Tenis by Dawid - analizy

[Tenis by Dawid]

13.03. (środa)

Indian Wells
Monfils vs. Ruud
Spotkanie o ćwierćfinał w tenisowym raju i dość niespodziewanie zobaczymy w nim Gaela Monfilsa, który od kilku lat nie odnosi większych sukcesów w zawodowym tourze. Jednak w pełni na to zasłużył, bo jego gra tutaj robi wrażenie i widać wyraźny progres. Już w I rundzie wręcz rozgromił Purcella, następnie wygrał seta otwarcia 6-0 z Hurkaczem, co jest nie lada sztuką i wygrał cały mecz, a następnie w roli underdoga i po bardzo długiej batalii ograł Norrie’ego. Wszystkie te zwycięstwa są godne odnotowania, lecz trzeba też wiedzieć, że Polak nie był w pełni dysponowany (choroba), a Brytyjczyk podobnie, a z powodu choroby wycofał się z debla i turniejów poprzedzających IW. Dzisiejszy rywal raczej nie może na nic narzekać, wygrał pewnie oba swoje mecze i w I rundzie miał wolny los. Na swoim rozkładzie ma Kleina i Filsa czyli zawodników z dużym potencjałem. Słowak w tym roku gra swój najlepszy tenis i jest wychwalany, a Arthura już wielu zna i może spokojnie rywalizować z szeroką czołówką. Francuz nie miał problemu, choćby z Davidovichem Fokiną i jego serwis może ustawiać mecze. Casper jednak znalazł metodą na obu i jego mobilność, wybieganie oraz bardzo dobry forhend mogą zrobić tu robotę. Na dziś oceniam jego możliwości wyżej od choćby Norrie’ego i co ważne w przeciwieństwie do Monfilsa będzie wiele świeższy. Francuz miał w trakcie ostatniego meczu kryzysy, lecz wychodził z nich. Najbardziej pomagał mu serwis, który zawiódł go akurat w kluczowym momencie I seta, ale też błędy rywala. Ruud raczej zbyt wiele ich nie popełni i pozwoli rywalowi się wybiegać i to wydaje się kluczowe. Oczywiście równie ważna będzie postawa serwisowa Monfilsa, by dzięki temu może pozostać w meczu i liczyć na korzystny wynik. Bez tego, raczej pewnie wygra gracz ze Skandynawii. Przełamania także wydają się ciekawą opcją na ten mecz, bo jeśli ktoś oglądał starcie Monfils vs. Norrie to od początku mógł liczyć na grad break pointów, z czego tylko mała część została wykorzystana. Pewnie pojawi się też trochę podwójnych błędów od Gaela, który będzie musiał trochę ryzykować drugim podaniem.

Ruud wygra @1,41 (betclic)
powyżej 1,5 przełamań w 1. secie @1,5 (betclic)

Typ bez analizy:
Paul powyżej 2,5 przełamań @1,4 (betclic)

Typy na życzenie TUTAJ

 

[Tenis by Dawid]

15.03. (piątek)

ATP Challenger Phoenix
Cazaux vs. Berrettini
Turniej najwyższej rangi, jeśli chodzi o challengery czyli 175. Takich zawodów jest kilka w sezonie, a ten konkretny jest dość specyficzny, gdyż zazwyczaj bardzo mocno obsadzony i jest swego rodzaju przetarciem przed tysięcznikiem w Miami. Dlatego raczej nie będzie tu miejsca na tzw. Tankowanie, a walka o punkty, niezłe pieniądze i ogranie przed bardzo ważnym turniejem, który rusza nietypowo od środy, więc nie będzie pośpiechu, choć pewnie część graczy będzie wolała przebywać już tam. To trudno przewidzieć, bo nie jesteśmy w ich zespołach. Według bukmacherów niewielkim faworytem jest Cazaux, lecz jeszcze kilkanaście godzin wcześniej kursy były wręcz na odwrót i obecne ruchy nie mogą dziwić. Oczywiście Francuz swój szczyt formy miał w styczniu, gdzie grał znakomicie na kortach w Melbourne, a później już było coraz gorzej, aż do porażki z Rublevem i co gorsza Hassanem. Arthur opiera swój tenis na serwisie, inkasuje dość sporo asów, ale w wymianach też potrafi wiele i pod tym względem cenię go bardziej od dzisiejszego rywala. W optymalnej formie zapewne ten mecz, by wygrał dość pewnie, ale Berrettiniego nigdy nie można lekceważyć. Spójrzmy jednak na fakty. Zagrał dopiero jeden mecz i wygrał z bardzo niestabilnym Gastonem w trzech setach. Wcześniej grał w ramach US Open, gdzie ponownie odnowiła mu się kontuzja. Długo czekał, by wrócić i raczej nie liczyłbym na fajerwerki z jego strony, szczególnie, że wcześniej i tak rzadko je oglądaliśmy. Matteo bazuje jeszcze bardziej na serwisie niż Arthur, do tego ma sporą lukę na bekhendzie, ale bardzo dobrze operuje slajsem, co się sprawdza na bardzo szybkich kortach. Nie mam względem niego oczekiwań i podchodziłbym z dystansem do tego meczu. Berrettini oczywiście powinien dać sporo od siebie na podaniu, więc równe sety nie powinny zdziwić i raczej nie będziemy oglądać zbyt wiele przełamań, więc overowy wynik nie będzie żadnym zaskoczeniem. Będę mocno zawiedziony, gdy bardziej doświadczony zawodnik nawet nie zdoła wyserwować pięć gemów w chociaż jednym secie. Zdołał to zrobić Walton, który ma gorsze podanie, więc Matteo też wypada to zrobić, tym bardziej mając tak duży arsenał ofensywny. Oczywiście nie mogę też wykluczyć scenariusza, w którym Włoch ma bardzo dobry dzień na serwisie i nawet wygra ten mecz, więc zabezpieczam się gemami na wypadek pełnego dystansu i wygranej underdoga.

Cazaux powyżej 12,5 gemów @1,71 (betclic) (12)

Typ bez analizy:
Rune wygra seta @1,64 (betclic)

Moje typy/analizy znajdziesz także TUTAJ!

 

[Tenis by Dawid]

15.03. (piątek)

Piłka nożna, I liga
Wisła Kraków vs. Miedź Legnica
Hit kolejki na zapleczu ekstraklasy i chętnie zobaczę jak Wisła poradzi sobie u siebie z drużyną, która miała w tym roku także walczyć o awans do ekstraklasy, lecz na to się nie zapowiada. Miedzianka nie wygląda aż tak dobrze kadrowo jak we wcześniejszych sezonach i jej szczyt marzeń to raczej baraże. Wisła z kolei zagrała u siebie jeden mecz ligowy i jeden pucharowy. Ten pierwszy przegrała w bardzo słabym stylu z GKS-em Tychy, przegrywając wyraźnie walkę o środek pola i mogło się skończyć nawet wyższą porażką. Drugi wygrała po dogrywce i ogromnych kontrowersjach z Widzewem. Jednak styl był już o wiele lepszy i to daje nadzieje na lepszą grę w przyszłości. W ostatniej kolejce pojechali do Gdyni, gdzie zmierzyli się z nakręconą Arką i wywieźli dość cenny remis, choć Wisła musi wszystko wygrywać by bezpośrednio awansować. Remis był jednak sprawiedliwy i widać było, że oba zespoły szanują ten punkt. W zespole Białej Gwiazdy dalej jest dość sporo osłabień, bo brakuje m.in. Villara, Gogóła, Talara, Sapały, Bashy, Junci czy też Brody. Oczywiście to nie pierwszy mecz bez nich, ale jednak ogranicza rotację w składzie. Trener Rude będzie mógł dokonać około trzech jakościowych zmian czyli dość mało jak na teoretycznie tak szeroką kadrę. Po Miedzi nie wiem do końca czego się spodziewać, bo grają w kratkę. Zespół oparty na kilku doświadczonych graczy oraz obcokrajowcach, a w ataku być może zobaczymy byłego zawodnika rywali czyli Drzazgę. Nie zdziwię się jak nawet strzeli bramkę, bo Wiślacy już tradycyjnie tracą gole od byłych graczy. Ogólnie Wisła dość sporo traci, a wynika to z błędów Ratona, który będzie znów bronić, błędów indywidualnych lub po prostu lukach na bokach, bo boczni defensorzy Wisły są usposobieni ofensywnie. Myślę, że Wisła będzie przeważać w tym meczu i kreować ataki, a Miedź raczej liczyć na kontry. Powinno to się odbić na rzutach rożnych, których gospodarze nabijają bardzo dużo, z małymi wyjątkami. Jeśli goście strzelą golą to jeszcze bardziej zwiększy to ataki Wiślaków, co zresztą zdarza się dość często. Drugi typ to kierunek z wyższym kursem na spalone. W tym roku Miedzianka w każdym meczu inkasuje między 1, a 4 spalone, więc zdarza się, że sama przekracza wskazaną linię, a przecież dołożyć jeszcze może coś Wisła. Ta z kolei zaliczyła od 0 do 5 spalonych, ale raczej bliżej jej do 0-1 na mecz, gdyż w większości spotkań preferuje atak pozycyjny i nie ma za dużego ryzyka, jeśli chodzi o spalone. To statystyka dość losowa, ale przy tak niskiej linii i wysokim kursie warto spróbować. Jakbym miał zagrać jeszcze jeden zakład to byłoby mi najbliżej do gola Miedzi, bo Wisła jednak dość często traci gole, głównie przez błędy indywidualne lub po stałych fragmentach.

Wisła Kraków powyżej 5,5 rzutów rożnych @1,6 (betclic)
powyżej 2,5 spalonych @2,1 (betclic)

W betclic gracie wszystko bez podatku.

Moje typy/analizy z innych dyscyplin znajdziesz także TUTAJ!

 

[Tenis by Dawid]

16.03. (sobota)

ATP Indian Wells
Medvedev vs. Paul
Spotkanie o wielki finał w tenisowym raju i nie jest to oczywiście tak ciekawe zestawienie jak pierwszy półfinał, ale i tak obejrzę go z zaciekawieniem, bo z jednej strony mamy bardzo niewygodnego dla większości graczy Rosjanina, a z drugiej underdoga i przy okazji pupila miejscowych. Paul dotrzymał tradycji i kolejny raz Amerykanin zagra w półfinale Indian Wells. Oczywiście w pełni na to zasłużył, bo rozgrywa bardzo dobry turniej i ogrywał w nim solidnych graczy jak Humbert czy Ruud. Poza tym wygrane z Michelsem oraz Nardim i gołym okiem widać, że ta drabinka jak na tak wielki turniej nie była zbyt trudna, co głównie zawdzięcza Włochowi, który ograł lidera rankingu. Obejrzałem dokładnie jego ostatnie dwa mecze i ten z Nardim był po prostu poprawny i nie spodziewałem się, że będzie mieć większe problemy. Wygrał najmniejszym nakładem sił, choć zwycięstwo mogło być jeszcze bardziej okazałe. Z kolei w ćwierćfinale grał bardzo nierówno i wysoko przegrał seta z Ruudem, a podkreślmy, że Norweg już z Monfilsem grał poniżej oczekiwań i wygrał głównie przez kondycję. Do tego dość spora luka na stronie bekhendowej, której nie ma Medvedev. Rosjanin miał trudniejszych rywali, mimo zdecydowanie wyższego rozstawienia, a musiał pokonać choćby Dimitrova, Korde czy Rune. Stracił seta tylko z Amerykaninem, lecz mógł w sumie z każdym. Tutaj pomogła siła mentalna i cierpliwość. Daniil grał swój dobry tenis na przestrzeni całych spotkań i to okazało się kluczowe. Nie trzeba mówić, że jego styl jest bardzo oryginalny i ciężko się z nim gra, gdyż jego uderzenia są często nieprzewidywalne, a przy tym skuteczne. Passing shoty to element, w którym się specjalizuje i rzecz jasna gra daleko za linią końcową. Oczywiście serwis ma solidny, ale w ostatnim czasie nie odgrywa, aż tak dużej roli i wyraźnie zmniejszył liczbę asów, choć wyniki cały czas ma bardzo dobre. Wydaje mi się, że Paulowi będzie bardzo ciężko znaleźć sposób na Medvedeva, bo w wymianach będzie mu bardzo ciężko nawiązać walkę na przestrzeni całego meczu, nie jest to także typ killera, który znajduje winnery z większości pozycji, a jedyną szansą wydaje się wysoki % pierwszego serwisu i szybkie kończenie akcji wynikające z przewagi pozycyjnej. To może sprawić, że zobaczymy momentami wyrównany mecz. Być może jakimś handicapem będą kibice, którzy mogą wyprowadzić Daniila z równowagi, więc podwójne błędy też są jakąś opcją. Panowie kilka miesięcy temu grali ze sobą w podobnych warunkach i wyraźnie lepszy był faworyt. Można ewentualnie zagrać samo zwycięstwo Rosjanina z kursem ~1,4. Powodzenia!

Medvedev wygra @1,42 (STS)
Medvedev powyżej 2,5 przełamań @1,6 (betclic)

Na pierwszy z półfinałów znajdziecie zapowiedź z typem TUTAJ

Moje typy/analizy znajdziesz także TUTAJ!

 

[Tenis by Dawid]

17.03. (niedziela)

WTA Indian Wells
Świątek vs. Sakkari
Przed nami wielki finał najbardziej prestiżowego turnieju rangi 1000 w sezonie i powtórka sprzed dwóch lat, kiedy to Świątek wygrała 2-0. Później już się nie spotkały, więc tym bardziej jestem ciekaw jak to będzie wyglądać, a przecież większość raczej dobrze pamięta, że pierwsze trzy mecze padły łupem Sakkari, a kolejne dwa wygrała Świątek, więc to jedna z nielicznych zawodniczek, która ma pozytywny bilans z liderką. Od tamtego czasu jednak sporo się zmieniło i Maria nie jest już tak silna oraz stabilna. Ostatni okres był dla niej bardzo kiepski, a ostatnie bardzo dobre zawody zagrała we wrześniu ubiegłego roku. Wyniki były już tak złe, że rozstała się z trenerem, aż przyszło Indian Wells, gdzie wygrała pięć spotkań z rzędu. Jednak aż cztery z nich były na pełnym dystansie, więc wręcz przeciwnie do Igi, która jeszcze nie straciła seta i różnica w świeżości może być dość wyraźna, mimo dwóch dób odpoczynku. Forma też raczej stoi po stronie Świątek, bo na przestrzeni całego turnieju nie widać było żadnych skaz, poza nieco gorszymi startami spotkań z Noskovą czy Wozniacki. Sakkari jest cały czas nierówna i wydaje się, że już dojście do finału jest dla niej dużą nagrodą i wcale nie musi postawić większego oporu od poprzedniczek, które rozgrywały bardzo dobry turniej jak Kostyuk. Ugrany set przez Sakkari będzie w mojej opinii niespodzianką mimo korzystnego H2H. Drugą opcją są asy serwisowe i celuje w wyższy wynik po stronie Greczynki mimo, że raczej ten mecz przegra. Sufit pod względem asów serwisowych jest nieco wyżej u Sakkari, która zaliczyła w każdym meczu turnieju od dwóch do czterech asów. Z kolei Świątek zaliczyła od zera do dwóch asów. Polka nie szuka asów za wszelką cenę i bardziej idzie w rotację, choć oczywiście miewa spotkania, w których zalicza między trzy, a pięć asów, lecz dość rzadko. Sakkari w swojej karierze potrafiła katować rywalki serwisem, choć w tym turnieju wcale nie zalicza aż tak wiele asów i według mnie stać ją na więcej. Co ciekawe w ostatnich ich meczu na tym korcie to Iga wygrała 2-0 w setach i 2-0 w asach. Na minus tego kierunku trzeba też podkreślić, że Sakkari straciła już sporo sił w tym turnieju i jej mecze trwały znacznie dłużej, więc i na inkasowanie asów było znacznie więcej okazji. Z kolei Iga miała ich bardzo mało, więc nie jest to takie jednokierunkowe. Optymistyczne za to jest to, że Sakkari jest raczej świadoma, że w wymianach będzie gorsza i musi szukać łatwiejszych punktów na podaniu. W pięciu spotkaniach między tymi paniami, w trzech więcej asów zaliczyła Maria, raz był remis i raz lepsza była Iga czyli w ostatnim ich meczu, właśnie tutaj.

Świątek wygra 2-0 @1,58 (betclic, Super Kursy)
Sakkari więcej asów @1,6 (betclic)

Zapowiedź od Damiana na ten sam mecz TUTAJ

Moje typy/analizy znajdziesz także TUTAJ!

 

[Tenis by Dawid]

17.03. (niedziela, część II)

ATP Indian Wells
Medvedev vs. Alcaraz
Miałem nie pisać kolejnej analizy na niedzielę, ale czuję, że wypada podzielić się opinią na temat obu finałów. Po pierwsze chciałbym uczulić, żeby się przesadnie nie napalać na dzisiejsze mecze, szczególnie ten u panów, bo w mojej opinii nie jest to tak proste zestawienie jak wygląda na pierwszy rzut oka. Alcaraz z meczu na mecz rośnie. Zaczęło się problemów z Arnaldim, ale później pokazywał klasę czy to ze Zverevem, czy to z Sinnerem odwracając wynik meczu i co ważne został pierwszym graczem, który pokonał Włocha w tym roku. Można w zasadzie już zapomnieć o jego problemach z mączki, kiedy to grał zdecydowanie poniżej oczekiwań. Na dziś wszystko wygląda w jak najlepszym porządku, ale chciałbym z tego miejsca docenić Medvedeva, który jest graczem dla wielu niewygodnym, o czym przekonywali się najlepsi na czele z Djokoviciem, Sinner i Alcarazem. Już dwa na wielkiej imprezie pokonał Carlitosa, a przecież pod koniec stycznia był bliski ogrania Sinnera w finale Australian Open, kiedy to był przez większość skreślany, a on w finale zagrał swój najlepszy mecz i to mając wiele więcej w nogach, co na koniec według mnie okazało się kluczowe. Medvedev ograł tutaj bardzo dobrych graczy jak Korda, Dimitrov, Rune czy Paul. Oczywiście nie jest to ta sama półka co Alcaraz i z każdym miał jakieś problemy, ale ten mecz może być całkiem inny jak w Melbourne. Możliwe, że gdyby nie podkręcona kostka Paula w tb drugiego seta to gospodarz grałby w finale. Na ten moment serwis nie jest aż tak dużą przewagą Rosjanina, jak to było jeszcze kilka miesięcy temu, a specyfika kortów wydaje się odpowiadać Hiszpanowi, co zresztą pokazywał w poprzednich edycjach. Jeśli żaden nie wypracuje sobie wyraźnej przewagi pod kątem mentalnym to stricte tenisowo wyżej stawiam Alcaraza. Jeśli jednak Medvedev nawiąże wyrównaną walkę i urwie seta, czego nie wykluczam to przełamania wydają się ciekawą opcją, bo może zostać pokryta w przypadku zwycięstwa w dwóch setach, ale także batalii trzysetowej i niekoniecznie wygranej. Wyższy kurs niż na zwycięstwo i ten kierunek nieco bardziej mnie przekonuje. Podsumowując, w drugiej kolejności grałbym na zwycięzce, a raczej skupiłbym się na specjalach tj. przełamania/podwójne błędy, licząc na dobre widowisko. Powodzenia i słyszymy się już w Miami!

Alcaraz powyżej 2,5 przełamań @1,6 (betclic)

Jeśli macie ochotę zagrać zwycięstwo Hiszpana to w zakładce *Super Kursy* kurs jest podwyższony.

W zakładce Tenis by Dawid znajdziecie też inny zakład TUTAJ

 

[Tenis by Dawid]

19.03. (wtorek)

ATP Miami (Q)
Virtanen vs. Bautista Agut
Ostatni etap kwalifikacji i mecz, że tak to nazwę na rozgrzewkę, który zapowiada się bardzo ciekawie. Faworytem bukmacherów jest Hiszpan, który parę lat temu grał tutaj w finale i w przeciwieństwie do Fina ma tu bogatą przeszłość. Dla Virtanena jest to debiut i to niewątpliwie duży plus w stronę weterana. Sprawdźmy zatem jak poradzili sobie w I rundzie, a obaj nie mieli łatwo. Bautista Agut pokonał Hassana po dość długim meczu i mimo, że Roberto przez miesiąc nie grał, to raczej wielkiego progresu nie zrobił. Z kolei Virtanen był bliski porażki z Rodionovem, lecz uciekł spod topora, ale muszę przyznać, że mecz stał momentami na bardzo wysokim poziomie i trzeba pochwalić Austriaka za ten opór. Przeczuwałem, że nie będzie to mecz do jednej bramki, bo jednak Virtanen dopiero wyszedł z hali, a tam czuje się zdecydowanie najpewniej. W otwartych, wietrznych warunkach mógł pojawić się problem i straciłby głównie na serwisie. Jednak w ostatnim czasie zrobił ogromny progres i ma zadatki, by być w niedługim czasie nawet w TOP 50 ATP. Otto posiada wszystkie narzędzia, by być graczem kompletnym, lecz najczęściej szwankuje u niego głowa czyli najważniejszy element w zawodowym sporcie. Warunki w Miami są niewątpliwie jakimś handicapem w stronę faworyta, ale też spójrzmy jak wygląda w ostatnim czasie, a nie ma powodów do optymizmu. Wczoraj przeciętny mecz z rywalem gorszym od Fina, a start sezonu ogólnie bardzo mierny. Zazwyczaj w Australii i na Bliskim Wschodzie grał swój najlepszy tenis, a praktycznie wszędzie zawiódł. Hiszpan opiera swój tenis na regularności i wybieganiu, ale mam wrażenie, że stracił też w tym elemencie i ciężko wskazać jego główną broń. Po prostu mocno sprzeciętniał, co spowodowane jest niewątpliwie urazami i upływającymi latami. Coraz częściej będzie przegrywać z teoretycznie gorszymi zawodnikami, bo straci nie tyle tenisowo, ale fizycznie. Przy okazji warto zaznaczyć, że kursy na Aguta spadają, co jest dość zastanawiające i być może na giełdzie jest bardziej ceniony lub bukmacherzy wzięli mocno do siebie historię w Miami. Podsumowując, historia i doświadczenie stoją po stronie faworyta, ale obecna tendencja, jeśli chodzi o formę i potencjał są po stronie Fina, a raczej nikogo nie powinno zdziwić, jakby ten mecz wygrał, choć mam obawy o jego formę mentalną, która wiele razy go zawodziła i to wydaje się kluczowe! Powodzenia.

Virtanen wygra seta @1,46 lub powyżej 20,5 gemów @1,43 (betclic)

Moje typy/analizy znajdziesz także TUTAJ!

 

[Tenis by Dawid]

20.03. (środa)

WTA Miami
Hunter vs. Trevisan
Dziś dość nietypowo, bo pod lupę wezmę spotkanie turnieju pań, które raczej nie będzie cieszyć się wielkim zainteresowaniem, ale opowiem o nim, głównie ze względów poza sportowych, które mogą, choć nie muszą okazać się tu kluczowe. Hunter jest naturalną faworytkę bukmacherów, głównie z tego względu, że Trevisan gra od dłuższego czasu poniżej oczekiwań i czerpie profity z rankingu wypracowanego przed rokiem, lecz jestem przekonany, że niebawem mocno poleci w rankingu. Włoszka wygrywa spotkania od święta i zdecydowanie większy potencjał ma na cegle. Zwykła solidna, wyrobniczka z atutem lewej ręki. Dziś jednak może nawiązać walkę, z tego względu, że Australijka ma dość sporo w nogach. W sobotę wieczorem grała finał debla Indian Wells, który przegrała. Następnie miała udać się na samolot do Miami, lecz ten się opóźnił i dotarła na miejsce dopiero tuż przed meczem kwalifikacyjnym w niedzielę wieczorem i po prawie 3 godzinach ograła doświadczoną Cornet. Dzień później czyli w poniedziałek znów zagrała dość ciężki mecz z Niemeier i zdołała ją ograć w dwóch setach, więc zaliczyła w trzy dni dość spory maraton i dopiero wtorek miała wolny. W środę wyjdzie na kort dopiero pod koniec dnia, więc ma czas na mały odpoczynek i regenerację, ale podejrzewam, że może mieć spore problemy, bo jednak takie detale potrafią być kluczowe. Trevisan sporo przegrywa i na pewno nie może narzekać na brak świeżości i zapewne będzie zdeterminowana, by poprawić swój bilans, choć stricte sportowo może troszkę odstawać. Tu też dochodzi kolejny ważny aspekt, bo Martina przed rokiem dotarła w Miami do ćwierćfinału, więc to będzie też walka o ranking i przyszłość. Obrona punktów dałaby jej kolejne miesiące w czołowej setce. Ewentualna porażka to spadek znów o kilkanaście pozycji i kolejny zjazd. Warto dodać, że panie niedawno zagrały ze sobą jedyny ich pojedynek i w dwóch setach wygrała Hunter, a było to na dość szybkich kortach w Dubaju (mecz był dość bliski). Tutaj będzie nieco wolniej i jest to jakiś handicap w stronę Włoszki. Oczywiście kierunek jest dość życzeniowy, bo bazujący na hipotezie, że Storm zapłaci za ostatnie bardzo intensywne, co oczywiście nie musi mieć miejsca. Powodzenia!

powyżej 19,5 gemów @1,56 (betclic) ZWROT

Ewentualnie można zaryzykować set Trevisan, ale to teoretycznie trudniejsza opcja.

Typy bez analizy:
Nishioka vs. Cobolli powyżej 1,5 przełamań w 1. secie @1,45 betclic (Tenis by Dawid)
Kotov vs. van Assche powyżej 1,5 przełamań w 1. secie @1,45 betclic (Tenis by Dawid)

Typy na życzenie zawsze TUTAJ

Ponadto materiały wideo na Miami
Analiza kobiecej drabinki TUTAJ
Analiza męskiej drabinki TUTAJ

 

[Tenis by Dawid]

21.03. (czwartek)

ATP Miami
Djere vs. Wong
Spotkanie I rundy prestiżowych zawodów na Florydzie, gdzie mamy nieco szybsze warunki niż w Indian Wells i co ważne całkiem inny klimat, wiele bardziej wilgotny, można rzec morski. Sytuacja w tej parze wygląda tak, że Djere nie grał już dość długo, a mianowicie od turnieju na cegle w Rio de Janeiro, gdzie doznał kontuzji, odpuścił kilka turniejów, w tym Indian Wells, które teoretycznie powinno mu bardziej pasować i wraca dopiero do Miami. Jego dyspozycja jest dużą niewiadomą. Raczej nie spodziewam się meczu na wysokim poziomie, tym bardziej, że wcześniej też nie pokazywał za dobrego tenisa. Laslo słynie z dobrej defensywy, raczej bazuje na kontrowaniu uderzeń rywali, a potrafi też się pogubić mentalnie. Wong to obecnie zawodnik trzeciej setki rankingu, bez doświadczenia na tym szczeblu, ale kwalifikacje pokazały, że w tenisa grać potrafi. Pokonał Gastona oraz Nagala czyli zawodników teoretycznie znacznie lepszych i zdolnych, głównie pod kątem technicznym. Djere to teoretycznie wyższa półka, ale nieznacznie, a jak dodamy do tego znak zapytania związany z dłuższą absencją to przed underdogiem otwiera się spora szansa. Zawodnik z Hong Kongu ma spore ogranie na kortach twardych, głównie na szczeblu challengerowym. Do tego ma spore inklinacje ofensywne, potrafi mocno sobie pomóc serwisem i grą przy siatce. Jeśli zagra na podobnym poziomie, co w poprzednich meczach to może liczyć na co najmniej over gemowy, a być może coś więcej. Za dużo nie ma sensu się rozpisywać, bo nie wiemy co słychać u Djere, ale już przed absencją miał spore problemy z takimi graczami jak Cilic, Vavassori i Lajovic na swojej nawierzchni. Tu podejrzewam, że będzie chciał się sprawdzić, bez większej presji na wynik.

powyżej 20,5 gemów @1,46 lub Wong wygra seta @1,6 (betclic) (3 setowe pod rząd na rakiecie!)

Ewentualnie można spróbować powyżej 1,5 przełamań w 1. secie TUTAJ (inne typy na życzenie też tu znajdziecie).

Typy bez analizy:
Tauson powyżej 3,5 asów @1,72 superbet
Krawietz/Puetz vs. Cerundolo/Etcheverry powyżej 17,5 gemów @1,63 fortuna
Landaluce vs. Munar powyżej 1,5 przełamań w 1. secie @1,4 betclic

Moje typy/analizy znajdziesz także TUTAJ!

 

[Tenis by Dawid]

21.03. (czwartek, część II)

Piłka nożna, eliminacje EURO
Polska vs. Estonia
Pierwszy z dwóch kroków kadry, by zagrać na EURO. Pierwszy wydaje się łatwy, lecz drugi będzie o wiele trudniejszy i tam według mnie nie będziemy faworytem. Mecz z Estonią powinien być formalnością, biorąc pod uwagę to co grali goście w eliminacjach. Niestety my zagraliśmy słabo i ewidentnie niektórzy zawodnicy nie dojechali z formą, ale głównie była to zasługa słabych głów, co jest wiadomo sprawą kluczową w zawodowym sporcie. Jako wielcy faworyci już zawodziliśmy i to całkiem niedawno, więc nie zdziwią mnie męki i walenie głową w mur. Od jesieni ubiegłego roku jednak minęło trochę czasu i niektórzy gracze są w lepszej formie tacy jak Lewandowski czy Kiwior. W środku zagra Zieliński, który ma problemy w klubie, ale na tle Estończyków powinien wyglądać i tak bardzo dobrze. Estonia ostatni mecz o coś wygrała we wrześniu 2022 roku, więc to już mówi wiele, a w jej składzie dalej mamy Vassiljeva oraz Kallaste, którzy najlepszy czas mają dawno za sobą i w pewnym momencie byli za słabi nawet na ekstraklasę. Nie wyobrażam sobie scenariusza, że z takim zespołem nie będziemy dominować praktycznie przez cały mecz, a co za tym idzie padnie sporo celnych strzałów, a po niektórych z nich piłka wyjdzie na rzut rożny. Liczę na pewne zwycięstwo, choć nie wiemy co tkwi w głowach naszych kadrowiczów i podchodzę do tego meczu z dystansem, gotowy także na męczarnie. Szybki gol raczej doda naszym pewności i stworzy więcej miejsca na boisku, bo raczej Estończycy będą murować bramkę.

Nasz skład: Szczęsny, Kiwior, Bednarek, Dawidowicz, Frankowski, Zieliński, Slisz, Piotrowski, Zalewski, Świderki, Lewandowski.

Polska -1,5 (ha) @1,66 (betclic)
Polska powyżej 5,5 celnych strzałów @1,48 (forBET)
Polska powyżej 5,5 rzutów rożnych @1,6 (forBET)
Polska powyżej 1 rzutów rożnych w każdej połowie @1,45 (forBET)

Opcja ryzykowna:
powyżej 2 goli i powyżej 8 rzutów rożnych @3,0 (forBET)

Moje typy/analizy z innych dyscyplin znajdziesz także TUTAJ!

 

[Tenis by Dawid]

22.03. (piątek)

ATP Miami
Sinner vs. Vavassori
Spotkanie o III rundę turnieju na Florydzie między rodakami, którzy są w całkiem innych momentach swoich karier. Zazwyczaj spotkań rodaków nie grywam lub traktuje je nieco luźniej, lecz tutaj będę w szoku jak ten mecz nie skończy się wysokim zwycięstwem Jannika. Sinner od jakiegoś czasu gra fantastyczny tenis i w tym roku odniósł już serię 16 zwycięstw, a przerwał ją dopiero znakomity Alcaraz, który przy okazji zgarnął tytuł w Indian Wells. Forma Włocha jednak się nie zmienia i tutaj różnica klas powinna być widoczna. Jannik pod każdym względem jest lepszym zawodnikiem i to nie ulega wątpliwości. Widziałem poprzednie spotkania Vavassoriego i muszę przyznać, że grał poprawnie, ale miał też sporo szczęścia do rywali. W kwalifikacjach wymęczył zwycięstwo zarówno z Ajdukoviciem, jak i Vacherotem i nie ustrzegł się momentów kryzysowych. Wystarczy przypomnieć, że z Monakijczykiem miał piłkę na 5-0, a przegrał seta 4-6! Mentalnie ma spore rezerwy, a pewnie ograł tylko Cachina, który jest w fatalnej formie i bardzo ciężko oglądało się tenis Argentyńczyka. Sinner powinien być przeszkodą nie do przejścia i z przełamaniami nie powinno być problemu, choć Andrea serwis ma całkiem solidny. Nie widzę punktu zaczepienia dla underdoga i trzy przełamania Sinnera to według mnie minimum, choć trzeba pamiętać, że Vavassori prawdopodobnie nie przełamie ani razu, więc nie będzie zbyt dużo czasu, by pokryć tę linię. Ewentualny tb bez przełamań mógłby zabić ten kierunek, lecz na to nie liczę. Jedynym ratunkiem dla Vavassoriego byłby znakomity dzień na serwisie, bo w wymianach ma niskie szanse.

Sinner powyżej 2,5 przełamań @1,4 (betclic) (2)

Analiza i typ na mecz Świątek vs. Giorgi TUTAJ

Typy bez analizy:
Fucsovics powyżej 0,5 przełamań @1,5 betclic (2 piłki)
Eubanks/Shelton vs. Haase/Mies powyżej 19,5 gemów @1,71 betfan
Baez vs. Koepfer powyżej 1,5 przełamań w 1. secie @1,4 betclic (Tenis by Dawid)
Hunter vs. Navarro powyżej 18,5 gemów @1,46 betclic

Typy dodatkowe w zakładce Tenis by Dawid TUTAJ

Moje typy/analizy znajdziesz także TUTAJ!

 

[Tenis by Dawid]

23.03. (sobota)

ATP Miami
Khachanov vs. Djere
Spotkanie o III rundę turnieju na Florydzie, które nie zapowiada się zbyt ciekawie, gdyż Rosjanin powinien ten mecz wygrać i już wyjaśniam dlaczego. Karen ostatnie dwa spotkania przegrał, a mianowicie najpierw w Dubaju z Lehecką, z którym wypuścił mecz z rąk, a następnie w Indian Wells z Seybothem Wildem, lecz podkreślmy, że to nie były złe mecze w jego wykonaniu. Obaj rywale zaprezentowali wysoką dyspozycję i można mu te porażki wybaczyć. Wcześniej w cuglach wygrał turniej w Dosze i mógł się bardzo podobać, a trzeba przyznać, że raczej poniżej pewnego nie schodzi. Tu dopiero wchodzi w turniej, lecz motywacja powinna być dość wysoka, gdyż przed rokiem grał tu w półfinale i dopiero po trzech setach przegrał z Medvedevem. Wcześniej nie miał wielkich wyników w Miami, lecz fakty są takie, że broni dość sporej liczby punktów, a te korty teoretycznie powinny mu pasować, gdyż są dość szybkie. Będę bardzo zdziwiony jak dziś zawiedzie, także ze względu na rywala. Djere wrócił po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją i ewidentnie było to widać w pierwszej rundzie. Teoretycznie wygrał 2-0, lecz Wong może pluć sobie w brodę, gdyż miał w drugiej partii wynik 5-3 i trzy piłki setowe z rzędu. Widać było, że nie dojechała mu głowa i zresztą oba sety były za łatwo oddane i gracz z Hongkongu mógł te spotkanie nawet wygrać. Laslo grał bardzo przeciętnie, przegrywał sporo wymian, a na serwisie też nie robił wrażenia. Momentami wręcz słaniał się na nogach i nie wyobrażam sobie, że Rosjanin tego nie wykorzysta. Nawet strata seta będzie już niespodzianką, tym bardziej jak spojrzymy w H2H, gdyż Serb jeszcze nigdy nie urwał mu nawet seta, a spotykali się kilka razy. Jeśli zobaczymy znów takie wydanie Djere to powinien znów dość gładko przegrać, a ta II runda jest dla niego już sporą nagrodą. Widać brak ogrania, choć oczywiście nie wykluczam, że zagra zdecydowanie lepiej niż z Wongiem, bo po pierwsze mógł już złapać jakiś rytm, a po drugie rola underdoga może tylko pomóc. W I rundzie jednak wypadało mu wygrać i to zrobił, przy ogromnej dozie szczęścia. Wydaje się, że trzy przełamania Khachanova są do zrobienia, choć nie ukrywam, że mocno pomogłoby przełamanie na korzyść Djere, by był czas na zrobienia overu.

Khachanov powyżej 2,5 przełamań @1,85 (betclic)

Typy bez analizy:
Ofner wygra seta @1,5 (vs. Cerundolo) betclic
Michelsen wygra seta @1,4 (vs. Griekspoor) superbet
Alcaraz powyżej 3,5 przełamań @1,4 (vs. Baena) betclic

Do tego na stronie zapowiedź spotkań Polaków TUTAJ & TUTAJ

Typy dodatkowe w zakładce Tenis by Dawid TUTAJ

Moje typy/analizy znajdziesz także TUTAJ!

 

[Tenis by Dawid]

24.03. (niedziela)

ATP Miami
Griekspoor vs. Sinner
Spotkanie o czwartą rundę turnieju na kortach twardych w Miami, które są nieco szybsze niż w Indian Wells, więc teoretycznie zawodnicy powinni solidniej trzymać serwis. Mówię o tym, bo dziś celować będę w przełamania, ze względu na bardzo niską linię. W pierwszym spotkaniu Jannika padły tylko dwa przełamania i oba na jego korzyść. Widać było, że Sinner bardzo powoli wszedł w turniej i wygrał z rodakiem najmniejszym nakładem sił przełamując go tylko raz w każdym secie. Vavassori zagrał bardzo poprawnie, ale to było zdecydowanie za mało na tej klasy rywala. Podejrzewam, że Jannik będzie się rozkręcać i już z Tallonem zagra zdecydowanie lepiej, choć tak niskie kursy wydają się przesadą. Holender przy dobrym serwowaniu ma szansę nawiązać walkę, choć panowie ostatnio grali ze sobą w Rotterdamie czyli w ulubionym turnieju Griekspoora i dostał dość srogą lekcję, choć gospodarz zmarnował swoje okazje na przełamanie (0/6). Wtedy trzy razy Sinner przełamał jego serwis i pokrył dzisiejszą linię. Dziś jednak warunki są bardziej dogodne do przełamywania serwisu i po cichu liczę, że może Griekspoor dołoży coś od siebie, bo rola underdoga powinna go rozluźnić. On tutaj nic nie musi, a tylko może. W poprzedniej rundzie ograł Michelsena w trzech setach, lecz powinien w dwóch. Przy piłce meczowej popełnił podwójny błąd, a zaraz kolejny i przegrał seta. Co ważne stracił serwis aż trzy razy i serwis nie był aż tak wielkim jego atutem. Takie braki powinien wykorzystać faworyt i liczę, że nawet jak Griekspoor nie przełamie ani razu to może jednak Sinner dołoży coś od siebie i zobaczymy powtórkę z Rotterdamu. Co ciekawe Tallon nigdy nie ugrał z nim nawet seta. Gram ten kierunek głównie ze względu na bardzo niską linię i przypadkowy brejk na korzyść underdoga praktycznie załatwi nam sprawę tego typu.

powyżej 2,5 przełamań @1,5 (betclic)

Typy bez analizy:
Marozsan vs. Rune powyżej 20,5 gemów @1,47 betclic
Arnaldi wygra seta @1,42 (vs. Shapovalov) superbet

Moje typy/analizy znajdziesz także TUTAJ!

 

[Tenis by Dawid]

25-26.03. (poniedziałek-wtorek)

ATP Miami
Alcaraz vs. Monfils
Spotkanie kończące rywalizację w ramach III rundy Miami Open, które zapowiada się bardzo ciekawie, choć kursy w ogóle na to nie wskazują. Nie ma jednak co się dziwić, gdyż Carlos Alcaraz od Indian Wells jest w bardzo wysokiej formie i w sumie można zapomnieć, o jego ogromnych problemach w turnieju na mączce. Ponownie wygrał IW i celuje Sunshine Double. Na ten moment jest w mojej opinii faworytem tego turnieju, oczywiście obok Sinnera i Medvedeva, lecz ten pierwszy zagrał dość przeciętnie w dwóch pierwszych meczach, a drugiego dopiero ograł w finale. Alcaraz ma wszelkie narzędzia, by zdominować Monfilsa, szczególnie pod względem fizycznym. Gael jest bardzo groźny jeśli działa mu pierwszy serwis, który odrzuca rywala w głąb kortu, a on wtedy ma pełne pole manewru i może zagrać wszystko od krótkich uderzeń po atomowy winner. Na drugim podaniu już straci wiele bardziej, bo będzie musiał ryzykować, by liczyć się w wymianach. Tutaj już zdecydowanie więcej do powiedzenia będzie mieć Alcaraz i jeśli Monfils nie wejdzie na wysoki procent trafień pierwszego podania to raczej gładko przegra. Oczywiście trzeba zaznaczyć, że Francuz też jest w wysokiej formie i nieprzypadkowo ograł Hurkacza, Norrie'ego, Thompsona i był bliski z Ruudem. Z ostatnim z wymienionych zwyczajnie zabrakło kondycji i to kolejny aspekt, w którym Alcaraz powinien dominować. Pamiętajmy, że ostatnie sześć spotkań Monfilsa było na dobrym lub bardzo dobrym poziomie i dziś ma prawo być optymistą, tym bardziej, że tylko może, a nic nie musi! Jeśli chodzi o typy to wybieram przełamania, które mogą zostać pokryte przy różnych scenariuszach. Ten najbardziej optymistyczny to dominacja od początku do końca i po dwa przełamania w secie, co oczywiście jest realne, lecz za bardzo na to nie liczę. Mam nadzieję, że Monfils dołoży chociaż jedno przełamanie, na które na pewno go stać, choć w ich jedynym pojedynku tego nie zrobił, a Alcaraz aż cztery razy. Oczywiście nie obrażę się jak zobaczymy powtórkę z Indian Wells 2022. Najbardziej przeszkodzić nam może znakomita dyspozycja serwisowa Monfilsa, a co za tym idzie bliski mecz, zakończony w dwóch setach.

powyżej 1,5 przełamań w 1. secie @1,4 (betclic, Tenis by Dawid)
powyżej 3,5 przełamań @1,55 (forBET)

Typy na życzenie zawsze TUTAJ

Typ bez analizy:
Shelton vs. Musetti powyżej 20,5 gemów @1,44 (betclic)

Moje typy/analizy znajdziesz także TUTAJ!

 

[Tenis by Dawid]

26.03. (wtorek)

ATP Miami
Ruud vs. Jarry
Spotkanie o ćwierćfinał turnieju Masters 1000 w Miami i niewątpliwie dla obu będzie to już bardzo solidny wynik, szczególnie dla Chilijczyka, który rzadko bywa w tak wysokich fazach tysięczników. Już od pierwszego meczu był skazywany na porażkę. Najpierw w trzech długich setach ograł Drapera, choć Brytyjczyk prowadził 5-3 i miał dwie piłki meczowe przy swoim serwisie. To kolejny kryminał Jacka w odstępie kilku tygodni (vide Kokkinakis). W III rundzie spotkał się z bardzo groźnym w ostatnim czasie Seybothem Wildem i znów zamykał mecz w trzech setach, a musiał wracać ze stanu 0-1. Co ciekawe przez całe spotkanie nie musiał bronić ani jednego, co jest dość znamienne. Przypomnijmy, że z Draperem stracił serwis aż cztery razy, więc teoretycznie dwa długie mecze, ale z trochę inną historią. Oba jednak wygrane po dość poważnych perturbacjach. Teraz zapowiada się równie ciężko, bo Ruud jest wyraźnym faworytem tego meczu i posiada większe doświadczenie, a co także ważne zachował znacznie więcej sił, bo zamknął w dwóch setach zarówno mecz z van Assche jak i Davidovichem Fokiną. Oczywiście to też nie były łatwe dla niego przeprawy, bo z Francuzem stracił serwis dwa razy, a z Hiszpanem co prawda ani razu, ale musiał bronić aż siedmiu bp. Na pewno nie jest to optymalna dyspozycja Norwega, bo już w Indian Wells bardzo się męczył z Monfilsem, a później z Paulem. Trzeba też dodać, że bekhend jest jego zdecydowanie gorszą stroną. Przy bardzo dobrym serwisie Chilijczyka i mądrej grze na gorszą stronę Norwega, ma szansę powalczyć o coś więcej, niż choćby set. Oczywiście zza linii końcowej nieco więcej do powiedzenia będzie mieć Casper, ale oglądając choćby Struffa czy Eubanksa można dojść do wniosku, że serwis + presja mogą dać tu dobry efekt. Jeśli spojrzymy w historię gier tych panów, a były to trzy spotkania to w każdym mieliśmy dość sporo przełamań, bo co najmniej cztery. Dlatego widząc linię na poziomie 2,5 i tak zdecydowałem się zaryzykować, choć nikogo nie powinno zdziwić jakby jednak do tego nie doszło. Kierunek ryzykowny, z małą liczbą mocnych argumentów, ale historycznie jak najbardziej się broni i już w tym turnieju pokrywali overy. Ważne, że obaj potrafią naciskać rywali i w każdym meczu co najmniej po dwa razy przełamywali swoich oponentów.

powyżej 2,5 przełamań @1,85 (betclic)

Typy bez analizy:
Roger-Vasselin/Melo vs. Eubanks/Shelton powyżej 20,5 gemów @1,73 (betclic)
Koepfer vs. Medvedev powyżej 3,5 przełamań @1,5 (betclic)

Piłka nożna, eliminacje EURO
Walia vs. Polska
Spotkanie o awans na Mistrzostwa Europy, w którym niestety nie jesteśmy faworytem i wcale mnie to nie dziwi. Po prostu nie daliśmy ku temu powodów w eliminacjach, a w barażach trafiliśmy na fatalną Estonię, która ostatni mecz o coś wygrała dwa sezony temu. Podkreślmy, że graliśmy u siebie, praktycznie cały mecz w przewadze zawodnika, a i tak straciliśmy gola po kardynalnych błędach. Wróćmy jeszcze na chwilę do eliminacji, bo tam już w ogóle nie było powodów do optymizmu i w grupie marzeń byliśmy pośmiewiskiem, nie wygrywając praktycznie żadnego ważnego meczu, a głównie zawodząc w roli faworyta, nawet wyraźnego, choćby z Mołdawią. Naszą bolączką nie były o tyle umiejętności piłkarskie, ale mentalność, często jest to mentalność brzydko mówiąc przegrywów i już nie pamiętam, kiedy pokazaliśmy charakter, gdy nikt za bardzo na nas nie liczył. Głównie charakter pokazywali nasi rywale, a my oglądaliśmy jak strzelają nam bramki. Dlatego dziś mi bliżej do Walii i nie chcę robić sobie przesadnej nadziei. Jeśli awansujemy to świetnie, ale nie zdziwi mnie porażka. Tym bardziej, że gramy na wyjeździe, na bardzo trudnym terenie, z dojrzałym rywalem. Walijczycy co prawda nie posiadają w swoim zespole już gwiazd światowego formatu, ale ten skład stał się bardzo wyrównany, a większość graczy występuje w Premier League. Posiadają zawodników bramkostrzelnych (Williams), silnych fizycznie, a na skrzydłach bardzo szybkich. Bardzo możliwe, że gospodarze nawet oddadzą nam piłkę, tak jak to zrobili z Finlandią, a rozgrywanie niestety nie jest naszym atutem i raczej rywale o tym wiedzą. Będą czekać na nasze błędy i naciskać, a później napędzając bardzo niebezpieczne kontry. Mecz teoretycznie wydaje się underowy, ale linia jest tak bardzo nisko ustawiona, że kusi zagrać chociaż te dwa gole w meczu. Oba zespoły ostatnio się rozstrzelały i jeśli szybko padnie bramka to worek może się rozwiązać. Oczywiście nie wykluczam też szachów, ale prędzej czy później nasza obrona zaliczy jakiś poważny błąd, który zakończy się golem. Logicznym kierunek wydaje się też zagranie fauli oraz kartek, bo jeśli mecz będzie wynikowo bliski to siłą rzeczy emocje będą trwać do ostatnich sekund i wtedy nie będzie kalkulacji. Stawką jest EURO czyli ogromny prestiż, pieniądze i okno wystawowe dla graczy. Sędziować będzie bardzo doświadczony arbiter, a mianowicie Daniele Orsato, który w tym roku pokazuje dość sporo kartek, a jego średnia to ponad 5 kartek na mecz, co w kontekście stawki tego meczu brzmi optymistycznie. Oczywiście łatwiej byłoby, gdyby sędziował mniej doświadczony arbiter, bo Włochowi raczej ten mecz nie ucieknie. Myślałem też o zagraniu awansu Walii, lecz tu aż takiego przekonania nie mam i po prostu mam jednak nadzieję, że to się nie stanie. Dodatkowo rzuty rożne Walijczyków, bo linia wynosi 3,5 i myślę, że mogą ją pokryć, o ile nie wyjdą szybko na prowadzenie.

Walia wygra lub remis @1,43 (betclic)
Powyżej 1,5 goli @1,55 (betclic)
Powyżej 24,5 fauli @1,42 (betclic)

Betclic łącznie z dogrywką.

Moje typy/analizy znajdziesz także TUTAJ!

 

[Tenis by Dawid]

27.03. (środa)

ATP Miami
Sinner vs. Machac
Spotkanie o półfinał prestiżowego turnieju rozgrywanego na Florydzie, który na papierze wygląda dość prosto i zarazem nudno, gdyż bitym faworytem bukmacherów jest reprezentant Włoch. Dziś podejmę się bardzo trudne zadania, gdyż poszukam przesłanek, dzięki którym Czech mógłby chociaż momentami nawiązać walkę z jednym z faworytów turnieju. Na wstępie zaznaczę, że nie mam wielkich oczekiwań, co do Machaca. Jest to zawodnik, który w sumie od niedawna regularnie gra na poziomie ATP Tour i zaliczył dość płynne przejście z turniejów niższej rangi. Może nie był tam dominatorem, ale pod wieloma aspektami się wyróżniał, a teraz zalicza ciągły progres. Czech ma duży potencjał, by być w szerokiej czołówce na długie lata, choć nie ma jednego bardzo dużego argumentu, a po prostu jest solidny w każdym aspekcie, a do tego potrafi grać mądrze, co widzieliśmy choćby w starciu z Arnaldim, którego doskonale wypunktował i to na wielkim spokoju, a podkreślmy, że Włoch rozegrał w mojej opinii życiowy turniej. Wcześniej zaliczył zwycięski thriller z Murrayem, ale co ważniejsze rozgromił Rubleva. Takie zwycięstwa na pewno budują, a dziś ma pojedynek z serii tych, w których nic nie musi, a tylko może. Takowe podejście potrafi dodać jakże bardzo potrzebnego luzu w grze, a wtedy może znacznie więcej wychodzić. Cała presja będzie na Sinnerze, a co do jego gry mam pewne wątpliwości, choć po wynikach raczej tego nie widać. Obejrzałem większość jego spotkań nie tylko w tym turnieju, ale i w sezonie. Trzeba mu oddać, że rozpoczął sezon znakomicie. Porównując jego grę z Indian Wells, do Miami to mam wrażenie, że wygląda nieco gorzej. Na start nieco męczył się z Vavassorim, którego przełamał zaledwie dwa razy, a przecież rywal grywa głównie w challengerach. Później ogromne problemy z Griekspoorem i odwrócenie wyniku z 0-1 w setach, a dopiero trzecia partia była w pełni pod jego dyktando. W IV rundzie ograł O'Connella czyli zawodnika, który rozegrał życiowy turniej i podobnie jak Holender zdołał przełamać Jannika. Dziś poszedłbym właśnie w takim kierunku, bo jak widać da się z nim rywalizować, a nawet przełamywać, ale trzeba zagrać na wysokim poziomie. Machac niestety raczej nie będzie dominować w żadnym elemencie, ale może doczeka się jakiejś szansy, którą będzie musiał wykorzystać. Na pewno kursy nie są adekwatne, bo rozstrzał między nimi jest ogromny i biorąc pod uwagę osiągnięcia trzeba się z tym zgodzić, ale jeśli o samą grę w ramach Miami Open, to jest zdecydowanie bliżej. Liczę, że Czech zaczepi się na grę, lecz nie ukrywam, że ciężko o mocne argumenty za Tomasem i musi liczyć na jakieś potknięcia rywala i na co najmniej tak samo dobrą grę, bez kompleksów.

Machac powyżej 0,5 przełamań @1,7 (betclic)

Typy bez analizy:
Dodig/Krajicek vs. Melo/Roger-Vasselin powyżej 19,5 gemów @1,6 (LVBET)
Medvedev vs. Jarry powyżej 2,5 przełamań @1,5 (betclic) (2)

Moje typy/analizy znajdziesz także TUTAJ!

 

[Tenis by Dawid]

28-29.03. (czwartek-piątek)

ATP Miami
Alcaraz vs. Dimitrov
Spotkanie o półfinał zawodów na Florydzie, w którym mamy wyraźnego faworyta i jest nim rzecz jasna Carlitos, który od początku Sunshine Double idzie jak burza i w zasadzie można zapomnieć o głębszym kryzysie, który miał miejsce w zawodach na mączce. W mojej opinii jest faworytem do zwycięstwa w Miami i wygląda nieco lepiej od Sinnera, choć w ich meczach zazwyczaj jest bardzo blisko i jeśli się spotkają to zdecyduje forma dnia i detale. Najpierw jednak Hiszpan musi pokonać Dimitrova, z którym miał świetny bilans, lecz został on zepsuty w ich ostatnim pojedynku w Szanghaju, gdzie Bułgar odwrócił wynik i wygrał w cuglach drugą oraz trzecią partię. Tam korty są dość szybkie, lecz w całkiem inny klimacie. Dziś liczę na determinacje w celu wzięcia rewanżu i zgadzam się z bukmacherami, choć kursy mogłoby być zdecydowanie bliższe, bo Dimitrov może się bardzo podobać. Grigor jak zawsze jest świetnie przygotowany fizycznie, co jest arcyważne w takich starciach, ale co jeszcze ważniejsze to działa mu bekhend, który w przeszłości bywał kopalnią punktów dla rywali. Dimi oczywiście nie ustrzegł się błędów i kryzysowych momentów w tym turnieju, bo przecież był bardzo bliski porażki z Tabilo czy też Hurkaczem, ale znakomicie z tego wyszedł, co niewątpliwie dodało mu pewności. Dziś może być mu o tyle łatwiej, że pierwszy raz w turnieju jest aż tak wyraźnym underdogiem i on może, ale nic nie musi. Gładka porażka nie będzie dla niego wielką ujmą i każdy przyjmie to normalnie, więc jest to furtka do pokazania czegoś ekstra jak to było w Chinach. Bułgar ma argumenty zarówno ofensywne i defensywne, więc pewnie będzie miał swoje małe szanse i pytanie czy zdoła je wykorzystać. Na ile też pozwoli Carlitos, bo to jednak on będzie rozdawać karty i jak sam zniesie kluczowe momenty czyli sytuacje przy bp. Pod względem mentalnym wyżej cenię Alcaraza, który mam wrażenie, że często w ogóle nie odczuwa presji i jeśli nie obniży nagle poziomu gry to wygra ten mecz i pytanie brzmi w jakim rozmiarze. Z jednej strony nie warto po takim niskim kursie grać w stronę Carlitosa, tym bardziej, że jeszcze maleje, a z drugiej nie mam na tyle dużego zaufania do Grigora, by zagrać cokolwiek w jego stronę i liczę, że chociaż raz przełamie rywala, co mocno przybliży nas do pokrycia tego kierunku. Oczywiście można rozpatrzeć też przełamania samego faworyta, lecz doceniam serwis Dimitrova i może być z tym problem, więc over meczowy teoretycznie wygląda bezpieczniej. Alcaraz tracił serwis zarówno z Monfilsem, jak i Musettim, a nawet Baena miał trzy okazje, by go przełamać. Pamiętajmy, że ma dość sporo w nogach, bo to już czwarty tydzień grania, zaledwie z kilkoma dniami przerwy na transfer i adaptacje. Można zwrócić także uwagę na punkty zawodników w meczu, bo linie w betclic bywają godne rozpatrzenia.

powyżej 3,5 przełamań @1,55 (betclic)

Inna opcja w zapowiedzi Damiana TUTAJ

Typ bez analizy:
Marozsan vs. Zverev powyżej 20,5 gemów @1,51 betclic

Moje typy/analizy znajdziesz także TUTAJ!

 

[Tenis by Dawid]

29.03. (piątek)

ATP Miami
Sinner vs. Medvedev
Spotkanie o wielki finał i drugi dla Rosjanina w tegorocznym Sunshine Double, więc ma sporą szansę zostanie najlepszym zawodnikiem tegorocznego cyklu. Dziś przed nim jednak arcytrudne zadanie, gdyż faworytem spotkania jest rzecz jasna Sinner czyli zawodnik, który w tym roku przegrał tylko raz (Alcaraz IW) i zgarnął najważniejszy skalp czyli Australian Open, gdzie w finale ograł właśnie Medvedeva. Będzie to przy okazji rewanż za tamten spektakl, który trwał aż pięć setów i na długo zostanie w mojej pamięci. Wtedy Daniil dość niespodziewanie zaczął bardzo mocno i wydawało się, że to jest jego dzień, a w mojej opinii rozegrał najlepsze spotkanie turnieju, mimo, że przegrane. Przez pierwsze dwa sety Sinner praktycznie nie istniał, a Medvedev wszystko bronił i szukał winnerów. Wydaje się, że by ten mecz wygrał, ale zabrakło sił, gdyż w ciągu turnieju zaliczył o wiele większy przebieg. Dziś kto wie czy nie zobaczymy powtórki, bo Rosjanin wygrywa kolejne spotkania w bardzo dobrym stylu, a w finale Indian Wells pokazał, że może rywalizować z najlepszymi i mocno postawił się Alcarazowi. W Miami zdał trudny test z Jarry'm, który rozegrał życiowy turniej, a wcześniejsze spotkania też wygrywał w miarę pewnie. Jeśli nie zejdzie z poziomu, a zapowiada się, że nie to będzie bardzo groźny dla Włocha, który mnie szczerze mówiąc nie przekonuje. Zaliczył spore problemy z Griekspoorem i stracił seta, a O'Connellem oraz Machacem tracił podania, a nawet Vavassori sprawił mu problemy i przełamał go tylko dwukrotnie. Nota bene najłatwiejszą przeprawę miał z Machacem, ale to też wynikało ze stylu Czecha, który nie mógł go niczym zaskoczyć i wydaje się, że Medvedev postawi poprzeczkę znacznie wyżej. W Australian Open byłem znacznie pewniejszy, że wygra Sinner, a dziś w ogóle tego nie czuję. Oczywiście Jannik to ogromny talent i można już rzec, że mistrz, bo potrafi z meczu na mecz podnosić swój poziom, co cechuje tych najlepszych, dlatego liczę na dobre widowisko, być może z dużą liczbą przełamań, bo obaj mają sporo do powiedzenia w wymianach z głębi kortu, a tych pewnie będzie bardzo. Alternatywnie można spróbować over liczby gemów, bo jakoś nie czuję, by ten mecz wygrał którykolwiek bardzo gładko.

powyżej 3,5 przełamań @1,6 (betclic)

Typ bez analizy:
Zverev vs. Dimitrov powyżej 2,5 przełamań @1,5 (betclic) (2)

Moje typy/analizy znajdziesz także TUTAJ!

 

[Tenis by Dawid]

30.03. (sobota)

Piłka nożna, I liga
Chrobry Głogów vs. Wisła Kraków
W sobotnie popołudnie w Głogowie gospodarze zagrają z faworyzowaną Wisłą, która musi takie mecze wygrywać, by myśleć o bezpośrednim awansie. Nie mogę sobie pozwolić na stratę punktów, choć nie można powiedzieć, że ta drużyna im leży, bo w trzech meczach zdobyli zaledwie cztery punkty, będąc za każdym razem wyraźnym faworytem. Wisła traci kilka punktów do strefy premiowanej bezpośrednim awansem, a ewentualna strata punktów mocno ich od celu oddali. Nie ma już miejsca na pomyłki, a na Dolny Śląsk przyjechali dość mocno osłabieni, bo bez gwiazdy zespołu Rodado. Ponadto w kadrze dalej nie ma Gogóła, Talara, Baeny czy Junci. Z kolei występ Bashy, Villara i Sapały stoi pod znakiem zapytania. Kilku graczy wraca, ale ich dyspozycja jest niepewna jak Krzyżanowski czy Duda, ale tak czy inaczej kadrowo wyglądają znacznie lepiej i to czołówka I ligi. Gra Wisły w ostatnim czasie układała się coraz lepiej i bardzo dobrze na ich morale wpłynął awans do półfinału Pucharu Polski w dramatycznych okolicznościach. W ostatnim czasie zyskał także Sobczak, który był wiodącą postacią tego zespołu. Nie zapominajmy jednak, że zespoły są po przerwie reprezentacyjnej, a po niej często gra wygląda całkiem inaczej. Dlatego dziś mam trochę loterię, jeśli chodzi o formę obu zespołów, ale nie zdziwię się jak Wisła będzie mocno bić głową w mur, pokrywając znów over rzutów rożnych. Bardzo często też tracą bramki, nawet z outsiderami, a Chrobry jest dobrym przykładem. Spodziewam się bliskiego meczu i Wisła powinna prowadzić grę, a gospodarze czekać będą na kontry, które mają sens przy ofensywnym stylu gości.

Chrobry Głogów strzeli gola @1,63 (betclic)
Wisła Kraków powyżej 5,5 rzutów rożnych @1,5 (betclic)
Wisła Kraków nie przegra i wykona więcej rzutów rożnych @1,6 (forBET)

Moje typy/analizy z innych dyscyplin znajdziesz także TUTAJ!

 

[Tenis by Dawid]

01.04. (poniedziałek)

ATP Challenger Barletta
Vincert Ruggeri vs. Basilashvili
Dość nietypowo zaczynam tydzień, gdyż pod lupę biorę spotkanie z zagłębia turniejów rangi challenger czyli z Włoch, gdzie tych turniejów jest najwięcej w Europie. Spotkanie jest o tyle ciekawe, gdyż wystąpi z nim znany szerszej publiczności Gruzin, który jeszcze niedawno był numerem 16 w rankingu ATP, a dziś jest w szóstej setce patrząc na ranking LIVE. Nikoloz to zawodnik o znakomitej technice, lecz nie zawsze dojeżdżała mu "głowa" i wiele spotkań dzięki niej przegrał. W ostatnich latach doszły też problemy prywatne (sprawy sądowe, przemoc w rodzinie), co ewidentnie odbiło się na jego formie i praktycznie wypadł z rankingu. W tym roku próbuje odbudować swój ranking i pewność siebie, występując w turniejach rangi ITF i ATP Challenger. Początkowo szło mu bardzo słabo, ale w ostatnim czasie popisał się bardzo dobrą grą w Murcii, gdzie doszedł do samego finału, zaczynając od kwalifikacji, a po drodze pokonywał solidnych graczy jak na ten poziom (Ramos, De Jong). W samym finale też był bardzo bliski, lecz zabrakło kilku detali i uległ na pełnym dystansie. W ostatnim tygodniu zagrał w Neapolu, gdzie przegrał z równie nieprzewidywalnym Moutetem na pełnym dystansie. Widać ewidentnie, że forma rośnie, a dziś kursy na niego spadają i trochę nie ma się czemu dziwić, lecz z drugiej strony gra w jego kierunku, gdy jest faworytem często traci sens. Nikoloz jest idealny do gry w roli underdoga, a teraz ma przed sobą dość utalentowanego gospodarza, który w ostatnim czasie pokazywał się z dobrej strony i potrafił ograć Lloyda Harrisa, urwał seta Gasquetowi oraz Gigante czyli dość dobrym zawodnikom, choć na pewno nie w najwyższej formie. Dla Włocha taki mecz to niewątpliwie nobilitacja i zagra na maksimum możliwości, by tylko napsuć krwi znanemu rywalowi. Gospodarz musi liczyć na nierówną formę faworyta, który w tym sezonie przegrywał już z wiele gorszymi rywalami. Nie ukrywam, że kierunek jest bardzo ryzykowny i mogłem wybrać wiele bardziej popularne kierunki. Teoretycznie gemy wyglądają bezpieczniej.

powyżej 19,5 gemów @1,48 ZWROT lub Vincert Ruggeri wygra seta @1,5 (betclic)

Typy bez analizy:
Kotov vs. Benchetrit powyżej 19,5 gemów @1,52 betclic
Lamasine wygra seta @1,48 (vs. Sachko) betclic
Hardt vs. Halys powyżej 18,5 gemów @1,42 betclic

Moje typy/analizy znajdziesz także TUTAJ!