No niestety wczorajszy dzień najsłabszy na tym mundialu, -9j to sporo i wracamy praktycznie do punkty wyjścia, mimo to nadal jest jakiś
. Przy obecnych wynikach to i tak nie ma tragedii. Najbardziej boli to, że zamiast Holandii miałem wziąć coś z tasiemki na
podbicie czyli overek, Panate albo Anadolu a wybrałem Holandię, której miałem nie tykać. Trzeba się częściej słuchać
No ale cóż, nie poddajemy się i korzystamy z MaxiZysk, który jest na
forbecie. Niestety po słabszym dniu trzeba zagrać trochę bardziej zachowawczo.
Kupon #16MŚ
Polska - Arabia S./ Każda powyżej 1.5 RR + powyżej 2.5 ŻK
Argentyna - Meksyk / 1
Francja - Dania / 1X + over 1.5
Hiszpania - Niemcy /over 1.5 + Niemcy over 2.5 RR
@9.17 - 3j forbet 24.51j
Jak już wspomniałem, kurs taki bo zysk jest zdwojony na MaxiZysk. Druga tura spotkań, więc i można coś napisać po oglądaniu kilku ekip. Ale no może to też nic nie dać jak w powyższym przypadku
Zacznijmy od Polski - jesteśmy na musiku, więc atakować trzeba będzie, no i pasowałoby wygrać. Przy atakowaniu, często gramy skrzydłami i wrzutka na Robercika. To często kończy się kornerami. W obronie z kolei często nie kalkulujemy i wybijamy na róg niż robimy kwadratowe jaja. Linia dwóch rogów to naprawdę niewiele biorąc pod uwagę, że nawet z Argentyną Arabia pokryła linię, a raczej grała nisko niż przeważała na boisku. W meczu Polski rogi 6-5 na korzyść rywali, więc oczywiście też linia pokryta. Co do kartek, to
Polska musi tu powalczyć i zdziwię się naprawdę jak skończymy bez 1-2 kartek, a Arabia też swoje dorzuci (z Argentyną 5x żółtko).
Argentyna podobnie jak
Polska - tylko nawet punkt mniej. Wygrać muszą, skład dużo lepszy,
Meksyk nie gra nic wielkiego. Nie widzę innego rozstrzygnięcia jak komplet Albicelestes. Kurs zawyżony po przegranej z Arabami a
Meksyk to w teorii lepsza ekipa, no ale nie widzę racjonalnych argumentów dlaczego nie iść w ich stronę. Ludzie zapominają o tym, że w pierwszym spotkaniu do HT mogło być 3/4:0, tylko gole były zdobywane po spalonych - w tym jeden po dość wątpliwym (na Lautaro), dlatego no dziś
Argentyna z pewnością przyciśnie mocniej.
Francja "w gazie". Rozgromili Australię, tracąc bramkę jako pierwsi. Mają kim postraszyć z przodu nawet pomimo braku kilku gwiazd. W rolę Benzemy świetnie wszedł starzejący się jak wino Oliver Giroud, który zdobył dublet.
Dania też nie jest na przegranej pozycji, wszak w Lidze Narodów pokonywali Francuzów dwukrotnie. Dziś jednak stawka nieco wyższa i uważam, że Les Bleus nie oddadzą kompletu punktów Danii, pomimo w teorii łatwego meczu na koniec z Tunezją. Powinni dziś wygrać i ze spokojem podejść sobie do meczu z Tunezją, no ale mając na tapecie ostatnie spotkania podpieram się remisem, a dwa gole to sama
Francja może nabić jeśli będą choć w połowie tak skuteczni jak z Australią.
Niemcy w podobnym położeniu co
Argentyna. Jeśli nie zdobędą punktów w jutrzejszym spotkaniu to - jeśli
Japonia wygra z Kostaryką -robią out z turnieju. Dla meczu dobrze, że Samuraje grają spotkanie jako pierwsi bo do meczu wieczornego
Niemcy będą przystępować ze świadomością wyniku jaki padł w ich grupie. To może zadziałać tylko motywująco na podopiecznych Flicka. Biorąc pod uwagę możliwości obu ekip dwa gole to niewygórowana ilość, a 3 kornery dla Niemców, którzy "muszą" to też wydaje mi się, do zrobienia. Nie chce mi się wierzyć, że zagrają tak ślamazarnie jak wczoraj Holendrzy, którzy nawet takim stylem pokryliby tę linię gdyby sędzia jednego nie urwał. Z Japonią wbili 6. O ile może to nie mieć znaczenia jak we wspomnianym przykładzie, tak sytuacja Holendrów i Niemców jest zgoła inna i Flick nie pozwoli na 90 minut dreptania, a do samego końca będą walczyli o punkty.
Powodzenia!
I z wiarą na naszych coś pograć trzeba
Kupon #17 MŚ
Polska - Arabia / 1
Skra - ZAKSA / 2
@2.75 - 2j 3.5j