26.07 godz. 9:50
KRCIL Frantisek [CZE, NR/ 2781] - JENDRZEJEWSKI Patryk [POL, 540/ 2498] 1,495 7/10 Pinnacle
Krcil przed chwilą rozjechał Keinatha 3-0, a za godzinę ma mecz z Jendrzejewskim... Jeśli chce jeszcze marzyć o półfinale nie ma wyjścia - musi wygrać. I jeśli nie zlekceważy Polaka, zrobi to.
12:30
WOSIK Torben [GER, 92/ 2781] - MU Hao [CHN, NR/ -] 1,546 6/10 Pinnacle
Wosik ma praktycznie awans pewny, Mu Hao również. Więc liczę, że obaj potraktują ten mecz równie poważnie. A w spotkaniach ligowych między nimi istniał tylko Niemiec dwa razy gładko wygrywając 3-1 (5,5,-11,4) w lutym i 3-0 (5,5,6) w listopadzie. Trudno na podstawie wyników setowych oczekiwać rewelacji od Chińczyka. Ale to tylko Challenger, więc dlatego tylko 6/10.
13:10
HOREJSI Miroslav [CZE, 223/ 2670] -
KRCIL Frantisek [CZE, NR/ 2781] 2,66 3/10 Pinnacle
Grali ze sobą trzykrotnie w tegorocznych Challengerach, i uwaga (!), trzykrotnie wygrywał Horejsi 3-2! Intuicja (i nie tylko) podpowiada, że dzisiaj może być inaczej. Dlaczego? Krcil swietnie zaczął dzionek od wygranej z Keinathem 3-0. Horejsi od jakiegoś czasu gra bardzo przeciętnie, nie zbliżył się do formy jaką prezentował na początku roku w Challengerach i Pro-Tourze (ograł w nim, w lutym Uedę i Merotohuna). Krcil na co dzień gra w lepszej lidze (
2. bundesliga; Horejsi kisi się w czeskiej ekstralidze). Obaj urodzeni w 1974, w Mistrzostwach Czech panowie nie grali ze sobą przynajmniej od 2005 roku (Krcil ostatnio w ogóle w nich nie bierze udziału). W światowym rankingu Krcil najwyżej był 127 w 2000 roku, a Horejsi 185 również w 2000. Jak widać charakterystyka podobna z małą przewagą na Krcila, więc kursy, oparte najprawdopodobniej na tych pięciosetowych wynikach, wydają się być nieco przesadzone na korzyść Krcila