>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Siatkówka plażowa 2016

Status
Zamknięty.
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
GS Moskwa - Kobiety
Mecze od 14.00



Ludwig/Walkenhorst vs Kolosinska/Brzostek 1 @ 1.25
Walsh/Ross vs Abalakina/Syrtseva 1 @ 1.083
Heidrich/Zumkehr vs Lehtonen/Lahti 1 @ 1.50
@ 2.03 Bet365



Ludwig/Walkenhorst to cały czas para ze ścisłego topu i zawsze są w gronie kandydatek do medalu. Niemki to to świetne zestawienie. W tym duecie musi się podobać gra na linii blok-obrona. Czasami można się zachwycać jak wiele kontr są sobie w stanie one wypracować. Nie ma co się dziwić, bo Walkenhorst ma potrafi blokować na wysokim poziomie, przekłada te ręce głęboko i rywalki po prostu mają obawy w ataku. Zaczynają często szukać bardziej technicznych rozwiązań, a to wcale nie jest dobry pomysł. W defensywie mamy przecież Ludwig - w mojej ocenie TOP3 na świecie jeżeli chodzi o grę obronną i umiejętność czytania ataków rywalek. Niemki są parą niemal kompletną, bo maja atuty w każdej sferze gry. Jednak ich stabilność i konsekwencja w grze powinny tutaj załatwić sprawę. Kinga i Monika nie są w najwyższej formie. Widać, że dopiero zaczynają budować formę pod turniej w Olsztynie i IO w Rio. Obecnie nie są w stanie trzymać wysokiego poziomu, brakuje stabilności i przede wszystkim Kołosińska ma spore kłopoty w przyjęciu. Polki grają zrywami, falami i trudno im będzie trzymać bliski wynik. Wiele krzywdy może zrobić zagrywka Niemek, a to automatycznie da mniejsze pole manewru w ofensywie. Nasze dziewczyny są w stanie wygrywać z najlepszymi, są w stanie walczyć o dobre lokaty, ale muszą być w swojej najwyższej formie, a tej na pewno obecnie nie posiadają.

Walsh/Ross
powinny mieć spacerek. Widać też po Amerykankach, że forma zwyżkuje. Oglądałem ich mecz w grupie z parą Duda/Maia i muszę przyznać, że poziom był bardzo wysoki. Owszem one jeszcze maja momenty gorszej gry, potrafią się lekko na kilka akcji zaciąć, ale też bardzo szybko wracają na właściwe tory. Podoba mi się postawa Ross, która fajnie pracuje w defensywie, jest szybka i potrafi podbijać trudne piłki. Generalnie tutaj jeden element daje ogromną przewagę tej parze. Stabilność w grze. One to mają, a niestety Rosjanki mają wahania i też poranny mecz z Day/Kessy ładnie nam to pokazał. Na pewno one są spore mocniejsze w ofensywie, a już defensywa momentami wygląda słabo, a praktycznie nie istnieje. Wszystkie atuty po stronie Walsh/Ross, nie przegrają tego meczu, a już można z niecierpliwością czekać na mecze 1/4 i 1/2 finału z udziałem tej pary, bo mogą to być fascynujące pojedynki.

Heidrich/Zumkehr
to duet, który przeżywa swoje najlepsze chwile, grają wspaniale i bez wątpienia stać je tutaj na wiele. Muszę przyznać, że gra Szwajcarek jest coraz bardziej równa, a że obie siatkarki mają wręcz idealne warunki do gry na swoich pozycjach to również jako para zaczynają funkcjonować coraz lepiej. Aśka Heidrich zrobiła kosmiczny postęp w przyjęciu. Rzadko popełnia seryjnie błędy, a że zasięg w ataku ma ogromny to atakuje aż miło. Blokiem trzyma grę na siatce, a Nadine ładnie walczy w defensywie. Obie mają solidny serwis, fajny, agresywny flot. Szwajcarki mają niemal wszystko, aby stać się parą czołówki i coraz bardziej tam pukają. Z kolei Finki to para, która również się rozwija. Oglądałem ich morderczy bój z Włoszkami Menegatti/Orsi Toth i pokazały tam charakter. Spotkanie było bardzo długie, grubo ponad godzinę i może to mieć znaczenie w kontekście tego spotkania. Zmęczenie musi być widoczne i myślę, że Finki mogą mieć problem z własną grą, koncentracją i trzymaniem poziomi. One mają dobre warunki fizyczne, potrafią skutecznie grać w ofensywie, ale brakuje mi u nich powtarzalności i też tego, że kiedy źle zaczną mecz to mają problem, aby się zebrać i walczyć do samego końca. Z przyjęciem bywa różnie, ale dzisiaj tych problemów nie siatce może być sporo. Ominąć świetnie dysponowaną Heidrich nie będzie łatwo. Generalnie Szwajcarki według mnie mają lepiej zbilansowaną grę, lepiej potrafią kontrolować dany mecz i dokładając do tego fakt, że są w życiowej formie powinny wygrać to spotkanie.
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
GS Moskwa - Mężczyźni
Mecz od 16.00






Fijałek/Prudel vs Nummerdor/Varenhorst 1 @ 1.90 Bet365 ⛔ 1-2





Taki kurs na Polaków to trzeba brać. Nasi wyraźnie idą z formą do góry. Już w Antalya wyglądali na dobrze dysponowanych, świetny półfinał z Łotyszami i tutaj idą dalej za ciosem. Nie mieli łatwej grupy, a wygrali wszystkie mecze po 2-0. Takie pary jak Gibb/Patterson czy Bockermann/Fluggen nie miały nic do powiedzenia. Na pewno forma naszych się bardziej ustabilizowała i nie ma już tych dłuższych serii traconych punktów. Bardzo solidnie wygląda Fijałek. Stabilny w przyjęciu, mądrze gra w ataku. Szuka miejsca obok bloku, zmienia kierunki i też potrafi dołożyć mocną zagrywkę. Z resztą sam Prudel świetnie czuje się na siatce. Zalicza sporo bloków i też tych nerwowości w przyjęciu jest zdecydowanie mniej. Tutaj nie można mieć wątpliwości, że gra naszej dwójki jest z meczu na mecz coraz lepsza. Natomiast sporo wątpliwości mam co do dyspozycji Holendrów. Co mecz męczą się ze swoją grą. W grupie bilans 1-2, w pierwszej rundzie play-off też zwycięstwo dopiero po TB z Dopplerem i Horstem. Dalej w ich grze nie ma tej pewności. Przede wszystkim Nummerdor ma spore kłopoty na siatce. Tutaj Mariusz dzisiaj może go ładnie trzymać i z każdym blokiem tej pewności w grze doświadczonego Holendra zacznie brakować. Varenhorst oczywiście ma możliwości, ale mam wrażenie, że nie gra swojej optymalnej siatkówki. Przed naszymi otwiera się ogromna szansa, dostają rywali co tu dużo mówić średnio dysponowanych. Polacy są w stanie zagrać konsekwentnie, w ostatnim czasie znakomicie trzymają skuteczność w pierwszej akcji, a wtedy też przy własnym serwisie są w stanie nieco więcej zaryzykować. Nummerdor dalej nie wygląda na pewnego i z pewnością można ten fakt wykorzystać zmuszając go do przyjęcia i potem ataku. Nasi są faworytami i po tym co pokazali w poprzednich spotkaniach powinni ten mecz wygrać.
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
GS Moskwa
Mecze od 09.00


Brouwer/Meeuwsen vs Nummerdor/Varenhorst 1 @ 1.83 ⛔ 0-2
Larissa/Talita vs Borger/Buthe 1 @ 1.16 ✅ 2-0
@ 2.13 Bet365 ⛔⛔⛔



Brouwer/Meeuwsen w tej części sezonu prezentują się lepiej. Oglądałem wczoraj mecz Nummerdora i Varenhorsta z Polakami i szału nie było. Bardziej to nasi przegrali i po raz kolejny pokazali, że nie radzą sobie z tymi holenderskimi parami. Nummerdor znowu nie pewny w ataku. W pierwszym secie sporo błędów, potem się nieco rozkręcił, ale i tak dobra postawa Varenhorsta na siatce zrobiła różnicę. Cały czas brakuje mi u tej pary takiej dynamiki, takiej agresji jak podczas MŚ. Na pewno oni celują ze szczytem na Rio, tam pewnie znajdą swoją optymalną formę. Jednak obecnie oprócz świetnych momentów mają okresy kiedy łatwo oddają kilka oczek z rzędu. Lepiej wygląda to po stronie ich rodaków. Brouwer i Meeuwsen niemal od początku sezonu utrzymują równą formę. Cały czas są blisko finałowych faz turnieju. Są wypoczęci, wczoraj mieli niemal dzień wolny biorąc pod uwagę krecz Włochów. Oni są parą, która lubi dominować i przewaga Meeuwsena na siatce w starciu z Nummerdorem może mieć kluczowe znaczenie. Przypominam sobie doskonale ich ostatni pojedynek i tam taktyka była prosta. Agresywny serwis w Nummerdora. Doświadczony Holender już w przyjęciu miał kłopoty,a potem w ataku albo był blokowany albo sam popełniał mnóstwo błędów. Miał problem z blokiem Meeuwsena i wyraźnie sobie nie radził szczególnie z tych sytuacyjnych piłek. Nie przekonują mnie wicemistrzowie świata od początku sezonu, dalej ich gra jest rwana i mało pewna i takie kursy na ich rywali trzeba brać i próbować wykorzystać fakt, że buki dalej mocno wierzą w nich mimo, że forma co najwyżej przeciętna.

Larissa/Talita w mojej ocenie prezentują tutaj najwyższy poziom. Mam w pamięci ich ostatni bezpośredni mecz i zwycięstwo Niemek, ale było to dziwne spotkanie i tam Brazylijki trwoniły spore przewagi co im zdarza się bardzo rzadko. Teraz Niemki pokazują się z dobrej strony, cały czas walczą o Rio, są blisko tego celu, ale dzisiaj nie daje im wiele szans. Sporo kłopotów będą mieć w grze na siatce. Talita to świetna blokująca i tutaj przede wszystkim Buthe powinna mieć swoje kłopoty. Dobrze wiemy, że ta zawodniczka ma kłopoty w końcówce spotkań, zaczyna jej brakować sił i wtedy o jej skuteczność w ofensywie można się mocno martwić. Niemki są bardzo solidne, dobrze ułożoną mają własną grę, ale brakuje im tego błysku, tego powera, a to posiadają Brazylijki. Larissa i Talita nie mają w tym turnieju problemów, kontrolują każdy mecz, grają pewnie i skutecznie. Kiedy tylko trzeba wrzucają wyższy bieg, przyspieszają grę i zyskują przewagę. One grając na swoim, normalnym poziomie są po za zasięgiem rywalek. Niemki mogą podjąć walkę, wyjść z wiarą w zwycięstwo, ale prawda jest taka, że wynik meczu zależy tylko od Brazylijek. Na razie wyglądają one tutaj zbyt dobrze, widać, że mają ochotę na wygranie kilku europejskich zawodów i nie spodziewam się, aby mogło tutaj dojść do niespodzianki jak to miało miejsce na początku sezonu w Maceio.
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
GS Moskwa - Mężczyźni
Mecze od 12.05



Łosiak/Kantor vs Vitor Felipe/Álvaro Filho 1 @ 1.66 ✅ 2-1

Alison/Bruno Schmidt vs Nicolai/Lupo 1 @ 1.28 ✅ 2-0
@ 2.14 Bet365
✅✅✅



Łosiak/Kantor od fazy play-off wyglądają bardzo dobrze. Najpierw rozbili francuską parę Krou/Rowlandson (18, 13), a potem nie dali żadnych szans Brazylijczykom Pedro Solberg/Evandro (18, 11). Te spotkania tylko pokazały jak ogromny potencjał drzemie w naszej młodej dwójce. Już w Rio udowodnili, że są w stanie wytrzymać spotkania o medale pod względem mentalnym. Kombinacyjna gra naszej dwójki może być zabójcza dla rywali. Para z Brazylii to duet nieobliczalny, ale też z pewnością nie można powiedzieć, aby ich umiejętności były wyższe. Owszem Alvaro to znakomity obrońca, uwija się w defensywie niesamowicie, ale też trzeba pamiętać o tym, że w ofensywie potrafi się zaciąć na wiele akcji. Brakuje mu cm w ataku i często ma ogromny kłopot z wysokim blokiem rywali. Myślę, że nasza dwójka może tutaj zmieniać taktykę nawet w trakcie spotkania. Serwis w Alvaro na pewno będzie miał za zadanie nie tyle co utrudnienie przyjęcia dobrze przyjmującemu rywalowi, a szansę na ustawienie bloku lub obrony. Alvaro może mieć kłopot z mocnymi formami ataku i zacznie szukać drapów czy uderzeń plasowanych. Wtedy będzie szansa dla dobrze grającego w tyle Łosiaka, aby coś wyciągnął. Jeżeli ta taktyka nie da oczekiwanych korzyści to zawsze można po celować Felipe. On ma lepsze warunki fizyczne, które ułatwiają mu atak, ale na pewno nie można powiedzieć, aby był pewnym ogniwem w przyjęciu, a z resztą w ataku też zbyt często idzie na maksimum siły, waląc prosto przed siebie. Tutaj na czapy ze strony Kantora możemy liczyć. Brazylijczycy wygrywają tutaj trudne spotkania, ale tych przestojów i serii traconych oczek nie. Nasi są w stanie złapać rywali na dłuższym runie i zbudować sobie przewagę. Oczywiście postawa Polaków też zawsze jest pewną niewiadomą, bo w dalszym ciągu brakuje czasami koncentracji i takiej rzetelnej gry od początku do końca. Bartek i Piotrek są w stanie zakręcić Felipe na bloku. Mają tych kilka nieszablonowych akcji w ofensywie i tutaj złapać Brazylijczykowi odpowiedni rytm na bloku nie będzie łatwo. Wydaję mi się, że wynik tego spotkania w głównej mierze zależy od naszych zawodników. Jeżeli oni zagrają tak dobrze jak wczoraj, narzucą własny rytm, będą trzymać skuteczność w pierwszej akcji to spokojnie mogą się doczekać gorszego momentu u rywali i wygrać to spotkanie. Nasi celują tutaj w medal, a być może półfinał z Alisonem i Bruno byłby niesamowicie ciekawym pojedynkiem.

Alison/Bruno Schmidt
prezentują się świetnie. Gdyby też był czas IO to nie miałbym wątpliwości, ze to właśnie oni sięgnęliby po złoty medal. Wraca ten mechanizm z poprzedniego sezonu i cały czas mam wrażenie, że rywale widząc na siatce Alisona zaczynają lekko panikować. Natomiast Włosi to dobra para, ale strasznie nierówna. Pokonali tutaj Nika i Philla, ale Amerykanie mają jakiś mały kryzys, wyglądają od pewnego czasu na mniej dynamicznych. Lupo to niski zawodnik i jak dostanie kilka czap od Alisona to jego pewność w ofensywie może szybko zniknąć. Generalnie ta świetna współpraca Brazylijczyków na linii blok-obrona powinna przynieść wiele kontr i co za tym idzie szans na punkty. Nicolai/Lupo nie są na tyle powtarzalni, aby moc zagrozić dobrze dysponowanym mistrzom świata. Przydarza się im wiele gorszych momentów, potrafią przegrać seta przez własne błędy. Jednak kluczem do sukcesu będzie blok. Lupo będzie miał kłopoty, nie będzie w stanie utrzymać skuteczność ataku na wysokim poziomie, a kiedy wstrzyma rękę, zagra mniej dokładnie to może się spodziewać, że kocur Bruno to w defensywie wyciągnie. Brazylijczycy mają więcej argumentów w swoje grze, jak na ten moment sezonu już są w wysokiej formie i powinni spokojnie awansować do półfinału.

Czekamy na półfinał Kantor/Łosiak vs Alison/Bruno
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
GS Moskwa - Mężczyźni
Od 17.05​




Nummerdor/Varenhorst vs Gibb/Patterson 1 @ 1.80 Bet365 ✅ 2-1



Przed nami półfinał. Dwa razy grałem przeciwko Holendrom i dwa razy wygrali. Dalej jestem zdania, że forma Oranje nie jest optymalna, ale muszę przyznać, że w ćwierćfinale ze swoimi rodakami wyglądali przyzwoicie. Różnicę robi Varenhorst i to trzeba otwarcie przyznać. Trzyma grę blokiem niesamowicie. Jeżeli rywale idą słowo to często piłka wraca pod ich nogi. Brouwer i Meeuwsen dostali dzisiaj kilka czap w ważnych momentach i przegrali mecz. W porannym spotkaniu też Nummerdor zrobił na mnie lepsze wrażenie. W drugim, nerwowym secie kiedy wynik oscylował wokół remisu nie mylił się w ataku. Wiadomo, że ten duet papiery na wielkie wyniki ma, bo mając takiego wieżowca na siatce spokojnie można powalczyć o kilka piłek w obronie. Holendrzy mają też atut zmiennej zagrywki i tutaj nawet taki flot może mocno im pomóc. Amerykanie pewniakami w przyjęciu nie są. Tam obaj mogą się mylić. W 1/4 z Hiszpanami mieli sporo szczęścia. Lekki fart w TB i dobra dyspozycja Pattersona na zagrywce pozwoliła im wyszarpać zwycięstwo. Oni mają zazwyczaj gorsze chwilę, czasami taka niemoc trwa nieco dłużej. Według mnie Holendrzy mogą mieć przewagę jeżeli chodzi o organizacje własnej gry i więcej korzyści powinni mieć z relacji blok-obrona. Varenhorst w dobrej dyspozycji w ofensywie i bloku i jeżeli tylko Nummerdor zagra na przyzwoitym poziomie to szansa na finał ogromna. Amerykanie stabilnością nie grzeszą i jak zostaną poprzez dobry serwis, agresywny blok Varenhorsta do podjęcia większego ryzyka to tych błędów może być więcej. Spróbuje zaufać bardziej przewidywalnej dwójce.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
GS Moskwa - Mężczyźni
Od 14.05




Łosiak/Kantor vs Gibb/Patterson 1 @ 2.20 Bet365 ✅ 2-1




Taki kurs na Polaków to gruba przesada. Warto zwrócić uwagę na fakt, że nasi potrafią grać i wygrywać z Amerykanami. Ostatnie 4 mecze to 4 zwycięstwa Polaków i w tym jedno w tym sezonie w Doha Polacy dobrze grają w tych zawodach. Widać, że ich forma jest coraz wyższa i stać ich na równe boje z czołówką na świecie. Okey półfinał przegrali, ale wstydu z pewnością nie ma. Alison i Bruno są raczej na razie po za ich zasięgiem. Jednak już w walce o brązowy medal możemy liczyć na zwycięstwo. Ważne, aby nasi cały czas trzymali bliski wynik, nie dali się rozkręcić rywalom, a wtedy można być spokojnym o końcowy wynik. Bartek i Piotrek potrafią grać bardzo szybko i kombinacyjnie. Wiele razy blokujący po stronie przeciwników nie jest w stanie wyczuć intencji atakującego, bo akurat zmienność form ataku jest sporym atutem polskiej dwójki. Właśnie ta gra kombinacyjna, bazująca na takiej mobilności i nieprzewidywalności może być tutaj kluczem do sukcesu. Gibb to doświadczony siatkarz, potrafiący blokować, ale na pewno jego szybkość czy przemieszczanie się na siatce nie jest jakoś wybitne. Tutaj Polacy są w stanie go lekko zakręcić, a nawet oszukać na siatce. Zmienna zagrywka powinna przynieść wiele dobrego. Amerykanie to taki duet, który mając gorszy dzień mogą mieć również spore kłopoty w przyjęciu. Tutaj nawet niezły flot może sprawić im wiele problemów w tym elemencie co potem przełoży się na atak. Gibb i Patterson zawsze zaczynają agresywnie i warto ten początek spotkania przetrwać. Jeżeli uda się coś podbić, zablokować ich kilka razy to zacznie brakować pewności w ich szeregach. Wczorajszy półfinał nam to najlepiej pokazał kiedy to właśnie kilka bloków Varenhorsta, kilka udanych obron Nummerdora spowodowało, że pewni w swojej grze Amerykanie nagle zaczęli popełniać częściej dosyć proste błędy. Na pewno nie jest to para, która własną grę ma równą i stabilną. Można wybić ich z rytmu i zmusić do większej ilości błędów. Polacy są w stanie więcej wyciągnąć z relacji blok-obrona. Ten element lepiej wygląda po naszej stronie i tych kontr nie powinno brakować. Jeżeli zagrają konsekwentnie, będą pilnować swojej pierwszej akcji ofensywnej to ta presja po stronie przeciwników będzie coraz wyższa. Dla mnie Polacy są tutaj faworytem, ich gra jest lepiej poukładana, są momenty kiedy grają na najwyższym światowym poziomie i jeśli tylko nie zawiedzie głowa, ta strona mentalna to kolejny medal jak najbardziej do ugrania. Na pewno po takim kursie i patrząc przez pryzmat całego turnieju warto zaatakować ich zwycięstwo.
 
Otrzymane punkty reputacji: +10
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
ME w siatkówce plażowej (01-05 Czerwiec)
Biel/Bienne



Strona turnieju:
http://www.cev.lu/BeachVolley-Area/BeachVolley_2BOX.aspx?ID=936&amp;amp;mID=1887&amp;amp;sID=0&amp;amp;pID=0&amp;amp;chID=0&amp;amp;phaseID=0&amp;amp;champID=0&amp;amp;Mod=
http://www.beachmania.ch/index.php/de/
Livestream: laola1.tv

Przed nami kolejna edycja ME kobiet i mężczyzn. 32 pary u dziewczyn i tyle samo u mężczyzn, a wśród nich 4 teamy męskie z Polski i jedyna kobieca dwójka Kołosińska/Brzostek powalczą o medale w szwajcarskim Biel. Format rywalizacji taki sam jak podczas zawodów WT.


Na początek taka mała taśma, bo ciężko coś sensownego z wyższych kursów ustrzelić. Już poranne mecze w niektórych przypadkach miały dziwny przebieg, więc mimo wszystko szaleć nie można. Jednak spróbujemy.


Dubovcova/Nestarcova vs Kjølberg/Lunde 1 @ 1.083 ✅ 2-0
Lehtonen/Lahti vs Kolocova/Kvapilova 1 @ 1.40 ✅ 2-0

Ludwig/Walkenhorst vs Arvaniti/Karagkouni 1 @ 1.14 ⛔ 1-2 ????
Slukova/Hermannova vs Dumbauskaite/Povilaityte 1 @ 1.083 ✅ 2-0
Heidrich/Zumkehr vs Braakman/Sinnema 1 @ 1.14 ✅ 2-0
Laboureur/Sude vs Loba
to/Soria 1 @ 1.083 ✅ 2-0

@ 2.35 Bet365 ⛔⛔⛔



Dosłownie po zdaniu o każdym spotkaniu.

Dubovcova/Nestarcova to solidny duet, który już niejednokrotnie potrafił nawet w WT namieszać wielu faworytom. Ofensywne siatkarki, które lubią dominować na boisku. Znakomite warunki fizyczne, świetny serwis oraz blok. Rywalki to dwie półki niżej jeżeli chodzi o organizacje gry i umiejętności.

Lehtonen/Lahti
to para, którą można nazwać jako objawienie sezonu. Finki są w życiowej formie, grają swoją optymalną siatkówkę. Tutaj zaliczyły falstart, ale powinny się rozkręcić. Czeszki to para nierówna. Świetna, doświadczona Kolocova i przeciętna Kvapilova. Taktyka prosta, szukać zagrywką tej słabszej, zmuszać ją do ataku i powinno być okey. Finki są lepiej zbilansowane, lepiej się rozumieją i też jako duet stanowią większą siłą ognia.
Ludwig/Walkenhorst bronią tytuły sprzed roku. Główne kandydatki do złota i tym roku O tej parze pisałem już tyle, że każdy chyba podstawowe informacje zna na pamięć. Świetna, kompletna w każdym elemencie dwójka. Przeciwniczki z Grecji słabe nie są, ale są bardzo nierówne i zdecydowanie gorsze jeżeli chodzi o stabilność gry. Greczynki nie mają takiej łatwości gry, nie mają takich indywidualnych umiejętności i też jako para mają kłopot z wygrywaniem spotkań z dużo trudniejszymi dwójkami.
Slukova/Hermannova będą mieć spacerek. Litwinki to młode, zdolne dziewczyny, ale ewidentnie zagubione. Podobały mi się grając w rozgrywkach juniorów, ale to jeszcze za wczas, aby mogły podjąć walkę w dużo mocniejszymi fizycznie rywalkami. W ofensywie jest ogromna różnica po stronie Czeszek i nawet niezła defensywa nie może tutaj za wiele pomóc parze z Litwy. Szybkie 2-0

Heidrich/Zumkehr grają u siebie z parą bardzo chaotyczną. Szwajcarki biją rywalki na głowę pod względem stabilności i organizacji własnej gry. Blok Heidrich zrobi różnicę. Szwajcarki będą miały wiele kontr, same dostaną mnóstwo prezentów i jeżeli zagrają po swojemu, czyli konsekwentnie, dobrze w relacji blok-obrona to spokojnie odnoszą drugie zwycięstwo w tych zawodach.

Laboureur/Sude to kolejny doświadczony, ograny duet i po raz kolejny ich rywalki to młode i nie mające tego ogrania Hiszpanki. Lobato/Soria to nieźle ułożona para, mająca dobre warunki fizyczne do gry, ale brakuje im systematyczności i powtarzalności. Jeżeli Niemki nie zlekceważą swoich przeciwniczek, zagrają na swoim przyzwoitym poziomie to znowu jako faworytki nie powinny mieć tutaj większych problemów. Tutaj wszystko zależy od ich poziomu koncentracji i podejścia do meczu, bo wszystko jeżeli chodzi o rzemiosło siatkówki plażowej mają po swojej stronie.
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
ME w Biel/Bienne - Mężczyźni
Mecz o 12:00




Brouwer/Meeuwsen vs Nicolai Lupo 1 @ 1.72 Bet365 ⛔ 1-2


1-0 i 13-10 i nagle gra się sypie. Trzeci, kolejny mecz z rzędu kiedy Holendrzy mają przewagę, biją rywali jak chcą i przegrywają. Brawo.




Półfinał ME i czeka nas bardzo ciekawy mecz. Dla mnie faworytem tego spotkania są Holendrzy. Warto przypomnieć, że obie pary grały ze sobą w tym sezonie już dwukrotnie na początku sezonu w Vitorii. Oba spotkania były bardzo dziwne i w obu to właśnie byli mistrzowie świata mieli przewagę optyczną, byli duetem dyktującym warunki, a oba mecze przegrali po TB. Najpierw był to mecz w którym nie wykorzystali wielu szans, chyba 2-3 piłek meczowych i na własne życzenie polegli, a potem w półfinale mieli 4-0 w TB, nawet 4-5 oczek przewagi i znowu w dziwnym stylu to przegrali. Okazja na rewanż i powinno się udać. Po stronie Holendrów ta siła ognia jest ogromna i zdecydowanie większa niż u rywali. Zagrywka Brouwera niemal co mecz robi kawał dobrej roboty. Blok Meeuwsena także może być zaporą nie do przejścia przede wszystkim dla Lupo. Niższy z Włochów w większości spotkań łapie gorszy okres i wtedy ma ogromne kłopoty w ofensywie. Taktyka Holendrów będzie raczej prosta i zdecydowanie więcej serwisów poślą w Lupo zmuszając go do ataku. Mueewsen powinien po pracować blokiem i kilka razy powstrzymać rywala lub zmusić go do bardziej zachowawczej gry. Tutaj połączenie świetnego serwisu z dobrym blokiem powinno zrobić swoje. W niezłej formie jest Nicolai, ale on sam meczu nie pociągnie tym bardziej, że tych okazji do ataku będzie stosunkowo nie wiele. Włosi nie wyglądają tutaj zbyt pewnie. Wczoraj w ćwierćfinale dosyć często tracili seryjnie punkty, nie mogli utrzymać równego poziomu i na własne życzenie doprowadzili do TB. Lepsze wrażenie robią Holendrzy, którzy idą pewnie przez zawody, wczoraj pokonali dobrze dysponowanych rodaków i nie licząc pojedynczych akcji kiedy dostawali czapy od Varenhorsta na przestrzeni całego meczu wyglądali stabilnie. Według mnie, aby Włosi mogli wygrać ten mecz sami muszą zagrać na przestrzeni całego spotkania równo i jeszcze liczyć na to, że akurat Holendrom zagrywka nie będzie siedzieć, gdzieś się pogubią w swoich akcjach ofensywnych. Takie rozwiązanie wydaję się mi wątpliwie, gdyż Włosi nie są w stanie grać cały czas równo, Lupo jest świetnym technikiem, dobrym defensorem, ale w ofensywie trzymania skuteczności na pewno nie gwarantuje. Po stronie Oranje powinna być większa skuteczność w zdobywaniu punktów w pierwszej akcji, są w stanie narzucić własny rytm, własne warunki i mam spore wątpliwości czy rywale będą w stanie trzymać się blisko rywali, grać punkt za punkt, a bez tego ciężko im będzie powalczyć o finał europejskiego czempionatu. Idę w stronę holenderskiej dwójki.​
 
bbadii 23,4K

bbadii

Użytkownik
Ukolova/Birlova vs Fendrick/Sweat 1 @ 2.0 ⛔ 1-2


... - tak można skomentować ten mecz. W pierwszym secie prowadzenie 18-14, 20-18, nie wystarczyło żeby wygrać seta... Drugi set już pod dyktando Rosjanek, w TB odjazd na początku na 3 punkty, potem dojazd, 14-12, mało... potem jeszcze 2 meczowe, też mało... brak mi słów, jakby zagrały bez bloku to by to wygrały ale one zwyczajnie nie myślały, Sweat 173cm na siatce, nie doskakuje do taśmy, wszystko plasuje, a one sobie stoją na 8 metrze, no proszę Was...


Ten kurs to jakiś żart? 4 miejsce na ME w Biel, warunki fizyczne po stronie Rosjanek, forma ostatnio tak samo. Amerykanki przegrały pierwszy mecz z żenującymi Austriaczkami, które zbiorą solidny wpierdziel od Niemek. Dla mnie to jest value, nie widzę innego rozwiązania jak wygrana Rosjanek. H2H 2-1 dla Rosjanek, grały ze sobą w tym roku w Rio i Jankeski dostały do 19 i 17. Kluczowa będzie tutaj zagrywka Rosjanek, przeciwniczki nie potrafią przyjmować, a jak będzie serwowanie na niższą z zawodniczek to może sobie z blokiem nie poradzić. Brać i grać!
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Hamburg - Kobiety
Mecze od 17.00



Borger/Buthe vs Artacho Del Solar/Laird 1 @ 1.20 ✅ 2-0
Elsa/Liliana vs Mashkova/Tsimbalova 1 @ 1.40 ✅ 2-1
Meppelink/Van Iersel vs Humana-Paredes/Pischke 1 @ 1.16 ✅ 2-0
@ 1.96 Bet365 ✅✅✅



Takie ako na koniec dnia.

Borger/Buthe
cały czas prezentują równy poziom. Dobrze zbilansowana para, która jest wszechstronna. Australijkom brakuje doświadczenia. Owszem wyniki w gronie juniorów były, ale już na szczeblu rozgrywek seniorów nie mają takiego przebicia. Australijki mają możliwości w ofensywie, mocny atak i blok, ale defensywa pozostawia wiele do życzenia. Mają kłopoty w takich aspektach jak organizacja gry, praca na linii blok-obrona. W tej dwójce często pojawia się wiele głupich błędów, dłuższych przestojów i momentów utraty koncentracji. Niemki są dużo solidniejsze, Borger jest wspaniałą defensorką i tutaj przewaga będzie widoczna. Więcej obron, więcej kontr i mniej błędów po stronie pary niemieckiej powinno dać im zwycięstwo.

Elsa/Liliana grają dużo lepiej niż na początku sezonu. Forma czym bliżej Rio rośnie coraz bardziej. Hiszpanki to solidny duet, który potrafi grać na wysokim poziomie. Świetna ofensywa i bardzo dobry blok. Oczywiście brakuje im czasami stabilizacji, ale bez wahania mogę stwierdzić, że i tak są w stanie grać dużo równiej niż ich rywalki. Kazaszki to dziewczyny, które lubią grać do przodu i tak właśnie grają. Mają dobre warunki fizyczne. nieprzyjemny serwis, ale kompletnie nie radzą sobie z duetami, które są w stanie popełnić mniej błędów. Kazaszki słabo przyjmują, strasznie kuleje u nich gra obronna i jeżeli tylko ich ofensywa nie jest na tyle skuteczna, aby dominować mecz to mają ogromne kłopoty. Hiszpanki są parą lepiej ułożoną, zdecydowanie lepiej się rozumieją i uzupełniają na boisku. Reakcja blok-obrona będzie kluczem do sukcesu i jakoś mało prawdopodobne wydaje się mi, aby dosyć chaotycznie grające reprezentantki Kazachstanu były w stanie trzymać skuteczną grę przez więcej niż jeden set w tym spotkaniu. Stawiam na większą solidność, powtarzalność Hiszpanek.

Meppelink/Van Iersel mają ogromną przewagę w ofensywie. Są w stanie narzucić własny styl i po prostu dominować na boisku. Holenderki uwielbiają grać z parami niższymi i słabszymi fizycznie. Wtedy mogą się spokojnie rozpędzić i w takim swoim, trochę męskim stylu nadawać warunki na boisku. Kanadyjki mogą mieć ogromny problem, aby wejść w mecz. Cały czas będą pod presją, cały czas będą zepchnięte do defensywy. One nie są w swojej najwyższej formie. W mojej ocenie zaliczyły straszny regres do tego co prezentowały jeszcze 2 sezony temu. Teraz po ich stronie brakuje stabilności i takiej odpowiedniej dynamiki czy też szybkości w grze defensywnej. Są one jakieś nieswoje, strasznie łatwo wybić je z rytmu i nie za bardzo radzą sobie z rywalkami, które potrafią nadawać własny styl gry.
 
mateo5555 1K

mateo5555

Użytkownik
Fivb Hamburg 2016
Laboureur/Sude vs Dubovcova/Nestarcova od godz 13:10
Typ: Laboureur/Sude
Kurs: 1,61 całoroczny
Meppelink/Van Iersel vs Bawden/Clancy od godz 13:10
Typ: Meppelink/Van Iersel
Kurs: 1,61 całoroczny
AKO: 2,60
Stakwa: 7/10
Dodatkowo:
Ukolova/Birlova vs Del Solar/Larid od godz: 17:00
Typ: Ukolova/Birlova
Kurs 1,40 całoroczny
Lili/Maria Antonelli vs Mersmann/Schneider od godz: 19:00
Typ: Lili/Maria Antonelli
Kurs: 1,28 całoroczny
AKO: 1,79
Stawka: 8/10
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Hamburg
Mecze od 17.00​






Ukolova/Birlova vs Artacho Del Solar/Laird 1 @ 1.36 ✅ 2-0
Ross/Walsh vs Menegatti/Orsi Toth 1 @ 1.14 ✅ 2-1
Herrera/Gavira vs Ricardo/Andre 1 @ 1.33 ✅ 2-0


@ 2.08 Bet365 za 10j. ✅✅✅






Nie zostało zbyt wiele czasu, a mecze pewne, więc tylko po zdaniu.



Ukolova/Birlova nie grają może jakoś rewelacyjnie, ale też z dużo słabszymi parami nie mają problemów. Rosjanki to typowe średniczki WT, ale potrafią zagrać skutecznie. Doświadczenie po ich stronie. Australijki próbują się rozwijać, ale na razie na tym wysokim szczeblu bez sukcesów. Europejki grają stabilniej, mają lepiej ułożoną grę i to spokojnie wystarczy.



Ross/Walsh takich meczów nie przegrywają. One obok Larissy i Tality i być może Agaty z Barbarą są ten poziom wyżej. Amerykanki grają równo, nie mają żadnych problemów ze swoją pierwszą akcją w ofensywie. U Włoszek Wiki ma gorsze dni, potrafi popełnić wiele prostych błędów. Tutaj wspaniała gra Amerykanek na linii blok-obrona zrobi swoje. Wiele kontr, wiele szans przy własnej zagrywce.


Herrera/Gavira to solidna para. Dobrze się uzupełniają, mają niezły serwis i właśnie ich siła tkwi w tym, że obaj zawodnicy prezentują zbliżony poziom. Ricardo bez formy. Na dodatek gra jako defensor, a powiedzmy sobie szczerze, że gra w obronie absolutnie nie jest jego atutem. Nie jest do tego przyzwyczajony i oglądając go w akcji wygląda to dziwnie. Andre to młoda krew, niewątpliwie talent, ale czy, aby na pewno u boku Ricardo jest w stanie się rozwinąć? Dla mnie wątpliwa sprawa. Hiszpanie mają lepiej zorganizowaną grę, nie ma tam nieporozumień, a u Kanarków sporo pod tym względem brakuje do perfekcji. Dla mnie spokojny win Pablo i Adriana.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
psotnick 972,3K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
L.Matauatu/M.Pata vs I.Forrer/A.Verge-Depre
Punkty — zakłady z handicapem: L.Matauatu/M.Pata (+6.5) @ 1.90 ✅ 21-18 21-16 łatwiutko..
Wygrana w meczu: L.Matauatu/M.Pata @ 3.38 ✅
Marathon
Chyba trochę przesadzone kursy w tym zestawieniu. W Hamburgu lepsze wrażenie sprawiają siatkarki z Vanuatu: wyszły z drugiego miejsca z trudnej grupy ogrywając łatwo Eduardę i Elizę Maię, pote m zaci ęta trzysetówka z Bieneck i Grossner, nawet z liderkami grupy Agathą i Barbarą do pewnego momentu wyglądały dobrze. Szwajcarki nie pokazały nic wielkiego w tym tygodniu, wymęczyły wygraną ze Słowaczkami i właśnie dzięki temu minimalnie je wyprzedziły punktowym ratio w walce o 3 miejsce. Bezpośredni bilans na korzyść Forrer/Verge-Depre, ale oba mecze to wyrównane boje, które zamykały się w dodatnim handicapie. Patrząc na postawę obu duetów w fazie grupowej jest spora reprezentantki Vanuatu zapiszą w H2H pierwszą wygraną ze Szwajcarkami
 
Otrzymane punkty reputacji: +16
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Hamburg
Mecze od 10.45




Lucena/Dalhausser vs Gibb/Patterson 1 @ 1.36 ✅ 2-0

Larissa/Talita vs Bednarczuk/Seixas 1 @ 1.44 ⛔ 1-2 (oj Larrisa)
@ 1.96 Bet365 za 10j. ⛔⛔⛔




Atakuję taki dubel.

Lucena/Dalhausser gonili Rio, udało się i tak jakby lekko spuścili z tonu. Obniżyli lekko swoją formę, ale w dalszym ciągu są faworytami do gry w finale. Zarówno Phill jak i Nick mają nieco więcej przestojów, przydarza się im trochę więcej błędów, ale w mojej ocenie i tak awansują do półfinału. Przede wszystkim duet Gibb/Patterson nie jest równym zestawieniem. Mają spory kłopot z utrzymaniem wysokiego poziomu przez całe spotkanie. Z resztą to jest szalona para, która może na tej swojej niekonwencjonalnej grze sporo zyskać, ale może też kompletnie zawalić dane spotkanie. Oni będą mieć problem w przyjęciu. Każdy rodzaj zagrywki potrafi wybić ich rytmu. Obaj zarówno z flotem jak i z mocnym serwisem Dalhaussera mogą mieć wiele problemów. Często też jeżeli ich rytm gry zostanie zaburzony to zaczynają się mylić w ofensywie. Pod względem taktycznym i technicznym też mają niedoskonałości. Wynik tego spotkania w głównej mierze zależy do faworytów. Jeżeli oni zagrają swoje, ta reakcja blok-obrona będzie funkcjonować na normalnym poziomie to można się spodziewać kilku szans na ważne punkty z kontry. Patterson może się przejechać kilka razy na bloku Dalhaussera. Zbyt często idzie z atakiem przed siebie, bije mocno, ale bez kierunku i to może skutkować czapami. Ogólnie większość par WT ma teraz okres kiedy głównym problemem jest trzymanie równego poziomu. Między tymi parami jest taka różnica, że Dalhausser z Luceną nawet mając gorszy moment są w stanie szybko odpalić. Mają mocne atuty w postaci defensywy Luceny i bloku Dalhaussera, a rywale już nie zawsze po gorszym otwarciu meczu są w stanie wrócić do swojej optymalnej gry. Jakoś nie widzę sensu szukać tutaj zwycięstwa doga, a po za tym bardzo liczę na półfinał z Alisonem i Bruno. Na pewno byłby to mały sprawdzian obu par przed najważniejszą imprezą sezonu.

Larissa/Talita
wyglądają tutaj lepiej niż ostatnio w Moskwie. Z taką grą są w stanie zrewanżować się Ross/Walsh za finał z Rosji (o ile Amerykanki uporają się z faworytkami gospodarzy). Na pewno aktualna dyspozycja zdecydowanie po ich stronie. Wczoraj rozegrały świetny mecz z Meppelnik/Van Iersel kiedy po prostu nie dały żadnych szans Holenderkom rozbijając ich bez problemów. Współpraca na boisku wygląda niemal idealnie. Grają szybko, cały czas przyspieszają grę. Na pewno forma u Larissy idzie do góry, zaczyna szukać więcej piłek w obronie, a sama Talita trzyma wysoki poziom, dodaje znakomitą grę na siatce, czuje się tam wyśmienicie. Mimo, że jest siatkarką dosyć wysoką to sprawność fizyczna doskonała. Na pewno takiej pewności brakuje w dalszym ciągu u aktualnych mistrzyń świata. Z pewnością nie jest to na razie jakoś szczególnie udany sezon dla Agaty i Barbary. Wynik przeciętne i w dalszym ciągu widać, że brakuje stabilizacji. Równie dobrze mogły już wczoraj pożegnać się zawodami, ale wyszły z opresji w meczu z Australijkami. Nie są one już tak równe jak w ubiegłym sezonie. Tych błędów w ich pojedynkach przydarza się więcej i sporo par jest w stanie im się przeciwstawić. Jeżeli chodzi o umiejętności czy potencjał to, aż tak wiele nie odstają od swoich rodaczek. Jednak zdecydowana przewaga pary Larissa/Talita tkwi w obecnej formie i w psychice. One są niesowicie mocne mentalnie. Potrafią wyjść nawet z tragicznej sytuacji. U Barbary i Agaty mi brakuje tego i czasami źle rozpoczęty mecz nie udaje się odwrócić. Prawda jest taka, że przeciwko parze Larissa/Taita się po prostu nie gra. One w każdej chwili potrafią coś podbić, zablokować, a co najważniejsze swoją najlepszą grę pokazują w najważniejszych momentach spotkaniach.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
psotnick 972,3K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
J.Gibb/C.Patterson vs N.Lucena/P.Dalhausser
Punkty — zakłady z handicapem: J.Gibb/C.Patterson (+6.5) @ 1.92 ✅ 20-22 18-21
Wygrana w meczu: J.Gibb/C.Patterson @ 3.44 ⛔
Marathon

Wewnątrzamerykańskie starcie i wydaje się, że buki chyba trochę przesadziły z faworyzowaniem duetu Lucena/Dalhausser, bo po przenosinach do Europy nie wyglądają kwitnąco. Dwa tygodnie temu szybki wylot w Moskwie, w tym tygodniu na razie komplet zwycięstw, ale też nie mieli zbyt wymagających rywali (Hyden/Bourne, Koekelkoren/van Walle, Alvaro/Felipe, Krou/Rowlandson). U Gibba i Pattersona momentami razi nieregularność, potrafią się wyłączyć na parę minut, a wtedy nawet najprostsze zbicia wywalają w aut. Ale jakości trudno im odmówić i pokazali to też w Hamburgu: komplet zwycięstw w trudnej grupie (Allen/Brunner, Ingrossowie, Schalk/Saxton), a wczoraj w walce o ćwierćfinał odprawili Nummerdorów. Bilans bezpośredni nie do końca miarodajny, bo z tamtego sezonu, ale tam również na remis ze wskazaniem na dogów, a co ważniejsze w obu meczach handicap punktowy pokryty. Moim zdaniem będziemy świadkami zaciętego meczu, może nawet na pełnym dystansie, a wtedy w takim kursie na dogów value, a jeszcze większe w dodatnim handicapie, który wydaje mi się trochę zbyt duży.
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Hamburg - Finał - Kobiety
Mecz od 17.00


Ludwig/Walkenhorst vs Bednarczuk/Seixas 1 @ 1.80 Bet365 ✅ 2-1


Niemki już w przeszłości, a dokładnie w poprzednim sezonie pokazały, że spokojnie są w stanie pokonać mistrzynie świata. Teraz nadarza się kolejna okazja. Zagrają przed własną publiką, prezentują wyśmienitą formę i cały czas poprzez kolejne wygrane budują pewność siebie. Znakomity półfinał i piękne zwycięstwo na Ross/Walsh. Ich postawa może się podobać. Grają przede wszystkim niesłychanie równo. Cały czas trzymają wysoki poziom. Nie ma tak długich przestojów, prostych błędów. Bardzo dobrze wygląda współpraca blok-obrona. Kira ma niebezpieczny flot, trzyma grę blokiem. Laura jest natomiast w znakomitym rytmie w grze obronnej. Jednym zdaniem grają po prostu swoją chyba optymalną , skuteczną siatkówkę popełniając przy tym niezwykle mało błędów własnych. Niewątpliwie na tle Brazylijek, które cały czas nie grają jakoś olśniewająco wyglądają po prostu lepiej. Agatha i Barbara mają lepszy rytm niż jeszcze 2 tygodnie temu. Po niezłej, ale też z momentami gorszymi pokonały Larisse i Talite. Ważny sukces, ale Larissa w tym spotkaniu wiele pomogła, bo wielka mistrzyni nie była zbyt pewnym punktem. Są momenty utraty koncentracji i wahania formy na przestrzeni meczu. Oczywiście ta są mistrzynie świata, to jest para jedna z najlepszych na świecie, ale na dzień dzisiejszy nie grają na swoje maksimum możliwości. Niemki natomiast są w świetnej formie. Świetnie funkcjonuje zagrywka, idealnie współpraca blok-obrona, a pierwsza akcja chodzi bez zarzutu. Kiedy jest forma to wszystko funkcjonuje jak trzeba. Natomiast Brazylijki nie są raczej w stanie zagrać na jakimś kosmicznym poziomie i myślę, że taka właśnie bardzo rozważna, niezwykle solidna postawa pary Ludwig/Walkenhorst bez problemu może wystarczyć na turniejowe zwycięstwo. Publika poniesie je po triumf.. Według mnie w tym turnieju prezentują się najlepiej i powinny zdobyć złoty medal, chociaż nie musi to przyjść łatwo i szybko.
 
Otrzymane punkty reputacji: +6
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Hamburg - Półfinał - Mężczyźni
Mecz od 13:00​




Alison/Bruno vs Dalhausser/Lucena 1 @ 1.83 Bet365 ⛔ 0-2
Słabszy mecz brazylijskiej pary. Za dużo prostych błędów. Szkoda.



Wspaniały mecz przed nami. Już w półfinale starcie gigantów. Wiadomo, że jest to mecz dwóch najlepszych obecnie par na świecie, więc i możemy się spodziewać wysokiego poziomu. Dalej przed oczyma mam ich finałowy mecz finałów WT na amerykańskiej ziemi i pewne zwycięstwo Brazylijczyków. Poziom tych par może i jest zbliżony, ale według mnie jest jedna zależność, która daje mistrzom świata sporą przewagę. O ile Alison i Dalhausser są niemal równorzędnymi zawodnikami to jednak pozycja broniącego, tego niższego w mojej ocenie po stronie Brazylijczyków. Dla mnie Bruno jest bezsprzecznie najlepszym defensorem świata, ale oprócz tego potrafi dołożyć świetny serwis i sporą gwarancje trzymania poziomu w ofensywie. Z resztą o tym najlepiej świadczy fakt, że rywale dosyć często omijają go zagrywką. Co z tego, że ma 185cm jak widzi wszystko po stronie rywali. Potrafi i zagrać mocno, ale też jego techniczne zagrania są z najwyższej światowej klasy. Wiele się mówi o tym, że Alison to mistrz bloku, ale nie mając za sobą kogoś takiego jak Bruno ciężko byłoby mu odnosić takie sukcesy. Dla mnie Bruno to jest zawodnik strasznie równy, który po prostu załamania swojej gry ma bardzo rzadko. Z kolei Nick Lucena gorzej wygląda w ofensywie. Brazylijczycy w tym wspomnianym meczu do bólu wykorzystywali ten fakt. Zapewne tutaj będzie podobnie. Serwis w Lucene i niech on się męczy. Amerykanin nie ma wielkiego zasięgu, a na dodatek na siatce Alison, który może czapować każdy mocny atak. Z drugiej strony też nie może grać lekko, bo przecież kocur Bruno potrafi wyciągać piłki niemożliwe do obrony. Od Luceny będzie więc wymagana ogromna koncentracja i ogromna precyzja w ataku. Ciężko będzie mu trzymać wysoki poziom przez całe spotkanie. Myślę, że właśnie ta niemal idealna współpraca Kanarków na linii blok-obrona będzie kluczem do sukcesu. Druga sprawa jest taka, że mam wrażenie, że Amerykanom brakuje pewności w starciach z głównymi rywalami. Często nie są w stanie wydobyć to co mają najlepsze, są jacyś ospali i niekiedy mają problem z dobrym wejściem w mecz. Zupełnie inaczej ma się to w przypadku Brazylijczyków. On lubią wyzwania i potrafią się bardzo zmobilizować. Fakty są takie, że obie pary wkroczyły w ostatni okres przygotowań do Rio, obie pary troszkę falują ze swoją grą, ale dla mnie Alison i Bruno mają obecnie nieco lepiej zbilansowaną grę i też taktyka serwisu w Lucene daje im spore możliwości na skuteczną grę zarówno na siatce jak i obronie. Tych kontr nie powinno im zabraknąć.
 
P 1,8K

patced

Użytkownik
Ja pierd...ake glupoty chlopie ile meczy ostatnio ogladales zarowno brazoli jak i jankesow ? Alison gra totalna padline i padaczke ...gdyby nie bruno, to kadziola z ziomkiem odprawiliby ich w tb gdzie mieli pilki po swojej stronie. Ba wczoraj wuwuzele to samo seriami gonili brazoli ...18-16 ...18-19. Alison jest pod forma. Bruno tez potrafi sie zaciac. Oni gdy zaczna te swoje cwaniackie usmieszki to robia taki gnoj ...chyba nie musze przypominac jak utopili sie z holendrami ostatnio w finale ? 14-10 mieli i wtopa. Lucena z dalhausserem graja niezle w tym turnieju. Ogladakem ich kilka meczy i dobrymi swoimi zagraniami potrafia 2-3 pkt odrobic. Wiadome jest ze kto jak kto ale taki kot jak dal potrafi blokiem sie zabawic a lucyna w obronie to kot. Ba zawsze twierxzilem ze w ataku to dziad ale ostatnio mysli i nie myli sie. Jankesi na duze imprezy zawsze forma up a tutaj olimpiada i widac to wyraznie ze sa w gazie czego nie mozna tutaj powiedziec o brazolach bo mecza sue w hoy !

Lucena/dalhausser 1.83 bet365 !✅

Szybkie 2-0 planowo
 
Otrzymane punkty reputacji: +54
O 0

okaz

Użytkownik
Alison/Bruno Schmidt - Dalhausser/Lucena over 91.5 1.83 bet365 Starcie gigantów siatkówki plażowej. Typując ten pojedynek trzeba głównie wziąść pod uwage aktualną forme tych czterech gentelmenów. W parze brazylijskiej Alison nie jest jeszcze w najwyzszej formie. Jest on często blokowany, popelnia bledy w ataku i odnioslem wrazenie ze nie jest jeszcze w najlepsze dyspozycji fizycznej bo czasami dziwnie sie porusza. O Pedro bym sie nie martwil bo wyglada tutaj pewnie do tego nalezy dodac bardzo dobra dyspozycje na zagrywce tego pana. Z kolei w parze ze Stanów nizszy Lucena nie gra napewno zawodow zycia, ma problemy w ofensywie. Dalhausser trzyma swoj poziom. Ja widze tutaj 3 setowy pojedynek, seta dla Amerykanow sprezentuje Alison, wywali kilka atakow i zostanie pare razy zablokowany. Z kolei Brazylijczycy wygraja seta poprzez nieporadnosc w ofensywie Luceny a w 3 secie zobaczymy bardzo duzo emocji, mozliwe ze zwrotow akcji i ja nie odwaze sie wskazac tutaj zwyciezcy chodz minimalnie wieksze szanse daje parze z Brazyli.
 
P 1,8K

patced

Użytkownik
Alison jest w beznadziejnej formie i nie maja prawa tego wygrac. To mecz gdzie dwich musi grac dobrze albo jeden genialnie a drugi srednio. A tutaj aluson gra gnoj.
 
Otrzymane punkty reputacji: +7
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom