Zostać sędzią piłkarskim

[tosterkm]

1. Nie (min. 60 minut)
2. K +
3. P
4. Tak
5. P ++
6. Nie
7. W
8. R
9. J
10. Nie (9,15 m)
11. Z
12. Br
13. Tak
14. J
15. +

Dodam kilka pytan na rozruszanie szarych komorek
- Czy mozliwe jest w praktyce boiskowej, aby przed wykonaniem stalego fragmentu gry sedzia odsunal od pilki zawodnika, ktory znajduje sie od niej 9,15 m?
- Czy po zagraniu niebezpiecznym gra zawsze wznawiana jest rzutem posrednim?
- Bramkarz zlapal pilke dosrodkowana w pole karne. W miedzyczasie w wyniku akcji w bramce znalazl sie napastnik, a bramkarz zlapana pilka rzucil mu w twarz.
- Pilka nieznacznie, ale calym obwodem wyszla poza linie boczna. Asystent wskazal prawidlowo kierunek wrzutu dla druzyny, ktorej zawodnik jako ostatni nie dotknal pilki. Czy zachowanie asystenta bylo prawidlowe?
- Po rzucie sedziowskim pilka odbila sie 2 razy od podloza, po czym dopadl do niej zawodnik druzyny gosci i oddal strzal. Pilka przekroczyla linie bramkowa. Co postanowi sedzia?
moglbym tak pisac w nieskonczonosc
pozdrawiam

 

[krzywy]

Odpowiedzi:
1. Nie
2. R - panowie, nie pisze, gdzie piłka uderzyła obrońcę. Jeżeli nie pisze nic to przyjmujemy że nie w rękę i dyktować trzeba rzut rożny. A ręce w łańcuch złozone mieć mogą, a jak już piłka trafi wtedy w ręke to dyktujmy tylko pośredni, bez zadnych kartek (bo nie ma tutaj niesportowego zachowania)
3. P
4. NIE - do brody może sobie ją podnieść, powyżej brody już trzeba karać za niesportowe zachowanie
5. P+ - gdyby pisało że agresywnie, energicznie to wtedy czerwona, no i trzeba podjąć jakąś decyzję czyli pośredni
6. NIE
7. W
8. R
9. J - piłka jest w grze gdy opuści pole karne, rzut należy powtórzyc
10. NIE
11. Z - specjalnie przedłużony czas tylko na karnego, wszystko było ok, gola nie było więc zawody kończymy
12. Br Z - bramkę nalezy uznac, a że to specjalnie na karnego przedłużono czas to trzeba również zakończyc zawody
13. NIE - może wytłumaczyc się z podejmowanych przez siebie decyzji, nie może mówić że mu sięmecz podobał, zę ładna pogoda, że kibice fajni
14. J - pole karne kończy się na 16,5m więc piłka nie weszła do gry, rzut należy powtórzyc
15. P+ - niesportowe zachowanie to napomnienie, nie pisze że w przerwie w grze więc podczas meczu, czyli jak przerwiesz akcje to trzeba dać pośredni dla druż. przec. z miejsca przewinienia

piecia999 - 7pkt.
tosterkm - 9,5 pkt.

A teraz odpowiadam na pytania tosterkm:
- nie, aczkolwiek może on sobie "odmierzyć" (sędzia) czy faktycznie stoi na tych "9,15m"
- gdy nie było kontaktu fizycznego, gdy był kontakt, to jest bezposredni
- moim zdaniem jeżeli piłkawpadła do bramki to jest bramka, a dla bramkarza (++)
- tak
- bramka

 

[ghs]

Jutro dopiero zaczynam kurs więc nie wiem czy cokolwiek będzie dobrze. Niewątpliwie te pytania przydadzą się na egzaminie ????

Przyda Ci się zdecydowanie, bo bardzo dużo błędów zrobiłeś

 

[ghs]

Odpowiedzi:
A ręce w łańcuch złozone mieć mogą, a jak już piłka trafi wtedy w ręke to dyktujmy tylko pośredni, bez zadnych kartek (bo nie ma tutaj niesportowego zachowania

Jesteś pewien, że nie K? Czyli co, stajemy sobie przed piłką w odległości 9,15m, łapiemy się za rączki (łańcuch) i możemy sobie dowolnie nimi machać (nie puszczając się) nawet w polu karnym, bo za to tylko P?
PZPN:

40. Łączenie ramion w tak zwany łańcuch w murze przy wykonywaniu rzutu wolnego jest rozmyślnym działaniem zawodników, zmierzającym do zatrzymania piłki ręką. Jeżeli z wykonanego rzutu wolnego piłka uderzy w jakąkolwiek część ręki tworzącej łańcuch - sędzia musi zarządzić rzut wolny bezpośredni, względnie rzut karny, w zależności od miejsca przewinienia.

Coś się zmieniło?

 

[krzywy]

Jesteś pewien, że nie K? Czyli co, stajemy sobie przed piłką w odległości 9,15m, łapiemy się za rączki (łańcuch) i możemy sobie dowolnie nimi machać (nie puszczając się) nawet w polu karnym, bo za to tylko P?

Na 100% bo złapnie się za ramiona w murze w tzw. łańcuch nie jest przewinieniem. Przepisy tego nie zabraniają, nie widze w tym problemu. Natomiast jeśli mówisz o wymachiwaniu rękoma w murze to już inna bajka.
To niesportowe zachowanie i trzeba napomnieć delikwenta(ów).
W meczach nie raz zawodnicy tak robia i sędziowie także tego nie odgwizują. Natomiast jeśli w takiej sytuacji piłka dotknie reki to mamy rzut karny, bo reka jest nienaturalnie ułożona i piłka jej dotknęła.

Coś się zmieniło?

Przepraszam, nic się nie zmieniło. Miałem mało czasu na odpisanie i się palnąłem... Zawsze za zagranie reką jest rzut wolny bezpośredni, ew. karny.

Jeszcze przytaczając te przepisy do pytania odnosnie muru, łańcucha to:

Łączenie ramion w tak zwany łańcuch w murze przy wykonywaniu rzutu wolnego jest rozmyślnym działaniem zawodników, zmierzającym do zatrzymania piłki ręką. Jeżeli z wykonanego rzutu wolnego piłka uderzy w jakąkolwiek część ręki tworzącej łańcuch - sędzia musi zarządzić rzut wolny bezpośredni, względnie rzut karny, w zależności od miejsca przewinienia.

Zwróćcie uwagę na pogrubione fragmenty, "jeżeli dotknie", a tutaj nie dotkneła. W pytaniu nie pisze że piłka dotkneła czyjejkolwiek ręki. Jeżeli coś nie jest napisane to znaczy ze nie wystapiło. Jak to uczył kol. Robert Kubas "nie możemy sobie przypisywać do pytania dodatkowego sensu".

 

[tosterkm]

- Czy mozliwe jest w praktyce boiskowej, aby przed wykonaniem stalego fragmentu gry sedzia odsunal od pilki zawodnika, ktory znajduje sie od niej 9,15 m?
- Czy po zagraniu niebezpiecznym gra zawsze wznawiana jest rzutem posrednim?
- Bramkarz zlapal pilke dosrodkowana w pole karne. W miedzyczasie w wyniku akcji w bramce znalazl sie napastnik, a bramkarz zlapana pilka rzucil mu w twarz.
- Pilka nieznacznie, ale calym obwodem wyszla poza linie boczna. Asystent wskazal prawidlowo kierunek wrzutu dla druzyny, ktorej zawodnik jako ostatni nie dotknal pilki. Czy zachowanie asystenta bylo prawidlowe?
- Po rzucie sedziowskim pilka odbila sie 2 razy od podloza, po czym dopadl do niej zawodnik druzyny gosci i oddal strzal. Pilka przekroczyla linie bramkowa. Co postanowi sedzia?
moglbym tak pisac w nieskonczonosc
pozdrawiam

A teraz odpowiadam na pytania tosterkm:
- nie, aczkolwiek może on sobie "odmierzyć" (sędzia) czy faktycznie stoi na tych "9,15m"
- gdy nie było kontaktu fizycznego, gdy był kontakt, to jest bezposredni
- moim zdaniem jeżeli piłka wpadła do bramki to jest bramka, a dla bramkarza (++)
- tak
- bramka

wyniki KRzywy: 1/5
prawidlowe odpowiedzi na moje pytania:
- TAK (przy rzucie roznym zawodnik musi byc odsuniety 9,15 m od luku pola roznego, a pilka moze byc wewnatrz pola roznego, czyli dalej niz 9,15 m od zawodnika, jesli zawodnik wykonujacy rzut rozny ustawi sobie pilke w narozniku, zawodnik druzyny przecinej musi sie odsunac od pilki 10,5 m (9,15 m od luku pola roznego)
- NIE (jezeli zawodnicy przeciwnych druzyn zagrywaja niebezpiecznie jednoczesnie, to gre wznawia sie rzutem sedziowskim, np. atakuja wysoko uniesiona noga pilke znajdujaca sie na wysokosci szyi; jak byl kontakt fizyczny to juz nie jest gra niebezpieczna, lecz niedozwolona)
- Br, ++ (ale sam nie mam pewnosci, bo interpretacje FIFA i Postanowienia PZPN sie wykluczaja)
- NIE (jesli pilka opuscila pole gry nieznacznie, to najpierw sztandar w gore i dopiero potem kierunek)
- Rb (nie jest napisane, ze pilka przekroczyla linie bramkowa pomiedzy slupkami i pod poprzeczka)
ja oblalem twoje pytania, ty moje, wychodzi na to ze kazdy lokalny ozpn ma swoje kruczki i na inne szczegoly zwraca uwage, te testy to bardziej wnikanie w skladnie zdania niz znajomosc przepisow
pozdrawiam

 

[krzywy]

Co do tych pytań, które zadałem to odpowiedzi są w 100% własciwe. Pisaliśmy po kazdym wykladzie 15 pytaniowy test. Ostatnio dostalismy na email te wszystkie testy + egz. wewnetrzny z kluczami odpowiedzi.

Natomiast oblałem Twoje pytania... ponieważ za lekko przystąpiłem do odpowiedzenia na nie :kwasny4565: Nie wiem jak czytałem że dokladnie nie przeczytałem i wyszedł bubel ???? Jakis gorszy dzień.

Ta pierwsza odpowiedz jest strasznie zamotana. Przeraża mnie to ???? Aczkolwiek przypomniało mi się z ostatniego piątku jak omawialiśmy zaległe rzuty rożne (artykuł), że kol. Robert Kubas mówił, ze od piłki przy rożnych zawsze zawodnik stoi na 9,15m. Jak zawodnik postawi piłkę na linii bocznej to od tego miejsca 9,15m ; jak na łuku to od tego miejsca 9,15 itd. że niby to elastyczne jest to miejsce i odległość. Dlatego odpowiedziałem, że NIE.

W drugim miałem na myśli NIE wiec by to był 2 punkt na pięć ????

W czwartym nie zwróciłem uwagi na ten mankament. Ale w moim okregu też "usadzają" za takie szczegóły. Musze bardziej uwazać. To samo w piątym.

Nasuwa się jedna uwaga dla kolegów: CZYTAJCIE UWAŻNIE PYTANIA :-D

 

[piecia999]

Przyda Ci się zdecydowanie, bo bardzo dużo błędów zrobiłeś

Spoko ten test rozwiązywałem przed kursem i tak uważam że jak na poczatek to wiedza dostateczna Juz po pierwszym spotkaniu widze jakie wielkie gafy w niektórych pytaniach walnąłem. z 10 pkt by było na luzie Chyba każdy tak zaczynał nikt od razu bez kursu nie zdoła odpowiedziec poprawnie na wszystkie pytania. :jezora:

 

[ghs]

Jeszcze przytaczając te przepisy do pytania odnosnie muru, łańcucha to:
(ciach cytat z przepisów)

Zwróćcie uwagę na pogrubione fragmenty, "jeżeli dotknie", a tutaj nie dotkneła. W pytaniu nie pisze że piłka dotkneła czyjejkolwiek ręki. Jeżeli coś nie jest napisane to znaczy ze nie wystapiło. Jak to uczył kol. Robert Kubas "nie możemy sobie przypisywać do pytania dodatkowego sensu".

Albo ja nie umiem czytać, albo ty pisać. Napisałeś coś takiego:

2. R - panowie, nie pisze, gdzie piłka uderzyła obrońcę. Jeżeli nie pisze nic to przyjmujemy że nie w rękę i dyktować trzeba rzut rożny. A ręce w łańcuch złozone mieć mogą, a jak już piłka trafi wtedy w ręke to dyktujmy tylko pośredni, bez zadnych kartek (bo nie ma tutaj niesportowego zachowania)

To oczywisty błąd, co wykazałem wyżej, więc nie pisz mi o przypisywaniu dodatkowego sensu.

 

[ghs]

Te pytania to są chore - bawiłem się kiedyś w sędziowanie i mam złe zdanie o ludziach, które je układają. Prawda jest taka, że dużą częśc tych pytań nie da się rozkminić samodzielnie, gdyż trzeba jeszcze wiedzieć co układający ma na myśli. Na przykładzie tego pytania

- Po rzucie sedziowskim pilka odbila sie 2 razy od podloza, po czym dopadl do niej zawodnik druzyny gosci i oddal strzal. Pilka przekroczyla linie bramkowa. Co postanowi sedzia?

Kolega odpowiedział, że bramka. Ty piszesz:

- Rb (nie jest napisane, ze pilka przekroczyla linie bramkowa pomiedzy slupkami i pod poprzeczka)

A ja pytam, gdzie jest napisane, którą linię bramkową przekroczyła? Może własną i wtedy jest rzut rożny? Dużo jest takich pytań, gdzie jest kilka właściwych odpowiedzi i trzeba zakuć, która z tych odpowiedzi jest najlepsiejsza według układającego pytanie. To już nawet testy na prawo jazdy są sensowniejsze.

Kolejny przykład:

- Pilka nieznacznie, ale calym obwodem wyszla poza linie boczna. Asystent wskazal prawidlowo kierunek wrzutu dla druzyny, ktorej zawodnik jako ostatni nie dotknal pilki. Czy zachowanie asystenta bylo prawidlowe?

I najlepsiejsza odpowiedź:

- NIE (jesli pilka opuscila pole gry nieznacznie, to najpierw sztandar w gore i dopiero potem kierunek)

A ja pytam, gdzie jest napisane, że nie było sygnalizacji pionowej? Te testy to nieporozumienie.

 

[tosterkm]

ghs, ale to wlasnie na tym polega cala ta zabawa, przepisy sa ogolnie dosc jasne i ludzie ukladajacy pytania szukaja haczykow, wtedy pojawiaja sie takie pokrecone pytania jak dalem, sa to pytania z bazy pytan, ktora obowiazuje mnie na egzamin, ktory bede mial w sobote
zgadzam sie ze czesto sa to pytania kompletnie niezyciowe i tzreba zakuc, ale ja mam sie ich nauczyc i zdac, jak sie kiedys dopcham do jakiejs komisji szkoleniowej to pytania beda inne ????
co do twoich przykladow, w pierwszym zawodnik oddal strzal, jezeli nie jest napisane ze na wlasna bramke (co byloby nieco dziwne) to przyjmujemy standart w postaci strzalu na bramke przeciwnikow, w drugim przypadku jest napisane ze jest sygnalizacja kierunkowa, nie ma mowy o pionowej, wiec jej nie ma
tak nam prowadzacy wszystkie kruczki tlumaczyl, agadzam sie ze czesc pytan jest bez sensu i trzeba je po prostu zakuc, zaliczyc i zapomniec
pozdrawiam

 

[krzywy]

To oczywisty błąd, co wykazałem wyżej, więc nie pisz mi o przypisywaniu dodatkowego sensu.

Tak popełniłem bład, bo za każde zagranie reką (oprócz bramkarza we własnym polu karnym) dyktuje sięrzut wolny ale bezpośredni. Też jestem człowiek, zdarza mi sięmyślec co innego a napisać coś innego. W meczach na najwyższych szczeblach nie raz zawodnicy łączą rękami ramiona. Nawet na youtube gdy jest dyktowany pośredni i cały zespół stoi w bramce trzymając sie za ramiona. Jeśli coś nie jest zabronione to jest dozwolone. We fragmencie przepisów które przytoczyłeś jest zawarty warunek (jeżeli piłka dotknie zawodnika w rękę), ale jeżeli dotknie go w noge, głowę, klatkę piersiową tudzież w przyrodzenie, to reki chyba nie było ???? W pytaniu nie pisało, że piłka dotknęła ręki więc nalezy uznać że wszystko było zgodnie z przepisami.

Te pytania to są chore - bawiłem się kiedyś w sędziowanie i mam złe zdanie o ludziach, które je układają. Prawda jest taka, że dużą częśc tych pytań nie da się rozkminić samodzielnie, gdyż trzeba jeszcze wiedzieć co układający ma na myśli. Na przykładzie tego pytania

To jak drogi kolego wyobrażasz sobie testy teoretyczne z przepisów ? Ogólnie egzaminy robić trzeba, bo wiaddomo że gdy sięnie myśli to się zapomina.
Pytania są skonstuowane jednoznacznie i tylko jedna decyzja do nich pasuje. Kewstia jest taka by wyłapać poprostu cały sens i naprawdę uważać przy odpowiedzi. A sedziowanie to nie jest do końca zabawa, dla mnie to pasja, której chce się poswięcić maksymalnie.

A ja pytam, gdzie jest napisane, którą linię bramkową przekroczyła?

Pisało, że napastnik strzelał i pilka przekroczyła linię bamkową. Czyli raczej nie strzelał do własnej bramki, jak by piłka wpadła do bramki to by pisało w tresci. Tak więc masz odpowiedz, rzut od bramki.

Świat jest pełen niedoskonałości, ale trzeba z tym żyć. Kwestia jest tylko taka na ile kazdy sobie z tym radzi ????

 

[ghs]

To jak drogi kolego wyobrażasz sobie testy teoretyczne z przepisów ? Ogólnie egzaminy robić trzeba, bo wiaddomo że gdy sięnie myśli to się zapomina.

Wyobrażam sobie tak, że pytania powinny być jaśniejsze i bardziej jednoznaczne, bo obecnie to porażka. Przecież można było napisać "piłka opuszcza boisko linią bramkową przeciwnika poza bramką". Z jednej strony mówisz, że można się domyślić, że strzela w kierunku bramki przeciwnika — ale z drugiej strony skoro tak, to powinno się przyjąć, iż pada bramka, bo w końcu na bramkę strzelał. A tutaj zonk, trzeba się jednak domyśleć, że ta najwłaściwsza odpowiedź jest taka, że nie trafił do bramki.
Na to właśnie chcę zwrócić uwagę - jest masa pytań, które trzeba wcześniej znać, żeby odpowiedzieć tak, jak przewidział to układający. W przeciwnym razie jest to loteria.

 

[kruszon]

prawda :jezora:

 

[tosterkm]

egzamin teoretyczny zdany, 28.5/30 nie jest zlym wynikiem, chociaz na nastepnym musi byc oczywiscie lepiej, za 3 tygodnie bieg interwalowy i mozna bedzie zgarniac hajs za sedziowanie wioskowych rozgrywek
macie jakies sposoby na przygotowanie sie do tekiego biegu? jakies plany cwiczen, harmonogramy itd...

 

[ghs]

W 3 tygodnie to nie wiele zdziałasz, jak nie masz kondycji. A z tym zgarnianiem hajsu — nie podobają mi się ludzie z takim podejściem, ale na szczęście większość z nich przekonuje się, że z sędziowania to żaden hajs.

 

[tosterkm]

W 3 tygodnie to nie wiele zdziałasz, jak nie masz kondycji. A z tym zgarnianiem hajsu — nie podobają mi się ludzie z takim podejściem, ale na szczęście większość z nich przekonuje się, że z sędziowania to żaden hajs.

napisalem "mozna bedzie zgarniac hajs za sedziowanie wioskowych rozgrywek :wink:", w tej wypowiedzi raczej nie czuc duzego hajsu
nie nastawiam sie na nie wiadomo co, nie wzialem sie za sedziowanie dla kasy, za stary jestem na robienie kariery, lubie pilke i chce sie dalej pobawic... mysle ze nie do konca dobrze mnie zrozumiales...
nie chodzi mi o cale przygotowanie do biegu interwalowego, wiem ze w 3 tyg kondycji nie zdobede ale mozna przyzwyczaic troche organizm do tego typu obciazenia... bo chyba bieganie kilometrow jednostajnym tempem nie jest najlepszym sposobem przygotowania do interwalow...

 

[krzywy]

Graty tosterkm. Twój wynik jest bardzo dobry. Człowiek może się pomylić. :-D

Zerknij na stronę mojego kolegium http://www.ks.rzeszow.pl Ostatnio boss zamieścił treningi przygotowania do sezonu. Zacznij tylko od 7 do góry bo wstawione są w złej kolejności. Jak byś zaczął od I treningu wg numeracji to dostałbyś niezłych kwasów ????

A z tym zgarnianiem hajsu — nie podobają mi się ludzie z takim podejściem, ale na szczęście większość z nich przekonuje się, że z sędziowania to żaden hajs.

Dla jednego 40 zł za mecz to grosze, a dla innego to całkiem niezła sumka.
Sędziowanie meczów bedzie mi sprawiać przyjemność, ale nalezy pamiętac, że sędziowie nie bedą dopłacać do biznesu ze swoich kieszeni.
Mozna sedziować dla kasy, można dla pasji, grunt by robiło się to bardzo dobrze, sumiennie i nie stronniczo.

 

[lpiotrus]

Dowiedziałem się że nasz egzamin będzie się odbywał według zasad Coopera. Mamy do przebiegnięcia 2700 w 12 min. To dużo czy mało ?? Ja ostatni raz biegałem dystans 3000 metrów parę lat temu i tak pytam dla rozeznania. ????

 

[tosterkm]

Graty tosterkm. Twój wynik jest bardzo dobry. Człowiek może się pomylić. :-D
Dla jednego 40 zł za mecz to grosze, a dla innego to całkiem niezła sumka.
Sędziowanie meczów bedzie mi sprawiać przyjemność, ale nalezy pamiętac, że sędziowie nie bedą dopłacać do biznesu ze swoich kieszeni.
Mozna sedziować dla kasy, można dla pasji, grunt by robiło się to bardzo dobrze, sumiennie i nie stronniczo.

zero punktow dostalem za najprostsze pytanie: "sedzia zauwazyl ze bramkarz rysuje sobie noga na boisku jakies znaki na linii pola bramkowego, jaka bedzie decyzja sedziego?", a ja zaznaczylem tylko + zamiast G + (chociaz na testach probnych zaznaczenie + bylo poprawne, wszyscy mieli za to pytanie zero, bo wszyscy zaznaczyli tylko + :/ ale teraz to juz nie wazne)
co do kasy to wiadomo ze nikt nie bedzie doplacal, znajomi ktorzy sedziuja sobie tak tylko dla przyjemnosci maja te kilka stowek miesiecznie i sa zadowoleni, jak ktos zarabia 2000 zl na reke to jak za sedziowanie dostanie 500 - 700 zl to wg mnie jest to dosc powazna kwota, jesli ktos trzepie buki na kilka kola miesiecznie to pewnie nie chce mu sie za kilkadziesiat zlotych wstawac z lozka...

Dowiedziałem się że nasz egzamin będzie się odbywał według zasad Coopera. Mamy do przebiegnięcia 2700 w 12 min. To dużo czy mało ?? Ja ostatni raz biegałem dystans 3000 metrów parę lat temu i tak pytam dla rozeznania. ????

tak naprawde trudno jest jednoznacznie odpowiedziec na to pytanie, bo kazdy ma inny organizm
kiedys u nas tez byl test coopera, zaliczenie bylo na 2400 m, kolega przychodzil, biegal 3300 - 3500 i szedl sedziowac mecz, wiec dla niego bylo to jak bulka z maslem, inni biegali na luzie te 2500 m, a jeszcze inni z wielkimi problemami, musisz sprobowac sobie przebiec taki dystans i bedziesz wiedzial
2700 m to jest wynik, hmm... niezly, troche kondycji juz trzeba miec