Owszem fascio, ale błędne założenie owego marzyciela jest takie, że jeśli przegra teraz 5 tysięcy, to będzie inaczej niż jak na 10, 20 albo 40 etapie progresji....i wtedy po przegranej to będzie go już stać, albo przegrana mniej zaboli, albo cokolwiek innego... i wogóle przestanie grać u buka. ????
Na pierwszej stronie autor daje dwie opcje do wyboru:
OD KOLEJNYCH ETAPÓW MAMY W RAZIE PORAŻKI DO WYBORU 2 OPCJE:
- cofamy się o 1 etap dokładając do oszczędności 2,5zł - w razie kolejnej porażki kończymy grę
Jaaaaaasne. ???? Piramidalna bzdura. Oczywiście, że gramy dalej, jak nie tym systemem to innym i wtapiamy dalej.
- cofamy się o 2 etapy i w razie kolejnych porażek cofamy się za każdym razem o 1 krok (pokrywają to dotychczasowe oszczędności)
A jak nam kroków zabraknie? Jak nie będzie gdzie się cofnąć? W papierowych systemach jak ten zawsze dominuje przekonanie, wręcz autor zakłada, że pod rząd poprawnie wytypuje kilka zdarzeń i hurra wygraliśmy. ???? Więc skoro tak zakłada, to nie lepiej zagrać tych kilka zdarzeń osobno, za większą kwotę, wygrać więcej i szybciej? Ryzyko jest identyczne, ale nie wszyscy chcą to zrozumieć i nie dają się sprowadzić na ziemię. Niczym nie różni się wybór na 10 etapie progresji od każdego innego wyboru...