Welsh Open 25.01-31.01.2010

[krol-julian]

Nie no Maguire zagrał solidne spotkanie ale do każdego frejma podchodził praktycznie po błędzie Williamsa ...
5 frejm , nie trafiona prosta czerwona i podchodzi maguire i 4-1 .
6 frejm , nie trafiona czerwona do lewej dolnej kieszeni i zostawiona na prawej i 5-1.
w 4 frejmie tak samo , williams zostawia czerwona przy kieszeni .
Rozbicia Williamsa kiepskie , bardzo kiepskie. Williams wyglądał dzisiaj jak w 1 pojedynku tylko że tam rywal również pudłował . Zabardzo się wszyscy najaraliśmy tym Williamsem, nakręcaliśmy się nawzajem jaki on cudowny. To przypomina mi sytuacje jak wszyscy wierzyliśmy w piłkarzy na mundialu lub euro a rzeczywistość była inna.
Wielka szkoda bo 1 błąd na kuponie i kupa kasy idzie koło nosa. Dzisiaj buki na tym spotkaniu zarobią miliony

 

[stefanmks]

czyli sprawdziło się powiedzenie że mecz meczowi nie równy a w szczególności w snookerze ????

 

[pitekk]

Kursy na półfinały:

Oczywiście Maguire - Carter i O'Sullivan - Higgins, bo trochę się zlało.
Dłuższa analiza jutro, dziś po meczu Williamsa aż szkoda pisać...

 

[assitalia]

Ja półfinały odpuszczę. Niby faworytami są Maguire i O'Sullivan, ale.. no właśnie dziś faworytem był Williams.

Gdyby dziś nie zawiódł mnie Walijczyk to jutro zagrałbym pewnie na Higginsa, bo kurs jak zwykle przesadzony, w końcu są to dwaj najlepsi snookerzyści świata i to, że dziś były dwa ataki na maksa Rońka nie oznacza, że jutro będą kolejne. W drugim pojedynku jednak Maguire, dziś mnie Szkot przekonał, ale i tak nie ma szans w finale obojętnie kto w nim zagra. Higgins i O'Sullivan są poza jego zasięgiem.

Nie ukrywam, że bardzo rozczarował mnie dziś Mark, stawiałem na niego nawet jako na zwycięzce turnieju, tym bardziej ta porażka boli, bo Welsh Open w moim wykonaniu wyszedł na zero. Ciesze sie jednak ze tak wielu osobom pomogłem co wiem po PW, temacie tym i w HP, a także GG. Mogło być jednak lepiej, w sumie, zawsze może być lepiej..

Nie ma się co łamać. Postaram się jeszcze zarobić na finale, oby tylko kurs nie był niższy niż 1.40. Myślę jednak, że gdyby znalazł się tam Higgins i Maguire to na Johna dostalibyśmy coś koło 1.60 a to już byłaby naprawdę niezła inwestycja. No ale tego dowiemy się jutro wieczorem.

Jeszcze tak informacyjnie, mój temat z kuponami przeniesiony został do działu "Kupony". Powodem jest to iż nie utrzymałem wymaganego yieldu. Gdyby dziś wygrał Williams to bym go zdecydowanie przekroczył, no ale.. gdyby..

 

[d910]

IMO Roni wygra z John'em, u Rakiety widać tą pewność która powinna go powieźć do zwycięstwa w WO. Co do drugiego półfinału to patrząc na to co robił dziś Maguire powinien sobie lekko poradzić z Alim, ale tutaj jakoś nie byłbym skłonny postawić na zwycięstwo Mag'a.

 

[mariush19]

Zapowiada się pasjonujący półfinał szkota z anglikiem. Gdyby porównać wczorajszą formę Higginsa i O'Sullivana na zdecydowany plus wychodzi The Rocket. Wczorajsze dwa popisy ataku na 147, co prawda nieudane na łatwych bilach ale te trudniejsze wychodziły perfekcyjnie. Cięcia bardzo miękkie czyściutkie, biała lądowała dokładnie w takim punkcie w którym chciał. U Higginsa widać było pewną niepewność, niezbyt dokładne prowadzenie białej, może dlatego że nie miał na sobie białej koszuli:d Jak juz wspominano Higgins na mecz z OSA mobilizuje się podwójnie a że w snookerze liczy się forma dnia, zapowiada to ciekawy wieczór i juz można zacząć prowadzić wojnę z żoną o telewizor o 20.00 ???? Mój typ na ten mecz to zwycięstwo The Rocket 9:6, chodź na początku na prowadzeniu może być Higgins.

 

[krol-julian]

Ja dzisiaj zagram na Maguire.
Facet ma nie samowitą okazję dojść do finału, bo nie ukrywajmy ,że Carter nie jest w jakiejś wyśmienitej formie. Jak Maguire będzie tak skutecznie wykorzystywał okazje to spokojnie ten mecz powinien wygrać .Wczoraj katastrofalna gra Daya i Carter spokojnie ten mecz wygrał. Myślę że u Maguira będzie niesamowita pewność siebie po pokonaniu Williamsa przy jego publiczności i to tak łatwo.

 

[levy42]

Wczoraj zagrałem tak:Carter,Williams oraz under 8 frames w meczu Higgins-Selby.No i Smok Williams mi zawalił kupon...A raczej Maguire który wykorzystał każdy błąd Walijczyka perfekcyjnie..Jeśli Carter dziś się będzie mylił to Maguire spokojnie wygra.Ale snooker to snooker niestety.W każdym bądź razie zagrałem na Szkota dziś po kursie 1,66-może dziś odzyskam dzięki niemu to co wczoraj straciłem.

 

[pitekk]

Czytam tak wasze wypowiedzi i chyba jako jedyny zagram dziś na Cartera. Sam nie wiem czemu ale mam przeczucie, że "Kapitan" może dojść do finału. Może na przekór Stephenowi, który wczoraj rozegrał świetny mecz z Williamsem? Być może. Uważam jednak, że jeżeli Ali jest już w półfinale, to łatwo się nie podda i będzie bardzo wymagającym rywalem dla Szkota. No cóż, może się mylę, ale stawiam na Cartera po świetnym kursie 2.20 i zdania nie zmienię.
Drugiego meczu nawet nie ruszam. Postanowiłem, że przez jakiś czas meczów O'Sullivan - Higgins nie będę stawiał. W tym spotkaniu na prawdę może się wiele zdarzyć. Powoli porównuję mecze "Czarodzieja z Wishaw" i "Rakiety" do klasyku Gran Derbi w piłce nożnej Real - Barcelona. Tam również nigdy nie wiadomo kto wyjdzie zwycięsko, bo takie spotkania rządzą się swoimi prawami. I tak też traktuję mecz Ronniego z Johnem. Powiem tak, jeśli w pierwszych frejmach Higgins będzie prowadził i O'Sullivan po jakimś czasie do niego doskoczy, to może wygrać ten mecz. Jeśli jednak prowadzić będą na zmianę i to snookerowe spotkanie będzie wyrównane, to John może zachować na końcu więcej zimnej krwi. Ja to spotkanie jednak odpuszczam, GDYBYM MUSIAŁ zagrać, postawiłbym chyba jednak na O'Sullivana, po świetnym występie z Copem.

 

[assitalia]

Po pierwszych trzech partiach meczu Maguire - Carter optuje za stwierdzeniem, że mieliśmy wczoraj niesamowitego pecha.
Dziś Szkot gra tak jak grać powinien, czyli beznadziejnie. Jakim więc cudem wczora wbijał wszystko co tylko się dało?
Tak jak ktoś napisał, to jest snooker, dyspozycja dnia, a nawet konkretnego momentu może wiele zdziałać. Wczoraj Williams pozwolił się Maguire rozkręcić, dziś Ali nie popełnił tego samego błędu. Być może to jest właśnie receptą na pokonanie Szkota.

 

[krol-julian]

Ja potężnie dzisiaj zagrałem maguire i jak znowu snooker mi zabierze kupe kasy to niewiem ...
MAGUIRE zacznij grać i odrabiaj straty !!
Kurde teraz zobaczyłem że ten mecz jest do 6 wygranych frejmów ...
Boże to już nie ma szans , znowu .....

 

[assitalia]

Ja potężnie dzisiaj zagrałem maguire i jak znowu snooker mi zabierze kupe kasy to niewiem ...

MAGUIRE zacznij grać i odrabiaj straty !!

Kurde teraz zobaczyłem że ten mecz jest do 6 wygranych frejmów ...

Boże to już nie ma szans , znowu .....

Maguire potrzebował właśnie jednego snookera do wygrania trzeciej partii.
Spudłował i od razu poddał partię, a przecież dwa snookery są do odrobienia.

Dzis to zupełnie inny zawodnik, kompletnie nie podobny do tego z wczoraj.

 

[krol-julian]

Odechce mi się snookera na długo ... Ja niewiem jak z dnia na dzień można taką lipę zagrać ...
Jeszcze bardziej zryte niż w tenisie gdzie również czasem dziwne wyniki padają ale no bez przesady ... z 5-1 spaść na 3-6 ... jakaś masakra

 

[levy42]

Maguire chyba czyta ten dział forumi pewnie sam postawił dziś u buka na Cartera i teraz liczy zarobione funtyPanowie to sport,a w nim oprócz umiejętności liczy się psychika-ta jak widać u Szkota jest skomplikowana...zresztą podobnie jak naszych ręcznych,którzy na własne życzenie właśnie przegrali z Chorwacją i teraz pewnie będą na sędziów zwalać..

 

[krol-julian]

Co do piłkarzy ręcznych to nie dokońca się zgodzę. Wiadomo że mieli okazje żeby to wygrać i w 1 kolejności trzeba mieć pretensje do siebie ale tam naprawde sędziowie pomagali chorwatom. Nawet po meczu podobno sędzia przeprosił Wente, przed chwilą powiedział to w wywiadzie na polsacie sport. Tez mądrze ktoś powiedział że jeżeli polacy mieliby wygrać ten mecz 1 bramką to musieliby być lepsi o 5. W piłce ręcznej jak sędzia chociaż troche pomaga w meczu na takim poziomie to wielka przewaga. Jakieś dziwne faule gwizdane przy dobrej obronie polaków, albo żółta karta i piłka dla chorwatów po tym jak jeden z nich wyrzuca piłkę w bok po obronie szmala gdzie należy się kara 2 minut. Faule w ataku których nie było bo obrońca był w ruchu i też piłki dla chorwatów. To się tak wydaje ale nawet jak jesteś świetny to psychicznie się łamiesz bo nagle stajesz się bezradny
Maguire mnie zdziwił bo właśnie wczoraj pokazał jak silną ma psychike. Ograł Williamsa za którym była cała publika, świetne wbicia a dzisiaj wyszedł i wyglądał jak zwiędły banan. Nie ogarnięte jest to dla mnie,że w takim sporcie jak snooker gdzie możliwość błędów naprawdę jest niewielka i ktoś z dnia na dzień tak bardzo zmienia swoją grę. Chyba naprawdę koleś sprzedał meczyk bo nie pojęte to jest.
Jutro jak Carter nie przegra finału to będą jaja roku ... Obojętnie czy Ronni czy Higgins powinni finał wygrać zdecydowanie , możliwe że po walce ale zwycięzca tego turnieju zagra dzisiaj w półfinale o 20.

 

[pitekk]

Czytam tak wasze wypowiedzi i chyba jako jedyny zagram dziś na Cartera. Sam nie wiem czemu ale mam przeczucie, że "Kapitan" może dojść do finału. Może na przekór Stephenowi, który wczoraj rozegrał świetny mecz z Williamsem? Być może. Uważam jednak, że jeżeli Ali jest już w półfinale, to łatwo się nie podda i będzie bardzo wymagającym rywalem dla Szkota. No cóż, może się mylę, ale stawiam na Cartera po świetnym kursie 2.20 i zdania nie zmienię.

I chyba jednak czułem to, że Maguire nie ma zbyt mocnej psychiki i udało mi się trafić całkiem niezły kurs, a nawet bardzo dobry. Ten mecz w połączeniu z Evetonem i Aston Villą z piłki nożnej dał mi nieźle zarobić ???? A chyba jako jedyny stawiałem na Cartera. W każdym razie fajnie, że z dobrym skutkiem ????

A już za pół godzinki klasyk - oby nie zawiódł poziomem, w co wątpię ????

 

[krol-julian]

nooo ???? dzisiaj i ja stałem się sławny na eurosporcie ????
Mecz Higginsa z Ronnim na naprawdę dobrym poziomie .
Jestem już niemal pewny że dzisiejszy zwycięzca podniesie jutro trofeum do góry. Nie powiem jednak że czegoś mi brakuje w tym pojedynku. Sama gra jest naprawdę dobra ale jakoś bez pazura .
Higgins potwierdził moją opinie o tym zawodniku którą głosiłem od 1 meczu . Widać powrót do formy i pewność siebie.
Jutro tylko 1 wyjście ; HIGGINS - carter 1
Po dziwnym meczu maguire - williams , następnie maguire - carter nie wyobrażam sobie znowu takich cyrków. Carter może również nie wytrzymać presjii możliwości obrony tytułu. Higgins wróci w wielkim stylu i wygra ten turniej

 

[pitekk]

Jako że to finał, wrzucam szerszą ofertę:

Nawiązując jeszcze do wczorajszego meczu O'Sullivan - Higgins, mecz na niezłym poziomie, może bez jakichś fajerwerków, ale dość dobry. Początkowo bardzo wyrównany, co wg mojej analizy oznaczałoby wygraną Johna. Niestety (dla mnie) przewidywania się sprawdziły i "Czarodziej z Wishaw" wystąpi w finale. Ronnie przegrał na własne życzenie, to co robił w końcowych fragmentach meczu wołało o pomstę do nieba, pomyłki na bardzo prostych bilach z takim rywalem jakim jest Higgins, musiały źle się skończyć. No i cóż, John znów gorą. Patent na "Rakietę"? Być może tak, być może nie.
Co do finału - no właśnie co? Wszyscy wkoło mówią, że nie ma innej opcji jak wygrana "Dżona". To mnie trochę odrzuca od zagrania na niego, presja na pewno duża, do tego Higgins ze swoich dwudziestu triumfów turniejowych, ma tylko jedno zwycięstwo w Welsh i to z 2000 roku. A Carter miał już odpadać we wcześniejszych fazach turnieju, a niepostrzeżenie znalazł się w finale. No nie wiem, jak postawić ten finał, może znów na przekór zasadom? Kurs 2.90 kusi, pewnie tylko mnie, ale poważnie się nad nim zastanowię. Powaga. Widzę to coś w Alim w tym turnieju i uważam, że jest w stanie pokonać utytułowanego rywala. No cóż, najwyżej polegnie, zaryzykować mogę, raz przeczucie mnie nie zawiodło, czy uda się po raz drugi?

 

[assitalia]

Ciesze sie, że to właśnie taki będzie finał Welsh Open.

Typowanie walijskiego turnieju zakończyłem i po 1.40 Higginsa ruszać nie będe ale moim zdaniem bez większych kłopotów wygra WO. Jeżeli tak się nie stanie to będe bardzo, bardzo zaskoczony. W tgorocznym Welsh Open rzadko się myliłem, w zasadzie tylko Ebdon w pierwszej rundzie i Williams w ćwierćfinale mnie zawiedli. Nie sądze aby do tego grona miał dołączyć Higgins.

W finałowym meczu obstawiam wynik 9-5 dla Szkota. Cartera lubie i chcialbym zeby obronił tytuł i mógłby to zrobić gdyby po tej drugiej stronie był ktoś inny. Z Higginsem i O'Sullivanem Ali nie ma w obecnej formie żadych szans.

Oczywiście zapraszam również innych userów do rzeczowych wypowiedzi na temat meczu finałowego..

 

[krol-julian]

Grać po kursie 1,38 bo takowy dali w Fortunie nie będę ale dla mnie murowanym faworytem jest Higgins. Można za niedużą kwotę zaryzykować Cartera bo wiadomo że często tak się robi ale raczej nie powinno być niespodzianki. Oby tylko panowie że postanowili szybko zakończyć pojedynek bo nasza wspaniała stacja Eurosport nie popisała się dzisiaj jeżeli chodzi o finał