>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Rewanż: Chelsea FC - FC Barcelona

Status
Zamknięty.
patrolinho 143

patrolinho

Forum VIP
Sędzia strasznie cieniutki... Chyba kolejny po Frisku co skończy karierę... I to chyba za sprawą tych samych kibiców... Co do samego meczu to dobra dyspozycja Valdesa uratowała Barcę ???? A poza tym to za to murowanie mają karę i dobrze :p A ta bramka Essiena to praktycznie kopia sytuacji co rudy strzelił w poprzedniej edycji Barcie... Znowu piłka odbita od obrońcy przypadkowy strzał i gol ???? Ważne, że to Barca jest w finale... W sumie oczywistym jest, że szczęście sprzyjało lepszym :]
 
180michal 17

180michal

Użytkownik
Tak jak sadzilem nie obylo sie bez emocji w tym spotkaniu. Essien staje sie powoli specem od bramek typu &quot;1 na 100&quot;. Bardzo frustrowało mnie zachowanie piłkarzy Chelsea gdy zostali sfaulowani, lezeli i symulowali jakby im noge urwalo albo cos innego. Strzał Iniesty na koniec cos pieknego ???? Mozna ten strzał porowanac do bramki jakas strzelił Beletti w finale LM gdy grał w Barcelonie przeciwko Arsenalowi. Na koniec chcialem powiedziec ze szefostwo UEFA nie umie chyba dobrac sedziow na tak wazne mecze jakim jest połfinal LM. W pierwszym meczu błedy, teraz błedy, ja nie wiem czy oni czasem lepszych sedziow nie maja. Bardzo duzy minus, mam nadzieje ze w finale zobaczymy arbitra z tej najwyzszej polki.
Dla mnie finał marzen, dwie najlepsze druzyny na swiecie.
 
wojas 11

wojas

Użytkownik
Już na spokojnie. Hiddink wymyślił genialną taktykę, jedyną, którą można obecnie wygrać z Barceloną. Z Barceloną nie można było zagrać tak jak zrobił to Real. Zauważcie, że Chelsea kompletnie nie grało pressingiem, oni po prostu czekali w 8, 9 piłkarzy na 30 metrach, nawet jak Barca zbliżała się i przekraczała połówkę, to Chelsea specjalnie nie atakowało. Oni czekali. Jednak w swoim czekaniu, okazali się bardzo pasywni. Można powiedzieć, że Hiddink przegrał, bo był statyczny, zbyt statyczny. Nawet po czerwonej kartce dla Abidala, nie zmienił ani na chwilę sposobu gry, a to okazało się zgubne. Futbol nie lubi pasywności, jeżeli masz okazje, zmienia się sytuacja na boisku, trzeba się dostosować. Dlaczego Chelsea nie starała się ani przez chwilę przejąć inicjatywę, potrzymać piłkę, zagrać spokojnie przez obrońców, kilka podań wymienić?? Bo Hiddink im tak kazał, mogę się założyć, że w przerwie im zagroził i powiedział, że gramy zasieki, ustawiamy się, nie walczymy o inicjatywę. Taka filozofia dzisiaj nie triumfowała, i bardzo dobrze. Nadmierna pasywność nigdy nie popłaca. Chelsea niestety pretensje może mieć tylko do siebie, gdyby Drogba, Belletti czy inni wykorzystali okazje, Barca byłaby dobita. Właśnie, Barce leżącą na kolanach trzeba dobić, jeżeli tego się nie zrobi, trzeba liczyć się z porażką. Muszę też usprawiedliwić Barcelonę, ona dzisiaj grała, rozgrywała, ale kompletnie nic z tego nie wynikała. Barca dzisiaj miała swoje problemy, braki w obronie, Puyol, Marquez, Toure musiał grać za nich. Keita był zmuszony zastąpić Henryego. No i ten młodzian Busquets, który kompletnie jeszcze nie nadaje się do takich meczów. Jest za młody. W takim wypadku siła ofensywna Barcelony była ograniczona do minimum. Osamotniony Etoo nie mógł nic zdziałać. Na dodatek w taki sposób grająca Chelsea była naprawdę trudna do pokonania. Ja osobiście nie widziałem nigdy, żeby Chelsea była tak pasywna w grze. W lidze angielskiej grają inaczej.
 
P 15

panasik

Użytkownik
kazdy tutaj wytyka bledy i niepodyktowane karne tylko w dzisiajszym meczu, ale o spotkaniu sprzed tygodnia czy 2 juz nikt nie pamieta, tam natomiast to barca miala ew. karne.. krotko mowiac taktyka holendra mimo ze swietna na barce zemscila sie bo grajac w 11 na 10 powinni przejac inicjatywe, sciagniecie drogby i dalsze murowanie bramki, brak chociaz proby przetrzymania pilki i pogrania w koncu sie zemscila, mimo ze jestem kibicem barcy uwazam, ze w 2 meczu chelsea pokazala bardzo dobry taktyczny futbol, ale chcialbym aby w tym roku filozofia pieknego dla oka futobolu wygrala, raz na 3 lata sie nalezy, bo za rok jezeli kluby hiszpanskie nie poprawia gry taktycznej moze nie wystarczyc.. w tym roku troche przyfariclo, ale moze tak mialo byc.. ????
 
wojas 11

wojas

Użytkownik
masz sporo racji, ale wiesz, to nie jest kwestia nawet samej taktyki, bo Barca taktycznie gra dobrze, problem leży w tym, że Barca jest zespołem, który chce i musi mieć inicjatywę. Paradoksalnie to jest ich problem, bo Barcelona będąc cały czas przy piłce, faktycznie zyskuje, bo ma wiele możliwości w ataku pozycyjnym. Zauważ też, że ile w piłce bramek pada po odbiorze piłki i natychmiastowym graniu piłki do napastników, czy szybkim kontraataku. Nie można cały czas atakować, bo to jest niezdrowe ???? . Barcelona grając jak grając, trochę odbiera sobie te możliwości. Ciekawy jestem co by było, gdyby Barcelona olała swoją filozofię i zaczęła grać tak jak Chelsea ???? .
 
bad-motherfucker 0

bad-motherfucker

Użytkownik
Barcelona nie moze olac swojej gry bo ona inaczej grac nie umie, nie potrafia sie dostosowac do rywala, caly czas chca grac swoja pilke. i to jest ta roznica jesli chodzi o porownanie do zespolow z ligi angielskiej. chelsea dostosowala taktyke pod rywala, jestem pewien ze chelsea by pojechala na kazdy inny stadion niz camp nou i by walczyla a nie sie tylko bronila. ale wczoraj pokazala ze u siebie sa wielcy i niewazne kto przyjezdza. jeden strzal celny tyle wlasnie oddala na bramke chelsea magiczna barcelona. chelsea zasluzyla na final, zelazna defensywa w pierwszym meczu i swietny wczorajszy mecz. ewidentny karny! zabraklo szczescia. jakos o final jestem spokojny bo united rowniez wylaczy z gry barcelone i majac rooneya i ronaldo w tej formie swoje wbije. byl taki moment po meczu z sevilla ze myslalem ze barcelony naprawde nikt nie zatrzyma, ale chelsea pokazala ze magiczni sa oni tylko w hiszpanii. wczoraj im sie udalo z manchesterem sie nie uda
 
uzytkownik-23347 790

uzytkownik-23347

Użytkownik
Jeśli w meczu finałowym Barcelona zagra takie spotkanie jak wczoraj, to Puchar znów powędruje do drużyny Manchesteru United. Prawda jest taka (jak to już większość napisała), że to drużyna Chelsea powinna znaleźć się w finale, ale jak każdy wie nie zawsze futbol bywa sprawiedliwy. Sędziowanie tego meczu nie stało na najwyższym poziomie. Przynajmniej jeden karny należał się drużynie Chelsea, po tym jak PiQue dotknął piłki ręką w swoim polu karnym. Karny był ewidentny, bo przecież Pique nie miał ręki przy ciele, tylko wyciągniętą i piłka w nią uderzyła, więc nie piszcie, że karny się nie należał :| . Zdziwiła mnie trochę postawa Barcy, byli strasznie nieskuteczni, a do tego drużyną przeważającą i atakującą byli Londyńczycy. Iniesta znów pokazał, że jest jednym z najlepszych zawodników i udokumentował to bramką. Teraz tylko pozostaje mieć nadzieję, że finał będzie bardzo ciekawy.
 
S 2,7K

sasza73

Użytkownik
wczorajszy mecz był najtrudniejszy w sezonie dla barcy Chelsea to chyba najbardziej nie wygodny przeciwnik dla katalonczykow Final z Manchesterem bedzie inny bo czerwone diabły nie maja takiej obrony jak Chelsea co pokazali chociazby w meczu z porto
 
michau 84

michau

Forum VIP
Prostą rzeczą jest, że The Blues zapracowali sobie na awans i wykonali taktykę w 99% poprawnie... Cały mecz Barcelona nie istniała, prócz tej jednej jedynej akcji... Barca tym udowodniła, że potrafi wychodzić i z takich opresji. Jedyna statystyka w której prowadzilito posiadanie piłki, ale cóż z tego skoro było to na granicy przedpola Valdesa. Zdarzyło się czasami że wyszli za połowę, gdzie i tak tracili piłkę. Hiddink po raz kolejny pokazał, że potrafi ustawić zespół pod każdą, nawet taką drużynę jak Barcelona. Nie od dziś wiadomo, ze Chelsea ma jedną z lepszych linii defensywnych na świecie, ale dziś wszystko zatrzymywali w drugiej linii, obrońcy mieli mało co do roboty... Szkoda, że Chelsea strzeliła pierwsza bramkę, bo później ich gra opierała się głównie na uważnej obronie. Niejednokrotnie atakowali i dostawali się w pole karne Valdesa, ale to tylko z tego powodu że obrona Barcy jest odwrotnością obrony Chelsea... Mecz z Manchesterem wydaje mi się będzie zupełnie inny, bo już nikt nie będzie ustawiał się defensywnie. Z jednej strony Messi, Iniesta, może Eto&#39;o - z drugiej Ronaldo i spółka. Czekam z niecierpliwością.

O sędziowaniu już nie wspominam, bo każdy widział to co widział - taki jest sport, tak się sędziuje i takie sytuacje mają miejsce już nie pierwszy raz. Najważniejsze, że bramka została zdobyta prawidłowo ;)
 
piotrek21 0

piotrek21

Użytkownik
Jednak w swoim czekaniu, okazali się bardzo pasywni. Można powiedzieć, że Hiddink przegrał, bo był statyczny, zbyt statyczny. Nawet po czerwonej kartce dla Abidala, nie zmienił ani na chwilę sposobu gry, a to okazało się zgubne. Futbol nie lubi pasywności, jeżeli masz okazje, zmienia się sytuacja na boisku, trzeba się dostosować. Dlaczego Chelsea nie starała się ani przez chwilę przejąć inicjatywę, potrzymać piłkę, zagrać spokojnie przez obrońców, kilka podań wymienić?? Bo Hiddink im tak kazał, mogę się założyć, że w przerwie im zagroził i powiedział, że gramy zasieki, ustawiamy się, nie walczymy o inicjatywę.
Co do tej pasywnośći to chciałem Ci przypomnieć, że to Barcelona oddała 1 celny strzał na bramkę, więc nie mów jacy to oni byli znów aktywni.

Taka filozofia dzisiaj nie triumfowała, i bardzo dobrze.
Myślę, że jako fan Barcy powinieneś przeprowadzić zbiórkę na kwiaty albo flaszkę dla sędziego.

Muszę też usprawiedliwić Barcelonę, ona dzisiaj grała, rozgrywała, ale kompletnie nic z tego nie wynikała. Barca dzisiaj miała swoje problemy, braki w obronie, Puyol, Marquez, Toure musiał grać za nich. Keita był zmuszony zastąpić Henryego.
W innych tematach naczytałem się od fanów jaki to szeroki skład ma Barca i jaką wymienność poyzcji preferuje. Chelsea nie miała w pierwszym meczu Cole&#39;a, w pojedynku z Liverpoolem Terrego a przez lwią część fazy grupowej musiała sobie radzić bez Drogby i strasznie mocno to ich nie osłabiło.

Sądzę że nowym trenerem Barcy powinien zostać Diego Maradona. Miałby z zawodnikami wiele wspólnych tematów od boskich rąk poczynając.
 
P 15

panasik

Użytkownik
MU to rowniez zespol swietny taktycznie, ale mimo wszystko uwazam, ze lepszych obroncow ma chelsea cole, bosingwa, terry plus mocne cofniecie pozostalych lini do tylu naprawde ciezko przez taka linie sie przebic, messi atakuje bokiem a tam patrze anelka lub drogba przy nim plus 2-3 innych obroncow.. duzo osob sie spodziewalo walca jak z realem madryt, a jak nie bylo wielu bramek to sezonowcy sa zawiedzeni, tylko w jaki sposob te bramki mialy pasc, skoro mesiego dla przykladu asekurowali w obronie drogba czy anelka.. chelsea zagrala najlepszy taktycznie futbol jaki widzialem w tym roku i tak trzeba grac przeciwko barcelonie, ciezko mi tez sie zgodzic z tym, ze obrona chelsea czy mu to odwrotnosc barcelony, obrona bracy w duzym stopniu polega na mocnym presingu juz na polowie rywala, tam broni caly zespol i atakuje rowniez i w tym jest ich sila, nie ma pseudo gwiazdy ronaldinho, kotry po stracie pilki rozkladal rece i krzywil sie tutaj szybki powrot i walka, doskonale przygotowanie fizyczne, pujol ture to rzemieslincy, swietni w obronie.. slaba strona barcy sa niewatpliwie stale fragmenty gdy bo przy dobrych dosrodkowaniach sie gubia.. nie zgodze sie tez z tym ze barca na final nie zasluzyla, patrzac na ich gre w przeciagu calego sezonu i gre MU uwazam, ze final jest sprawiedliwy i odzwierciedla aktulna pozycje tych klubow.. przyszly mistrz Anglii z przyszlym mistrzem Hiszpanii TOP mecz na najwyzszym poziomie, nie zdarza sie to co roku, a okiem neutralnego kibica final chelsea-mu to jakby kolejny mecz w premier lub pucharach anglii, szczerze mowiac spojrzalbym tylko na wynik koncowy.. a tak inne emocje, mozna spodizewac sie czegos niesamowitego, hiddink mowi ze gorszego sedziowania nie widzial, cisnie mi sie jedno slowo.. korea ???? przyznam sie ze bylo duzo kontrowersji, na camp nou tez bylo.. fakt jest taki ze final Barca - MU
 
gutek84 93

gutek84

Forum VIP
Co by nie mówić o szczęściu, złym sędziowaniu, i innych &quot;argumentach&quot; to w finale znalazła się Barca. Nie bardzo rozumiem sens dyskusji pt. &quot;kto bardziej zasłużył na finał&quot;. O ile się nie mylę to futbolu wygrywa ten kto strzeli więcej bramek, a nie ten kto ma więcej zmarnowanych sytuacji, nieodgwizdanych karnych, udanych interwencji powstrzymujących akcję przeciwnika i Bóg wie co jeszcze. Barca miała lepszy bilans dwumeczu, więc awansowała koniec kropka. Swoją drogą brakowało jeszcze tylko tego, żeby piłkarze Chelsea mieli po meczu pretensje do UEFA, że bramki na wyjeździe liczą się podwójnie, więc to niesprawiedliwe że Barca awansowała kiedy w dwumeczu padł remis. Chelsea może mieć pretensje co najwyżej do siebie. Jak już było wspomniane powyżej, zamiast grać asekuracyjnie do końca meczu powinni byli zagrać bardziej agresywnie z przodu od momentu kiedy mieli przewagę człowieka na boisku. Owszem Barca zagrała wczoraj jak również na Camp Nou słaby mecz, ale prawdziwą klasę zespołu poznaje się po tym, że wygrywa właśnie wtedy kiedy mu nie idzie. Co to za sztuka wygrywać kiedy gra się pięknie i skutecznie, to potrafi każdy.
Niektórzy już ukoronowali MU jako zdobywcę Pucharu Mistrzów ???? Ludzie, każdy mecz jest inny, a już zwłaszcza finał takiej imprezy jak LM i każy kto trochę interesuje się futbolem dobrze o tym wie. Do finału pozostało jeszcze 2 tygodnie. Jako, że Barca zapewniła sobie już praktycznie tytuł mistrzowski w Hiszpanii Pep będzie mógł w najbliższych meczach dać odpocząć swoim największym gwiazdom. MU jeszcze takiego komfortu nie ma i wciąż musi się bić o to, żeby utrzymać prowadzenie w tabeli. Biorąc pod uwagę fakt co Sir Alex mówił na temat kondycji fizycznej swoich graczy to wcale nie jest takie oczywiste, że w finale w Rzymie zobaczymy zespół niezłomnych gladiatorów, którzy zniszczą Barcę swoją siłą fizyczną. Losy finału są otwarte i ja póki co oceniam szanse 50-50.
 
wojas 11

wojas

Użytkownik
Co do tej pasywnośći to chciałem Ci przypomnieć, że to Barcelona oddała 1 celny strzał na bramkę, więc nie mów jacy to oni byli znów aktywni.
Zgadzam się, czasami tak bywa, że jeden strzał decyduje. Jednak w strzałach oddanych Barca wygrała 11-9. Posiadanie piłki, przecież ich zmiażdżyli 64%-36%, pomimo, że grali w 10 przez prawie 30 minut. Napisałem już, Chelsea sama jest sobie winna, że nie awansowała. Argumenty też podałem.
Myślę, że jako fan Barcy powinieneś przeprowadzić zbiórkę na kwiaty albo flaszkę dla sędziego.
Takie &quot;komentarze&quot; pozostawiam bez komentarza...
W innych tematach naczytałem się od fanów jaki to szeroki skład ma Barca i jaką wymienność poyzcji preferuje. Chelsea nie miała w pierwszym meczu Cole&#39;a, w pojedynku z Liverpoolem Terrego a przez lwią część fazy grupowej musiała sobie radzić bez Drogby i strasznie mocno to ich nie osłabiło.
Dobrze, rozumiem. Ja nie pisałem, że Barca ma szeroką kadrę. Wręcz odwrotnie, uważam, że to Chelsea ma bogatszy skład i większe możliwości manewru. Zauważ, że Barcelona w obronie była teraz osłabiona, trzech środkowych obrońców wypadło ze składu. Milito, Puyol, Marquez, Guardiola musiał Toure do obrony przesuwać. Henry, który w tym sezonie naprawdę imponuje w najważniejszym meczu sezonu nie zagrał. Uważam, że to pozmieniało całą koncepcję. Natomiast nie rozumiem Guardioli i dalej uważam, że to farciarz, bo granie Keitą na lewej pomocy to jakieś nieporozumienie, ten gościu jest DM i koniec kropka - tylko tam się nadaje. Dlaczego w ogóle Hleba nie wystawił, przecież ten gość ma olbrzymi potencjał i w ogóle szans nie dostaje.
 
xavy 386

xavy

Użytkownik
Kibice Chelsea płaczą i przeklinają sędziego... A przecież wystarczyło wam dobić Barcę 2-gą bramką i by nie było problemu teraz.... Większość piłkarzy Barcy ,mając taką sytuację jak Drogba czy Essien, strzeliłaby to z zamkniętymi oczami. Ponadto pół godziny gry w przewadze-gry kunktatorskiej, zachowawczej- zespołu,który fizycznie był o klasę lepszy od naszego i.... i między 60-80min były takie fragmenty,że nie schodziliśmy z waszej połowy, nacieraliśmy ostro,ale Alves posyłał piłkę w trybuny kilkakrotnie...
Błędy sędziów ewidentne, na korzyść/niekorzyść obydwu zespołów- mówię w kontekście dwumeczu- natomiast Chelsea sama sobie jest winna. Strzeliliby na 2:0 i byłoby pozamiatane, ale skoro wasz najlepszy snajper nie strzela takich setek...
 
piotrek21 0

piotrek21

Użytkownik
Zgadzam się, czasami tak bywa, że jeden strzał decyduje. Jednak w strzałach oddanych Barca wygrała 11-9. Posiadanie piłki, przecież ich zmiażdżyli 64%-36%, pomimo, że grali w 10 przez prawie 30 minut. Napisałem już, Chelsea sama jest sobie winna, że nie awansowała. Argumenty też podałem.
W strzałach wygrała to prawda, sam te strzały Alvesa widziałem, do prawdy bardzo groźne. Chyba wszytkie gołębie z dachu przepłoszył.

Argumenty też czytałem, szcególnie podobał mi się ten wykład o odgwizdywaniu zagrania ręką. Po twoich wypowiedziach wnioskuję, że nawet jeśli Pique złapałby piłkę w obie ręce i zaczął nią kozłować to gwizdka w twojej opinii być nie powinno bo to Champions League i tu takich dupereli się nie gwiżdże.

Finał ManU-Barca podobał mi się od moementu gdy odpadł Arsenal, a na wewnątrz angielski finał znów ochoty nie miałem. Życzyłem zwycięstwa Hiszpanom, tak jak ktoś powiedział za piękny sezon i fenomenalne derby. Tak szczerze mówiąć to z wielkiej czwórki &quot;The Blues&quot; zawsze podobali mi się najmniej. Życzyłem Barcelonie wygranej, ale nie w takim stylu i nie w taki sposób. Można mówić, że mogli dobić, pójść za ciosem tuż po czerwonej kartce, ale to i tak nie zmienia oblicza tego meczu, który nie przebiegał tak jak powinien. O meczu Polska-Austria też można mówić że nasi mogli strzelić dwie bramki i sie nie przejmować, ale czy to umniejsza nasze poczucie niesprawiedliwośći i zmienia opinię o panu Webbie??
 
radek03 90

radek03

Forum VIP
Ja wczoraj nie ukrywam kibicowałem Barcelonie, ale byłem zawiedziony ich grą, jednak z ostatecznego wyniku jestem zadowolony. Patrząc jednak obiektywnie odchodząc od upodobać kibicowskich, to po zagraniu Piqueta karny był ewidentny, więc gadka że tam nic nie było, hehe, chyba jest nie ma miejscu. Jak ktoś uważa inaczej to zobaczcie sobie na spokojnie całą sytuację i wtedy wyciągniecie prawidłowe wnioski.
 
baddorf 4

baddorf

Użytkownik
Ja już pomału nie wierzyłem że mojej ukochanej &quot;Dumie Katalonii&quot; uda się awansować do finału. Choć w samym finale także będzie bardzo ciężko ale Barcelona jest w stanie zdobyć Puchar ???? Teraz tylko pozostaje czekać na pierwszy gwizdek sędziego ????
Pozdrawiam
 
M 0

mariush19

Użytkownik
Podobno sędzia był przyrodnim bratem &quot;ŁEBA&quot;:) A teraz poważnie, Chelsea ukarana za taktyke strzelić 1 i zamurować bramke. Wykonali ją rzeczywiście w 99%. Ale zostali ukarani surowo.Wygrali ten mecz kondycyjnie , mogli rozszarpać przeciwnika na strzępy ale po co jak jest taktyka : strzelic 1 i zamurowac bramke! Mieli przeciwnika na tacy podanego ale taktyka na 1 bramke była ważniejsza. Wygrali co prawda ten mecz kondycyjnie i siłowo ale te udawania po lekkich faulach to troche ośmieszało rosłych zawodnichów Chelsea, krótko mówiąc zachowywali się jak dzieci, na koncu się okazało ze niezbyt wychowane. Ogólne sędziowanie 2-meczu uwazam na 0. Piękny strzał Iniesty i mamy bardzo elektryzujący finał. Przynajmniej nikt nie będzie murowal bramki a tym samym zabijał całe piekno futbolu.
 
kuuba 28

kuuba

Użytkownik
JEDEN karny powinien być podyktowany - dla Chelsea
Czerwona kartka dla Abidala to śmiech na sali.
W meczu na Camp Nou to Barca była poszkodowana - odgwizdywane spalone wtedy, gdy ich nie było, niepodyktowany karny i brak czerwa dla Ballacka.
Dziękuję. To tyle w kwestii winy sędziego.
 
miko_mu 1

miko_mu

Forum VIP
tyczny. Nawet po czerwonej kartce dla Abidala, nie zmienił ani na chwilę sposobu gry, a to okazało się zgubne. Futbol nie lubi pasywności, jeżeli masz okazje, zmienia się sytuacja na boisku, trzeba się dostosować. Dlaczego Chelsea nie starała się ani przez chwilę przejąć inicjatywę, potrzymać piłkę, zagrać spokojnie przez obrońców, kilka podań wymienić??
Człowieku mówisz, jakby Chelsea cały czas się broniła i nie utrzymywała w ogóle przy piłce :| Fakty są jednak takie, że to The Blues mieli masę sytuacji i nie awansowali tylko dlatego, bo zabrakło konsekwencji w ich działaniu. Trzeba było nie zdejmować Drogby tylko dobić rywala i byłoby po wszystkim. A jeśli ktoś wczoraj widzial pasywną grę gospodarzy to chyba oglądał powtórkę spotkania z Camp Nou.

MU jeszcze takiego komfortu nie ma i wciąż musi się bić o to, żeby utrzymać prowadzenie w tabeli. Biorąc pod uwagę fakt co Sir Alex mówił na temat kondycji fizycznej swoich graczy to wcale nie jest takie oczywiste, że w finale w Rzymie zobaczymy zespół niezłomnych gladiatorów, którzy zniszczą Barcę swoją siłą fizyczną. Losy finału są otwarte i ja póki co oceniam szanse 50-50
W finale chyba zawsze są szanse 50/50 ;). Co do kondycji obu zespołów to myślę, że na tym poziomie przygotowanie fizyczne jak na wysokim poziomie i na pewno nikt nie opadnie z sił przed samym finałem. Manchester w lidze ma 4 mecze jeszcze, w których musi zdobyć 7 punktów. Ferguson pewnie szybko będzie chciał to zrobić - wygrać z City i Wigan, conajmniej remis z Arsenalem i zacząć przygotowania do finału, a ostatni mecz z Hull potraktować jak trening. Barca będzie miała osłabioną defensywę, a siła ognia United jest równie mocna jak Blaugrany. W walce siłowej lepsi są podopieczni Fergusona, ale Katalończycy mają kapitalnych zawodników potrafiących strzelić w każdym momencie. Będzie wyrównany pojedynek.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom