14.04. (piątek)

Prizmic wygra seta @1,5 (vs. O’Connell)

(prowadzenie 4-0!) spotkanie o półfinał turnieju rangi
ATP Challenger w Splicie, w którym zmierzą się zawodnicy na trochę innych etapach kariery, a mianowicie doświadczony na tym poziomie Australijczyk, który cały czas uczy się cegły, na której ostatnio gra ponad przeciętnie oraz ulubieniec gospodarzy oraz ogromny talent, który ma zaledwie 17 lat. Mowa oczywiście o Dino Prizmiciu, który gra ładny dla oka
tenis, który momentami przypomina nawet Alcaraza zachowując wszelkie proporcje. Chorwat to zawodnik, który zachowując tempo rozwoju niewątpliwie niebawem zawita do głównego cyklu. Na ten moment znajduje się w czwartej setce rankingu
ATP, ale jeszcze w tym roku znajdzie się pewnie na zapleczu TOP 200 i będzie grać w kwalifikacjach do wielkich szlemów. W ostatnim czasie wygrał
ITF w Porecu i zaliczył ćwierćfinał challengera w Zadarze, więc jak widać zalicza stopniowy progres, choć grywa głównie na swojej ziemi. Tutaj na pewno będzie miał ogromny handicap w postaci swoich kortów i trybun, które będą go bardzo wspierać. Oczywiście nie powinno to przestraszyć Australijczyka, lecz ten póki co nie miał w tym turnieju godnych rywali (Sweeny i Fatic), lecz wcześniej potrafił ograć VDZ czy Bonadio. Ciekawostką jest też fakt, że w nie stracił seta w Splicie już od siedmiu spotkań, ponieważ wygrał ostatnią edycję tego turnieju, więc ewidentnie celują pod przełamanie serii. Na pewno nie jest to zawodnik, którego należy się bać na cegle i dziś zaryzykuję. Prizmic pokazał też ostatnio, że potrafi wyciągać wnioski. W Zadarze przegrał gładko z Cazauxem, a już w Splicie zaliczył w pełni udany rewanż. Jeśli ktoś ma obawy, co do tego kierunku to może spróbować zagrać
over gemowy np. 19,5 
.

Linette vs. Putintseva poniżej 8,5 przełamań @2,0 lub Linette wygra seta @1,52
forBET.
Polska przyleciała do Kazachstanu, by walczyć w ramach BJKC, lecz szanse są dość niskie, ponieważ zagramy bez Świątek, ale też Fręch. Rakietą numer 1 jest Linette, a na dwójce musi zagrać Falkowska, która na co dzień gra w turniejach rangi
ITF z różnym skutkiem. Po stronie gospodarzy mamy znakomitą Rybakinę i solidną defensorkę Putintsevą, więc chociaż jedno zwycięstwo będzie planem minimum, a już dwa będą czymś dużym. Największe szanse ma Magda w starciu z Yulią, która gra w tym sezonie gorzej od Polki, ale problem jest taki, że forma Poznanianki to sinusoidą i po znakomitym AO obniżyła loty, zaliczając kilka porażek. Myślę, że jednak na seta ma najbardziej szansę, bo ten mecz po prostu nie powinien być do jednej bramki. Magda powinna na ten mecz wyjść bez obciążenia psychicznego i zaprezentować to co ma najlepszego. Oczywiście Polki dopiero się aklimatyzują i walczą z jetlagiem, co na pewno jest minusem, ale do meczu powinny być gotowe. Na koniec dwa słowa o nawierzchni, ponieważ panie zagrają w hali, lecz na cegle. Jednak może być dość szybko, ponieważ pod warstwą mączki mamy beton, więc liczę (trochę w ciemno), że serwis będzie odgrywał jakieś znaczenie, co będzie bardzo ważne dla Polki.

Rublev wygra @1,41 (vs. Struff)

luźniejsza propozycja, bo nie mam tu mocnych argumentów, ale liczę na Rosjanina. Niemiec gra znakomicie, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że ta passa będzie trwać dłużej. W ostatniej rundzie trafił na nieco zmęczonego po Estoril Ruuda, a wcześniej bezjajecznego Minaura. Oczywiście nie odbieram mu zasług, bo z jednym jak i drugim trzeba zagrać prawie bezbłędnie, by wygrać, jednak obaj nie mają takich walorów ofensywnych co Andrey.

Musetti vs. Sinner powyżej 19,5 gemów @1,52

ogólnie miałem nie ruszać tego meczu ze względu, że to starcie rodaków, ale obejrzałem ich poprzednie spotkania i mam kilka przemyśleń. Po pierwsze Musetti gra znakomicie w Monte Carlo i na pewno go stać na zwycięstwo, lecz pytanie czy utrzyma tę samą dyspozycję. Po drugie Sinner zagrał bardzo przeciętnie z Hurkaczem i jeśli to powtórzy to może mieć problem, ale jeśli wzniesie się na swój optymalny poziom to według mnie może być lepszy. Jeśli patrzyłbym tylko na ostatni mecz jednego i drugiego to zagrałbym set underdoga, a jeśli na całokształt to Sinnera. Jednak najbliżej mi do overa, bo daje w nim furtkę do zwycięstwa Sinnera w dwóch setach, lecz po walce, a raczej wykluczam gładką wygraną Musettiego, choć mogę się mylić.
Na
tenisbydawid.pl znajdziecie też #TypDnia

oraz analizę od kolegi Damiana

.