WTA Tour - Indian Wells, 11.03-22.03.2015

[tarki16]

Aga w meczu z Riske zagrała słabo to fakt, ale z drugiej strony taki poziom gry Polki wystarczył na słabo grającą Amerykankę i gładką wygraną. Nie wiem, gdzie widziałeś dobrą grę w wykonaniu Watson, bo z wyjątkiem turnieju Hobart, gdzie zagrała na przyzwoitym poziomie, gra po prostu słabo. W meczu z Georges, festiwal błędów z obu stron, przebijała balony na druga stronę i w pewnym momencie wyglądało to jak gra w badmintona. Z Giorgi to ona w ogóle nie musiała się wysilać, bo praktycznie 80% piłek zdobyła jej Włoszka, która zaliczyła bodajże 16 podwójnych błędów serwisowych, i zagrała katastrofalnie. W pewnym momencie w 2 secie Giorgi zaczęła trafiać i Watson nie wiedziałą co się dzieje na korcie. Nie widzę po prostu szans dla Brytyjki, może i Polka gra ostatnio ponizej oczekiwań, ale musi spiąć pośladki , bo dużo pkt do obrony. Jakoś nie widze tutaj szans dla Watson, nie wiem czym może zaskoczyć Radwańską, ogólnie nie jest to typ zawodniczki, która może przy obecnej dyspozycji sprawić niespodziankę. Ja tutaj widzę łatwą przeprawę dla Agi, która powinna to zakończyc w 2 setach.

Edit. Aga DRAMAT, chyba szybciej niż się spodziewaliśmy wypadnie z 10 rankingu, zwracam honor, dobry bet!

 

[namemartin]

Aga w meczu z Riske zagrała słabo to fakt, ale z drugiej strony taki poziom gry Polki wystarczył na słabo grającą Amerykankę i gładką wygraną. Nie wiem, gdzie widziałeś dobrą grę w wykonaniu Watson, bo z wyjątkiem turnieju Hobart, gdzie zagrała na przyzwoitym poziomie, gra po prostu słabo. W meczu z Georges, festiwal błędów z obu stron, przebijała balony na druga stronę i w pewnym momencie wyglądało to jak gra w badmintona. Z Giorgi to ona w ogóle nie musiała się wysilać, bo praktycznie 80% piłek zdobyła jej Włoszka, która zaliczyła bodajże 16 podwójnych błędów serwisowych, i zagrała katastrofalnie. W pewnym momencie w 2 secie Giorgi zaczęła trafiać i Watson nie wiedziałą co się dzieje na korcie. Nie widzę po prostu szans dla Brytyjki, może i Polka gra ostatnio ponizej oczekiwań, ale musi spiąć pośladki , bo dużo pkt do obrony. Jakoś nie widze tutaj szans dla Watson, nie wiem czym może zaskoczyć Radwańską, ogólnie nie jest to typ zawodniczki, która może przy obecnej dyspozycji sprawić niespodziankę. Ja tutaj widzę łatwą przeprawę dla Agi, która powinna to zakończyc w 2 setach.

Gra Riske nie była lepsza od Heather. Porównaj sobie jakość i moc uderzeń obydwu. Radwańska z Riske co niby grała w 1 secie? Dno i wodorosty. To, że wystarczyła taka gra do wygrania nie do końca mnie przekonuje, żeby nie próbować. Poprzednio kiepsko weszła w mecz, więc dlaczego nie drugi raz.
Napisałem, że szukam dnia niedyspozycji Agi, więc nie mów mi proszę, że jest to niemożliwe przy obecnej dyspozycji.

 

[gooster]

Suarez Navaro vs Pavlyuchenkova 1 @ 1.53 pinnacle
H2h na korzyść Rosjanki i to dobitnie, ale nie ma co się tym kierować. Tu trzeba racjonalnie spojrzeć na aktualny poziom gry. Rosjanka pokonała Barbore i co z tego ta pani gra raz dobrze raz kiepsko nie ma co nawet sie dluzej nad tym rozwodzic. Carla prezentuje genialny tenis nawet próbowałem postawić przeciw niej w meczu vs puig i do teraz pukam się w głowę. Moim zdaniem to może być jej sezon życia. Wszystko w tym momencie przemawia za hiszpanką i nic prócz h2h za rosjanką. Polecam.

 

[_hank_]

No to faktycznie Aga dodała nową czarną stronę w swojej karierze. To że zdarzało jej się przegrywać z zawodniczkami grającymi siłowo, które nie dały się wybić z rytmu ciągle powracającymi piłkami na ich stronę kortu ( bo w zasadzie na tym gra Agnieszki się z tego typu przeciwniczkami opiera) to się zdążyliśmy przyzwyczaić. Natomiast porażka dzisiaj z Watson zwiastuje coś zupełnie nowego. Przegrana z zawodniczką, która w swoim arsenale nie dysponuje żadnym atutem na światowym poziomie. Ni to imponujący forehand, ni to backhand, serwis bez szału, technik bajeczny też z niej nie jest. Dziewczyna zwyczajnie wyszła na kort i walczyła i.... to wystarczyło. Nie ujmując nic sympatycznej brytyjce, ale będe czekał i oglądał wieczorny mecz Carli z Pavluczenkova.
Myślę że bez względu kto wyjdzie z tej pary zwycięsko będzie zdecydowaną faworytką w starciu z brytyjką i pozostanie czekać na kursy.

Mam tylko nadzieję że Radwańska ten dzisiejszy mecz potraktuje jako zimny prysznic i weźmie się do pracy bo z tego typu porażek to nawet najwięksi jej zwolennicy nie będą w stanie jej wytłumaczyć.

 

[pato210]

Kuznetsova - Stephens​

Uważam że kursy na Amerykankę są sporo przesadzone. Gra u Siebie co na pewno może jej sporo pomóc, w poprzedniej rudzie ograła rozstawioną z trzynastką Kerber. Forma Stephens na pewno nie jest życiowa ale widać spory postęp na tym turnieju. Rosjanka gra słabo niby w poprzednim meczu wygrała nawet gładko ale jej rywalka nie była zbyt wymagająca. Jeżeli zawodniczka gospodarzy zagra na dobrym poziomie a jej serwis będzie ustawiał gre przy jej gemach serwisowych to nie widze zbytnich szans dla Rosjanki w tym meczu po takim kursie typ raczej warty gry​

Typ: Stephens @ 1,80 Unibet [1:2]

 

[dalrid]

Cześć
Walczę z myślami od wczoraj i szukam za i przeciw, a pewnie wszystkim się przyda.
Ivanovicz - Garcia - tutaj jestem niemal pewien seta młodej Garcia, nawet oststnio ogranęła Piękną Anę w 2 setach. Kurs zacny bo 1.9 (bwin)
Panetta - Stosur - Tutaj spodziewam się cikawego meczu, Flavia na początku roku ciekawie zaczyna, widać siłe i chęć do gry, bo wygrnane w pełnym słońcu zasługują na oklaski. Choć prognozuję tutaj overki (21 gemów), to Flavia seta powinna zgarnąć, więc bezpiecznie set na Flavię. (kurs 1.4)
Lisicki - Errani - no właśnie. Co takiego zagrała oststnio Lisicka, że położyła Vinci ? Jeżeli przełamała się to tutaj może być ciekawie i over 21 w gemach niemal pewny.Jeżeli nie do nawet 0:2 dla Sary. (kurs na over 21 - 1.9)
Zapraszam do polemiki, dziś można tak jak wczoraj nieźle zarobić.

 

[rogerfede93]

WTA Indian Wells

Coco Vandeweghe (+4.5 gema) vs Eugenie Bouchard @ 1.90 Bet365
Przedmeczową faworytką jest Bouchard, ale żadnym przypadku nie skreślałbym szans Vandeweghe na sprawienie niespodzianki, a już na pewno na podjęcie wyrównanej rywalizacji. Kanadyjka po AO zrobiła sobie dłuższą przerwę, zrezygnowała nawet z występu w barwach narodowych w rozgrywkach Fed Cup. Miała problemy dotyczące kontuzji ręki przez co wycofała się z Dubaju. Przez ostatnie jakieś 50 dni rozegrała tylko jeden mecz w Antwerpii gdzie uległa Barthel. Przyjechała do Kalifornii i w pierwszej rundzie pokonała Lucie Hradecką 6-2, 6-2. Wynik wygląda solidnie, ale trzeba zauważyć, że Czeszka w tym spotkaniu nie pokazała nic. Nie zbyt skuteczny serwis, mnóstwo błędów i tak na prawdę obecna dyspozycja Bouchard w dalszym ciągu nie jest do końca znana. Pojedynek z przedstawicielką gospodarzy będzie dużo poważniejszym sprawdzianem i ta poprzeczka podniesie się zdecydowanie do góry. Tym bardziej, że Amerykanka zdaje się, że złapała całkiem dobrą formę. W pierwszym spotkaniu łatwo uporała się wcale nie taką słabą Karatantchevą. Coco ma wiele atutów ofensywnych i bez problemu może zepchnąć rywalkę do głębszej defensywy. Bouchard nigdy nie była i raczej nie będzie mistrzynią w obronie i kiedy sama musi ciężko pracować po za linię końcową to jej gra traci wiele na wartości. Przełamać Amerykankę na pewno łatwo nie będzie. Serwisem od razu będzie mogła sobie ustawiać akcję i potężnym forhendem uzyskiwać przewagę w danej wymianie. Oczywiście bardzo ważnym czynnikiem będzie regularność, ale w ostatnim czasie i pod tym względem 24- latka z Nowego Jorku zrobiła spory postęp. Jej return także potrafi siać spustoszenie po drugiej stronie i na pewno może wywierać presję na podaniu przeciwniczki, a szczególnie na jej drugim serwisie, który pozostawia wiele do życzenia. Bouchard często ma problemy z tenisistkami, które potrafią grać równie mocno albo mocniej od niej, a przy tym są w stanie zachować niezłą regularność. Faworytką pozostaje Kanadyjka, ale kursy rzędu 1,2-1.25 są zdecydowanie zaniżone. Więcej niż jeden raz w danym secie Vandeweghe tracić podanie nie powinna. Pojedynek zapowiada się na całkiem wyrównane widowisko i trzy sety moim zdaniem jak najbardziej prawdopodobne.​

 

[tarki16]

Pennetta 1.78 Pinnacle​

Nie będę się tutaj dużo rozpisywał. Włoszka zagrała bardzo dobrze w spotkaniu stojącym na wysokim poziomie z Brengle, która próbowała walczyć, jednak brakowało argumentów na pokonanie rywalki. Nie ma się tutaj czemu dziwić, Flavia broni tutaj sporej ilości pkt za zeszłoroczną niespodziewaną wygraną w zawodach. Więc jeśli się potknie w tak wczesnej fazie rozgrywek, to może wypaść za tydzień w poniedziałek z czołowej 30 rankingu WTA. Jest duża motywacja po stronei Włoszki, musi dać z siebie wszystko, spokojnie stać ją na wygraną ze Stosur, zwłaszcza, że o formę jestem spokojny, widać, że jest dobrze przygotowana do zawodów, wypoczęta, i głodna gry i powtórzenia wyniku sprzed roku, o który będzie jednak bardzo, bardzo, trudno, ale walczyć trzeba, żeby stracić tych pkt jak namniej. 33 lata na karku, ale jest to zawodniczka znana z tego, że potrafi w pewnym momencie odpalić i zagrac turniej na wysokim poziomie, tak jak w tym roku w Dubaju, gdzie przegrała dopiero z Wozniacką. Stosur jakoś nie wybija się przed czub, od dłuższego czasu jej forma jest nieustabilizowana, nie potrafi zaskoczyć dobrymi spotkaniami, raczej zdarzają jej się wpadki. Z Włoszką na pewno powalczy, bo jest zawodniczką ambitną i bardzo waleczną, ale raczej na wygraną ja w tym momencie nie stać. Możliwe, że podobnie jak rok temu tutaj, kiedy dziewczyny się spotkały, zobaczymy dlugie, 3 setowe spotkanie, jednak bliżej mi tutaj do Flavii, której Australijka po prostu leży i wygrała w karierze z nią wszystkie spotkania, a było ich aż siedem.

 

[superfrank]

Coco Vandeweghe @4,00 ŁilliamHill
Coco Vandeweghe +1,5 seta @2,10 ŁilliamHill
Sporo napisał już @rogerfede93. Zacznijmy od tego, że w tym kursie jest po prostu value. Bouchard to ogromny talent i chyba można już ją zaliczać do topowych zawodniczek, co nie znaczy, że nie zdarzają jej się wpadki. Ten rok zaczęła bardzo dobrze, na AO poległa dopiero z Szarapową, ale później w Antwerpii poległa już z Barthel, czyli sporo słabszą zawodniczką. Kanadyjka może nie słynie, ale powszechnie wiadomo, że zdarzają się jej przestoje, które Amerykanka może wykorzystać. Coco dała się zapamiętać na AO, chociażby meczem ze Stosur, gdzie nie dała Australijce ani jednej szansy na przełamanie. Świetny serwis i regularność, oczywiście przy założeniu, że jest w pełni formy. A to po ostatnich perypetiach (krecz w Dubaju) niestety nie jest pewne. Ale pewnie dlatego dostajemy taki ładny kurs i moim zdaniem warto spróbować.

 

[conors]

Nie dowierzam Bouchard oraz Ivanovic. W tych meczach szukam co najmniej seta dla przeciwniczek obu tenisistek.

/ obniżka formy.../

Bouchard - Vandeweghe, 2 (+1,5 seta)@1,96

Typ przeciwko Bouchard. Dużo zostało już o tym meczu napisane. Generelanie Bouchard mnie nie przekonuje, to nie jest jeszcze tenisistka stabilna. Gra z miejscową, silną dziewczyną. Poza tym to WTA, przegrane seta jest możliwe zawsze i wszędzie. Po takim kursie warto zaryzykowac.


Ivanovic-Garcia, 2 (+1,5 seta)@1,85

Typ pro Garcia.
Garcia to moja ulubienica. Mam ją na FB. Niesamowita atletka, zmotywowana na wygrywanie. A piekna Ana...Kto to wie, co siedzi w jej głowie. Ostatnio stawiam na młodsze i dobrze na tym wychodzę... Garcia może wziąć nawet cały mecz.

ako@3,63

 

[gooster]

Plisklova Vs Halep 1 @ 3 Pinnacle
Halep daleka od swojej optymalnej formy. Widać śmierć brata ciągle siedzi w jej głowie i póki co nie potrafi się skupić odpowiednio na grze. Nikt nie jest w stanie powiedzieć co siedzi w jej głowie. Skąd tak długie przestoje? Męczarnie z Gavrilovą, która spuściła z tonu i tak w porównaniu do tego co grała wcześniej potem przeciętny mecz z Lepchenko. Nie dawno wygrała z Karoliną, ale ten mecz to będzie zupełnie inna historia. Plisklova jest w formie. Mecz z Muguruzą to pokazał. Sama w wywiadzie się wypowiadała, że już wie jak grać vs Halep. Jej Silne uderzenia mogą być kluczowe. Do tego 1 serwis zaczął lepiej funkcjonować. Myślę, że Czeszka w tym roku wejdzie do top 10 bo ma ku temu wszelkie predyspozycje, ale by tak było takie mecze jak ten trzeba wygrywać.

 

[andre@]

Pliskova Karolina 2.52 sts
Czeszka w życiowej i optymalnej formie. Czesi mają kolejną topową tenisistke. Serwis plus jej płaskie kończące piłki robią wrażenie. Zrobiła kolosalne postępy. Jak tak dalej pójdzie to jeszcze w tym roku może Szlema jakiegoś wygrać. Simona mnie nie przekonuje. Rumunka w końcu trafi kosą na kamień.
Svitolina 1.98 sts
Szwajcarka jedzie na jakiś "dopalaczach", poźniej udziela wywiadów i mówi że nagle w trakcie meczu dostaje dawki witalności? Po kontuzji, zerwaniu z tenisem mamy powrót z przytupem ale ona gra gra i gra. Czas odpocząć. Svitolina to w sam raz dziewczyna, która powinna pozamiatać Szwajcarkę.
---

To był mój pożegnalny wpis na forum. Prosze moderatora o zlikwidowanie mojego konta. Powodzenia dla wszystkich!
Czas zawiesić WTA na kołku!

Andre@

---

 

[dalrid]

Szkoda, że na tym forum nie można nawiązać żadnej rozmowy, a jedynie podawane są suche typy z subiektywną oceną. A tutaj wystarczyło prawdopodobnie oglądnąć mecz z Vinci, bo zakładam,
że tam właśnie Lisicka się przełamała.
Dla odmiany nie podam typu ale odwrotnie do wszystkich podam kilka wskazówek, które mam nadzieję, pomogą komuć podczas podejmowania decyzji.
Lisicka w tym turnieju jest niebezpieczna. Nie ma jakiś specjalnych przestojów w grze. Gra mocno, czuje kort. Wszystkie niewymuszone błędy które popełniła, były spowodowane pewnością siebie. Czuła że może pograć i starała się to zrobić najlepiej jak tylko potrafiła.
We wszystkich nieudanych akcjach, które były specjalnie utrudniane
kwitowała uśmiechem, czyli doskonale wiedziała co jest nie tak i się tym nie przejmowała.
Reasumując. Mocny serwis, mocna wymiana, dobry ogląd sytuacji na korcie. Szybka, dobiega do skrótów, pilnuje, żeby jej nie zaskoczyć jakimś niepozornym zagraniem pod siatkę. Dobrze mijała, mimo że Sara zna się na grze przy siatce, bo w deblu nie raz zalicza sukcesy.
Nie wiem jak zagra następny mecz, ale na pewno będzie zacięty. Z Gracia łatwo nie pójdzie. Jeżeli ktoś oglądał mecz Ivanovicz - Garcia, poproszę o kometarz, boto powinno być głównym nurtem forum dyskusynjego.
I proszę nie kasować wpisu, jak już niejednokrotnie bywało.

 

[mmichael83]

Garcia Caroline Lisicki Sabine

over 21,5 gema bwin 1,87

Jak nie wiadomo na kogo postawić to się gra OVER i ja w tym kierunku pójde.
Na pewno postawa Lisicki zaskakuje, ale nie podniecałbym się nad wymęczonym zwycięstwem nad Vinci oraz szybki szpił z Errani która na szybkich kortach sobie gorzej radzi. Natomiast kolega wyżej dobrze ocenił gre blondyny z polskimi korzeniami.
Po drugiej stronie francuzka ktora notuje swoj najlepszy bilans w karierze, gra co nie miara,gra w deblu, gra po 3 sety, ograła Ane Ivanovic. Oby dwie Panie dysponuje podobnymi warunkami do gry, preferuja mocne udrzenia z glebi kortu.
Licze na dlugi mecz
stawka 5/10

pomogłem? kliknij +

 

[andre@]

nie

 

[_hank_]

Miałem wczoraj okazje oglądać Garcie z Ivanovic i mimo późnej pory zdecydowanie nie załuje. Solidna porcja dobrego tenisa.
Ana w moim odczuciu zdecydowanie bardziej falowała z grą. Pierwszy set 6:2 dla Francuzki chociaż wynik wskazuje na wyższą przewagę niż było to w rzeczywistości bo w gemach zwykle decydowały pojedyncze zagrania.
2 set to dalej dobra gra Caroline, wynik 5:4 i serwis na mecz. W tym momencie Ivanovic poczuła że nie ma nic do stracenia i fenomalne piłki jej wychodziły. Wygrała seta wyciągając 7:5. Trzeba dodać że Serbka miała niesamowite szczęście z challengami. Prawie zawsze na jej korzyść i to dosłownie piłki albo 1mm w polu albo w 1mm w aucie.
Kluczowy moim zdaniem gemem był 4 gem 3 seta. Ana wciąż grała dobrze prowadząc 2:1 i miała 5 BP. Po raz pierwszy biło widać w tym gemie po Francuzce zwątpienie bo mimo że grała dobrze to punkty przychodziły jej ze sporą trudnością, a returny Any idealnie w linie, pod nogi sprawiały spore problemy. Moim zdaniem gdyby Ivanovic wygrała gema na 3:1 to byłoby po meczu a tak się skończyło 2:6.
Reasumując, to za co można zdecydowanie pochwalić Garcie to regularność. Błędy się zdarzają, w końcu to tenis, ale to nie były głupie błedy i walenie na pałe. Lisicki nie miałem okazji oglądać w tym turnieju, ale ciężko mi sobie wyobrazić umieszczenie Lisicki i regularności w jednym zdaniu ???? Obie panie z dobrym serwisem, Lisicki z agresywniejszym returnem, za to z dużo większą ilością błędów.
Moim zdaniem bukmacherzy tym razem dobrze wykonali swoją robotę bo kursy wystawione właściwie. Moją faworytką w tym meczu jest Garcia, ale najprawdopodobniej zagram dopiero live. Gdyby to była 1 czy 2 runda grałbym w ciemno Francuzkę, ale wyniki w tym turnieju Sabiny dają do myślenia i może wraca do dobrej gry po fatalnym początku sezonu.
Edit: jakubeq każdy ma tam swoje zdanie, ale te 3 błędy które akurat wspominasz to były jedyne DF w tym secie. Do tego ja osobiście określenie "fatalne" mam zarezerwowane do sytuacji w których jedna zawodniczka swoimi błędami oddaje mecz czy set praktycznie bez ingerencji przeciwniczki. W tym konkretnym przypadku to od początku Garcia grały bardzo dobry tenis, a to często sprawia że przeciwnik musi szukać rozwiązań trudniejszych obarczonych większą szansą na błąd. To co można jeszcze nadmienić to dosyć słaba postawa serwisowa Ivanovic. 2/7 przy 6/0 Garcii daje pewien obraz.

 

[jakubeq93]

Miałem wczoraj okazje oglądać Garcie z Ivanovic i mimo późnej pory zdecydowanie nie załuje. Solidna porcja dobrego tenisa.
Ana w moim odczuciu zdecydowanie bardziej falowała z grą. Pierwszy set 6:2 dla Francuzki chociaż wynik wskazuje na wyższą przewagę niż było to w rzeczywistości bo w gemach zwykle decydowały pojedyncze zagrania.

Nie zgodzę się z tą częścią Twojej wypowiedzi. Ana w pierwszym secie grała tragicznie, w swoim jednym gemie serwisowym popełniła aż 3 podwójne błędy. W każdym praktycznie gemie musiała się bronić przed przełamaniem, a i wymiany jej nie szły. Być może główna zasługa w tym Caroline, aczkolwiek Ivanovic zagrała fatalnie 1. seta. Według mnie można próbować grać pre na Garcie z Lisicki, bo jednak regularność Francuski i stosunkowo rzadkie oddawanie swojego serwisu będzie stanowiło duży problem dla Lisicki. Zastanawiam się też nad handi w stronę Penetty, bo z tego co pamiętam zawsze jej się dobrze grało na Sharapovą, a teraz w dodatku złapała niezłą formę.

 

[gooster]

Szkoda, że na tym forum nie można nawiązać żadnej rozmowy, a jedynie podawane są suche typy z subiektywną oceną. A tutaj wystarczyło prawdopodobnie oglądnąć mecz z Vinci, bo zakładam,
że tam właśnie Lisicka się przełamała.
Dla odmiany nie podam typu ale odwrotnie do wszystkich podam kilka wskazówek, które mam nadzieję, pomogą komuć podczas podejmowania decyzji.
Lisicka w tym turnieju jest niebezpieczna. Nie ma jakiś specjalnych przestojów w grze. Gra mocno, czuje kort. Wszystkie niewymuszone błędy które popełniła, były spowodowane pewnością siebie. Czuła że może pograć i starała się to zrobić najlepiej jak tylko potrafiła.
We wszystkich nieudanych akcjach, które były specjalnie utrudniane
kwitowała uśmiechem, czyli doskonale wiedziała co jest nie tak i się tym nie przejmowała.
Reasumując. Mocny serwis, mocna wymiana, dobry ogląd sytuacji na korcie. Szybka, dobiega do skrótów, pilnuje, żeby jej nie zaskoczyć jakimś niepozornym zagraniem pod siatkę. Dobrze mijała, mimo że Sara zna się na grze przy siatce, bo w deblu nie raz zalicza sukcesy.
Nie wiem jak zagra następny mecz, ale na pewno będzie zacięty. Z Gracia łatwo nie pójdzie. Jeżeli ktoś oglądał mecz Ivanovicz - Garcia, poproszę o kometarz, boto powinno być głównym nurtem forum dyskusynjego.
I proszę nie kasować wpisu, jak już niejednokrotnie bywało.

Również popieram. Krytyka+argumenty oczywiście ocenzurowane potrafią dobrze naświetlić dany bet co pomaga w obstawianiu. Bardzo dobry pomysł, ktory może sporo zmienić. Oczywiście wszystko z głową, żeby z jednego meczu nie zrobiło się 10 podstron ????

 

[dalrid]

Nie zgodzę się z tą częścią Twojej wypowiedzi. Ana w pierwszym secie grała tragicznie, w swoim jednym gemie serwisowym popełniła aż 3 podwójne błędy. W każdym praktycznie gemie musiała się bronić przed przełamaniem, a i wymiany jej nie szły. Być może główna zasługa w tym Caroline, aczkolwiek Ivanovic zagrała fatalnie 1. seta. Według mnie można próbować grać pre na Garcie z Lisicki, bo jednak regularność Francuski i stosunkowo rzadkie oddawanie swojego serwisu będzie stanowiło duży problem dla Lisicki. Zastanawiam się też nad handi w stronę Penetty, bo z tego co pamiętam zawsze jej się dobrze grało na Sharapovą, a teraz w dodatku złapała niezłą formę.

Tak, tylko jedna ważna rzecz, którą trzeba poruszyć. Nie będę się odwoływał do historycznych meczy, bo w czterech spotkaniach były 4 pojedynki 3 setowe (ostatni w 2011 roku)...
W obecnym turnieju oglądałem Ją tylko w meczu ze Stosur. Jednak jest to na tyle wysoka część turnieju, że spokojnie może być użyty jako wyznacznik aktualnej formy. Panie będą grały wieczorem, więc aura nie będzie przeszkodą (mają tam solidne upały). Flavia rozprawiła się
z Australijką w szybkich setach, aczkolwiek nie obyło się bez straty serwisu. Mimo, że szybko odrobiła przełamanie pozostał duży znak zapytania. Pamiętam że jak oglądałem wymiany i kiedy widziałem jak
Stosur odbija do głowy przychodził mi najprostszy sposób - a mianowicie ruszyć na boki Australijkę, i tak też flavia robiła. Biła kontowo i siła wracających piłek osłabła, dzięki czemu mogła śmiało sięgać pokolejne punkty.
W meczu z Sharapovą nie będzie tak łatwo, ona z dobiegu potrafi zagrać kąt o jakim może pomarzyć większość tenisistek w pozycji statycznej. Zatem jak straci serwis, to już nie będzie tak łatwo odzyskać.
Moim zdaniem wygra Sharapova, a Flavia moim zdaniem może popisać się ładną walką o każdy punkt.

 

[majestro]

Garcia C. - Lisicki S. @ 1.65 Pinnacle
Typ na Garcia więcej niż oczywisty. Francuzka już od ładnego czasu zapowiada się na świetną zawodniczkę, a w tym sezonie wreszcie przyszły wyniki. Ostatnie 2 turnieje to 2 finały, osiągnięte w świetnym stylu. W ciągu 10 dni, 2 razy pokonała Ivanovic co przypadkiem nie jest. Lisicki po drugiej stronie barykady. Notuje same spadki. Od dawna Niemka jest mocno zagubiona. Przegrywa i to w słabym stylu. W tym roku bilans 3/6. Nie można powiedzieć, żeby miała jakieś słabe rywalki, ale każda była do ogrania, a jednak zawsze Sabine schodziła z kortu pokonana. Tutaj odniosła 2 zwycięstwa z rzędu, co dawno jej się nie zdarzyło. No, ale obie Włoszki, Errani jak i Vinci to na hardzie to są śmieszne rywalki, które przebijają balony na drugą stronę siatki. (W zeszłym roku w Cinncinatti Lisicki też pokonała w 1 i 2 rundzie Vinci i Errani a w 3 dostała łomot od Radwańskiej 6:1 6:1, to tak w ramach ciekawostek). Chwili się Niemce, że nie wyrzucała wszystkiego w aut, ale nie zagrała nic specjalnego, a 10 DF z Vinci o niczym dobrym nie świadczy. Teraz trafia na rywalkę grającą tenis kompletny. Garcia potrafi nie mniej w ofensywie od Lisicki, a zarazem gra dużo mniej ryzykownie. Jej uderzenia dają podobny efekt, jednak są dużo bardziej bezpieczne. Francuzka dużo lepiej buduje, akcje i jest regularniejsza. Nie podejmuje takiego ryzyka jak Niemka, jednak nie przeszkadza jej to w zdobywaniu punktów, dzięki własnej ofensywnej akcji. Także przewaga Garcia jest tu dla mnie niepodważalna i powinna odnieść pewne zwycięstwo.