Ogólnie w wadze ciężkiej nastały "ciężkie" czasy. To nei te same walki kiedy był Ruiz, Tyson czy Gołota. Wtedy to Andrzej miał przeciwników, o zdobycie pasa wcale nie było tak łatwo.
a teraz każdy może walczyć w wadze ciężkiej np Adamek i uważam , że Adamek się w tej wadze cieżkiej sprawdzi ale tylko dlatego, że znalazł się w niej w takich czasach jakie są. Gdyby trafił na lata 90' to mysle, że przegrałby z wiekszością bokserów jacy wtedy zawodowo walczyli w wadze cieżkiej, ba sądze nawet że nie miałby szans z Gołota.
i wydaje mi się, że stąd sie bierze większa sympatia do Gołoty i do tego co zrobił , a raczej próbował zrobić, gdyz doceniamy jakich miał przeciwników i walki Andrzeja jeśli trwały długo to były widowiskowe. Osobiście uważam, że Adamek jeśli nie popracuje nad ciosem kończącym to nie szybko sie przejedzie jak
Pudzian w
MMA.
to takie moje uwagi co do wagi cieżkiej i tego, że kiedys byla bardziej widowiskowa i lepsza.
Co do walki Sosnowskiego to miałem przyjemnosć ją oglądać i usypiałem z każdą kolejną rundą. Sosnowski cos tam próbował ale lepiej niż zadawanie ciosów wuchodziły mu uniki. Fajnie że dał zarobic i nie leżał na deskach w ciągu 4 rund ale mogło byc blisko.
Uważam, że to, że Kliczko ma pas w wadze ciężkiej świadczy to tylko o tym jak waga ta zeszła na psy.