Getafe - Deportivo 1 więcej ŻK @2,51 Marathon ::: 1/10j
Celta - Bilbao 1 więcej ŻK @2,34 Marathon ::: 1/10j
Zaczyna się sezon rozgrywek głównych męskiego tenisa - i bardzo dobrze, wreszcie będzie można zacząć grać bardziej na poważnie i skończyć z eksperymentowaniem ???? Początek już jutro.
Raonic M. - Anderson K. 2 @2,25 Bet365 ::: 2/10j
Milos Raonic drugą połowę roku miał niezbyt udaną - dość szybko odpadł z Wimbledonu, ledwie 3 runda US Open, w Chinach też słabo mu poszło. Na osłodę wygrał w St. Petersburgu, ale wtedy akurat grał dość dobrze a i rywali nie miał z najwyższej półki. Kevin z kolei zanotował dobre występy i na US Open i w Szanghaju. W Wiedniu przegrał z grającym wówczas znakomitego tenisa Stevem Johnsonem, a później to już nie była gra na 100%. Obaj swoją grę opierają w dużej mierze na serwisie, i to się nie zmieni. Aczkolwiek serwis Raonica nie siał ostatnimi czasy zbyt dużego spustoszenia, liczba asów była zbyt mała. Co innego Kevin, on akurat potrafił bombardować rywali. W wymianach górą powinien być jednak Anderson. Jest zdecydowanie mniej drewniany, forehand na niezłym poziomie, przyzwoity backhand. Z kolei u Raonica backhand jest słaby. Kto wie, może go poprawił przez ten czas, ale na pewno nie nazbyt dużo.
Tsonga J-W. - Ferrer D. 1 @2,20 Marathon ::: 2/10j
Ci dwaj od dawna nie grali przeciwko sobie - ostatni raz miał miejsce w Paryżu podczas Rolanda Garrosa, gdzie w półfinale wygrał David. Jednak od tego czasu mnóstwo rzeczy się zmieniło. Jo miewa lepsze i gorsze turnieje, jednak generalnie jest w dobrej formie. Na pewno jego obecny ranking został po części ustawiony przez kontuzję, przez którą stracił kilka pierwszych miesięcy sezonu - jednak już na RG powrócił silny i doszedł aż do półfinału. David - z roku na rok mimo wszystko coraz słabszy. W Mastersach już nie wygrywa, owszem, potrafi dochodzić do półfinałów czy ćwierćfinałów, ale w finałach już go się praktycznie nie spotyka. Podobnie ma się rzecz z Wielkimi Szlemami - o ile w Paryżu na swojej ulubionej mączce zanotował dość dobry wynik, o tyle porażki w Australii w 4 rundzie i na US Open w 3 z Chardym mogą być rozczarowaniem. Ranking w dużej mierze nabijał sobie mniejszymi turniejami, w których praktycznie zawsze grał na 100% i często je też wygrywał. Tsongę charakteryzuje bardzo dobry serwis i mocny forehand. Z backhandem jak wiadomo jest gorzej, ale i tak jest na niezłym poziomie. Wymiany już potrafi wytrzymywać, nauczył się cierpliwości, jest z tym lepiej niż wcześniej, aczkolwiek wciąż musi nad tym pracować. Francuz potrafi i pójść do siatki w odpowiednim momencie jak i grać skutecznie z okolic końcowej linii kortu. David to jak wiadomo słaby serwis, zwłaszcza drugi. Jednak jego regularność i waleczność są wystarczające, by wygrywać z wieloma zawodnikami. Forahand czy backhand na niezłym poziomie, jednak często brakuje w nich siły by zmienić je w winnery. Moim zdaniem Jo ma spore szanse na wygraną, przynajmniej jeden z tych dwóch dogów na których stawiam powinien wygrać.