Wielu ludzi upatruje dziś pułapki w graniu na Villarreal, ale dlaczego tak by miało być?
Żółta Łudź Podwodna od meczu wygranego u siebie z Realem Madryt złapała bardzo dobrą passę w lidze. Łącznie z wspomnianym wcześniej spotkaniem Villarreal wygrał ostatnie 6 gier. Gospodarze grają bardzo solidnie we wszystkich formacjach, kreują dużo sytuacji są w każdym spotkaniu stroną dominującą i prowadzącą grę. Szukanie tutaj niespodzianki ze strony mizernego żeby nie powiedzieć słabego Betisu jest nie na miejscu w mojej opinii. Zmiana na stanowisku trenera Betisu także nie powinna wpłynąć na grę gości z Sevilli.
Reasumując Villarreal jest dla mnie faworytem, a kurs 1,50 bardzo dobrą ofertą, z której mam nadzieję, że skorzystamy za sprawą gospodarzy.
Tutaj sprawa jest jeszcze prostsza,
Dania to faworyt do walki o podium co za tym idzie powinni oni bez większych problemów odprawić znacznie słabszą od siebie Rosję.
AKO 1,80