http://codziennik.prawdy.salon24.pl/170609,tu-22-stoi-za-katastrofa kolejny ciekawy artykuł.
a tu mail pewnego Pana :] ????
Znalazłem ciekawe info, i to bardzo! mianowicie:
http://www.altair.com.pl/start-4301
Co łączy tą katastrofe tupoleva z naszą ? moje sugestie:
- nie mal identyczne panujące warunki pogodowe ( jeśli założyć że:
a) rosjanie sterują pogodą co wiadomo nie od dziś, chocby pzegonienie chmur w trakcie uroczystosci w moskwie
Warunki pogodowe można porównać za pomocą dostępnych raportów z lotnisk dostępnych ogólnie:
Link do danych pogodowych naszej katastrofy:
http://avherald.com/h?article=429ec5fa
Link do danych pogodowych katastrofy tu-204:
http://aviation-safety.net/database/record.php?id=20100322-1
Łatwo je porównać.
Dalej:
- Samolot miał odłamane skrzydło ( co ciekawe w naszym też)
- Według nieoficjalnych informacji, powodem wypadku mogły być warunki atmosferyczne (silna mgła) Ciekawe bo u nas też była mgła ? : )
- Pojawiła się też teoria, że w samolocie, który został zatankowany tylko przy pierwszym wylocie, mogło zabraknąć paliwa, co tłumaczyło że tam nie było ognia dużego, praktycznie wcale ( co ciekawe w naszym też nie było dużego ognia co widać na filmikach )
- Warto dodać, że 3 dni wcześniej wytwórnia Awiastar-PU w Ulianowsku zakończyła planowy remont feralnego Tu-204-100, nr rej. RA-64011, nr ser. 14507413640, wyprodukowanego w 1994. Wymieniono wówczas główne elementy podwozia. Innych poważniejszych niesprawności nie stwierdzono. ( Nasz też miał przecież remont Smile )
- O 2:43 czasu moskiewskiego zniknął z ekranów radarów. O 3:17 znaleziono go na polu odległym około kilometr od lotniska. ( hmmm mówili że nasz też koło 1 km ponoć był, ( w pierwszych wersjach ) tak czy siak obaj przynajmniej mieli blisko do pasa)
- Na pokładzie należącego do linii Awiastar-TU Tu-204-100 znajdowała się tylko 8-osobowa załoga. Która odniosła obrażania ale przeżyli! ( hmm u nas też przecież na żadnym filmiku nie widać Żadnych ciał.
- Wiadomo, że feralny samolot dzień wcześniej, w niedzielę musiał awaryjnie lądować z powodu niesprawności systemu ogrzewania oszklenia kabiny. Wystartował z Domodiedowa do Hurgady o 4:00. W rejonie Orła w kabinie załogi pojawiło się zadymienie, - Wrócili na lotnisko naprawili i polecieli dalej. ( Moja tylko zdanie, zauważyliście że nigdzie nie widać naszego kadłuba ? na żadnym filmie na żadnym zdjęciu nawet satelitarnym, czyżby rozjebało kadłub w drobny mak jeszcze w locie ? można znaleźć w necie info że są osoby co mówią o ogniu jak jeszcze leciał, dziennikarz mówił że palił się za nim uderzył, świadkowie że widzieli błysk, wysadzono kokpit ? )
- na yt jest filmik tej katastrofy:
http://www.youtube.com/watch?v=8tX00EWg1Es&feature=player_embedded
Lub dłuższy:
http://www.youtube.com/watch?v=0fE2J9KlPMQ&feature=related
( widzicie jak się ludzie dziwią że ognia nie ma ? u na też nie było ; )
- na filmiku widać po lądującym samolocie że ten też się rozbił obok pasa a nie na wprost ; ) )
Moje wrażenie? Czyżby ktoś testował to co się wydarzyło u nas, tyle że ten tutaj tupolev jak widać cały, mimo prędkości itd itd, do tego wszyscy przeżyli, może stwierdzili że same rozbicie samolotu o las to za mało i doszło małe bum, dlatego tyle szczątków po naszym zostało ..
Reszte dodajcie sobie sami.
I mała ciekawostka, zauważyliście że tam są karetki pogotowia na miejscu ? Czemu u nas nie wysłali ?
ObiMaY
EDIT:
Zapomniałem dodać że ta katastrofa tamtego tupoleva miała miejsce zaledwie 18 dni przed naszą katastrofą w smolensku.