Wokół Biało-Czerwonych

[diegoforlan1]

Nikt nie oczekiwał od tych sierot huraganowych ataków przy korzystnym rezultacie w końcówce spotkania, ale oni nie zrobili kompletnie nic przez ostatnie dziesięć minut. Zero walki, zero chęci odebrania piłki rywalowi. Człap, człap. Błaszczykowski czeka na zmianę, a oni mieli to centralnie gdzieś...Ani faulu, ani presji na rywalu...Dajcie spokój. Stali sobie jak nieociosane kołki i zero inicjatywy i jeszcze mają czelność coś fandzolić o honorze, dobre sobie. Totalna kpina z kibiców. Na plus Kurzawa i Fabiański. Reszta to szkoda gadać.

 

[narvi]

Problem w tym, że Japonii od 1 do 60 minuty pasowała gra na 0:0, potem od 75' do końca pasowało 0:1. Więc sobie klepali i oszczędzali się na prawdziwy mecz. Co zrobił walczący rzekomo o odbudowanie zaufania kibiców team Nawałki? Wyrzygał się na Orła i swój honor, jak to ujął trafnie Kowal.
Powinieneś zostać rzecznikiem prasowym tej gównianej drużyny. Mogliśmy zostać zapamiętani jako słaba, po prostu słaba drużyna, najgorsza obok Egiptu i Panamy, ale nie... nawet to musieliśmy z*ebać. Cały świat toczy z nas bekę i gwarantuję, że nie bramka Bednarka została zapamiętana.
BTW, gdzie był do tej pory Kurzawa - najlepszy zawodnik Polski na boisku???

Co do negatywnego zapamietania to tak naprawde zostana zapamietani Niemcy, za pare tygodni nikt nie bedzie pamietal koncowki tego meczu. co do Kurzawy to wszyscy wiemy że Nawalka jest przywiazany do nazwisk i nie jest trenerem ktory ryzykuje a mysle ze z jego strony postawienie na kurzawe w tak waznych meczach byloby ryzykiem poniewaz Kurzawa nie ma praktycznie zadnego doswiadczenia na arenie miedzynarodowej. Jak dla mnie Nawalka to slaby trener, tak naprawde przez jego decyzje personalne przegralismy ten turniej bo mysle ze nawet przy tak slabej grze minimum remis z senegalem w innym skladzie personalnym byl jak najbardziej osiaglalny.

 

[john-wayne-161166]

Krychowiak:
"Zawiedlismy Was, ale i samych siebie. Jeste mi tak samo przykro jak Wam. Rozumiem kibicow, zarowno tych ktorzy nas krytykowali jak i tych ktorzy starali sie zrozumiec. Jednak dziekuje Wam, bo po raz kolejny pokazaliscie ze mozemy na Wasliczyc i ze nasi Kibice to scisla swiatowa czolowka. Akceptuje krytyke. Zarowno zespolowa, jak i indywidualna. Jest jedna rzecz z ktora nie moge sie zgodzic. Jezeli ktokowiek mysli, ze kazdy z nas nie dal z siebie 200%, jest w bledzie. Kazdy z reprezentantow wskoczylby w ogien za taka kadre, nie mam co do tego zadnych watpliwosci. Jest nas w duzo sportowej zlosci, ktora zobaczycie w przyszlym sezonie. Znowu bedziecie z nas dumni"
Cos mi chodzi po glowie ze Krychowiak wczesniej wspomina ze ma plan wracac do PSG i walczyc o miejsce w skladzie. Jak myslicie jak da z siebie te 200% to ma murowane miejsce co?
Jeszcze Bednarek po meczu mowiacy ze wracaja z podniesiana glowa to mistrzostwo swiata. No i sam Nawalka, kolejny raz wspomina o "optymalnym" skladzie hehe to mamy juz takie 3 wyjsciowe skaldy optymalne, pod kazdego rywala najoptymalniejsze ????

 

[iczasopisma]

Co do negatywnego zapamietania to tak naprawde zostana zapamietani Niemcy, za pare tygodni nikt nie bedzie pamietal koncowki tego meczu. co do Kurzawy to wszyscy wiemy że Nawalka jest przywiazany do nazwisk i nie jest trenerem ktory ryzykuje a mysle ze z jego strony postawienie na kurzawe w tak waznych meczach byloby ryzykiem poniewaz Kurzawa nie ma praktycznie zadnego doswiadczenia na arenie miedzynarodowej. Jak dla mnie Nawalka to slaby trener, tak naprawde przez jego decyzje personalne przegralismy ten turniej bo mysle ze nawet przy tak slabej grze minimum remis z senegalem w innym skladzie personalnym byl jak najbardziej osiaglalny.

Co do negatywnej oceny Nawałki - zgoda. O czym my w ogóle mówimy, jeśli najlepszymi Polakami na boisku byli Fabiański i Kurzawa - nieobecni w najważniejszych meczach, a największymi niewypałami, miernotami i leniami okazali się Zieliński, Krychowiak, Lewy i ten nieSzczęsny ręcznik, wiszący na naszej poprzeczce. Facet, ponoć doświadczony trener, kompletnie nie trafił z oceną formy tych ludzi. Do tego jeszcze sprowokował totalny rozłam w tej grupie, najpierw tolerując brak Lewego (kapitana!) w Juracie, potem odsuwając Rybusa za jego wypowiedź, a w końcu wpuszczając Peszkę zamiast np. Linetty'ego, który pracował i miał swoje ambicje zaistnienia w tej drużynie.
Jeśli chodzi o ten żałosny mecz z Japonią, to nie zgadzam się, że nikt nie będzie pamiętał. Nie wiem ile masz lat, ale jeśli to jest Twój 9 czy 10 Mundial oglądany "od deski do deski", to dobrze wiesz, że brak awansu z grupy obrońcy tytułu nie tylko, że nie jest ewenementem, ale wręcz mundialową tradycją. Zdarzał się i Niemcom, i Włochom, i Hiszpanom... to tylko w ostatnich latach., dalej nie chce mi się szukać w pamięci. Natomiast tak bezczelne ustawki jak ta z meczu Polska - Japonia pamięta się latami, do końca swych kibicowskich dni. Polecam wpisać w google hasło "Hańba w Gijón". Z młodszej historii SWE vs DEN na EURO albo sprzedany mecz przez Kamerun (ustawiona czerwona kartka) w poprzednim Mundialu. To jest podwójny dramat - po pierwsze, że żałosna trupa Nawałki pozwoliła Japończykom zrobić z siebie błaznów, a po drugie, że nawet wśród nas, kibiców, są "janusze", którzy tego gówna nie potrafią nazwać po imieniu, a jeszcze tłumaczą, usprawiedliwiają, a jutro polecą na lotnisko po wspólne zdjęcie z tymi pajacami.
Nie dotyczy Fabiana, bo on jako jedyny przeprosił i Kurzawy, bo ponieważ był najlepszy i miał dużą chęć do gry, Nawałka zdjął go z boiska.

 

[luque]

Tak czytam i faktycznie Linetty nie dostał ani minuty na boisku a był podstawowym graczem przed MŚ. Takie trochę naplucie chłopakowi w twarz przez Nawalke

 

[narodowy]

Nie do końca zgodzę się z tą nieustającą krytyką kadry i trenera Nawałki. Moim skromnym zdaniem zgadzam się z tym co stwierdził Lewy na konferencji po Kolumbii. Zapytany jakie są przyczyny naszej porażki odpowiedział mniej więcej, jeżeli ktoś nie grał regularnie w klubie lub jest po kontuzji i brakuje ogrania to nie ma czucia piłki, piłka odskakuje, nie czuje się dystansu do przeciwnika. Ewidentnie uderzył tutaj w Pana Krychowiaka, Milika, Grosickiego, Błaszczykowskiego, Piszczka. Nie ujmując im, bardzo dużo zrobili dla kadry i dla nas grali super, ale czy to był ten sam poziom co wcześniej nie wydaje mi się. Lewy powiedział że też zawalil,ale jak nie otrzymał podań od pomocy to z czego miał strzelać? Jedynie spotkanie w którym ewidentnie się nie popisał to byla właśnie Japonia dostał kilka piłek, które powinien wykorzystać. W pozostałych meczach tego brakowalo. Dużo wcześniej przed eliminacjami na Euro 2016 były zarzuty do Lewego że głównie skupiał się na pomaganiu pomocy wracał na połowę aby odbierać piłki i co widzimy z Kolumbią? Bardzo podobny obrazek, chciał pomóc pomocy bo w meczu z Kolumbią w ogóle nie było pomocy.
Jeśli chodzi o Nawalkę to według mnie był niekonsekwentny. Sam wielokrotnie powtarzał w eliminacjach, że będzie powoływał graczy którzy regularnie grają w klubach i są na 100% zdrowi, ale czy tak.bylo do końca? Krychowiak leciał ogony w WBA albo grzał ławę ale w kadrze gral, podobnie było z Grosickim, Błaszczykowskim. Podobnie było z graczami którzy nie byli w 100% zdrowi. Tylko to byli żołnierze Nawałki i dlatego grali. Trener postępował trochę zachowawczo bo wcześniej się sprawdzali to teraz też napewno się sprawdzą. Nawałka trochę zachowawczo podchodził do młodzieży i nowych twarzy. Przed mistrzostwami o średniej formie Piszczka to czemu nie sprawdził Gumnego z Lecha? Bereszynski też wchodzil bardzo powoli a chłopak ma papiery na grę. W pomocy szczególnie na środku też było i jest krucho ale Mierzejewskiego, który może grac na środku i jako ofensywny lub prawy - lewy też nie sprawdził. Powiedzmy sobie szczerze nie mamy rozgrywającego piłkę na środku ma Krychowiak. Mimo że nie widziałem tego talentu to od czasów Mączyńskiego nie mamy kogoś kto rozgrywał by piłę. Jest w kadrze Linetty, ale nie gra. Obok Lewego wstawiłbym od początku Kownackiego nie od początku mistrzostw tylko przygotowań oni razem zagrali w meczu z Litwą. Mimo wielu pochwal to nie widzę tego wielkiego talentu w Piotrku Zielińskim. Zamiast wystawiać go za Lewym to czemu nie gramy 4-4-2 z Lewym i Kownackim. To że zmienalismy taktyki to zrozumiałe ale dlaczego w trakcie mistrzostw dopiero testowaliśmy grę 3 obrońców. Wcześniej graliśmy 4 teraz 3. Mimo to zostawiłbym Nawałke ,zna tych chłopaków, dotarł do nich zrobił z nimi dużo przetrwali trudne chwile na mundialu i mam nadzieję, że ich to wzmocni. Boniek to rozsądny facet i myśli racjonalnie. Za dwa miesiące gramy Ligę Narodów i to jest poligon dla nowych. Tam powinniśmy ogrywać i sprawdzać warianty. Jeżeli Nawałka sam zdecyduje że chce zostać to Boniek go nie zmieni. Naprawdę dużo uznania mam dla Bońka za to jak prowadzi PZPN i wspiera kadre. On to wszystko zbudował i wreszcie PZPN funkcjonuje tak jak powinien.

 

[danonxpl]

Zgadzam się z Wami. Ta kadra ciągle mnie zaskakuje. Nawet wygraną potrafią spieprzyć.

Natomiast tak bezczelne ustawki jak ta z meczu Polska - Japonia pamięta się latami

Dokładnie. Przykład Szwecji z Danią był tutaj przytaczany wielokrotnie. Polacy niestety przyczynili się do trwania ten historii. Niech mi tylko ktoś teraz spróbuje wmówić, że NIKT nie ustawia się na boisku i wszyscy grają do końca na 100%. Pewnie nie usiedli przy obiedzie i nie ustalili co i jak, ale piłkarze dokładnie wiedzieli, żeby nie zrobić sobie krzywdy. W pewnym momencie (około 85 minut) Japończyk pokazał wyraźnie do kolegów gest uspokajania i przyznawania kartki.
Do tego szczęśliwi po meczu polscy piłkarze. Bednarek z uśmiechem mówiący do kamery, że takie było założenie, odzyskaliśmy honor i wracamy z podniesionym czołem. Noż kur.a...
Żeby nie było, że tylko marudzę: Kurzawa. Jeden z niewielu powodów dla których oglądam polską ekstraklasę. To powinna być wskazówka dla następnego trenera jakich zawodników ma powoływać. Świeża krew, zaangażowanie, adrenalina, tego brakuje tej kadrze. Grupa kumpli przyjechała się pośmiać, a że jeszcze mają grać jakieś mecze? No może przy okazji...
Kurzawa, Góralski, Makuszewski i wielu innych z polskiej biedy ligowej pokazali to czego brakuje tej kadrze, a czym wygrywa i remisuje się mecze z faworytami: sercem i walką do upadłego. Dlatego kibice płaczą po Peru, Maroku czy Iranie. Nie dość, że po nas nikt płakać nie będzie (cytując Laskowskiego), to jeszcze zapamiętają naszą postawę z końca meczu z Japonią.
PS. Widok Grosickiego padającego na murawę w 93 minucie, żeby Kuba mógł wejść, zdezorientowani Japończycy - co robić, wybijać? oddać piłkę? I sędzia, który nakazuje grać, a kiedy Japończyk wybija na aut, żeby dokonać zmiany, kończy mecz. KABARET.

 

[bmw14.5]

Jeszcze Bednarek po meczu mowiacy ze wracaja z podniesiana glowa to mistrzostwo swiata.

Jeszcze tylko zawitają do kasy i będą w pełni ukontentowani. Trenerzy i działacze również. Redaktorzyny też nie będą narzekać, bo mile spędzili czas w Rosji na koszt podatnika.
A kibice...
Na szczęście ten kabaret już się skończył i od jutra zaczynają się Mistrzostwa Świata.
Nie będzie tak jak w tzw. "polskiej" grupie i nie będzie tak, jak w meczu Begia - Anglia, gdzie jedni i drudzy wychodzą rezerwami i robią wszystko, by... przegrać.
Teraz przegrywający idzie pod prysznic, pakuje walizki i WYPAD!

 

[b4ry]

Dobrze, że tu na forum trochę spokojniej, bo komentarze na Weszło to histeria jakaś. Dziennikarze wymyślili w Korei hasło meczu o honor i jest powtarzane jak mantra. A całe życie myślałem, że gra się o zwycięstwo... Zanim ktoś jeszcze bedzie krytykował kadrę, że nie rzuciła się do huraganowych ataków na Japończyków od 80 minuty, pragnę zwrócić uwagę na temp. 45 stopni. Jestem pewien, że od 70 minuty to oni już tylko mieli w głowie żeby wpasć do szatni, albo nawet do lodówki i wypić wiadro wody. I nie mam do nich ani trochę pretensji, że pod koniec truchtali. I jedni i drudzy.
Fajnie pokazał się Kurzawa. Aczkolwiek, odniosłem wrażenie (może mylne), że ciężko było mu podawać piłkę. parę razy fajnie się pokazywał, ale pozostali gracze wybierali inne rozwiązania. Czy ma to jakiś związek z rzekomymi tekstami iż, paru zawodników jest przeciwnych wystawianiu młodych w pierwszym składzie? Może to tylko teria spiskowa.
Nawałka popełnił błedy na tych MŚ. Mimo wszystko uważam. że powinien zostać. Przychylam się tutaj do opini @
5xharoldx5 i narodowy Trener postawił na swoich żołnierzy. Nie udało się. Lewy moze na kapitana nie do końca się nadaje, ale na konferencji też za bardzo nie mijał się z prawdą.
Duża część opinii publicznej żąda natychmiastowej zmiany trenera. Ostatnim razem kiedy taka narodowa histeria panowała, głos ludu namaścił na trenra Smudę, bo niby on zmusi piłkarzy do biegania. Sami wiecie jak to się skończyło. Po drugie, kto niby miałby zostać trenerem ? Z naszego podwórka Michniewicz chyba i Probierz. Ale to rozmowa na inny temat.
W mojej opinii kadra nie potrzeuje rewolucji tylko ewolucji. kilku zawodników, niestety musi zrozumieć, że pora usunać się w cień. Kuba, Piszczu i Grosik lepsi nie będa. Krycha na razie niech zacznie grać w klubie. Niestety. Obstawiam, że Nawałka będzie wiedział co robić. Sam przygodę z kadrą zaczynał od Kosznika i innych wynalazków, ale potrafił sobie zbudować kadrę. Teraz już podstawy ma. Ma też cenne doświadczenie z dwóch dużych turniejów i ogromną bazę, z której może wyciągać wnioski na przyszłość. Nie wiem czy możemy pozwolić sobie na szukanie nowego trenera, który by miał się uczyć od począktu, na własnych błędach.
Boniek też jest inteligentnym człowiekiem i na pewno nie zwolni Nawałki tylko dlatego, że paru dziennikarzy rząda krwi. Jeżeli zdecydują się rozstać, to bedzie to ich wspólna decyzja.
Wielu osobom, które już natychmisat chcą zmian, proponuje ochłonać i na spokojnie przeanalizować ten nasz mundial.
Pozdrawiam

 

[malizna]

Dobrze, że tu na forum trochę spokojniej, bo komentarze na Weszło to histeria jakaś. Dziennikarze wymyślili w Korei hasło meczu o honor i jest powtarzane jak mantra. A całe życie myślałem, że gra się o zwycięstwo... Zanim ktoś jeszcze bedzie krytykował kadrę, że nie rzuciła się do huraganowych ataków na Japończyków od 80 minuty, pragnę zwrócić uwagę na temp. 45 stopni. Jestem pewien, że od 70 minuty to oni już tylko mieli w głowie żeby wpasć do szatni, albo nawet do lodówki i wypić wiadro wody. I nie mam do nich ani trochę pretensji, że pod koniec truchtali. I jedni i drudzy.
Fajnie pokazał się Kurzawa. Aczkolwiek, odniosłem wrażenie (może mylne), że ciężko było mu podawać piłkę. parę razy fajnie się pokazywał, ale pozostali gracze wybierali inne rozwiązania. Czy ma to jakiś związek z rzekomymi tekstami iż, paru zawodników jest przeciwnych wystawianiu młodych w pierwszym składzie? Może to tylko teria spiskowa.
Nawałka popełnił błedy na tych MŚ. Mimo wszystko uważam. że powinien zostać. Przychylam się tutaj do opini @
5xharoldx5 i narodowy Trener postawił na swoich żołnierzy. Nie udało się. Lewy moze na kapitana nie do końca się nadaje, ale na konferencji też za bardzo nie mijał się z prawdą.
Duża część opinii publicznej żąda natychmiastowej zmiany trenera. Ostatnim razem kiedy taka narodowa histeria panowała, głos ludu namaścił na trenra Smudę, bo niby on zmusi piłkarzy do biegania. Sami wiecie jak to się skończyło. Po drugie, kto niby miałby zostać trenerem ? Z naszego podwórka Michniewicz chyba i Probierz. Ale to rozmowa na inny temat.
W mojej opinii kadra nie potrzeuje rewolucji tylko ewolucji. kilku zawodników, niestety musi zrozumieć, że pora usunać się w cień. Kuba, Piszczu i Grosik lepsi nie będa. Krycha na razie niech zacznie grać w klubie. Niestety. Obstawiam, że Nawałka będzie wiedział co robić. Sam przygodę z kadrą zaczynał od Kosznika i innych wynalazków, ale potrafił sobie zbudować kadrę. Teraz już podstawy ma. Ma też cenne doświadczenie z dwóch dużych turniejów i ogromną bazę, z której może wyciągać wnioski na przyszłość. Nie wiem czy możemy pozwolić sobie na szukanie nowego trenera, który by miał się uczyć od począktu, na własnych błędach.
Boniek też jest inteligentnym człowiekiem i na pewno nie zwolni Nawałki tylko dlatego, że paru dziennikarzy rząda krwi. Jeżeli zdecydują się rozstać, to bedzie to ich wspólna decyzja.
Wielu osobom, które już natychmisat chcą zmian, proponuje ochłonać i na spokojnie przeanalizować ten nasz mundial.
Pozdrawiam

Kurzawa ma 26 lat, więc jaki to młody zawodnik. Tak samo głupie gadanie jak te o Zielińskim, że jest to młody i perspektywiczny zawodnik. W każdym poważnym klubie na zachodzie, to w tym wieku gracze są już wiodącymi postaciami, a nie goścmi którzy jeszcze mają czas. Przepraszam bardzo, ale jak dla Ciebie postawa naszych kadrowiczów od 80 minuty jest w porządku, to nie mamy o czym rozmawiać. Wystarczyło podejść pressingiem z Peszko i Teodoryczkiem, którzy pojawili się na boisku 5 min wcześniej, a stali jak kołki. Patrząc na grę naszych kadrowiczów na tym mundialu oczy krwawiły, a dokładniej mowiąc na 300 podań między obrońcami i bramkarzem, super wyrzuty z autu gdzie w 3 sekundy będąc pod bramką przeciwnika przenosimy się na 20 metr od naszej bramki.

 

[wojtek88-16]

Powiem krótko takie cuda jakie były od momentu strzelenia bramki przez Kolumbie to tylko na mundialu. Takiego żenującego kabaretu nie widziałem nawet w niższych ligach w naszym kraju. Sądzę, że powinno się uregulować w przepisach taką sytuację. Szczęsny w studiu ujął to w dobry sposób jako niesportowe zachowanie. Coś w tym jest bo o ile nasi piłkarze prowadzili i nie było to nic dziwnego, że nie będą atakować to tyle gra Japończyków nie było stosowne. Przepis coś w stylu jak gra pasywna w piłce ręcznej tylko, że drużyna jako całość by mogła być ukarana żółtą kartką aby w klasyfikacji fair play mogła stracić.

 

[adamo80]

Tu chodzi o to, że im się po prostu NIE CHCIAŁO. Przecież Korea Płd z Niemcami miała wymarzony wynik na 1:0, który wywalił Niemcy z grupy, a mimo to był z przodu zawodnik, który strzelił na 2:0. Chciało się ? Chciało !
Ten mecz z Japonią jeśli chodzi o zaangażowanie był taki sam jak z Senegalem tylko był Glik w środku ! Moim zdaniem główną winę za brak Polski dalej, ponosi Nawałka bo taktyka przesłoniła mu wolę walki. Pier....ny minimalizm, który wywalił Niemcy (od 1 min nie grał Muller) wywalił i nas bo reszta świata szczególnie z Ameryki Płd gra nie tylko taktycznie, ale całym sercem. Chciałbym aby żadna drużyna zachodnio europejska (celowo piszę zachodnio bo Chorwacji to nie dotyczy) nie zdobyła mistrzostwa. Woda sodowa uderzyła im do główek jacy to nie są i zamiast sobie robić reklamy i bawić się w celebrytów powinni zapier......ć w tym ostatnim meczu do ostatniej minuty pokazując, że można w upale 45 st strzelić na 3:0 i wtedy by moim zdaniem OBRONILI HONOR ! Tak to do historii przejdzie to ostatnie 10 min. Japonia miała dobry wynik i go broniła... Ktoś napisał, że Polacy człapali - NIE ONI STALI W MIEJSCU !!! Po prostu wszyscy stali. W głowie się nie mieści. Tak to oni by sobie grać jak by mieli zapewniony awans jak grała Chorwacja/Belgia/Anglia a nie po porażce z Senegalem gdzie wykazali zero agresji i woli walki i nie po łomocie 3:0 z Kolumbią !

 

[taidio]

Korzystny wynik w meczu o nic xD no to nieźle macie w głowie, z Litwą też mogli po 1:0 sie zamurowac bo korzystny wynik, to że japonce grali jak grali to nic dziwnego, to dla nich wynik był faktycznie korzystny, a my zachowalismy sie jak parodysci

 

[mafia66]

Powiem krótko takie cuda jakie były od momentu strzelenia bramki przez Kolumbie to tylko na mundialu. Takiego żenującego kabaretu nie widziałem nawet w niższych ligach w naszym kraju. Sądzę, że powinno się uregulować w przepisach taką sytuację. Szczęsny w studiu ujął to w dobry sposób jako niesportowe zachowanie. Coś w tym jest bo o ile nasi piłkarze prowadzili i nie było to nic dziwnego, że nie będą atakować to tyle gra Japończyków nie było stosowne. Przepis coś w stylu jak gra pasywna w piłce ręcznej tylko, że drużyna jako całość by mogła być ukarana żółtą kartką aby w klasyfikacji fair play mogła stracić.

Chyba żartujesz każdy gra jak chce ,Japonia trochę zaryzykowała bo zawsze Senegal mógł coś wcisnąć.
Przeżywacie wszyscy jakby coś zmieniło to 2:0, wygraliśmy mecz wracamy do domu, zarzynać się przy takiej temperaturze gdy wygrywa się mecz, po co?? nic to nie zmienia. U nas zawsze będzie źle. Przegrali źle, wygrali jeszcze gorzej bo jak tak można. Angole mają to gdzieś oddali mecz i bardzo mądrze bo maja teoretycznie łatwiejszą drabinkę. Teraz zróbmy to w Polskim stylu wyjebmy Nawałkę weżmy jakiegoś placka który wszystko roz... . I nagle stanie się cud stworzy coś z niczego.

 

[borys30]

Nawałka zrobił ten błąd co Engel zaufał nazwiską które maja w chu... ta rep od dawien dawna tu trzeba połowe składu wyje... i tyle trener do zmiany w jego miejsce Jacek M. i bedzie dobrze !

 

[iczasopisma]

Wszyscy klakierzy z Łączy Nas Piłka i "racjonalni" zaklinacze rzeczywistości - włączajcie szybko na TVP Info. Bohaterowie wracają! W hali przylotów grupka poprzebieranych pajaców, dzieci i ich tatusiowe śpiewają im "jesteśmy z wami", "nic się nie stało", a pan Karol zapytany, czy oglądał Mundial, odpowiedział, że akurat mecze Polaków oglądał. Szczęśliwy, ma prawo nie wiedzieć, jak się biega, walczy o każdy centymetr boiska i udowadnia charakter. Fajne miny mają nasze pajace. Większość ma wyraz twarzy gościa, któremu ktoś gratuluje, że urosły mu paznokcie. Zażenowani. Ale Lewy i Bednarek w swoim żywiole.

 

[luque]

Bronicie tutaj kadry i Nawalki ale oni dali ciała. Podeszli do tak wielkiego turnieju kompletnie bez formy. Nie chciało im się biegać ,nie walczyli tak jak powinni. Tłumaczą się że dali z siebie wszystko a ja oglądałem np Iran i powiem że to pier... Bo nie zapieprzali tak jak oni.
Linetty został olany. Jakieś taktyki na każdy mecz inna rotacja 21 osobowa na 3 mecze. Wystarczyło tak niewiele, awans i byliby noszeni na rękach. Tutaj jakieś stresy kupa w majtkach u chłopców którzy mają takie rzeczy wiekszosci na codzien. Ok ten kurzawa mógłby mieć stres dla niego to nowość.
W wywiadach orły uważają że trzon jest , ja po ms uważam że nie ma trzonu albo na takim trzonie nie jest warto budować skladu. Potrzebna jest świeża krew i świeża myśl. Pewnej grupie już podziękujmy a opaskę kapitana dajmy Glikowi

 

[gaara88]

Dokładnie tak. Ja rozumiem, można zjebać przygotowania, nie myli się tylko ten, co nic nie robi. Ale ja największy żal mam o to, że tak po ludzku nie potrafili przyjąć tego na klatę. Wychodzi trener i kapitan na konferencję i nie mówią: sorry panowie, daliśmy dupy z przygotowaniami, nie zrobiliśmy wszystkiego by awansować. Tyle. To co twierdzą Nawałka i Lewy? Że skład jest optymalnie przygotowany, że po prostu nie mamy jakości piłkarskiej. I koljengo dnia oglądamy Iran, który się stawia potęgom jak Hiszpania i Portugalia.
Lewy to w ogóle jest do wywalelnia z 1 składu bo on w meczach o coś nie wnosi nic. Twierdzi, że żyje z podań. No to dostał patelnię od Grosika i pokazał jaki z niego napadzior. Salah w meczu z Arabią dostał 1 wrzutę od tych swoich parówek to przelbował bramkarza i strzelił.
A już mecz z Japonią to dopełnił czary goryczy. Ja rozumiem upał, prowadzenie 1:0 ale to co zrobili w końcówce to szkoda gada. Mecz na stojącego i wolałbym, żeby dostali w dupę przebiegając 117km jak Korea z Niemcami niż te śmnieszne 3 pkt. Bo wygrana to nie jest napewno

 

[adamo80]

W świat już poszły obrazki z tych ostatnich 10 min. z Japonią... Dzisiaj w Faktach był korespondent z Japonii, który mówił, że komentatorzy japońscy cały czas dziękowali Polakom za to, że nie atakują, za to, że nie przeszkadzają w awansie.... ???? Ja pier......ę ! Jak pisałem wyżej dla mnie to było coś takiego: facet zdradza ukochaną kobietę i przeprasza ją kupując goździka - niech ma i się odwali ode mnie - tak wyglądał cały mecz z Japonią. Wygraliśmy przecież więc o co chodzi ?

I tak poszło w świat:
https://sportowefakty.wp.pl/ms-2018/763406/mundial-2018-fifa-przyjrzy-sie-dokladniej-koncowce-meczu-polska-japonia
Mieli k. bronić honoru a przynieśli jeszcze więcej wstydu... Po zaciętym 1:1 było by lepiej niż po tym... Piłkarze stojący w miejscu... Żenada...

 

[intelowiec]

Jak dla mnie końcówka meczu z Japonią to jedna z największych i niewytłumaczalnych porażek kadry, jakie miałem okazję widzieć w swoim życiu - coś niezrozumiałego, żenującego i nieprzystojącego komuś, kto reprezentuje swój kraj. A radość po gwizdku sędziego? BEZCENNE!!!
Jak najbardziej na miejscu było tu zachowanie Japończyków, którym zależało na zachowaniu wyniku dającego im awans do fazy pucharowej - ale, na Boga, dlaczego nasi stali i robili to samo? Jakie dla nich miało to znaczenie? Czy nie zdawali sobie sprawy, że po takim zachowaniu spadnie na nich jeszcze większa krytyka niż za debilnie stracone gole z Senegalem?
Jeśli zależałoby im na, przynajmniej częściowym, zmazaniu plamy po wcześniejszych blamażach, to dlaczego nie gryźli trawy, nie cisnęli Japończyków i nie starali się jak najbardziej uprzykrzyć im te ostatnie minuty i wbić gola, który wyeliminowałby ich z Mundialu? Dlaczego zagrali tak jak orkiestra rywala?
Na to i inne pytania odpowiedzi nie uzyskamy. Wiemy jednak na pewno, że czas tego zespołu się skończył, potrzebna jest świeża krew i nowa koncepcja po obu stronach barykady, bo na dzień dzisiejszy umarliśmy śmiercią naturalną i nie ma nas nawet w 2 lidze europejskiej.
A po tym, co nasi zrobili w końcówce spotkania z Japonią, kibice powinni się zmobilizować i zbojkotować kolejny mecz w Lidze Narodów, aby grali przy pustych trybunach. Wtedy może nasi kopacze zrozumieliby, że honor i miłość do narodowych barw znaczy niejednokrotnie w sporcie więcej niż troska o własne kości, aby nie doznać kontuzji na koniec pseudo-występu, a miłość kibica ciężko jest kupić i trzeba na nią solidnie zapracować.
Tym bardziej przykro mi pisać te słowa, bo uwielbiam sport i zawsze z całego serca kibicowałem naszym. Będąc jednak na wakacjach zagranicą i słysząc pytania ludzi innych narodowości na temat tej szopki, nie potrafiłem niestety udzielić odpowiedzi (i notabene nie przez barierę językową) i po raz pierwszy w życiu zrobiło mi się wstyd... ????
Dziękuję drużyno! ????