>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE + 2 FREEBETY!<<<

Ustawa hazardowa/ prawo hazardowe cz. 2

Status
Zamknięty.
edi8 9,1K

edi8

Forum VIP
Treść tej informacji w sposób jednoznaczny zawiera w sobie potwierdzenie trwających w Ministerstwie Finansów prac, których finał po przejściu drogi legislacyjnej w Sejmie, będzie powodował oczywistą konieczność zmian wielu zapisów także i w Ustawie hazardowej, bo to ona reguluje ten rynek gier hazardowych i po prostu nie istnieje możliwość przeprowadzenia zmian w opodatkowaniu gier hazardowych, bez nowelizacji Ustawy hazardowej.
&quot;W nawiązaniu do medialnych doniesień Ministerstwo Finansów informuje, że nie pracuje obecnie nad zmianami w zapisach ustawy hazardowej. Prowadzone są natomiast prace nad strategią naprawy dochodów podatkowych, w tym analizy odnoszące się do uregulowań dotyczących gier hazardowych&quot;.
....................
Zarówno piątkowy artykuł red. Tomasza Zielińskiego z Gazety Wyborczej jak i niedzielna audycja w Radio TOK FM
http://audycje.tokfm.pl/odcinek/Nowelizacja-ustawy-hazardowej-co-oznacza-dla-sportu-Goscie-Tomasz-Manicki-i-Tomasz-Zielinski/33696#
z m.in. jego udziałem a zatytułowana &quot;Nowelizacja ustawy hazardowej - co oznacza dla sportu?&quot; - mówi jasno, że dzieje się coś wokół uporządkowania tego rynku.
Warto może wysłuchać w/w audycję, w której głos zabrał mecenas Tomasz Manicki oraz została podana informacja, że przedstawiciele EGBA są w Wwie i spotykają się w Ministerstwie Finansów, gdzie dogrywają szczegóły.
A skoro są w Wwie, to zostali tu zaproszeni w konkretnej sprawie, zaś EGBA to europejskie stowarzyszenie gier losowych i zakładów wzajemnych
http://www.egba.eu/about-us/
.......
..............
Będąc przy EGBA, przypominam treść wystąpienia Bartosza Andruszańca, radcy prawnego reprezentującego EGBA a które to wystąpienie miało miejsce rok temu w Sejmie na Komisji d/s Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki:
Naszym zdaniem, ustawa hazardowa z 2009 roku nie osiągnęła swojego celu. Rynek usług hazardowych oferowanych w sieci internetowej jest coraz większy. W latach 2000-2013 na podstawie opracowań, do których mamy dostęp, wzrósł o 22%, a w przypadku zakładów sportowych online – podwoił się. Konsekwencją takiego stanu rzeczy jest, że spółki działające w tej branży wydają wyjątkowo mało środków na działania marketingowe. W krajach, o których mówiliśmy (w Danii i we Włoszech) aż 90% budżetu jest wydawane lokalnie przez operatorów. Jestem przekonany, że do podobnego wyniku moglibyśmy dojść również w Polsce, gdybyśmy wprowadzili atrakcyjną ofertę gier hazardowych online. W Polsce wydatki marketingowe rocznie to 3 mln euro, we Włoszech jest to 233 mln euro – kwota nieporównywalna. Należy zwrócić uwagę, że ustawa hazardowa miała bezpośredni wpływ na finansowanie klubów sportowych. Przed wejściem w życie ustawy szereg sponsorów przeznaczał znaczące kwoty na utrzymanie klubów. Przykładem może być Unibet, który sponsorował pierwszą ligę piłkarską na poziomie 7,5 mln zł rocznie. Betclick był sponsorem Lecha Poznań i wydatkował 4 mln zł. Taką samą kwotę wydatkował Bet-at-home na Wisłę Kraków. Mieliśmy również inne przypadki sponsoringu, którego już właściwie nie ma. Podsumowując – wyrażamy przekonanie, że najskuteczniejszym sposobem walki z nielegalnym hazardem jest zapewnienie atrakcyjnej oferty skierowanej do klientów internetowych i oparcie jej na trzech filarach. Pierwszym z nich jest umożliwienie korzystania ze wszystkich, a nie jedynie wybranych produktów hazardowych. Drugim jest wprowadzenie optymalnego opodatkowania, które umożliwi oferowanie atrakcyjnego kursu gier hazardowych. Trzecim wprowadzenie odpowiedzialnej reklamy gier hazardowych. Wprowadzenie takich rozwiązań byłoby korzystne dla wszystkich podmiotów, które są zaangażowane w działanie tego rynku. Zarówno konsumenci, organizacje sportowe, rządowe, operatorzy rynkowi oraz regulatorzy byliby zadowoleni. European Gaming and Betting Association ma doświadczenie we współpracy z europejskimi regulatorami oraz z Komisją Europejską w zakresie tworzenia odpowiedzialnych regulacji dotyczących gier hazardowych i zakładów online.
Jesteśmy gotowi zaoferować państwu nasze wsparcie eksperckie w tej dziedzinie.
...........
I chyba to jasno tłumaczy obecną wizytę przedstawicieli EGBA w Warszawie w Ministerstwie Finansów.
 
A 294

art300

Użytkownik
@ edi8
Na tym etapie to jest wróżenie z fusów. Informacje Zielińskiego mogą być jakiekolwiek: trafne, trefne albo niedokładne.
EGBA mogła &quot;dogadywać szczegóły&quot; albo po prostu wyrażać swój pogląd na sprawę i tyle.
Jest info z ministerstwa, że bezpośrednio nad nowelą nie pracują, co nie oznacza, że jutro nie mogą zacząć pracować.
Jeśli miałyby potwierdzić się przewidywania Zielińskiego: marzec/kwiecień, to oznaczałoby to na 100% brak notyfikacji, a więc moc prawna nowelizacji ustawy dalej byłaby kwestionowana.
Być może blokada stron coś by zmieniła w podejściu buków ( utrzymanie klientów), ale bez notyfikacji buki obawiać się sądów europejskich dalej nie będą musiały.
Konkludując, coś się niewątpliwie zmieni, ale co, jak i kiedy dokładnie - dziś nie sposób wyrokować.
 
A 294

art300

Użytkownik
Albo to biadolenie, że ponoć wszyscy psioczą na dzisiejszą ustawę...
Owszem, narzekają, ale dla ziemniaków nowela byłaby przejściem z deszczu pod rynnę.
Jestem przekonany, że Juroszek woli płacić podatkowy haracz obecnie, niż mieć prawdziwą konkurencję na rynku. Gdyby chciał konkurencji, już dawno konkurowałby w europie z innymi. A oni chcą mieć rynek zamknięty i dla siebie. Choć co innego może ściemniać w wywiadach.
 
bukmacherd 537

bukmacherd

Użytkownik
Niektórzy a w zasadzie większość tutaj pisząca nie ma pojęcia o czym pisze. Sprawa jest prosta PO chciało blokować strony i buków nie dlatego że byli takimi idiotami że nie rozumieli że wprowadzenie normalnych zasad tzn podatek od wygranych w granicach 20% otworzy rynek i do kasy państwa wpłyną gigantyczne pieniądze ale dlatego że po aferze z 2009 roku postanowili zerwać z opinią partii która ma coś wspólnego z lobbystami hazardowymi ( słynna sprawa z sobiesiakiem i min schetyną) . Ich taktyką było najpierw udawanie że problemu z nielegalnymi bukmacherami nie ma a następnie ciągle pieprzenie o blokowaniu co wkońcu by pewnie przeprowadzili, dla PO ustawa hazardowa to był zgniły kartofel który sami sobie zafundowali i zmiana tej ustawy byłaby przyznaniem sie do winy , więc stąd ta narracja o nielegalnych strasznych bukach których trzeba koniecznie blokować, na szczęście dla nas naród pogonił tych nieudaczników. Teraz jest sprawa następująca PiS naobiecywał dużo i teraz szuka kasy , stąd podatki od banków czy hipermarketów. I kiedy pan Szałamacha szef ministerstwa finansów zobaczył ile kasy można zarobić na wprowadzaniu NORMALNYCH warunków dla firm bukmacherskich , kiedy te firmy wejdą na rynek sprawa była oczywista . I pieprzenie że PiS w czerwcu był za zakazem hazardu czy inne tego typu głupoty można sobie w dupe wsadzić. Wtedy PiS był w opozycji i opozycja zawsze jest na NIE, takie są zasady tej gry. I jeszcze jak słysze hasła ten Kaczyński zły , PiS katolicki .... Kaczyński sie nie miesza do gospodarki bo nie ma o niej zielonego pojęcia , to powie wam każdy kto chodz troche się zna na polityce . I pisałem to już w listopadzie że w ważnych dla nas ministerstwach czyli finansów i rozwoju szefami zostali FACHOWCY - czyli Szałamacha i Morawiecki. Goście którzy umieją liczyć kase .Podsumowując idą dobre zmiany nie ma co do tego żadnych wątpliwości , jedyne co mnie niepokoi to jaki będzie ten podatek . Ziomek w tej audycji mówił że w MF chcieli 30% od zysku co jest dużym podatkiem , były dyskusje i niby stanęło na 20-25 % co jest rozsadnym rozwiązaniem. Zobaczymy jak to się skończy . Co nie zmienia faktu że widoki są najlepsze od 8 lat.
 
bukmacherd 537

bukmacherd

Użytkownik
Albo to biadolenie, że ponoć wszyscy psioczą na dzisiejszą ustawę...
Owszem, narzekają, ale dla ziemniaków nowela byłaby przejściem z deszczu pod rynnę.
Jestem przekonany, że Juroszek woli płacić podatkowy haracz obecnie, niż mieć prawdziwą konkurencję na rynku. Gdyby chciał konkurencji, już dawno konkurowałby w europie z innymi. A oni chcą mieć rynek zamknięty i dla siebie. Choć co innego może ściemniać w wywiadach.
Mylisz się i to bardzo. W tej chwili w bukach typu STS czy Fortuna czyli poprostu ziemniakach , grają głównie gracze ,,weekendowi&quot; czyli dziadki czy dzieciaki puszczające tasiemki , to jest ich główny klient , jest troche gości co grają po kilka stówek i tyle. Żaden poważnych gracz u nich nie gra z powodu lichwiarskiego podatku. W momencie kiedy wszyscy mają równe prawa i dajmy na to jest te 20% od wygranych , masz kurs dajmy na to w bet365 na zdarzenie 1,5 a w fortunie 1,55 to gdzie zagrasz? Ja nie miałbym najmniejszego problemu żeby grać w polskich bukach jeżeli by oferowali lepsze kursy , więc dla ziemniaków to byłoby także świetne rozwiązanie
 
A 294

art300

Użytkownik
Ja nie miałbym najmniejszego problemu żeby grać w polskich bukach jeżeli by oferowali lepsze kursy...
Klasyka. Założenie, które przerobiłeś w pewnik i wyciągasz wniosek.
Najpierw niech się spełni założenie. Dochodzą limity, wachlarz oferty, wypłaty natychmiastowe lub godzinne. Ba, dojdzie jeszcze pewność, że nie jesteś bezradny wobec sporu z bukiem.
A ziemniaki ..?
Teraz jest 91/9 - podział rynku
A jaki będzie? Ile podmiotów wejdzie do Polski? 10? 50? 100? I jaki bedzie mieć wówczas udział STS.
Nie, uważam, ze się nie mylę. Zresztą powtórzę, dlaczego STS nie założył spółki na Malcie czy Gibraltarze dla europejskich klientów? Taaaaaaaki rynek przecież! ;)
 
bukmacherd 537

bukmacherd

Użytkownik
Klasyka. Założenie, które przerobiłeś w pewnik i wyciągasz wniosek. Najpierw niech się spełni założenie. Dochodzą limity, wachlarz oferty, wypłaty natychmiastowe lub godzinne. Ba, dojdzie jeszcze pewność, że nie jesteś bezradny wobec sporu z bukiem.
Być może masz racje ale może być też tak że ziemniaki wówczas też będą podnosiły poziom obsługi klienta itp , skąd wiesz jak będzie? co do limitów masz racje to może być problem co nie zmienia faktu że sprawa wygląda teraz następująco: szara strefa niby wynosi coś kolo 90 % , czyli te 90% procent i tak nie gra u ziemniaków w momencie otwarcia rynku część napewno będzie u nich grała , natomiast dziadki i tak do nich przyjdą tasiemki puszczać. Możemy się nie zgadzać , moim zdaniem otwarcie rynku więcej pomoże ziemniakom niż zaszkodzi.
 
A 294

art300

Użytkownik
@ bukamcher
Pamiętam dobrze postawę ziemniaków Wywiady Juroszków et consortes przez te wszystkie lata. Lobbing w sejmie. Nie wierzę im w żadne słowo.
A jak będzie - nic prostszego, jak poczekać i się przekonać.
Według mnie preferencje ziemniaków są następujące:
1. obniżyć podatek bez innych zmian
2. bez zmian
3. jak najbardziej korzystna ustawa dla nich, o co z pewnością teraz zabiegają
4. równa konkurencja - tego nie chcą najbardziej.
 
shingper 563

shingper

Użytkownik
Biorąc pod uwagę rynek w Danii - 5,5 mln mieszkańców i rynek w Polsce - 38,5 mln mieszkańców, to już nie jest tak drogo. W Danii po obecnym kursie euro - około 150000 zł, u nas 500000 zł, a rynek 7 razy większy.
Ten 7 razy mniejszy rynek w Danii generuje i tak pewnie 10 razy większe obroty niż PL ;)
 
bukmacherd 537

bukmacherd

Użytkownik
art300
Napewno masz sporo racji , natomiast musimy wziąć pod uwage fakt że to nie juroszki i ziemniaki będą dyktować warunki w MF . MF napewno robiło ekspertyzy i doskonale wie w jakim wydaniu ustawa przyniesie najwiecej hajsu a tu nie ma najmniejszych wątpliwości - tylko otworzenie rynku poprzez wejście zagranicznych buków i bardzo ważne jest to że na spotkaniu był przedstawiciel zagranicznych firm bukmacherskich.
 
edi8 9,1K

edi8

Forum VIP
shingper, ale doprecyzuj co tu porównujesz pisząc o obrotach?
Czy polski rynek &quot;legalny&quot; w myśl Ustawy hazardowej, więc grę w 5 polskich firmach - z otwartym rynkiem w Danii dla 53 firm ( stan na 02.2015) mających tam wykupioną licencję?
Bo porównywać to można jedynie rzeczy podobne, zaś te rynki takimi nie są...
 
A 294

art300

Użytkownik
@ bukmacher
Gdyby chodziło wyłącznie o kasę, znieśliby monopol Toatalizatora, który istnieje pod szyldem &quot;walki z hazardem&quot;, podczas gdy reklamy Totalizatora wyskakują z lodówki, a w Keno możesz grac co 5 minut.
Hipokryzja, jak zwykle, sięga Himalajów.
 
harry-hole 1,4K

harry-hole

Użytkownik
W tym sporze bukmacher ???? kontra art300 obaj po części mają rację.
PiS potrzebując kasy nie ugnie sie w mojej opinii pod naciskiem lobby 5 polskich firm (o ile Fortunę traktować jako polską) jeśli dużo więcej jest do wyciągnięcia z uwolnionego rynku. To po pierwsze.
Po drugie, postulatu walki z hazardem nie było w założeniach partii i przeprowadzą wszystko (mam nadzieję) z pozytywnym PR-em typu &quot;same zyski dla rodzimych lig i drużyn - sponsorzy wracajcie!&quot;. I wszyscy odbiorą to dobrze. Można będzie &quot;sprzedać&quot; taką ustawę bardzo pozytywnie, dokładając przy okazji PO i wypominając jej skorumpowane i nieudolne działania.
Jeśli zaś &quot;Juroszki&quot; mają choć trochę oleju w głowach i potrafią liczyć, to na zmianach w kierunku 20% GGR zamiast chorego 12% obrotowego też tylko mogą zyskać.
Cały świat potężne pieniądze robi platformami live.
Tymczasem kto gra live u ziemniaków? Single z podatkiem?
Nie mam dokładnych danych oczywiście, ale można przyjąć, że w gruncie rzeczy gra live w lokalnych firmach nie istnieje (jeśli ktoś ma dane jaki stanowi obecnie u nich procent obrotu, to z góry dziękuję).
Tak więc zmiany podatkowe na plus będą wyraźnie i dla lokalnych.
Wpuszczenie firm zagranicznych zdecydowanie na plus dla budżetu oraz finansowania sportu.
Słowem - sami wygrani.
Zaraz powiecie, że to zbyt piękne by mogło być prawdziwe i że jednak &quot;Juroszki&quot; panicznie boją się zagranicznej konkurencji.
Pod względem walki konkurencyjnej owszem będą musieli ponosić większe środki na reklamę/promocję niż do tej pory, ale 12% obrotówki &quot;z urzędu&quot; zwiększy im obrót.
Tak swoją drogą. Nie widze ostatnio banerów STS z hasłami &quot;legalny bukmacher&quot;.
Może zmienili trochę retorykę?
 
zksstal 5,4K

zksstal

Użytkownik
Zaraz powiecie, że to zbyt piękne by mogło być prawdziwe
Wg mnie tak właśnie jest. Nie wierzę, że partia rządząca zrobi z tą ustawą coś dobrego w stosunku do graczy. Może jeszcze poker coś ugra, bo mają mocne lobby, jednak zakłady jak były złe tak złe pozostaną - takie jest moje zdanie. Chciałbym się mylić.
 
harry-hole 1,4K

harry-hole

Użytkownik
Wg mnie tak właśnie jest. Nie wierzę, że partia rządząca zrobi z tą ustawą coś dobrego w stosunku do graczy. Może jeszcze poker coś ugra, bo mają mocne lobby, jednak zakłady jak były złe tak złe pozostaną - takie jest moje zdanie. Chciałbym się mylić.
Rozumiem, że piszesz tak tylko ze względu na przekonania polityczne?
Takiego masz czuja, bo PiS jest taki &quot;be&quot;? Czy jakieś argumenty?
 
zksstal 5,4K

zksstal

Użytkownik
Tu polityka nie ma nic do rzeczy, tym bardziej że popieram to co teraz rządzący robią na swoim podwórku. Po prostu widzę jak politycy obchodzą się z takimi zagadnieniami jak ta ustawa i myślę, że zmiany, jeśli jakieś będą, to nie będą na plus dla Kowalskiego. Argumentów żadnych nie posiadam, bo niby jakie? Przeczucie.
 
harry-hole 1,4K

harry-hole

Użytkownik
Tu polityka nie ma nic do rzeczy, tym bardziej że popieram to co teraz rządzący robią na swoim podwórku. Po prostu widzę jak politycy obchodzą się z takimi zagadnieniami jak ta ustawa i myślę, że zmiany, jeśli jakieś będą, to nie będą na plus dla Kowalskiego. Argumentów żadnych nie posiadam, bo niby jakie? Przeczucie.
Śledząc poczynania PiS jedno jest widoczne. Populistyczna partia musi jakoś finansować swoje populistyczne hasła typu 500 zł na dziecko. Jeśli kasę może wyciągnąć z hazardu, to ją wyciągnie. A tutaj interes Kowalskiego jest spójny z interesem bukmacherów akurat. Bo przy nieludzkim podatku obrotowym tracą de facto wszyscy (budżet, gracze, bukmacherzy).
To tak jakby na pieczywo nałożyć kolosalne podatki, bo i tak ludzie &quot;żreć&quot; będą musieli.
W istocie ludzie by się przerzucili na ryż i kaszę, budżet by nic nie zarobił,. piekarze by nie zarobili, a każdy Kowalski by był wściekły, bo zamiast świeżej bułeczki musiałby dzień w dzień wpieprzać kaszę lub ryż i na śniadanie i na kolację.
Tak mniej więcej to w tej chwili wygląda na rynku hazardowym (poker, betting), że nikt nie jest z tego zadowolony i w gruncie rzeczy wszystkim stronom zależy na zmianach.
O czym swoją drogą w przytaczanej audycji z tokfm była kilka razy mowa.
Dlatego osoboście oczekuję na pozytywne zmiany i umiarkowanie w nie wierzę.
 
B 5

bolex1

Użytkownik
Dawno tutaj nie pisalem na forum tak czytam czytam i jeszcze raz czytam i oczom nie wierze czemu tak szybko PIS zmienili przekonania.....Hazard przeciez uzaleznia??
Jak przykladny katolik ma rozszerzyc pole do popisu w hazardzie??To wbrew przeciez jego sumieniu????
No wytlumaczcie mi...Piszecie ze chodzi o kase zgoda.....
A moze o cos wiecej?????Niech nic insynuowac...
Milego dnia
 
B 50

bukowina

Użytkownik
Dawno tutaj nie pisalem na forum tak czytam czytam i jeszcze raz czytam i oczom nie wierze czemu tak szybko PIS zmienili przekonania.....Hazard przeciez uzaleznia??
Jak przykladny katolik ma rozszerzyc pole do popisu w hazardzie??To wbrew przeciez jego sumieniu????
No wytlumaczcie mi...Piszecie ze chodzi o kase zgoda.....
A moze o cos wiecej?????Niech nic insynuowac...
Milego dnia
No dawno nieczytałem takich &quot;mądrych inaczej&quot; przemyśleń. Co ma wiara do hazardu?????? Człowieku sam grasz? Jesteś ochrzczony, przyjąłeś pierwszą komunię? To przestań grać. Dawno tutaj nie pisałeś, niech tak już zostanie.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom