Witam wszystkich fanów SNOOKERA :!:
Ostatnio mało się udzielałem w tym dziale, ale związane jest to z brakiem czasu, teraz jednak nadszedł
Masters, a tego turnieju nie można sobie odpuścić.
Na razie wypowiem się tylko na temat spotkań, które będą rozegrane dnia dzisiejszego.
Mecz inauguracyjny to pojedynek Mark Selby - Ding Junhui - i na tym meczu głównie skupia się moja uwaga. Jak już wcześniej Ass wspomniał, Ding rozpoczął ten sezon udanie, najpierw ćwierćfinał w Shanghai
Masters, przegrany z ostatecznie zwycięzcą turnieju - Rakietą, następnie finał w
Grand Prix przegrany z Robertsonem i w końcu zwycięstwo z Higginsem w finale turnieju UK
Championship. Jak to wygląda? Bardzo przyzwoicie! Co na to Mark Selby? Otóż Selby ten sezon zaczął fatalnie.. Shanghai
Masters - 1/32 i porażka z Binghamem,
Grand Prix - 1/32 i porażka z Dohertym, UK
Championship - lekkie przebudzenie Anglika i wygrana po zaciętym pojedynku 9-8 z Copem, następnie zwycięstwo ze słabym w tym sezonie Hendrym, a potem już Ronnie nie dał mu szans w ćwierćfinale, gdzie "Mark the Shark" poniósł srogie baty (3-9).
Jak widać obaj panowie rozpoczęli ten sezon jakże w różnych formach i zapewnę Ding podbudowany zwycięstwem w ostatnim turnieju będzie czuł się bardziej pewny przy stole niż Selby, któremu w tym sezonie nic nie wychodzi..
Jest jeszcze jedna kwestia.. Chińczyk i jego psychika, bo z tym to już różnie bywało.. Jeżeli Junhui nie przegra tego meczu mentalnie (a zdarzały się takie rzeczy niejednokrotnie w karierze tego młodziana), to jestem spokojny o końcowy wynik, a kurs jaki oferuje Pinnacle przyjmuję bardzo ochoczo.
Ding Junhui 1.94 :!:
Liczę bardzo na Dinga i dużo nie będę już tu pisał o dwóch pozostałych spotkaniach, napiszę kilka słów po krótce, co myślę o tych meczach.
Pojedynek Jimmy White - Mark King.
Bukmacherzy w roli zdecydowanego faworyta stawiają młodszego Anglika, ja jednak nie byłbym tego taki pewien. O ile King może ten meczy wygrać, to liczę na to, że Jimmi tanio skóry nie sprzeda i napsuje trochę krwi Kingowi. Typ jaki polecam na ten mecz to
OVER 9.5 frames, po kursie 1.90 oferowane przez bwin
Marco Fu - Peter Ebdon
Ten mecz to jak dla mnie jest NO BET. Marco Fu ostatnio miewa dziwne wahania formy. Dobrym tego przykładem jest CLS, gdzie początkowo zawodnik z Hong Kongu gra przeciętnie i wg znawców stawiany jest w roli przegranego, tymczasem Marco nagle zaczyna grać świetnie i ostatecznie przegrywa tylko jeden mecz.
O Ebdonie nie będę nic pisał, bo szczerze mówiąc, to nie lubię tego zawdonika i mam nadzieję, że nie pozostanie zbyt długo w tym turnieju..
Mecz trudny do wytypowania ale jeżeli już miałbym coś ruszać, to
zwycięstwo Marco Fu po kursie 1.93 oferowany przez Pinnacle.
Za wszelkie błędy i niedociągnięcia przepraszam, ale dawno już nie pisałem w tym dziale.