assitalia
Użytkownik
Z tym, że handicap, który przedstawiłeś przy wyniku 6-4 dla O'Sullivana niestety nie wchodzi. Dopiero przy 6-5 dla Anglika bądź wygranej Robertsona ten typ wejdzie. Dlatego też lepiej zagrać pewniejszy handi +2,5 (ten przy 6-4 jest trafiony) po trochę niższym kursie.Jezeli chodzi o mnie to zdecydyduje sie zagrac O`Sullivan R.-Robertson N.
(H 0-1.5) na 2 z kursem 1,85. Ronnie jak to Ronnie czasem to popajacuje,pokaze jakies niekonwencjonalne zagrania,ktore nie koniecznie moga wychodzic.Jednak jest to najlepszy grac na swiecie wiec moze okazac sie ze O`Sullivan to gladko wygra.Poza tym sam zadeklarowal przed turniejem ze bedzie chcial wbic maxa (chyba podpisal kontrakt z jakims sponsorem zwiazane wlasnie z tym maxem ale nic konkretnie nie wiem)
Robertson wedlug mnie lekko nie doceniany,uważam ze kiedys zaskoczy wszystkich i wygra np MS albo jakies prestizowy turniej( moze Masters,czemu nie).Neil potrafi sobie dobrze poukladac gre,potrafi wykorzystac błedy rywali,potrafi wbijac czesto breaki 100 pkt.Uwazam ze Robertson sie nie podda i jutro zawalczy z O`Sullivanem wygrywaja przy tym min 4 freamy.
Według mnie na win Roniego sie nie oplaca grac(1,4) choc powtórze jeszcze raz....Ronnie jest mistrzem i pewnie jeszcze dlugo nim pozostanie.
Co do Twojego zdania na temat "Kangura" to zgadzam się w 100%. Australijczyk to zawodnik, który może wygrać z każdym. Na pewno jest to ścisła snookerowa czołówka i lekceważenie Neila może skończyć się bardzo źle.
Natomiast jeśli chodzi o Ronniego to nie jest mistrzem, mistrzem świata jest John Higgins, który moim zdaniem w snookera gra lepiej niż O'Sullivan. Ronnie na pewno jednak jest najbardziej widowiskowym i popularnym snookerzystą świata co jednak dla mnie nie czyni z niego tego najlepszego.