemy np. progresję 2-poziomową, lub wręcz 1-poziomową, czyli płaską stawkę.

Istotne znaczenie rozkładu aby był równomierny, byłoby wtedy, gdyby skuteczność trafiania kursów 1,9 wynosiła np. 50%. Jako że przy mniejszej skuteczności celem gracza byłoby unikanie czarnych serii, czyli wielu nietrafionych typów z rzędu.

Ale w przypadku 80% skuteczności typów o kursach 1,9 zwłaszcza jeśli zagrać 1000 kuponów metodą 1-poziomowej progresji, czyli metodą płaskiej stawki, to nie ma znaczenia. Bo mamy wtedy około 800 kuponów wygranych i około 200 kuponów przegranych. Więc jeżeli zakładamy zagrać te 1000 kuponów, to tu nie ma kompletnie żadnej różnicy jaka będzie kolejność trafionych i nietrafionych. Może być nawet scenariusz wręcz nieprawdopodobny, gdzie 200 pierwszych kuponów jest nietrafionych i następnie 800 trafionych. Ale zysk końcowy i tak będzie taki sam jak w każdym innym dowolnym rozkładzie tego zbioru.
No nie. Chyba, że budżet nie będzie zakładał ryzyka na poziomie 50% kapitału. Seria 3 czy 5 zdarzeń która topi 50% bankrolla to droga to szybkiego bankructwa nawet przy nierealnie wysokiej skuteczności.
 
P 102,3K

przestrzalninja

Użytkownik
jaki jest yield przy 1000 zdarzen, plaskiej stawce 1, kursie 1,9 oraz skutecznosci 80 procent?
jaki jest minimalny yield, zeby progresja dzialala na wyzszych poziomach?
value jest okresowe czy stale?
regularne wygrywanie jest tak samo trudne jak regularne przegrywanie. statystyczny gracz miesci sie w marzy bukmachera. zna ktos gracza, ktory ma realne stawkowanie i yield -50 procent? szukam takiego od dawna, zeby grac jego typy na odwrot.
 
polon83 2,7K

polon83

Użytkownik
No nie. Chyba, że budżet nie będzie zakładał ryzyka na poziomie 50% kapitału. Seria 3 czy 5 zdarzeń która topi 50% bankrolla to droga to szybkiego bankructwa nawet przy nierealnie wysokiej skuteczności.
Jeżeli masz zamiar obstawiać nierealnie wysokie stawki nawet przy płaskiej stawce, to nie trzeba czekać na czarne serie, bo wcześniej bukmacher zablokuje postawienie zbyt wysokich stawek. To nie jest kwestia tego, aby ustalać gigantyczne stawki i mieć jeszcze gigantyczniejszy budżet. Akurat to nie było przedmiotem moich analiz, a tylko punkt widzenia z poziomu czysto matematycznego, bez wpływu ewentualnych ograniczeń nakładanych przez inne podmioty, typu bukmacher.

Przykładowo mając skuteczność 80% przy kursach 1,9 i mając budżet 1000j i ustalając przy płaskiej stawce kwotę zakładu na 1j, gracz nie dojdzie do momentu w którym miałby ryzykować 50% budżetu.

P przestrzalninja, to jest tylko analizowana sytuacja teoretyczna i mało realna, w której ktoś ma 80% skuteczności przy kursach 1,9.
 
valueanalyst 462

valueanalyst

Użytkownik
Jeżeli masz zamiar obstawiać nierealnie wysokie stawki nawet przy płaskiej stawce, to nie trzeba czekać na czarne serie, bo wcześniej bukmacher zablokuje postawienie zbyt wysokich stawek. To nie jest kwestia tego, aby ustalać gigantyczne stawki i mieć jeszcze gigantyczniejszy budżet. Akurat to nie było przedmiotem moich analiz, a tylko punkt widzenia z poziomu czysto matematycznego, bez wpływu ewentualnych ograniczeń nakładanych przez inne podmioty, typu bukmacher.

Przykładowo mając skuteczność 80% przy kursach 1,9 i mając budżet 1000j i ustalając przy płaskiej stawce kwotę zakładu na 1j, gracz nie dojdzie do momentu w którym miałby ryzykować 50% budżetu.

P przestrzalninja, to jest tylko analizowana sytuacja teoretyczna i mało realna, w której ktoś ma 80% skuteczności przy kursach 1,9.
Przy płaskiej stawce masz w zupełności rację. Dlatego to o czym napisałem odnosiło się do "metody gry" użytkownika NeverLie2Me NeverLie2Me
i nawet pomijając oczywistości typu limity czy inne ograniczenia rynku grając z takim założeniem jesteś skazany w pewnej perspektywie czasowej na porażkę. Ja ucinam w tym momencie tę dyskusję gdyż nie sądzę, że coś jeszcze można do niej wnieść a szkoda robić spam.
Post automatycznie złączony:

jaki jest yield przy 1000 zdarzen, plaskiej stawce 1, kursie 1,9 oraz skutecznosci 80 procent?
jaki jest minimalny yield, zeby progresja dzialala na wyzszych poziomach?
value jest okresowe czy stale?
regularne wygrywanie jest tak samo trudne jak regularne przegrywanie. statystyczny gracz miesci sie w marzy bukmachera. zna ktos gracza, ktory ma realne stawkowanie i yield -50 procent? szukam takiego od dawna, zeby grac jego typy na odwrot.
Mogę Ci podać typy gdzie ujemny Yield będzie znacznie wyższy i gra na odwrót nie spowoduje tego, że się on odwróci. Aby tak było musiałby być spełniony przecież szereg dodatkowych założeń.
 
Ostatnia edycja:
P 102,3K

przestrzalninja

Użytkownik
gdybyś szacował lepiej niż bukmacher to na pewno byś nie obstawiał zakładów tylko pracował u bukmachera jako prawdziwy ekspert . Kasę na pewno byś miał sporą i nie musiałbyś się martwić czy typ wejdzie czy nie wejdzie. A Kelly - w dzisiejszych czasach nie ma czegoś takiego jak kryterium Kellego . A swój sposób system gry przecież musisz jakiś mieć skoro twierdził ś że w 3 tygodnie potrafisz potroić swój bankroll . Opowiedz coś troszkę o tym.

z ciekawosci wpisalem sobie w google ile taki analityk u bukmachera zarabia. w polsce to jest 3k na start... po 4-5 latach zarobki wynosza 4-6tys. brutto... za granica tj. w wielkiej brytanii 45-65tys funtow rocznie... czyli nie tak duzo jak sie wiekszosci wydaje. oferty pracy dla takich osob sa dostepne w internecie wraz z zarobkami. w wielkiej brytanii zarabia sie na tym najwiecej, wiec lepszej oferty sie raczej nie znajdzie. nie sa to duze kwoty jak na tak odpowiedzialne stanowisko.
 
rondani 99K

rondani

Użytkownik
Pisz co chcesz, papier wszystko przyjmie. Zakładam się, że Twoja robota na forum polega obecnie na ściągnieciu na Siebie uwagi, jakobyś miał jakaś unikalną wiedzę, dzięki której jako jedyny zarabiasz w obecnych czasach, na niedostepnych dla innych śmiertelników typach.
Co to może mieć na celu? już wyjaśniam - zapewne jest to zwykła manipulacja, i zachęta by ludzie do Ciebie pisali na priv, i pewnie tam się dowiedzą, że jak się z Tobą skontaktują poza forum to się taką wiedzą podzielisz ( oczywiscie odpłatnie) bo sam na bank niczego takiego nie masz, i nie generujesz co za tym idzie zysku. A jeśli tak jest, to dawaj skany gry tych super typow (ze stawkami oczywiscie widocznymi)
burbon przeciw sodowej, że racja jest po mojej stronie.
No ale co jest w tym zlego, ze komus pomaga, nawet jeśli bierze za to pieniądze.
Dlaczego ma się dzielic na publicznym forum z wszystkimi, sam by przecież sobie odbieral chleb
To przecież sprawa dwóch osob tylko i wyłącznie miedzy nimi, na co się umawiają.
Jak ma chłopak talent, to czemu nie może go sprzedać?
jak ktoś piecze chleb to idziesz do piekarni i mówisz piekarzowi ze to co upiecze powinien wystawić na ulicy na kocyku, żeby każdy sobie kto przechodzi ulica mogl wziąć kilka bochenkow i bulek za friko?
 
valueanalyst 462

valueanalyst

Użytkownik
No ale co jest w tym zlego, ze komus pomaga, nawet jeśli bierze za to pieniądze.
Dlaczego ma się dzielic na publicznym forum z wszystkimi, sam by przecież sobie odbieral chleb
To przecież sprawa dwóch osob tylko i wyłącznie miedzy nimi, na co się umawiają.
Jak ma chłopak talent, to czemu nie może go sprzedać?
jak ktoś piecze chleb to idziesz do piekarni i mówisz piekarzowi ze to co upiecze powinien wystawić na ulicy na kocyku, żeby każdy sobie kto przechodzi ulica mogl wziąć kilka bochenkow i bulek za friko?
Od nikogo nie wziąłem i nie wezmę pieniędzy. Zarabiam wystarczająco dobrze i nie narzekam, nie potrzebuję trzeciego samochodu. Jak ktoś będzie obserwował temat i korzystał z tego co będę podawał to zarobi. Informacjami przydatnymi do rozpoczęcia zyskownej gry również się podzielę publicznie i za darmo. Oczywiście tymi, którymi będę mógł. Wielu z Was uderza do mnie z różnymi pytaniami na priv i zupełnie bezinteresownie dostaje odpowiedzi, mam nadzieję, że zaprocentuje.
A jeszcze wracając do zarabiania na sprzedaży typów. Mi się to nazwyczajniej w świecie nie opłaca. Gdyż jeśli typy bym sprzedawał, to spowodowałoby to mniejsze limity na rynki, które mnie interesują (a już są niskie). Konta pod obserwacją - szybsze nakładanie limitów na grę. Po prostu bardziej bym sobie zaszkodził niż pomógł.
Post automatycznie złączony:

z ciekawosci wpisalem sobie w google ile taki analityk u bukmachera zarabia. w polsce to jest 3k na start... po 4-5 latach zarobki wynosza 4-6tys. brutto... za granica tj. w wielkiej brytanii 45-65tys funtow rocznie... czyli nie tak duzo jak sie wiekszosci wydaje. oferty pracy dla takich osob sa dostepne w internecie wraz z zarobkami. w wielkiej brytanii zarabia sie na tym najwiecej, wiec lepszej oferty sie raczej nie znajdzie. nie sa to duze kwoty jak na tak odpowiedzialne stanowisko.
Rzadko kiedy analityk zatrudniony w UK u bukmachera zarabia powyżej 3.5k funtów miesięcznie. Co zdolniejsi po prostu wybierają pracę w FI oraz bankach gdzie pensja jest wyższa.
 
Ostatnia edycja:
P 102,3K

przestrzalninja

Użytkownik
potwierdzam, bardzo mily i uczynny czlowiek i nic nie chce za pomoc.

pomylilem oferty i podalem zarobki dla quantitative analyst... przy sportsbook analyst nie ma zarobkow podanych tylko jest napisane 'atrakcyjne wynagrodzenie' ale zawsze mozna wyslac zapytanie o zarobki. nie chce mi sie szukac dokladnie, zeby komus cos udowodnic. jak ktos chce to niech wpisze w google betting jobs i sam sie przekona, ze kokosow tam nie ma.
 
rondani 99K

rondani

Użytkownik
Od nikogo nie wziąłem i nie wezmę pieniędzy. Zarabiam wystarczająco dobrze i nie narzekam, nie potrzebuję trzeciego samochodu. Jak ktoś będzie obserwował temat i korzystał z tego co będę podawał to zarobi. Informacjami przydatnymi do rozpoczęcia zyskownej gry również się podzielę publicznie i za darmo. Oczywiście tymi, którymi będę mógł. Wielu z Was uderza do mnie z różnymi pytaniami na priv i zupełnie bezinteresownie dostaje odpowiedzi, mam nadzieję, że zaprocentuje.
A jeszcze wracając do zarabiania na sprzedaży typów. Mi się to nazwyczajniej w świecie nie opłaca. Gdyż jeśli typy bym sprzedawał, to spowodowałoby to mniejsze limity na rynki, które mnie interesują (a już są niskie). Konta pod obserwacją - szybsze nakładanie limitów na grę. Po prostu bardziej bym sobie zaszkodził niż pomógł.
Post automatycznie złączony:



Rzadko kiedy analityk zatrudniony w UK u bukmachera zarabia powyżej 3.5k funtów miesięcznie. Co zdolniejsi po prostu wybierają pracę w FI oraz bankach gdzie pensja jest wyższa.
Zapomniales o jednym valueanalyst

Jeśli ktoś się bawi w sprzedawanie to od jego strony dochodzi m umnostwo problemów. Kupujacy patrza na siebie, ale zobacz ile problemów masz. Żeby trzy pierwsze z brzegu

- juz na starcie ludzie mysla ze jestes oszustem. Bo 99% sprzedajacych typy jest. Zeby to robic trzeba sobie wyrobic w miare reputacje a to trwa i ryzykujesz, ze ktos rozszyfruje twoj sposob gry. Co czyni zasadniczo zabawe nieoplacalna. No ale jesli nie udowodnisz wartosci, nie masz klientow

- redystrybucja typow: ogromny problem, musisz grac z ludzmi na telefon, podawac wszystkim naraz i oni oczywiscie graja, co za tym idzie kurs spada isa pretensje. Dawniej byly strony ktore porownywaly typerow, historie itp, teraz bukmacherzy reaguja bardzo szybko

- no i trzeci ardzo wazny problem: sprzedajesz to musisz robic 'dzial obslugi' odpisywac na maile, dyskutowac. A to zabiera cenny czas jaki moglbys poswiecic na analizy, uciekaja Ci fajne typy w miedzyczasie, czasem nwet o tym nie wiesz. A juz na starcie musisz zmierzyc sie ze sceptykami, jak to mowil Jerzy LEc 'niektorym trzeba wytoczyc proces. Myslowy'. Ale co zrobic, musisz przebijac sie przez Januszy, Lucjanow, Karyny, Grazyny (Karyny i Grazyny to nawet nie rozumieja, ze na tym sie da zarabiac)

Z tych trzech powodow kazdy szanujacy sie typer powinien odrzucic model sprzedazy typow, predzej zarbi na kapital dla siebie jadac na malowanie domkow do Norwegii czy na szparagi. Sprezy sie, ale ma konkretny kapital po kilku miesiacach i z tymi pieniedzmi moze, jak mowi moj kolega, spec od gield 'zatanczyc z bukmacherem'

Naprawde lepeiej grac samemu, oczywiscie mozna wpadac na typowe fora i posmiac sie, jak ludzie nieporadnie sobie radza z bukmacherami a nieliczni kumaci dostaja po nosie, bo nikt ich tam nie lubi, podobnie jak bukmacherzy zreszta.

Ktoos, kto nie wierzy ,ze na tym da się zarabiać, nie umie obstawiać, lepiej niech sobie odpuści. Jak widze, ze ktoś pisze Ci 'pokaz' to już o czyms swiadczy. A mianowicie, ze on nie umie obstawiać. I zginie, kwestia czasu. No chyba, ze traktuje to ewszystko jako wirtualna zabawe i nie ma na celu zarobkow, no oczywiście, OK.

Tylko mnie się zdaje, ze ludzie wpadają na takie fora wierząc, ze zobaczą, jak na tym zarabiać. I to maja na celu. Przynajmniej normalni

Bo to trzeba byc troche cynikiem, żeby zarabiac na bukmacherce. I na pierwszy rzut oka jestes wariatem, szalencem dla wiekszosci.

Tyle ze wiekszosc, a w praktyce dokladnie ci sami ludzie, ktorzy mysla ze jestes swirem, przegrywaja. I maja problem.

Ale to ich problem
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
P 102,3K

przestrzalninja

Użytkownik
mam pytanie, bo mnie to nurtuje xd dlaczego sytuacja 80 procent skutecznosci przy kursie 1,9 jest tylko teoretyczna? czy nie jest tak, ze okresowo wystepujaca taka skutecznosc w odcinkach np. 10 typow nie jest do powtorzenia w dlugim okresie?

majac potencjal na wystepowanie takiej skutecznosci w odcinkach nie da sie tego powtarzac w stalym okresie jezeli taka skutecznosc nie jest przypadkiem?

jezeli ktos ma potencjal do takiej skutecznosci i jest on powtarzalny w pewnych okolicznosciach oraz wie dlaczego i kiedy to sie dzieje to, dlaczego nie jest tego w stanie powtarzac non stop droga eliminacji?

matematyka mowi, ze jest to mozliwe statystyka, ze prawdopodobne, ekonomia, ze to maksymilizacja zyskow. tylko musi byc potencjal oraz zrozumienie, dlaczego tak sie dzieje. czy jednak nie jest to mozliwe?
 
M 27,2K

madangelo

Forum VIP
mam pytanie, bo mnie to nurtuje xd dlaczego sytuacja 80 procent skutecznosci przy kursie 1,9 jest tylko teoretyczna? czy nie jest tak, ze okresowo wystepujaca taka skutecznosc w odcinkach np. 10 typow nie jest do powtorzenia w dlugim okresie?

majac potencjal na wystepowanie takiej skutecznosci w odcinkach nie da sie tego powtarzac w stalym okresie jezeli taka skutecznosc nie jest przypadkiem?

jezeli ktos ma potencjal do takiej skutecznosci i jest on powtarzalny w pewnych okolicznosciach oraz wie dlaczego i kiedy to sie dzieje to, dlaczego nie jest tego w stanie powtarzac non stop droga eliminacji?

matematyka mowi, ze jest to mozliwe statystyka, ze prawdopodobne, ekonomia, ze to maksymilizacja zyskow. tylko musi byc potencjal oraz zrozumienie, dlaczego tak sie dzieje. czy jednak nie jest to mozliwe?
Kurs to odzwierciedlenie prawdopodobieństwa wystąpienia zdarzenia, oczywiście jeśli jest poprawnie wystawiony. Pomniejszony jeszcze o marżę dla buka (w PL + jeszcze podatek).
Kurs 1,9 to dla uproszczenia mniej więcej 50% szans powodzenia. W krótkim okresie, tak jak napisałeś 10 typów, jest jak najbardziej do zrobienia 80% skuteczność (8/10). Im większą próbę jednak weźmiesz tym matematyka bierze górę i te skuteczność ciągnie do 50%. Na 10 rzutów monetą (szanse 50/50) - 8 razy może Ci wypaść orzeł. Na 10 000 prób prawnie niemożliwe żeby 8000 razy wypadł orzeł.
Piszesz o "potencjale do skuteczności", myślę że chodzi o to że ktoś potrafi zagrać kurs który w rzeczywistości jest wyższy niż realne prawdopodobieństwo wystąpienia danego zdarzenia tym samym przechyla trochę szalę zwycięstwa na swoją korzyść :)
 
P 102,3K

przestrzalninja

Użytkownik
jezeli 10 typow wystepuje 100 razy... to... eliminujac reszte typow mamy probe 1000 tylko nie moga byc to przypadkowe typy. typ wygrany tj. skuteczny nie oznacza, ze bylby on wygrany w 8/10 przypadkow. jesli znajde w swoich typach taka powtarzalnosc, elementy wspolne...schemat to jest to mozliwe do osiagniecia. tylk trzeba umiec wyciagac wnioski z wlasnych typow i wygranych i przegranych. nie zawsze typ wygrany sie powtarza w takim samym stopniu dotyczy to typu przegranego.

edit; chodzi o potencjal osoby typujacej... ja wiem, ze jest mozliwe osiagniecie takiego wyniku na wiekszej probie.

edit; jezeli gra sie rynki wrazliwe na zmiany to prawdopodobienstwo jakie pierwotnie wyliczyl bukmacher nie ma takiego znaczenia... jezeli kursy z plus 0,5 odwracaja sie na -0,5... albo jeszcze wyrazniej... tylko nie pytajcie sie 'a skad mam wiedziec kiedy to sie stanie...' no z doswiadczenia ;p

edit; tak wiem wiem limity...

edit; jezeli grasz kursy o 80 procent wyzsze niz najnizsze jakie bukmacher wystawi to co sie dzieje. albo ta roznica jest wieksza w tych kursach co sie dzieje przy zachowaniu skutecznosci 50 procent xd bukmacher to nie bóg.
 
Ostatnia edycja:
Do góry Bottom