Seppi -
Montanes +4.5g @ 2.11 5/10
64 64 75
Włoch jeszcze nie tak dawno pierwszy tytuł w głównym cyklu i to na trawie, lecz Seppi nie gra nic nadzwyczajnego coś nowego w tym roku i to bez znaczenia czy to grass czy to mączka jedynie są to detale.
Oglądałem wszystkie spotkania makaroniarza w Halle i parę spotkań w Eastbourne. U naszych zachodnich sąsiadów grał identycznie to samo co tydzień później, a nawierzchnia jak na moje oko była szybsza w turnieju Gerry Webbera.
Mecz z Haasem totalnie spalony przez Amerykanina/Niemca który widać głowe, pomysły ma na swoim miejscu ale wykonanie było jednak spowodowane poprzez tą długą rozłąke z tenisem, Seppi od pewnego momentu wrzucał piłki Tommiemu by ten wymyślał w jakim pięknym stylu zrobi UE ta sama taktyka była przeciwko Hewittowi który też przecież trochę czasu nie gra lub skippuje turnieje i tutaj to już się nie powiodło, bo Hewitt grał starym stylem który pasuje mu idealnie własnie na sezon trawiasty jak i później USO Series.
W Anglii Andreas stosował swój styl czyli mocny serwis łupanie z fh, dobry 2bh po krosie, po linii plus to co zaczął chyba od trzeciego seta z Haasem czyli większa niż normalnie próba wyczekiwania na błąd rywala co w dużym wypadku skutkowało, trzeba dodać oczywiście że to jest turniej gdzie wiele, ale to wiele osób już nie startuje lub szybko tankuje bo tuż za rogiem jest Wimbledon na tym właśnie skorzystał Seppi bo rywali nie miał aż tak klasowych jak i pogoda nie jednego popędzała by się tutaj nie siedlił bo po co?.
Montanes od RG po fatalnej porażce z Foną chyba zrobił sobie pokutę i nie zagrał nigdzie co nie znaczy że przyleciał tutaj wczoraj i dopiero co widzi Londyńskie trawniki, trzeba już pisać o Montanesie że ostatnio jest to lepszy gracz na innych nawierzchniach niż na tej swojej, a nie tak dawno był szufladkowany przez graczy, kibiców nawet buków jako typowy claycourter który na inne nawierzchnie tylko zwiedza.
Jeśli Seppi będzie grał swoim stylem z wyczekiwaniem na błędy z takim rywalem jak Albert może mieć naprawde problemy i tutaj jest też dobre zaplecze bo Włoch w ofensywie też nie jest taki wspaniały bo samo łupanie z fh na tego Hiszpana nie wystarczy.
Anderson,
XMan,
Dancević @ 1.60 8/10
Kevin typowy serwisman lecz który potrafi coś więcej i to mi pasuje w gruncie rzeczy na takie beztalencie jak Marchenko.
Afrykaner narazie na grassie porażki z ARodem i Dimitrovem można wybaczyć, a dodać trzeba zwycięstwa nad Dr Ivo co na pewno nie jednego zdziwiło.
Marchenko ogólnie na żadnej nawierzchni nie potrafi zrobić szumu w okół swojej osoby na grassie w tym sezonie porażka z Nalbandianem, Kiriłowem i Kunicynem, pokonał między innymi Ryderstedta i Gila bardziej zdziwiło mnie zwycięstwo nad Szwedem niż nad Gilem.
Ukrainiec od dłuższego czasu jest szarakiem i nie robi bólu komuś lepszemu który chce coś zdobyć to taki dobry bratanek z Ukrainy który nie pcha się tam gdzie nie może.
Xavier w tym sezonie jest to bardzo porządna firma, chłop co powiedział to chyba jako nieliczny nie rzuca słów na wiatr, gra solidnie dosyć stabilnie, a czasem zdobywa coś ponadnormatywnie urwanie seta z Murrayem który wygrał Queens i półfinał w Hertengbosch musi coś znaczyć.
Mischa to już dawno w odwrocie porażki z Haasem, Troicki i zero punktów na trawie, a jeszcze wcześniej ogrywali go na mączce Renavand, Gicquel chociaż stosuje te swoje s&v to jest jednak przy tym w bardzo słabej formie i to najbardziej go gubi.
Ostatni mecz to Dancević którego pod koniec tamtego sezonu skreślałem bo w ogóle nie prezentował takiego stylu jaki potrafi grać lecz jak widać dwa dobre występy na Szlemach, a ten drugi jeszcze się nie skończył może mu dać bardzo dobry podskok w rankingu jak i widać że
tenis znowu daje mu radość.
W kwalifikacjach to była tzw "schowana jedynka" bo swoim stylem przecież nie tak dawno był w finale w Eastbourne na kortach Roehampton nie oddał seta, a po prostu bez bólu pokonywał Roberta, Udomchoke'a czy Crugniole.
Melo też jest graczem który bardzo mocno spuścił z tonu i nie widać rychłej poprawy poległ z Volandrim w Herten' ale do tego wyniku bym się nie przywiązywał lecz bo jego dobrym skutecznym agresywnym stylem, mocnym fh pozostała jak widać chyba tylko pamięć i nie sądzę by Kanadyjczyk chciał się tutaj bawić w jakieś gierki lecz meldować się jak reszta wyżej wymieniona w IIr. Wimbledonu.