Gasquet - Llodra 6-2 4-6 6-3
Zachecam do pisania relacji z meczów, mogą być krótkie ale to zawsze lepsze niż suchy wynik z livescora. Nie każdy może oglądać mecze i nie każdy ma Polsat Sport Extra. Słaby mecz. Poziom cieniutki, sporo błędów z obu stron, taki typowy przecietny pojedynek w 1 rundzie. Troche na rozgrzewke. Richard zawalił koncowke drugiego seta, ja nie uwazam aby to był efekt rozkojarzenia czy braku koncentracji, on caly ten sezon gra troche poniżej swoich możliwości i ten bład to taki symbol tego jak teraz Francuz gra. Bardzo nie lubie stawiać przeciw niemu bo wiem, ze Gasqueta stać na pokonanie każdego gracza w
ATP Tour lecz obecna forma nie jest za wysoka. Całkiem mozliwe, ze będzie lepiej w dalszej czesci turnieju, nawierzchnia jest dość szybka a taką Richard bardzo lubi. Llodra też najwyżej w średniej formie, dobry serwis, kierunkowy i mylący rywala, słabiej dziś z wolejem było. Kilka błędów, złe wejście pod piłke za daleko od siatki, dziwne, że tak rasowy deblista robi takie błędy, myśle, że to kwestia nie grania na maksa na 100% lub po prostu mu się nie chciało, dobre ustawienie do piłki to podstawa a to wymaga sporego wysiłku, kilku kroków więcej i przyspieszenia. Llodra jakis taki senny. Nie polecam grania na nich dalej, jeśli chodzi o Llodre mam na myśli debel ale zaznaczam, że może Richard będzie grać ciut lepiej niż dziś w następnych rundach. Nie wykluczam tego.
Wawrinka - Bolelli 6-4 7-6
Puścili tylko kilka gemów ostatnich z odtworzenia, ciężko na podstawie tego wyciągać daleko idące wnioski ale cokolwiek można napisać bo forme lub jej brak widać. Bardzo dobry mecz, wymiany mocne i płaskie, nikt nie zwalniał ręki, kto bardziej naciskał ten wygrywał. Wawrinka nie grał dobrze w Gstaad, nie znam przyczyny, chodziły po sieci plotki, że gra z urazem. Tutaj nie było tego widac, serwis poprawny i bardzo mocna gra z FH, troszke błędów z BH. Identycznie Bolelli, ładna gra ale za dużo błędów z obu uderzeń i stąd porażka. Bolelli gra momentami świetnie, szkoda, że popelnia tak proste błędy, on gdyby miał silną psychike i lepszy BH byłby w 10 lub 15
ATP Tour. Przyciśnęty Wawrinka troche psuł, z nim trzeba dyktować własne warunki, jeśli tak się nie dzieje potrafi szybko zmieżdzyć ale jak zwykle troche za dużo błędów niewymuszonych przez rywala. Ogolnie dobry mecz na wysokim poziomie lecz prosze pamietam ze opisuje tylko kilka gemów z końca meczu. Wawrinka do gry z zależności od rywali, czym bardziej clayowy gracz tym lepiej bo Stan będzie dużo atakować i mocno returnować.
Gonzalez - Benneteau 6-2 6-1
Nie wiem po co przyjechał Francuz do Kanady, chyba tylko zgarnąć kase za pierwszą runde. Gra fatalnie, nie wiem czy poradziłby sobie z taką grą w challengerze. Gonzalez średnio, świetny pierwszy serwis i od tego w grze Chilijczyka zależy wszystko. Genialnie układa sobie gre przy pierwszym podaniu, wszystko inne słabsze. Przeciętne ustawianie się do piłek, sporo chaosu. Z drugiej storny rywal tak beznadziejny, że nic więcej nie musiał pokazywać Fernando. On lubi spokojnie grać w 1 rundzie, nie męczyć się a bardziej prześlizgnąć. Raczej dalsza gra powinna być lepsza w jego wykonaniu chociaż, szczerze mówiąc, nie mam przekonania co do jego gry. Całkiem niezly dziś BH to duży plus, nie za dużo błędów ale rywal zdecydowanie za słaby aby na serio ocenić Gonzaleza. Na pewno % pierwszego serwisu to sprawa kluczowa a to jest nie do przewidzenia, dziś miał 54% więc żadna rewelacja. Z drugiej strony tak cienkiemu Benneteau dał aż 10 szans na przełamanie, to niepokojące. Raczej nie ma szans np. na półfinał.