Real - Bayern
Kolejny piękny wieczór z
LM. Wczoraj, jak i dzisiaj nie obeszło się bez napinania "kibiców" na mecz Barcy - Chelsea. Sztuką jest wygrywać, ale czasami jeszcze większą sztuką jest przegrać - czego niestety wielu kibiców Katalońskiej drużyny nie umie. Nie jestem fanem Realu ani Barcy, chociaż stylem gry bliżej mi do Królewskich. Ale po co te wszystkie kłótnie na forum? I tak do niczego nie prowadzą, a wymieniacie tylko własne subiektywne opinie, robiąc to w kółko.
Myślałem trochę jak się za ten mecz zabrać. Realowi wcale nie będzie łatwo jak wielu myśli. Dzisiejszy mecz będzie całkiem inny niż wczoraj. Na pewno będzie więcej otwartej gry ze strony gości. Królewscy nie mają takiego stylu gry jak Barca, nie będą mieli over 70% posiadania piłki, nie klepią w nieskończoność. To też wróżę Bawarczykom więcej szans, aniżeli wczoraj ich miała Chelsea. Szykuje się otwarta gra. Real potrafi zdominować rywala, ale zazwyczaj trwa to krótki moment, później znowu jest przejście. Bayern to nie obliczalny zespół jak dla mnie. Czasami potrafią pięknie zagrać, a czasami zwyczajnie spieprzyć.
Zobaczymy dzisiaj dużo zejść ze skrzydeł do środka, sporo strzałów i sporo... kartek. To, że jedni i drudzy mają w zespole kilku graczy zagrożonych absencją to liczy się, ale tylko przed meczem, gdy wszyscy mają chłodne głowy. W momencie rozpoczęcia spotkania już nie jest tak kolorowo (no chyba, że żółto - czerwono:grin ???? . To są ułamki sekund, gdy się kogoś fauluje, gdy się spóźnia reakcję i nie myśli się wtedy o tym, że mogę nie zagrać finału. Liczy się dobro zespołu. Kto grał w piłkę na jakimś tam poziomie to się ze mną zgodzi.
Na pewno nie jest tak, że podchodzi Mou do Alonso i mówi:
- Teee, Xabi dzisiaj nie fauluj, bo nie zagrasz w finale.
- No dobra, Jose.
90 minuta gry. Wynik 1:0 dla Realu dający final. Groźna kontra wyprowadzona przez Robbena, 20m boiska. Mija Alonso na raz, a ten się zastanawia:
- "Hm... sfaulować czy nie... Jose mi nie pozwałal, bo nie zagram w finale, no ale jak go nie sfauluje to strzeli i nie nawet nie przejdziemy..."
Na pewno nie myślałby o kartce (Chelsea wczoraj nie kalkulowała). A z racji otwartego futbolu takich scenek może być kilka.
Wyobraźnia mnie poniosła, ale kartek i rożnych dzisiaj będzie sporo:
# 56*. over 11 rożnych @ 1,781
# 57*. over 6 żółtych kartek @ 1,893 (Pinnacle wzięło dogrywkę pod uwagę)
* - 100zł
Pinnacle
10,7