On i Fortuna skorzystają najwięcej - poza tym, już ktoś o tym pisał, że osoba z sts była na komisji na której obradowano nad ustawą hazardową, a tam nie powinna w ogóle być, bo to było mało moralne, jeżeli chodzi o Regulamin Sejmu.Niby szef sts lobbuje a reszta korzysta?
Tak jest w rzeczywistości. Wystarczy poczytać ludzi na innych forach, którzy ***** wiedzą o bukmacherce. Gra taki Janusz po kilkanaście kuponów lotto co kilka dni, ale siebie nie uważa za hazardzistę i uzależnionego.W opinii społecznej jesteśmy chorzy. Psychicznie. Hazard to nałóg. I wasze nigdy nie będzie na górze, bo w oczach innych jesteście na dnie.!
10 Eurasów w AC to dużo?Odezwę się Gamebooker na pw jak będę miał 10 postów. Widzę, że temat zszedł już tylko na politykę, wcześniej chociaż jakieś wskazówki były jak sobie radzić. Na teraz myślę nad bitcoinami, albo brokerem, tylko zawsze grałem kilkanaście, albo i więcej zakładów na tydzień, a broker wymaga dużej stawki minimalnej.
Pewnie że się nie podoła jak się gra single po kursie 1.12Tutaj potrzebne są informacje dla ludzi ,że każdy grajac z podatkiem nie podoła wyzwaniu , nawet Ci najlepsi.
Juroszkowi nie chodzi o tych którzy zarabiają kokosy tylko o typowych januszów i tych pseudo typerów którym wpada raz na jakiś czas parę groszy, ale w końcowym rozrachunku i tak dokładają do interesu serwując sobie niepotrzebną dawkę stresu...Jestem ciekaw jak to wyglada z perspektywy juroszka, bo przeciez gracze ktorzy duzo zarabiaja nie przejde tak czy siak do sts, to chyba logiczne.
No nie legioniości do fortuny
Jest parę firm na rynku legalnych,dlaczego tylko jeden prezes przewija się na forum,ten najgorszy
On i Fortuna skorzystają najwięcej - poza tym, już ktoś o tym pisał, że osoba z sts była na komisji na której obradowano nad ustawą hazardową, a tam nie powinna w ogóle być, bo to było mało moralne, jeżeli chodzi o Regulamin Sejmu.
jest jeszcze totolotek,millenium,lvbet,forbet
z moralnością ten biznes ma mało współnego:grin:
ale dzięki za info ,każdy wierzy w to co chce.pozdro
Bilans buk kontra gracz jest po stronie tego pierwszegoJuroszkowi nie chodzi o tych którzy zarabiają kokosy tylko o typowych januszów i tych pseudo typerów którym wpada raz na jakiś czas parę groszy, ale w końcowym rozrachunku i tak dokładają do interesu serwując sobie niepotrzebną dawkę stresu...
Za kontakt lobbystów z urzędnikami poszczególnych ministerstw powinno być minimum 3 lata paki. Wszyscy wiedzą, że lobbing to ukryta forma korupcji.
A Juroszek to taki sam paź jak Andrzej w uchu Prezesa :]Juroszkowi nie chodzi o tych którzy zarabiają kokosy tylko o typowych januszów i tych pseudo typerów którym wpada raz na jakiś czas parę groszy, ale w końcowym rozrachunku i tak dokładają do interesu serwując sobie niepotrzebną dawkę stresu...
Jeżeli ktoś robi dobrą kasę na bukmacherce to jakim sposobem bilans ma być po stronie bukmachera? czyżby limity i blokady konta z racji (gracz nierentowny, zawodowy itp.) nie są Ci znane? jeżeli byś miał rację nikt by się z tym nie zmagał...Napisał crossmen ->
Bilans buk kontra gracz jest po stronie tego pierwszego
ubecki klub,ubeckie metodyJuż się tu ładny bałagan narobił więc pozostaje tylko jedną rzecz napisać. Przestrzgam przed takimi osobnikami jak : @Suchoparek czy @edi8. Te osoby mają jakiś podejrzany cel w tym żeby ludzie tutaj błędnie oceniali sytuację. Może jest to spowodowane zbyt dużym natężeniem informacji z radia maryja czy innego tvp info/republika - odbieranych jako jedyne źródło rzetelnej prawdy. Za sytuację w jakiej znaleźli się dzisiaj gracze odpowiada tylko i wyłącznie aktualna partia rządząca i o tym trzeba pamiętać.
Trzeba było zrobić jak kiedyś z akcyzą na wódkęWinę za zaistniałą sytuację nie ponosi żadna partia. Winę tę ponosi polskie głupie społeczeństwo, które nie widzi innych partii oprócz PO lub PIS, albo jest zbyt leniwe aby pójść głosować.
To jest dosyć proste. Bukmacherka to nie totek. Tu nie ma możliwości wygrać dużych pieniędzy jednym kuponem za małą stawke. Bukmacherka to jest umiejętność zarządzania kapitałem. Masz swój bankroll którym grasz i w ostatecznym rozrachunku (np miesięcznym) weryfikujesz czy jesteś na + czy -. Teraz grając w kaczogordzie musisz zapłacić podatek co powoduje że stawiajać np 100 zł kiedyś na kurs 1,95 miałeś zwrot 195. Teraz będziesz miał zwrot 168. Nigdy nie będziesz wygrywać za każdym razem więc w ostatecznym rozrachunku musisz wygrac kilka kuponów więcej. Inną kwestią jest to że pisiory krzyczą że to ustawa antyhazardowa ale jak już zapłacisz podatek to już ten zły hazard jest legalny, a co najważniejsze te pieniądze są opodatkowane kilkukrotnie jak się dobrze zastanowisz!!Jeżeli ktoś robi dobrą kasę na bukmacherce to jakim sposobem bilans ma być po stronie bukmachera? czyżby limity i blokady konta z racji (gracz nierentowny, zawodowy itp.) nie są Ci znane? jeżeli byś miał rację nikt by się z tym nie zmagał...