Półfinały rozstrzygnięte, jutrzejsze mecze o wczesnych porach w porównaniu do spotkań sobotnich - mecz o 3 miejsce o godzinie 13:30 natomiast finał o 16:30.
Na początku o meczu finałowym. Faworyt jak dla mnie jest tylko jeden -
Francja. Z Polską rozegrali kolejne świetne spotkanie na tym turnieju chociaż nasi postawili opór przez 2 sety i to się ceni, bo pozwala to patrzeć optymistycznie na mecz z Niemcami.
Francuzi bronią i atakują jak w transie, prezentują się niesamowicie. Dziś Ngapeth 68% w ataku (17/25) do tego Rouzier 53% (16/30) więc są w gazie a do tego Tille dołożył 9 punktów w ataku na 17 prób. Każdy element gry funkcjonuje kapitalnie i naprawdę ciężko do czegokolwiek się przyczepić bo to drużyna prezentująca poziom wyżej od pozostałych. Nie wiem też, czy Rosjanie są w stanie zagrać tak jak Polacy przez pierwsze dwa sety.
Grę Rosjan pociągnął znów weteran Tietiuchin zdobywając 13 punktów w ataku oraz mając przyjęcie na poziomie 64%. Swoje punkty w ataku dołożył o dziwo Kliuka (17/35) oraz Michajłow (12/26). Jednak w przyjęciu Kliuka to ciągły czuły punkt w ekipie Rosjan i pokazało to spotkanie z Niemcami. Dobrą zmianę dał środkowy Volvich.
Niemcy podali trochę rękę Rosjanom bo spokojnie stać było ich na dobry wynik. Kiepsko niestety zagrał Grozer, który miał zaledwie 28% w ataku. To pokazuje że bez swojego lidera nie są w stanie nawiązać równorzędnej walki mimo atutu własnego boiska.
Rozpędzonych Francuzów ciężko będzie zatrzymać, jeśli nie przytrafi się gorsza dyspozycja dnia to jutrzejsze spotkanie i bezpośredni awans na IO padnie łupem trójkolorowych. Rosjan stać na walkę, ale raczej nie na dystansie całego meczu.
Francja @1.41
Unibet niespodzianka stała się faktem
W meczu o 3 miejsce znów zmierzymy się z zachodnimi sąsiadami. Mecz o awans na turniej kontynentalny - przegrany żegna się z Igrzyskami.
Polacy przez 2 sety w spotkaniu z Francją grali naprawdę bardzo dobrze i w niczym nie ustępowali Mistrzom Europy. Francuzi brali challenge w odpowiednich momentach i w ważnych momentach zawsze był on na korzyść Trójkolorowych. Kluczowa była akcja pod koniec 2 seta gdzie Francuzi po challengu zdobyli punkt. To podcięło naszym skrzydła, pojawiły się pojedyncze błędy ważące o losach setów, które grane były na przewagi.
Dobrze rozgrywał Łomacz, Kubiak rozegrał również dobre zawody z 61% skutecznością w ataku, gorzej w tym elemencie Kurek (9/24). Dobrze funkcjonował środek i z tego elementu nasza reprezentacja powinna jutro sporo korzystać. Mobilizować dodatkowo na ten mecz nikogo nie będzie trzeba bo wszyscy wiedzą jaka jest stawka tego spotkania.
Niemcy pokazali jak wiele tracą na wartości bez skuteczności Grozera. Bez niego nie ma już takiej siły rażenia w ataku i to widać było w starciu z Rosjanami. Byli bliscy prowadzenia 2:0 w meczu a skończyło się porażką 1:3. Zmiennik Grozera - Hirsch w 4 secie również bez błysku - 4/11 w ataku.
Ciężko mi sobie wyobrazić, że możemy przegrać 2 mecz na tym turnieju z gospodarzami. Jednak scenariusz może być dosłownie każdy. Teraz nie ma już kalkulacji, obie ekipy zagrają najmocniejszymi szóstkami.
Jednak czy stawianie na naszą reprezentację po kursie ok 1.45 jest opłacalne? W moim przekonaniu - nie. Jest to mecz o stawkę i obie ekipy dadzą z siebie 100%. Skłaniałbym się tutaj albo w stronę overa setowego bądź punktowego.
Pojawiło się więcej kursów więc wstawiam propozycje:
over 3.5 seta @1.46
Unibet