Bez przesady. Trolem jakimś internetowym nie jestem, śledze te forum od dawna.
I to jest prawda. To jest mój znajomy i jak mam mu nie wierzyć?
Po co miałby mnie oszukiwać kumpel? Powiedział od tak sobie? Wymyślił historyjkę? Jaki miałby mieć w tym cel? Bez przesady.
Gdyby powiedział słuchaj kupiłem Lambo to wtedy bym się uśmiał, ale jak zaczął mi mówić, że od jego znajomego chcą % od wygranej, bo nie opodatkowane, itp to już nie są żarty. Tak przy luźnej rozmowie to powiedział, nawet nie rozmawialiśmy w ogóle o bukmacherce, a ten wtrącił, że jego kolega....
I to jest prawda. To jest mój znajomy i jak mam mu nie wierzyć?
Po co miałby mnie oszukiwać kumpel? Powiedział od tak sobie? Wymyślił historyjkę? Jaki miałby mieć w tym cel? Bez przesady.
Gdyby powiedział słuchaj kupiłem Lambo to wtedy bym się uśmiał, ale jak zaczął mi mówić, że od jego znajomego chcą % od wygranej, bo nie opodatkowane, itp to już nie są żarty. Tak przy luźnej rozmowie to powiedział, nawet nie rozmawialiśmy w ogóle o bukmacherce, a ten wtrącił, że jego kolega....