P
0
paralelizm
Użytkownik
w takim razie, jeśli dobrze zrozumiałem to różnica jest taka, że w "tradingu" na starcie mogę obstawić kilka rynków na jedno zdarzenie a w "gamblingu" nie?
-
Zapraszamy na 8. kolejkę 👉 Typuj dokładne wyniki najlepszych europejskich lig i powalcz o nagrody.
Fuksiarz Piłkarski Typer 2024/2025 w puli nagród 1500 zł od Fuksiarz + punkty reputacji!
Nie masz konta w Fuksiarz? Nic straconego założysz je w kilka minut TUTAJ!
Trading - Blog - Handluj aktywnie, zyskownie z głową.
- Utwórz temat odzien
- Rozpoczęty
63
panika
Użytkownik
Po części tak, bo przecież możesz w gambilngu obstawić na początku meczu x zakładów, jak np. cs 1:0, 1:1, 3:0
Chodzi o to, że w tradingu handlujesz kursami to po 1.
Czyli:
Obstawiasz 1:0 po kursie 9.
Minuta 60' gospodarz strzela i jest 1:0.
Mija 5 minut i Ty już możesz wyciągać zakład z zyskiem, grając Lay 1:0.
To po 1
A po 2 chodzi o to, że np na rynku CS w tradingu od razu masz liczoną możliwość zysku.
Czyli dajesz Back 1:0, 1:1, 2:0, 3:1.
Czyli te 4 wyniki dadzą Ci profit.
1:0 - sprzedajesz
1:1 - sprzedajesz
I tu powiedzmy jesteś na mega plusie jak padnie 3:1, a jeszcze na minimalnym minusie, jak padnie inny wynik.
Nagle pada bramka na 2:1 na faworyta powiedzmy.
Kurs na 3:1 mocno spada, bo faworyt napiera i ten wynik jest bardzo prawdopodobny jako wynik końcowy.
Postanawiasz sprzedać wynik 3:1 dając Lay i tym samym masz Greena.
Green - nawet jak wynik skończy się 2:1 to i tak masz profit.
Jak skończy się 2:2 również masz profit (mimo, że go na początku nie obstawiłeś).
Reasmując gambling - obstawiasz, czekasz - wygrywasz/przegrywasz
Trading - przewidujesz spotkanie, przewidujesz jak będą latały kursy, analizujesz ruchy innych i tak dalej. Czyli praktycznie żyjesz cały mecz (o ile grasz do końca).
No i warto dodać, że jak grasz powiedzmy mecz
Barca - Real (przykład).
Barca kurs 2.50 na wygraną
Real kurs 2.50 na wygraną
Stawiasz w gamblingu na barce po kursie 2.50 za 1000 zł.
Barca wygrywa, odbierasz (po zakończeniu meczu) 1500 zł zysku
Powiedzmy, że Barca w 70' minucie strzela na 1:0 i kurs spada mocno na nią.
Robisz Lay Barca i już jesteś na plus - na pewno nie 1500, ale już możesz odejść od kompa i wiesz, że nawet jak Real doprowadzi do remisu czy nawet wygra z Barca, to Ty już i tak wygrałeś.
Inaczej nie umiem tego wytłumaczyć - wybacz.
407
klemenspff
Użytkownik
Może mam już spaczone podejście do tematu bo wypracowałem swoje schematy nie koniecznie pochodzące z tradingu sportowego,ale dla mnie wygląda to tak:
Trading pre-play
Analiza informacji,trendu laddera i inny zmiennych czyli przykładowo:
Masz mecz Real - Barcelona
Dzień dwa przed meczem są informacje że zawodnik X może nie zagrać a jest np. ważny dla drużyny Y (przyjmijmy że to będzie Barcelona) ,do tego widzisz na ladderz że np. ilość kasy w zakresie back Real 2,00 -1,96 nie jest duża i dopiero na poziomie 1,95 stoi ściana a zaczął się trend spadkowy to kupujesz sobie taki Back Real przed meczem i wiadomo że utrzymanie trendu i np. potwierdzenie informacji gwarantuje Ci zysk.Wiadomo dochodzi jeszcze analiza ilość pieniędzy na trejdach poszczególnych kursów i zmienne czyli kasa na layu ruchy na rynku itd,ale tak w skrócie można scharakteryzować najprostszy trading pre-play bo jeśli ktoś siedzi dłużej na pre to wie że to co opisałem to jest tylko podstawowe ABC
Co do tradingu in-play
Moim skromnym zdanie jest to jak najmniejsze uzależnienie się od końcowego wyniku.Najprostszy przykład z piłki:
Znów mamy mecz Real-Barcelona i dajmy na to jest 65 minuta wynik 0-0,nie dzieje się zbyt dużo i np: widzimy że na back na poszczególnych kursach kasy nie ma za dużo(kwestia analizy laddera i odpowiedniego wejścia w rynek),a gra toczy się w środku pola.W takim wypadku patrząc na trend i znikającą kasę kupujemy sobie taki back remis gdy wszelkie czynniki są sprzyjające,a potem to już analiza laddera i tego co się dziej.Wiadomo trafi nam się szybka kontra i np. rzut rożny to po prostu sprzedajemy pozycję zazwyczaj ze stratą,a dalsza kopaninka w środku pola,każdy aut,przerwa w grze,zmiana będzie zdejmować kasę z rynku co da nam zysk a przy odpowiedniej analizie laddera da luźne kilka ticków czyli zysk.Oczywiście są to kolejne podstawy,takie ABC lecz ja również nie potrafię tego prościej opisać
Mogę na koniec powiedzieć tylko tyle,żaden cash-out u żadnego buka nie ma porównania z giełdą,to że coś sprzedajesz że stratą a raczej sam fakt że ją akceptujesz nie czyni z Ciebie tradera bo żaden bukmacher nie jest w stanie zagwarantować takiej płynności co handel między ludźmi,botami itd na BF :grin: już nie wspomnę o tym jak duża rolę odgrywają pieniądze w tradingu sportowym i nie mówię w tym momencie o tym ile wkładasz/wyjmujesz ,ale tego musicie uczyć się sami bo jeśli ktoś wejdzie w to bardziej poważnie zrozumie że jest to trading na sporcie a nie trading sportowy(czyli dla mnie po prostu gamblerka)
Na koniec mogę powiedzieć tyle,granica pomiędzy tradingiem,a gamblerką w przypadku in-play jest dość cienka i potrzeba dużo pracy nad mindsetem żeby to zrozumieć i wykorzystać na swoją korzyść
Uczcie się,analizujecie,czytajce,wyciągajcie wnioski itd,nie koniecznie na BF(przy obecnej sytuacji prawnej) bo wiele mechanizmów tradingowych nie różni się niczym od tych z tradingu na innych rynkach nie związanych ze sportem
Mam nadzieje,że w jakiś tam sposób nakreśliłem na czym według mnie polega trading na sporcie bo o gamblingu się nie wypowiadam
To mówiłem ja klemensPFF,trader trzeciej kategorii:grin:
Łubu dubu niechaj żyje,prezes partii rządzącej ???? ???? ????
P
0
paralelizm
Użytkownik
407
klemenspff
Użytkownik
Niestety,tak jak pisałem na poprzedniej stronie,ogólnie wchodzenie w konflikt z prawem przy podejściu inwestycyjnym jest głupie,ale jak widać żądza hazardu,a nie boje się użyć tego słowa jest większa.Nie ma bet365 jest alternatywa to gramy,w końcu za rogiem czekają milion ???? ???? ????
Dziś znów mnie moja ironiczno/sarkastyczna wena ponosi
i mimo faktu że dopóki nie znajdę się na terenie UK odpuściłem sobie wszystkie działania w temacie wszystkich giełd sportowych i tworów podobnych to humor dopisuje.Co do ESB grajcie sobie w PL,nawet zarabiajcie,ale jak przyjdzie bronić swoich racji to jesteście w dup... jak napisał przemm w dziale dla początkujących.Ustawa jasno narzuca kilka rzeczy i tym razem nie przejdzie tłumaczenie w stylu prawo UE itd,dlatego tacy gracze jak bet365 czy Pinnacle o BF nie wspomnę wyszli z naszego rynku? bo wiedzą,że tym razem ustawa nie daje zbyt dużego pola manewru z perspektywy użytkownika jak i usługodawcy,a prawnie jest legalna czy komuś się to podoba czy nie
P.S Co by nie mówić ma także dobry wpływ na graczy,więcej ruchu bo do punktu też trzeba się przejść jak ktoś ma blisko.Po co robić wpłaty i wypłaty na stronie skoro punk stacjonarny daje coś jeszcze.Mianowicie obrót żywą gotówką,a patrząc że duża część chce zarabiać kokosy to praca z żywą gotówką jest jak najbardziej na plus ???? wiem co mówię,ale załapie to tylko mały % ludzi tutaj piszących
Dziś znów mnie moja ironiczno/sarkastyczna wena ponosi
i mimo faktu że dopóki nie znajdę się na terenie UK odpuściłem sobie wszystkie działania w temacie wszystkich giełd sportowych i tworów podobnych to humor dopisuje.Co do ESB grajcie sobie w PL,nawet zarabiajcie,ale jak przyjdzie bronić swoich racji to jesteście w dup... jak napisał przemm w dziale dla początkujących.Ustawa jasno narzuca kilka rzeczy i tym razem nie przejdzie tłumaczenie w stylu prawo UE itd,dlatego tacy gracze jak bet365 czy Pinnacle o BF nie wspomnę wyszli z naszego rynku? bo wiedzą,że tym razem ustawa nie daje zbyt dużego pola manewru z perspektywy użytkownika jak i usługodawcy,a prawnie jest legalna czy komuś się to podoba czy nieP.S Co by nie mówić ma także dobry wpływ na graczy,więcej ruchu bo do punktu też trzeba się przejść jak ktoś ma blisko.Po co robić wpłaty i wypłaty na stronie skoro punk stacjonarny daje coś jeszcze.Mianowicie obrót żywą gotówką,a patrząc że duża część chce zarabiać kokosy to praca z żywą gotówką jest jak najbardziej na plus ???? wiem co mówię,ale załapie to tylko mały % ludzi tutaj piszących
