RPP jest na teraz na fali ponieważ wyróżniają go trzy podstawowe postulaty:
- dość wyraźne antykościelne podejście
- cheć rozbica biurokracji - szukania tu oszczędności
- tolerancja dla dewiacji - transy, geje, radyklani antyklerycy i inne odpady które nie znalazły sie na listach SLD
Na Ruch Palikota zagłosuje wielu młodych - którzy zrazili się do mdłej i zastygniętej SLD, wiele osób czujących się skrzywdzonych przez los ("chciał sie urodzić dziewczynką", "zawsze intersowali go chłopcy", "paliła w dzieciństwie koty i krzyże"...), ale także bardziej społeczno-gopodarczego spojrzenia - ludzi zmęczonych obecną polityką, rozrostem biurokracji, podatków, ograniczania wolności itd.
W częsci postulatów zgodzam się z RPP, niemniej nie ufam, że mogą cokolwiek zrobić! Wszyscy kandydaci wywodza się z Bandy Czworga (PO, PiS, SLD, PSL), więc że cokolwiek sie zmieni
jest już na starcie niemożliwe! Ale, po drugie,
niemal wszyscy to socjaliści - a socjalizm to nic innego co zapodaje nam obecnie PO. No i po trzecie,
nie uważam, że geje i lesbijki oraz ludzie wierzący w niewiadomoco (moze nawet w ewolucję)
powinny decydować o losie polskich rodzin wychowanych przez pokolenia w tradycji chcrześcijańskiej - jaka ona by nie była powinniśmy pielgnować tą tradycję (
Francja,
Norwegia,
Szwecja,
Niemcy nie pielęgnują i mają coraz większy problem z religią imigracji - rozsadzą ich od środka! i staną się niedługo muzułmańskimi tradycjami).
Czy jeszcze ktoś wierzy, że
wybory mogą coś zmienić? Gdyby mogły to by ich zakazano! Nagle Palikot z poparcia na poziomie 1% w dwa tygodnie ma powyżej 10%! Sondaże zawsze manipulują umysły, a Palikot to świetna przystawka dla PO lub PiS, w końcu ich wszystkich nic nie różni!
A czemu gdy tylko Korwin-Mikke w sondażach dostawał w okolicach 5%
nagle był pomijany we wszystkich kolejnych sondażach? Bo jego Nowa Prawica, czy wcześniej UPR po prostu zrobiłaby rozpierduchę z obecnymi politykami, Gazetą Wybiórczą i połową stacji telewizyjnych, wiec te nie mogą dopuszczać takich sondaży!
A kto by się bał Palikota - też ich człowiek!
Ale gdyby mu sie przypadkiem udało zredukować biurokrację dwukrotnie to byłby najlepszym politykiem ostatnich 20 lat! Czego oczywiście nigdy nie zrobi i
nawet gdyby bukmacher dawał za to kurs 1,01 to i tak byłby to wyśmienity valuebet.