Nawiedzony jestes. Byla moda na Palikota, teraz jest na Korwina.
Typy ktore tu podalem przyniosly plus, maly bo maly ale przyniosly a ty szczekac zaczynasz.
Ojej nie pozdrawiasz, z gimbazy jestes ze focha pusciles czy gender cie opanowal?
Szczurku jak narazie to ty sie blaznisz rozliczajac zaklady biorac pod uwage sondaze.
luque, kucu zamilcz bo sie goraczkujesz.
Czemu komuś zabraniasz mieć własne zdanie, własne poglądy? I ciągle przekrzykujesz?
Tu chodzi o to ze Korwin robi wszystko pod siebie, zawladnal glowami tumanow ktorzy bez socjalizmu nie dadza sobie rady pozniej w życiu. Te tumany maja teraz po 18-23lata, bez perspektywy na zycie, czuja sie dymani i wszystko to wina Tuska, komuchow i kaczora bo tak ich zbuntowano. Nie mi oceniac czyja to wina ale taki Korwin to ostatnia osoba ktora im pomoze.
Czemu obrażasz inne osoby, bo zagłosowały inaczej niż Ty i uważają inaczej? Młodzi zagłosowali również w dużej mierze na tego "czuja się dymani i wszystko to wina Tuska, komuchów i
kaczora bo tak ich zbuntowano...". Już o bzdurze której gadasz, na temat socjalizmu i tego że na Korwina głosowali Ci którzy nie widzą perspektyw, bo im się nie chce czegoś osiągnąć nie mówię. Wczoraj zresztą tuż po ogłoszeniu wyników. Janusz Korwin-Mikke krytykował socjalizm jak dobrze pamiętam, jak również zasiłki dla bezrobotnych.
Od samego poczatku brechtam jedynie z biedakow i malolatow ktorzy glosuja na KNP bo kopia sobie tylko grob. Nie bardzo rozumieja co robia ale na szczescie knp nigdy nic wiekszego nie osiagnie.
Najbiedniejsi w większości zagłosowali na Prawi i Sprawiedliwość, bo nie godzą się na takie podziały jak są dziś. Na tak duże wspieranie ludzi zamożnych i zapominanie o najbiedniejszych, którzy często chociaż chcą być kimś, to wiążą ledwie koniec z końcem. Nie odzywałem się przez dłuższy czas patrząc na to co wypisujesz, ale dla mnie to żałosne, jak widać nie tylko dla mnie. Zwłaszcza że ja nie jestem orędownikiem Korwina-Mikke, dla mnie to też chwilowy "BUUM", dla mnie to też człowiek wariat. Ale nie podoba mi się, Twoja retoryka. Twoje obrażanie każdego od początku tego wątku. Jesteś przegranym, jeśli chodzi o ten temat, byłeś wręcz pewien swoich typów, byłeś wręcz pewny porażki KNP. Teraz gdy Twoje typy okazały się co by nie mówić marne, bo pół jednostki zysku, mnie osobiście by w żaden sposób nie cieszyło, zwłaszcza patrząc na zakłady długoterminowe. Teraz gdy okazało się że Twoje teorie na temat elektoratu KNP również legły w gruzach. Starasz się jeszcze bardziej wszystkich obrazić wkoło. Nazwać ich wariatami, tumanami, głupcami. Proponuje Ci wyjść na dwór, przejść się, odetchnąć i dwa razy się zastanowić. Bo jak widać w tym temacie nikt Cie nie akceptuje, a większość uważa Ciebie za wariata. Więc może jednak warto zastanowić się, czy dalej warto brnąć w swojej ideologi, i czy na pewno to co piszesz jest mądre, i sensowne. Reasumując, nic do Ciebie nie miałem, ale jako neutralnych i bierny czytelnik Twoich postów i Twoich dyskusji, po czasie stwierdziłem. Że muszę sie wypowiedzieć. Bo koli po oczach to co piszesz.
Jesteśmy w przełomowym okresie, wchodzimy w etap wymiany elit politycznych. Jarkacz się zestarzał, Tusk wypalił, Miler kończy karierę. Palikot miał przetrzeć szlak dla nowoczesnej lewicy, kreowany przesz GW, TVN i środowisko Krytyki Politycznej wylansował kilka nazwisk, które co dla wielu jest śmieszne mogą stanąć na czele socjalistów w PL w przyszłości.
Naprawdę tak sądzisz? Naprawdę w to wierzysz? To kolejno, Kaczyński może starszy, jak każdy z nas, ale jak widać jest na fali wznoszącej, po kolejnych porażkach dzisiaj oficjalnie dowiemy się że ponownie Prawo i Sprawiedliwość wygrywa
wybory, w tej partii próżno szukać wielu ludzi którzy kiedyś byli ważnymi ogniwami kiedy to PiS wygrywało mowa tu o Dornie, Kowalu, Ziobrze czy innych Panach i Paniach. Mówiono że się już nie podniosą, że dopóki Jarek będzie rządził tą partią, już nigdy nic nie wygrają. Bo ludzie mają dojść jego twardej polityki, a tymczasem znów jesteśmy na szczycie tej piramidy. I czy niektórzy chcą czy nie, mogą mówić jak Niesiołowski ale jesteśmy głównym faworytem do wygrania najbliższych wyborów. Kolejnym którego wymieniłeś jest Donald Tusk, którego oczywiście sympatia nie darzę ale...on wciąż jest w czołówce jeśli chodzi o zaufanie Polaków, jeśli dobrze pamiętam to coś 40%-45%. Elektorat Platformy wciąż jest mocny, to pokazały też te
wybory, że pomimo tego że coraz więcej ludzi się wku*wia na tą władzę, wciąż jednak są na tyle mocni. Że prawie wygrali te
wybory. I to poparci może będzie spadać, ale Platforma jeszcze długo będzie ważną siłą w naszym kraju. Mówisz że Miller kończy karierę, a ja pytam dlaczego, i skąd to wziąłeś? Bo SLD dzisiaj notuje jak dla mnie bardzo dobry wynik, w porównaniu do wyborów sprzed 4 lat kiedy zanotowali dramatyczny wynik, kiedy to tą partią rządził ktoś inny. Miller wciąż ma bardzo mocną pozycje w naszej krajowej lewicy. Więc pomimo tego że również go nie lubię, końca kariery bym mu nie wróżył. On dziś świętuje wczorajszy wynik swojej partii, jak również porażkę rywali z Twojego Ruchu, których mógł się obawiać. A prawdopodobnie wczoraj oglądaliśmy pogrzeb tej partii. Co do Palikota to się zgadzam, to może być jego koniec. Kolejnym upadkiem będą
wybory samorządowe, a finalnym końcem przyszłoroczne
wybory.