System Va Bank W Dłuższym Okresie W Praktyce

[byczydzien1]

ghs, po co ty z nimi dyskutujesz?
i tak 90% z nich to nastoletni gamblerzy nie rozumiejący podstawowych zasad prawdopodobieństwa, bo po prostu ich albo jeszcze nie odkryli w liceum, a nawet jak odkryli to nie przejmuja się nimi za bardzo , bo to nudne i nic nie wnoszące do tematu.
jedni to rozumieja i nie grają
inni to tez rozumieją ale sa gamblerami i wtapiają
jeszcze inni rozumieją i wygrywają

 

[tomex11]

Dyscyplina nie ma znaczenia przy tym samym kursie. Dla kursu 1,2 faworyci nawalają średnio raz na cztery razy.

jesli tak patrzysz to wypisuj sobie mecze danego dnia z kursem np. 1,2 i rzucaj monetą, bo jesli tak twierdzisz to wynika z tego, że twoim zdaniem nie da sie wygrać ani singlami, ani kombosami ,ani żadnym innym sposobem i twoja metoda gry polega na prawdopodobieństwu kursu ustalonego przez bukmachera , a dobór meczy na losowości, rzucie monetą

jak nie ma znaczenia dyscyplina, co ty gadasz znowu, nba i us sporty to loteria ( grają tyle meczy w sezonie do tego wiele meczy sprzedanych, była afera przecież, ze sedzia, fan nba przyznał sie do ustawienia ponad 100 meczy w nba , skazali go, im to wisi często, że przegrają jakiś mecz, bo kolejnej nocy będą grali następny, a wiadomo grają ich bardzo dużo w sezonie) własnie tu chociażby jest twój problem w rozumieniu tego sposobu, że ty patrzysz jak hazardzista własnie na kurs , a nie na mecz

w tym sposobie nie ważny jest kurs czy 1,1 zagrasz czy 1,7 , wiadomo najważniejsze, aby weszło, bo kursy mnożysz jak w kombosie , tyle, że w dłuższym okresie

każdy ma prawo do swojego zdania, moje zdanie jest takie, że jest to jedyny sensowny sposób, żeby wygrać sporą kase, a łatwo nie jest bo nikt nikomu nic za darmo nie da to normlane życie... i napewno nie jest nie realny tak jak twierdzisz ( dużo farta też jest potrzebne tak jak z resztą i przy wygranej każdym innym sposobem)

ja wychodze z takiego załozenia, że lepiej wygrać raz, a porządnie, niz sie bawić, trafiając wiele meczy z kuponami po jednym błedzie i odrgywaniu bądź marnym zysku w długim okresie paru zł

ewentualnie single, gdzie ,żeby wyjść na plus trzeba trafiać kursy 1,5-2,5 przy stawkach rzedu 100-500 zł to marny zarobek, biorąc pod uwage wtopy,wtedy dopiero trzeba sie natrafiać meczy i grać często co prowadzi do starty bądź małych zysków to nie dla mnie, a kombosy z jednego dnia czy nawet tygodnia z ako 10-40 to też odpada

ja teraz sie nie napinam maks 2 mecze na tydzień (akurat sobie odwyk troche zrobie od hazardu bo na dłuższa mete to męczące jest), zobaczymy co z tego wyjdzie, jak sie uda to dobrze, jak nie to drugie dobrze

 

[vanitas]

Tak czytam sobie od pewnego czasu czasu to, co wypisujesz i wydaje mi się, że jest w tym 99% młodzieńczego zapały połączonego z młodzieńczą naiwnością i 1 % logiki.
Ktoś Ci kiedyś pokazał na liczbach jakie masz szansę z matematycznego punktu widzenia. Ty wciąż niezrażony idziesz w zaparte.
A ja mam pytanie. System ów, znany jest i popularny, forum również znane i popularne, ludzi mnogo - czemu dotąd nikt nie napisał, że idąc po Twoich tropach wygrał jakąś znaczącą sumę?
Skromność? Nie sądzę...więc chyba jednak matematyka. Bezwzględna.
Swoim słuchaczom wykładasz prostą teorię o prostych kilkudziesięciu krokach do miliona. Nie zauważyłem jednakże, abyś powiedział im o rzeczy tak istotnej jak technicznie wyszukać najwyższy kurs wybranego meczu. Jak na podstawie wyszukiwarek kursów oszacować kurs, który będzie można starać się sprzedać na BF - a wszystko to w celu optymalizacji zysków. Przy grze za wszystko każda setna część kursu ma niebagatelne znaczenie. Dla Ciebie jednak niekoniecznie. Może warto o tym pomysleć?

 

[misieek8]

Prawda jest taka że tym systemem jest piekielnie ciężko ugrać duże kwoty. Ale próbuj może Ci się uda ???? Ja pozwoliłem sobie przetestować go ale kilkakrotnie zmniejszając ryzko. Początki jak zwykle obiecujące, zobaczymy co potem ???? Zapraszam http://forum.bukmacherskie.com/showthread.php?p=938164#post938164

 

[vanitas]

Chłopcze, napisałem Ci grzecznie i grzecznej wymagam odpowiedzi.
Już niekoniecznie merytorycznej, gdyż jak widzę kłopoty ze zrozumieniem moich pytań masz spore, ale grzecznej w formie - bez błędów i wyrazów niekoniecznie dobrze widzianych na forum publicznym.
Tak możesz sobie z rodzicami, z kolegami na podwórku - ale tutaj czyta Cię kilkaset osób i oni niekoniecznie chcą, abyś sprowadzał ich do swego poziomu.
Bądź więc uprzejmy zmienić swą wypowiedź na czytelną i pozbawiona elementów środowiskowych, których przenoszenie na forum publiczne nie jest ani ładne, ani dobrze widziane.
Dziękuję

 

[tomex11]

Na tym poziomie rozmawiać ze mną nie będziesz. Jestem tolerancyjny wobec młodzieży, ale nie przekraczaj pewnych granic dobrego smaku.

ja nie przekraczam granic tylko nie smiec mi w temacie i teraz nie pal frana opowiedz na wczesniej zadane pytania bo będe cytował jeśli zatrudne dla Ciebie z wczesniejszych postów wyłapać!?konkrety i argumenty proszę , a nie gadka bez sensu

czekam tak 5minut i cytaty powklejam z wytłumaczeniem dla Ciebie specjalnie jesli pytan nie rozumiesz i prosze o szczegółowe odpowiedzi poparte argumentami byle jakimi chociaż juz cudów nie wymagam od Ciebie

jeszcze dla ułatwienia moge ci zadawać pytania, jeśli dla Ciebie zatrudne jak w pierwszej klasie podstawowej twoja odpowiedź tak czy nie, to prawie tak jakbym rozmawiał na czacie z Pania Anna B. na bet365

moze w punktach, i dużymi?! ( jej to nie pomagało np.) chyba ja zwolnili nawet

to jade po koleji

1)dlaczego mi tu smiecisz w moim temacie, tym bardziej po tym co napisałem, jeszcze masz czelność pisać cos co nie nie ma żadnego związku z tematem i prowokować mnie w tym stanie jakim jestem?

2)A jeszcze mam pytanie do Ciebie skonczyłeś może jakiś kierunek związany z matematyką? czy zakonczyłeś edukacje sporo wcześniej? i czy uczyli cie samych wzorów i ich przekształcania czy też może znalazł sie jakis wspaniałomyślny profesor(czytaj nauczyciel albo pan nauczyciel), który w zadaniach w gimnazjum do, którego chodziłes zastosował pewne utrudnienie , które podejrzewam zaskoczyło 99% uczniów ( w tym Ciebie) że miałes rózne czynniki oprócz suchego wzoru bitego na regułke, a miało decydujace znaczenie jesli chodzi o wynik?!

odpowiedz na te dwa te drugie podpowiem jest trudniejsze zawiera pare pytan w jednym , więc możesz sie rozpisać

edit

3) czego nie rozumiesz to Ci wytłumacze? ( ale to po odpowiedzi na dwa wczesniejsze i nawet Ci podam dwa pewne mecze na jutro ???? )

4) gdzie widzisz ten 1% logiki "Tak czytam sobie od pewnego czasu czasu to, co wypisujesz i wydaje mi się, że jest w tym 99% młodzieńczego zapały połączonego z młodzieńczą naiwnością i 1 % logiki"

5) a czy matematyka rzadzi swiatem czy ekonomia?" A ja mam pytanie. System ów, znany jest i popularny, forum również znane i popularne, ludzi mnogo - czemu dotąd nikt nie napisał, że idąc po Twoich tropach wygrał jakąś znaczącą sumę?
Skromność? Nie sądzę...więc chyba jednak matematyka. Bezwzględna"

6) czy granie na zminimalizowanie ryzka w ten sposób i zadowalnie sie dziesiatymi kursu da nam zysk w dłuzsyzm okresie i jaki trzeba posiadać bankroll,zeby czerpać zyski rzędu paru pln? "Jak na podstawie wyszukiwarek kursów oszacować kurs, który będzie można starać się sprzedać na BF - a wszystko to w celu optymalizacji zysków. Przy grze za wszystko każda setna część kursu ma niebagatelne znaczenie. Dla Ciebie jednak niekoniecznie. Może warto o tym pomysleć?"

Szczególnie mnie interesuje Twoja odpowiedź na pytanie 2 i 5 nie w ziązku z tym, ze sie niby kłócimy bo nie ma co się kłócic wymieniamy poglady powiedzmy, ale ciekawy jestem twojego zdania na ten temat?!
może by twoje wypowiedzi coś wniosły do tematu odpowidając na te pytania

to w sumie to samo pytanie , tylko zadane w inny sposób

 

[tomex11]

a co tu bankrutować jak mały budzet jest potrzebny, więc w tym przypadku o bankrutcie nie ma mowy

 

[antyhazardzista]

Tych małych budżetów może być naprawdę sporo aby cokolwiek osiągnąć

 

[ghs]

w tym sposobie nie ważny jest kurs czy 1,1 zagrasz czy 1,7 , wiadomo najważniejsze, aby weszło, bo kursy mnożysz jak w kombosie , tyle, że w dłuższym okresie

Powyższe zdanie świadczy o ignorancji kolegi w zakresie bukmacherki. Jedyny plus jest taki, że Ci, którzy spróbują grać tym naiwnym pseudosystemem nie będą wkładać w niego dużych pieniędzy.

 

[xspike]

Przyznać się, kto wczoraj wtopił na meczu Fulham - Manchester United? Kurs był 1.4, w ostatnim meczu MU wygrał z Fulham 4:0
http://www.sport.pl/pilka/1,65080,6410273,Manchester_United_znow_przegrywa__Tym_razem_w_dziewiatke.html

 

[champion]

Jak ktoś gra na manchester real barce inter i chelsea co tydzień to raczej po stronie 2% graczy się nie znajdzie, a kolega wyżej pewnie szuka współcierpiących którzy po raz kolejny zastanawiają się jak manchester mógł przegrać.
A co do systemu to twierdzę że nie ma co przywiązywać się do kursów bo bez sensu jest odpuszczenie meczu wydającego się pewniejszy tylko dlatego że jest kurs 1.5 a nie 1.2.
Kursy niestety ogłupiają.Do panów matematyków:grając wszystkie mecze z oferty buków
po kursie 1.2 może i będziecie mieli skuteczność 80%.Tylko profesorzy matematyki zapomnieli że to jest sport a nie sala wykładowa Instytutu Matematyki Polskiej Akademii Nauk.W bukmacherstwie wychodzi znajomość dyscypliny, informacje o kontuzjach etc...
a nie rachunek prawdopodobieństwa.
Ja jestem zwolennikiem tego systemu.
Panowie Profesorzy(posługujący się biegle pojęciami matematycznymi w tym temacie co daje Wam z pewnością miliardowe zyski) ???? zieli nas jeden mały szczegół niektórzy rodzą się inteligentni a niektórzy muszą się tego nauczyć..
pozdrawiam profesorów

 

[ghs]

Dzieli nas jeden mały szczegół niektórzy rodzą się inteligentni a niektórzy muszą się tego nauczyć..
pozdrawiam profesorów

No cóż, zabrakło Ci tej inteligencji, żeby zrozumieć, iż koledzy ze statystycznym podejściem dowodzili, że granie tylko po kursach jest pewną stratą pieniędzy. Powodzenia życzę, kolego super bystry i inteligentny. Niektórzy mają wrodzoną skromność, niektórzy muszą się jej nauczyć...

 

[radek03]

Obaj piszecie w innym kontekście, bo z jednej strony z matematycznego punktu widzenia rachunek prawdopodobieństwa jest bezlitosny i jednoznacznie wskazuje, że granie danego kursu w długim okresie czasu jest nieopłacalne. A drugi user pisze pod innym kątem, przemyślanej grze opierając się na własnej wiedzy, gdzie żaden wzór matematyczny nie jest w stanie brać pod uwagę czynnika ludzkiego. Jednak moim zdaniem matematyka jest bezlitosna i często ludzie nie zdają sobie sprawy jak w wielu sytuacjach mają z nią do czynienia aż do momentu kiedy wpadną w matematyczną pułapkę, coż z matematyką nie wygrasz.

ps. do ghs, nie powinno być "superbystry", przedrostek super chyba piszemy łącznie?

 

[uzytkownik-7288]

Bez wyzwisk i wzajemnego obrażania :!:
Błędy ortograficzne zgłaszajcie sobie wzajemnie na PM jeśli Wam to aż tak bardzo przeszkadza.

 

[antyhazardzista]

Kursy niestety ogłupiają.Do panów matematyków:grając wszystkie mecze z oferty buków
po kursie 1.2 może i będziecie mieli skuteczność 80%.Tylko profesorzy matematyki zapomnieli że to jest sport a nie sala wykładowa Instytutu Matematyki Polskiej Akademii Nauk.W bukmacherstwie wychodzi znajomość dyscypliny, informacje o kontuzjach etc...
a nie rachunek prawdopodobieństwa.

Na 1000 meczów po kursie 1,15 - 1,20 wchodzi średnio 800. Dlaczego? Statystyka.
A te 200 co wejdzie odwrotnie - to jest ten sport, naprawdę niewielu potrafi je trafić a co dopiero trafiać regularnie...
Naprawdę, zawsze byłem i jest zwolennikiem matury rozszerzonej z matematyki dla wszystkich, nawet humanistów, bo społeczeństwo robi się nam coraz głupsze. Ludzie nie rozumieją już podstawowych praw matematycznych.
Gdzie te czasy ..

 

[radx]

przyznaje, nie przeczytalem calego watku od poczatku do konca. z gory przepraszam jesli napisze cos, co zostalo juz napisane.

mozna lekko zmodyfikowac strategie i grac zawsze za polowe stawki, tzn.:

pieniadze na gre: 100 pln.

pierwszy etap: 50 pln x 1.3
(wygrana: 65 pln)

drugi etap: 50 pln x 1.3
(wygrana: 65 pln)

trzeci etap: 65 pln x 1.3
(wygrana: 84,5 pln)

czwarty etap: 65 pln x 1.3
(przegrana: -65 pln)

piaty etap: 84,5 / 2 = 42,25 pln x 1.3
(wygrana: 54,93 pln)

itd.

pomysl strategii nie jest moj. po drugie, nie jest to pewnie nic odkrywczego. po trzecie zawsze i tak liczy sie skutecznosc - jesli typy sa dobre to i system bedzie dobry ???? ale zawsze mozna zadbac o bezpieczenstwo w razie blednego typowania.

pozdrawiam.

 

[cygeiro]

Jak ktoś gra na manchester real barce inter i chelsea co tydzień to raczej po stronie 2% graczy się nie znajdzie, a kolega wyżej pewnie szuka współcierpiących którzy po raz kolejny zastanawiają się jak manchester mógł przegrać.
A co do systemu to twierdzę że nie ma co przywiązywać się do kursów bo bez sensu jest odpuszczenie meczu wydającego się pewniejszy tylko dlatego że jest kurs 1.5 a nie 1.2.
Kursy niestety ogłupiają.Do panów matematyków:grając wszystkie mecze z oferty buków
po kursie 1.2 może i będziecie mieli skuteczność 80%.Tylko profesorzy matematyki zapomnieli że to jest sport a nie sala wykładowa Instytutu Matematyki Polskiej Akademii Nauk.W bukmacherstwie wychodzi znajomość dyscypliny, informacje o kontuzjach etc...
a nie rachunek prawdopodobieństwa.
Ja jestem zwolennikiem tego systemu.
Panowie Profesorzy(posługujący się biegle pojęciami matematycznymi w tym temacie co daje Wam z pewnością miliardowe zyski) ???? zieli nas jeden mały szczegół niektórzy rodzą się inteligentni a niektórzy muszą się tego nauczyć..
pozdrawiam profesorów

Bzdura. Widac ze nigdy nie miales do czynienia z psyhologia czy socjologia.

A odnosnie tematu i wymienionego tu meczu ManU. Moim zdaniem nie ma sensu grac 1X2, lepsza opcja jest granie typow zwiazanych z przebiegiem meczu niz z jego kokretnym wynikiem (np. typy na rzuty rozne, posiadanie pilki itp). Taka oferte jest trudniej trafic (mniejsza ilosc bukmacherow ja posiada, i na mniejsza ilosc spotkan) ale moim zdaniem latwiej przewidziec (czesto mozna przewidziec ktora druzyna bedzie w meczu czesciej atakowala a ktora nastawi sie na kontry, jesli padnie bramka tylko po kontrze to wtedy co do wyniku jest niespodzianka a do przebiegu gry rzadziej).



Rozwinalem ostatnie zdanie bo faktycznie bylo niejasne.

 

[esqlap]

ja rozumiem ze statystyka statystyka, ale dlaczego nikt nie bierze pod uwage czynnika ludzkiego? bo caly czas wszyscy matematycznie chca udowodnic ze system jest do kitu, ale nikt tu nie mowi o obstawianiu "na slepo", tylko przemyslanie. trzeba obstawic samemu z 100-1000 meczy zeby moc mowic o jakies statystyce w tym systemie. bo ja rozumiem ze nie bierzemy pod uwage byle jakich meczy.

 

[raef]

ja rozumiem ze statystyka statystyka, ale dlaczego nikt nie bierze pod uwage czynnika ludzkiego? bo caly czas wszyscy matematycznie chca udowodnic ze system jest do kitu, ale nikt tu nie mowi o obstawianiu "na slepo", tylko przemyslanie.

zwolennicy tego sposobu gry nie raz udowadniali, że grając w ten sposób milionów zarobić się nie da
niechże w końcu ktoś zademonstruje jak trafia się kilkanaście razy z rzędu kurs 1,3 - dziesięć milionów prób i na pewno się uda :jezora:

 

[champion]

Człowieku! a kto ci każe trafić kilkanaście razy wysarcz trafić chociaż 4 i jesteś nieźle do przodu a potem zagrać od początku ale ci którzy patrzą na to okiem matematyka niech nawet tego nie dotykają mało tego niech omijają bukmacherkę szerokim łukiem bo przecież to jest ryzykowna gra i można stracić.Ów wielcy matematycy pastwią się nad tym sposobem jak mogą to ja wam proponuję żebyście wymyślili jakiś niezawodny pewny na 1000% system na pewno się wam uda.......