>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Wimbledon '11 - turniej główny mężczyzn

Status
Zamknięty.
midel 189

midel

Użytkownik
Po dzisiejszych meczach najlepiej według mnie wygląda Murray. Osobiście nie przepadam za nim, ale jeżeli głowa wytrzyma to uszczęśliwi Rodzinę Królewską. Nadal jest spokojnie do ogrania, Djoković jakiś dziwny jest w tym turnieju, dobre mecze przeplata takimi jak dzisiaj, gdzie jego nieporadność jest aż drażniąca. Z Tsongą według mnie poradzi sobie - będzie to dla niego nie tylko walka o upragniony finał Wimbledonu, ale również o pozycję lidera ATP. Nole spręża się w takich momentach i powinien wyjść górą z tego pojedynku. Liczę na finał Murray - Nole - jeżeli Szkot wytrzyma ciśnienie powinien wygrać ten turniej, ale jak wiadomo Djoković w finałach jest jeszcze lepszym zawodnikiem niż w poprzednich rundach.
 
S 0

silverfox

Użytkownik
Novak Djokovic - Jo Wilfred Tsonga 2 kurs 3.0 (Betfair)

Drodzy Państwo mam wrażenie, że niektórzy tutaj są oderwani od rzeczywistości. Jeśli widzieliśmy ten sam mecz, to ja śmiem twierdzić, że Tsonga wygrał, bo zaczął dyktować warunki gry. Grał agresywniej, więcej ryzykował - tak się wygrywa z największymi. Statystyki to potwierdzają. Roger Federer popełnił w 5 setach... 11 niewymuszonych błędów. Miał 78% wygranych piłek przy swoim serwisie, 71% przy drugim. Winners - 57. 1 serwis - 75%, 17 asów. Trik polega na tym, że Tsonga grał jeszcze lepiej i miał lepsze staty. Zwracam uwagę na reception points obu Panów - Fedek : 29%, Tsonga 24%. Oznacza to, że bardzo dobrze pilnowali swojego serwisu. Obaj popełnili 5 double faults, w 5 setach ???? Tyle, jeśli chodzi o komentarz.

Co do meczu Djokovica, to rzucała się w oczy Jego pasywna gra. On w zasadzie czekał na błędy Tomica. A to nie przystoi zawodnikowi nr 2 na świecie. Momentami Tomic przejmował inicjatywę i nie bał się zaryzykować kończącego uderzenia. Novak dał się przełamać 3 razy swojemu rywalowi, słabo pilnował swojego serwisu: 78% wygranych piłek przy pierwszym podaniu, ale tylko 45% przy drugim.

Na koniec h2h: 5-2 dla Tsongi, wszystkie mecze na hardzie, co ciekawe.
 
toudi 715

toudi

Użytkownik
Po dzisiejszych meczach najlepiej według mnie wygląda Murray. Osobiście nie przepadam za nim, ale jeżeli głowa wytrzyma to uszczęśliwi Rodzinę Królewską. Nadal jest spokojnie do ogrania, Djoković jakiś dziwny jest w tym turnieju, dobre mecze przeplata takimi jak dzisiaj, gdzie jego nieporadność jest aż drażniąca. Z Tsongą według mnie poradzi sobie - będzie to dla niego nie tylko walka o upragniony finał Wimbledonu, ale również o pozycję lidera ATP. Nole spręża się w takich momentach i powinien wyjść górą z tego pojedynku. Liczę na finał Murray - Nole - jeżeli Szkot wytrzyma ciśnienie powinien wygrać ten turniej, ale jak wiadomo Djoković w finałach jest jeszcze lepszym zawodnikiem niż w poprzednich rundach.
Podobnie to widzę, moim zdaniem to właśnie Murray najlepiej się tutaj prezentuje. Oby tylko ten dzisiejszy grymas bólu po jednej z akcji to nic powaznego. Jakieś 5 min po tym wydarzeniu grał słabiej, nawet Lopez miał jedynego w meczu break pointa. Pozniej jednak się ogarnął i przełamał Lopeza a po meczu w wywiadzie mówił, ze to było raczej drobne przeciązenie mieśnia i powinno być ok. Tsonga gra w tym turnieju znakomicie, przede wszystkim świetnie serwuje i myśle, ze ma spore szanse z Djoko. Murray ma spore szanse z Nadalem bo ma pórnywalna z nim kondycje a Nadal często wygrywa długie mecze właśnie dlatego, ze przeciwnik zdycha na korcie.
Szkoda, ze Łukasz przegrał z Lopezem bo dzisiaj z Murrayem co prawda szans na zwycięstwo by nie miał ale po pierwsze gorzej od Lopeza by się nie zaprezentował a po drugie dostałby sporo braw za ofensywną grę serve and volley i naziwsko poszłoby w świat...
Federer zagrał dziś słabo jak na swoje mozliwości i jak ktoś twierdzi inaczej to chyba inny mecz widzieliśmy.
 
pinek92 203

pinek92

Użytkownik
Melzer J./Benesova I. - Ram R./Dulgheru A. 2,70 Bet-at-home

Kurs zachęca do zaryzykowania, spotkanie rzuciło mi się w oczy, gdy zobaczyłem ile w Wimbledonie gra Jurgen Melzer. Jeszcze dzisiaj ten tenisista grał dwa mecze w debla, pierwszy o 13 następny cztery godziny później. W obu pojedynkach grane były cztery sety, taka dawka z pewnością zostawia ślad w &quot;nogach&quot;. Myślę, że Austriak będzie chciał skupić się na deblu i miksta odpuści. Rywale mieli więcej odpoczynku choć Ram także grał w rozgrywkach deblowych to już odpadł i może skupić się tylko na graniu wraz z Dulgheru.⛔⛔⛔
 
chr1s 2

chr1s

Użytkownik
Chciało by się powiedzieć ... &quot; a nie mówiłem ? &quot; . Federer przegrał w swoim stylu , jest słaby psychicznie dlatego w pojedynkach z Nadalem ostatnio kiepsko sobie radzi . Tomic potwierdził moje przypuszczenia że nie podda się bez walki i ugrał jednego seta . Szkoda tylko że piękne AKO ~ 6 zniszczył mi Inter Turku ...
 
tehacjusz 45

tehacjusz

Użytkownik
Drodzy Państwo mam wrażenie, że niektórzy tutaj są oderwani od rzeczywistości. Jeśli widzieliśmy ten sam mecz, to ja śmiem twierdzić, że Tsonga wygrał, bo zaczął dyktować warunki gry. Grał agresywniej, więcej ryzykował - tak się wygrywa z największymi. Statystyki to potwierdzają. Roger Federer popełnił w 5 setach... 11 niewymuszonych błędów. Miał 78% wygranych piłek przy swoim serwisie, 71% przy drugim. Winners - 57. 1 serwis - 75%, 17 asów. Trik polega na tym, że Tsonga grał jeszcze lepiej i miał lepsze staty. Zwracam uwagę na reception points obu Panów - Fedek : 29%, Tsonga 24%. Oznacza to, że bardzo dobrze pilnowali swojego serwisu. Obaj popełnili 5 double faults, w 5 setach ???? Tyle, jeśli chodzi o komentarz.
Co do meczu Djokovica, to rzucała się w oczy Jego pasywna gra. On w zasadzie czekał na błędy Tomica. A to nie przystoi zawodnikowi nr 2 na świecie. Momentami Tomic przejmował inicjatywę i nie bał się zaryzykować kończącego uderzenia. Novak dał się przełamać 3 razy swojemu rywalowi, słabo pilnował swojego serwisu: 78% wygranych piłek przy pierwszym podaniu, ale tylko 45% przy drugim.
Na koniec h2h: 5-2 dla Tsongi, wszystkie mecze na hardzie, co ciekawe.
Widziałem oba mecze i podpisuję się pod tym postem obiema rękami ????
Niesamowite Value w meczu JO
Ja osobiście dorzucam do tego typu ,Nadala. Widziałem dwa pierwsze sety w meczu z Fishem i jeden gem 3ciego seta ... do tej pory nie wiem jak Fish to zrobił, że wygrał tego seta ????
Murray będzie miał szalenie ciężko w tym spotkaniu. Nie wiem czemu ale nie przekonuję mnie jego gra. Myślę, że Andy nie wytrzyma presji na nim ciążącej, jednej ze strony kibiców drugiej z grą z NR.1.
Gram już dziś bo spodziewam się, spadków kursów
Djokovic - Tsonga ⛔
Nadal - Murray✅
Ako w granicach @4.00
 
mietek_rzul 3

mietek_rzul

Użytkownik
Ja tak dla rozluźnienia atmosfery. Z oferty Unibetu:

Wimbledon 2011 - A streaker to jump on court during Ladies or Gentlemen Final
Czy to się stanie?

TAK 12,00

NIE 1,01

Jak ktoś będzie na finale niech da cynk i da zarobić innym:cool:
 
roxanne 5,7K

roxanne

Forum VIP
- o jakich kompromitacjach na korcie mowisz? o tym, ze przegal z topowymi graczami? raczej nie, bo to ani wstyd ani kompromitacja
Bardzo chcesz blysnac a wiedzy brakuje...

Popatrz na te nazwiska i poszukaj czy z nimi lub podobny ranking mozliwosci przegrywa tak czesto Nadal oraz Djokovic.

------------------

2011

Rzym - Gasquet
Monte Carlo - Melzer (4-6 4-6)

2010

Paryz - Monfils
Szanghaj - Murray (3-6 2-6)
Kanada - Murray (5-7 5-7)
Wimbledon - Berdych
Halle - Hewitt
French Open - Soderling
Estoril - Montanes lol
Rzym - Gulbis 1 runda
Miami - Berdych
Indian Wells - Baghdatis lol
Doha - Davydenko

2009

ATP finał - Davydenko
ATP final grupa - Del Potro
Paryz - Benneteau lol
US Open - Del Potro
Kanada - Tsonga
Monte Carlo - Wawrinka 0-2

2008

Finał - Murray
Finał - Simon
Pekin - Blake
Cincinati - Karlovic
Kanada - Simon 1 r
Rzym - Stepanek
Indian Wells - Fisz 3-6 2-6

2007 masters Gonzo...

... i tak mozna wymieniec.

On mial wtopy jeszcze z Voladrim, Canasem x2 i przypomne to co u gory po raz trzeci, ktory z mistrzow obecnego tenisa ma tyle wpadek i to jakich czesto po 0-2 bez walki.

2011 zero walki z Melzerem, slaby mecz z Richim, Wimbledon juz out. To i tak dobry sezon Rogera ale znow robi to co ostatnio jest u niego norma. W 2011 az 11 turniejow zawalonych wtopy z takimi graczami jak Baggy, Monti, Berdych x2, Murray x2 0-4 sety, Gulbis, Hewitt - no faktycznie nie ma wpadek. Mistrz.

Baghdatis, Benneteau, Volandri, Canas x2, Fish, Stepanek, Simon x2, Blake, Karlovic, Wawrinka, Hewitt, Gulbis, Melzer.
 
M 16

misia.marcysia

Użytkownik
bardzo chcesz wyjsc na fachowca w zakresie tenisa, ale nim nie jestes i pewnie nigdy nie bedziesz, stad frustracje po kolejnych wtopach

nie musze blyszczec, od lat jestem expertem na wielu zagranicznych forach w zakresie tenisa dlatego nie moge czasami czytac wypocin takich osobnich jak ty, hellus, widzus mozus ktorzy nigdy z typowania sie nie utrzymaja i marzycielskie podejscie i zabawa w ustrzel doga nie ma nic wspolnego z dochodowym typowaniem,
co do slowa kompromitacja radze zajrzec do slownika, bo porazki Rogera nie mialy z tym nic wspolnego zwazywszy na rozna jego forme, rozne podejscie itp

co do ponizszych spotkan:

2011

Rzym - Gasquet
Monte Carlo - Melzer (4-6 4-6)
przegrane z czolowymi zawodnikami na clayu gdy mieli swietny dzien ujmy nie przynosi

2010

Paryz - Monfils , mecz mial przebieg jaki mial, mogl roger wygrac kilkukrotnie wczesniej przed drugim tb, wybacz ale Gael na takiej nawierzchni we Francji potrafi grac
Szanghaj - Murray (3-6 2-6), tutaj niespodzianka, ale Murray potrafi wszedzie wygrac z kazdym, bh Ferdka totalnie zawodny w tym meczu
Kanada - Murray (5-7 5-7), Murray rozwalil po kolei Nalbe, Nadala i Ferdka, chyba dla nikogo ta porazka nie byla niespodzianka
Wimbledon - Berdych, Roger gral slabo w tym turnieju i jakby przegral z Falla to kompromitacja bym to nazwal, Berdych gral swietny tennis wtedy
Halle - Hewitt , Hewitt gral swietny tennis w tym okresie, wybacz ale kangur potrafi grac na trawie kapitalnie
French Open - Soderling, ciezkie pilki ciezki kort po deszczu, Soderling pewnie najlepszy mecz sezonu
Estoril - Montanes lol, Montanes kapitalny turniej, kapitalny rok na clayu
Rzym - Gulbis 1 runda, Gulbis w tym okresie gral poza Nadalem najlepszy tenis na clayu
Miami - Berdych, wyrazny zjadl w dol Rogera ale tez Berdych w swietnej formie
Indian Wells - Baghdatis lol - Bagieta wygral tez z Nadalem na hardzie w stanach, bagieta jak ma dzien potrafi wygrac prawie z kazdym, zwlaszcza na hardzie
Doha - Davydenko - DAvy potrafi grac w Doha jak prawie nikt inny

dalej pisac mi sie nie chce



Bardzo chcesz blysnac a wiedzy brakuje...

Popatrz na te nazwiska i poszukaj czy z nimi lub podobny ranking mozliwosci przegrywa tak czesto Nadal oraz Djokovic.

------------------

2011

Rzym - Gasquet
Monte Carlo - Melzer (4-6 4-6)

2010

Paryz - Monfils
Szanghaj - Murray (3-6 2-6)
Kanada - Murray (5-7 5-7)
Wimbledon - Berdych
Halle - Hewitt
French Open - Soderling
Estoril - Montanes lol
Rzym - Gulbis 1 runda
Miami - Berdych
Indian Wells - Baghdatis lol
Doha - Davydenko

2009

ATP finał - Davydenko
ATP final grupa - Del Potro
Paryz - Benneteau lol
US Open - Del Potro
Kanada - Tsonga
Monte Carlo - Wawrinka 0-2

2008

Finał - Murray
Finał - Simon
Pekin - Blake
Cincinati - Karlovic
Kanada - Simon 1 r
Rzym - Stepanek
Indian Wells - Fisz 3-6 2-6

2007 masters Gonzo...

... i tak mozna wymieniec.

On mial wtopy jeszcze z Voladrim, Canasem x2 i przypomne to co u gory po raz trzeci, ktory z mistrzow obecnego tenisa ma tyle wpadek i to jakich czesto po 0-2 bez walki.

2011 zero walki z Melzerem, slaby mecz z Richim, Wimbledon juz out. To i tak dobry sezon Rogera ale znow robi to co ostatnio jest u niego norma. W 2011 az 11 turniejow zawalonych wtopy z takimi graczami jak Baggy, Monti, Berdych x2, Murray x2 0-4 sety, Gulbis, Hewitt - no faktycznie nie ma wpadek. Mistrz.

Baghdatis, Benneteau, Volandri, Canas x2, Fish, Stepanek, Simon x2, Blake, Karlovic, Wawrinka, Hewitt, Gulbis, Melzer.

christopher48 // Widać, że wiedzę masz. Ale proszę o nie obrażanie innych użytkowników i to w taki chamski sposób jak ty to zrobiłeś. Słowa skasowałem. Ostrzeżenie poszło.
 
B 30

boher

Użytkownik
Tutaj akurat zgodziłbym się z Roxanne. Trzeba patrzeć na Federera też przez pryzmat tego, że to żyjąca legenda tenisa, jeden z najlepszych tenisistów w historii i porażki takie jak w ostatnich latach mu nie przystoją. Kompromitacja jest wtedy gdy Szwajcar nagle zaczyna walić po autach, głowa w dół, a takich meczów Fed miał mnóstwo. Więc skompromitował się wiele razy i to jest FAKT, bo od Federera, Nadala i Djokovicia wymaga się więcej niż od innych, szczególnie od Federera, bo to jednak najbardziej utytułowany grający tenisista. Wiadomo, że nie da się wygrywać cały rok, jednak ilość i jakość porażek Rogera w porównaniu z jego najlepszymi latami jest zatrważająca.
Federer taki jak dawniej już nie wróci, a szkoda, bo jego dawne rywalizacje z Nadalem to były wielkie uczty tenisowe i te mecze górowały poziomem nad resztą. Teraz mamy dodatkowo Djoka, bo Murray to jednak nie ta klasa co Ci zawodnicy, nie wygrał dotąd nawet żadnego szlema, a to jest jakiś wyznacznik klasy zawodnika. Teraz stoi przed ogromną szansą, ale musi pokonać najpierw Rafę, potem prawdopodobnie Novaka, a z jego psychiką i gorszymi mimo wszystko umiejętnościami w to nie wierzę.
 
S 0

silverfox

Użytkownik
Panowie i Panie. Każdy szanujący się fachowiec wie, że Federer zagrał na 100% swoich obecnych możliwości. Albowiem szczyt formy ma on za sobą, miał przerwę w graniu, zdobył już wszystko o czym mógł pomarzyć, wyśróbował rekordy. Jego obecne możliwości są zgodne z rankingiem który prezentuje. Nr3. I takie, przepraszam, dziecinne głupoty w stylu &quot;zagrał słabo jak na swoje możliwości&quot; czy &quot;przegrał w swoim stylu&quot; nie powinny się pojawiać na tak dobrym forum. Większość z nas typowała, że Tsonga ugra seta i zgadzała się, że ma szanse. Tak się też stało, więc zostawmy płacze i zarabiajmy na następnych meczach ;)
 
D 18

darkk7

Użytkownik
Tsonga - Djokovic 2 1.38

A wiec pierwsze spotkanie Tsonga - Djokovic. Tsonga jest w kapitalnej formie, spodziewalem sie ze może wygrac z Federerem, lecz jezeli chodzi o spotkanie z Djokovicem wydaje mi sie ze nie ma szans. Co najwyzej moze ugrac jednego seta ;) Obstawiam ze Djokovic przegra drugiego seta a pozostale naleza do niego. Tsonga mimo iz wygral w tym sezonie na trawie z nr 1 Nadalem i nr3 Federerem, to z nr 4 Murrayem przegral oraz czeka go teraz przegrana z nr2 Djokovicem ;) Dalej obstawiam Djokovica na zwycięzce turnieju !

Nadal - Murray +2.5 Murray 1.3
Kolejny raz spotykaja sie Ci panowie. Tu moze byc ciekawie. Obydwoje graja z kontuzjami. Obydwoje przegrali tylko po 2 sety w calym turnieju. Jednakze Nadal mial wiecej szczescia bo wiele meczy wygrywal dzieki tiebreakom. Murray gra u siebie to bedzie mial na pewno wsparcie publicznosci, oraz sprawic im radosc bo od lat zaden brytyjczyk nie wygral wimbledonu. Oczywiscie faworytem jest Nadal, sadze ze moze tu byc dlugie 5 setowe spotkanie. Jednakze bardziej odporny na konfrontacje jest Nadal w tym sezonie ani razu nie przegral z Murrayem. W tym meczu obstawiam ze Murray wygra choc jednego seta.

27-11-10 Barclays ATP World Tour Finals London
Nadal Murray 2:1 7:6 (5) 3:6 7:6 (6)

16-04-2011 Tennis Masters Monte Carlo
Nadal - Murray 2:1 6:4 2:6 6:1

03-06-2011 Roland Garros ATP
Nadal - Murray 3:0 6:4 7:5 6;4
 
S 2

sebcio89

Użytkownik
Tsonga powinien jutro łatwo wygrać z Djokoviciem. Ma kapitalny serwis, praktycznie nie daje żadnych szans przeciwnikowi na przełamanie (Federer miał 1 break pointa przez 5 setów). Do tego Serb często popełnia wiele prostych błędów. Gdyby Tomić miał chłodniejszą głowę to Novaka już by nie było w tym turnieju (a jakimś wybitnym zawodnikiem to on nie jest). Do tego po h2h widać że Tsonga ma patent na Serba, spodziewam się wyniku 3:0 lub 3:1.
 
H 19

havierx

Użytkownik
Zgadzam sie z powyzszym. Tsonga jest w kapitalnej formie, trawa jest jego, wygrana z Nadalem i Federerem to nie przypadek. Djoko nadal gra swietnie, ale nie jest juz taki nadzwyczajny jak na poczatku sezonu, gdzie gromil rywali. Kiedys spadek formy musial przyjsc, naturalna sprawa. Byc moze odczuwa zmeczenie iloscia meczy - pamietajcie, ze kazdy wygrany mecz prowadzil go do finalu, wiec na koncie ma ich juz wiele. Pamietam kontuzje Nadala, kiedy zwyczajnie organizm nie wytrzymal trudow wygrywania wszystkiego i musial dlugo pauzowac. Tutaj powoli robi sie podobnie. Mocno kibicuje zawodnikowi z Francji, w pelni zasluzyl aby wejsc do finalu.
Djoko - Tsonga 2 2.75 WilliamHill
 
quatro 4

quatro

Użytkownik
Ja uważam, że górą będzie Tsonga. W meczu z Federerem pokazał się z bardzo dobrej strony dając się tylko raz przełamać w trakcie 5 setów. Djoković pokonał młodego Tomicia jednak nie tak gładko jak tu co nie którzy prognozowali. Jeżeli Tomic potrafił nawiązać walkę z Djokoviciem to dlaczego nie miałby tego zrobić tyle że z lepszym efektem Tsonga? Tsonga podobnie jak w ćwierćfinale nie powinien dać się za często przełamać zaś co do Djokovica to nie byłbym taki pewien. Dodatkowo bilans tych dwóch panów to 5-2 na korzyść Francuza.
Jutro to Tsonga będzie się cieszyć z awansu do finału.
Tsonga @2,90 Pinnacle
 
buzzerbeater 335

buzzerbeater

Użytkownik
Jo-Wilfried Tsonga vs. Novak Djokovic @2.75

W takim razie możesz już pożegnać się z pieniążkami. W dniu jutrzejszym zwycięzcą spotkania będzie Tsonga i nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości. Dysponuje piekielnie mocnym serwisem, prawdopodobnie jednym z najlepszych forehandów na świecie, a dzięki ostatniemu zwycięstwu nabrał znacznej pewności siebie i jestem pewien, że zagra tym razem na podobnym lub jeszcze wyższym poziomie. Poza tym poprawił o wiele swoją grę na siatce, co w spotkaniu z Nole również będzie piekielnie ważne. Nie popełnia tak dużej ilości błędów, spycha swoich przeciwników do defensywy, zmusza do biegania i co najważniejsze - nie ma problemów z kondycją. Kończące uderzenia 1-ręcznym backhandem są najlepszym odzwierciedleniem co do jego aktualnej formy. Djokovic natomiast w Londynie zupełnie mi się nie podoba, o czym świadczą ostatnie wyniki. Nie chodzi mi już o stratę seta z Tomicem, ale przede wszystkim styl gry, który w tym spotkaniu prezentował. Grał strasznie pasywnie, popełniał masę prostych błędów, wyglądało to, jakby brakowało mu pewności siebie. W dodatku miał kłopoty z poruszaniem się po korcie, czego w jego wcześniejszych nie widziałem. Co jeszcze zauważyłem? Jego drugi serwis jest o wiele wolniejszy i słabszy, jeśli nie będzie trafiał tak często pierwszego podania, wówczas Tsonga moze ustawiać sobie większość wymian. Sporo będzie również zależało od dyspozycji obu zawodników w dniu jutrzejszym, myślę jednak, ze grzechem byłoby przejść obojętnie obok tak atrakcyjnego kursu!
 
S 2

sebcio89

Użytkownik
pieniążki poszły, ale na zwycięzcę turnieju Nole ;)
Wg mnie bardzo ryzykowny typ. O ile jakimś cudem Djokovic wygrałby z Tsongą (daje mu na to mikroskopijne szanse, kto wie może zdarzyć się jakiś krecz lub inna dziwna sytuacja), to potem w finale przegrałby zarówno z Murrayem jak i Nadalem (pewnie ktoś zaraz napisze ile to ostatnio meczów z rzędu Nadal przegrał z Djokovicem, ale trzeba tu przypomnieć, że wtedy Serb grał bajecznie i praktycznie bezbłędnie).
 
G 2

goldeneczek

Użytkownik
troszku was nie rozumiem...skoro nie macie najmniejszych wątpliwości że tsonga wygra to już jakiś kredycik i z 10 tys wjedźcie na to. tsonga to zawodnik bardzo nierówny, tak jak w queens kiedy pokonał nadala a na drugi dzień poległ z przeciętnie grającym murrayem. na 99,9 % tsonga jutro jest bez szans.
No i w finale pokona Andy&#39;ego który jednak jak zwykle nie poradzi sobie psychicznie z presją. tyle na ten temat. wspomnicie moje słowa.
 
andre-agassi 596

andre-agassi

Użytkownik
Rzadko zgadzam się tak bezdyskusyjnie z kimś. Tym razem kolega powyżej wyjął mi wypowiedź z ust.
Moje przewidywania na koniec turnieju:
Tsonga - Djoko 2
Murray - Nadal 1

i w finale presja zjada pięknego Szkota.
Ja odpuszczę raczej mecz nr 1, ale już na Murraya z Nadalem zamierzam zagrać. Muszę się z tym jeszcze przespać jednak.
 
zico1910 0

zico1910

Użytkownik
Ogarnijcie się trochę,bo jak się czyta,żę Djoković ma mikroskopijne szanse na zwycięstwo to już żenadą zalatuje :].Djoker ma najlepszy return w tourze i do minimum zniweluje największy atut Tsongi jakim jest serwis,a co się dzieje,jak się malowanemu francuzowi wytrąca z rąk jego największy atut wiadomo nie od dziś.Po kursie zaproponowanym przez oddsmakerów zdecydowanie pobieram i za cholere nie widzę,tu żadnego value na Tsongę.Żeby Djokovicia pokonać to taki Tsonga w życiowej formie to trochę za mało,nawet na trawie,gdzie Novak furory nigdy nie robił.:]
E:Odnosząc się do postu wyżej,też widzę jako drugiego finalistę Murray&#39;a.I tu jest zdecydowanie większe value po identycznym kursie.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom