Smuda Trenerem kadry

[bukmachertsw]

filweb

Jako , że jestes " poznaniakiem' nie zrozumiales , że z twojego średniego klubiku zakupił badz wyszukał graczy dobrych i zrobił ekipe z czołówki. No ale coż widac ślepota wsród kibiców powszechna. Zawsze miał najlepszy skład w stawce?
Dziekuje , że chcesz mnie rozśmieszyc na dobry początek dnia. Widzew był jedną z drużyn o niezlym potencjale ale to dopiero Franz zrobił z nich drużyne z charakterem , która walczy do samego konca. To on zakupił większosc badz ' wychował' tych piłkarzy. Citko pewnie według ciebie głowny bohater tamtej drużyny wiesz , kto go odnalazł ? Pewnie nie. Co do tych wedlug ciebie najsilniejszych składow to już mnie wogole nie śmieszy, gościu ekipa ZAgłębia LUBin całkowicie przeciętni gracze a on zdobył mistrza a przejął drużyne , która była na miejscu...(zresztą sam sobie sprawdz może troche poczytasz) . Zobacz ile ekip miało potencjalnie wtedy lepszy skład od Lubinian a co zrobił Smuda. Kto wcześniej słyszał o Łobo, Plizdze, Iwańskim czy Bartczaku a to on nadał im błysk , albo raczej wskazał odpowiednią droge dobrze ich kierując.
To samo z Wisla i Lechem. SMuda często w wywiadach śmieje się , że to on tworzy drużyne a potem jakis trener przychodzi na gotowe cos w tym jest. To on w Wisle zbudowal ekipe z Kosowskim, Żurawskim i Głowackim po drodze jeszcze Szymkowiak i inni zawodnicy. Myślisz , że z kazda ekipa do której przyszedl odrazu grali tacy zawodnicy to sie mylisz. Tak samo z Lechem , tułał sie ostatnie lata w środku tabeli albo gorzej. Na początku swej pracy Franz miał większe zezwolenie na kierowanie transferami i przypomne ci , że Stillic , Lewandowski to jego dzieło. A o takim Handzicu nie chciał facet słyszec i to widac , nawet u Zielinskiego nie gra. Wyobrazasz sobie ' swojego' Lecha bez Stillica i Lewego-? Ale nie zapomniałem wedlug ciebie Smuda przyszedl do Poznania na gotowe. Zrobienie porządnej ekipy z klubów połączanych fuzją nie należy do łatwych jesst to wręcz pracochłonne i długotrawałe według mnie jemu sie udalo.
Co do Piotrka Nowaka heh dobre szanse mu można kiedys dac aletutaj ja tez bym postawił na kogos z doświadczeniem.

 

[snoopdogg]

Co do SMudy masz rację ale nie wiedziałem, że to on z zagłębiem zdobył mistrza Polski. Co do reszty się zgodzę i wiem, że to człowiek który potrafi poznać się na piłkarzu. Nawet teraz będąc ponownie trenerem zagłębia sprowadził z I ligi zawodnika który już jest pewny miejsca w składzie i strzela bramki mowa o Traore więc jest specjalistą w wyszukiwaniu talentów. Można również powiedzieć, że stawiając w srodku pola Rybusa w meczu z Kanadą robi błąd bo to przecież lewoskrzydłowy zawodnik legii ktory wczesniej nie grał na tej pozycji a jednak zagrał dobry mecz i strzelił gola. Teraz sprawa Piotra Nowaka, ja też na początku byłem za nim bo wyrobił sobie renome i markę w Stanach Zjednoczonych więc na pewno pojęcia ma dobre o futbolu. Jest jeszcze młody i jeśli będzie miał większe doswiadczenie to czemu nie, może spróbować sił z naszą reprezentacją. Na razie jest Smuda i trzeba poczekać co zrobi z tą drużyną. Ja jestem za nim i będę go bronił choć patrze obiektywnie na wszystko.

 

[fabik10]

To mogłeś przeczytać do końca:
"SMuda często w wywiadach śmieje się , że to on tworzy drużyne a potem jakis trener przychodzi na gotowe cos w tym jest."
Tak było w Zagłębiu, on stworzył, a Michniewicz wygrał.

 

[filweb]

Fajnie, że jest dyskusja. Mnie jednak nie przekonaliście do Franza Smudy - nawet jeśli on tych graczy częściowo sprowadzał, to nijak ma się to reprezentacji. Graczy sprowadzasz wtedy, kiedy masz markę klubu i kasę. Smuda to wszystko miał w Lechu, ale nie dał rady na boisku, bo jest bardzo słaby taktycznie, dla mnie wręcz żenująco słaby. Skoro piszesz, że Smuda budował Wisłę - fajnie, ale to jednak Kapserczak osiągnął z nią prawdziwe sukcesy na tle rozgrywek europejskich. Smuda także przy Kasperczaku nie powinien być stawiany, bo ci dwaj panowie to zupełnie inna klasa.
No i nie pisz o doświadczeniu w przypadku Nowaka, bo doświadczenie to nie tylko wiek. Nowak trenował kadrę olimpijską USA i odnosił sukcesy w MLS, lidze może nie z najwyższej półki, ale dużo lepszej i bardziej szanowanej niż to, co mamy w Polsce.

 

[jacques]

Ja również nie jestem wielkim zwolennikiem trenera Smudy. Kojarzy mi się z ruiną jaką po sobie zostawiał w niemalże każdym klubie. Prowadząc najsilniejszy klub w Polsce w zeszłym sezonie nie zdobył nawet mistrzostwa. "Czasy Widzewa" to niewątpliwie pasmo sukcesów ale raz że to było dawno. Dwa piłkarzy też nie miał słabych.
Nie rozumiem też zachwytów nad grą naszej kadry z Rumunią czy z Kanadą. Miałem wątpliwą przyjemność oglądania tych meczów z poziomu trybun i powiem szczerze. Za Majewskiego gorzej nie graliśmy. Po pierwszym meczu, gdzie Smuda i niemalże wszyscy dziennikarze piali z zachwytu, że widać poprawę, że chłopaki dużo biegają byłem zniesmaczony. Miałem zupełnie odmienne wrażenie. W drugim meczu specjalnie obserwowałem głownie jak zawodnicy się przemieszczają po boisku i nie mogę zrozumieć jak można powiedzieć, że nasi dużo biegają. Bo dla mnie jak również dla sporej części kibiców na trybunie nasi przede wszystkim stali w miejscu. Nikt się nie pokazywał, nie wychodził na pozycje. Nasz zespół był jakiś taki niepoukładany, niby Peszko i Rybus mieli grać tuż za Lewandowskim (Smuda na konferencji) a bardziej wysunięci byli Kosowski i Obraniak. Nie widziałem też tej gry z pierwszej piłki tylko praktycznie ciągłe holowanie Obraniaka a głównym rozgrywającym i najlepszym piłkarzem z Kanadą był .. Darek Dudka ...
Smuda ma fantastyczny PR. Lepszy nawet niż Leo na początku pracy z kadrą. Ma kolegów wśród dziennikarza i to widać, bo robią mu prasę.
Nie jest geniuszem taktyki, to pewne ale jest dobrym motywatorem i ma poparcie piłkarzy.Tego ostatniego nie można mu odmówić, bo zwłaszcza na treningu było widać że jest dobra atmosfera, zawodnicy lubią trenera. Także mimo tego co napisałem to uważam, że wybór Smudy nie jest zły. Atmosfera i wiara we własne możliwości to połowa sukcesu. Cieszy mnie też, że Smuda nie boi się postawić na Sadloka (dla mnie powinien być etatowym obrońcą) czy Obraniaka w środku. Nie gramy dwójka defensywnych pomocników, 1 napastnikiem tylko większość to ofensywnie nastawieni piłkarze. Liczę, że Smuda zbuduje solidny zespół i dotrwa do 2014, bo to będzie znaczyć że osiągniemy jakieś sukcesy ;-)

 

[cygeiro]

To mogłeś przeczytać do końca:

"SMuda często w wywiadach śmieje się , że to on tworzy drużyne a potem jakis trener przychodzi na gotowe cos w tym jest."

Tak było w Zagłębiu, on stworzył, a Michniewicz wygrał.

Tak zdaniem wielu osob w tym i moim bylo rowniez ze swietna druzyna Wisly z poczatku tego wieku.

 

[bukmachertsw]

filweb

To ciekawe, mogles napisac , że ci Smuda nie pasuje bo nie zdobył mistrza z Lechem bo jest po szkole trenerskiej niemieckiej ale to , że jest słaby taktycznie?
Prosze cie, on ogromną wage przywiązuje wlasnie do taktyki i jest w tym jednym z najlepszych trenerow w Polsce . Jego druzyny caly czas atakują i czesto graja pressingiem nie wiem wiec skad to twierdzenie.
Wisły przykładu też nie przywołuj bo raz jak już pisalem , że to on mozolnie budował tą drużyne a to " Henry" miał juz gotowe i odniósł sukces. Dwa jesli my zajmujemy miejsce w eliminacjach tylko przed San Marino przegrywamy co sie da a dla ciebie wspaniała gra LEcha w pucharach gdzie grał jak równy z równym ze zdobywca uefa CSKa z druzyna z czuba primera Deportivo itp to male osiagniecie to sorry.
Ani jednego meczu z tamtego sezonu w pucharach sie nie można wstydzic tylko nieskutecznosci 'zawdzieczaja' to , że odpadli z Udine i braku doświadczenia. Przypomne , że w tamtym meczu w 1 polowie Udinese (na ktorym miejscu by w Seria A nie było) mialo problemy ze stworzeniem sytuacji. NAsi niemilosiernie sie z nimi bawili , druga polowa to juz niesetyy gorzej.
Ale do czego zmierzam porownujesz Wisle do Lecha. W Wisle Kasperczak jak zle grał Franek badz byl kontuzjowany to wprowadzal Kuźbe badz mlodego jakiegos typu Brożek.
W srodku mógł wstawic Szymka,CAntoro, Strąka . PRzypomne , że ten ostatni rozgrywał świetne mecze i to czasami sadzajac Argentynczyka na ławie. A w Lechu? Nie było Rengifo to już kataklizm. A juz o braku Stillica nie wspomne.
Tak narzekasz , że nie było mistrza z Lechem , to ja jakos nie widze go i tym razem a sklad przeciez ten sam. I co warto było stawiac cele takie i zwalniac Smude ? Czy pozwolic mu budowac dalej. Z Zielinskim jak sie załapią na podium to już bedzie dobrze, jeszcze Poznaniacy zatesknicie za Franzem.
Piotrek Nowak to ' podobno' doskonale zoorganizowany człowiek i umiacy sobie radzic , organizuje swietne zgrupowania w doskonalych osrodkach. W Polsce napewno by tego nie mial , on ma juz mentalnosc amerykanska , ma tam kase wsparcie wszystko czego chce. A u nas by musial grac mecze na piachu...
Pozatym nie sadze , że by mial poważanie wsrod pilkarzy jak Smuda. Franz mimo , że lubi dyscypline zarowno taktyczna jak i poza boiskowa to ma dobre relacje z pilkarzami.
Podobno mimo przegranego meczu z Rumunia pilakrze w szatni mowili , że robili co mogli nie ma co rozpaczac ale naprawde czuja sie juz lepiej w tym systemie gry , który rozrysował im Smuda.

 

[snoopdogg]

Właśnie zostało tutaj napisane, że Smuda gorszy jest od Kasperczaka ( niedosłownie ale tak zroumiałem), że niby nie ma co ich porównywać.Wszystko dobrze opisał BukmacherTSW więc nie będę się powtarzał ale mówiąć, że Franek jest złym trenerem jest kłamstwem. Podaj mi przykład trenera który wygrywa wszystko rok w rok ? Nie ma takiego. Kasperczak osiągnął sukces z Wisłą ale spadł z Górnikiem, prowadził reprezentację z Afryki nie pamiętam już jaki kraj na jakim turnieju ale zrezygnował w trakcie turnieju po 2 porażkach , to nazywa się profesjonalizm ? Zostawić drużynę w trakcie turnieju ? raczej nie... Przykład ze swiata Hidding uważany za najlepszego trenera na swiecie nie awansował z reprezentacją Rosyjską na przyszłoroczne MŚ w RPA to znaczy, że jest słaby ? Weź przestań w ogóle mówić, że Smuda źle prowadzi drużyny bo jako jedyny trener jak podejmuje pracę w jakimś klubie widać, że dana drużyna nabiera serca do gry. Nie ma dla nich straconych piłek, grają do końca , nie odpuszczają i starają się grać szybko i kombinacyjnie więc nie wydaje mi się, że jest złym trenerem.

 

[mesjasz]

Z Michniewiczem to była ciekawa sprawa bo on tego zespołu zbudowanego przez Smudę nie zepsół tak jak obecnie zrobił to np Zieliński. Potem było gorzej ale jak wiadomo trener Michniewicz miał poważne problemy zdrowotne i rodzinne co mu wydatnie przeszkodziło. Natomiast Henio? No dostać taką Wisłę to naprawdę byłoby hańbą nie osiągnąć sukcesu... ale po tym dobrym sezonie zaczęły się schody z roku na rok. Aż doszło do ostatniej kompromitacji w Górniku prezentującym tak chaotyczny futbol nabuzowany niekorzystną energią że aż oczy bolały od patrzenia na to. To ma być kandydat na trenera reprezentacji?

 

[bukmachertsw]

Odkopujac temat jak po kilku tygodniach wiecej oceniacie nasza kadre bo do oceny Franza napewno za wczesnie. Wogole dyskusyjny tez jest ten wyjazd na " Puchar Króla" , chociaz w sumie kazdy moment spotkania z pilkarzami mlodymi nawet z dalekiego zaplecza jest ważny.

 

[darius010]

chyba tak na prawdę Smude można będzie ocenić dopiero po Euro 2012, a co do reprezentacji to według mnie to nic się nie zmieniło może atmosfera jest lepsza i trochę mniej szumu w mediach , słuchając komentatorów i po wynikach można na plus ocenić na razie grę naszej reprezentacji ale mi się wydaje że to trochę nie jest tak, za Leo Beenhakkera wygraliśmy z San Marino trochę w lepszym stylu niż z Singapurem, możliwe że mocniejszym składem ale z Danią myślę że i tym samym składem co graliśmy z Singapurem wywalczyli byśmy korzystniejszy wynik, wydaje mi się że największą różnicą między Leo, a Frankiem jest to że Leo był bardzo dobrym motywatorem, a Smuda to trochę taki rzemieślnik dzięki któremu nasi będą prezentowali równy poziom ale nie będą wstanie wygrać z mocniejszym rywalem z reszta widać to było jeszcze jak pracował w Lechu i boje się że to może się odbić na Euro w Polsce i Ukrainie

 

[champion]

chyba tak na prawdę Smude można będzie ocenić dopiero po Euro 2012, a co do reprezentacji to według mnie to nic się nie zmieniło może atmosfera jest lepsza i trochę mniej szumu w mediach , słuchając komentatorów i po wynikach można na plus ocenić na razie grę naszej reprezentacji ale mi się wydaje że to trochę nie jest tak, za Leo Beenhakkera wygraliśmy z San Marino trochę w lepszym stylu niż z Singapurem, możliwe że mocniejszym składem ale z Danią myślę że i tym samym składem co graliśmy z Singapurem wywalczyli byśmy korzystniejszy wynik, wydaje mi się że największą różnicą między Leo, a Frankiem jest to że Leo był bardzo dobrym motywatorem, a Smuda to trochę taki rzemieślnik dzięki któremu nasi będą prezentowali równy poziom ale nie będą wstanie wygrać z mocniejszym rywalem z reszta widać to było jeszcze jak pracował w Lechu i boje się że to może się odbić na Euro w Polsce i Ukrainie

Żartujesz oczywiście?Widziałeś drużyny prowadzone przez Franza?Zawsze charakteryzowała ich twarda walka do ostatnich minut!Widziałeś lecące bidony w kierunku Szymkowiaka?Jeszcze nie graliśmy z nikim wielkim ale na wiosnę ma się to zmienić ale coś tak czuje że wtedy chłopaki ładnie będą chodzić.Motowacje drużyna Benhakiera miała taką by jak najwięcej ugrać dla siebie czyli wypromować się w Europie i do odkrycia tego nie był potrzebny Beenhaker.A że Polacy grają jak grają(Patrz:"Mongolia Cup&quot to tylko zasługa tej szarej ligowej rzeczywistości a jej przedstawicieli słusznie nazwano kopaczo-biegaczami.Żeby jeszcze chcieli zostawić trochę zdrowia na tym boisku-to rozumiem ale im się nawet nie chce chcieć z drobnymi wyjątkami.Przez takie wyjazdy powołuje się do kadry przypadkowych ludzi którzy niestety szargają Orzełka:-(

 

[bukmachertsw]

Champion wlasciwie napisal ci darius co ja zamierzalem.
Leo to był dla naszych na poczatku czlowiek z innego świata , wielka ikona , wielki trener. Z tym , że z czasem juz nie byli w nim tak ' zakochani' jak to ciekawie w jednym z wywiadów podkreślił Żewlakow. Lubilem Leo jednak musze przyznac , że mial wyjatkowo ciezka robote i chcial wydaje mi sie stworzyc system grania naszej kadry na podobienstwo holenderskiego , wszystko ok tylko nie mial wykonawcow. I co by nie bylo sam mialem doczynienia z pilka od kuchni przez chwil pare z ta profesjonalna bardziej iwiem jacy sa polscy pilkarze w wiekszosci. Leo byl w pozniejszym czasie dla nich jak dobry ojciec nie mowie ze to złe. Ale naszych trzeba jednak czasem ' pogonic' byc dobrym psychologiem i jednoczescnie w odpowiednim momencie pochwalic. Leo byl dobrym psychologiem do czasu umial chwalic w mediach moze az za bardzo, ale chyba byl dla naszych az ZA lekki. U Franza nie bedzie gry na pol gwizdka bedzie sie denerwowal ukazywal to bo u niego co w serduchu to i na jezyku i dobrze takiego nam potrzeba. Bo musza co niektorzy zrozumiec , że graja z Orzełkiem na piersi i to zoobowiazuje : nie do pieknego wygladania w tv podczas meczu do udzielania fajncyh wywiadow czy nakladaniu żełu na włosy , tylko do zapierdzielania na boisku i grania na 110% możliwosci.
Przytocze tu przykład bardzo przeze mnie lubianego i cenionego trenera Wenty. Wielki mobilizator , jak mowia zawodnicy genialny psycholog i zarazem indywidualnie ich dobry duch mozna powiedziec kolega. Wie kiedy opierniczyc a kiedy pochwalic. Ogladajac ich mecze wiem , ze mozemy przegrac ale ze to bedzie wszystko na co bylo ich stac bo walczyli bo sa dumni ze sa w tej druzynie i nie pekna przed nikim. Zycze Franzowi takiej ekipy mam nadzieje ze dożyjemy ???? , pzdr :__)

 

[jacekk]

Niestety smutną prawdę powiedział o tym wyjeździe do Tajlandii Jan Tomaszewski:
http://www.naszaliga.pl/news/jan,tomaszewski,dla,naszaliga,pl,.html?
Trudno się z jego słowami nie zgodzić. Wyjazd typowo "na siłę", na rękę PZPN. Czy nie łatwiej byłoby załatwić taki turniej w Europie? Smuda chyba ma znajomości. Byłoby o wiele korzystniej i ze względów finansowych i czysto piłkarskich. Czego my mamy uczyć się od Tajlandczyków? Gdzie oni są w światowej piłce?

 

[sajuken]

Nie sluchajac Tomaszewskiego tez sie tak zastanawialem nad tym. Po co to bylo? Grac z takimi amatorami bylo jakas parodia. Jak teraz przyjdzie im zagrac z jakims powazniejszym przeciwnikiem to jak oni sie beda ustawiac? Przeciez te mecze z Tajlandia i Singapurem (i tak ogladajac to taki niby) to po prostu rozgrzewki, gdzie parktycznie atakowalismy caly czas 11. To juz nie lepiej bylo zagrac chocby z San Marino, ktore juz pewne doswiadczenie w Europejskim futbolu ma. No tak ale to wszystko wlasnie chodzi o zimowe wakacje PZPN.

 

[Prince de Belial]

- Mnie jako członkowi zarządu PZPN jest wstyd. Tajowie ugościli nas w pięknym stylu, a Franciszek Smuda zachował się, delikatnie mówiąc, bardzo dziwnie - mówi "Przeglądowi Sportowemu" Zbigniew Lach.

- Wyjazd do Tajlandii zakończył się dyplomatycznym skandalem. Nie zostaliście nawet na ceremonii rozdania medali, a za drugie miejsce wam się one należały.

- Doskonale o tym wiedzieliśmy! Sam zasugerowałem trenerowi Franciszkowi Smudzie, żeby na ceremonii zamknięcia turnieju został przynajmniej dyrektor reprezentacji i kapitan drużyny. Ale "Franz" się uparł, że rozmawiał z organizatorami i nic nie jest przewidziane. Przecież siłą nie mogłem go zatrzymać, żeby został. Jeszcze tego samego dnia o godzinie 23.45 mieliśmy samolot z Bangkoku. Trener uznał, że trzeba się spieszyć. Z miejscowości, w której graliśmy z Singapurem do Bangkoku jest 300 kilometrów. Mam świadka na to, że osobiście poprosiłem selekcjonera, żeby na miejscu został ktoś z naszej ekipy. Proszę spytać pana Serwotkę, jak było.

- A nikt z zarządu związku nie chciał zostać na ceremonii i odebrać w imieniu kadry tych medali?

- Żebyście mieli powód do rozjechania nas walcem? Już widzę te tytuły w prasie, że piłkarze zajęli drugie miejsce, a piersi po ordery za ten wynik wyciągają leśne dziadki. Przyzwoitość wymaga, żeby trofea odbierał kapitan drużyny.

- Przyzwoitość też wymaga, żeby stawić się na ceremonii otwarcia turnieju. Kilka dni wcześniej nikogo na niej nie było.

- Członkowie zarządu PZPN byli. Natomiast reprezentacja nie. O tym zadecydował Franciszek Smuda. Jego pytajcie, czemu drużyna Polski jako jedyna nie stawiła się?

Jak to napisał znajomy "Chłop wyszedł ze wsi ale do miasta jeszcze nie doszedł". Jeden babol... drugi babol... w takim tempie to do wakacji społeczeństwo będzie sie domagało nowego trenera reprezentacji...

 

[memek_ns]

Ja jestem wielkim zwolenikiem trenera Smudy.W Poznaniu zbudował fajną ,ofensywną drużynę która mogła rywalizować z więcej niż średniakami lig europejskich.Mam nadzieję że z reprezentacją będzie podobnie.Walka na całego do ostatniej minuty oraz szybka i ciekawa gra ????

 

[bukmachertsw]

WArte podkreslenia jest zachowanie Smudy w przerwie zimowej naszej ligi. Jako pierwszy trener od...daaaaaaaaaawna 'jezdzi' z naszymi drużynami na zgrupowania do rundy wiosennej. MA zamiar obejrzec w akcji najlepszych ligowcow i chce byc na bierząco , przerwa w rozgrywkach mu nie przeszkadza.

 

[anakonda]

a tam a dla mnie to nic nie znaczy. i kogo tam bedzie ogladal? w polskiej lidze jest 20 przecietnych graczy i tyle. zeby nie wiem ile jezdzil za klubami, to nic innego nei wymysli.

 

[konrad140]

Anakonda mylisz się. Od nikogo się nie dowie co się działo na tych sparingach. Sam zobaczy , oceni i może na Euro kilka gwiazdek jeszcze złapie. Lepiej to niż miałby siedzieć na tylku jak Benhakker i ciągle Krzynówek , Żurawski itp itd choc by byli bez formy. Tym postepowaniem Smuda tylko podkresla ze bardzo mu zależy aby nie zbłaźnić się jak Leo.
Tylko jedno mi sie nie podoba. Smuda czasem za duzo mówi. Np że w jeden weekend obejrzał więcej meczów Ekstraklasy niż Leo za całej kadencji. Taki trochę brak skromności ???? no ale w sumie co ma na myśli to mówi ????