@Kamil7600, Buki zwykli nie zawyzac kursow tylko co najwyzej zanizaja. Zawyzanie kursow to wieksza strata dla nich przeciez. Mialo byc 1/1 a jest 0:2. Kurs 1.58 jest zanizony i to mega to kurs powinien byc 1.9 vs 1.9 bo jest duzo 50/50 pytan. Jest aspekt psychologiczny ze przegrali wygrany mecz, Boston jest na fali, To Boston byl na 1szym miejscu w preaseason a nie Washington. To ze Washington musi nie jest solidnym argumentem, tak samo Washington to nie jest jakas niewiadoma twierdza u siebie. Co do "Musza" to pamietaj ze jest i aspekt hazardowy na ktorym Vegas musi zarobic. Washington dopiero w game 4 przy sta ie 0:3 bedzie "musial wygrac". Teraz jeszcze nie musza...Ja gram firanki gram handicap +4.5 na HT dla Bostonu.
Wiem, że zwykli zaniżać kursy, ale w tym przypadku imo to właśnie kurs na Boston jest za niski. Nie wiem czy kojarzysz ale Wizards zaliczyli run 17 wygranych z rzędu u siebie w tym sezonie. To jak to nie jest twierdza to co nią jest? Wizards mieli katastrofalny początek sezonu, byli ostatni na wschodzie i chyba nawet w lidze. Mieli w RS bilans u siebie 30-11 czyli taki sam jak Boston, POMIMO katastrofalnego początku sezonu. To, że prawie wyrwali oba mecze w Bostonie to chyba jest na plus a nie na minus? Walić staty, zmojego eye testu wychodzi, że oni po prostu zdecydowanie grają lepiej u siebie. Co z tego, że Boston byli 1 na wschodzie? Tylko dlatego, że Cavs dali dupy pod koniec sezonu, może nawet zrobili to celowo, żeby trafić na Toronto, a nie Wizards w 2 rundzie, którzy ich wyrażnie ograli też pod koniec sezonu i to w Cleveland, wogole Cavs strasznie ciezko sie grało z WW, nawet w tym wygranym meczu w dogrywce w Verizon Center. Także argument 1-ka na wschodzie, to żaden argument ktoś ten słaby wschód musiał wygrać, a tak naprawdę to Boston zrobił bilans tylko o 3 winy lepszy od WW, to jest nic. Powtarzam, gdyby nie fatalny początek sezonu Wizards, to oni byliby jedynką na wschodzie, ale tam był nowy trener i niesnaski w zespole dlatego mineło troche czasu nim sie ustabilizowali. To, że zagrali genialną drugą połówke sezonu, to tylko na ich korzyść. Jakie wygrane mecze? To, że mieli przewagę to nie jest żaden wygrany mecz, powtarzam to jak mantrę nawet 20 pkt przed 4 kwartą nie jest bezpieczną przewagą, ile to już było takich comebacków. To, że Boston we własnej hali dał sobie tak odjechać to żle świadczy o nich a nie o WW.
Oczywiście nie masz racji także w aspekcie kto "musi" wygrać, jesli juz sie tak tego uczepiłeś, napisałem musi w sensie powinien. Nie wiem czy wiesz ale nikt nigdy nie wygrał serii będąc w plecy 0:3, nikt nie zrobil takiego comebacku na 4:3 w historii ligi także Wizards dziś MUSZĄ wygrać bo jeśli przegrają to w praktyce przegrali serie.
Nie wiem na jakiej podstawie uważasz, że kurs na Wizards powinien być 1,9 bo to już jest bzdura. Przy tak wyrównanych drużynach (jak dla mnie to WW są i tak lepsi), drużyna która gra u siebie ma sporo niższy kurs zawsze, tymbardziej w PO gdzie własna hala ma znaczenie. Na Boston w game 1 i game 2 były kursy odpowiednio 1,55 i 1,47, skąd Ci wyszło, że powinno być 1,9 na Wizards? To tylko pokazuje, że bukmacherzy uważają te drużyny za bardzo wyrównane, a własna hala daje serio dużo i niemożliwym jest w normalnych warunkach, żeby w takiej serii gospodarz miał kurs 1,9, jeśli grasz NBA to powinieneś to wiedzieć, nawet Clippers grając u siebie game 7 z Utah mieli 1,57, gdzie był to bardzo niepewny typ, przewaga parkietu, publicznosc, daje bardzo duzo i nie wiem jak mozna tu oczekiwac wyrownanych kursow. Wg buków to nawet Washington jest większym faworytem niż Boston w game 1 u siebie, na pewno ten typ nie jest tak losowy i niepewny jak game 7 LAC-UTAH, czy żeby były kursy 1,9 na obie drużyny. Skoro ten kurs jest na poziomie LAC-UTA w game 7 a jest dużo bardziej pewny to dla mnie ten kurs jest za wysoki i dlatego go gram bo Wash pokazali w pierwszych dwóch meczach, że u siebie powinni sobie spokojnie z Bostonem poradzić. Nie wiem też nagle skąd Boston wzieli się takim faworytem, jeszcze niedawno to wszyscy po nich jechali że jak w ogóle mogli z tak dysfukncyjną organizacją jak Bulls przegrać 2 pierwsze mecze i to u siebie! Coś masz ewidetnie do tych Wizz, bo pamiętam, że nawet stawiałeś na Atlantę jak grali w Waszyngtonie, co oczywiście nie weszło. Nie doceniasz ich, obejrzałem ich dużo spotkań w RS i wszystkie w PO i serio oni mogą namieszać w tym sezonie. Wszystko się może zdarzyć, ale dla mnie to no-brainer.