Pewnie, może jeszcze napisz że wygrają. Sondaże sondażami ale PIS czy SLD mają swój elektorat który obowiązkowo idzie na
wybory. KNP ma poparcie duże, ale tylko w Internecie. Pieprzyć o tym że się głosuje na Korwina można wszędzie, czy to jakiś Facebook czy Twitter ale później ruszyć tyłek i iść głosować to jednak coś innego. Moim zdaniem będą mieli ok. 3%, może przekroczą próg wyborczy ale pisanie o ponad 10% to normalne raczej nie jest.
Nigdzie nie napisałem, że będą mieć ponad 10%. Napisałem, że spodziewam się wyniku w okolicach 10% - więc mnie nie oczerniaj tylko na przyszłość postaraj przeczytać się coś dwukrotnie.
Wszyscy wiemy jak jest u nas z polityką. Każdy wie lepiej, każdy ma swoje zdanie i ja to szanuje. Nie mam zamiaru tutaj nikogo nawracać na żadną ścieżkę ale wiem co mówię, bo mocno się tym wszystkim interesuje. Nie ma co dłużej prowadzić tutaj tak bezsensownej wymiany zdań więc po prostu odezwę się w niedziele czy poniedziałek i wtedy będziemy sprawdzać kto pisząc to i owo miał racje.
Tak tylko jeszcze przypomniałem sobie, że napisałeś na temat tego, że wyborcy KNP nie pójdą na głosowanie i po prostu dużo mówią, a mało będą robić. Jeśli zadałbyś sobie minimum trudu i przejrzał i przeanalizował sytuacje z tym związaną to dostrzegłbyś, że multum ludzi dopytuje w jaki sposób może głosować poza miejscem zamieszkania czy w obcym kraju. Bardzo dużo ludzi tego rodzaju składa jasne deklaracje, że takie zaświadczenia będą zdobywać i pójdą na głosowanie. Nie wierze, że wyborcy każdej innej partii tak masowo zabiegaliby o różnego rodzaju zaświadczenia, bo po takie rzeczy trzeba przejść się trochę dalej niż do pobliskiej "instytucji" wrzucić kartkę z głosem.
Na każdym wystąpieniu JKM pojawia się multum ludzi, sale wykładowe na uczelniach pękają w szwach, ludzie stoją, bo nie ma dla nich miejsc albo po prostu nie mogą się pomieścić. W trakcie podróży do Wielkiej Brytanii ludzie też nie mogli pomieścić się w zarezerwowanych salach. W prawyborach w szkołach licealnych wśród młodzieży posiadającej prawa wyborcze KNP deklasuje rywali, to samo dzieje się w sondażach uczelni wyższych. Naprawdę uważasz, że Ci wyborcy nie ruszą się na 10min i nie oddadzą swojego głosu na kogoś na kogo tak bardzo liczą i tak licznie przychodzą słuchać jego wystąpień? Jeśli komuś ma się nie chcieć to osobom w podeszłym wieku, które UE obchodzi tyle co zeszłoroczny śnieg. W każdej rozmowie o wyborach przewija się jeden temat i jeden przedstawiciel partii. Ludzie nie chcą oglądać już dłużej mordy Tuska, Kaczyńskiego, Pawlaka, Piechocińskiego, Millera, Palikota i innych polityków - wszystkim to już po prostu się przejadło, a jeśli ktokolwiek dalej wierzy w te osoby to ma problem z rozumowaniem. Bo po co PiS ma wchodzić do PE jeśli popiera traktat lizboński? Elektorat danych partii jest stały i tak zostanie - co nie znaczy, że KNP jest w tych wyborach na straconej pozycji - ba, ja uważam, że bardzo realne jest, że w tych wyborach zostanie 3 siłą w skali kraju.
Kwestia tego, że JESZCZE KNP nie ma pieniędzy na to, żeby promować się w spotach w telewizji gdzie potrzeba naprawdę olbrzymich środków z kasy podatnika (co robi PO i PiS). Dlatego jeśli ktokolwiek nie śledzi poczynań partii na bieżąco i bierze swoje informacje z drugiej ręki lub z telewizji typu TVN nie powinien wypowiadać się na ten temat, ponieważ KNP było i będzie niszczone w telewizji systemowej do momentu aż będą musieli ich pokazywać. Zamiast patrzeć na Wiadomości co wieczór radziłbym odpalić jakąś stronę, poczytać i dowiedzieć się paru rzeczy na dany temat, a nie ślepo wierzyć w to co powie Kraśko czy Olejnik.
I chce tutaj zaznaczyć, że KNP nie ma poparcia tylko i wyłącznie wśród młodych osób, chociaż jest to zdecydowana większość - ale również wśród osób, które zwyczajnie są znudzone obecną sytuacją polityczną w naszym kraju. Czemu Palikot osiągnął tak duży wynik w wyborach? Bo narobił bardzo dużo szumu wśród pewnego rodzaju wyborców, a następni zobaczyli, że ma realne szanse na przekroczenie progu wyborczego. Uważasz, że osoba, która jest skołowana i nie ufa już ani PiS-owi, ani PO nie wybierze innej prawicowej opcji, która w każdym normalnym sondażu notuje wynik powyżej progu wyborczego? Ludzie lubią tego typu zmiany, bo chcą żeby coś się działo - dlatego z pewnością elektorat KNP to nie tylko ludzie młodzi ale też tacy, którzy mają prawicowe poglądy i chcą zmian i wolnego rynku. Gowin może startować z nową partią ale każdy będzie pamiętał jak głosował za czasów PO, a Solidarna
Polska ma naprawdę małe szanse na to żeby zdobyć dobry wynik.
Zaobserwujcie jak aktywnie KNP przeprowadziło swoją kampanie wyborczą, do ilu ludzi wyszedł właśnie sam JKM, ile przejechał kilometrów i w ilu stacjach telewizyjnych występował. On zdaje sobie sprawę, że to są te
wybory na które czekał od początku swojej aktywności politycznej i daje z siebie maksimum w takim wieku. Tylko czekać jak Korwin-Mikke zjawi się w głównych miastach Polski i w czwartek na wiecu na Rynku w Krakowie zleci się tysiące osób. To samo będzie w Warszawie. Nie pamiętacie ACTA? To byli głównie wyborcy KNP i dzisiejszego Ruchu Narodowego. A jeśli dalej nic nie dało wam do myślenia to już nic wam nie da - ale dajmy przemówić wynikom, które już za niedługo.
I co najważniejsze zdajcie sobie sprawę, że jedna osoba nie świadczy o całej partii. Korwin zawsze będzie miał cięty język i nie będzie trafiał do każdego słuchacza ale za tą partią stoją osoby o których większość z was w życiu nie słyszała, a posiadają naprawdę fajną wiedzę i co najważniejsze są młode, ambitne i mają pomysł na przyszłość dla naszego kraju. Dlatego zamiast non stop mówić o Korwinie proponuje pooglądać w jakim tonie wypowiada się Dziambor czy jak rozwija się kariera polityczna Berkowicza.