jak bułgarki wygrają mecz to jakieś fatum ciąży nade mną. W piątek nie weszło tylko set dla trynidadu z węgrami, wczoraj natomiast węgierki miały wygrac 3:0 to oddały frajersko trzeciego seta i też jeden mecz nie wszedł. Dziś brazylię miałem -1,5 seta to oddany frajersko pierwszy set i czwarty i znów jeden mecze nie wejdzie pewnie
jak bułgarki wygrają mecz to jakieś fatum ciąży nade mną. W piątek nie weszło tylko set dla trynidadu z węgrami, wczoraj natomiast węgierki miały wygrac 3:0 to oddały frajersko trzeciego seta i też jeden mecz nie wszedł. Dziś brazylię miałem -1,5 seta to oddany frajersko pierwszy set i czwarty i znów jeden mecze nie wejdzie pewnie