Trading - Blog - Handluj aktywnie, zyskownie z głową.

[straszaksam]

Zacznijmy od tego, że wg mnie obstawianie w 15 minucie i czekanie do 70-76', to jest zwykły hazard i z handlem to ma tyle wspólnego, że możesz sprzedać to po prostu pod koniec meczu :razz:
Jak dla mnie to wchodzenie w tak wczesnej fazie meczu ma mały sens, bo mało widzieliśmy i nie wiemy, czy np. gracze nie złapią drugiego oddechu w 2 połowie i ogólnie bardzo dużo może się jeszcze wydarzyć, czego nie jesteśmy w stanie tak dobrze przewidzieć, oglądająć kilkadziesiąt minut spotkania.
Wszystko jest fajnie, póki się nie trafi na taki mecz, że w 1 połowie padną 2 bramki, a w drugiej kolejne :razz:
no chyba, że się mylę i jakieś mądre głowy mnie wyprowadzą z błędu

 

[odzien]

StraszakSam dobrze kombinujesz. Nieaktywność na rynku to hazard a nie trading ;-). Albo się uda albo nie. Ale jak już mam doradzić, ja wycofuje takie zakłady bo z reguły jak tylko mecz wchodzi w 1,02 kurs już jest prawie nie ruchomy, bardzo długo czekamy na spadek do 1,01 i do braku ofert, ponieważ tutaj traderzy nie widzą swojego targetu zbyt duże ryzyko zbyt mały profit

 

[odzien]

Dzień 12

Po kilku dniach zgodnie z obietnicą wracam na rynek .

Dzisiaj bogata oferta, próbowałem grać pre-play oraz in-play, różne rynki nawet niestandardowe, w których rzadko się udzielam.

Ogólnie bilans bardzo zadowalający, zaliczyłem dwa redy kolejno -8$ i 5,4$
natomiast plusów znacznie więcej co pozwoliło zamknąć dzień na zielono.

Oto statystyki:

Zysk skumulowany: 74,16$
Stan konta: 104,16$
Procent skumulowany: 247,2%
Procent z dnia 12: 15,73%

Czas myśleć co robić z wyrabianymi nadwyżkami, żeby nie zgubić się w swoim planie. Na początek sprawdzę rozwiązanie wypłat nadwyżkowych co 3 dni od dzisiaj. Wypłata to będzie mniej więcej 50% wyrobionej nadwyżki z 3 ostatnich dni. Jeżeli się sprawdzi i jakaś kasa będzie spływać (drobne kwoty), to może z nadwyżek uda się wypłacić wkład własny

2 mecze mam jeszcze z greenem około 2$ - dodam już do jutrzejszego wyniku bo dopiero co mecze się rozpoczęły.

 

[straszaksam]

Wklejaj chociaż jakie rynki i mecze grałeś :razz:

 

[odzien]

Ok, postaram się to robić,

wczoraj wiadomo eliminacje do Ligi Mistrzów. Sporo wydarzeń, kusząca oferta na rynkach underowych.
W skrócie wszystko od początku do końca meczu

Nazbierałem z 30 wejść na rynek, tylko 2 zakończyły się redem.

 

[straszaksam]

Ok, postaram się to robić,

wczoraj wiadomo eliminacje do Ligi Mistrzów. Sporo wydarzeń, kusząca oferta na rynkach underowych.
W skrócie wszystko od początku do końca meczu

Nazbierałem z 30 wejść na rynek, tylko 2 zakończyły się redem.

Jak grałeś tak jak zwykle, to podejrzewam, że red był w meczu Bilbao z Napoli. No cóż, ciężko było przewidzieć, że nagle strzelą 3 bramki :razz:

 

[odzien]

Pierwszy red w meczu który w ogóle powinienem ominąć, bo nie kwalifikował się do wejścia - dlatego jest to kardynalny błąd i dobrze, że za niego płacę
Leixoes v Tondela : Over/Under 2.5 Goals 5% banku to dużo
Drugi jeszcze głupszy błąd:
FC Shakhtar Donetsk III v Obolon-Brovar : Match Odds przy prowadzeniu 2-0 rynek w ogole nie był płynny ale postawiłem na odczepke 8$ o których w zupełności zapomniałem i z tradingu zrobił się hazard - tutaj też nauczka 8% banku poszło do czyjejś kieszeni.

Ciężko wyrzekać się takich spotkań, ale błędów popełniam co raz mniej. Najtrudniej mi jest wyjść z amoku - czasami wchodzę w rynki, które w ogole na betfairze nie powinny się pojawiać bo nie ma nic innego do zagrania. Błąd, błąd, błąd ponieważ mam zaplanowane spotkania np. od godziny 16:00 o 14 nie mam co robić więc wchodzę na betfaira i bez sensu kombinuję
Bilbao dało około 2$ na plusie, golami się nie przejmowałem, wchodziłem na bezpieczne rynki a gdy zaczynały się sypać mnie tam nie było.

 

[odzien]

Dzień 13

Dzisiaj chyba los chciał mnie wystraszyć. Pierwszy mecz - red i odrabianie strat. Dobrze, że to tylko pstryczek w nos od losu i dalej potoczyło się nieźle aż do.....ostatniego spotkania w którym też zaliczyłem skromnego reda

Tak więc początek i koniec zły ale ogólnie dzień bardzo dobry, konsekwentnie to co wychodzi najlepiej, czyli undery.

Natomiast wrócę do drugiego reda. Otóż był to mecz ligi islandzkiej HK Kopavogur v Grindavik. Grałem tutaj Under 4,5 wyszedłem z plusem około 0,55$. Mecz był nudny jak flaki z olejem więc wszedłem jeszcze na ryzykowniejszy teren Under 3,5 zaraz po tym padł gol. Stawka była mniejsza bo zagrałem połową wkładu tego co na rynku 4,5 więc wyszedłem ze stratą -1,16$ i całość tego meczu zamknąłem niewielkim redem. Jakieś wnioski z tego trzeba wyciągnąć i chyba jeden mi się klaruje.
Wchodzić w rynki wyżej a nie niżej otóż....

Skoro gram under 4,5 i wierze w to, że nie padnie szybko brama i jestem w stanie przehandlować coś z zyskiem to tak samo jestem w stanie zrobić dokładnie to samo na rynku 5,5 a nawet 6,5 oczywiście z mniejszą stawką i mniejszym obrotem na kursach. W drugą stronę to nie działa dobrze o czym dzisiaj się przekonałem nie pierwszy raz w karierze.

Reszty nie opisuje - standardowa zagrywka under/over.


Zysk skumulowany: 91,36$
Stan konta: 121,36$
Procent skumulowany: 304,53% :!:
Procent z dnia 12: 16,51% :!:

Jutro jeżeli będzie kolejny zielony dzień to zrobimy pierwszy transfer, zobaczymy jak to wyjdzie.

 

[straszaksam]

Fajnie, że opisujesz swoje błędy, bo z nich można najwięcej wniosków wyciągnąć. Jak padł gol, to od razu zamykałeś ze stratą, czy jednak czekałeś, aż parę ticków pójdzie w dół?

 

[odzien]

Wychodzę po tym jak rynek się ustabilizuje, zazwyczaj trwa to nieco ponad minute.

 

[makubczak]

Jestem wściekły na siebie za to co odwaliłem, już drugi raz...
Wpłaciłem W poprzednią środę 50zł na betfair i zrobiłem z tego do tej środy ponad 50€.
Miałem każdy rynek na plus, w 99% wchodziłem w rynki, gdzie bramki mnie nie zaskakiwały. Jednak wszystko popsuło się w środę, kiedy wlazłem po pierwszej bramce w meczu Zagłębie - Bytovia w rynek under 3.5
Po nudnej 1 połowie myślałem, że nie będzie gradu bramek. I co. No wpadła pierwsza i zostawiłem, bo liczyłem na spokojne utrzymanie wyniiku. Jak wpadła szybko druga zaczęła się panika, ale nie wziąłem reda. Trzecia bramka to już w ogóle oszalałem i żadnej reakcji. 2:2 w meczu i cała kasa poszła.
Nei wiem co jest ze mną, że tego reda tak ciężko mi jest przyjąć. Zrobiłem ładni profit przez tydzień i wszystko straciłem w jeden raz.
Jeśli radą jest wyjście po stracie gola od razu po ustabilizowaniu to zacznę to robić. Choćby nie wiem co.
Ale najpierw muszę uzbierać kasę, żeby spróbować ponownie.
Ehhh.

 

[odzien]

Sam sobie odpowiedziałeś co jest radą.

Skoro wchodzisz w dużą liczbę rynków i tylko na jednym zaczęło się sypać, to bez problemu takiego reda odrobisz w kolejnych spotkaniach. Nie panikuj bo to najgorsze, kliknij cashouta z redem , jeżeli wejdzie kolejny znowu klikaj cashouta, jeżeli kolejny to znów. Odrobisz stratę swoją konsekwencją.

 

[odzien]

Dzień 14

2 pełne tygodnie tradingu za mną. Wyniki bardzo zadowalają, cały czas jednak występują małe błędy, które trzeba niwelować.
Co do samych wypłat nadwyżek, na ten moment muszę się wstrzymać, ponieważ od 2 września planuje mały wyjazd, który zakończy się w okolicach 8-9.09 tak więc kilka dni będzie pustych, dlatego do tego momentu będę gromadził nadwyżkę.

głębsze statystyki podam wieczorem albo po weekendzie. Nie wiem czemu wcześniej tego nie robiłem, ale sprawdzę też obrót jaki wykonałem na giełdzie BF - ważna statystyka.

Zysk skumulowany: 107,14$
Stan konta: 137,14$
Procent skumulowany: 357,13%
Procent z dnia 14: 13% - Przesądny nie jestem ale równa "13" może działać tylko na korzyść

 

[voic3d]

Sam sobie odpowiedziałeś co jest radą.
Skoro wchodzisz w dużą liczbę rynków i tylko na jednym zaczęło się sypać, to bez problemu takiego reda odrobisz w kolejnych spotkaniach. Nie panikuj bo to najgorsze, kliknij cashouta z redem , jeżeli wejdzie kolejny znowu klikaj cashouta, jeżeli kolejny to znów. Odrobisz stratę swoją konsekwencją.

Rozumiem, że wchodzisz o progi wyżej czyli:
przy stanie 0:0 grasz over 2.5
przy stanie 0:1 grasz over 3.5
przy stanie 1:1 grasz over 4.5
itd.
Nie lepiej jest po strzelonej bramce poczekać aż się wyjdzie co najmniej na 0, a dopiero przy drugiej bramce dopiero wciągać reda?
Jeszcze jedno.
Przyjmijmy, że stawiasz 10e.
Do wygrania masz 1e
Przy ilu bierzesz greena?

 

[straszaksam]

Nie lepiej jest po strzelonej bramce poczekać aż się wyjdzie co najmniej na 0, a dopiero przy drugiej bramce dopiero wciągać reda?

Dosłownie parę postów wyżej masz odpowiedź na to pytanie...

 

[voic3d]

Dosłownie parę postów wyżej masz odpowiedź na to pytanie...

Wyżej jest info o ustabilizowaniu się kursu i ucieczki z redem.
Pytanie czy stabilizacja = punkt 0 ? czy po prostu postój w wahaniu kursu ????
Jeszcze odniosę się do tego zapisu:

Skoro gram under 4,5 i wierze w to, że nie padnie szybko brama i jestem w stanie przehandlować coś z zyskiem to tak samo jestem w stanie zrobić dokładnie to samo na rynku 5,5 a nawet 6,5 oczywiście z mniejszą stawką i mniejszym obrotem na kursach.

Czy to nie nazywa się popadanie w minimalizację ?
Zamiast kursu 1.11 chcesz stawiać za 1.05 w dodatku zmniejszając stawkę?
Zamiast 0,25e na typ będziesz wyciągał 0,07e ?

 

[odzien]

Rozumiem, że wchodzisz o progi wyżej czyli:
przy stanie 0:0 grasz over 2.5
przy stanie 0:1 grasz over 3.5
przy stanie 1:1 grasz over 4.5

Mniej więcej, ale nie zawsze - wszystko w granicach rozsądku i własnej świadomości w konkretnym spotkaniu.

Nie lepiej jest po strzelonej bramce poczekać aż się wyjdzie co najmniej na 0, a dopiero przy drugiej bramce dopiero wciągać reda?

Ustabilizowanie rynku czyli zatrzymanie kursu na jakimś poziomie. Nie gram na 0 bo padnie druga, trzecia brama i red robi się w wysokości 20% banku, a można przyjąć na klate w w najgorszym wypadku około 6%

Czy to nie nazywa się popadanie w minimalizację ?
Zamiast kursu 1.11 chcesz stawiać za 1.05 w dodatku zmniejszając stawkę?
Zamiast 0,25e na typ będziesz wyciągał 0,07e ?

Źle odczytałeś. Załóżmy, że mecz Manchester vs Chelsea jest 0:0,
wchodzę w u/o 2,5 ze stawką np. 30$ po kursie 1,14
w u/o 3,5 ze stawką 20$ po kursie 1,04$
i na dwóch rynkach biorę greena, to się kumuluje, nie jest to minimalizacja, bo tak samo 3 ticki z kursu od 1,04 do 1,01 jak z kursu 1,14 do 1,11.
A z drugiej strony jak mawia klasyk lepszy udział 1% w Apple niż 90% w firmie która rozdaje ulotki
Dlatego też w poprzednim poście mówiłem o obrocie, który warto sobie liczyć. Wówczas możemy policzyć "marże" które my osiągamy i jakie prowizje nam zabiera BF.
np. wykonać obrót na 100k i wyciągnąć 5% zysku to będzie dobry wynik.

 

[cock]

Dlatego też w poprzednim poście mówiłem o obrocie, który warto sobie liczyć. Wówczas możemy policzyć "marże" które my osiągamy i jakie prowizje nam zabiera BF.
wykonać obrót na 100k i wyciągnąć 5% zysku to będzie dobry wynik.

Chyba brakuje emotikonka żebym wyraził emocje...

Marża BF = 6,5% od wygranej. Co tu liczyć?

Na 100K 5% będzie dobrym wynikiem? Policz. Poznaj lepiej BF. No i najważniejsze w jakim czasie ma być ten obrot wykonany?

 

[straszaksam]

Tylko teraz powstaje pytanie co ma marża BF, do zysku netto z danego obrotu ????

 

[odzien]

Cock jak zwykle celnie punktujesz

Na 100K 5% będzie dobrym wynikiem? Policz. Poznaj lepiej BF. No i najważniejsze w jakim czasie ma być ten obrot wykonany?

na 100k
5% zysku netto, które biorę ja. Skrót myślowy, oczywiście chodzi mi o podliczenie już po odjęciu prowizji bf i chyba się zgodzisz, że to zmienia postać rzeczy, i chyba nie twierdzisz, że jestem takim ignorantem, żebym nie potrafił liczyć do 10 ? Nie podaje liczb, które mają być gwarantem, mówię o działaniach, które wykonam.
Nigdy wcześniej nie sprawdzałem obrotu na giełdzie BF dlatego o tym napisałem i z czystej ciekawości będzie to statystyka, którą sobie zweryfikuje raz na jakiś czas.
A druga sprawa. Prowizja którą bierze BF jak napisałeś jest od wygranych a nie od obrotu. Może ta statystyka nic nie wniesie natomiast, warto sobie sprawdzić ile realnie nas skubią w danej skali ?
A poniżej opisywane przeze mnie zdarzenia z poprzedniego postu są przykładowe, przecież nie mówię tutaj o czymś do czego dążę - moje założenia są podane w innym miejscu.