>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Siatkówka plażowa 2016

Status
Zamknięty.
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Hamburg Finał panów + CEV Wilno Kobiety
Mecze od 15:45




Davidova/Shchypkova vs
Andriukaityte/Zobnina 1 @ 1.36 ✅ 2-1
Lucena/Dalhausser vs Brouwer/Meeuwsen 1 @ 1.50 ✅ 2-0
@ 2.04 Bet365 za 10j. ✅✅✅



Davidova/Shchypkova
są tutaj zdecydowanymi faworytkami. Ukrainki to para, która systematycznie robi postęp i właśnie takie turnieje jak ten stanowią dla nich szanse jak się okazuje nawet na złoty medal. Nieźle ułożona para, która trzyma poziom, raczej unika jakiś bardzo słabych momentów. W 1/4 pewnie ograły Niemki, potem to samo zrobiły z solidnymi jak na te zawody Hiszpankami. Młode Litwinki nie mają żadnych atutów w swojej grze. Te młode dziewczyny kompletnie nawet na imprezach europejskich do lat 18 czy 20 nie potrafiły nic więcej ugrać, a tutaj osiągają nagle finał i to w dziwnych okolicznościach. Najpierw dziwny mecz z rodaczkami i potem jeszcze większy cyrk ze strony Norweżek, które podarowały im mecz w prezencie. Nie wiem jakie układy mają w tym turnieju te 19-latki, ale na pewno ich gra jest zdecydowanie słabsza niż wynik, który osiągnęły. Sensacji być nie powinno, bo różnica klas w potencjale obu par. Tylko jeżeli Litwinki jakimś cudem kupiły sobie złoto w tych zawodach przy stoliku może spowodować porażkę Ukrainek.

Lucena/Dalhausser finał dostali w prezencie. Zagrali solidnie, po swojemu, ale to Brazylijczycy oddali mecz bez większej walki popełniając mnóstwo błędów w ofensywie. Tak czy inaczej Amerykanie pokazali kawał dobrej siatkówki. Skutecznie na siatce grał Phill, dobrze w ofensywie radził sobie Lucena. Dla Amerykanów według mnie będzie to trudniejszy mecz niż w półfinale, ale nie zmienia to faktu, że są faworytem do złota. Przede wszystkim tutaj obrona Nicka może zrobić wiele dobrego. Wszystko powinno pójść od dobrego serwisu. Jeżeli uda się odrzucić rywali od siatki i zmuszając ich do ataku z tego 2-3m od siatki to już nie będą wchodzić tak pewnie w boisko. Druga sprawa jest taka, że Holendrzy praktycznie nie kombinują i 90% ataków wykonują na pełnej sile. To może akurat tutaj się źle skończyć i o sobie powinien dać znać blok Dalhaussera. Już półfinał pokazał, że nawet Alison po prostu zgłupiał i zaczął szukać trudnych rozwiązań przez co popełniał sporo błędów. Podobnie może być z Holendrami i takie 2-3 czapy mogą łatwo zaburzyć ich rytm. Brower/Meeuwsen nieźle tutaj wyglądają. Po za meczem z Herrerą i Gavirą nie mieli kłopotów, ale też jest to para, która jednak ma spore wahania i jeżeli taka dynamiczna, mocna gra w ofensywie nie przyniesie im efektów to zaczną się nerwy i słabsza skuteczność. Amerykanie bez wątpienia są duetem stabilniejszym, lepiej pracującym na linii blok-obrona. Nie powinni się dać stłamsić rywalom, powinni grać spokojnie punkt za punkt, ale na pewno wcześniej czy później przydarzy się rywalom gorszy moment i taki fakt będzie trzeba wykorzystać budując przewagę. Amerykanie dochodząc do finału i nie mając na przeciwko siebie Alisona i Bruno niemal zawsze już te mecze o złoto wygrywają. Tutaj powinno być podobnie.
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Olsztyn Grand Slam
14-19 Czerwiec


Strona turnieju: http://worldtour.2016.fivb.com/en/325
http://www.fivb.org/EN/BeachVolleyball/Competitions/WorldTour/2016/Event/index.asp?TournCode=WPOL2016

Livescoring:
będzie dostępny na w/w stronach w zakładce live + oczywiście u większości bukmacherów tj. Bet365 czy Fonbet

Stream:
bukmacherzy oraz od soboty już tradycyjnie na antenach sportowych Polsatu. W sobotę 1/2 i mecze o medale kobiet w PSE, a w niedzielę to samo wśród panów na PSN.


Kwalifikacje do Rio zakończone, znamy już po 16 par, które awansowały do IO z rankingu, więc też kilka mocnych duetów zrezygnowało z udziału w Polsce.

U mężczyzn sporo braków i nie zobaczymy m.in takich par jak:
Lucena/Dalhausser
Nummerdor/Varenhorst
Brouwer/Meeuwsen
Erdmann/Matysik
Nicolai/Lupo
Semenov/Krasilnikov
Virgen/Ontiveros
Böckermann/Flüggen

Fijałek/Prudel, Kantor/Łosiak, Kądzioła/Szałankiewicz, Bryl/Kujawiak oraz Kosiak/Rudol w turnieju głównym, a Chiniewicz/Kaluża, Dzikowicz/Parcej spróbują sił od kwalifikacji.

U kobiet mniej braków, ale nie zobaczymy m.in:
Ross/Walsh
Borger/Büthe
Bawden/Clancy
Heidrich/Zumkehr
Forrer/Vergé-Dépré
Menegatti/Orsi Toth
Broder/Valjas
Ukolova/Birlova
Kessy/Day

Kołosińska/Brzostek, Gruszczynska/Strag oraz Kociolek/Wardak w turnieju głównym, a w kwalifikacjach powalczą Trybula/Gorzka, Adamek/Natalia Gruszczynska i Wołoszyn/Zdon.

Mimo kilku absencji emocji nie powinno zabraknąć. Spokojnie można liczyć na jakiś medal ze strony panów, a i Kinga z Moniką mogą sprawić miłą niespodziankę. Fajny turniej i oby tylko pogoda dopisała.​
 
P 0

paulo1983

Użytkownik
Wang/you przegrali bez gadania do 13 i 16, Fijałków też bym odpuscił w tamtym roku zagrali 4 mecze z tą para i ani raz nie udało im sie wygrać, mimo że turniej jest w Olsztynie to po 2 meczach wygranych raczej nie będą gryź piachu i skupią sie na dalszej części turnieju.
Fajkowe ziele chyba przytłumiło twój zmysł przewidywania ;)
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
GS Olsztyn + ME U 20
Mecze od 9.00




Fijałek/Prudel vs Doppler/Horst 1 @ 1.57 ✅ 2-0

Vendetti/Montanari vs Witvrouwen/Maddens 1 @ 1.50 ✅ 2-0
@ 2.35 Bet365 za 10j. ✅✅✅




Fijałek/Prudel
generalnie od dłuższego czasu prezentują w miarę równy poziom. W grupie dwa pewne zwycięstwa i porażka z Pedro i Evandro, której można było się gdzieś spodziewać. Na pewno swoją dyspozycję podnosi Mariusz. Ma jeszcze momenty gorszej serii w ofensywie, ale widać, że idzie już nieco pewniej i przede wszystkim mniej kombinuje. U Niego zawsze pierwsza myśl najlepsza i lepiej kiedy idzie mocniej po kierunku niż szuka zagrań bardziej technicznych. W bloku robi swoje, trzyma grę i dzisiaj powinien kilka razy niższych rywali zablokować. Grzesiek cały czas gra swoje. Równe, pewne przyjęcie, mądrość w ofensywie i niezła praca w defensywie. Polacy bez wątpienia są w lepszej formie. Doppler i Horst od początku sezonu jakoś nie błyszczą. Zaliczają wiele wpadek i podobnie wygląda to w Olsztynie. W grupie bez błysku, przegrali m.in 0-2 z Brylem i Kujawiakiem. Mi w tym duecie podoba się tylko i wyłącznie ich zagrywka. Obaj potrafią nieźle zagrywać z wyskoku, są w stanie ustawiać sobie poprzez serwis akcje, ale często mocno kuleją w ataku. Oni nie mają jakiś świetnych warunków fizycznych i tutaj ich kłopoty w grze na siatce przeciwko Prudlowi mogą być widoczne. U naszych zawodników ta współpraca blok-obrona powinna przynieść wiele dobrego. Można liczyć na wiele kontr i poprzez to będzie szansa na budowanie przewagi. Powtarzalność, regularność na pewno po stronie Polaków. Grają u siebie, szansa na co najmniej ćwierćfinał i być może mecz z parą Alison/Bruno spora więc motywacji nie powinno zabraknąć.

Vendetti/Montanari bez wątpienia prezentują wyższy poziom. Oglądałem wczoraj kilka spotkań z tych ME i m.in oba spotkania tych par. Włosi grają bardzo solidnie, trzymają poziom i jak na tak młodych chłopaków widać w ich grze pomysł, dobrą organizację i pewne rysy taktyczne. Dobra współpraca blok-obrona, pewna gra w ofensywie i przede wszystkim co w tej kategorii wiekowej jest bardzo ważne mało przydarza się im takich serii kiedy tracą kilka oczek z rzędu. Na tle dzisiejszych rywali wyglądają o klasę wyżej. Belgowie wczoraj przegrali z Szwajcarami. Sam z resztą grałem na ich rywali po niezłym kursie. Popełniają mnóstwo błędów. Pierwszy set przegrany ze stanu 18-14 kiedy całkowicie się zacięli. W TB to samo i znowu seria 5-6 oczek straconych i po meczu. U nich brakuje stabilizacji, regularności i wątpię, aby mogli tutaj zagrozić bardzo dobrze dysponowanym Włochom, których umiejętności i kultura gry są dużo wyższe.
 
Otrzymane punkty reputacji: +8
tsigalko 356

tsigalko

Użytkownik
Polsat mógłby pokazać w większym wymiarze Wielki Szlem z Olsztyna
Mecze z 13:15 i 14:15 gdzieś by upchali, mają jeszcze sportowy Polsat Play ????
Alison/Bruno Schmidt BRA [2] - Losiak/Kantor POL [1]
taki mecz mamy w 1/8 finału
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
GS Olsztyn + ME U 20
Mecze od 11.00



Alison/Bruno Schmidt vs Gibb/Patterson 1 @ 1.40 ✅ 2-1
Penninga/Blom vs Kaszewiak/Paszkowski 1 @ 1.44 ✅ 2-0
@ 2.02 Bet365 za 10j. ✅✅✅




Bruno/Alison
powoli chyba łapią ten lepszy rytm. Dobrze wyglądają w Olsztynie i nie stracili jak na razie nawet seta. Oczywiście jeszcze sporo brakuje do optimum, ale też trzeba mieć na uwadze, że Brazylijczycy długo w takim kryzysie nie pozostaną. Z resztą nawet jeżeli ich gra nie jest jakoś olśniewająca to i tak daje im niemal w każdym turnieju F4.
Kanarki mają tak ogromne umiejętności, tak ogromne atuty, że nawet grając dosyć słabo jak na siebie są w stanie wygrywać mecze. Alison ma jakieś dziwne problemy w ofensywie. Ten cały ruch wyjścia do ataku wygląda jakoś dziwnie i przede wszystkim zbyt często ściąga te swoje ataki zamiast uderzać po rękach czy nad blokiem. Myślę, że to jakieś małe poprawki techniczne trzeba skorygować i wszystko wróci do normy. Może i w ataku bywa różnie, ale blok dalej jest skuteczny i tutaj Alison trzyma poziom. Bruno gra swoje i raczej on rzadko zawala dany mecz. Mistrzowie świata mają kłopoty z rywalami dosyć równymi, którzy potrafią grać stabilnie. Taką parą nie są Amerykanie. Owszem ostatnie tygodnie całkiem niezłe w ich wykonaniu, ale też są w ich grze momenty kryzysowe kiedy tracą seryjnie punkty. Oni nie potrafią grać z Brazylijczykami, często dostawali srogie lanie. Ich głównym problemem jest gra w ataku z takich nieco trudniejszych piłek. Generalnie Amerykanie mają manierę do ściągania wielu ataków,a to będzie ich sporo kosztować. Właśnie blok Alisona w przeszłości zawsze mocno zabijał grę ofensywną Gibba i Pattersona. Mieli problem z forsowaniem dobrej gry rywali na linii blok-obrona, a sami popełniali wiele błędów podejmując większe ryzyko. Moim zdaniem Brazylijczycy to para po prostu dużo równiejsza. Alison trzyma grą na siatce. Tam Amerykanie będą mieć problemy, a dobra gra w defensywie Bruno dodatkowo będzie wymagała od pary z USA większej precyzji w ataku. Jankesi nie są w stanie utrzymać poziomu od początku do końca na swoim najwyższym poziomie. Będą lepsze momenty, ale będzie też kilka serii, a to wszystko mistrzowie świata wykorzystają.

Penninga/Blom biją naszych drewniaków na głowę jeżeli chodzi o koordynacje, poruszanie się po piasku i szybkość gry. Holendrzy potrafią mocniej uderzyć, dobrze funkcjonuje blok i na pewno mają atuty przez które mogą sobie ustawić grę. Polacy po za dobrymi warunkami fizycznymi nie mają nic. Zagrywka żenująca. Powinni bić mocno, maja zasięg to posyłają balony na stronę rywali. Przyjęcie bardzo przeciętne, a już Paszkowski jak trzeba zrobić ten krok to pływa w tym elemencie niesamowicie. Z resztą jak on co z drugim flotem ma problem to o czym tu rozmawiać. Powiem szczerze, że gra tej naszej dwójki jest po prostu słaba. W przeszłości mieliśmy świetne pary w kategoriach juniorów, które teraz z powodzeniem walczą w WT. Tamte pary miały jednak niezłą technikę, lepiej współpracowali, a tutaj tego po prostu nie widzimy. Okey, są to rozgrywki juniorów, czasami dzieją się cuda nie z tej ziemi, ale jeżeli tylko Holendrzy podejdą tutaj na poważnie to powinni naszych spokojnie ograć i zdobyć tą siódmą lokatę.
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
GS Olsztyn - Mecz o 3 miejsce Mężczyzn
Od 14:05



Guto/Saymon vs Gibb/Patterson 1 @ 2.75 Bet365 ✅ 2-1


Tutaj kogoś poniosło. Już ich grupowy mecz pokazał, że są to pary na zbliżonym poziomie i w żadnym przypadku młodzi nie odstaja od starszych rywali. Amerykanie owszem nieźle zagrali w półfinale z Alisonem i Bruno, ale taka minimalna porażka, po długim boju może bardzo niekorzystnie odbić się na ich dyspozycji w meczu o brąz. Bez wątpienia mieli sporo mniej czasu na odpoczynek. Nie są już młodzieniaszkami i ta regeneracja nie przebiega tak szybko. Jeżeli mecz się przeciągnie to mogą mieć problemy z koncentracją i trzymaniem poziomu. Druga sprawa jest taka, że finał mieli blisko i też ta porażka może zostać gdzieś w ich głowach. Tutaj mogą mieć bardzo podobne problemy jak w starciu z mistrzami świata. Saymon może nie jest takim potworem jak Alison, ale blokować potrafi, a Guto świetnie wręcz fruwa w defensywie. Dobra gra blok-obrona po stronie Brazylijczyków po raz kolejny może mieć przełożenie na mnóstwo kontr i też powinna zmusić Amerykanów do bardziej ryzykownej gry. Kanarki mają sporo do zaoferowania, dla nich ten mecz jest bardzo ważny, mobilizacja ogromna. Na pewno mają przewagę szybkości, mobilności i takiej koordynacji nad rywalami i szybka, kombinacyjna gra, pokryta dobrą grą w defensywie Guto spokojnie może starczyć na zwycięstwo. Warto grać, warto próbować. Szansa spora.
 
Otrzymane punkty reputacji: +7
psotnick 972,3K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
J.Gibb/C.Patterson vs G.Carvalhaes/S.Barbosa Santos
Łącznie punktów: Powyżej 81.5 @ 1.94 ✅ 15 - 21 21-19 11-15
Punkty - zakłady z handicapem: G.Carvalhaes/S.Barbosa Santos (+5.5) @ 1.76 ✅
Wygrana w meczu: G.Carvalhaes/S.Barbosa Santos @ 3.20 ✅

Bardzo wyrównane zestawienie i nie ma żadnego powodu, żeby aż tak faworyzować Amerykanów. Oba duety w Olsztynie już spotkały się w grupie i tam po bardz o zaciętej trzysetówce lepsi okazali się Gibb z Patersonem, a wszystkie sety kończyły się na przewagi. Pozostałe bezpośrednie mecze również overowe, w tym tygodniu również trudno mi wskazać lepszą parę, ich poziomy się zbliżyły, dlatego myślę, że kursy na młodych Brazoli mocno przesadzone. Oba duety po bardzo zaciętych półfinałach, gdzie mieli swoje szanse i to również może być źródłem nieregularności, a to dobre warunki do trzysetówki. Powtórka z grupy prawdopodobna, a wtedy taki kurs na dogów będzie prezentem.

Kursy z Marathonu
 
Otrzymane punkty reputacji: +14
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
CEV Continental Cup
Mecz od 17.00



Perry/Giombini vs Gruszczynska/Strag 1 @ 1.72 Bet365 ✅ 2-1
za 10j.




Fajnie byłoby mieć kolejną parą na IO w turnieju kobiet, ale według mnie jest to mało prawdopodobne. Po dwóch spotkaniach Polska vs Włochy mamy remis 1-1. Obie pary wygrały swoje poprzednie mecze i teraz przed nami tzw. Golden Match czyi pojedynek, który decyduje o awansie do kolejnej rundy. Moim zdaniem Polki nie mają tutaj zbyt wielkich szans. Nasze dziewczyny nie mogą się przebić nawet na jakiś solidny europejski poziom. Rzadko występują w WT, sporo grają w rozgrywkach CEV, ale tam też jakiś spektakularnych sukcesów brakuje. Polki nie są w stanie grać równo i konsekwentnie. Zupełnie inaczej ma się sprawa z rywalkami. Włoszki to niezła para. Laura Giombini ma spore doświadczenie z gry na piasku, a mając u boku byłą siatkarkę halową jest w stanie osiągać jakieś tam niezłe wyniki. Rebecca Diane Perry to była zawodniczka m.in Busto Arsizio czy Dąbrowy Górniczej. Dziewczyna może i jeszcze ma braki w poruszaniu się po piasku, ale wiele nadrabia skocznością i swoją grą na siatce w bloku czy ataku. Dobre warunki fizyczne, w miarę pewne przyjęcie. Włoszki powinny tutaj zdominować mecz od strony fizycznej. Mocniejsze ataki, dobry blok. One już potrafiły urwać seta m.in parze Ross/Walsh, więc na pewno potencjał ta para jakiś tam posiada. Ja idę spokojnie w stronę duetu z Italii. Myślę, że to za wysokie progi dla wciąż młodych Polek.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
eszkej 43

eszkej

Użytkownik
Widać teraz jaki poziom prezentują niestety, To nie hejt, ale ten mecz do nich nie należy i 2:0 dla Polek stety niestety/
 
bialyz 129

bialyz

Użytkownik
Widać teraz jaki poziom prezentują niestety, To nie hejt, ale ten mecz do nich nie należy i 2:0 dla Polek stety niestety/
Złota zasada nigdy nie pisz komentarzy przed końcem spotkania, bo potem się wychodzi na pajaca ????
 
jessi 1,6K

jessi

Użytkownik
Lekki off, bo kawa weszła :cool:
Tacy zawsze będą, bo ludzie grają za pieniądze za które nie powinni grać tzn takie ciężko zarobione np w tyrce, których strata rzutuje na inne aspekty życia. Kolejne zjawisko często występujące na forumku, to jak ktoś poważany na forum zapoda bet se screenem i solidną stawką np. 10k, to wielu ludzi żądnych zysku, a mający mały bankroll podpala się i gra za nie wiadomo ile (dla siebie).
Owszem zgodzę się, że w początkowej fazie budowania bankrolla takie coś jest w pewnym stopniu uzasadnione, ale jeżeli typ nie wychodzi spod naszej ręki, to mamy przelewanie agresji(ogólnie, nie w tym wypadku) na podającego beta. Jeszcze jedna fajna rzecz jaką zauważyłem, to jak ktoś podpalony stawką ze screena przegra, to wręcz kibicuje żeby kolejny bet nie wszedł typerowi, bo on już nie ma za co zagrać.
Taka jest moja opinia, wspominam już o tym któryś raz, ale może więcej osób zobaczy i przejrzy na oczy, że jak ktoś nie gra sobie tasm dla fanu, tylko w bukmacherce chce sobie dorobić, to musi to jakoś zaplanować, usystematyzować, bo bez tego to nawet nie wiadomo jaka znajomość dyscyplin może nic nie dać.
Dodatkowo &quot;niezdyscyplinowana&quot; gra prowadzi do obniżenia nastroju, odkuwania się i pożyczek.
Są też plusy takich wpisów jak ktoś rozliczy przed czasem ⛔, to szanse na ✅ diametralnie wzrastają, to tak samo jak kiedyś płaczki w HP, potwierdza to ciężka praktyka:grin:
Jeszcze jedna myśl (bo ostatnio sporo tego widzę), czy ktoś podający kursy w złotówkach jest na plusie?
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Continental Cup - Kobiety
Mecze od 17:00



Jupiter/Longuet vs Schützenhöfer/Plesiutschnig 1 @ 1.57 ⛔ 0-2
Slukova/Hermannova vs Ribera/Fernández Navarro 1 @ 1.36 ✅ 2-1
@ 2.14 Bet365 ⛔⛔⛔



Jednak Francuzki nie były w stanie pokazać takiej gry jak wczoraj.



Jupiter/Longuet
to para dosyć solidna. Mam wrażenie, że dziewczyny cały czas robią systematyczny postęp i coraz częściej można zaobserwować ich przyzwoite wyniki. Wczoraj to one pociągły Francję do wygrania meczu z silną Rosją. Ograły najpierw duet Moiseeva/Barsuk, a potem sprawiły sporą niespodziankę pokonując byłe wicemistrzynie Europy Birlova/Ukolova. Francuzki już w tym sezonie pokonały m.in takie pary jak: Elsa/Liliana czy Van Gestel/Van der Vlist i często nawet mocne pary miały z nimi problemy tracąc sety. Z pewnością jest to duet nieźle ułożony i też fajnie współpracujący na boisku. Alexandra Jupiter ma świetne warunki fizyczne. Ogromny zasięg mocno pomaga jej w grze na siatce. W ostatnim czasie jej przyjęcie uległo poprawie, popełnia mniej błędów i też ta regularność w przyjęciu bez problemu przekłada się na dobrą skuteczność w ofensywie. Z kolei Laura Longuet to lepiej wyszkolona siatkarka. Dosyć sprytna, nieźle grająca w defensywie. Generalnie ta para cały czas się rozwija i grając na swoim poziomie są w stanie sprawić wiele kłopotów silnym duetom. One powinny tutaj trzymać jakość i poziom gry i też wczoraj pokazały, że ta forma na ten turniej też jest bardzo dobra. Mnie akurat młode Austriaczki jakoś szczególnie nie przekonują. Minęło już trochę czasu od kiedy z wieku juniorek przeszły na wyższy poziom, ale niestety już na poziomie WT wyników brakuje. Schutzenhofer/Plesiutschnig to siatkarki nastawione raczej ofensywnie, które właśnie w grze do przodu szukają swoich szans. Mają dosyć agresywny serwis - flot, spore możliwości w ataku (przede wszystkim Lena), ale elementy gry obronnej wyglądają marnie. Przede wszystkim są chimeryczne, rzadko kiedy są w stanie zagrać mecz od początku do końca bez dłuższych przestojów. Dobre akcje przeplatają z własnymi błędami. Brakuje im jeszcze stabilności i w dalszym ciągu szukają odpowiedniego rytmu. Spore kłopoty może mieć Katharina Schützenhöfer w ataku. One potrafi się zaciąć w ofensywie, brakuje jej trochę takiej dynamiki i w starciu z dużo wyższą Jupiter może mieć wiele problemów. Francuzki mnie wczoraj bardzo pozytywnie zaskoczyły, potrafiły zagrać równy z mocnymi Rosjankami i kompletnie nie spękały w końcówkach setów. Jeżeli będą w stanie trzymać swoją grę, swój równy poziom to właśnie regularność na przestrzeni meczu da im zwycięstwo. Austriaczki mają zazwyczaj przestoje i tutaj taka seria może ich wiele kosztować.

Slukova/Hermannova
są w dobrej dyspozycji. Wczoraj ładnie wyciągły mecz przeciwko Słowaczkom, pokonujac m.in Dubovcovą i Nestarcovą i dzisiaj bez kłopotów ograły Hiszpanki Lobata/Soria. Dziewczyny imponują dynamiką, szybkością i zasięgiem. Grają ofensywnie, świetny blok i zagrywka, mocne ataki i taka gra bez kalkulacji. Hiszpanki mają ogromny kłopot z regularnością. Fernandez jako była siatkarka halowa ma spore atuty w ofensywie i w grze na siatce, ale przyjęcie często wygląda słabiutko. Z kolei niższa Ribera ma za to spore problemy w ataku. Na pewno Czeszki to bardziej kompletne zawodniczki, prezentują równiejszą i stabilniejszą grę. Nie mają jakiś większych przestojów. Spokojnie powinny z biegiem czasu przejmować kontrolę nad meczem. W grze przeciwniczek jest zbyt wiele niedokładności, zbyt wiele problemów w poszczególnych elementach, aby mogły wygrać ten pojedynek. Różnica co najmniej jednej klasy sportowej. Czeszki mają tutaj szansę na awans do Rio. Wyglądają bardzo fajnie, nie mają większych kłopotów w przyjęciu i potem spokojnie narzucają swój agresywny styl gry swoim przeciwniczkom.
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Continental Cup - Stavanger - Mężczyźni
Mecze od 17:00




Gabathuler/Gerson vs Marco/García 1 @ 1.61 ⛔ 1-2

Koekelkoren/van Walle vs Kvamsdal/Sørum 1 @ 1.57 ✅ 2-0
@ 2.53 Bet365 ⛔⛔⛔



Szwajcarzy zepsuli 2 zagrywki mocne z wyskoku i tutaj ich gra się skończyła. Potem kompletnie niepotrzebnie przeszli na banalnego flota, który kompletnie nic im nie dawał. Na dodatek Gabathuler grał fatalnie przez cały mecz, a w TB osiągnął szczyt i szczęście po stronie Hiszpanów.

Bardzo ciekawy dubel i trzeba skorzystać.


Gabathuler/Gerson
w mojej ocenie są sporymi faworytami tego spotkania. Szwajcarzy to bardzo solidna dwójka, która prezentuje przynajmniej przyzwoity poziom sportowy. Owszem w przeszłości grali lepiej, osiągali lepsze wyniki, ale w dalszym ciągu trzeba się z nimi liczyć. Ten duet nie ma najlepszych warunków fizycznych. Blokujący Gabathuler 194cm wzrostu co na siatkarza grającego na tej pozycji nie jest powalającym wynikiem, a Gerson 186cm. Często grając przeciwko wyższym rywalom gra się po prostu trudniej. Ciężej im sforsować blok rywali i też muszą wtedy szukać zagrań bardziej precyzyjnych. Jednak przeciwko Hiszpanom te braki nie powinny być tak widoczne, gdyż Marco/Garcia również gigantami nie są, a wręcz ich warunki są jeszcze słabsze (190cm i 180cm). Szwajcarzy będą tutaj wykorzystać swoje atuty, swoją szybkość i przede wszystkim bardzo dobry serwis. Potrafią zagrywać mocno i regularnie i tutaj właśnie skuteczny serwis, odrzucenie rywali od siatki będzie kluczem do sukcesu. Taki Gabathuler ma te 16cm przewagi nad Marco i można to wykorzystać. Na pewno obie dwójki potrafią grać w defensywie, technika na bardzo podobnym poziomie, ale ta siła ognia w ofensywie będzie zdecydowanie po stronie Helwetów, a zagrywka powinna im ustawić wiele akcji. Spokojnie będzie można ustawić grę blok-obrona i poszukać szans na kontry. Hiszpanie grają zrywami, brakuje im regularności. Z czasem zaczną się obawiać bloku, pojawią się ataki pod górę, podejmowanie większego ryzyka i co za tym idzie też sporo błędów. Szwajcarzy są lepszym duetem, mają więcej do zaoferowania w grze ofensywnej i powinni ten mecz rozstrzygnąć na swoją stronę.

Koekelkoren/van Walle to para bardzo solidna, która osiąga coraz lepsze wyniki na arenie europejskiej. Panowie maja potencjał i trzeba im to przyznać. W tym turnieju wygrali już z Grekami i niezłą parą Kotsilianos/Zoupanis, a dzisiaj zwyciężyli Norwegów Horrem/Eithun. Mi gra tej pary się bardzo podoba, bo grają ofensywną siatkówkę. Nie boją się przyspieszać piłkę, atakują mocno i potrafią utrzymać wysoką skuteczność. Ważnym elementem i bardzo pomocnym jest zagrywka. Posiadają niebezpieczny serwis z wyskoku i na dodatek dosyć regularny. Często poprzez serwis ustawiają sobie grę i pracę na linii blok obrona. Poziom, który prezentują jest całkiem równy, a gra poukładana. Jeżeli nie popełnią zbyt wiele własnych błędów to będą w tym pojedynku faworytami, gdyż rywale na pewno nie grają jakieś olśniewającej siatkówki. Owszem grają u siebie, ale mam wrażenie, że na tym te atuty się kończą. Norwegowie próbują coraz częściej sił w zawodach FIVB. Czasami uda się im osiągnąć sukces i ograć kogoś z wyższej półki, ale w ich grze nie ma takiego polotu i takiej dynamiki jak u Belgów. Zagrywka i szybkość gry będzie kluczem do sukcesu na faworytów. Belgowie potrafią grać niekonwencjonalnie i też mają takich atut, że nawet jeżeli gra średnio się układa to poprzez swoją agresję na zagrywce, w ataku czy też bloku są w stanie wymusić presję na przeciwnikach i odwrócić losy spotkania.
 
eszkej 43

eszkej

Użytkownik
Złota zasada nigdy nie pisz komentarzy przed końcem spotkania, bo potem się wychodzi na pajaca ????
Zkontrowałem później, po kursie 3 i wyszedłem w sumie na 0. Ale to jakie błędy robiły to parodia, ale kobiety to kobiety. Nikt tego nie ogarnie. :?
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Continental Cup - Stavanger - Mężczyźni
Od 10:00




Liamin/Barsouk vs Huber/Seidl 1 @ 2.00 Bet365 ⛔ 0-2


Barsouk przegrał cały mecz. W obronie nie istniał, w ataku uderzał bez pomysłu. 1 set przegrał swojej parze w sposób karygodny. Mając 20-17 miał 3 piłki dobrze nagrane w górze i trzy razy został zablokowany.


Świetny kurs na Rosjan i trzeba to bez wahania atakować. Dla mnie to oni są faworytem i lepszą parą. Nie tak dawno obie pary zmierzyły się ze sobą w ME i wtedy Liamin/Barsouk bardzo pewnie zwyciężyli 2-0 w setach. Obie pary grają w CC nieźle, prezentują niezły poziom, ale więcej atutów po swojej stronie mają Rosjanie. Barsouk to wiadomo, że mimo mijających lat dalej zawodnik bardzo solidny. Oczywiście to już nie jest ta dyspozycja kiedy w 2007r sięgał po wicemistrzostwo świata, ale od dłuższego czasu gra poprawnie. Dalej ładnie czyta grę rywali, potrafi się skutecznie ustawiać w defensywie, a jego doświadczenie jest na pewno bardzo cenne i przydatne. W ofensywie również wykorzystuje swoją technikę i nie zawsze siłą, a precyzją i sprytem potrafi oszukać rywali. Przy jego boku też Nikita Liamin zrobił w mojej ocenie jakiś tam postęp. Jeszcze trzy sezony temu był to zawodnik dosyć chimeryczny, trochę taki niepoukładany, ale ta wspólna gra dała mu wiele pewności siebie i przede wszystkim pozwoliła mu ustabilizować formę. Nieźle gra na siatce, dobrze blokuje. Czasami w ataku się potrafi podpalić, ale też nie gra na zasadzie byle mocniej i byle przed siebie. U Rosjan ta współpraca blok-obrona wygląda na dobrze zorganizowaną, ale kluczem do sukcesy będzie tutaj ich większa siła ognia w ofensywie i grze na siatce. Powiedzmy sobie szczerze, że Huber i Seidl swoje lata blasku mają już daleko za sobą. Coraz trudniej rywalizować im silnymi duetami, które mają dużo lepsze warunki fizyczne. Po Austriakach wielkiej gry nie widać. Owszem wyglądają tutaj nieźle, ale też nie prezentują jakiegoś kosmicznego poziomu. Austriacy to niscy zawodnicy, których dosyć łatwo zepchnąć to głębokiej defensywy. Seidl (190cm), a przede wszystkim Huber (179cm) będą mieć ciężko nawiązać tutaj wyrównaną walkę na siatce. Obaj Rosjanie maja lepsze warunki fizyczne. Poprzez niezłego flota, solidny blok zrobią sobie przewagę. Każde niedokładnie przyjęcie po stronie rywali praktycznie od razu będzie oznaczało niesamowite problemy w ataku. Liamin potrafi blokować, a przecież gra obronna Barsouka w dalszym ciągu na pewno słabo nie wygląda. Wiadomo, że siła Austriaków tkwi w dobrym zgraniu, niezłej szybkości i poprawnej defensywie, ale według mnie może to być zdecydowanie za mało na Rosjan, którzy te walory ofensywne mają zdecydowanie po swojej stronie. Kurs wart ryzyka i osobiście z tego skorzystam.
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Coop Beachtour Genewa - Kobiety
Mecz od 14.00




Florian/Lozano vs Caluori/Steinemann 1 @ 1.83 Bet365 ✅ 2-1
za 10j.




Hiszpanki powinny tutaj wygrać dosyć pewnie. Oglądałem obie te pary w tych zawodach i na pewno spora różnica jest w organizacji, kulturze własnej gry. Para Florian/Lozano to doświadczone zestawienie. Owszem one miały pewną przerwę w startach i ten mecz otwarcia nie był najlepszy w ich wykonaniu, ale już w rundzie przegranych potrafiły odnieść pewne, przekonujące zwycięstwo. Ta para charakteryzuje się całkiem niezłą organizacją gry. Solidne przyjęcie, mądra gra w ofensywie i tutaj są w stanie wykorzystać swoją technikę. Hiszpanki nie popełniają zbyt wielu prostych błędów, nie mają serii 4-5 punktów kiedy się zacinają z wynikiem. Owszem w skali poziomu światowego ich gra nie wygląda jakoś olśniewająco, ale w tej imprezie mogą sporo zdziałać. Bez wątpienia są parą dużo bardziej doświadczoną i ograną niż rywalki. Młode Szwajcarki niczym się nie wyróżniają, a ich dotychczasowe starty najlepiej pokazują skalę ich możliwości. Laura Caluori to dziewczyna, która jeszcze stara się trzymać grę. Z niej może jeszcze w przyszłości coś będzie. Może się rozwijać, fajnie wygląda w ofensywie, ale tutaj potrzeba jej starszej, bardziej ogranej koleżanki. Z kolei Elena Steinemann nieco odstaje. Nie ma co się jej dziwić, bo jej doświadczenie z gry na piasku jest znikome. Zaczynała karierę w siatkówce halowej, teraz próbują stawiać kroki na plaży, ale wygląda to bardzo przeciętnie. W pojedynkach na tym poziomie często najważniejszym elementem jest stabilność w przyjęciu. Tutaj Hiszpanki wyglądają lepiej. Przyjmują równiej, popełniają mniej błędów i to od razy otwiera im większe możliwości w grze ofensywnej. Różnica wieku, ogrania zgrania i mimo wszystko umiejętności zdecydowanie po stronie duetu Florian/Lozano. W takim meczu powinno to zaprocentować i zrobić różnicę.
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Continental Cup - Mężczyźni + Coop Beach Tour Genewa - Kobiety
Mecze od 12:30



Koekelkoren/van Walle vs Kunert/Dressler 1 @ 1.57 ✅ 2-1
Graessli/Sciarini vs Florian/Lozano 1 @ 1.30 ✅ 2-0
@ 2.04 Bet365 za 10j. ✅✅✅



Kolejny fajny dubel, który ma spore szanse powodzenia.


Koekelkoren/van Walle
grają świetnie. Ciągną grę całego kraju i mają ogromne szanse na wywalczenie olimpijskiego awansu. Od tego celu dzielą ich dwa zwycięstwa. Nie ma co się oszukiwać, bo ich rodacy Douwen/Adriaensen meczu na pewno nie wygrają, więc to oni muszą wygrać dwa spotkania, aby jechać do Rio. Belgowie grają bardzo przyjemną dla oka ofensywną siatkówkę. Potrafią nadawać rytm gry i dominować na boisku. Wczoraj pokonali Hiszpanów Marco/Garcia w decydującym spotkaniu, ale cały ten tydzień w ich wykonaniu jest bardzo solidny. Na pewno jest to para, która potrafi od razu poprzez świetny, agresywny serwis odrzucić rywali od siatki, zmusić ich do ataku z trudniejszych piłek. Sami grają bardzo skutecznie w swojej pierwszej akcji. Często poprzez serwis ustawiają sobie grę i pracę na linii blok obrona. Na siatce van Walle prezentuje się solidnie i przebić się przez jego ręce jest po prostu trudno. Generalnie jako para trzymają równy poziom i tych prostych błędów, serii traconych punktów raczej w ich grze nie ma. Natomiast Kunert i Dressler od dłuższego czasu grają słabo i te wyniki są dużo słabsze niż jeszcze jakiś czas temu. W Stavanger również rewelacji nie ma. Baty 0-2 od par Plavins/Regza oraz Stoyanovskiy/Yarzutkin i wymęczona wygrana z Turkami Giginoglu/Gögtepe chwały nie przynoszą. Mnie akurat ten duet nigdy nie przekonywał, bo w ich grze nie ma stabilności i cały czas ta gra mocno faluje. Typowi średniacy, ale też zawodnicy mocno ograniczeni technicznie. Te braki są widoczne i czasami ta ich toporność, brak alternatyw w ataku jest mocno widoczna. Mają lepsze i gorsze momenty. Tutaj Thomas Kunert może mieć problemy w ofensywie. Zawodnik nie zbyt wysoki i kiedy na przeciw niego stanie tak dobrze blokujący zawodnik jak van Walle to tych błędów może się pojawiać sporo. Na ten moment para z Belgii wygląda dużo lepiej, ich gra jest poukładana, grają skutecznie i powinni spokojnie punktować każdy gorszy okres po stronie rywali. Austriacy mając podczas spotkań przestoje po kilka oczek w plecy i ciężko będą mieć tutaj nawiązać równą walkę.

Graessli/Sciarini powinny mieć tutaj spacerek. Obie dziewczyny już w przeszłości miały występy w WT. W takich zawodach jak ten czują się świetnie. W tym sezonie wygrały już dwie takie imprezy w Locarno i Olten i tutaj również powinny zdobyć ten brązowy medal. Szwajcarki grają solidnie, mają grę ułożoną. Pewne przyjęcie, mądrość w ofensywie. Wszystkie elementy funkcjonują na solidnym poziomie i tutaj nie ma mowy o jakiś zastojach czy seriach po kilka punktów z rzędu kiedy nie potrafią przyjąć zagrywki. Swoją zagrywką powinny skutecznie utrudniać grę rywalkom. O Hiszpankach już pisałem kilka razy i też na tym turnieju dają zarobić. Raz przeciwko nim @ 2.75 zabite i wczoraj ich wygrana również przewidziana. Teraz jednak nie daje im wielu szans. Mi akurat podoba się gra młodszej Nazaret Florian. Dziewczyna ma fajne warunki fizyczne, dosyć pewne przyjęcie i potrafi trzymać grę. Jakby dostała jakąś lepszą partnerkę to kto wie czy by jeszcze o niej gdzieś nie było słychać. Niestety Clara Lozano nie trzyma gry. Owszem przyjęcie ma niezłe, ale brakuje jej cm w ataku. Praktycznie nie atakuje w sposób mocny. Nawet mając dobrą piłkę wykonuje drap, ew lob i to wszystko z czasem jest łatwe do przewidzenia. Jej kłopoty pojawiają się wraz z upływem czasu. Większość zagrywek pójdzie w nią i to zmęczenie będzie coraz większe. Już wczoraj miała kłopoty i dzisiaj będzie to samo. Tym bardziej, że Szwajcarki grają dobrze na linii blok-obrona. One akurat potrafią uderzyć mocno i mają wszystko, aby zdominować tutaj mecz narzucając własny styl. Różnica w umiejętnościach jest bardzo widoczna i tutaj każdy stracony set przez faworytki będzie dla mnie sporym zaskoczeniem.
 
Otrzymane punkty reputacji: +11
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom