>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

UK Championship 2014 (25.11-07.12.2014)

Status
Zamknięty.
ciechuu 428

ciechuu

Użytkownik
Tom Ford - Joel Walker
Joel Walker @1,90]
Bet365 ✅ 3-6
Moim zdaniem jeden z ciekawszych typów na dzisiejszy dzień turnieju w Yorku. Widać postępy w grze Joela, ostatnio wyrównane spotkania z Gouldem i Binghamem, w I rundzie UK pogrom McManusa. W poprzednim sezonie w 1/4 Welsh Open Walker był bardzo bliski odprawienia Dinga (prowadził 4-2, przegrał jednak 4-5). W obecnym sezonie bilans młodszego Anglika to 5 wygranych i 8 przegranych spotkań, natomiast starszy Anglik w obecnym sezonie wygrał jedynie 2 z 9 rozegranych spotkań. Uważam, że będzie to wyrównane spotkanie, zakończone zwycięstwem Joela Walkera.
 
psotnick 967,2K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
T.Ford vs J.Walker
Typ: Walker, Joel (+1.5) @ 1.59 ✅ 3-6

Trzeba grać na młodego, bo forma idzie w góre. Sposób w jaki poradził sobie z McManusem (6-1) robi duże wrażenie i nie chodzi o sam wynik, ale właśnie zdyscyplinowane podejście do gry, co na tle rutynowanego Szkota było aż nadto widoczne. A pod koniec jeszcze włączył maszynkę do punktowania (79, 66, 94) i już było wiadomo, że jest po meczu. Dzisiaj rywal wydaje się dużo mniej wymagający, Ford pokazał w Ruhr Open spore braki w koncentracji przy stole co skutkowało beznadziejnym występem, w pierwszej rundzie wymęczył wygraną nad Pinchesem (6-4), ale trudno postrzegać to jako wyczyn. Kursy wyrównane, a mi się wydaje, że faworytem jest Walker, z dodatkowym zabezpieczeniem handicapu chyba warto spróbować.
J.Perry vs M.Dunn
Typ: Dunn, Mike (+3.5) @ 1.51 ⛔ 6-1
Jak dla mnie mocno przesadzone kursy na Perry’ego, w tym roku faworyci padają jak muchy, często w kompromitujących okolicznościach (vide Hawkins) i moim zdaniem, ten mecz może być kandydatem na kolejną niespodziankę. Perry w tym sezonie forma mocno nijaka, po bardzo obiecującym początku (finał w Wuxi) coś się zacięło i nastąpił wyraźny zjazd formy, sporo porażek, często wysokich, w pierwszej rundzie miał wolny los i teraz dopiero staje do stołu przeciwko Dunnowi, który łatwo ograł Pagetta (6-2) prezentując dobry poziom (109, 75). H2H na korzyść faworyta włącznie z wygraną przed miesiącem w IC (6-3), ale dzisiaj powinno być mu trudniej wygrać. Przy nieprzekonującej formie faworyta trzeba korzystać z takiego pokaźnego handicapu na doga, 3 frejmy Dunna całkiem prawdopodobne.

L.Wenbo vs J.Lisowski
Zdobywca najwyższego brejka
Typ: Lisowski, Jack @ 2.10 ⛔ 114-96
Lisowski wbijać potrafi jak mało kto, to wiadomo, forma chyba niezła, w pierwszej rundzie punktował aż miło (75, 91, 53, 70), więc spory kurs na jego wyższe podejście trzeba brać, bo coś czuję, że może wpaść setka ze strony Anglika. Wenbo też oczywiście punktować potrafi, ale Jackie jednak ma lepszy flow przy stole, przy dogodnym układzie wygrywający brejk, a może i setka może paść, a że kurs w bet365 na Jack Lisowski powyżej 0.5 Centuries @4.00 ⛔ mocno przesadzony, to jak dla mnie warto spróbować za rozsądną stawkę.
Kursy z Marathonu
 
grycu 1,9K

grycu

Użytkownik
Matthew Selt - Xiao Guodong
Over 9.5 @ 2.14
✅
Moim zdaniem mocno nie docenia się tutaj Selta, a przecenia Xiao. Owszem, Chińczyk zrobił ogromne postępy po swoim życiowym sukcesie jakim było dojście do finału Shanghai Masters w zeszłym roku. No, ale liczy się tu i teraz, a tu i teraz wskazuje, że Xiao nie gra już tak dobrze. Jest solidny, nie ma jakichś tragicznych wtop, ale szału też nie. Ponadto Selt prezentuje się całkiem dobrze - ostatnio praktycznie same zwycięstwa, a porażki jedynie z możnymi tej dyscypliny (Bingham, Robertson, Trump). Jak dla mnie tutaj będzie dużo bardziej wyrównane spotkanie niż wskazują na to kursy i Selt powinien się postawić Chińczykowi. Kurs na 10 frejmów jest bardzo atrakcyjny, a dla mnie to para z potencjałem nawet na decidera (podobnie jak wcześniej typowany przeze mnie mecz Gould - Lawler).
Marathonbet
 
Otrzymane punkty reputacji: +10
kubarks 5,4K

kubarks

Użytkownik
John Higgins - Matthew Stevens @ 1.61 William Hill ✅ [6:2]
Nie jestem jakimś zwolennikiem gry na Higginsa, no ale mecze jutro są mizerne a coś trzeba wybrać.
Mefja każdy zna, strasznie niechlujny snooker z jego strony, przeciętne wyniki już od dłuższego czasu, nie wydaje mi się aby miał miejsce z jego strony jakiś gwałtowny przyrost formy zwłaszcza że nie dawno były porażki z Saengkhamem, Jamie Burnettem właśnie w formacie Best of 11.
Higgins nie wiele lepszy. Pamiętny throw w meczu z Ryanem Dayem w Chinach, ostatnio wpadka z Fu, ale tych meczy wygranych ma nieco więcej w ostatnim czasie co powinno bardziej przechylić szalę na korzyść Szkota.
Spodziewam się szarpanego meczu, a na wysokie breaki bym nie liczył.
Fraser Patrick v Judd Trump under 8.5 frame&#39;a @ 1.91 Bet365 ⛔ [3:6] jakoś mnie to nie dziwi, że typuję linię o jeden punkt za wysoką ????
Przeciętny Szkot, który awansował do 1/16 dzięki fatalnej gry Day&#39;a nie powinien być przeszkodą dla solidnego Trampka.
Gram handicap -3.5 w formie undera. Kwestia która mnie nurtuje w tym meczu to czy Anglik nie zlekceważy młodego Szkota.
Typy, które podałem wydają mi się bardziej prawdopodobne niż typowanie coś w kierunku Morrisa, rudego McGilla czy Waldena.
 
D 3,3K

davey_watt

Użytkownik
Fu-Uszaty najwyższy brejk over 100,5 2.0 maraton
Według mnie spokojnie do gry. W takim b365 kurs duużo gorszy.
Za Marco ciężko nadążyć, ale budować wysokie brejki potrafi - w ostatnim meczu zapakował 3 takie. Rywal również nierówny i od czasu do czasu potrafi solidnie zapunktować, ale głównie liczę na wystawianie przez niego otwartych układów dla Marco.
Ding - Cahill under 109,5 maraton
Linia troszkę wyższa, więc uderzam w under. Ding grając na pół gwizdka gładko wygrał 2 mecze, ale zawdzięcza to głównie nieudolności rywali. Na 12 wygranych frejmów jedynie 3 takie wygrywające podejścia: 105, 77, 77 no i 3x 50+. Cahill też miał szczęście do rywali, bo punktówka nie zachwyca: max brejk 84 i do tego 3 50+. Jeśli Ding nie wskoczy na jakiś wyższy poziom koncentracji, to według mnie nie będzie to czysty mecz w zapisie i zobaczymy sporo frejmów wygrywanych na raty.
Co do reszty, to widzi mi się wygrana McGila(Bond wyczerpał roczny zapas many na mecz z Hawkiem), coś dodatkniego na Stevensa, Milkins(ew over frejmowy).
 
kain. 2,2K

kain.

Użytkownik
Shaun Murphy (-1,5) - Jack Lisowski 1 @ 1.57 B365 ✅
Nie ukrywam, że Murphy jest kolejnym graczem, którego bardzo lubię i ogólnie imponuje mi jego gra. Jego rywalem będzie Lisowski czyli zawodnik, który wyeliminował wczoraj w bezpośrednim starciu Wenbo. Co można powiedzieć o Lisowskim? Niezwykle chimeryczny zawodnik z dużym talentem. W starciu z Murphym czyli graczem, którego paleta zagrań snookerowych jest naprawdę imponująca widzę tutaj bardzo pewną porażkę Jacka. Lisowski to zawodnik, który wygrywając przy stanie 4:0 potrafi przegrać nawet 4:6. Wczoraj wygrywając 4:0 z Wenbo o mało nie dał doprowadzić rywalowi do decidera, a nie oszukując się Wenbo to półka niżej od Murphy&#39;ego. Shaun bardzo podobał mi się w pierwszym meczu z Wattaną gdzie zaczął od olbrzymich problemów w tym meczu, a potem kompletnie zmienił swoją grę i skoncentrował się na grze taktycznej i bez problemu wygrał ze swoim rywalem. W mojej ocenie Lisowski jest zbyt niestabilny emocjonalnie na takiego gracza jak Murphy, a w dodatku mimo wszystko z graczami tego pokroju zazwyczaj przegrywa.
 
grycu 1,9K

grycu

Użytkownik
Fraser Patrick - Judd Trump
Judd Trump (-3.5) @ 1.94
⛔
Podobnie jak w poprzedniej rundzie gram ujemne handi na Trumpa. Judd jest od pewnego czasu w znakomitej dyspozycji i tylko to potwierdza. W UK póki co dostał walkowera od Maimaitiego i rozbił Mehtę nie dając Hindusowi najmniejszych szans. Trump jest dla mnie głównym kandydatem do wygrania turnieju więc siłą rzeczy nie wydaje mi się, by Patrick realnie mu dzisiaj zagroził zwłaszcza, że Szkot swoje już i tak tutaj zrobił. 3 runda tak prestiżowego turnieju i ogranie takich doświadczonych i uznanych marek w światku snookerowym jak Burnett czy Day (szczególnie zwycięstwo z Walijczykiem) to są świetne wyniki i ogromne sukcesy. Trump to już jednak jest inna półka. Być może gdybyśmy mieli do czynienia z tym gorszym Juddem (czyt. atakuje wszystko i pudłuje na potęgę) to Patrick miałby jakieś szanse powalczyć. Przy tak grającym Trumpku wydaje mi się jednak, że będziemy mieli tutaj powtórkę z meczu z Mehtą i skończy się wysoką wygraną faworyta. Z Dayem Szkot dostawał sporo szans od parodysty Ryana, tutaj już tak nie będzie i jeśli raz nie skończy frejma pojedynczą wizytą to kolejnej może już nie być i to też moim zdaniem działa na niekorzyść Patricka.
John Higgins - Matthew Stevens
Matthew Stevens (+1.5) @ 1.92
⛔
Przyznam, że od samego początku szukałem tutaj czegoś w stronę Stevensa. Głównym czynnikiem decydującym jest tutaj wyraźna zwyżka formy Walijczyka. Może po wynikach jeszcze tego tak nie widać, ale obserwując mecze Matju widać poprawę, mniej zamulania, pojawiają się wygrywające podejścia co dawno nie miało miejsca. Stevens gładko poradził sobie z Greene&#39;m chociaż Irlandczyk z Północy zaskoczył całkiem dobrą grą. Moim zdaniem nie jest też na straconej pozycji z Higginsem, który najlepsze lata ma za sobą, czasami potrafi wciąż zrobić dużego brejka, ale zdecydowanie brakuje równości i regularności w grze szkockiego arcymistrza. Owszem, Jasiu zagrał niezły mecz z Cope&#39;m gdzie nawet powbijał trochę wysokich brejków, ale ja już wiem jak to tam wyglądało. Cope w swoim stylu zapewne wystawiał Higginsowi szkolne układy po swoich błędach, bo mecze z Jamie&#39;m tak właśnie wyglądają - wbijasz albo siedzisz. Taktyki tam raczej nie ma. Ze Stevensem będzie już zupełnie inny mecz, bo choć Walijczyk nie jest żadnym orłem taktyki to ma typowo bałaganiarski styl gry więc pewnie standardowo będzie chaos i dużo zamieszania na stole. Gram więc dodatnie handi na Matju, który zaznaczył zwyżkę formy, a Higgins wciąż nie gra nic wielkiego i jest mu bliżej do końca kariery niż jej początku.
Nigel Bond - Anthony McGill
Over 8.5 @ 1.40
✅
David Gilbert - David Morris
Over 8.5 @ 1.40
⛔
AKO: 1.96 ⛔
Natomiast w dwóch pozostałych pojedynkach z sesji popołudniowej zagram bezpieczne overy, bo w żadnym z nich nie widzi mi się wysoka wygrana któregoś z graczy. Nie jestem jakoś przekonany do McGilla, który niby wygrywa kolejne mecze, ale jakoś tak męczy się i nie gra nic nadzwyczajnego. Z Figueiredo Rudy zaczął od trzech szybkich frejmów i wygrywających brejków, ale później było męczenie buły i wymęczone 6-4. Bond z pewnością po niesamowitym odwróceniu meczu z Hawkinsem będzie uskrzydlony i wcale nie pozbawiałbym go szans w tym starciu. Gilbert z Morrisem to już w ogóle kosmiczny mecz. Porównywalna forma i półka graczy. Gilberta nie widziałem, ale jak patrzę na jego brejki z meczu z Joyce&#39;m to wygląda to całkiem dobrze. Tyle tylko, że to jest David Gilbert, a on rzadko ma dwa udane mecze pod rząd. Morris z kolei zaimponował mi w meczu z Selby&#39;m. Jasne, Mareczek myślami był gdzie indziej i grał słabo, ale trzeba Brodatemu oddać, że podnosił swoje szanse i jak miał dobry układ to kończył frejma w pojedynczym podejściu w przeciwieństwie do White&#39;a, który równolegle grał z Dingiem i co chwila wykładał się na prostej bili. Tutaj widzę bardzo wyrównany pojedynek i być może na singlu zaatakuję nawet wyższy over.
Marathonbet
 
kain. 2,2K

kain.

Użytkownik
Shaun Murphy - Jack Lisowski 1 @ 1.33 B365 ✅
Marco Fu - Dechawat Poomjaeng 1 @ 1.36 B365 ✅
Judd Trump - Fraser Patrick 1 1.083 B365 ✅
AKO : 1.96 B365 ✅
Od razu przy przejrzeniu dzisiejszej oferty taki tripel wpadł mi w oko i w mojej ocenie nie wypadałoby tego nie zagrać. Nie będę się powtarzał co do spotkania Murphy&#39;ego z Lisowskim, bo pisałem o tym chwilę temu w poście wyżej ale skupie się na dwóch pozostałych spotkaniach z tego tripla.
Jaki jest Marco Fu każdy dobrze wie. Potrafi mieć niesamowite problemy z graczami z którymi najlepsi nie mają nigdy problemu i powinni ich rozbijać, niesamowicie się męczy, oddaje 4 frejmy Saifowi, a potem przychodzi następny mecz i następuje obrót spraw o 180 stopni i nasz &quot;Dziubek&quot; z Hong-Kongu rozbija rywala w drobny mak w stosunku 6:1, a za przeciwnika miał jednego z najzdolniejszych chińskich graczy młodego pokolenia czyli Lu Haotiana wbijając w meczu aż 3 breaki stu punktowe. Myślę, że podobnie będzie dzisiaj, że kolejny raz Fu wygra swoje spotkanie bez większych możliwych nerwowych momentów.
Jego przeciwnik czyli zawodnik Tajlandii Dechawat Poomjaeng to typowy gracz średniego kalibru w tourze. Ani on spektakularnie dobry, ani słaby - ot co zawodnik, który potrafi ograć słabszych od siebie. W tym turnieju wygrane z Normanem i Holtem (na którego zawsze trzeba brać poprawkę, bo to gracz zagadka) - w obu tych meczach Taj nie zaprezentował ani jednego 100 punktowego breaka. Jeśli mecz rozgrywałby się w formacie do 4 wygranych frejmów byłbym w stanie zrozumieć ryzyko tego typu. W przypadku grania do wygranych 6 frejmów uważam, że zdecydowanym faworytem jest Fu - który w mojej opinii powinien wygrać to spotkanie.

Na dokładkę mamy Judda Trumpa ostatnio znajdującego się naprawdę w wyśmienitej formie, a za rywala ma słabego Frasera Patricka, któremu udało się wygrać ostatni mecz z Dayem, który jak to z nim zazwyczaj bywa zaprezentował swoją kontuzje myślenia podczas meczu. Patrick poradził sobie z Ryanem ale Trump to zdecydowanie lepszy zawodnik od Daya i nie mam tutaj żadnych wątpliwości. Nie trzeba dużo o tym meczu pisać, ponieważ jest to starcie dwóch różnych światów snookerowych i nie widzę możliwości, żeby Patrick ugrał tutaj cały mecz. Dla niego wygrana około 3-4 frejmów w tym meczu będzie naprawdę bardzo-bardzo dobrym wynikiem. Nie ma co więcej na ten temat pisać - szykuje się wygrana Judda.
Ze swojej strony bardzo mocno rekomenduje tego tripla, bo uważam, że powinno być zielono. Powodzenia!
 
Otrzymane punkty reputacji: +12
psotnick 967,2K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
N.Bond vs A.McGill
Typ: McGill, Anthony @ 1.666 ✅ 5-6
Też mi się wydaje, że już czas na 007, nie zawsze są mikołajki i nie zawsze się gra ze Śniętym Mikołajem jak było w przypadku meczu z Hawkinsem. McGill ma za sobą 2 niełatwe mecze z niewdzięcznymi rywalami, forma przyzwoita, punktowanie na dobrym poziomie i zasłużone zwycięstwa. W nagrodę dostaje weterana, który skorzystał na zaćmieniu rywali. Lepszej szansy na dobry wynik w dużym turnieju Szkot może długo nie mieć, a jest szansa nawet na ćwierćfinał, bo po ewentualnym zwycięstwie trafia na kogoś z dołującej pary Higgins/Stevens. Jest o co walczyć i McGill ma ku temu arsenał.

D.Gilbert vs D.Morris
Typ: Powyżej 8.5 @ 1.40 ⛔ 2-6
Morris wywalił z turnieju mistrza świata, a wcześniej groźnego Hanga, trudne i zacięte mecze, ale Irlandczyk wytrzymał je bardzo dobrze i w obu przypadkach wygrane były zasłużone. Gilbert miał dużo łatwiejszą drogę (Slessor, Joyce) i plamy nie było, ale też fajerwerki nie były potrzebne. Jak dla mnie to mecz bez faworyta i najbardziej pasuje mi tu scenariusz zaciętego meczu, co nie byłoby niczym nowym bo historia ich meczów jest wybitnie overowa. Nie widzę powodu, żeby ta tradycja miała być przerwana.
J.Higgins vs M.Stevens
Typ: Stevens, Matthew (+2.5) @ 1.49 ⛔ 6-2
Dwóch upadłych gwiazdorów w meczu, który kiedyś byłby hitem sesji. Teraz to tylko jeden z wielu pojedynków, w którym Higgins jest jak na mój gust zbyt mocno faworyzowany. Ja w tym meczu faworyta nie widzę dlatego dodatni handicap na Walijczyka pobieram od razu. Mecz na stole telewizyjny i mam tylko nadzieję, że panowie pokażą choć trochę z tego co pokazywali w przeszłości.

K.Doherty vs R.Walden
Typ: Powyżej 8.5 @ 1.49 ⛔ 1-6
Kendo to bardzo zajęty człowiek, w przerwach w komentowaniu w BBC przećwiczył dwóch prospektów (Mann, White), tego drugiego można powiedzieć, że bezlitośnie zgasił odwracając mecz z 0-3 na 6-4. Walden forma przyzwoita, ale jak to on ma swoje humory i często mu się zdarza zawiesić w trakcie meczu. Tak było w poprzedniej rundzie z Williamsem i musiał się nieźle gimnastykować, żeby wygrać. Pogrom z którejś strony zupełnie mi nie pasuje do tego meczu, brudne frejmy zbierze Irlandczyk, Ricky ugra parę w jednym podejściu, dlatego pobieram over po niższej linii, kurs dość przyzwoity a prawdopodobieństwo spore.

M.Fu vs D.Poomjaeng
Typ: Fu, Marco @ 1.42 ✅ 6-3
Człowiek kameleon znowu w akcji! Fu gra tym lepiej im trudniejszy rywal, w pierwszej rundzie grał tak słabo, że przez chwilę nawet myślałem, że Saif wygra swój pierwszy mecz w karierze. Z kolei w drugiej szybko posadził groźnego Haotiana na fotelu i zdemolował przy stole aplikują mu 3 setki przy okazji. Dzisiaj szans na punktowanie pewnie będzie mniej, bo Dechawat to bardziej ułożony gracz, ale i tak wątpię, żeby faworyt miał w tym meczu problemy.
Marathon
 
ciechuu 428

ciechuu

Użytkownik
Nigel Bond - Anthony McGill
over 0,5 centuries w meczu @2,20
bet365 ⛔ 90-76

Na popołudniową sesję ten typ wydaje mi się bardzo ciekawy, Bond ma juz na koncie 2 setki w tym turnieju, McGill natomiast wbił 3 breaki &gt; 80 pkt, więc niewiele brakowało. Dodatkowo w dotychczasowych 3 pojedynkach obu graczy nie padła jeszcze ani jedna setka, więc może czas to zmienić ???? Moim zdaniem warto spróbować za drobne.
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Judd Trump vs Fraser Patrick 1 @ 1.083 ✅ 6-3
Shaun Murphy vs Jack Lisowski 1 @ 1.33 ✅ 6-4
Matthew Selt (+2.5) vs Rory McLeod 1 @ 1.16 ✅ 6-4
John Higgins (+2.5) vs Matthew Stevens 1 @ 1.18 ✅ 6-2

@ 1.99 Bet365
✅✅✅
Na dzisiaj wybrałem 4 typy i zagrałem mocniej.
Trump- bardzo pewnie wszedł w turniej. Szybko, bez problemu i po niezłej grze pokonał Mehte 6-1. Była setka, kilka wygrywających brejków, efektownych wbić. Judd nie musiał grać na swoje 100% możliwości. Potwierdził tylko, że forma w dalszym ciągu jest wysoka i będzie się liczył w walce o końcowe zwycięstwo. Teraz kolejna przeszkoda i znowu niezbyt wymagający rywal. Fraser Patrick sprawił ogromną niespodziankę eliminując Ryana Daya. Na zwycięstwo zasłużył, pokazał solidną grę, wbił bardzo ładnego wysokiego brejka (139). Jednak teraz poprzeczka idzie już do samej góry. Trump nie da się tutaj wyszaleć Szkotowi. Od początku narzuci swoje warunki i pewnie wypunktuje rywala. Patrick zrobił już dużo więcej niż sam oczekiwał, ale teraz Jego przygoda z UKC dobiegnie końca. Rożnica w możliwościach i umiejętnościach obu zawodników jest po prostu zbyt duża, aby można szukać w tym spotkaniu sensacji.
Murphy- może nie gra tak olśniewająco jak podczas ET w Niemczech, ale dalej wygrywa. Dwa dosyć pewne zwycięstwa (6-3 Wattana i 6-3 Hull) i Anglik zameldował się w 3 rundzie. Teraz pora na pojedynek z młodym, utalentowanym, ale strasznie chimerycznym Jackiem Lisowskim. &#39;&#39;Lisek&#39;&#39; po słabej grze w tym sezonie wreszcie tutaj pokazuje trochę lepszą dyspozycję. Wczoraj po niezłym spotkaniu pokonał Wenbo. Grał tak jak ma to w swoim zwyczaju. Mocny początek, wysokie brejki, a potem kryzys i dłuższy przestój. Udało się dowieść zwycięstwo do końca, ale niesmak pozostał. Murphy to zbyt doświadczony, równy i przede wszystkim wszechstronny gracz, aby pozwolił rywalowi rozwinąć skrzydła. Jak będzie widział, że Jack ma swój dobry dzień to wtedy od razu zmieni swoją strategię i uruchomi swoje znakomite umiejętności gry taktycznej. Zacznie wybijać przeciwnika z rytmu i pozbawiać go pewności siebie. Akurat, aby Lisowskiego wyprowadzić z równowagi zbyt wiele nie potrzeba. Myślę, że dużo większe doświadczenie, odporność psychiczna Shauna pozwoli mu bez większych problemów przebrnąć przez kolejną rundę.
Selt - już od dłuższego czasu prezentuje przyzwoitą formę. W poprzedniej rundzie po niezłej grze pokonał Xiao 6-4, wcześniej zdemolował Miaha 6-0. Matthew to bardzo wszechstronny zawodnik. Dobrze się czuję w grze ofensywnej, w budowaniu brejka, ale także potrafi utrudnić życie poprzez dobrej jakości odstawne. Spotkanie z McLeodem nie będzie pewnie zbyt łatwe, a już na pewno wyczerpujące pod względem fizycznym. Jednak Rory jest to zawodnik, który daje sporo szans i także popełnia mnóstwo błędów. Selt powinien bez większych kłopotów uzbierać co najmniej 4 partie na swoim koncie.
Higgins- wreszcie pokazuje przynajmniej trochę snookera z najwyższej półki. Całkiem dobrze wyglądała jego gra punktowa w spotkaniu z Copem. Brejki (2x69, 80 i 97) mogą pozwolić myśleć, że coś ruszyło w grze byłego 4-krotnego mistrza świata do przodu. Teraz przed Nim kolejny bardzo ważny pojedynek i być może kolejny mały krok ku lepszej przyszłości. Rywalem Szkota będzie Walijczyk Matthew Stevens, który także po słabym okresie, nagle w tym turnieju wypada przyzwoicie. W ich pojedynku daję jednak więcej szans Szkotowi. Przede wszystkim John to zawodnik, który nie dość, że potrafi wbijać wysokie brejki to oprócz tego posiada znakomity wachlarz zagrań w grze taktycznej. Zdecydowanie lepiej prowadzi bilę białą pozycjonując ją do kolejnych wbić. Matthew zawsze miał z tym problem i w układach gdzie potrzebna jest niebywała precyzja często popełnia błąd. Moim zdaniem z tego pojedynku zwycięsko wyjdzie Higgins, gdyż jest snookerzystą nieco solidniejszym i przez dłuższy czas utrzymującym odpowiedni poziom koncentracji. Mecz raczej nie będzie jednostronnym widowiskiem. Nawet gdyby nie udało się wygrać spotkania, to ze zdobyciem 4 partii nie powinno być większych problemów.

Oprócz tego jeszcze dubel na setki:
Judd Trump vs Fraser Patrick - Over 0.5 centuries w meczu @ 1.53 ✅ 3 setki
Shaun Murphy vs Jack Lisowski - Over 0.5 centuries w meczu @ 1.61 ⛔ 0 setek (93,99) :-(
@ 2.47 Bet365
⛔⛔⛔
Oba zastawienia mocno ofensywne. Trump na pewno dostanie mnóstwo okazji do wysokiego punktowania. Zawsze sam jest w stanie sobie taki układ stworzyć,a jak nie to rywal na pewno nie raz podaruje łatwy start. W tym sezonie Anglik wbija w niemal w każdym swoim spotkaniu brejka 100+. Na pewno bardziej lub mniej, ale zależy mu na śrubowaniu liczby tych brejków.
W drugim pojedynku będziemy mieli jeszcze więcej szans. Dla Shauna zrobienie setki to żaden wyczyn. Pokazał to w Niemczech, gdzie wbijał jedną za drugą. Teraz tych szans na pewno kilka dostanie. Lisowski ze swoim ultra ofensywnym stylem nie raz pozostawi pięknie rozsypane bile. Zawsze też jest szansa, że sam Jack odpali i w mgnieniu oka zaliczy paczkę po swojej stronie.
 
Otrzymane punkty reputacji: +10
macias00 6,5K

macias00

Użytkownik
M. Fu - D. Poomjaeng 1 (-1,5) @ 1,61 Bet365 ✅ 6-3
Gra Fu jest jak sinusoida. W meczu z Saifem dno (ale trzeba dodać, że Katarczyk radził sobie nieźle-najwyższy break w meczu), a z Haotian&#39;em zagrał bardzo dobrze wbijając 3 century break&#39;i. To dzisiaj przypada dzień słabego występu? Oby nie. Dechawat ograł bez problemu amatora Normana, a w kolejnej rundzie niespodziewanie pokonał 6-3 Holta. Dziwię się, że Hitman nie powalczył z Tajem, bo to typowy średniak. Jak widać forma Anglika to wieczne falowanie. Poomjaeng to na pewno nie jest topowy zawodnik, nawet nie jest solidnym średniakiem. Jeden ćwierćfinał turnieju PTC i to by było na tyle. Reszta wyników to max 2 runda i wypad. Nie ukrywam, że wszystko zależy od tego jak Fu podejdzie do tego meczu. Jak zagra przynajmniej w połowie tak jak z Chińczykiem to wygra bez decider&#39;a. A jak będzie grał jak z Saifem to różnie może być. Taj potrafi wbijać i udowodnił to w poprzednich meczach, gdzie kilka wygrywających break&#39;ów zrobić. Jednak to Marco jest topowym zawodnikiem i sądzę, że wyciągnął wnioski z 1 meczu i zagra tak jak w 2 meczu.
S. Murphy - J. Lisowski (Shaun Murphy - over 0,5 centuries) @ 2,00 Bet365 ⛔ 99 i 98, dzięki Porky ????
Sporo już o tym meczu zostało napisane. Ja jednak pójdę w stronę +100 u Murphy&#39;ego, bo jeszcze nie wbił żadnej. Jacek to strasznie chimeryczny zawodnik. Udowodnił to rok temu, gdzie prowadził 4-0 z Leslie i przegrał 4-6. Wczoraj mielibyśmy powtórkę z rozrywki, bo do przerwy był taki sam wynik, a potem zrobiło się 4-5 i Wenbo będąc przy stole budował break&#39;a na decidera. Na pewno Anglikowi zaczęło palić się w dupce. Swoją lekkością w budowania break&#39;ów porównywany jest do samego Ronnie&#39;go, ale nie przesadzajmy. Sezon ma mocno średni, bo prócz niezłych rezultatów w Shanghai Masters oraz Australian Open nie osiągnął nic, dostając w papę. Murphy póki co bez setki, ale kiedy jak nie teraz? Rywal idealny, bo grający ofensywnie. Taktykiem Lisek nie jest i potrafi spartolić już przy rozbiciu, a także potrafi zostawić łatwe układy przy szybkim budowaniu break&#39;a. Do 3 razy sztuka, bo pora w końcu na setkę Szona.
 
maciek90 306

maciek90

Użytkownik
Mimo, że może nie jestem wielkim specem od snookera (chociaż interesuje sie od dawna i lubie ogladać) postanowiłem napisać analizę ponieważ wpadł mi w oko jeden typ. A mianowicie:
John Higgins - Matthew Stevens powyżej 9.5 frame&#39;ów @2.00 Bet365 ⛔ 8
Taką linie po kursie 2.00 biorę z pocałowaniem ręki ???? Jak dla mnie nie będzie tutaj jednostronnego widowiska, a długi i zacięty pojedynek Szkota z Walijczykiem. Higgins jest faworytem tego pojedynku, jednak nie jest on jeszcze w najwyższej formie. Przed UK nie pokazał nic nadzwyczajnego, wysokie porażki z Fu, Trumpem, Hangiem i Hawkinsem (łącznie wygrane zaledwie 3 frejmy). Natomiast wygrane na ET jedynie z Williamsem i Calabrese. Tutaj pokonał 6:2 Walkera oraz 6:4 Cope&#39;a pokazując szczególnie w tym drugim spotkaniu, że powoli forma wraca, wbijając kilka brejków 50+. Po drugiej stronie staje doświadczony i zawsze groźny Stevens. Walijczyk również w życiowej formie nie jest, ostatnio jednak osiągał dość przyzwoite rezultaty, chociaż tutaj też nie odbyło się bez wpadek (1:6 z Burnettem i 1:4 z Wakelinem). W UK pierwsze dwie rundy przeszedł dość pewnie (wygrane z Taylorem i Greenem), sporo brejków 50+ a nawet 132pkt w pierwszym pojedynku. Reasumując zapowiada się ciekawy pojedynek, dwóch doświadczonych graczy i rozegranie 10 frame&#39;ów jest w mojej ocenie bardzo realne! ????
Dodatkowo z niespodzianek po cichu upatruje dzisiaj zwycięstwa Dohertego z Waldenem @3.40, ale tutaj ze stawką bez szaleństw ;)
To moja pierwsza analiza w dziale Snookera więc proszę o wyrozumiałość;) Pzdr!
 
kubarks 5,4K

kubarks

Użytkownik
14:00 Robert Milkins v Graeme Dott @ 1.73 William Hill ⛔ [0:6], chyba ciastkarz Campbell wkradł się w ciało Roberta... Break: 14, suma punktów: 28. Teatr jednego aktora.
Nie jestem jakimś wielkim fanem Roberta Milkinsa, ale wobec tego spotkania nie przejdę obojętny.
Ani Campbell, ani Leslie nie ugrali frame&#39;a przeciwko Anglikowi, co zwiastuje dobre przygotowanie Roberta do meczu o awans do 1/8 finału.
Szkot na razie bez rewelacji w drodze do tego spotkania wyeliminował Olka Ursenbachera oddając mu dwie partie, i stoczył wyrównany pojedynek z Szeryfem z Nottingham który się skończył wynikiem 6:4.
H2H na korzyść Szkota, który wygrał 2 mecze (2003 World Championship i 2001 European Open).
Suma sumarum, wychodzi że szykuje się wyrównany mecz, oby z happy endem dla Anglika.
20:00 Mark Williams v Stephen Maguire @ 2.30 Bet365
Spora dysproporcja między kursami ale nie omieszkam spróbować.
Po dzisiejszym występie Szkota jestem mocno zniesmaczony, najwyższe podejście 66 punktów, gra mocno szarpana, koniec końców, oddał o jednego frame&#39;a za dużo Chińczykowi wygrywając 6:4.
Korzystam więc z kursu na Walijczyka, który wskoczył na solidny level snookera w ostatnich tygodniach. Wczoraj szybkie 6:0 z Jimmym Robertsonem, który w całym meczu najwięcej wbił 29 punktów w podejściu.
Uważam, że kurs warty zagrania, ewentualnie +1.5 frame&#39;a w kierunku Marka Williamsa.
 
ciechuu 428

ciechuu

Użytkownik
Ken Doherty - Ricky Walden
Najwyższy break w meczu - Ken Doherty @2,62
Bet365 ⛔ 37-129

Na wieczorną sesję proponuję zakład w stronę Kena Dohertego. Dziadek w UK całkiem nieźle sobie radzi, 4 setki wbite. Ricky natomiast ostatnio słabszy mecz z Robbiem Williamsem, aczkolwiek kilka wysokich podejść, w tym setkę, zanotował. Uważam, że Irlandczyk na pewno kilka szans na punktowanie od Anglika dostanie i zbuduje najwyższe podejście w meczu.
 
smoooke 44

smoooke

Użytkownik
20:00 Mark Williams v Stephen Maguire @ 2.30 Bet365
Spora dysproporcja między kursami ale nie omieszkam spróbować.
Po dzisiejszym występie Szkota jestem mocno zniesmaczony, najwyższe podejście 66 punktów, gra mocno szarpana, koniec końców, oddał o jednego frame&#39;a za dużo Chińczykowi wygrywając 6:4.
Korzystam więc z kursu na Walijczyka, który wskoczył na solidny level snookera w ostatnich tygodniach. Wczoraj szybkie 6:0 z Jimmym Robertsonem, który w całym meczu najwięcej wbił 29 punktów w podejściu.
Uważam, że kurs warty zagrania, ewentualnie +1.5 frame&#39;a w kierunku Marka Williamsa.
To nam buki zrobiły promocję iście królewską! Kurs kompletnie z kosmosu! Imo -2.30 to powinno być na Maga w tym meczu, biorąc pod uwagę bieżącą formę obu zawodników. Do gry i to grubo. A już jakieś dodatnie handi na Marka to mega grubo. Co do meczu Milkinsa - również promo, powinien Dotta przemielić jak maszynka do mięsa. Oj, przeczuwam jutro gruby zarobek Milordzie. Gram oba jako single 7/10. I dubelek 6/10.
 
phillips 1,5K

phillips

Użytkownik
Ebdon - Robertson @ 4,5 betvictor
Kurs wzięty z kosmosu. Robertson w średniej formie, a Ebdon notuje &quot;górkę&quot; dyspozycji, co zdarza mu się od czasu do czasu. Spójrzmy na H2H i widzimy 7 zwycięstw Anglika na 9 pojedynków rozegranych. Po takim kursie warto.
 
Otrzymane punkty reputacji: +20
belo 106

belo

Użytkownik
Robert Milkins - Graeme Dott
Typ:Milkins @ 1,73 WilliamHill ⛔
Dość długo zastanawiałem się nad typem i jeśli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego to Milkins powinien wygrać ten mecz. Tak jak już, w którejś z poprzednich analiz pisałem, Milkins znajduje się w wyśmienitej formie na przestrzeni ostatnich tygodni. Dość powiedzieć, że w UKC nie stracił jeszcze frejma. Jednak mierzył się on z zawodnikami o co najmniej z jednej półki niższej niż Dott.
Będzie to również pierwszy poważny sprawdzian dla Dotta. W poprzednich rundach trafiał na ogórków i dość pewnie z nimi wygrywał, zapisując na swoim koncie kilka wysokich brejków. Jednak Milkins to zupełnie inny kaliber snookerzysty i w tym meczu Szkot nie będzie miał już tak łatwo. Dott prezentuje się dość przyzwoicie w obecnym sezonie jednak nie osiągnął jakichś spektakularnych wyników.
Myślę, że to będzie bardziej wyrównany mecz niż poprzednie Milkinsa jednak przechyli on szalę zwycięstwa na swoją korzyść, a wynik będzie oscylował w granicach 6-4, 6-3.
 
ciechuu 428

ciechuu

Użytkownik
Na jutrzejszy dzień

Joel Walker - Stuart Bingham
Joel Walker (+2,5) @ 1,83
Bet 365 ✅ 5-6

O grze Walkera pisałem kilka postów wyżej przy okazji meczu z Fordem. Bingham to zdecydowanie lepszy przeciwnik, w obecnym sezonie prezentuje bardzo dobrą formę (36 wygranych z 46 rozegranych meczy). W bezpośrednich pojedynkach obu panów 1:1, oba mecze w PTC zakończone wynikami 4:3. Moim zdaniem młodszy z Anglików jest w stanie ugrać 4 frejmy, a może nawet wygrać pojedynek ze starszym kolegą.

Joe Perry - Mark Davis
Joe Perry @ 1,72
Bet365 ⛔ 5-6

Obaj panowie grali ze sobą lekko ponad miesiąc temu w PTC, gdzie Perry wygrał gładko 4-0. Dodatkowo bezpośredni bilans 8:1 (nie liczę poddanego spotkania w UK w roku 2008) na korzyść młodszego Anglika. Na tej podstawie można stwierdzić, że Joe ma sposób na grę z Markiem Davisem i sądzę, że dzisiaj wieczorem odniesie nad nim dziesiąty triumf.

Dodatkowo zagrałem wspominany wcześniej typ na Marka Williamsa @ 2,30 Bet365 ⛔
 
kain. 2,2K

kain.

Użytkownik
Peter Ebdon (+3,5) - Neil Robertson 1 @ 1.50 B365 ⛔
Od dłuższego czasu zauważyłem pewną prawidłowość, że w meczach Ronniego i Robbo zawsze na obu panów są maksymalnie zaniżane kursy. Co ciekawe forma Robertsona jest daleka od optimum i daleko mu do prezentowania swojego najlepszego snookera. Decyduje się na zagranie Ebdona z dodatnim handicapem z kilku przyczyn. Po pierwsze Ebdon w stosunku do ostatniego roku gra o wiele lepiej i w ostatnich turniejach naprawdę potrafił sprawić dobre wrażenie. Co do jego wyników to jak na niego są całkiem zadowalające, a może nawet zaskakujące - bo w końcu lata już nie te co kiedyś. Nie zbyt często sugeruje się H2H w snookerze, bo według mnie nie ma to większego odniesienia w tej dyscyplinie ale trzeba zauważyć, że Ebdon jest niesamowicie niewygodnym rywalem dla Kangura - co więcej, większość ze wszystkich pojedynków grał na swoją korzyść i wygrywał spotkania.
Dla każdej osoby, która ma zamiar grać Robertsona (bo to dobry zawodnik, markowe nazwisko i ogólnie popularny gracz) radze się kilka razy zastanowić, bo to potencjalnie jedna z głównych min jutrzejszego dnia. Kurs wystawiony na Robertsona jest niesamowicie mały i tak jak wcześniej wspomniałem strasznie zaniżony. W ostatnim meczu Robbo miał ogromne problemy z Kyronem Wilsonem, który powiedzmy sobie szczerze - super grajkiem nie jest, a Ebdon przejechał się po Maflinie, który akurat zawsze jest dość groźny. 3 partie wygrane przez Ebdona to naprawdę mało jak na taki pojedynek, a kurs trzeba powiedzieć bardzo zadowalający. Według mnie warto próbować!
 
Otrzymane punkty reputacji: +10
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom