Wimbledon 2015 - turniej główny

[aka-shakal]

Wymarzona drabinka w mojej opinii do finału to mecze:
Wawrinka - Djokovic
Murray - Federer
W finale fajnie by było zobaczyć Wawrinkę vs. Murray. Trudno mi sobie wyobrazić bardziej zacięte mecze.
Wawrinka S. - Gasquet R.
Wawrinka S. ::: 1,55 ::: Pinnacle ::: 4/10
H2H 1:1 z lat 2006-2013. Tak szczerze to nie ma sensu brać tego pod większą uwagę z jednego prostego powodu. Wawrinka odkąd zaczął trenować z Magnusem Normanem to jest zupełnie inny zawodnik niż kiedyś. Wygrał dwa szlemy Australian Open 2014 i French Open 2015. Przez turniej przeszedł jak burza nie tracąc ani jednego seta. Zaczynają się ćwierćfinały więc wchodzimy na poziom poważnego grania na najwyższych obrotach. Kompletnie nie widzi mi się Richard Gasquet w półfinale Wimbledonu. Jeszcze kilka sezonów temu Szwajcar żegnał się z Wimbledonem w pierwszych rundach np. w 2013 roku z Hewittem, ale rok temu zatrzymał go dopiero rodak Federer, z którym zawsze ciężko mu się grało. Warto dodać, że rok temu Roger doszedł do samego finału grając zaciętą 5 setówkę z Djokovicem - to świadczy o tym, że był w wybornej formie.
Moim zdaniem Wawrinka ma lepszy serwis i to będzie główną przewagą. Gasquet potrafi spalić się w meczu, dzisiaj mógł zamknąć mecz w 3 setach, ale mało brakowało, a doszłoby do 5 setówki. W jakim rozmiarze będzie to zwycięstwo, trudno mi określić. Liczę na przynajmniej 4 sety. Stasiek ostrzy sobie zęby na kolejny tytuł w karierze, bo w następnej rundzie prawdopodobnie zagra znowu z Novakiem z którym na szlemach gra mu się dobrze. Co by nie mówić to Richard Gasquet to jedna tenisowa półka niżej. Kto złapał Wawrzynca po 1,59 to niech się cieszy bo to "value" było.
Wynik: 4:6 6:4 6:3 4:6 9:11
WINbledon :
Gasquet R. ::: 2,02 ::: Pinnacle ::: 2/10
Simon G. ::: 1,99 ::: Pinnacle ::: 3/10
Gasquet R. ::: 2,26 ::: Pinnacle ::: 3/10
Brown D. +2,5 seta ::: 2,16 ::: Pinnacle ::: 2/10
Brown D. ::: 8,37 ::: Pinnacle ::: 0,5/10
Verdasco F. ::: 1,52 ::: Pinnacle ::: 3/10
Haase R. ::: 2,22 ::: Pinnacle ::: 2/10
Mayer L. ::: 1,52 ::: Pinnacle ::: 3/10
Murray A. ::: 3,75 ::: Bet-at-home ::: 1/10
We wcześniejszych turniejach też zielono było:
ATP Halle, ATP Londyn
ATP Nottingham

 

[widzu]

Paes/Hingis+Soares/Mirza +Bryany 2,05 bet365

Pierwsza pare gram tutaj drugi raz, mozna zobaczyc analize na poprzedniej stronie. Ich mecz za chwile wiec nic wiecej nie bede pisal. Rywali maja chyba jeszcze slabszych niz w poprzedniej rundzie...

Mirza i Soares, rostawieni tutaj z 2, para najlepszej debliski z jednym z lepszych deblisow. Mieszanka wybuchowa, wygrali US OPEN, tutaj tez maja duza szanse, im szybsza nawierzchnia tym lepiej dla nich.`Przeciwnicy to para ktora gra ze soba pierwszy raz, wygrali dwa mecze ktore rownie dobrze mogly isc w druga strone. Stawiam na bardziej doswiadczona pare z wiekszymi sukcesami w grze podwojnej, wszystko za nimi przemawia...

Bryany... Inna liga niz postale deble. Za rywali nie maja wcale super duetu. Widzialem wczoraj fragemnety ich meczy, i sa bardo nie rowni. Mergea popelnia duzo DF, przez to prawie przegralo wczoraj seta, z bracmi juz taka gra nie przejdzie Oni wykorzystaja kazda okazje, a przy swoim podaniu sa nie do ruszenia praktycznie. Jak straca seta to sie zdziwie...

 

[gawronix]

Murray/Peers 2,25 STS
Mecz za niecałe 30 minut ale myślę że warto zainwestować w Brytyjczyków, chciałoby się powiedzieć do kilku razy sztuka? H2h jest niekorzystne ale drabinka jaką przeszli do tego etapu turnieju Jamie Murray i John Peers naprawdę powala na kolana pokonanie Pop Socków naprawdę zrobiło na mnie wrażenie, do tego w poprzedniej rundzie pokonali również w 5 setach bardzo niewygodnych deblistów Artema Sitaka który w różnych kombinacjach w tym sezonie dochodził do finałów słabszych turniejów atp lub wygrywał je, Peya/Soares nie przekonują mnie i ich drabinka przede wszystkim męki z Hiszpanami którzy na trawie grają raz w roku w zasadzie i z parą naszych sąsiadów którą oceniam na poziomie challengerów i w ostatniej rundzie pokonali tutaj dziadków którzy odchodzą już w podziemie tenisowe, podsumowując czas na pierwszą wygraną Murraya i Peersa bo na pewno pora jak i determinacja i geograficzne rozgrywanie meczu są po ich stronie jak i cięższa draabinka turniejowa do tej pory. Myślę że warto spróbować.

 

[nole90]

Djokovic - Cillic Cillic +2.5 seta @2.10 PaddyPower 3:0 Slaby Cillic
Kto by sie spodziewal takich meczarni Nole z Andersonem , a jeszcze w patym secie byly bp dla Andersona . Djokovic nie rozgrywa moim zdaniem jakiegos wymarzonego turnieju , moze wciaz w glowie jest przegrany Roland Gaross . Nastepnym czynnikiem jest wlasnie to ze Nole ma mniej odpoczynku niz inni na wlasne zyczenie , wiadomo jak skonczylo sie to we Francji . Novak oprocz Tomicia , ktory fatalnie podszedl do meczu stracil podanie z kazdym przeciwnikiem , o ile latwo bylo wtedy odlamac jutro moze byc trudniej . Cillic tez z tego co widze nie gra rewelacyjnego turnieju , ale jestem pewien ze na lidera rankingu zepnie wszystkie swoje sily . Ktos kiedys napisal na forum ze Djokovic nie lubi grac przeciwko poteznie serwujacym graczom , Marin ma wlasnie dosc solidny tenis i troszke lepszy wachlarz umiejetnosci niz Anderson , pamietamy zaciety pojedynek z ubieglego roku 3:2 dla Serba , jutrzejszy na pewno nie skonczy sie w 3 setach .

Poboczny typ za mala stawke
Djokovic 3:1 @ 3.50

 

[qbali]

dwa duble na QF :smile:
​

==================================================
???? Novak Djokovic (-2.5 Sets) vs Marin Cilic (+2.5 Sets) dla Mecz (2.310) WYNIK ?
???? Stan Wawrinka (-2.5 Sets) vs Richard Gasquet (+2.5 Sets) dla Mecz (1.320) WYNIK ?
KURS: 3,049
PinnacleSports

Można powiedzieć, że Cilic ma kompleks Djokovica, bo przegrał z nim wszystkie 12 spotkań, które ze sobą grali. Nie mniej jednak trzy spotkania, które grali w Wielkich Szlemach (RG i Wimbledon 2014 oraz US OPEN 2008) były zacięte i Chorwat stawiał ciężkie warunki urywając za każdym razem seta Serbowi. Rok temu na Wimbledonie też spotkali się w QF i Cilic już prowadził 2:1, ale ostatecznie przegrał 2:3. Tym razem wg mnie powinno być podobnie, bo Cilic mimo słabszego meczu z Berankisem prezentuje się tutaj całkiem solidnie. W zasadzie w takim turnieju każdy gracz ma jakiś słabszy mecz i pytanie brzmi jak sobie w nim poradzi. Cilic kryzys przetrwał i w walce o SF tej imprezy na pewno da z siebie 120%. Djoko przed meczem z Andersonem był nieugięty, ale Kevin pokazał jak można się do Serba dobrać. Zestawiając tenis Andersona z Cilicem można zauważyć wiele podobieństw. Dodatkowo Chorwat lepiej się porusza po korcie, więc zbierając to wszystko w całość wychodzi na to, że Marina jak najbardziej stać na urwanie seta Serbowi.
Do dubelka dokładam seta na Gasqueta, który gra tutaj kapitalnie! Wiele osób idzie w kierunku Wawrinki, może i słusznie, gdyż na przestrzeni BEST OF 5 to on wydaje się być faworytem do końcowego sukcesu, ale wg mnie nie stać Stana na wygranie z Ryśkiem w stosunku 3:0! Za dobrze gra teraz Gasquet, aby tak sromotnie polec w tym meczu, tym bardziej, że to przecież walka o SF Wielkiego Szlema! Nie często taka okazja się Francuzowi przytrafia, więc na pewno mobilizacja będzie na olbrzymim poziomie. Presja na Francuzie żadna nie ciąży, bo przecież już osiągnął super wynik, a może być tylko lepiej. Zresztą, Rysiu jest na tyle ogranym i doświadczonym zawodnikiem, że z presją w takich meczach sobie spokojnie radzi. Raz już grali ze sobą w Wielkim Szlemie na RG i Rysiu wygrywał już 2:0, ale ostatecznie jednak po walce poległ. Wawrinka też tutaj gra kapitalnie, bo przecież jeszcze nie stracił nawet seta, ale jutro moim zdaniem ta passa zostanie przerwana. Już w zasadzie z Goffinem Stan miał słabszy moment w trzecim secie, ale Belgowi ewidentnie zabrakło mocy na dogranie seta do końca. Każdy taki słabszy moment Stana Rysiu bezlitośnie wykorzysta i ja gram właśnie w tę stronę.

==================================================
???? Vasek Pospisil/Andy Murray (O 30.5) dla Mecz (1.990) WYNIK ?
???? Gilles Simon/Roger Federer (O 34) dla Mecz (1.934) WYNIK ?
KURS: 3,848
PinnacleSports

Vasek wymiata! Chyba nikt się nie spodziewał, że ten chłopak dojdzie tutaj do QF! Teraz spotyka się z zawodnikiem, który jest obok Djoko i Federera wymieniany jako kandydat do końcowego triumfu. Linia ustawiona bardzo niska, a przecież Pospisil potrafi kapitalnie zagrać na serwisie a dodatkowo jak dodamy ponad 80% "1st Serve Points Won" może się okazać, że Andemu nie będzie tak łatwo przełamać serwis Kanadyjczyka. Taka linia przecież może zostać pokryta nawet w trzech setach, więc jakiś cudów w tym meczu nie potrzebujemy, aby osiągnąć taką linię. Andy z Karlovicem łatwo nie miał i wg mnie też z Pospisilem łatwo mieć nie będzie, bo przecież i stawka spora! Wg mnie kurs na to zdarzenie jak najbardziej do grania i ja w to wchodzę ????
Do dubelka też OVER w meczu Simona z Federerem. Roger jeszcze nie miał tutaj słabszego meczu, a seta stracił tylko z Grothem. W ostatnim meczu Rogera jego przeciwnik Bautista Augut zaliczył glebę na londyńskiej trawie, ale ambitnie dograł mecz do końca, mimo iż uraz ewidentnie uniemożliwiał mu pokazanie pełni umiejętności. Z Simonem wg mnie Roger aż tak łatwo mieć nie będzie, a to że Francuz potrafi się Szwajcarowi postawić na Wielkich Szlemach już w przeszłości udowadniał, gdzie wynik rozstrzygał piąty set. Czy tutaj będzie też pięć setów? Ciężko powiedzieć, ale taka linia jest przecież do przekroczenia w trzech setach, więc wg mnie jak najbardziej do grania po takim kursie. Nikt tutaj łatwo meczu nie odda gry stawką jest SF takiej imprezy!

 

[gawronix]

Gilles Simon +2,5 seta 1,85 STS
Łapcie bo zacznie spadać, Federer jeszcze nie stracił w tym turnieju serwisu więc odpowiedni moment aby to się stało, szczerze to nie miał kto sprawdzić Szwajcara i dopiero jutro czeka go gorzki prawdziwy egzamin z mistrzem defensywy z perpetum mobile z graczem który bardzo świetnie returnuje i przede wszystkim nie popełnia wielu błędów, regularnośc myśllenie na korcie i jeszcze raz regularność i że jest to mecz z samym mistrzem podwójnie zmotywuje Francuza o którym wspominałem że bardzo łasy na kolejne rundy szlemów i podwójnie mobilizuje się na mecze z top3, Federer napewno do ugryzienia widząc chociażby ostatni mecz z Bautistą-Agutem, set moim zdaniem bankowy dla Francuza więc pobierać bo będzie spadało

 

[trojano]

Gilles Simon +2,5 seta 1,85 STS
Łapcie bo zacznie spadać, Federer jeszcze nie stracił w tym turnieju serwisu więc odpowiedni moment aby to się stało, szczerze to nie miał kto sprawdzić Szwajcara i dopiero jutro czeka go gorzki prawdziwy egzamin z mistrzem defensywy z perpetum mobile z graczem który bardzo świetnie returnuje i przede wszystkim nie popełnia wielu błędów, regularnośc myśllenie na korcie i jeszcze raz regularność i że jest to mecz z samym mistrzem podwójnie zmotywuje Francuza o którym wspominałem że bardzo łasy na kolejne rundy szlemów i podwójnie mobilizuje się na mecze z top3, Federer napewno do ugryzienia widząc chociażby ostatni mecz z Bautistą-Agutem, set moim zdaniem bankowy dla Francuza więc pobierać bo będzie spadało

Nie dość, że nie stracił serwisu na tym turnieju, to nie stracił go od ponad 100 swoich gemów serwisowych, ostatnio udało się to Kohlschreiberowi w Halle

 

[galgan23]

Stan Wawrinka - Richard Gasquet

Gasquet @ 2.98 Marathonbet
Gasquet +1.5 seta @ 1.95 Unibet
wynik: 2-3 (4-6 6-4 6-3 4-6 9-11)

Widzę, że zrobiła się lekka "masówka" na zwycięstwo Stana w QF. Również wolałbym jego triumf w tym meczu gdyż zwyczajnie jego grę uważam za jedną z najbardziej widowiskowych i powtórka z finału RG w półfinale Wimbledonu byłaby na pewno znakomitą ucztą dla kibiców. Ale powiedzmy sobie szczerze, czy Wawrinka potwierdził jak na razie tutaj swoją formę w jakiś na tyle przekonujący sposób by na Gasqueta grającego przeciwko niemu wystawiać prawie @ 3.0? Najprawdopodobniej usłyszę, że nie stracił seta i nie stracił podania ani razu z Sousą, Estrellą i Verdasco, ale czy was naprawdę aż tak to utwierdza w przekonaniu, że forma Wawrinki jest tak wysoka jak podczas RG? Zdaję sobie sprawę, że Goffin to już półka wyżej i również było tam 3-0 dla Stana, ale po dwóch tiebreakach, z czego w drugim Goffin miał już piłkę setową. Gasquet dla odmiany ma na koncie już dwóch godnych siebie rywali, wbrew przewidywaniom łatwo ograł Dimitrova oraz Kyrgiosa, tracąc seta tylko z Australijczykiem, i to mając w nim dwie piłki na mecz by domknąć spotkanie już w trzech setach. Słyszałem opinie niektórych, że to kpina że taki gracz jak Francuz jest w ćwierćfinale Wimbledonu, i radzę tak myślącym ponowne obejrzenie chociażby kawałka spotkania z Australijczykiem po raz drugi. Momentami wprost nieomylny w wymianach był Gasquet, nienagannymi technicznie uderzeniami raz po raz był w stanie wygrywać wymiany, popełniając przy tym bardzo mało niewymuszonych błędów. I nikt nie wmówi mi, że mógł to robić dzięki słabej dyspozycji Kyrgiosa, bo to tyczy się tylko drugiego seta gdzie na moment Australijczykowi zwyczajnie odechciało się grać. W mojej opinii jest Francuz tu w stanie spokojnie powalczyć i forma Wawrinki na tym turnieju jest mocno przeceniana. Jak będzie, zobaczymy jutro po południu


Vasek Pospisil - Andy Murray

over 9.5 gema 1 set @ 2.12 Unibet 4-6

W mojej opinii zdecydowanie za wysoki kurs. Pospisil zaszedł nieprzypadkowo aż do ćwierćfinału i przy swoich gemach serwisowych nie jest wcale taki łatwy do przełamania. W jego meczu przeciwko Troickiemu zdarzył mu się tylko jeden gem "zapaści" w którym oddał swoje podanie do 0, w pozostałych 24 gemach serwisowych Serb nie miał nawet jednego BP. Słychać wszędzie opinie, że Kanadyjczyk po dwóch pięciosetówkach w poprzednich rundach może być wyczerpany i nie mieć żadnych szans z wielkim Andym, ale w mojej opinii jest w tym sporo przesady i Pospisil może spokojnie się postawić Anglikowi. Nawet jeśli, to trudy poprzednich spotkań zacznie odczuwać nie szybciej niż po 1,5h gry, nie przesadzajmy, te dwa mecze nie były triatlonowymi zawodami Ironman by 25-latek miał się po nich zbierać tydzień. Jeśli okaże się, że Kandyjczyk zaczyna to do wygrania typu wystarczy wygrana gema Murraya z jednym przełamaniem, a i nawet gdy to Anglik będzie serwować pierwszy Vaska spokojnie stać na wygranie tych 4 gemów serwisowych w 1 secie. Spodziewałem się niższego kursu na over na tej linii.

Spotkań Federera i Djokovica nie typuję, uważam, że to czy panowie stracą sety lub ile gemów więcej od swoich rywali ugrają zależeć będzie w sporej mierze od dyspozycji dnia, i na dobrze wystawionych kursach nie znajduję żadnego godnego uwagi typu.

 

[vasyl86]

Simon - Federer ---- Simon +7 gemów @ 1,57 Pinnacle
Francuski tenisista dobrze sobie radzi na trawie w tym sezonie. Niedawno pokonał Monfilsa, a później faworyzowanego Berdycha. Simon jest bardzo regularny, wygrywa sporo piłek po 1 i 2 serwisie, dobrze returnuje. Federer też pokazuje wysoką formę. Stracił na tym turnieju tylko 1 set z potężnie serwującym Grothem, a pozostali rywale Szwajcara nie wystawili go na większą próbę i Roger wygrał bez problemu. Dzisiejszy mecz to będzie jak do tej pory największy test dla obu graczy i spodziewam się dość wyrównanego pojedynku. Wyniki z przeszłych meczów Simona i Federera świadczą, że zdecydowana większość ich spotkań miała wyrównany przebieg. Tylko w 2013 w Rzymie Federer wygrał bez problemu. Rozegrali 7 meczów i 5 wygrał Federer. 7 gemów to całkiem solidny handicap moim zdaniem i mam nadzieję, że Francuz nie zawiedzie.
Federer zbyt mocny

 

[kolewacz]

Djokovic N. - Cilic M.

over 33,5 gemów - 1,90 bet365
Obaj Panowie nie reprezentują największej formy na tym turnieju. Novak przez trzy rundy przemknął jak burza, wszystkie mecze wygrane 3:0, ale nie można popadać w huraoptymizm, ponieważ rywale nie byli zbyt silni. W czwartej rundzie spotkał się z Kevinem notabene o wiele lepszym graczem od poprzednich i zaczęła się pięciosetowa batalia. Z drugiej strony Marin prezentuje się jeszcze gorzej. Stoczył już dwie pięciosetkówki. O ile z Isnerem mogła nie być zaskoczeniem to z Berankisem już tak. Mam nadzieję, ze to był mały wypadek przy pracy. Dosyć dobrze serwuje, więc to na pewno będzie jego wyraźnym atutem. Dzisiaj liczę na powtórkę meczu z przed roku. Może z innym wygranym... ????

 

[shaayq]

Federer - Simon powyżej 3,5 seta @2,00 3:0
liczę jak większość na wyrównany pojedynek, myślę, że Francuz powalczy, co więcej nie jest bez szans. Polecam również Simona po @6,50 gdzie moim zdaniem w tej formie może się pokusić o wyrzucenie z turnieju Rogera. Tak wiem król trawy ble, ble, ble... Simon się nie położy, a to co zrobił z Berdychem daje do myślenia. Myślę, że dwie pozycje warte uwagi po fajnych kursach.
Wawrinka - Gasquet powyżej 3,5 @1,40 2:3
tutaj również raczej wyrównany mecz, Rysiek gra po prostu świetnie, Kyrgiosowi nie pozostawił moim zdaniem krzty nadziei na zwycięstwo, dzielił i rządził na korcie, jak miałbym stawiać to raczej na Francuza niż Wawrinkę... Jednak pewniejsza opcja to powyżej 3,5 seta. Wątpię w 3:0 w którąkolwiek ze stron. Polecam.

 

[rangizz]

Murray vs Pospisil
Over 120.5 minut gry uni @1.88
Nie jestem tego typu tak pewny jak wczoraj u Maszy ale i tak uważam, że linia za niska. Murray nie gra żadnej rewelacji. Męczarnie z Kukushkinem, i straty setów z Karlovicem i Seppim. Oczywiście te straty setów nie są wstydem z tymi zawodnikami, ale jednak o czymś tam świadczą.
Z drugiej strony Pospisil, o którym za wiele nie napiszę, bo szczerze mówiąc ani razu nie widziałem go w tym turnieju. Ale przez przypadek do ćwierćfinału się nie dochodzi (Troickiego widziałem i grał tu świetny turniej, a mimo to przegrał z Vaskiem), wstyd wystawiać kurs 1.03 na rywala w tej fazie turnieju ????
Tutaj wystarczy jeden zacięty set, najlepiej z TB i typ jest bliski wejścia.
Andy w tym turnieju:
vs Kukushkin 136 minut
vs Haase - 90 minut (mecz bez historii)
vs Seppi - 130 minut (4 szybkie gemy)
vs Karlovic - 187 minut.
Taka ciekawostka. Panowie spotkali się 3 razy (zawsze na hardzie), gdzie mecze mimo 2:0 dla Szkota trwały 101, 105 i 81 minut. Dzisiaj gramy co najmniej 3 sety .
Zobaczymy.
Wynik: 132 minuty

 

[hektor1]

Najprawdopodobniej usłyszę, że nie stracił seta i nie stracił podania ani razu z Sousą, Estrellą i Verdasco, ale czy was naprawdę aż tak to utwierdza w przekonaniu, że forma Wawrinki jest tak wysoka jak podczas RG?

A ja się z Tobą nie zgodzę. Owszem, RG, a Wimbledon to dwa różne światy, jednak ja mam odmienne zdanie na ten temat. Śledzę z uporem maniaka Wawrinkę od początku turnieju i powiem tak, Stan do tej pory nie rozegrał żadnego z dotychczasowych spotkań ani na wysokim poziomie sportowym ani widowiskowym, inaczej mówiąc - nie miażdżył rywali. Ale czy jemu to było potrzebne? Według mnie te spotkania rozgrywał jak 'mistrz taktyczny' - byleby wygrać w 3 setach, nie ważne jak, byleby nie nabawić się kontuzji. Dla mnie to wyglądało jakby grał z zaciągniętym hamulcem ręcznym, jednak w najważniejszych momentach potrafił wrzucić wyższy bieg i był poza zasięgiem. W tym przypadku może być przykład z meczu z Goffin, kiedy to Belg prowadził już w 3 seciem 4:2, a potem już tylko grał Wawrinka, kiedy to wygrał 4 gemy z rzędu i set skończył się 6:4. David mimo nie już tak młodego wieku pomału puka do pierwszej dziesiątki - nie oszukujmy się, ale taka jest prawda. Takiego Dimitrova - 'Baby Federera' w tym momencie Goffin wciąga nosem (po Wimbledonie prawdopodobnie nawet wyprzedzi go w rankingu). Ale zostawiam już ten temat poboczny i wracam do Stana. Nie uwierzę, że ktoś przed QF na RG patrzył na Szwajcara jako jednego z faworytów do zgarnięcia Grand Slam'a. Przecież to nie była jego nawierzchnia, to nie mogło się zdarzyć, a jednak! Zanim był QF, w 4R Wawrinka pokonał gładko niedocenianego Simona, który w Londynie notuje jak na razie taki sam wynik jak Stan. Według mnie Rolland Garros był wielkim turniejem dla Szwajcara, który nie tyle co dał mu triumf końcowy, ale też wiele mógł go nauczyć, dlatego do tej pory na Wimbledonie wygląda jakby w takiej wyśmienitej formie już nie był, a dla mnie po prostu gra na pół gwizdka.
Znając życie, ktoś powie, że Stan miał zbyt krótką przerwę po French Open, że to zbyt duży bagaż zmęczenia, ale po co miałby mieć dłuższą przerwę? Żeby tą wielką formę stracić? Nie oszukujmy się, ale wygranie jakiegokolwiek Szlema nikomu nie przychodzi tak po prostu. To jest aż 7 meczy łącznie z finałem, co rundę coraz trudniejszy rywal, wyżej postawiona poprzeczka. Teraz dla Stana przychodzi ćwierćfinał, punkty za poprzedni sezon już utrzymał, ale czy dla niego tylko to może się liczyć?
Dzisiejszy mecz z Gasquet'em może być kwintesencją dla oka, ale wcale nie musi, bo dzisiaj Stan zacznie się rozpędzać przed meczem z Nole, który już go czeka w półfinale! To już nie przelewki, a Szwajcar ma na pewno świadomość, że Serba już w tym roku pokonał i jest w jego zasięgu.
Masówka to poleciała w stronę Gasquet, który rzekomo odnalazł drugą młodość, bo pokonał chimerycznego Dimitrova, wolącego sobie np. skoczyć ze skarpy w Acapulco do Oceanu, a po rozstaniu z Sharapovą wygląda, jakby popadł w depresję, następnie pokonał 'pajacyka' Kyrgiosa. To były według wszystkich dla niego poważne sprawdziany przed tym QF. Na pewno gra lepiej niż na RG, bo tam wyglądał jakby jadał raz w tygodniu, ale nie wydaje mi się, że wystarczy to na Wawrinkę.
Typów na over 3,5s czy +2,5s nie neguje, bo mają one szansę wejść, jednak ja gram zupełnie w inną stronę.
Stan Wawrinka - Richard Gasquet
Wawrinka -1,5s @ 1,98 Unibet

 

[awesometruth]

Dyscyplina: Tenis - Wimbledon 2015
Godzina: 14:00
Spotkanie: Simon G. - Federer R.
Typ: powyżej 9,5 gema w pierwszym secie
Kurs: 1.72
Bukmacher: Bet365
Analiza:

Federer do tej pory na tym turnieju nie stracił jeszcze swojego podania, więc mało prawdopodobne by stracił je już w pierwszym secie meczu z Simonem. Francuz gra znakomity tenis na trawiastych kortach Wimbledonu i szczerze mówiąc, jestem pod wrażeniem tego jak daleko w tym roku zaszedł i nie jest jeszcze wcale powiedziane, że na pewno dzisiaj odpadnie. Dla mnie, właśnie od i jego rodak, Gasquet są objawieniami tego turnieju i na ich grę patrzy mi się z największą ciekawością i podziwem. Wracając do typu, to jeżeli tylko Simon nie da się przełamać w początkowych trzech swoich podaniach, na co bym szczególnie nie liczył, to typ jak najbardziej ma dużą szansę powodzenia. Federer również musi utrzymywać podanie, ale o to w początkowej fazie meczu raczej bym się nie martwił. Kurs również zachęca do grania, a więc powodzenia.

 

[sportingbet_pl]

Simon - Federer
- Jednostronnie zapowiada się dzisiejszy mecz ćwierćfinały powmiędzy Simonem, a Federerem. Ale może Francuz zaskoczy genialnego Szwajcara :?:
- Simon do tej pory zaskakiwał na kortach Wimbledonu. Pokonał swojego rodaka Monfilsa po pięciosetowym boju, a w 1/8 finału rozbił Berdycha w trzech setach. To całkiem solidne wyniki i Roger Federer nie może zlekceważyć swojego rywala.
- Siedmiokrotny triumfator Wimbledonu grał jednak równie solidnie i bez większych kłopotów awansował do czołowej ósemki turnieju.
- H2H zdecydowanie na korzyść Szwajcara, choć wiele lat temu, bo w 2008 roku Simon potrafił dwukrotnie ograć wielkiego mistrza. Od tamtej pory to jednak Federer rozbija Francuza i dzisiaj powinno być podobnie.
Simon faktycznie zaskoczył nadto dobrymi wynikami. Federer to jednak klasa, szczególnie na trawie, gdzie czuje się jak ryba w wodzie. Stąd nasze sugestie:
DW 0:3, 1.73 Sportingbet 0:3
Poniżej 35 gemów, 1.83 Sportingbet
Trwa nasz Letni Typer. Wytypuj rezultaty, odbierz darmowe spiny i otrzymaj szanse na cenne nagrody rzeczowe.
Promocja w Sportingbet: Darmowy Zakład do 200PLN

 

[zraszacz-bukow]

Djokovic N. - (Cilic M.+2.5 seta) 2 2.04 Betsson

Stawiam w tym meczu na to, ze Cilic ugra conajmniej 1 seta. Kursy juz nieco pospadaly, gratuluje kolegom, ktorzy zlapali wyzsze kursy. Ten typ wydaje mi sie nad wyraz pewny, az za pewny. Cilic na tym turnieju gra dobrze, oprocz Isnera nie ma jednak duzego nazwiska na koncie. Traci sety, ale wygrywa dosyc pewnie. Djokovic pierwsze rundy 'jak zwykle', meczarnie pojawily sie dopiero w meczu z Andersonem. Wyjscie od stanu 0:2 na 3:2.. tak potrafia tylko mistrzowie. W moim odczuciu jednak Djokovic gra nieco slabiej niz w poprzednich turniejach, nie wiem, moze przyszlo zmeczenie, moze zwyczajnie oszczedza sily na mocniejszych zawodnikow. Tak czy inaczej mecze Cilica i Djokovica zawsze byly zaciete. Wyniki na trawie czesto zaskakuja, gra sie na niej najmniej wzgledem pozostalych nawierzchni. Duze szanse na TB. Wydaje mi sie, ze Cilic wezmie conajmniej jednego seta, nie wykluczam rowniez 5setowki a nawet niespodzianki. Cilic w pelenej formie jest grozny dla kazdego, udowodnil to wygrywajac US Open pokonujac chocby Berdycha, Federera czy Nishikoriego.
0:3
//nie ma 8/8 w typach, pierwsza publiczna porazka, Cilic dzisiaj zagral jak drewno, Djokovic mial 5 szans na przelamanie, wykorzystal w kazdym secie po 1 BP. Cilic nie mial zadnego BP. Najslabszy mecz Cilica na Wimbledonie, duze rozczarowanie.

 

[rosati]

Handicap na Pospisila 7,5 wyglada dosc fajnie po kursie 2,10, wiem ze Kanadyjczyk lezy Murrayowi nigdy z nim seta nie przegral, ale na trawie w QF nie powininno byc az takiego pogromu bo mysle ze do jednego TB dojdzie minimum, mimo ze Pospisilowi nikt nie dawal szans do dojscia az tak daleko, a Murray gra u siebie. Do tego over 35,5 u Federera, ktory zagra z Simonem w gazie, Francuz nie polozy sie na korcie tego mozemy byc pewien a ze Szwajcarem zawsze toczy bardzo wyrownane pojedynki, do tej pory Federera jeszcze nikt nie sprawdzil tak na prawde na Wimbledonie
Pospisil 7,5 handicap plus 35,5 over Simon Federer

 

[kama_reda]

Chyba trochę przeceniacie Pospisila. Oczywiście chwała mu, że doszedł do ćwierćfinału, natomiast jeśli spojrzymy na drabinkę, to on nie miał za bardzo na kim się potknąć. W ostatnich latach łatwiejszą drogę miał tylko Łukasz Kubot. Już losowanie dla Kanadyjczyka było darem od losu, bo teoretycznie najtrudniejszych rywali jakich mógł spotkać na swojej drodze, to dwaj Hiszpanie, którzy - szczególnie w aktualnej formie - wirtuozami trawy przecież nie są. Ostatecznie do starcia z żadnym z nich nie doszło, bo Ferrer wycofał się z turnieju, a Nadal poległ z Brownem. Pospisil ograł zatem dziadka Lorenziego, chimerycznego Fogniniego oraz męczył się z osiągającym życiowy sukces Wardem (ale też korzystającym na wycofaniu się Ferrera i układzie drabinki). Najtrudniejsza przeszkoda spotkała go w 1/8, czyli Troicki, który... najwyraźniej za wcześnie wystrzelił z formą. Po bardzo dobrych turniejach w Stuttgarcie i Londynie, przyszła kompromitacja w Nottingham, co jeszcze można było tłumaczyć chęcią odpoczynku przed Wimbledonem po wcześniejszych maratonach meczowych. Niemniej już początek szlema pokazywał, że Troickiemu daleko do formy sprzed 2-3 tygodni, bo straty setów z Nedovyesovem czy Badene chluby nie przynoszą. Powiedzmy sobie szczerze, w optymalnej formie Serb przemieliłby ich na kruszywo.
No więc taka to była droga Pospisila do ćwierćfinału. Oczywiście trzeba to jeszcze umieć wykorzystać i Kanadyjczyk - nie bez trudu - zrobił to. Gdybyśmy jednak w to miejsce drabinki wstawili kilku innych solidnych zawodników (chociażby Kohlschreibera albo Bolelliego), którzy tyle szczęścia w losowaniu nie mieli, to dzisiaj ich byśmy oglądali w starciu z Murrayem. Dzień dziecka się skończył, zaczyna się poważne granie. Oczywiście nie przewiduję tutaj pogromu jak z Haasem. Pospisil z pewnością da z siebie wszystko, licząc na swój serwis i grę przy siatce. Na ile to wystarczy? Moim zdaniem na niewiele. Nie ma tutaj praktycznie żadnych przesłanek, że Pospisil w jakikolwiek sposób przeciwstawi się Murrayowi. O ile over 30,5 gema może siąść, bo może wystarczyć jeden tie-break, o tyle granie na over 9,5 gema w pierwszym secie to najzwyklejsze "chybił-trafił" albo gra w czerwone/czarne na ruletce (tyle, że po nieco większym kursie ). Jeśli Murray zacznie serwować, to jedno przełamanie i dziękuję, dobranoc, koniec imprezy. Ja bym tutaj nie próbował żadnego betu w stronę Pospisila.

 

[auroksreno]

O ile over 30,5 gema może siąść, bo może wystarczyć jeden tie-break, o tyle granie na over 9,5 gema w pierwszym secie to najzwyklejsze "chybił-trafił" albo gra w czerwone/czarne na ruletce (tyle, że po nieco większym kursie ). Jeśli Murray zacznie serwować, to jedno przełamanie i dziękuję, dobranoc, koniec imprezy. Ja bym tutaj nie próbował żadnego betu w stronę Pospisila.

O, jak widać kolega należy do SUPP (Sekty Uparcie Poszukujących Pewniaków).
Jeśli ktoś gra w czerwone/czarne na ruletce po kursie około 2,12 to robi bardzo dobry interes. Więc dość przewrotnie (i pewnie nieświadomie) sam potwierdziłeś, że typ użytkownika awesomeTruth jest słuszny ????
Zgadzam się z wątpliwościami odnośnie Pospisila. Jednak faktycznie kursy na niego uważam za przesadzone, dlatego wartym uwagi uznaję zakład Pospisil AH+8g po kursie 2,0 (1-iks-bet) w meczu 1/4 finału z Murrayem (tak: Andym Murrayem - to nazwisko odmienia się w języku polskim!).
46 57 46 >> 13:19

 

[kain.]

Wawrinka Stanislas - Gasquet Richard Over 3.5s 1.50 Ónibet ​

Wawrinka Stanislas - Gasquet Richard (+2,5s) 2 1.35 Ónibet ​

Długo zastanawiałem się nad tym meczem, bo skłaniam się ku wygranej Wawrinki ale z drugiej strony nie jestem o tym jakoś bardzo szczególnie przekonany tym bardziej, że w oczach bukmacherów jest dość sporym faworytem w tym spotkaniu i kurs nie jest na tyle zadowalający żeby potencjalne ryzyko mogło się opłacać. Oczywiście trzeba sobie powiedzieć jasno, że nie ma co się spodziewać wyższego kursu na Wawrinkę w tym spotkaniu na pre ale myślę, że w trakcie meczu przyjdzie taki czas kiedy zwyczajnie będzie można pobrać Stasia po lepszym kursie, bo nie spodziewam się dzisiaj dla niego łatwej przeprawy, a raczej dość ciężkiego meczu z Rysiem.
Na początek warto powiedzieć, że pod względem czystej statystyki w tym turnieju lepiej wygląda Gasquet - serwuje co prawda mniej asów ale jego pierwsze podanie jest na prawie identycznym poziomie skuteczności co Wawrinki, drugie podanie również na bardzo podobnym poziomie ale już stosunek winnerów/unforced errorów jest zdecydowanie po stronie Gasqueta, który bardzo mało punktów oddaje poprzez własne niewymuszone błędy.
Wawrinka od pewnego czasu wygląda naprawdę bardzo dobrze, wygrał French Open w którym prawie nikt nie dawał mu potencjalnej szansy na zwycięstwo, a jednak udało mu się wygrać. Dzisiaj zmierzy się z Gasquetem, który z całą pewnością miał trudniejszych rywali na drodze niż Wawrinka, bo mierzył się z Saville, de Schepperem, Dimitrovem i Kyrgiosem (wszyscy 4 panowie dość dobrze czują się na nawierzchni trawiastej i mają tam sporo rozegranych spotkań jak na swoje warunki, oczywiście Saville i de Schepper to nie ta liga ale warto podkreślić, że są ograni na trawie) co do Dimitrova i Kyrgiosa to według mnie trudniejszy match-up w porównaniu do Verdasco i Goffina (oprócz tego na drodze Wawrinki stanął Sousa i Estrella czyli dwóch typowych ziemniaków). Wygrana Wawrinki w meczu z Goffinem to osiągnięcie, bo Goffin na tym Wimbledonie grał naprawdę dobrze i widać gołym okiem, że poczynił dość duży postęp w swojej grze i jest groźnym rywalem. Jeśli chodzi o Gasqueta to Dimitrov kreowany przez media i specjalistów jako następca Federera poległ z Rysiem w 3 setach (dla mnie Dimitrov jest przereklamowany, ma duże problemy z psychiką ale potrafi zagrać genialne spotkania i jest zawsze groźny), a oprócz tego mierzył się z Kyrgiosem, który w mojej ocenie ma wszystko żeby za kilka lat bić się o Wielkie Szlemy.
Biorąc pod uwagę doświadczenie w grze na trawie w moim odczuciu również Gasquet jest swojego rodzaju faworytem, bo grał tutaj więcej i ma lepsze ratio wygranych i przegranych spotkań. Wawrinka do ubiegłego roku grał na trawie bardzo słabo i dopiero teraz systematycznie jego bilans leci w górę. Pojedynek pomiędzy tymi dwoma zawodnikami powinien być niezwykle zacięty, jeden i drugi ma bardzo szeroki wachlarz różnego rodzaju zagrań i myślę, że powinniśmy obejrzeć naprawdę fascynujące widowisko w którym obejrzymy przynajmniej 4 sety. Jakoś sobie nie wyobrażam tutaj, żeby Wawrinka był w stanie wygrać 3:0 przy takiej dyspozycji Gasqueta.
Warto dodać tak jak mówili przedmówcy, że Wawrinka w poprzednich spotkaniach nie wyglądał na zmotywowanego w 100% - ja osobiście uważam, że wyglądał lekko sennie i nie zbyt przekonująco ale bardzo możliwe, że jeśli będzie musiał wrzucić 5 bieg to jego gra diametralnie się zmieni. Jak na razie nie miał powodu do tego żeby pokazać maksimum swoich możliwości ale dzisiaj będzie mieć naprawdę ciężki orzech do zgryzienia i trzeba będzie zaprezentować więcej niż w poprzednich meczach. W moich oczach faworytem ciągle Wawrinka ale osobiście będę starał się polować na to spotkanie na live albo po prostu w przypadku początkowej dominacji Stana będę delektował się tym pięknym technicznym tenisem obu panów.