Tenis by Dawid
Znawca - Tenis
Indian Wells
Draper
vs. Rune 
Wielki finał turnieju na kalifornijskiej pustyni, który zapowiada się niezwykle ciekawie i obu panów łączy to, że wyeliminowali faworytów w półfinałach, którzy co ciekawe grali ze sobą w finałach dwóch poprzednich edycji i zapowiadał się hattrick, co raczej nie zdarzyło się nigdy na tym szczeblu rozgrywek (Alcaraz vs. Medvedev). Obaj gracze jednak zasłużenie wygrali swoje mecze, choć Rune zrobił to zdecydowanie bardziej komfortowo, gdyż został przełamany tylko raz i mecz zamknął w dwóch setach. Zwycięstwo Drapera powstawało w bólach i mecz miał dość szalony przebieg. Pierwszy set padł łupem Brytyjczyka, głównie dzięki bardzo słabej postawie Hiszpana. Druga partia to zdecydowana dominacja faworyta i ogromny kryzys Jacka, a trzecia partia była przerwana na dłuższy czas przez wideo weryfikację kontrowersyjnej sytuacji, która bardzo pomogła Draperowi i od jej momentu zaliczył kilka świetnych gemów i ostatecznie wygrał cały mecz. Ciekaw jestem jak będzie wyglądać w finale na tle bardzo świeżego Duńczyka, który gra w końcu bardzo dobry tenis i jest groźny w zasadzie dla każdego. Jego problemem jest jednak regularność, gdyż ostatnio przepadł na dłuższy czas, trochę chorował i potrafił przegrywać w hali z takimi zawodnikami jak Martinez. Na cegle też wyglądał miernie i dopiero w Indian Wells gra na miarę oczekiwań i taki tenis może się podobać, choć jak podkreślam - taki tenis jest mocno nieprzewidywalny, co ma swoje wady i zalety. Brytyjczyk gra na ten moment wiele bardziej dojrzały tenis i dla niego kluczem może być sfera fizyczna, którą bardzo poprawił w ostatnich miesiącach. Nie wierzę jednak, że mecz z Alcarazem nie zabrał mu trochę świeżości, a na tak wolnej nawierzchni to może być arcyważne i sądzę, że Rune powinien to wykorzystać i zmusić rywala do jak najczęstszego biegania, bo tu może zbudować sobie jakąkolwiek przewagę. Uważam, że Rune jest trochę niedoceniany lub po prostu Draper bardzo doceniany przez bukmacherów, ale też się nie dziwię, gdyż nawet jak grał nieco poniżej swojego optymalnego poziomu to i tak wygrywał, a niektóre pojedynki wygrywał przygotowaniem fizycznym, co jeszcze rok temu byłoby nie do pomyślenia. Teraz będzie mieć znakomity test jak jego tenis będzie wyglądać dzień po wyniszczającym boju. Gdyby nie to, raczej nie obstawiałbym w kierunku Holgera, lecz w obecnej sytuacji warto spróbować, choć finały rządzą się własnymi prawami i raczej nie są najlepsze do obstawiania. Na pewno minusem gry przełamań jest fakt, że warunki do gry w tenisa będą bardzo dobre, gdyż pogoda zapowiada się świetnie i wilgotność będzie niska. Na plus oczywiście specyfika kortów. Jeśli przełamania was nie przekonują to można spróbować ewentualnie powyżej 20,5 gemów.
powyżej 4,5 przełamań @1,85 lub Rune powyżej 1,5 przełamań @1,5 (betclic)
(4 przełamania)
Draper


Wielki finał turnieju na kalifornijskiej pustyni, który zapowiada się niezwykle ciekawie i obu panów łączy to, że wyeliminowali faworytów w półfinałach, którzy co ciekawe grali ze sobą w finałach dwóch poprzednich edycji i zapowiadał się hattrick, co raczej nie zdarzyło się nigdy na tym szczeblu rozgrywek (Alcaraz vs. Medvedev). Obaj gracze jednak zasłużenie wygrali swoje mecze, choć Rune zrobił to zdecydowanie bardziej komfortowo, gdyż został przełamany tylko raz i mecz zamknął w dwóch setach. Zwycięstwo Drapera powstawało w bólach i mecz miał dość szalony przebieg. Pierwszy set padł łupem Brytyjczyka, głównie dzięki bardzo słabej postawie Hiszpana. Druga partia to zdecydowana dominacja faworyta i ogromny kryzys Jacka, a trzecia partia była przerwana na dłuższy czas przez wideo weryfikację kontrowersyjnej sytuacji, która bardzo pomogła Draperowi i od jej momentu zaliczył kilka świetnych gemów i ostatecznie wygrał cały mecz. Ciekaw jestem jak będzie wyglądać w finale na tle bardzo świeżego Duńczyka, który gra w końcu bardzo dobry tenis i jest groźny w zasadzie dla każdego. Jego problemem jest jednak regularność, gdyż ostatnio przepadł na dłuższy czas, trochę chorował i potrafił przegrywać w hali z takimi zawodnikami jak Martinez. Na cegle też wyglądał miernie i dopiero w Indian Wells gra na miarę oczekiwań i taki tenis może się podobać, choć jak podkreślam - taki tenis jest mocno nieprzewidywalny, co ma swoje wady i zalety. Brytyjczyk gra na ten moment wiele bardziej dojrzały tenis i dla niego kluczem może być sfera fizyczna, którą bardzo poprawił w ostatnich miesiącach. Nie wierzę jednak, że mecz z Alcarazem nie zabrał mu trochę świeżości, a na tak wolnej nawierzchni to może być arcyważne i sądzę, że Rune powinien to wykorzystać i zmusić rywala do jak najczęstszego biegania, bo tu może zbudować sobie jakąkolwiek przewagę. Uważam, że Rune jest trochę niedoceniany lub po prostu Draper bardzo doceniany przez bukmacherów, ale też się nie dziwię, gdyż nawet jak grał nieco poniżej swojego optymalnego poziomu to i tak wygrywał, a niektóre pojedynki wygrywał przygotowaniem fizycznym, co jeszcze rok temu byłoby nie do pomyślenia. Teraz będzie mieć znakomity test jak jego tenis będzie wyglądać dzień po wyniszczającym boju. Gdyby nie to, raczej nie obstawiałbym w kierunku Holgera, lecz w obecnej sytuacji warto spróbować, choć finały rządzą się własnymi prawami i raczej nie są najlepsze do obstawiania. Na pewno minusem gry przełamań jest fakt, że warunki do gry w tenisa będą bardzo dobre, gdyż pogoda zapowiada się świetnie i wilgotność będzie niska. Na plus oczywiście specyfika kortów. Jeśli przełamania was nie przekonują to można spróbować ewentualnie powyżej 20,5 gemów.


Ostatnia edycja: