A żebyś wiedział kolego ,jakbyś pojeździł troche po skandynawii i znał biegle angielski to byś duzo sie dowiedział.Zespoły nie są mocno finansowane przez sponsorów,kontrakty też nie sa wysokie ,poziom piłkarski też nie stoi na wysokim poziomie,tam jest wszystko z góry ustalane w więkoszości tak jak w latach 90 w lidze polskiej ale nie na zasadzie korumpowania sędziów ,tylko zgody za pomocą dwóch stron.Mniejsze ligi ,większa egzotyka co za tym idzie więcej przekrętów i ja podam coś od siebie .
cóż, jakoś nie mam zbytnio czasu jeździć po skandynawii ( angielskiego uczyłem się 12 lat ) i dowiadywać się ????
tak się tylko zastanawiam, że jeżeli piłkarze duzo nie zarabiaja, wszyscy co tam grają wiedzą kto wygra a kto przegra ( tak jak w latach 90 w polskiej lidze ), to po co graja te druzyny z dołu tabeli ktore tak czy siak spadną ? po co nawet grają Ci średniacy jeżeli nie maja z tego zadnych korzysci ? śmieszna sprawa, tak grać aby sobie grać : ) tym bardziej, że w skandynawii korupcja jak wiemy jest największa w europie, nawet większa niż na bałkanach i w turcji :>
i fakt poziom piłkarski jest tam na prawdę bardzo słaby, żaden wyróżniający się zawodnik nie przechodzi co roku do klubów z angielskiej
premier league, a taki Rosenborg ciągle odpada w pierwszej rundzie
LM, a już o graniu i wygrywaniu z takimi czołowymi drużynami europejskimi jak Valencia czy Chelsea można włożyć w bajki prawda ?
żeby nie było, uważam, że są w piłce przekręty, ale takie wyciąganie wniosków typu 3za3 czy 1za1 jest dla mnie w większości śmieszne i wygląda jak wróżenie z fusów - po takim wróżeniu też czasem coś nam wyjdzie i się sprawdzi, chociaż każdy człowiek, który posiada ułamek zdrowego rozsądku sam wie jak jest to idiotyczne :]
w jednym się z Tobą zgodzę - z ostatnim zdaniem
pozdrawiam