Stephens vs. Sabalenka
Kończymy pierwszy tydzień French Open, a w zasadzie już drugi łącznie z kwalifikacjami, a pod lupę wezmę znów panie, tym razem mecz dnia czyli starcie faworyzowanej Białorusinki, która stoi przed szansą objęcia fotelu liderki i doświadczonej Amerykanki, która od kilku lat szuka optymalnej formy. Wydaje się, że w Paryżu złapała odpowiedni rytm i może być groźna dla Aryny, która nie jest najlepszą zawodniczką na tej nawierzchni i zdecydowanie woli szybsze obiekty. Korty należą do średnio szybkich, ale co ważne piłki po kilku gemach tracą swoje właściwości, a przy tak ofensywnym tenisie jest to niezwykle ważne. Otwiera się szansa przed Sloane, która tutaj nic nie musi, a jedynie może. Póki co Sabalenka wszystkie spotkania wygrywa pewnie, a największe problemy miała niespodziewanie z rodaczką Shymanovich, która była bliska wygrania pierwszej partii. Z Kostyuk i Rakhimovą wygrała bardzo pewnie, lecz to raczej Stephens powinna być najtrudniejszą rywalką, która będzie mieć w sobie najwięcej cierpliwości i doczeka się błędów. Warto spojrzeć na bezpośrednie pojedynki obu pań, ponieważ grały ze sobą trzy razy i za każdym razem Amerykanka urwała seta. Największym jej problemem będzie serwis, a w zasadzie utrzymanie piłki w korcie po returnie Białorusinki. W wymianach walka powinna być wyrównana, a te dłuższe mogą padać nawet częściej łupem Sloane. Jeśli mecz się wydłuży na co liczę, to warto też spojrzeć na podwójne błędy, które lubi inkasować faworytka. W poprzednich meczach zaliczyła kolejno 3, 2 i 1 podwójny błąd, lecz pamiętajmy, że były to dość krótkie spotkania. Sabalenkę stać spokojnie na wartości powyżej 5 i możliwe, że warto poszukać przełamania serii. Jeśli mielibyśmy teraz sporo gemów, a najlepiej trzy sety to szansa na podwójne błędy mocno wzrośnie. Rywalki coraz trudniejsze, więc i presja z rundy na rundę coraz wyższa, tym bardziej, że walczy o światową jedynkę, czego jest raczej świadoma. Iga pokazała w poprzednim meczu, że łatwo nie odpuści i być może czeka je bezpośredni mecz w finale.
powyżej 17,5 gemów @1,4 (
forBET)
Sabalenka powyżej 2,5 podwójnych błędów @1,51 (
fortuna)
Typ bez analizy:
Svitolina vs. Kasatkina powyżej 18,5 gemów @1,45 (
forBET)