>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Speedway Ekstraliga 2011

Status
Zamknięty.
radula 5,4K

radula

Użytkownik
Ciężko będzie, z tego co wiem na tą chwile Holta nie pojedzie, więc może niestety dojść w Zielonej do pogromu &quot;Aniołów&quot;.
Tak Tak Holta ma nałożoną karę i nie pojedzie w pierwszym meczu. A jak będzie zobaczymy...Ryan,Miedziak,Holder licze na ich dobra jazde no i młody Jepsen Jensen i Pulczyński może 45:45;)?
 
T 1,5K

torretoo

Użytkownik
Tak Tak Holta ma nałożoną karę i nie pojedzie w pierwszym meczu. A jak będzie zobaczymy...Ryan,Miedziak,Holder licze na ich dobra jazde no i młody Jepsen Jensen i Pulczyński może 45:45;)?
Kopę zrobią i się niestety położy Toruń, ten przeklęty Aj... pewnie będzie na kopie latał.. :/. Ale TVP na pewno wybrało najlepsze spotkania do oglądania, chociaż ja widzę, ciekawszy mecz w Rzeszowie, bo tak jak mówię, Falubaz niestety zrobi tor pod siebie, tak jak zawsze zresztą i każdemu będzie się tam ciężko jeżdziło jak i w Lesznie. A w Rzeszowie, widzę minimalne zwycięstwo Stali, Crump to za mało na Tomka .. :cool: i spółkę.
 
medalikk 9

medalikk

Użytkownik
Ale TVP na pewno wybrało najlepsze spotkania do oglądania, chociaż ja widzę, ciekawszy mecz w Rzeszowie, bo tak jak mówię, Falubaz niestety zrobi tor pod siebie, tak jak zawsze zresztą i każdemu będzie się tam ciężko jeżdziło jak i w Lesznie. A w Rzeszowie, widzę minimalne zwycięstwo Stali, Crump to za mało na Tomka .. i spółkę.
z tym się w pełni zgadzam.Ja też uważam że w Rzeszowie powinno być ciekawsze spotkanie gdyż Falubaz u siebie jest mocny a do tego brak Holty w zespole z Torunia to poważne osłabienie.
Ja jestem ciekawy jaki finał będzie miała sprawa z tłumikami.Pismo od Golloba/Kołodzieja/Hampela i Cegielskiego zostało wysłane do FIM za pośrednictwem PZMot-u
( nie mogę wkleić linka ale na Sportowych Faktach jest artykuł na ten temat)
Sparingi już się zaczęły sezon za pasem.Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Ciekawy jest ten wątek z prokuraturą która ponoć może zawiesić zawody z nowymi tłumikami ze względów bezpieczeństwa.
P.S. ma ktoś ostatni TŻ z ich coroczną grą &quot;Zostań Trenerem &quot; ?
kompletujecie sami swój dream-team ? ????
Włókniarz pierwsze sparingi w weekand w sobotę w Gnieźnie a w niedziele rewanż w Częstochowie.
Zobaczymy jak wypadną.
Jutro i w piątek treningi jeszcze na pewno się wybiorę pooglądać jak tam jeżdzą.
 
radula 5,4K

radula

Użytkownik
W czwartek w Warszawie odbył się &quot;Okrągły stół&quot; w sprawie nowych tłumików, na krórym przedstawiciele środowiska żużlowego zdecydowali, że w polskich ligach będzie można startować jedynie na starych wersjach tego urządzenia.
Na spotkaniu pojawiły się władze polskiego żużla z prezesem Polskiego Związku Motorowego Andrzejem Witkowskim i przewodniczącym Głównej Komisji Sportu Żużlowego Piotrem Szymańskim na czele. Obecni byli także prezesi klubów Speedway Ekstraligi oraz niższych lig, a także zawodnicy - Tomasz Gollob, Jarosław Hampel i Adrian Miedziński. Nie zabrakło również szefa Stowarzyszenia Żużlowców &quot;Metanol&quot; Krzysztofa Cegielskiego.
Najważniejszą konkluzją spotkania jest ustalenie, że w polskich ligach żużlowych będzie można korzystać jedynie ze starych tłumików. Dodatkowo Polacy w ligach zagranicznych będą mogli również korzystać jedynie ze starych urządzeń. Oznacza to, że jeśli w którejś z lig zagranicznych utrzymany zostanie nakaz jazdy na nowych tłumikach, to PZMot nie wyrazi zgody na start polskiego zawodnika w tych rozgrywkach.
W zawodach międzynarodowych, np. cykl Speedway Grand Prix czy Speedway World Cup, zawodnicy będą mogli korzystać z nowej wersji tłumika. Stanowisko polskich zawodników jest jednak niezmienne i będą oni dążyć do tego, by w tych rozgrywkach również korzystać ze startych urządzeń. Środowisko zawodników będzie dążyło do spotkania z Międzynarodową Federacją Motocyklową (FIM), aby przekonać władze tej organizacji do wycofania się z kontrowersyjnego nakazu. Zadaniem Krzysztofa Cegielskiego będzie konsolidacja zawodników w tym temacie.
Na spotkaniu nie obyło się bez zgrzytu - &quot;Okrągły stół&quot; miał być dostępny dla mediów, jednak te zostały wyproszone z obrad i jedynie poinformowane o ich rezultacie.
Sportowefakty.pl

Brawo brawo brawo!!! 3 kwietnia jedziemy;)
 
O 0

odzik

Użytkownik
Jak dla mnie tych dwóch panów gwarantuję raczej około 30 punktów ;)
Torre.
no bym nie przesadzal ze 30 ????
srednie biegopunktowe w ubielgym sezonie mieli lacznie kolo 25 ptk ????
nie sadze zeby w tym sezonie byli lepsi ;P
 
T 1,5K

torretoo

Użytkownik
no bym nie przesadzal ze 30 ????
srednie biegopunktowe w ubielgym sezonie mieli lacznie kolo 25 ptk ????
nie sadze zeby w tym sezonie byli lepsi ;P
Tomek nie będzie gorszy, a Nicki zobaczysz jakie maszyny będzie miał(przynajmniej tak do miewam..) :grin: Licząc, ich punkty z taktycznymi, to spokojnie wyjdzie jakieś 30-33 punkty :grin: A jak będą w gazie to nawet i 36 :grin: szczególnie w Toruniu Tomka stać na 18 punktów.. :grin:
Torre.
Edit Verti// Skoro będą wygrywać to taktyczne nie wchodzą w grę : P
Edit Torre // Jak nie, pamiętasz mecz w Toruniu? Cały mecz prowadzenie Unibaxu i finish Stalówki, dzięki komu? oczywiście Pawlicki iiii... Toooomasz Gollob ????
 
verti 3,4K

verti

Forum VIP

&gt;&gt; Podsumowanie transferów przed sezonem 2011 &lt;&lt;

Nasze emocje w chwili obecnej rozgrzewa sprawa wprowadzenia nowych tłumików i dzisiaj z rana (nareszcie) pojawiła się informacja, jakoby najlepsi zawodnicy (Gollob, Kołodziej i Hampel) pod batutą Grzegorza Ślaka wystosowali protest przeciw &quot;kosiarką&quot;. Nie o tym jednak chciałem dzisiaj pisać (choć nie ukrywam, że liczę, iż ścigać się będziemy na starych tłumikach, w końcu za to kochamy speedway - za ten niepowtarzalny ryk, warkot).

Pozwolę sobie dzisiaj podsumować dokonania na rynku transferowym poszczególnych zespołów. Zdaję sobie sprawę, że nic odkrywczego raczej nie napiszę, a pewne tezy będą powtarzane po raz &quot;enty&quot;. Niemniej jednak chciałbym się podzielić z Wami swoimi spostrzeżeniami, przemyśleniami i zachęcam Was do tego samego : )
Zobaczyć wszystkie dokonane transfery można, klikając w link poniżej.
&gt;&gt; Transfery 2011 &lt;&lt;
Podsumowanie zacznijmy od zajrzenia do Leszna, gdzie starać się będą obronić mistrzowski tytuł. &quot;Byki&quot; miały raczej spokojną zimę. Plany transferowe mocno ograniczyła ... świetna jazda leszczynian w poprzednim sezonie! Zostali oni bowiem niejako ofiarami wprowadzenia Ka lkulowanej Średniej Meczowej, w której to &quot;widełkach&quot; należy się zmieścić. Jak świetnie wiadomo z bykiem na p lastronie ścigać się nie będzie już Leigh Adams - żywa leg enda klubu. Australijczyk postanowił zakończyć swą przygodę ze sportem. Poszukiwanie następcy &quot;latającego kangura&quot; było mocno utrudnione ze względu na owy KSM. Padło na Adama Skórnickiego, wychowanka leszczyńskiej Unii, który w ostatnich latach przyzwyczaił nas do dobrych wyników, jednak na zapleczu Ekstraligi w barwach poznańskich &quot;Skorpionów&quot;. Nie trzeba być wielkim znawcą żużla, żeby stwierdzić, że zakontraktowanie byłego indywidualnego mistrza Polski nie zrekompensuje straty po Adamsie. Mistrzowski okręt po zakończeniu sezonu zdecydowali się również opuścić Adam Shields (obrał kierunek na Wrocław). Szczęścia na drugo i pierwszoligowym froncie szukać zamierzają młodzieżowcy - Mateusz Łukaszewski (Lublin) oraz Damian Michalski (Łódź), klub opuścił również nie dostający szans na pokazanie się, młody Australijczyk - Ryan Sedgmen. Głośno podczas transferowej karuzeli było o sprawie braci Pawlickich (de facto ciągle reprezentujących barwy Unii) na których chęć miało zapewne co najmniej kilka zespołów. Na przeszkodzie stały zawsze wymagania finansowe braci P., a raczej papy obu młodzieńców. Czy w ogóle rewelacyjni młodzieżowcy z Leszna będą startować w tegorocznych rozgrywkach, tego nie wiadomo. Na pewno nie wychodzi to żadnej ze stron na dobre - Unia traci świetnych juniorów, Pawliccy tracą możliwość rozwoju etc. Znalezienie &quot;aurea mediocritas&quot; w negocjacjach z Pawlickimi graniczy niemalże z cudem. Dla mnie cała ta sprawa jest niezrozumiała, toteż zaprzestałem (niemalże całkowicie) interesowaniem się tą sprawą. Życzę jednak Pawlickim wszystkiego co dobre, jednak z takim podejściem to utrudniają sobie nieco życie. Gdyby jednak prezes Dworakowski zgodził się na &quot;oddanie&quot; braci do jednego z klubów ekstraligowych, nie trudno byłoby znaleźć osobę, która spełni nawet największe wymagania Przemka - chodzi oczywiście o prezesa Stali Gorzów. Skład Unii budowany w oparciu Kołodzieja i Hampela. Ruchy transferowe nie zapewniły im jednak dostatecznego wsparcia, by zdołali oni obronić mistrzowski tytuł. Druga linia w osobach Skórnickiego, Pavlica, Batchelora i Balińskiego lęku wśród przeciwników budzić na pewno nie będzie. Również brak braci Pawlickich na pozycjach juniorskich jest niejako sporym osłabieniem, co prawda zastępować będzie ich inny braterski duet - Sławomir i Tobiasz Musielakowie, to jednak bracia P. to inna półka. Transfery w wykonaniu &quot;Byków&quot; oceniam na 2. Dlaczego? No bo nie mieli oni zbyt wielkiego pola manewru z tak wysokim KSMem swoich trzech liderów - Kołodziej, Hampel, Baliński, którzy dali aż prawie 30 punktów KSM. A należy przecież jeszcze do meczu wystawić trzech innych zawodników (KSM drugiego juniora nie jest wliczane). Strata Adamsa będzie mocno odczuwalna i wydaję mi się, że tym razem uniści wylądują poza podium rozgrywek.
Kolejnym punktem na naszej żużlowej mapie Polski jest Zielona Góra . Transferowa karuzela w Grodzie Bachusa kręciła się niezwykle intensywnie. Przed sezonem popularne &quot;Myszki Miki&quot; pozyskały: zawodników, trenera, prezesa oraz sponsora. Może zacznijmy od końca tych &quot;transferów&quot;. Powszechnie wiadomo, że w Zielonej Górze od kilku sezonów pieniędzy raczej nie brakuje (w przeciwieństwie do znacznej części innych żużlowych ośrodków) teraz powinno być ich jeszcze więcej, dzięki pomocy firmy Stelmet, która została tytularnym sponsorem aktualnego wicemistrza Polski. Dla zielonogórskich fanów była to bardzo gorąca zima. Sporo emocji wywołała bowiem &quot;zmiana&quot; sternika klubu. Z funkcji prezesa zrezygnował w połowie lutego &quot;złoty chłopak&quot; Robert Dowhan (wybrał posadę w Urzędzie Miasta), po kilku tygodniach wybrano &quot;nowego&quot; sternika zielonogórskiego klubu, a został nim nie kto inny tylko właśnie ... Dowhan. Zanim jednak miały miejsce te &quot;zmiany&quot; w klubowej hierarchii, to w Zielonej Górze zadbano by Falubaz znowu sięgnął po mistrzowski tytuł. Już pod koniec minionego roku kalendarzowego umowy z zespołem z winnego grodu parafowali: Marek Cieślak, Andreas Jonsson oraz Jonas Davidsson. Według mnie największym wzmocnieniem będzie ... Cieślak! &quot;Polewaczkowy&quot; nie bez przyczyny zyskał swój przydomek (z własnym torem potrafi dokonywać &quot;cudów&quot; i zwiększyć znacznie szansę gospodarzy), ponadto według kibiców to najlepszy trener na świecie (szczególnie po sukcesach z reprezentacją), a takiego miana nie zyskuje się przypadkowo. Cieślakowi ułatwiono niejako zadanie, bowiem do Zielonej Góry przybyli zawodnicy z wysokiej półki. Jonssona przedstawiać chyba nie trzeba, od kilku lat ścisła światowa czołówka (choć nie da się ukryć, że ciężko zauważyć u niego progres) oraz Davidsson, który odrodził się w ubiegłym sezonie w barwach częstochowskiego Włókniarza. Mimo, iż z Grodu Bachusa wyemigrowało kilku zawodników (Iversen, Lindgren, Łoktajew, Sówka, Wodjakow, Wojewoda) to zmiany w szeregach Falubazu można uznać za jak najbardziej trafione. Iversen oraz Lindgren należeli do jednych z najbardziej chimerycznych stranieri w Ekstralidze, zastąpiono ich Jonssonem oraz Davidssonem. Szwedzi powinni dać &quot;nową jakość&quot; zielonogórskiej drużynie. Skład uzupełniono bardzo mądrze. &quot;Piątka&quot; seniorów wygląda bardzo mocno, a przede wszystkim nie brakuje w nich (teoretycznie) słabych punktów. Jeśli do nowych nabytków dodamy Dobruckiego, Protasiewicza, Hancocka i młodego Dudka, to mamy pewność, że w tym sezonie Falubaz będzie bił się o mistrzostwo! Transfery w wykonaniu drużyny z Zielonej Góry oceniam jako bardzo dobre. Nowi jeźdźcy, trener oraz sponsor &quot;dadzą&quot; sporo pociechy zielonogórskim fanom.
Teraz przyszedł czas na odwiedzenie Unibaxu Toruń , czyli chyba de facto jednego z największych przegranych minionego sezonu - obok drużyny z Gorzowa. (wg. bukmacherów przed sezonem AD&#39;2010, byli uznawani za głównego faworyta do mistrzostwa, jak się okazało - wypadli poza wielki finał). Czego wówczas brakowało do szczęścia &quot;Aniołom&quot;? Wiele osób &quot;niepowodzeń&quot; drużyny z Grodu Kopernika upatrywało w postaci lidera, a raczej jego braku. Co prawda dwoił i troił się Sullivan, jednak czasami brakowało mu wsparcia. Skarceni przez rzeczywistość włodarze postanowili, że w tym roku nie popełnią tego samego błędu i w walce o mistrzowski tytuł pomóc ma Norweg z polskim paszportem, czyli - Rune Holta, lider z prawdziwego zdarzenia, który w minionym sezonie miał nieoceniony wkład w utrzymanie Włókniarza w lidze. Do Torunia po wojażach w Gdańsku i Ostrowie wraca Karol Ząbik, który jak tylko dojdzie do pełni formy po kontuzji ma szansę być wartościowym elementem w talii Jana Ząbika. Z nad morza przywędrował również Matej Kus, który zdecydował się powrócić do Torunia. To właśnie między tą dwójką oraz młodym Jepsenem Jensenem ma toczyć się bój o miejsce w podstawowej piątce (pewne miejsce mają - Sullivan, Holta, Miedziński oraz Holder). Trzy nowe (ciężko powiedzieć o Kusie i Ząbiku, że są &quot;nowi&quot;) twarze zastąpiły trzech innych riderów - Jagusia, Andersena oraz Warda. Najwięcej emocji wywołało pożegnanie &quot;Małego Wojownika&quot;, który ogłosił zakończenie żużlowej kariery. Brak legendy toruńskiego klubu w &quot;żółto-niebieskich&quot; barwach to niepowetowana strata, jednak bądźmy szczerzy - Jaguś co raz częściej nieprzyjemnie zaskakiwał toruńskich fanów swoimi wynikami, to jednak na pewno będzie go mocno brakować. Łez nie wylewano natomiast po odejściu Hansa Andersena. &quot;Ugly Duck&quot; przed sezonem 2010 dołączył do &quot;Aniołów&quot; i miał być ostatnim elementem toruńskiego &quot;Dream Teamu&quot;. Zapłacono za niego słone pieniądze, które nie odzwierciedlały punktowego wkładu Andersena w wyniki Apatora. Stratę po Duńczyku (i nie tylko) należycie powinien wypełnić Holta. Darcy Ward to jeden z najlepszych juniorów na świecie (dwukrotnie sięgnął po tytuł najlepszego młodzieżowca na świecie), jednak jego potencjał w ekipie Unibaxu nie był do końca wykorzystywany. Być może wpływ na to miał aspekt pozasportowy, o którym dość głośno było w trakcie sezonu. Młody &quot;Kangur&quot; zamiast przygotowywać się do meczu, lubił zwiedzać toruńskie lokale ;). W ogólnym rozrachunku transferowej karuzeli to Unibax chyba jednak zyskał, choć mam mieszane uczucie w tej kwestii. Szalę jednak przeważa jedno nazwisko: Holta. Każda drużyna chciałaby mieć w swoich szeregach takiego walczaka jak &quot;Rysiek&quot;, jeżeli tylko będzie w takiej formie jak w minionym sezonie to jest w stanie zaprowadzić &quot;Krzyżaków&quot; ponownie na podium Ekstraligi. Strata trzech podstawowych zawodników jest bolesna, ale w Toruniu mają kim załatać tą &quot;dziurę&quot; i fani Apatora mogą z nadzieją spoglądać w przyszłość.
- Halo Wrocław ? Czy ktoś mnie słyszy? A nasza Sparta ledwo &quot;dyszy&quot;. Mogą przekątnie rymować niezadowoleni fani klubu z Dolnego Śląska. Po niesamowitym sezonie 2010, gdzie Sparcie udało się zupełnie niespodziewanie do finałowej rozgrywki o medale (sezon zakończyli na 4 miejscu), zostawiając w pokonanym polu faworyzowane kluby z Gorzowa czy Bydgoszczy. Mimo iż już wtedy głośno było o niezbyt dobrej kondycji klubu ze stolicy Dolnego Śląska, to jednak &quot;Spartanie&quot; dzielnie walczyli do końca. Czy w tym sezonie będą mieli równie wiele szczęścia? Jak wiadomo &quot;szczęściu trzeba dopomóc&quot;. Ta maksyma jednak nie odzwierciedla poczynań sterników klubu z Wrocławia, którzy starali się za wszelką cenę ciąć koszta. W efekcie czego na Stadionie Olimpijskim nie zobaczymy (jedynie w charakterze gościa) - Jasona Crumpa, Leona Madsena oraz trenera Marka Cieślaka. Cała trójka miała nieoceniony wkład w zeszłoroczny sukces, bo takim było niewątpliwie czwarte miejsce na finiszu rozgrywek. Rola Crumpa i Cieślaka była nieoceniona dla poczynań tego zespołu. &quot;Rudzielec&quot; był liderem, niejednokrotnie niemal w pojedynkę rozstrzygał o losach spotkania. Cieślak potrafił &quot;wycisnąć&quot; absolutne maksmimum z zawodników nie najlepszych i miał &quot;zmysł&quot; do sprowadzania ciekawych jeźdźców, niemalże znikąd (chociażby Madsen, czy Holder). Do tego dochodziło świetne przygotowanie toru &quot;pod siebie&quot;. Młody Duńczyk w ubiegłym sezonie prezentował się również wybornie, obok Crumpa i Bjerre był najskuteczniejszym zawodnikiem Betardu. Jego odejście to również spory cios w plecy dla klubu z Wrocławia. Na &quot;olimpijski&quot; sprowadzono w ramach zastępstwa za Madsena i Crumpa, dwóch innych &quot;riderów&quot;. Postawiono na dobrze znanego we Wrocławiu - Tomasza Jędrzejaka oraz Adama Shieldsa. &quot;Ogór&quot; powraca na &quot;stare śmieci&quot; po nieudanej przygodzie z tarnowskimi &quot;Jaskółkami&quot;, gdzie nie potrafił przebić się do pierwszego składu. Z podobnym problemem zmagał się ex zawodnik Unii Leszno. Nie trzeba być dobrze zorientowanym w temacie żużla, żeby ocenić jak wiele straciła Sparta przed zbliżającym się sezonem. To zupełnie inna drużyna niż rok temu. Ewidentnie drużynę skonstruowano tak, aby tylko przetrwać. Wariant ekonomiczny powoduje, że Betard straszyć raczej nie ma kim (pozostaje Bjerre, młody Janowski i być może Świderski), co niestety skazuje wrocławian na walkę w dolę tabeli o uniknięcie ostatniego miejsca.
Nadszedł czas na podróż na południe polski, czyli przystanek Tarnów. Okienko transferowe w Tarnowie spożytkowano w należyty sposób i kibice &quot;Jaskółek&quot; nie mogą mieć powodów do narzekań. Postawiono przede wszystkim na wyrównaną ekipę bez wiodących liderów. Polityka transferowa zespołu z Małopolski osobiście przypadła mi do gustu (choć moim zdaniem zaniedbano tu nieco zakontraktowanie solidnego młodzieżowca). Z zespołem pożegnali się: Hougaard, Jędrzejak, Baran, Busch oraz Juul Larsen. Wszyscy wymienieni Panowie byli raczej zbyteczni w &quot;jaskółczym gnieździe&quot;. Nie dostawali oni zbyt wielu szans, a jeżeli już stawiali się pod taśmą w meczach to zawodzili, jak chociażby Jędrzejak. Beniaminek zaprezentował się co prawda przed rokiem całkiem solidnie. Jak jednak wiadomo apetyt rośnie w miarę jedzenia, toteż nikogo dziwić nie mogą wzmocnienia poczynione przez sponsorowany przez możnego Taurona klub. Prezes Bogdan Gurgul potrząsnął sakiewką i nie poskąpił pieniędzy. Z jaskółką na plastronie od kwietnia ścigać się będą Fredrik Lindgren (poprzednio Zielona Góra) oraz Leon Madsen (z Wrocławia). Na tę dwójką stawiać będzie zapewne trener Unii Marian Wardzała. Lindgren to stały uczestnik cyklu Grand Prix i mimo nie najwyższych not zbieranych za jazdę w kraju nad Wisłą na pewno będzie stanowił wzmocnienie siły ognia tarnowian, to przecież ciągle młody, perspektywiczny zawodnik i na swoje największe sukcesy może jeszcze poczekać. Przyszłość też powinna należeć do utalentowanego Madsena, który ubiegły sezon w Ekstralidze miał niesamowity. Mało znany Duńczyk w barwach Betardu Wrocław potrafił bez kompleksów rywalizować z najlepszymi, podobnej postawie oczekuje się od niego w Tarnowie. Poprzedni sezon dla zespołu z małopolski był etapem przejściowym, beniaminek miał za zadanie utrzymać się w lidze. Zadanie zrealizował z nawiązką (w końcu 5 miejsce można uznać za mały sukces) i zbliżający się sezon ma ugruntować pozycję &quot;Jaskółek&quot; w Ekstralidze, poczynione wzmocnienia na pewno pomogą w realizacji tego celu. Mówi się po cichu o walce o podium. Trener Wardzała mając do dyspozycji tak szeroką i wyrównaną kadrę jest w stanie doprowadzić unistów do walki o najwyższe cele. Warunek musi być jeden, wszyscy muszą wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności. W składzie brakuje prawdziwego lidera. Moim zdaniem brak właśnie takiej osoby, która w decydującym momencie meczu przywiezie trójkę zadecyduje, że w Tarnowie obejdą się w tym roku bez medalu. Wyrównany &quot;piątka&quot;: Kasprzak, Ułamek, Lindgren, Vaculik, Pedersen/Madsen mogą utrzeć nosa niejednemu faworytowi.
Czy rok 2011 będzie należał do Stali Gorzów? Czy może jednak Władysław Komarnicki ponownie będzie musiał obejść się smakiem i z misternych planach o mistrzostwie kraju wyjdą nici? Miniony sezon dla ekipy znad Warty miał być przełomowy. Po dziesięciu latach nieobecności na podium Drużynowych Mistrzostw Polski zespół pod batutą Czesława Czernickiego miał wrócić na należne miejsce. Przed sezonem wielkie transfery (Pedersen, Gapiński czy Pawlicki), jednak kontuzje w decydujących momentach sezonu skutecznie pokrzyżowały plany zespołu z lubuskiego. Poza wspomnianymi kontuzjami Stali zabrakło również dobrze punktującej drugiej linii. Liderzy w osobach Golloba i Pedersena wywiązywali się ze swoich zadań bez zarzutu, podobnie jak młody Pawlicki, który gwarantował spory handicap trenerowi Czernickiemu. Poniżej oczekiwań spisywała się właśnie tzw. &quot;druga linia&quot;, toteż dziwić nie może nikogo, że Komarnicki postanowił usprawnić swoją &quot;maszynkę&quot; do wygrywania wymieniając właśnie owe najsłabsze ogniwa. Z drużyną pożegnali się Tomek Gapiński, David Ruud oraz Zbigniew Suchecki. David &quot;Drwal&quot; Ruud był obok Bridgera, Warda i Anderssona najsłabiej punktującym (wśród zawodników sklasyfikowanych) obcokrajowcem. Suchecki gdy tylko dostawał szansę zawodził, natomiast po &quot;Gapie&quot; spodziewano się zdecydowanie więcej. Posadę zachował jedynie słoweński gwiazdor - Żagar, który obok nowych nabytków Stali ma stanowić o nowej jakości &quot;drugiej linii&quot; zespołu. Wybór padł na dwójkę Duńczyków: Hansa Andersena oraz Nielsa Iversena. Obaj w bliższej bądź dalszej przeszłości byli etatowymi jeźdźcami elitarnego cyklu Grand Prix. Zawodnicy z kraju Hamleta ostatnio nie mieli jednak dobrego okresu. Andersen wypadł z GP, natomiast do Iversena przylgnęła łatka jednego z najsłabszych stranieri w Ekstralidze. Jeśli tylko obaj odnajdą formę to będą dużym wzmocnieniem dla zespołu prowadzonego przez Czesława Czernickiego. Los w poprzednim roku &quot;pokarał&quot; ekipę z Gorzowa licznymi kontuzjami, toteż teraz zadbano o to, aby w przypadku kontuzji któregoś z zawodników miał on solidnego zmiennika - gwarantować to ma Artur Mroczka, który przy okazji ma być &quot;straszakiem&quot; na Iversena. Nie da się ukryć, że z roku na rok siła Stali rośnie, brakuje jednak sukcesów. Brak załapania się na podium w tegorocznych rozgrywkach byłby nieprawdopodobną porażką Komarnickiego i spółki. &quot;Na papierze&quot; nie można się przyczepić do składu Stali. Czy jednak armia zaciężna z Gorzowa wytrzyma napięcie i przywiezie nad Wartę złote medale? To się okaże, nie da się jednak ukryć, że z tak wyglądającym składem Stal należy do głównych faworytów. Według mnie batalia o mistrzostwo rozstrzygnie się między zespołami z lubuskiego, przewidywania zweryfikuje jednak tor.

Zastanawiacie się zapewne (o ile w ogóle ktokolwiek przeczyta całość, jeśli tak to stawiam ????) dlaczego w tej nieco subiektywnej ocenie (choć starałem się o obiektywizm) brakuje zespołów z Częstochowy i Rzeszowa. Brakuje z dość oczywistego względu. Po wstępie można wywnioskować, że tekst tworzył się w moim Wordzie zanim poznaliśmy sytuację z tłumikami. Planowałem jego dokończenie, jednak w świetle nowych faktów postanowiłem, że dokończę go jak poznamy ostateczną przyszłość speedwaya (nie wykluczam, że któraś z federacji zabroni ścigania się swoim zawodnikom na starych tłumikach, a takie na chwile obecną obowiązują w Polsce). Stwierdziłem jednak, że wrzucę post ponieważ szkoda byłoby marnować tyle pracy i czasu, toteż mam nadzieję, że zapoznacie się z moimi przemyśleniami nt. transferów przeprowadzonych w Ekstralidze przed rozpoczęciem tego sezonu. Mam również nadzieję, że Wy również podzielicie się swoimi spostrzeżeniami, przemyśleniami.
Z żużlowym pozdrowieniem,
Verti : )
 
Otrzymane punkty reputacji: +9
medalikk 9

medalikk

Użytkownik
przeczytałem całe.:cool:
Zgadzam się z Tobą Verti co do kilku kwestii:
-Tarnów bardzo przemyślane transfery co skutkuje wyrównanym zespołem bez wyraźnego lidera ale ciekawy zespół.
Lindgren ma sporo do udowodnienia w Polsce szczególnie włodarzom Falubazu którzy go skreślili.Madsen jeśli obecny sezon będzie taki jak poprzedni to powinien się okazać bardzo dobrym wzmocnieniem.Ułamek Pedersen i Kasprzak prezentują poziom poniżej którego raczej nie schodzą.
-Falubaz wg mnie najlepsze transfery w lidze.&#39;Polewaczkowy&#39; to atut nie do przecenienia.We Wrocławiu odwalał kawałdobrej roboty przez te 10 lat bodajże.(Wielka szkoda że nie dogadał się z prezesem Włókniarza).
Adrenalina troche za dużo czasu spędził w Bydgoszczy i liczę że zmiana klimatu dobrze mu zrobi i pokaże że wciąż jest jednym z najlepszych i najbardziej brawurowo jeżdżących zawodników świata.
Davidsson obudził się u nas w Częstochowie i poprzedni sezon w jego wykonaniu oceniam dobrze.W Zielonej Górze powinien być solidnym wzmocnieniem.
-Toruń ściągnięcie Holty który gwarantuje zdobycze ok 10 punktów w meczu to bardzo dobre posunięcie.Wreszcie odetchnie troche Sullivan który robił za 2 w poprzednim sezonie.
Odejście Warda powinno poprawić atmosferę w zespole (każdy słyszał o jego stylu życia o czym Verti wspomniał).
To odejście powinno pomóc Holderowi w powrocie do formy z przed 2 sezonów gdyż obecność Warda wg mnie nie pomagała starszemu kangurowi pokazać w pełni skupić się na żużlu.
-Leszno oni mieli najgorzej.Wysokie KSM Hampela Koldiego i Balińskiego plus koniec kariery Adamsa nie wróżyło najlepiej.Skórnicki i Pavlic na pewno nie zastąpią legendarnego w Lesznie Kangura.Do tego cyrki z braćmi Pawlickimi nie wróżą dobrze przed sezonem.
U siebie mogą sprawić niespodziankę jednak mogą przegrać 4 miejsce z Tarnowem lub Rzeszowem.
-Sparta rzeczywiście straciła chyba najwięcej.Crump Madsen Cieślak to strata nie do odrobienia.Bjerre sam wyniku nie pociągnie Świderski czy Jędrzejak u siebie mogą pojechać dobry mecz jednak gorzej na wyjazdach.
Czeka ich walka o 7 miejsce z Włókniarzem.
Gorzów ja sceptycznie odnoszę się do trensferu Anderssena i Iversena.Nie przekonują mnie ci zawdonicy.Transfery Stali oceniam średnio jeśli miałbym wystawić ocenę to 3-.
Nasze spekulacje zweryfikuje sezon.Ktoś może mieć sezon &#39;konia&#39; i wystrzelić z formą jak Koldi rok temu.
Cieszy pozytywnie rozwiązana sprawa z tłumikami dla Polskiej Ligii.
Co do rodzimego klubu.Po sparingu menedżer Dymek chwalił młodszego z braci Łagutów i duńczykaHougaardaktórzy najlepiej wypadli w treningu w Gnieźnie.Co prawda Start to nie drużyna z E-ligii jednak ja jestem pozytywnie nastawiony do transferu braci Łagutów.
Widziałem ich w akcji w czasie meczu i pokazywali kawałek dobrego żużla szczególnie młodszy który jest bardzo ambitny i rzadko odpuszcza walkę na torze.
Zobaczymy jak wypadną w E-lidze gdyż różnicą pomiędzy obiema klasami jest duża.
Pozostaje nam odliczać dni w kalendarzu do 3 kwietnia i liczyć na dobrą pogode gdyż nieraz płatała figle na rozpoczęcie sezonu.
 
Otrzymane punkty reputacji: +9
kapszti 7,3K

kapszti

Forum VIP
Unia Leszno
No tutaj wiadomo odejście Adamsa sporo będzie kosztować Unistów. Jednak wreszcie nie będzie Pavlicia na juniorze co uważam, że zrobi dobrze drużynie. Żeby to był mocny punkt zespołu to wtedy by nie szkoda było, że blokuje miejsce Sławkowi. A to zwykły średniak jest i tyle. Tobiasz mam nadzieję, że pokaże niezłą jazdę chociaż wiem, że przeskok z drugiej ligi na ekstraligę to przepaść. Skład widzę bez Pavlicia i mam nadzieję, że jego zbyt często oglądać nie będziemy, bo wolę oglądać Polaków niż tego nieszczęsnego Chorwata.
Falubaz ZG:
Tutaj fakt, że wzmocnieniem będzie Cieślak. Co do Szwedów to różnie może być. Davidsson może mieć kolejny dobry sezon ale również może mieć tragiczny jak przed dwoma laty w Polonii Bydgoszcz, Jonsson też w ostatnich latach jakoś tak jeździ ni w pięć, ni w dziesięć. Problemem może się okazać brak 6 seniora przez długi okres, bo jak wiadomo ciężką kontuzję odniósł Zengota. Liczę na kolejny dobry sezon w wykonaniu Dudka, który wyrasta obok Janowskiego na najlepszego polskiego juniora.
Apator Toruń:
Pozbyli się zbędnego balastu(Andersen i Ward) oraz słabo jeżdżącego ostatnio Jagusia. Niestety nie wiem po co tutaj jest Kus, który w Gdańsku pokazał, że nawet w pierwszej lidze nie będzie stanowił poważnego wzmocnienia, a co dopiero mówić o ekstralidze. Na juniorze powinni pokazać pełnie możliwości Pulczyńscy. Na seniorze widzę pewniaki w osobach Sullivana, Miedzińskiego i Holty. Holderowi przydałaby się taka walka o miejsce w składzie, bo widzę, że i jemu zaczyna się udzielać rozrywkowy tryb życia.

Sparta Wrocław:

Nie ma co ukrywać, że stracili praktycznie cały trzon zespołu. Strata takiego trenera oraz liderów w osobie Crumpa i Madsena będzie ciężka do zastąpienia. Jednak teraz na swoje barki będą musieli wziąc wynik Bjerre i Janowski. Również może Shields, Jędrzejak i Świderski powinni robić po 8 punktów w wielu meczach i źle być nie powinno. Dla mnie tutaj dobrym znakiem jest wyrównany skład i wszyscy powinni być wobec siebie równi co może prowadzić do dobrej atmosfery i to może im pomóc w walce o utrzymanie.
Unia Tarnów:
Fajne transfery i teraz elegancko wygląda linia seniorska. Jest w kim wybierać i teraz na chwilę obecną mają 6 zawodników do jeżdżenia, a jak się zdarzy jakaś wielka plaga kontuzji to mają jeszcze dwóch w obwodzie. Niestety juniorzy wyglądają słabo i bez licencji polskiej dla Vaculika będzie ciężko. Jedynie Kostro jeździł w poprzednim sezonie regularnie i pokazał, że u siebie może coś zdziałać ale na duże zdobycze nie ma co się napalać z jego strony.
Stal Gorzów:
Tutaj praktycznie bez zmiany. Co z tego, że zmieniono Ruuda i Gapińskiego na Andersena i Iversena skoro tylko nazwiska się zmieniły. Moim zdaniem poziom raczej nie ulegnie zmianie, gdyż Andersen od jakiegoś czasu prezentuje się co najmniej cienko w naszej lidze, a o Iversenie to nie ma co wspominać, bo on to nie zasługuje na jazdę w E-lidze. Pewnie wiele będzie zależało od Mroczki na którego liczę, bo przecież umiejętności ma. Również całkiem ciekawa para juniorska Zmarzlików może wiele zrobić.

Włókniarz Częstochowa:

Tutaj niby skład słaby ale dla mnie to może być w pewnym sensie zaskoczenie rozgrywek. Nermark od jakiegoś czasu pokazuje w 1 lidze, że jest zawodnikiem całkiem ciekawym. O braciach Łagutach nie muszę wspominać, że będą ciągnąć zespół, gdyż mają potencjał na tyle by być liderami zespołu. Szombierski, Hougaard i Karlsson mogą stanowić ciekawe uzupełnienie składu i nie raz pewnie zaskoczą. Problemem u nich jest bardzo słaba linia juniorska podobnie jak w Tarnowie.
Stal Rzeszów:
Jeśli idzie o seniorów to Crump, Harris i Richardson i na tym można poprzestać. Kuciapa po tylu latach jazdy w (Moj)Rzeszowie powinien u siebie robić sporo punktów, ale co do Okonia to jestem sceptyczy bo jest on bardzo himeryczny. Mają lidera wśród liderów, którym nie wątpliwie jest Lampart i to on powinien zdobywać cenne i ważne punkty dla swojego zespołu.

Tak pokrótce opisałem każdy zespół. Sądzę, że wiele może się zmienić jeśli chodzi o tłumiki i one mogą tutaj praktycznie przekreślić wszystkie nasze przedsezonowe prognozy i typy.
 
radula 5,4K

radula

Użytkownik
Apator Toruń: Pozbyli się zbędnego balastu(Andersen i Ward) oraz słabo jeżdżącego ostatnio Jagusia. Niestety nie wiem po co tutaj jest Kus, który w Gdańsku pokazał, że nawet w pierwszej lidze nie będzie stanowił poważnego wzmocnienia, a co dopiero mówić o ekstralidze. Na juniorze powinni pokazać pełnie możliwości Pulczyńscy. Na seniorze widzę pewniaki w osobach Sullivana, Miedzińskiego i Holty. Holderowi przydałaby się taka walka o miejsce w składzie, bo widzę, że i jemu zaczyna się udzielać rozrywkowy tryb życia.
Jako że jestem z okolic Torunia mogę się zgodzić że Andersen i Ward byli zbędni w tej ekipie a zasłużony Jaguś dobrze ze zakończył karierę bo to co ostatnio wyprawiał to brak słów. W meczowej piątce napewno będzie jeździł Holta,Sullivan,Miedziński,Holder i walka będzie między Ząbikiem a Jepsenem Jensenem bo nie chce mi się wierzyć żeby Kus nagle zaczął dobrze jeździć...Na początku myślę że będzie jeździł młody Jepsen Jensen a później może być róznie i nie zdziwie się jak Holder straci na jakieś mecze miejsce jeśli będzie się prezentował tak jak w tamtym roku. Co do juniorów do Emil ok ale jego brat to dla mnie duży minus Apatora i nie będzie On zbyt wiele pkt zdobywał...Szkoda że Apator nie zdecydował się postawić na Lampkowskiego który odszedł do Grudziądza.
A moja tabela na koniec sezonu wygląda tak:
miejsca 1-4 (kolejność przypadkowa)
Gorzów
Toruń
Zielona Góra
Leszno
miejsca 5-6 (kolejność przypadkowa)
Tarnów
Rzeszów
miejsca 7-8 (kolejność przypadkowa)
Wrocław
Częstochowa
 
B 41,5K

bosky

Użytkownik
a ja myślę, że Andersen się w pewnym stopniu odbuduje. I tych swoich domniemywań nie opieram tylko na złudnej nadziei, ale też na pewnych obserwacjach, wypada tylko czekać na sparingi pamiętając przy tym, aby ich wyniki podzielić przez dwa. Iversena przemilczę, nie wiem na co liczyli gorzowscy działacze, ale sam zawodnik myślę, że dość szybko ich naprowadzi na słuszny wniosek. ACZKOLWIEK, akurat na gorzowskim obiekcie ten zawodnik radził sobie naprawdę nieźle w poprzednich latach, w stosunku do jego pozostałych występów. Tylko co z tego, skoro ligi tylko meczami na własnym stadionie się nie wygra. Prorokuję natomiast słabszy sezon Golloba, za dużo całej tej otoczki medialnej i to w połączeniu z parciem na drugie z kolei złoto spowoduje (obym się mylił) słabszy sezon na każdym z frontów. Tak czy siak, jeśli bukmacherzy rzucą jakąś wygórowaną linię w 1 meczu (powiedzmy 13,5 punktu) nie będę się wahał, żeby postawić under.
 
levy42 3,9K

levy42

Użytkownik
Widzę,że nie tylko ja się już nie mogę doczekać początku sezonu. Co prawda takiego zamieszania jak teraz z tłumnikami nie pamiętam i pewnie to też wpłynie na poziom rozgrywek. Bo nie wierzę,że zawodnicy przygotowywali się tylko na nowe lub tylko na stare tłumniki. Ja w tym roku mam spokoniejszy sezon,bo Polonia powinna spokojnie awansować. A w e-lidze będę kibicował sąsiadom jednak;) Co prawda nie ma już Jagusia a na jego miejsce złotówa z Norwegii no ale ekipę mają bardzo mocną. Myślę,że młody Jensen i Pulczyńscy będą kluczem do złota,oczywiście pod warunkiem stabilnej jazdy seniorów prowadzących pary.
Liga ogólnie powinna być wyrównana,ze wskazaniem na Toruń,Leszno,Gorzów i ZG w walce o medale.
Myślę,że niespodziankę sprawi Włókniarz, a o 7 miejsce powalczy Rzeszów z Wrocławiem.
pozdro dla kibiców speedwaya!
 
B 41,5K

bosky

Użytkownik
Z powyższym postem też pozwolę sobie wdać się w polemikę. Rzeszów bardzo prawdopodobne, że już na dzień dobry ładnie wejdzie w sezon wygrywając ze znacznie wyżej notowaną Twoim zdaniem Stalą z Gorzowa. Niestety, jestem jedynie realistą i tak widzę, ten nasz odległy wyjazd. Generalnie ta ekipa jest po prostu znacznie mocniejsza od lecących z hukiem Wrocławian, którzy bez Cieślaka będą absolutnie tonącym okrętem. Uratować ich może tylko Cze-wa, ja wiem, że bracia Łagutowie w pojedynczych startach w GP prezentowali się bardzo przyzwoicie, ale warto wyciągać w życiu wnioski z przeszłości, w Gorzowie już też było paru takich panów którzy zawojowali 1 ligę, a po przejściu do ekstraligi okazali się laczkami, dowożącymi punkty na juniorach, najczęściej drużyny przeciwnej tylko. Łagutowie będą się spisywać dobrze, jeśli nie znajdzie się nikt inny, kto wykreuje się na lidera zespołu, to w sporcie taki naturalny odruch, że jeśli sypią się pogromy zawsze wyskakuje jak diabeł z pudełka jeden talenciak, który nagle ratuje ekipę przed blamażami (w tym momencie najczęściej podaję przykład Grzegorza Dzika jeszcze z Wandy Kraków, widzicie go gdzieś dzisiaj? ja wiem, miał kontuzję, ale nie on pierwszy i ostatni, a mimo tego zaginął o nim słuch.) Prawdę mówiąc,dopiero teraz na dobre przeglądam składy ekip i już nachodzą mnie pierwsze bukmacherskie przemyślenia.
Włókniarz Częstochowa - Unia Leszno
Czyżby powtórka z rozrywki i ogromna kopa na otwarcie sezonu w Częstochowie? Nie sądzę, zwłaszcza że takie samo kartoflisko prezentował pan Jankowski swoim rywalom w ubiegłym sezonie. Drugi argument przeciwko, to bardzo twardy tor w Dauga, na którym rewelacyjnie radzili sobie bracia Łagutowie. Czego można się tu zatem spodziewać? Raczej dobrego otwarcia sezonu dla Unii, chociaż leszczyński zarząd minimalnie przespał zimę moim zdaniem. Balon prawdopodobnie przejmie &#39;obowiązki&#39; Adamsa, zresztą już w ubiegłym sezonie miewał bardzo dobre mecze, natomiast sporą dziurą wydają mi się osoby Pavlica i Skóry, zwłaszcza na wyjazdach. W skrócie, zobaczymy jaki handicap zaprezentują bukmacherzy, ale faworytem wydają się być goście.
Falubaz Zielona Góra - Unibax Toruń
Bardzo ciekawy mecz u &#39;magicznych&#39; i zarazem wielka niewiadoma dla typujących. Dwa wyrównane składy, atut własnego toru po stronie Falubazu i tylko pytanie, czy przypadkiem nie powtórzy się scenariusz z poprzednich sezonów? Najczęściej wyglądało to tak, że Falubaz do formy dochodził dopiero na Play Off, dziwnie przeczuwam, że to może być bardzo dobry sezon Zengoty, natomiast czarno widzę postawę Jonssona, to na razie tylko wróżenie z fusów oczywiście, ale ci dwaj panowie stali w ubiegłym sezonie stali można powiedzieć na dwóch przeciwnych biegunach. Zengota bardzo przyzwoicie jeździł, a różnie to wyglądało z jego zdobyczą punktową, z kolei Jonsson był właśnie takim sztucznym liderem Polonii pod nieobecność Emila, tak ją wyliderował że spadła. Po cichu liczę na jakieś undery w wykonaniu Jonssona zatem, podobnie jak to zresztą miało miejsce na początku ubiegłego sezonu w przypadku Hancocka. Toruń? No tak, z jednej strony blamaż w Zielonej sezon temu, z drugiej jeśli sięgniemy wstecz jeszcze o rok, odgryźli im się identycznym wynikiem, tyle że w drugą stronę. Trochę mieszane uczucia powiem szczerze, ale raczej czuję tu niespodziankę w postaci wygranej Krzyżaków.
Betard WTS Wrocław - Tauron Azoty Tarnów
Na ten mecz chyba obok pojedynku dwóch Stali będę czekał najbardziej. Nie ukrywam, Wrocław nie przekonuje mnie absolutnie, jeśli już szukać dmuchanych liderów, to trzeba do nich zaliczyć chimerycznego Kennetha Bjerre, po którym więcej niż dyszki bym się nie spodziewał oraz rzeczywiście utalentowanego Maćka Janowskiego, który jednak stracił właśnie swoje 30% punktów w postaci Jasona Crumpa (w sensie, teraz to sobie pośmiga, ale z Jędrzejakiem albo Shieldsem, więc na wsparcie nie będzie miał co liczyć). Tarnów - bardzo fajnie ten ich skład wygląda, chyba wyciągają jakieś wnioski, nie ma gorzowskiego przyjaciela Monberga, nieco mi przypominają Stal sprzed 2 sezonów, chociaż oni pewnie woleliby uniknąć tego porównania, ale w przekroju całego roku Stal była wówczas niezłym zespołem. Jak dla mnie tutaj będzie ładne zwycięstwo tarnowian.
ps: utrata własnego spreparowanego toru to kolejny minus dla WTS-u.
PGE Marma Rzeszów - Caelum Stal Gorzów
Niegdyś to byłby mecz Stal vs Stal, jak jest teraz widać linijkę wyżej, nie ukrywajmy, to nie będzie łatwy wyjazd dla gorzowian i chociaż cuda się już zdarzały (2005 rok, wygrana w Rzeszowie 44:46 i chyba nikt do dzisiaj nie wie jak to się stało, że Stal dowiozła tam te 2 duże punkty.), to tutaj należy się ich nie spodziewać. Generalnie cały ten nasz skład z Tomaszem Gollobem na czele za rzeszowskim lotniskiem nie przepada, a Marma naprawdę u siebie może zaskoczyć. Maciek Kucipa to właściwie aktualnie aktor jednego toru, ale za to właśnie tego na którym będzie się odbywała pierwsza kolejka.
edit: TAKKKK, o pewnych faktach zapomniałem, jak np. brak Holty w Zielonej. W takim razie wygranej miejscowych należałoby się spodziewać, ale chyba nie powinno być jakiegoś dramatycznego pogromu, zobaczymy zresztą.
 
robson_26 612

robson_26

Forum VIP
Dzięki sobotniemu treningowi żużlowców Apatora na MotoArenie nawdychałem się trochę spalonego metanolu i od razu nabrałem ochoty do życia ???? Dobra teraz na poważnie. Sporo już napisaliście mądrych rzeczy o składach i w zasadzie nie ma sensu, żeby się powtarzać. Podobnie jak Wy widzę wyraźny podział zespołów na dwie grupy: Stal Gorzów, Falubaz ZG, Apator Toruń i Unia Leszno oraz Unia Tarnów, Włókniarz Cz-wa, Stal Rzeszów i Sparta Wrocław.
Oczywiście nic nie jest z góry przesądzone. Jeżeli ktoś z drugiej grupy miałby zaskoczyć na plus, to stawiałbym na Unię Tarnów. Podoba mi się ich seniorski skład. Każdego z nich stać na ok. 7-8 pkt. Dodatkowo mają jednego w rezerwie. Krzysiu Kasprzak może być liderem i właśnie jeżeli on będzie dobrze w tym roku jeździć, to może tarnowianie nas zaskoczą i zajmą wyższe miejsce niż np. leszczynianie? Oczywiście nie mają dobrych juniorów. Może Vaculik dostanie obywatelstwo, może nie. Na chwilę obecną młodzieżowcy są u nich kiepscy.
Przejdźmy do oferty buków, którzy mają już ofertę na sezon.
Betsafe:

Bet365:

Sportingbet:

Unibet:

Jak widać bukmacherzy stawiają na Stal Gorzów. Czy słusznie? Wg mnie na papierze najsilniejszy jest Falubaz. Ok, Stal ma Golloba i N. Pedersena, ale co dalej? Nie wiem czy druga linia w postaci Andersena, Iversena, Zagara czy Mroczki jest bardziej wartościowa od drugiej linii Falubazu. Na pozycjach juniorskich gorzowianie mają czym się pochwalić, ale Falubaz posiada Dudka - powiedzmy trzeciego polskiego juniora. Gorzów nie ściągnie Pawlickich. Nie uda się to żadnemu ekstraligowemu klubowi. Przynajmniej liczę na to, że prezes Unii Leszno okaże się słowny. Może zostaną w Lesznie? Wtedy siła Byków będzie wielka i medal będą mieć w kieszeni.
Na tę chwilę też stawiam na 3. miejscu Apator. Starając się być obiektywnym muszę przyznać, że skład jest ciekawy, ale poza juniorami. Obym się zdziwił, jednak Pulczyńscy mnie w ogóle nie przekonują. Emil czasami może błyśnie formą, ale Kamil... O jedno miejsce w składzie powalczy raczej Jensen z Ząbikiem. Kus jest za słaby, aczkolwiek w Toruniu stać go na dobry wynik i może w jakimś mniej prestiżowym meczu dostanie szansę. Najczęściej w składzie powinniśmy widzieć młodego Duńczyka. Obserwuję go dokładnie i już można powiedzieć, że jest na wysokim poziomie. Bosky trochę przesadziłeś z tym pierwszym meczem Apatora w ZG. Bez Holty to trzeba liczyć się nawet z wysoką przegraną, a co dopiero mówić o sprawieniu niespodzianki ;)
Dalej przyczepiłbym się jedynie do Unibetu, który na równi traktuje Stal Rzeszów z Unią Tarnów. Bez przesady, ale Kuciapa i Okoniewski raczej nie zwojują E-ligi. Rzeszowianie u siebie coś ugrają, ale na wyjazdach będzie ciężko.
W tym roku o ile dobrze pamiętam ostatni zespół Ekstraligi walczy z 3. z I ligi. W takim razie myślę, że w sezonie 2012 do E-ligi dołączą tylko dwie nowe ekipy ????
 
B 41,5K

bosky

Użytkownik
Bosky trochę przesadziłeś z tym pierwszym meczem Apatora w ZG. Bez Holty to trzeba liczyć się nawet z wysoką przegraną, a co dopiero mówić o sprawieniu niespodzianki ;)
poprawiłem się pod koniec swojego wywodu, że rzeczywiście to Falubaz przy braku Holty jest faworytem, natomiast zdania nie zmieniam, że przy składach obu drużyn wszelki wynik powyżej powiedzmy 53:37 będzie dla mnie dużym zaskoczeniem. Zwłaszcza, że to początek sezon, więc pewnych wyników poszczególnych zawodników nie jesteśmy w stanie przewidzieć.
 
T 1,5K

torretoo

Użytkownik
Prorokuję natomiast słabszy sezon Golloba, za dużo całej tej otoczki medialnej i to w połączeniu z parciem na drugie z kolei złoto spowoduje (obym się mylił) słabszy sezon na każdym z frontów. Tak czy siak, jeśli bukmacherzy rzucą jakąś wygórowaną linię w 1 meczu (powiedzmy 13,5 punktu) nie będę się wahał, żeby postawić under.
Stawiaj, stawiaj, tylko zebys potem nie liczyl strat ;) Medialna otoczka i to jest powod, do tego by Tomek mial slaby sezon? :grin: Czyli jak Crump zdobywał tytuły MŚ to myslisz ze w Australii byla cisza na ten temat? Tomek był w Hiszpanii, po kontuzji nie ma sladu wiec nie martw sie, jesli sprzet dopasuje wszystko powinno byc ok.. ale wszystko zweryfikuje tor, mam nadzieje, że tacy jak Ty ludzie otworzą oczy jak po raz drugi zdobędzie tytuł MŚ :grin:. Tomek przez to złoto, przeżywa druga mlodosc, i smiem twierdzic, ze jeszcze nie jeden medal IMS zawisnie na jego szyi ;)
Torre.
 
B 41,5K

bosky

Użytkownik
Jesteś przesadnym optymistą, taki patriotyzm to generalnie dobra cecha, ale nie kiedy w grę wchodzi typowanie u bukmacherów. Obrona tytułu jest zawsze dużo trudniejsza niż samo jego zdobywanie, chociaż akurat przykładów zawodników, którym udało się obronić złoto IMŚ kilka mamy. Natomiast jeśli chodzi o zmagania ligowe, to na palcach jednej ręki można policzyć tych, którym udało się powtarzać dwukrotnie pod rząd kapitalne występy. Ja rozumiem, że to złoto, pod kątem 37 lat wyczekiwania na drugi tytuł dla Polski może powodować hurraoptymizm, ale wystarczy spojrzeć na to dosyć obiektywnie, żeby zwrócić uwagę na wiele argumentów, które przemawiają za kiepskim spotkaniem otwarcia sezonu, w wykonaniu Golloba. Żużel, to nie siatkówka, czy koszykówka i tutaj jeśli gość nie lubi toru, to nawet jeśli jest (a nikt nie powiedział jeszcze, że jest.) w genialnej formie poradzi sobie słabiej, niż go na to stać. Popatrz kto będzie w drużynie przeciwnej, Crump, Harris, czy też zawodnik, który właśnie w barwach Stali w 2005 roku przez baaaaaaardzo wiele spotkań pozostawał niepokonany przez żadnego (!) rywala, Mikael Max, zobacz, że Gollob będzie miał obok siebie Pedersena i Andersena i takie pisanie, że sam Tomek otworzy niedowiarkom oczy jest moim zdaniem grubą przesadą. No chyba, że uważasz, że zdobywając 10 punktów w meczu coś komukolwiek udowodni, to ok, mamy inne zdanie na temat tego żużlowca. Moim zdaniem nikt nie jest terminatorem i Gollob, jeśli będzie miał zdobyć ten tytuł IMŚ, to zrobi to osiągając kapitalne wyniki na torach przez siebie uwielbianych (Toruń, Gorzów, Terenzano), a nie wygrywając wszystko, co się da, jak to miało miejsce w tym sezonie.
na koniec mała obietnica, zwrócę Ci honor, jeśli Gollob zakręci się w okolicy kompletu w Rzeszowie i Lesznie. Bo to właśnie te tory, obok Wrocławia, nie przypadały mu do gustu najbardziej.
 
radula 5,4K

radula

Użytkownik
kartonik 132

kartonik

Użytkownik
poprawiłem się pod koniec swojego wywodu, że rzeczywiście to Falubaz przy braku Holty jest faworytem, natomiast zdania nie zmieniam, że przy składach obu drużyn wszelki wynik powyżej powiedzmy 53:37 będzie dla mnie dużym zaskoczeniem. Zwłaszcza, że to początek sezon, więc pewnych wyników poszczególnych zawodników nie jesteśmy w stanie przewidzieć.
No to chyba spotka Cię duże zaskoczenie bo Falubazik rozjedzie Toruń tak co najmniej 20 pkt /mój typ 55-35/.Wyrównany skład a przede wszystkim KIBICE zgotują gościom niezłą jazde.Rywale bez Holty jadą do Zielonej po wysoką porażkę ,jedynym hand gości może być przebudowany tor w Zielonej i brak jazd testowych na nowej nawierzchni gospodarzy, ale Marek Cieślak już odpowiednio zadba aby tor był odpowiedni dla gospodarzy.
A tak poza tym to zapowiada się piękna inauguracja , w pierwszy weekend kwietnia ma być podobno w całym kraju około 20 stopni ciepła tak że wszyscy spragnieni żużla tłumnie udadzą się na stadiony.
 
B 41,5K

bosky

Użytkownik
dokładnie, uderzyłeś w bardzo ważny temat, który będzie doskwierał i nam i Zielonce. Brak sparingów odbijał się na wynikach Stali przy pierwszej przebudowie na własnym torze, odbił się także czkawką rok temu na Falubazie. Tym razem nie będzie inaczej, suma sumarum wszystkie za i przeciw, w te 20 punktów trudno mi uwierzyć, ale zobaczymy :)
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom