>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE + 2 FREEBETY!<<<

Siatkówka plażowa 2015

Status
Zamknięty.
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Porec Major - Mężczyźni
Mecze od 12.00


Ricardo/Emanuel vs Doppler/Horst 1 @ 1.53 Bet365 ⛔ 0-2
Doświadczeni Brazylijczycy, prawdziwe legendy beach volleya dalej startują i walczą o najwyższe cele. Oczywiście nie jest to już ta forma jak za najlepszych lat, ale w dalszym ciągu prezentują wysoki poziom. Z pewnością doświadczeniem, znakomitą techniką nadrabiają braki w innych elementach. Współpraca na linii blok obrona wygląda przyzwoicie. Ricardo potrafi przytrzymać rywali blokiem, a w zasadzie Emanuel jak za swoich najlepszych lat zasuwa w defensywie. Dyspozycja od początku sezonu raczej dobra. Ćwierćfinał w Moskwie, po drodze zwycięstwo chociażby nad Łotyszami Samoilovs/Smedins pozwala optymistycznie patrzeć na dalszy ciąg sezonu. Pierwszy mecz w Porec im nie wyszedł, ale już w drugim pokazali się z lepszej strony i pewnie wygrali. W tej grupie wszystko otwarte, więc walka pójdzie na całego. Z pewnością Brazylijczycy są faworytami tym bardziej, że duet Austriaków strasznie faluje ze swoją grą. Doświadczeni siatkarze potrafią zagrać na prawdę dobry mecz, ale często przychodzi też spory kryzys i gra się totalnie nie układa. Ciężko im utrzymać wysoki poziom nawet przez dwa sety z rzędu. Dwa, trzy błędy z ich strony i tracą pewność siebie. Nie mają, aż takiej siły ognia na zagrywce i na siatce, aby odrzucić rywali od siatki i zmusić ich do atakowania z trudniejszych piłek. Właśnie spokój, doświadczenie i taka konsekwentna postawa będą kluczem do sukcesu. Brazylijczycy potrafią wybić rywali z odpowiedniego rytmu i w tym spotkaniu powinniśmy widzieć lepszą jakość gry, popartą mniejszą ilością błędów po stronie mistrzów z IO 2004.
Krou/Rowlandson vs Horrem/Eithun 1 @ 1.40 Bet365 ✅ 2-0
Francuzi przebojem wdarli się do czołówki i coraz mocniej się tam ustawiają. Bardzo dobry duet, który z powodzeniem zamienił halę na piasek. Ogromnym atutem jest ich stabilność i dosyć równa gra. Znakomicie prezentują się w defensywie, sporo bronią (przede wszystkim Rowlandson), stabilne przyjęcia ułatwia im zadanie w ataku. W normalnych okolicznościach wygrają bez problemu, gdyż Norwegowie nie dość, że dostali już łomot w dwóch poprzednich spotkaniach to tak na prawdę nie są duetem, który regularnie jest w stanie rywalizować na tak wysokim poziomie. Zupełnie inne nastawienie psychiczne w obu parach, lepsze morale u Francuzów dodatkowo powinny pomóc im w szybkim rozstrzygnięciu tego spotkania.
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Porec Major - Kobiety
Mecze od 15.00

Larissa/Talita vs Fendrick/Sweat 1 @ 1.16 ✅ 2-1

Menegatti/Orsi Toth vs Bansley/Pavan 1 @ 1.66 ⛔ 1-2
Mecz pod kontrolą, spora przewaga w 2 secie, ale Orsi Toth wyraźnie siadła kondycyjnie. Upały się dały we znaki. Miała jakieś problemy zdrowotne i niestety zawaliła całe spotkanie.

@ 1.94 Bet365 ⛔⛔⛔


Konsekwentnie gramy na według mnie dwie najlepsze pary w tym turnieju i być może finalistki obecnej imprezy.


Larissa/Talita
to niewątpliwe w chwili obecnej duet numer jeden na świecie i główne faworytki zbliżających się mistrzostw świata. Powiem szczerze, że uwielbiam oglądać te zawodniczki w akcji. Z pewnością jest to para, która zdecydowanie najlepiej potrafi łączyć grę ofensywną z defensywną. Wygrały w Moskwie i tutaj też pewnie zmierzają po triumf. Larissa to mistrzyni gry obronnej. Zawsze wszędzie jej pełno, znakomicie czyta grę rywalek i odgaduje kierunki ataku, nienaganna pod względem technicznym. Talita wyższa siatkarka, dobrze czująca się na siatce. Co ważne obie dogadują się perfekcyjnie. W ich szeregach prawdziwą rzadkością jest dłuższy moment kryzysu. W tym turnieju jeszcze nie przegrały i wątpię, aby mogło się to stać w potyczce z Amerykankami. Fendrick/Sweat rozkręcają się w tych zawodach. Sporą niespodziankę sprawiły eliminując Chinki Wang/Yue. Posiadają spory potencjał w grze ofensywnej, mają niezłą zagrywkę, ale niestety dysproporcja między atakiem i obroną jest spora. Nie są one tak szybkie, elastyczne jak Brazylijki. Z pewnością nie dadzą rady utrzymać tak wysokiej jakości gry na przestrzeni całego spotkania. Aby mogły zwyciężyć same musiałby zagrać na 100% swoich możliwości, a dodatkowo liczyć na słabszą grę rywalek. Jedno i drugie wydaje się mało prawdopodobne i sensację w tym spotkaniu nie ma co liczyć.

Menegatti/Orsi Toth opisywałem już dzisiaj rano. Cóż tu więcej dodawać. Zagrały kolejny niezły mecz i bez żadnego problemu, z pełną kontrolą pokonały duet Zumkehr/Heidrich. Teraz poprzeczka idzie nieco wyżej, ale też tak wspaniale dysponowane Włoszki powinny sobie poradzić. Zawsze z parą Bansley/Pavan mam spory problem, bo ciężko stwierdzić jak one zagrają w danym spotkaniu. Nawet jak wcześniej dostały baty to już po kilku godzinach mogą zagrać wspaniale, ale może też być na odwrót. W tym turnieju na razie może nie zachwycają, ale dwie wygrane nad niemieckimi parami można zapisać na plus. Wiele zależy od dyspozycji Pavan. To jest siatkarka, która w głównej mierze stanowi o sile ofensywnej tej pary. Jeżeli ma ona słabszy dzień przede wszystkim w przyjęciu to gra się nie układa. Bansley mimo, że super wywiązuje się z zadań defensywnych to jednak w ofensywie z gorszych piłek nie zawsze sobie radzi. Na pewno u Włoszek jakość gry jest wyższa. Obecnie każda z nich prezentuje równy i wysoki poziom. Niezwykle podoba mi się ta reakcja blok-obrona. Aby zdobyć punkt z nimi trzeba na prawdę zagrywać precyzyjnie. Liczę przede wszystkim na więcej kontr po stronie Menegatti/Orsi Toth, które przełożą się na zdobycze punktowe. Jeżeli od początku mocno przycisną, zaczną agresywnie to jest szansa, że będą kontrolować spotkanie. Tym bardziej, że Kanadyjki w ostatnim czasie dosyć powoli wchodzą w dany mecz i tak na prawdę z biegiem czasu dochodzą do głosu. Stawiam na bardziej kompletny i równy w chwili obecnej duet.

Bawden/Clancy vs Borger/Buthe 1 @ 2.50 Bet365 ✅ 2-0

Nie mogę przejść obok takiego kursy obojętnie i na pewno warto spróbować. Świetnie grają Australijki i prezentują taki męski styl gry. Bardzo groźna zagrywka czy to z wyskoku czy agresywny flot. W ataku też często nie wstrzymują ręki i kończą piłkę soczystym uderzeniem. Obawiałem się trochę o przyjęcie młodszej Clancy, ale w tych zawodach dziewczyna rzadko się myli. W całym turnieju jeszcze nie przegrały, nawet nie straciły seta, a pokonały już m.in dzisiejsze rywalki podczas meczu w grupie 2-0 w setach oraz Holenderki Meppelink/Van Iersel czy Brazylijki Lili/ Carol. Australijki grają niezwykle ofensywnie i mimo, że Niemki są duetem ze ścisłej światowej czołówki to nigdy łatwej przeprawy z tymi rywalkami nie miały. Borger/Buthe nie są jeszcze zbyt równe, trochę im brakuje do optymalnej formy i grające rewelacyjny turniej Bawden/Clancy są w stanie wygrać ten pojedynek.
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Porec Major - Mężczyźni
Mecz od 19.00

Herrera/Gavira vs Evandro/Pedro 1 @ 1.72 Bet365
⛔ 0-2 (Nie ma szczęścia za nic. W dwóch setach 3-4pkt przewagi i nic z tego).
Już w pierwszej rundzie play-off dochodzi do powtórki finału z Moskwy. W ubiegłą niedzielę górą byli Hiszpanie zwyciężając 2-0 w setach. W tym turnieju też lepsze wrażenie robią Europejczycy. Generalnie para Herrera/Gavira sprawia wrażenie bardziej kompletnej. Może nie mają, aż takiej siły fizycznej jak rywale (przede wszystkim Evandro), ale grają bardziej stabilnie. Obaj są niezwykle równi i prezentują podobny poziom. Nie mają większych problemów w przyjęciu i mogą spokojnie przygotowywać akcję ofensywne. Byłem dosyć sceptycznie nastawiony jeżeli chodzi o taki duet Brazylijczyków. To drugie miejsce z Moskwy myślę, że w dalszym ciągu lekko zamazuje rzeczywistość i w ich postawie widzę sporo braków. Jeżeli chodzi o Pedro to jest to zawodnik najwyższej klasy, ale Evandro nie zawsze potrafi dorównać swojemu partnerowi. Oczywiście zasięg i możliwości w grze na siatce posiada, ale z jego koordynacją, szybkością czy dokładnością w przyjęciu nie zawsze bywa różowo. Hiszpanom we wspomnianym finale w Moskwie udało się wyłączyć młodszego z rywali i on sam się czasami zaczął gubić. Już w grupie postawa kanarków nie wyglądała optymistycznie i dwie porażki dają do myślenia. Nie ma co wyciągać jakiś bardzo daleko idących wniosków, ale mam wrażenie, że w tym turnieju kiedy tych meczów rozegranych w kilka dni się nawarstwi o powtórzenie sukcesu i równie skuteczną grę Brazylijczyków będzie trudniej. Widzę faworytów w postaci pary Herrera/Gavira i też na nich spróbuję zagrać.
 
Otrzymane punkty reputacji: +9
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Porec Major - Kobiety
Mecz od 13.00


Bawden/Clancy vs Bansley/Pavan 1 @ 1.83 Bet365 ⛔ 1-2 (na własne życzenie)
Buki wreszcie doceniły trochę Australijki i wystawiły równe kursy. Ich droga do półfinału może budzić respekt, ale ich gra zasługuję na słowa uznania. Pokonały już w tym turnieju 2 razy po 2-0 w setach Niemki Borger/Buthe, 2-0 w setach znakomite Holenderki Meppelink/Van Iersel, 2-0 w setach Brazylijki Lili/Carol i na dokładkę uporały się z dobrze tutaj grającymi Polkami. Podoba mi się gra tego duetu. Nie ma tutaj większego kalkulowania, ale mamy za to rzetelną, solidną i bardzo odważną grę ofensywną. W takiej grze bardzo pomagają im znakomite warunki fizyczne. Wszystko co dobre zaczyna się od zagrywki. Warto zwrócić uwagę na serwis Clancy. Zagrywa z wysokoku, ale potrafi utrzymać regularność i często stwarza ogromne problemy rywalkom. Bawden też ma agresywnego flota i tym elementem zyskują przewagę. Generalnie dziewczyny nie boją się mocniej atakować, nie wstrzymują ręki. Potrafią narzucić swój rytm, dominować na boisku i taka postawa przynosi znakomite efekty. Złapały wiatr w żagle, grają bardzo pewnie i są w stanie zagrać o złoto. Nie można lekceważyć rywalek z Kanady, bo mimo, że trochę szczęśliwie, trochę poprzez ogromny kryzys Włoszki Orsi Toth w ćwierćfinale, ale jednak wywalczyły ten awans. Nie grały olśniewająco, ale solidnie. Bansley mimo, że była niesamowicie męczona zagrywką zachowała skuteczność w ataku i to w głównej mierze zadecydowało. Zawsze swoje dołoży Pavan, bo przy takim zasięgu blokiem ładnie pracuje. Jednak będzie im ciężko zatrzymać rozpędzone Australijki. W poprzednim sezonie obie pary grały ze sobą 3 razy i wszystkie trzy spotkania wygrały Bawden/Clancy. Obecnie grają na najwyższych obrotach, mają życiową formę i jeżeli stawka meczu ich nie sparaliżuje to jestem przekonany, że staną na wysokości zadania i zagrają jutro na wysokim poziomie.
 
Otrzymane punkty reputacji: +9
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Porec Major - Kobiety
Mecz od 17.05




Broder/Valjas vs Bawden/Clancy 1 @ 1.83 Bet365 ⛔ 0-2

Mecz o 3 miejsce. Bawden/Clancy trochę na własne życzenie zaprzepaściły szansę na wielki finał. Kiedy prowadziły 12-10 w TB akurat rozegrały kilka najgorszych piłek. Złe przyjęcie, atak w taśmę i przegrały. Myślę, że taka porażka może zostać gdzieś w głowie i wcale się nie zdziwię jeżeli Australijki skończą po za podium. Nie grały źle, ale też to nie była już taka pewność i taka swoboda jak we wcześniejszej fazie turnieju. Zbyt wiele prostych błędów i niestety szansa na finał została zaprzepaszczona. Brakuje mi u tej pary równowagi między grą ofensywną, a defensywną. W ataku, w bloku spisują się dobrze, próbują przyspieszać grę atakując czasami z drugiego kontaktu. Jednak tych piłek podbitych w obronie jest stosunkowo nie wiele. Właśnie ten element może zrobić różnicę. O ile Valjas podobnie jak rywalki to wysoka siatkarka to Broder na prawdę może się podobać w grze obronnej. Bardzo szybka i zwinna, znakomicie czyta grę przeciwniczek, a na dodatek z fajnie ułożoną ręką i ogromnym warsztatem zagrań. Oprócz tego jak trzeba potrafi dołożyć ofensywną zagrywkę z wyskoku. Z pewnością Kanadyjki czym dalej w turniej tym się rozkręcały. Zaczęły słabo, ale potem ich kilka zwycięstw musi robić wrażenie. Pokonały kolejno po 2-0 w setach Brazylijki Julliana/
Antonelli, Hiszpanki Fernandez/Baquerizo i jeszcze Brazylijki Bednarczuk/Seixas. Przegrały dopiero dzisiaj po dwóch wyrównanych setach z Larissą i Talitą. Doświadczenie w takiej fazie turnieju może zaprocentować. Dla Kanadyjek to już trzecia szansa w tym sezonie na medal. Kluczem do zwycięstwa powinna być lepsza gra w obronie. Nie bez znaczenia może być fakt, że więcej czasu na odpoczynek miały Kanadyjki, a to przy grze w tak trudnych warunkach jest niezmiernie ważne. Australijki zmarnowały swoją szansę w półfinale i mam poważne wątpliwości czy będą w stanie powrócić do gry prezentowanej w dniu wczorajszym. Natomiast Kanadyjki mimo porażki z najlepszą obecnie parą świata grają dalej swoje i oby potwierdziły to w ostatnim spotkaniu w turnieju.
Finał powinny wygrać Brazylijki, ale po tak marnym kursie szkoda nawet tego grać.
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Porec Open - Mecz o 3 miejsce i Finał Mężczyzn
Mecze od 13.35

Nummerdor/Varenhorst vs Ranghieri/Carambula 1 @ 1.61 Bet365
⛔ 1-2
Holendrzy po niezwykle zaciętym spotkaniu przegrali swój półfinał. Tak na prawdę dwa błędy z rzędu w przyjęciu przez Nummerdora pozbawiły ich szans. Nie grali źle, ale w kluczowym momencie czegoś zabrakło. Varenhorst w swoim stylu ładnie trzymał grę na siatce, zaliczył kilka udanych bloków. Generalnie dyspozycja tej pary jest wysoka i powinni potwierdzić to zdobytym medalem. Tym bardziej, że Włosi swoje już zrobili. Awans do najlepszej &#39;&#39;4&#39;&#39; turnieju to ogromne osiągnięcie. Dopóki są na fali to są niezwykle groźni, ale na pewno można pozbawić ich pewności siebie i większości atutów. Carambula poprzez swoją &#39;&#39;dziwną&#39;&#39; zagrywkę sprawia często problemy rywalom. Jednak jest też zawodnikiem bardzo chimerycznym. Na dodatek nie posiada jakiś znakomitych warunków fizycznych i męcząc go zagrywką można doczekać się jego błędów czy bardziej bojaźliwych ataków. Myślę, że taktyka Holendrów będzie tutaj dosyć prosta i większość zagrywek pokierują z niższego z rywali. Varanhorst ze swoim ogromnym zasięgiem z pewnością coś zablokuje, a nawet jak nie to ułatwi pracę w defensywie swojemu partnerowi. Szans na punkty z kontry nie zabraknie. Jeżeli tylko duet Nummerdor/Varenhorst od początku zagra konsekwentnie, nie da się zbytnio rozkręcić Włochom to mecz powinien układać się na ich warunkach. Możliwości jak i jakość gry jest po ich stronie i jeśli dojdzie do tego odpowiednia koncentracja będą sie cieszyć z brązowego medalu.

Brouwer/Meeuwsen vs Binstock/Schachter 1 @ 1.40 Bet365
✅ 2-0
Finał zawodów w Porec. Jeszcze aktualni mistrzowie świata znajdują się w bardzo dobrej dyspozycji i widać, że podczas mistrzostw u siebie w kraju będą niezwykle groźni. Ostatnie wyniki mogą ich zadowalać. 2 lokaty w Fuzhou i Lucernie, 5 w Moskwie i w tych zawodach prezentują się bardzo pewnie. Półfinał też bardzo przyzwoity w ich wykonaniu. Po początkowych problemach wznieśli się na wyższy poziom i wygrali tamto spotkanie. Jest to duet bardzo ofensywny. Niezły serwis, ogromny zasięg zarówno w bloku jaki i ataku. Dążą do dominacji na boisku i od razy chcą ustawić sobie mecz na własnych warunkach. Z pewnością w tym finałowym spotkaniu będą parą bardziej agresywną, wywierając presję na przeciwnikach. Rywale z Kanady po udanym poprzednim sezonie w ten weszli słabo. Kilka nieudanych zawodów z rzędu, aż tu nagle się przełamali. Ich gra zawsze mi się podobała, bo jest to para wszechstronna i poszczególni zawodnicy fajnie się uzupełniają. Kiedy złapią swój najlepszy rytm są groźni i ciężko ich zatrzymać. Jednak obecnie jeszcze nie grają na maksimum swoich możliwości. Popełniają błędy, przyjęcie też faluje. Myślę, że mogą mieć problem, aby się przeciwstawić siłowej i agresywnej grze Holendrów. Pomarańczowi od początku sezonu prezentują się lepiej, w tym turnieju tez grają pewnie i po dwóch przegranych finałach najwyższy czas na zwycięstwo w zawodach.
Transmisja spotkań w Polsat Sport News
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Stavanger Major
09-14 Czerwiec

Drugi turniej z serii Major Series. Po zmaganiach w chorwackim Porecu zawodnicy i zawodniczki przenoszą się do Norwegii.
Strona turnieju:
http://www.fivb.org/EN/BeachVolleyball/Competitions/WorldTour/2015/Event/index.asp?TournCode=WSTA2015
https://no.swatchmajorseries.com/

Zaczynamy już tradycyjnie od zawodów Country Quote kobiet.

Krótko, bo za 20min mecze. Od 13.00.

Fopma/Ross vs Hochevar/McGuire 1 @ 1.53 Bet365
✅ 2-1
Kolejny dziwny mecz w ostatnim czasie. Zbyt napięty jest kalendarz w tym sezonie. Zmęczenie ogromne, a turnieje co tydzień i wyniki stają się mocno nieprzewidywalne.
Ostatnio obie pary rozegrały kilka spotkań. Spotkały się przed tygodniem w Porecu wtedy Fopma/Ross wygrały 2-0 (27-25, 21-17), wcześniej w Moskwie i też górą były faworytki 2-1 (22-24, 21-19, 15-7). Duet Fopma/Ross to zestawienie bardziej ograne i mające ze sobą kilka ważnych zawodów. Para ofensywnie usposobiona, która większość niedokładności w elemencie gry obronnej niweluje poprzez dobry atak i grę na siatce. Posiadają większy potencjał i w rywalizacji ze swoimi rodaczkami z pewnością są dosyć wyraźnymi faworytkami.

Laboureur/Sude vs Bieneck/Grosner 1 @ 1.61 Bet365
⛔ 0-2 (baty w drugą stronę)
Podobna sytuacja. Laboreur/Sude to dziewczyny bardziej ograne. W tym sezonie stały już na 2 miejscu podium w Fuzhou. Potem niezłe występy w pozostałych zawodach. Jest to para dobrze się rozumiejąca na boisku i fajnie uzupełniająca. Bardziej ofensywna Julia Sude potrafi ładnie po pracować blokiem, w ataku wykorzystać siłę fizyczną. Dodatkowo jej zagrywka jest nieprzyjemna i sprawiająca problemy rywalkom. Z kolei Chantal to solidna siatkarka w sferze defensywnej. Niezła pod względem technicznym, sprawna szybka i z pewnością jest to duet,który nie raz nie dwa sprawi jeszcze ogromne niespodzianki w rywalizacji kobiet. Ich rodaczki to nieco mniejsza klasa sportowa. Nie mają takiego potencjału i też widać to po ich tegorocznych wynikach. Od czasu do czasu zaskoczą, osiągną niezły rezultat, ale nie są w tym wszystkim powtarzalne. Przed tygodniem w Porecu faworytki wygrały 2-0 (21-14, 21-17). Wyższa jakość gry po stronie Julii i Chantal. Może nie będzie to tak łatwy mecz jak 7 dni temu, ale też nie spodziewam się tutaj innego wyniku niż ich pewnego zwycięstwa.​
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Stavanger Major - Kobiety
Mecze od 10.50

Carico/Dicello vs Nystrom/Nystrom 1 @ 1.57 ⛔ 1-2 (16-18 w TB)
Forrer/Verge-Depre vs Nilsson/Yoken 1 @ 1.10 ✅ 2-0
Lehtonen/Lahti vs Radarong/Udomchavee 1 @ 1.20 ✅ 2-1

@ 2.07 Bet365 ⛔⛔⛔

Amerykanki
to solidne zawodniczki. Może i w tym sezonie jak na razie bez jakiś znakomitych wyników, ale grać potrafią. Jak większość par z tego zakątku świata jest to zestawienie dosyć ofensywne, które siłą rzeczy główne swoje atuty ma w postaci ataku i gry blokiem. Należy jednak dodać, że Lane Carico to sprawna siatkarka i w obronie radzi sobie bardzo przyzwoicie. Oczywiście mają dziewczyny pewne braki, przede wszystkim w technice, ale potrafią narzucić swoje warunki gry i zdominować rywalki. W pierwszym meczu trafiają całkiem nieźle, gdyż siostry Nystrom są dalekie od chociażby niezłej dyspozycji. Słaby sezon w ich wykonaniu, ale też ciężko po nich spodziewać się czegoś więcej. Przez wiele wspólnych lat gry nie osiągnęły za wiele, gdyż poziom ich umiejętności wysoki nie jest. W grze Finek często widać sporo błędów. Mają spore problemy w przyjęciu, które potem skutkują kłopotami w ataku. Niekiedy gubią się niesamowicie przez co tracą kilka punktów z rzędu i szanse w danym secie. Duet Carico/Dicello powinien mieć przewagę na siatce. Przede wszystkim Kimberly Dicello potrafi po pracować blokiem. Jeżeli tylko Amerykanki zagrają od początku konsekwentnie, agresywnie w zagrywce to ustawią sobie to spotkanie, gdyż rywalki nie czują się zbyt pewnie w defensywie i mogą mieć problem z tak ofensywnie i do przodu grająca parą.
Forrer/Verge-Depre
to już uznane zawodniczki, które zawsze i dla każdej pary na świecie są niezwykle groźne. Obie posiadają bardzo trudną zagrywkę, grają agresywnie, a co ważniejsze potrafią utrzymać solidny poziom przez większość spotkania. Jeżeli chodzi o poziom sportowy to są 2-3 półki wyżej niż ich rywalki. Szwedki nie mają żadnych sukcesów. W tym sezonie grały tylko w pucharze kontynentalnym na początku sezonu, gdzie z resztą wypadły bardzo słabo. Brakuje ich grze stabilności, organizacja z daleka odbiega od przynajmniej przyzwoitego poziomu. Każdy inny wynik niż 2-0 dla faworytek będzie mocno zaskakujący.
Lehtonen/Lahti grają obecnie swoją najlepszą siatkówkę. Złapały znakomitą dyspozycję. W ostatnim czasie odniosły kilka niezwykle cennych zwycięstw m.in nad Czeszkami Kolocova/Slukova czy Niemkami Borger/Buthe. Finki mi zaimponowały jeszcze w poprzednim sezonie kiedy występowały przede wszystkim w europejskich satelitach. Bardzo zgrane i fajnie uzupełniające się siatkarki. Szczególne wrażenie robi na mnie dużo młodsza Taru Lahti. Świetnie gra, znakomicie czuje boisko i mimo młodego wieku widać po niej ogromną pewność siebie. Generalnie jest to para bardzo wszechstronna. Dobrze równoważą grę ofensywną z defensywną. Posiadają nieprzyjemny serwis. W tym spotkaniu są mocnymi faworytkami. Przede wszystkim Tajki to niższy poziom. Siatkarki nie tak wszechstronne i dużo mocniejsze w obronie niż w ataku. Nie potrafią utrzymać wysokiego poziomu przez całe spotkanie, falują ze swoją grą. W ubiegłym tygodniu oba duety zmierzyły się ze sobą na tym samym etapie rywalizacji. Wtedy Finki pewnie zwyciężyły 2-0 w setach. Dzisiaj powinno być podobnie.​
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Stavanger Major - Kobiety
Mecz od 12.30


Bonnerova/Hermannova vs Van Gestel/Van der Vlist 1 @ 1.66 Bet365 ⛔ 1-2 (tradycyjnie 14-16 w TB)
Czeszki kilka razy w tym sezonie pokazały sie z dobrej strony. Odniosły zwycięstwa m.in na siostrami Salgado, innymi Brazyljkami Lili/Carol. Potencjał tej pary jest spory, ale na razie nie są w stanie go w 100% wykorzystać. Podstawą w ich grze jest przyjęcie. Jeżeli w tym elemencie nie mają zbyt wielkich problemów to w dalszej fazie akcji radzą sobie z reguły dobrze. Mają walory ofensywne, nie boją się grać mocno i także na bloku ładnie pracują. Jeżeli złapią dobry rytm to są w stanie pokonać niemal każdy duet świata, bo odpowiedzieć na ich agresywną grę nie jest łatwo. Rywalki z Holandii nie grały w tym sezonie zbyt wiele w zawodach FIVB, a ja już startowały to bez sukcesów. Zarówno w Fuzhou jak i w Pradze odpadały w kwalifikacjach. Grają wspólnie dopiero od tego sezonu i czasami widać drobne błędy w komunikacji. W przyjęciu też bywa różnie. Z pewnością jest to duet o jakimś tam potencjale, ale na razie kompletnie tego nie potwierdzają. W dzisiejszym pojedynku idę w kierunku Czeszek, gdyż ich jakość gry jest wyższa, a przede wszystkim jest to para, która w każdej chwili potrafi odpalić i zagrać na niezwykle wysokim poziomie. Ma ku temu możliwości.
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Stavanger Major - Kobiety
Mecz od 15.50

Mashkova/Tsimbalova vs Nystrom/Nystrom 1 @ 1.53 Bet365 ⛔ 1-2
Żenada i tyle. Wcześniejsze spotkania, forma sprzed paru godzin nie ma żadnego znaczenia.
Jak tutaj Kazaszki nie wygrają to już nie wiem. W pierwszym meczu zwyciężyły bardzo zdolne Austriaczki. W drugim secie miały trochę problemów, ale mimo wszystko wybroniły się i zakończyły mecz w dwóch setach. Z pewnością są to siatkarki opierające swoją grę przede wszystkim na ataku i grze blokiem. Posiadają ku temu znakomite warunki fizyczne. Można mieć zastrzeżenia do ich poruszania się, grze w strefie obronnej, ale też trzeba zauważyć, że ostatnie wyniki są całkiem przyzwoite. Jeżeli one zagrają na swoim poziomie to wygrają bez problemu, gdyż postawa sióstr Nystrom w mojej opinii jest bardo słaba. Poprzedni ich mecz z Amerykankami Carico/Dicello stał na marnym poziomie. Po obu stronach mnóstwo błędów, Finki strasznie falowały w przyjęciu. Wygrały, bo potrafiły przebić piłkę na drugą stronę w przeciwieństwie do rywalek. Bliźniaczki są dalekie od optymalnej formy i z każdym duetem, który będzie potrafił zagrać na niezłym poziomie, a Kazaszki spokojnie na to stać nie będą miały zbyt wiele do powiedzenia.

Forrer/Verge-Depre vs Gallay/Klug 1 @ 1.80 Bet365 ✅ 2-0
Po stronie Szwajcarek są zdecydowanie lepsze warunki fizyczne. Isabelle Forrer 178cm, Anouk Verge Depre 185cm. Natomiast po stronie rywalek Ana Gallay 173cm i Georgina Klug 172cm. Czyli grająca przy siatce Verge Depre będzie mieć ogromną przewagę centymetrów.Tutaj będziemy mogli zaobserwować dwie różnie grające pary. Szwajcarki ofensywnie usposobione i stawiające bardziej na obronę Argentynki. Parze Gallay/Klug bardzo często brakuje wzrostu i było to już widać w niejednym spotkaniu
. Każda niedokładność w przyjęciu od razu niemal skutkuje mniejszym polem manewru w ataku. Rzadko atakują mocno, raczej szukają wolnego miejsca po stronie rywalek. W dzisiejszym spotkaniu mogą mieć problemy w tym elemencie. Po pierwsze obie Szwajcarki mają niezwykle nieprzyjemne serwis. Szczególnie młodsza Anouk potrafi seryjnie posyłać trudne zagrywki. Mogą uprzykrzyć życie Argentynkom i zmusić ich do ataku z trudniejszych piłek. Taka wysoka dziewczyna jak Verge Depre to zawsze trudna przeszkoda dla niskich przeciwniczek. Z upływem czasu i sił te ataki mogą być coraz bardziej przewidywalne i też pojawi się szansa dla Forrer, aby podbić coś w defensywie. Łatwiej swoje akcję powinny kończyć Szwajcarki, im to zdobywanie punktów będzie przychodzić łatwiej. Od początku z pewnością zagrają agresywnie i w polu zagrywki i w ataku i narzucą swój rytm.Para Gallay/Klug ostatnio szczególnie nie błyszczy, mnóstwo porażek i ciężko im będzie pokonać dobrze grające w tym sezonie, będące w dobrej dyspozycji Szwajcarki.
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Stavanger Major - Mężczyźni
Mecze od 09.20
Ingrosso/Ingrosso vs Solhaug/Bergerud 1 @ 1.16 ✅ 2-1
Kapa/McHugh vs Murauer/Schnetzer 1 @ 1.14 ✅ 2-0
Fane/Herniquez vs
Sorokins/Solovejs 1 @ 1.50 ✅ 2-0
@ 2.00 Bet365 ✅✅✅

Takie kupon na mecze mężczyzn. Krótko o każdym.

Ingrosso/Ingrosso to bardzo solidny włoski duet. Zawodnicy przede wszystkim znakomicie wyszkoleni technicznie, z bardzo dobrym przeglądem pola. Może nie mają jakiś fenomenalnych warunków fizycznych, ale wszystkie braki potrafią nadrobić grą w defensywie i taką sprytną postawą. Ostatnio dyspozycja dobra i takie mecze muszą wygrywać. Tym bardziej, że rywale to niższa półka. Norwegowie to dwaj 23-latkowie. Na poważnych zawodach bez znaczących sukcesów. Nawet w kategoriach juniorów nie osiągnęli czegoś wielkiego. Jako, że gospodarze zawodów mają swoje przywileje dostali szansę na udział w tych zawodach, ale obawiam się, że ta przygoda szybko zakończy się po jedynym spotkaniu.
Kapa/McHugh czyli duet australijski. Od wielu sezonów w zawodowym tourze. Para, która swoje atuty posiada przede wszystkim w ofensywie. Warto zwrócić uwagę na serwis McHugha, który jest mocny i regularny. Często potrafi posłać kilka asów lub odrzucić rywali od siatki. Australijczycy grają szybko i mocno. Z pewnością powinni zdominować to spotkanie. Rywale to po prostu kolejna przeciętna para z Austrii. Niczym się nie wyróżniają, na arenie międzynarodowej bez żadnych sukcesów. Dodatkowo niski wzrost Schnetzera (183cm) często powoduje problemy w ataku. Jeżeli faworytom będzie siedzieć zagrywka. odrzucą rywali od siatki to właśnie ten zawodnik może mieć ogromne problemy w ofensywie i przebić się przez dobrze blokującego Kape nie będzie łatwo. Organizacja gry, większa jakość po stronie duetu Kapa/McHugh i nie ma co liczyć na niespodziankę
Fane/Herniquez robią w ostatnim czasie znakomite wrażenie czego potwierdzeniem może być chociażby 5 miejsce w Lucernie. W tym sezonie pokonali już takie pary jak Erdmann/Matysik, Slick/Rosenthal czy Virgen/Ontiveros. Ich wyniki mogą budzić podziw tym bardziej, że wcześniej nie był to duet, który mógł się pochwalić czymś podobnym. Przede wszystkim są to zawodnicy bardzo sprytni, świetnie czytają grę rywali. Potrafią dostrzec wolne miejsce na boisku. Niezła zagrywka, świetna gra w defensywie i generalnie wszędzie ich pełno. Nie jest łatwo zdobyć z nimi punkt. Nie tak dawno w Moskwie obie pary zmierzyły się ze sobą. Wtedy Fane/Herniquez niezwykle pewnie wygrali 2-0 w setach do 16 i 18. Rywale z Łotwy po za niezłym występem u siebie w kraju bez lepszych rezultatów. Grają nierówno, falują w przyjęciu i według mnie na chwilę obecną nie są w stanie zaprezentować tak równej i skutecznej gry na przestrzeni całego spotkania.
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Stavanger Major - Kobiety
Mecz od 11.50

Bawden/Clancy vs Fendrick/Sweat 1 @ 1.66 Bet365 ✅ 2-0
Szykuje się bardzo ofensywny pojedynek i prawdziwa wymiana ciosów. Duet Bawden/Clancy zrobił wręcz kapitalne wrażenie w Porecu. To co dziewczyny tam grały, na jaki poziom potrafiły się wznieść może budzić podziw. Nie będę ukrywał, że postawa tych siatkarek mi się ogromnie podoba, ale chyba nie można się dziwić. Niezwykle ofensywnie usposobiona para. Obie posiadają bardzo dobre warunki fizyczne, po 184cm. Obie nie boją się grać mocno. Wszystko zaczyna się od serwisu. Taliqua Clancy często zagrywa z wyskoku. Trzeba przyznać, że jest to jej potężny atut i potrafi w tym elemencie zapunktować. Z kolei Louise Bawden ma atut w postaci lewej ręki i jej serwis (flot) też bywa nieprzyjemny. Jeżeli chodzi o atak to wszystko wygląda w porządku. Ogromna siła rażenia + ogromny zasięg powodują, że nie łatwo wybronić rywalkom coś w obronie. Blok też z pewnością na plus. Największe problemy to oczywiście gra w defensywie i czasami przyjęcie zagrywki. Jednak przed tygodniem nie miały w tym elemencie problemów i nawet Clancy, która jest słabsza w tym aspekcie gry radziła sobie znakomicie. Generalnie w ich grze było na prawdę niewiele prostych błędów, cały czas utrzymywały wysoką jakość gry, mało przestojów. Teraz nowy turniej, nowe rozdanie i może to wyglądać nieco inaczej. Nie sądzę, aby jednak drastycznie obniżyły loty, bo widać w ich poczynaniach ogromną pewność siebie i chęć do gry. Rywalki dzisiaj nie będą łatwe, ale też trzeba pamiętać, że akurat para Fendrick/Sweat to chimeryczne zawodniczki. Podobnie bazują na sile w ofensywie, ale z powtarzalnością i solidnością bywa już różnie. Początkowe turnieje nieuadne. Dopiero w Porecu pokazały kawał dobrej siatkówki. Na pewno są duetem groźnym, ale też łatwo wybić je z rytmu. Fendrick ma problemy w elementach wymagających dokładności. Można po celować ją zagrywką, bo potrafi się tam zaciąć. Sweat też nie zawsze radzi sobie w ataku, nie jest to wysoka siatkarka i problemy z tego wynikające niekiedy są spore. Australijki mają więcej atutów, też w przyjęciu są bardziej stabilne. Grają bez kompleksów, czują się świetnie, praca na linii blok-obrona wygląda znakomicie. Jeżeli zagrają na podobnym poziomie co w zeszłym tygodniu to wygrają, bo w grze rywalek słabszych momentów, które można wykorzystać jest wiele. Trzeba zagrać swoje od początku do końca i nie będzie problemów.

Fan/Yue vs Goricanec/Huberli 1 @ 1.53 Bet365
✅ 2-0
Chinki mają tak ogromny potencjał, że w większości spotkań to czy wygrają czy nie zależy tylko od nich samych. Potrafią bardzo dobrze ustawić sobie grę. Yue czasami korzysta z mocnej zagrywki z wyskoku odrzucając rywalki od siatki. Ułatwia to zadanie blokującej Wang, która ma znakomite warunki fizyczne i wykorzystuje je perfekcyjnie. Obie nie boją się ryzykować, preferują ofensywną grę i w ostatnim czasie przynosi ona im oczekiwane wyniki. Przed tygodniem w Porecu Chinki wygrały spotkanie z dzisiejszymi rywalkami mimo słabszej postawy. W normalnych okolicznościach są mocnymi faworytkami. Tym bardziej, że Szwajcarki dwa ostatnie turnieju zagrały po prostu fatalnie. Mnóstwo porażek i słaba gra. Tanja Huberli ma ogromne problemy w przyjęciu, to jej najsłabszy element. Po ich stronie jest wiele prostych błędów w ataku, które nie pozwalają im rozwinąć skrzydeł. Azjatki powinny od początku narzucić swoje warunki, zagrać agresywnie w polu zagrywki i z biegiem czasu przyniesie to efekty. Pojawią się szanse na kontry i przewaga powinna systematycznie rosnąć.
 
Otrzymane punkty reputacji: +14
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Stavanger Major - Mężczyźni
Mecze od 15.10

Marcio Araujo/Saymon vs Pedlow/O&#39;Gorman 1 @ 1.53 ⛔ 1-2
Brunner/Lucena vs Kollo/Vesik 1 @ 1.36 ✅ 2-0
@ 2.09 Bet365
⛔⛔⛔

Marcio Araujo/Saymon to stosunkowo nowe zestawienie, ale na pewno nie mało znani zawodnicy. Przede wszystkim postać Marcio Araujo powinna być bardziej znana. Ten zawodnik to prawdziwy weteran. Ma już 41 lat, ale bogatą karierę. W dorobku ma brązowy medal MŚ 2003 w parze z Benjaminem, mistrzostwo świata 2005r z Fabio Luizem, srebrny medal IO 2008 oraz srebro MŚ 2011 z Ricardo. Postać legendarna. Znakomity obrońca, świetnie czytający grę rywali i prawdziwy mistrz w swoim fachu. Oczywiście lata lecą, startów coraz mniej, ale oglądając go wczoraj w akcji można powiedzieć, ze nic się nie zmieniło. Dalej świetnie się porusza, sporo piłek podbija. Teraz jego partnerem jest zawodnik mniej znany, ale ze sporym potencjałem. Saymon to bardziej siłowy siatkarz, mocniej zbudowany i napędzający grę ofensywną. Współpraca wygląda bardzo solidnie. Wczoraj znakomity mecz w rywalizacji CQ, dzisiaj w pierwszej rundzie pokonali naszych zawodników Bryl/Szałankiewicz gładko 2-0 w setach i widać, że dyspozycja stosunkowo wysoka. Rywale to przeciętni zawodnicy. Dzisiaj nawet przewidziałem ich zwycięstwo w pierwszym spotkaniu z tragicznie dysponowanymi Grekami, ale poziom tej pary według mnie nie starczy na turniej główny. W ich grze jest sporo niedokładności, przyjęcie bywa nierówne, w ataku tez nie są jakimiś orłami. Normalna, średnia para bez jakiegoś ogromnego potencjału. Z resztą w tym sezonie startowali już w 4 zawodach i nie odnieśli żadnego zwycięstwa. Tutaj im się udało, ale na więcej raczej nie mają co liczyć. Brazylijczycy mają przewagę zarówno w ataku i grze na siatce za sprawą Saymona, a Marcio to mistrz obrony, więc w tym aspekcie nie ma co porównywać go do rywali. Jeżeli utrzymają poziom z sesji porannej to powinni spokojnie zameldować się w fazie głównej zawodów.
Brunner/Lucena to para grająca wspólnie od niedawna. Lucene można kojarzyć kiedy w poprzednim roku grał z Dohertym i osiągał dobre wyniki. Jest to zawodnik znakomity w grze obronnej. Jeden z lepszych zawodników operujących w defensywie. Brakuje mi centymetrów,ale te braki potrafi nadrobić znakomitą techniką i świetnym czuciem boiska. U jego boku jest wyższy, mierzący 201cm Theo Brunner, który poprzez grę m.in u boku Todda Rogersa nabrał doświadczenia i spisuje się coraz lepiej. Z pewnością solidna para. W pierwszym spotkaniu rozbili rywali z RPA. Teraz poprzeczka idzie nieco go góry, ale też nie można przesadzać, gdyż rywale to przeciętna para z Estonii. Kollo/Vesik to ofensywnie grający duet, z niezłym atakiem, ale bardzo słabą obroną. Jeżeli zawodzi atak, blok nie przynosi efektów to ich gra nie istnieje. Ostatnio grają bez błysku, mnóstwo porażek. Z najlepszymi ciężko im coś ugrać. Na pewno para z USA jest bardziej wszechstronna, ta równość między ofensywą, a defensywą rozkłada się mniej-więcej po równo i nie sądzę, aby mogli mieć tutaj jakieś wielkie kłopoty, aby pokonać często chaotycznych rywali.
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Stavanger Major - Kobiety
Mecz od 19.00
Menegatti/Orsi Toth vs Humana-Paredes/Pischke 1 @ 1.50 ⛔ 1-2
Fernandez/Baquerizo vs
Gallay/Klug 1 @ 1.25 ⛔ 1-2
@ 1.87 Bet365
⛔⛔⛔
Jeszcze taki dubel i krótki opis.

Menegatti/Orsi Toth słabo rozpoczęły ten turniej. Chociaż z drugiej strony porażka z rewelacyjnie dysponowanymi młodymi Australijkami, aż tak bardzo dziwić nie może. Będzie to dla nich niezwykle ważny mecz i taki, który trzeba wygrać. Włoszki to para bardziej doświadczona i ograna. Już kilkakrotnie stały na podium zawodów, nawet w tym sezonie. Para dosyć kompletna i potrafiąca zagrać na wysokim poziomie. W pierwszym spotkaniu miały problem z przyjęciem, ale też trzeba przyznać, że sporo w tym zasługa rywalek. Ogromną ich silą jest atak, do tego posiadają solidną zagrywkę. Rywalki to zdolne Kanadyjki, ale jak często ma to miejsce w takich parach grające bardzo nie równo. Przeplatają lepsze mecze z gorszymi. Z pewnością są do ruszenia w przyjęciu, a wtedy już w ataku brakuje skuteczności. Nie przywiązywałbym jakiego ogromnego znaczenia do pierwszych spotkań, gdyż często pierwsze mecze robią złudne wrażenie. Z pewnością argumenty czysto sportowe zdecydowanie po stronie Europejek. Nie tak dawno w Moskwie obie pary grały ze sobą i bardzo pewnie wygrały Menegatti/Orsi Toth. Myślę, że teraz zepną się, bardziej skoncentrują i zagrają już na swoim normalnym wysokim poziomie, bo inaczej może być nerwowo w kontekście wywalczenia awansu z grupy.

Fernandez/Baquerizo zaliczyły wpadkę i przegrały z naszą parą Kołosińska/Brzostek. Trzeba przyznać, ze Polki grają coraz lepiej i z każdym turniejem widać progres. Hiszpanki no cóż. Dla nich turniej się rozpocznie od fazy play-off. Z grupy spokojnie wyjdą i to zwycięstwo ich do tego celu przybliży. Nie mam wątpliwości, że wygrają ten mecz. Rywalki z Argentyny są w słabszej dyspozycji. Dzisiaj o niemal nie straciły seta z Kongshavn/Kjolberg. Wystarczy popatrzeć na bilans bezpośrednich spotkań i widzimy, że Gallay/Klug nie potrafią grać z Hiszpankami. Powód jest prosty. Hiszpanki prezentują ofensywną siatkówkę, mają znakomite warunki fizyczne i pod tym względem ich przewaga jest gigantyczna. Po prostu od początku dążą do dominacji i narzucają swój styl. Argentynki będą mieć ogromne problemy w ataku, w bloku będzie im ciężko cokolwiek wyłapać i utrzymać się blisko z wynikiem nie będzie łatwo. One poprzez słabe warunki fizyczne pewnego poziomu nie przeskoczą i czym ich rywalki grają bardziej agresywnie tym one bardziej się gubią i nie są w stanie nawiązać równej walki.
 
P 991

parodia

Użytkownik
Siemanko. Trochę się nie udzielałem w temacie ale zaczynam pewien eksperyment. Będę szedł w ilość i zobaczymy co z tego wyjdzie. Mecze gram w singlu płaską stawką 300zł. Kilka typów opiszę resztę podam i po turnieju w Stavanger zobaczymy co z tego wyjdzie. Większość typów będzie z męskiej siatkówki ale pojawi się też kilka z damskiej.
1. Alison/Bruno - Pedlow/O&#39;Gorman @1.16 Marathon✅
2. Bourne/Hyden - Krou/Rowlandson @2.75 Marathon✅
Powiem szczerze że spodziewałem się kursu 50/50. Francuzi już w końcówce zeszłego sezonu pokazali, że trzeba się będzie z nimi liczyć, a początek tego sezonu tylko to potwierdza. Para Hyden/Bourne ciekawa ale na pewno do zdobycia przez żabojadów.
3. Erdman/Matysik - Doherty/Mayer @1.45 Marathon✅
Zawsze pisałem, że Doherty to elektryk i zdania nie zmieniam. Mayer też raczej przeciętny. Niemcy to dla nich za wysokie progi.
4. Saxton/Schalk - Giginoglu/Gogtepe @1.55 Marathon✅
5. Slick/Rosenthal - Semenov/Krasilnikov @1.81 Marathon✅
6. Binstok/Schachter - Brunner/Lucena @1.90 Marathon⛔
Tutaj sytuacja analogiczna do Francuzów. Wydaje mi się, że Kanadyjczycy są tu zdecydowanym faworytem. Są strasznie niedocenienia przed oddsmakerów.
7. Doppler/Horst - Gabathuler/Gerson @1.5 Marathon✅
8. Evandro/Pedro - Bockermann /Fluggen @1.45 Marathon⛔
9. Horrem/Eithun - Kantor/Łosiak @1.9 Marathon✅
Co tu dużo mowić, zawsze w meczach między nimi kursy były miej więcej 1.5 na Polaków. Przegrali nasi ostatnio z Norwegami i teraz co prawda gramy w Stavanger (Norwegia) ale po takim kursie na pewno warto spróbować. Eithun strasznie męczy atak.

No to 2700 zainwestowane - zobaczymy co z tego wyjdzie.
+801 zł to wynik z pierwszego dnia✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +7
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Stavanger Major - Mężczyźni
Mecze od 09.00

Alison/Bruno vs Pedlow/O&#39;Gorman 1 @ 1.14 ✅ 2-1

Brouwer/Meeuwsen vs Ingrosso/Ingrosso 1 @ 1.30 ✅ 2-0
Doppler/Horst vs Gabathuler/Gerson 1 @ 1.50
✅ 2-1

@ 2.22 Bet365 ✅✅✅


Alison/Bruno start tego sezonu mają taki sobie. 4 miejsce w Moskwie, tylko 17 w Porecu. Apetyt tej pary jest zdecydowanie wyższy, chociaż z drugiej strony ta optymalna forma ma przyjść na MŚ. Teraz kolejny turniej i na początek rywale, którzy po czterech nieudanych próbach wreszcie awansowali do turnieju głównego. Brazylijczycy to znakomita para, świetnie się uzupełniająca. Alison imponuje warunkami, wysoki, dobrze zbudowany, zawodnik bardzo ofensywny z ogromnym zasięgiem zarówno w ataku jak i bloku. Za partnera ma Bruno czyli siatkarza perfekcyjnego pod względem technicznym, sprytnego i przede wszystkim z ogromnym potencjałem w grze obronnej. Kanadyjczycy natomiast to przeciętniacy. Już wczorajsza wygrana w drugiej rundzie kwalifikacji mnie lekko zdziwiła. Zagrali nieźle, ale też nie ustrzegli się wielu prostych błędów i serii traconych punktów. Wszystko zależy od Brazylijczyków. Jeżeli nie zlekceważą przeciwników, podejdą odpowiednio skoncentrowani to wygrają bez problemu, bo umiejętnościami przerastają rywali od przynajmniej dwie klasy sportowe.
Brouwer/Meeuwsen są w świetnej dyspozycji. Widać, że forma na MŚ będzie niemal idealna i z pewnością postarają się obronić tytuł zdobyty przed dwoma laty. W czterech dotychczasowych startach tym sezonie zawsze dochodzili co najmniej do ćwierćfinału. W Fuzhou i Lucerrnie 2 lokaty, w Moskwie 5 miejsce i w ubiegłym tygodniu 1 miejsce po niezwykle pewnym zwycięstwie w wielkim finale. Imponują pewnością siebie, graja cały czas na wysokim poziomie. Mają tak znakomite warunki fizyczne, tak ogromną siłę ognia w ataku oraz w grze na siatce, że po prostu większość par nie jest w stanie im obecnie dorównać. Alex Brouwer bardzo dobrze serwuje, całkiem solidnie jak na wysokiego siatkarza radzi sobie w obronie. Meeuwsen ładnie pracuje blokiem i generalnie praca tego duetu wygląda ostatnio znakomicie. Od finału w Porecu mieli 4 dni odpoczynki, więc o zmęczeniu nie powinno być mowy. Bracia Ingrosso z kolei mają ze sobą dwa spotkania w kwalifikacjach i nie powiem, aby wyglądali tam jakoś pewnie. Po dobrym występie w Jurmali trochę spuścili z tonu. Na pewno jest to duet sprytny, niezły technicznie, ale poprzez przeciętne warunki fizyczne mający swoje problemy w grze ofensywnej. Jeżeli zagrywką utrudni się im przyjęcie, będą zmuszani do atakowania z nie do końca idealnych piłek to zaczynają się kłopoty. Potrafią stanąć w jednym ustawieniu i oddać kilka punktów z rzędu. Siła Holendrów w ofensywie jest ogromna. Posiadają dobry serwis, skuteczny atak i też blok może robić wrażenie. Myślę, że Włochom będzie ciężko w tym spotkaniu utrzymać tempo gry, stabilność i równie trudno przeciwstawić się agresywnie usposobionej parze z Holandii.

Doppler/Horst
z dobrej strony zaprezentowali się zarówno w Moskwie jak i Porecu. W obu zawodach doszli do ćwierćfinału, a po drodze odnieśli kilka cennych zwycięstw. Pokonali m.in dwukrotnie Fijałka i Prudla czy też Brazylijczyków Emanuela i Ricardo. Austriacy to para już przede wszystkim ogromnie doświadczona, grająca od wielu lat i utrzymująca cały czas wysoki poziom. Dosyć wszechstronni zawodnicy z wyraźnym podziałem na boisku. Clemens Doppler to człowiek odpowiedzialny za grę na siatce, Alex Horst zasuwa w defensywie. Obaj posiadają bardzo dobry serwis. Często są w czołówce danych zawodów pod względem zaserwowanych asów. Grają dosyć pewną, może bez jakiegoś błysku, ale skuteczną siatkówkę. Dyspozycja z pewnością solidna. Natomiast u rywali wielkiej formy niestety nie ma. Jedynie czym się mogą pochwalić to co najwyżej 1/8 finału u siebie w Lucernie oraz sukcesami w zawodach SBT w kraju. Duet z jakimś tam potencjałem, ale grający bardzo nierówno, często mający spore problemy w przyjęciu. Mirco Gerson, młodszy zawodnik potrafi się mocno podpalić i powyrzucać kilka piłek po autach. Są groźni kiedy wejdą nieźle w dane spotkanie. Jeżeli Austriacy od początku zagrają swoje, nie pozwolą złapać wiatru w żagle rywalom to wygrają, bo u Szwajcarów często im dalej w mecz, sił co raz mniej to gra wygląda gorzej.
Bez analizy jeszcze kilka typów:
Nicolai/Lupo vs Walkenhorst/Windscheif 1 @ 1.40 Bet365 ✅ 2-0
Kantor/Łosiak vs Horrem/Eithun 1 @ 1.66 Bet365 ✅ 2-0
 
Otrzymane punkty reputacji: +6
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Stavanger Major - Kobiety
Mecze od 13.00

Zumkehr/Heidrich vs Nystrom/Nystrom 1 @ 1.30 ✅ 2-0
Juliana/Antonelli vs Borger/Buthe 1 @ 1.53
⛔ 1-2
Szkoda. 1 set przegrany z 10-5, potem w TB miały inicjatywę. Warto się zastanowić czy sędziowie liniowi sa w ogóle do czegoś w tym sporcie potrzebni. Według mnie nie.

@ 2.00 Bet365 ⛔⛔⛔


Zumkehr/Heidrich są tutaj faworytkami. Poziom tego duetu jest stosunkowo wysoki i często starcza na 1/4,, 1/8 finału. W tych zawodach grają solidnie. Pokonały już groźne Kanadyjki Broder/Valjas 2-0 i po walce uległy 1-2 Brazylijkom Agatha/Seixas. Nie mają się czego wstydzić. Para zbudowana tak typowo tzn jedna wysoka dziewczyna Heidrich + niższa Zumkehr. Każda z nich ma swoje lepsze i słabsze strony. Joana Heidrich to znakomity atak, blok, ale słabsza w przyjęciu. Natomiast Nadine Zumkehr to znakomita siatkarka w defensywie, solidne przyjęcie, dobra technika, ale niekiedy brakuje wzrostu przy ataku. Jednak jak duet stanowią jedność i w sumie całkiem nieźle się uzupełniają na boisku. Nie powinny mieć problemów z odniesieniem zwycięstwa. Tym bardziej, że fińskie siostry Nystrom tak jak przypuszczałem w pojedynkach z tymi najlepszymi po prostu nie mają szans. Dla nich przejście kwalifikacji to już ogromny sukces. Nie będę ukrywał, że gra tej pary mi się w ogóle nie podoba. Grają razem od wielu lat i dalej bez jakiś sukcesów. Jeżeli ktoś przez tyle sezonów nie potrafił osiągnąć czegoś wielkiego to po prostu nie posiada do tego odpowiednich umiejętności. Duet, który już nie wzniesie się na wyżyny. Grają tak jak przystało na takie pary. Przeplatają lepsze momenty ze słabszymi i falują w każdym elemencie.
Juliana/Antonelli stoczą bój o pierwsze miejsce w grupie. Zarówno Brazylijki jak i Niemki pewnie wygrały dwa poprzednie spotkania. O odpuszczaniu nie ma mowy, bo pierwsze miejsce w grupie daje od razu awans do 1/8 finału i zawsze to jeden mecz mniej w turnieju. Brazylijki to duet doświadczony i utytułowany. Największe sukcesy odnosiły grając z innymi partnerkami (Larissą i Talitą), które tez tworzą ten duet. Jednak już wspólnie kilkakrotnie stały na podium, aż wreszcie pod koniec sezon wygrały zawody Xiamen Open. Ciężko powiedzieć, aby miały jakikolwiek słaby punkt. Jest to para kompletna i niezwykle wszechstronna. Świetnie się uzupełniają, są bardzo sprawne i w obronie z ich strony zawsze można spodziewać się wielkich rzeczy. Potrafią zagrać na wysokim poziomie i często nieosiągalnym dla większości rywalek. Ten sezon rozpoczęły później niż zawsze, od zawodów w Moskwie. Nie weszły jeszcze na swój największy poziom, ale czym bliżej mistrzostw świata forma idzie do góry. W nich upatruje faworytki bowiem wiem, że para Borger/Buthe potrafi mocno rozczarować. Po triumfie w Lucernie spuściły z tonu i jakość ich gry nieco się obniżyła. Jest to para ze sporym potencjałem, ale też brakami. Karla Borger raczej trzyma poziom, cały czas gra solidnie. Często zawodzi starsza Britta Buthe, która ma problem z utrzymaniem skuteczności w ataku i w przyjęciu też nie jest tak pewna jak jej koleżanka. Brazylijki pewnie wykorzystają ten fakt i będą serwować w nią i męczyć ją do bólu. Duet Juliana/Antonelli jest w stanie zagrać przez cały mecz przede wszystkim równo, u Niemek mi tego brakuje i często jeden set bywa zdecydowanie słabszy. Borger/Buthe mają problem kiedy przeciwniczki potrafią wybić je z rytmu, grają konsekwentnie i skutecznie. Tak z pewnością są w stanie są zagrać doświadczone Brazylijki i wywalczyć to pierwsze miejsce w grupie.

Oprócz tego warto spróbować:


Bansley/Pavan vs Holtwick/Semmler 1 @ 2.10 Bet365 Zwrot
Niemki nie są w najwyższej formie. Tutaj już dwie porażki. Oglądałem ich mecz ze Szwajcarkami i na prawdę nie wygląda to za różowo. Sporo błędów jak na ten duet, dłuższe momenty niemocy w ataku. Natomiast Kanadyjki są na fali wznoszącej. Mają ze sobą wspaniały turniej w Porecu i cudowny finał z Larissą i Talitą. W Stavanger dalej idą za ciosem. Jeżeli nie będą kalkulować i zagrają na poważnie to są w stanie już całkiem dobić Niemki i wyrzucić je za burtę tego turnieju.​
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Stavanger Major - Mężczyźni
Mecze od 18.00

Erdmann/Matysik vs Gogtepe/Giginoglu 1 @ 1.25 ✅ 2-0
Gibb/Patterson vs Hordvik/Morten 1 @ 1.22 ✅ 2-0

Brunner/Lucena vs Horrem/Eithun 1 @ 1.44
⛔ 1-2

@ 2.20 Bet365 ⛔⛔⛔

Chyba najlepszy kupon na mecze panów. Krótko każdego opiszę.
Erdmann/Matysik to światowa czołówka. Zawodnicy, którzy już nawet w tym sezonie stali na podium zawodów. Ogromne doświadczenie, ale też spore możliwości. Zawodnicy świetni pod względem technicznym, sprawni i dużo widzący na boisku, W pierwszym spotkaniu pokonali Amerykanów i dobrze rozpoczęli turniej. Teraz zadanie jeszcze łatwiejsze, bo Turcy to para, która jeszcze w ubiegłym roku rzadko wychylała się po za europejskie podwórko. W ostatnim czasie zrobili jakiś postęp, ale w dalszym ciągu dzieli ich ogromna różnica do tych najlepszych. Zagrali słabo w pierwszym meczu, dostali baty od duetu Schalk/Saxton i wątpię, aby w tym występie mogło być inaczej.
Gibb/Patterson są w podobnej sytuacji. Pewnie wygrali swój pierwszy mecz i teraz zmierzą się parą, która ma na swoim koncie porażkę. Amerykanie przewyższają rywali w każdym elemencie. Doświadczenie, ogranie, sukcesy, możliwości to wszystko po ich stronie. Rywale to mało znani zawodnicy, bez żadnych sukcesów. Wszystko w rękach Amerykanów, aby przegrać musieli by bardzo pomóc i jeszcze Norwedzy zagrać niezłe spotkanie. Nie powinno być niespodzianki. Dysproporcja między parami jest zbyt duża.
Brunner/Lucena - tak pisałem wczoraj o nich:
&#39;&#39;para grająca wspólnie od niedawna. Lucene można kojarzyć kiedy w poprzednim roku grał z Dohertym i osiągał dobre wyniki. Jest to zawodnik znakomity w grze obronnej. Jeden z lepszych zawodników operujących w defensywie. Brakuje mu centymetrów,ale te braki potrafi nadrobić znakomitą techniką i świetnym czuciem boiska. U jego boku jest wyższy, mierzący 201cm Theo Brunner, który poprzez grę m.in u boku Todda Rogersa nabrał doświadczenia i spisuje się coraz lepiej. Z pewnością solidna para.&#39;&#39;
Dzisiaj to potwierdzili i pokonali finalistów z Poreca Binstocka i Schachtera.
Rywale z Norwegii to już zawodnicy zbliżający się do schyłku swojej kariery. Na wstępie przegrali z Polakami, w drugim secie roztrwonili sporą przewagę. Tam zawodzi wiele elementów. Obaj szarpią w przyjęciu, Eithun w ataku też nie wygląda zbyt pewnie. Grają chaotycznie i ich organizacja sporo odbiega od wysokiego poziomu. Jeżeli Brunner/Lucena zagrają na swoim poziomie do szybko wygrają to spotkanie. Większość argumentów po ich stronie
 
Otrzymane punkty reputacji: +7
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Stavanger Major - Kobiety
Mecze od 09.30

Bawden/Clancy vs Valjas/Broder 1 @ 1.57 Bet365
✅ 2-0
Bawden/Clancy nie spuściły z tonu i w dalszym ciągu utrzymują formę z Poreca. W grupe bilans 2/1 i nawet porażka po TB ze świetnymi Holenderkami Meppelink/Van Iersel nie może zaburzyć tego faktu. Warto zacząć od tego, że dokładnie 6 dni temu w meczu o 3 miejsce zawodów w Chorwacji oba duety zmierzyły się ze sobą. Wtedy łatwo, pewnie, bez problemów wygrały Australijki 2-0 (21-15, 21-17). Rywalki nie miały nic do powiedzenia, bo zostały totalnie zdominowane. Ogromne kłopoty miała wyższa z nich Kristina Valjas. Myliła się w przyjęciu, a w konsekwencji zaczęły się też problemy w ataku. Kanadyjki zostały odrzucone od siatki i musiały atakować, a raczej przebijać piłkę z bardzo niewygodnych sytuacji. W grę wkradł się chaos i po ich stronie było wiele prostych błędów oraz dłuższych przestojów. Wiadomo, że para Bawden/Clancy to niezwykle ofensywnie usposobione dziewczyny. Obie mają znakomite warunki fizyczne i wykorzystują je idealnie. Wszystko zaczyna się od bardzo dobrej zagrywki. Zarówno trudny flot, leworęcznej Louise Bawden jak i niezwykle regularny serwis z wyskoku Taliqua Clancy często robią różnicę i ustawiają daną akcję. Blok, atak też pracują bez zarzutu. Dziewczyny próbują przyspieszać grę. Niekiedy atakują z drugiego kontaktu i urozmaicają ten element. Największe obawy można mieć o przyjęcie, ale muszę przyznać, że bacznie obserwuje ich poczynania i na razie jakiś wielkich kłopotów nie mają. Cały czas trzymają poziom. Natomiast u przeciwniczek bywa różnie. W Stavanger na razie nie błyszczą. W grupie tylko jedno, strasznie wymęczone zwycięstwo ze siostrami Nystrom i brak błysku w grze. Generalnie jest to para, która często faluje. Przede wszystkim Valjas to nierówno grająca siatkarka, która ma swoje wzloty i upadki. W ostatnich dniach na pewno lepsze wrażenie robią Australijki. One są bardziej skuteczne, utrzymują wysoki poziom. Podobnie jak w Porecu są w stanie zdominować ten mecz i narzucić swój styl. Konsekwentnie będą szukać w przyjęciu Valjas, męczyć ją niemiłosiernie, gdyż nie jest ona mocna w tym elemencie. Jakość ich gry jest wyższa, potrafią mocno zapunktować na każdej płaszczyźnie. Jeżeli zagrają swoje czyli to co prezentują od kilkunastu dni to powinny zapewnić sobie miejsce w najlepszej &#39;&#39;16&#39;&#39; turnieju.
Artacho Del Solar/Laird vs Dubovcova/Nestarcova 1 @ 1.72 Bet365 ⛔ 1-2
Młode Australijki robią furorę na tym turnieju. W pięknym stylu przeszły kwalifikacje. W grupie pokonały Włoszki Menegatti/Orsi Toth, Kanadyjki Humana-Paredes/Pischke i nawiązały walkę ze siostrami Salgado. Nie są to jednak przypadkowe dziewczyny, bo talent posiadają ogromny. Przede wszystkim są mistrzyniami świata do lat 23 z ubiegłego roku. Teraz powoli zaczynają wchodzić na wyższy poziom. Ich gra może się podobać. Grają odważnie i agresywnie. Solidna zagrywka, soczysty atak i ogromna pewność siebie, która jeszcze poprzez wygrane się podnosi. Z pewnością to jest turniej w którym mogą się pokusić o dobry wynik. W pierwszej rundzie fazy play-off dostają rywalki spokojnie do ogrania. Tym bardziej, że Słowaczki po niezłym początku sezonu obniżyły loty. Zarówno przed tygodniem w Porecu jak i teraz w Stavanger nie błyszczą. Miały w grupie jedną słabą parę, więc awansowały, ale nie można powiedzieć, aby zachwycały. Oczywiście są to dziewczyny, która grać potrafią, ale przez całą karierę mają ogromny problem z ustabilizowaniem swoje formy. Zdecydowanie lepiej czują się w ofensywie, bo w defensywie nie wygląda to dobrze, a spore problemy najczęściej mają w przyjęciu. W Stavanger panują trudne warunki, potrafi wiatr swoje dołożyć, a wtedy duety falujące w przyjęciu na co dzień mają jeszcze bardziej utrudnione zadanie. Myślę, że serwis może pomóc Australijkom i mocno rozregulować grę Słowaczek. Nie można mówić o przypadkowej formie pary Artacho Del Solar/Laird. Złapały wiatr w żagle i jeżeli utrzymają poziom z ostatnich 3 dni to mają ogromne szansę na 1/8 finału.
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Stavanger Major - Mężczyźni
Mecze od 11.30


Slick/Rosenthal vs Ricardo/Emanuel 1 @ 2.50 Bet365 ⛔ 0-2 (była walka, ale zabrakło skuteczności)
Początkowo para Slick/Rosenthal nie mogła robić pozytywnego wrażenia, ale z biegiem czasu, kolejną porcją meczów i większym zgraniem widać, że zaczyna wyglądać to co raz lepiej. Sean Rosenthal ze względu na kontuzję stałego partnera Dalhaussera chwilowo gra z kimś innym. Tego zawodnika dobrze znamy. Doświadczony, utytułowany zawodnik. Sprawny, szybki i znakomity w grze obronnej. Jego partnerem jest Stanford Slick, postać mniej znana, ale siatkarz o bardzo dobrych warunkach fizycznych i sporym potencjale w ofensywie. Amerykanie mają na koncie w tym turnieju 1 zwycięstwo i 1 porażkę. Natomiast rywali przedstawiać nie trzeba. Legendy siatkówki plażowej, ale już mający swoje lata. Niestety dyspozycja bardzo nierówna i po prostu przeciętna. W ostatnim czasie mnóstwo porażek. Tutaj zanotowali już dwie i gra nie wygląda najlepiej. Zbyt wiele błędów i na prawdę długich przestojów kiedy tracą kilka oczek z rzędu. Ricardo jakiś wolny, ociężały, Emanuel też ma spore problemy ze skutecznością w ataku. Wczoraj oglądałem obie pary i mam wrażenie, że nie ma na ten moment, aż takiej dysproporcji jak oddają to kursy. Amerykanie mają argumenty, aby wygrać ten mecz. Slick potrafi ładnie zaserwować, w ataki też w miarę sobie radzi, a Rosenthal to klasa sama w sobie. Ciężko obecnie stwierdzić jak w danym spotkaniu zaprezentują się Brazylijczycy, ale mam wątpliwości czy będą w stanie utrzymać wysoki poziom przez cały pojedynek. Widzę szansę dla pary Slick/Rosenthal i po takim kursie spróbuję za 2j zaatakować.
Jeszcze zagram:
Fijałek/Prudel vs Bourne/Hyden 1 @ 1.61 Bet365 ✅ 2-1
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom