Relacje ze spotkań i turniejów tenisowych.

[dzidzok]

Raonic-Andreev 6-4 3-2 i serwuje Raonic

Trwa drugi set,ale słaby poziom spotkania i nie warto tracić na nie czasu.Raonic nic nie gra a prowadzi,Rosjanin sporo błędów.Kanadyjczyk złamał Andreeva wygrywając tylko jedną piłkę.Roanic na hardzie a Raonic na mączce to 2 różne osoby.Na clayu już tak dobrze sobie nie radzi,gdy serwis mu nie siedzi.Andreev bardzo słabo gra,mnóstwo błędów,sporo odbić ramą rakiety po czym piłka ląduje gdzieś w "kosmosie".

 

[dzidzok]

Michael Berrer-Albert Montanes 6-3 2-6 2-6

Berrer w pierwszym secie trzeba przyznać,że grał dobrze,choć bez rewelacji.Michael dobrze trzymał serwis,ale Hiszpan nie grał zbyt dobrze.Popełniał sporo błędów i głównie dzięki temu Niemiec wygrał seta.Od stanu 2-2 w drugim secie Montanes wygrał 7 gemów pod rząd,głównie dzięki błędom i głupocie Niemca.Serwis nie siedział już tak Berrerowi jak w pierwszym secie,dodatkow obiegał do siatki jak opętany a Montanes nie raz z łatwością go mijał.Albert zagrał przeciętne zawody,ale drugi i trzeci set w wykonaniu Niemca fatalny.

 

[roxanne]

Baghdatis – Dimitrov 6/3 6/7 2/6

Dimitrov ma problemy praktycznie z każdym elementem gry. Serwis + FH to podstawa, reszta kuleje. Mnóstwo błędów własnych, ani jednego bp z Baghdatisem na piasku to już samo mówi za siebie. Fatalny reutrn, nawet po drugim podaniu Cypra mnóstwo błędów w bh. Za nic nie można go wyróżnić, wiele osób już tu na forum sugerowało, że to sztucznie wykreowany talent i wiele w tym racji. W czym on jest lepszy od swoich równieśników aby ich pomijać a jego nazywać „Bułgarskim Federerem”. FH bardzo ryzykowny, mocny, na pełnym ryzyku. Tenis bardzo chaotyczny ale szczególnie chce podkreślić jakość returnu bowiem gracze z takim rankingiem i niby talentem do tenisa powinni returnować piłke co najmniej 3 klasy lepiej niż robi to Dimitrov. Element zdecydowanie do poprawy. W defensywie gra tragicznie. Zepchnięty do tyłu oznacza przegrany punkt. I tak wygląda opis meczu do stanu 6/3 6/6 i 6:4 w TB. Wtedy nagłe pokazał się inny Bułgar, szalenie waleczny i to zdecydowało o wygranej. TB wygrany trochę szczęśliwie, przy 0:2 w takim stylu obraz Bułgara byłby bardoz zły. Marcos jak to Marcos sporo błędów niewielka chęć biegania do wszystkiego, brakuje u niego ambicji lub motywacji – ciężko to określić. 6/2 w 3 secie oddaje obraz meczu. Bułgar pobudzony, wiele dobrych bh, których wcześniej nie było. Przy 4:6* w TB rozegrał świetną piłkę i to odwróciło mecz. Kursy na Dimitrova były 4,20 przy 6/5* w drugim secie. Ten mecz pokazuje jaki jest tenis, ile zależy od szczęścia, jednej piłki, nastawienie własnego i rywala. Kto będzie wygrywać z Dimitrovem? Gracze regularni i ambitni. Cypryjczyk momentami beznadziejny.

 

[dzidzok]

Soderling-Chardy 6-1 6-7

Trwa trzeci set,ale poziom pojedynku słaby.Sporo błędów z obu stron,obaj bez rewelacji i oba bez formy.Podanie za bardzo oby nie siedzi,Soda ani serwisem ani forehandem nie zamiata tak jak w poprzednim sezonie.Niewiem co się stało ze Szwedem w ostatnich miesiącach,ale kompletnie się posypał.Nawet jeśli dzisiaj przejedzie słabego Francuza,to nie wróże mu dobrej przyszłości w tym turnieju a na RG nic tylko grać progreche na porażke Szweda,bo tylko jakaś mega eksplozja formy może uratować Robina od szybkiej porażki we Francji (max 3runda).

 

[dancevic]

Brown-Stepanek6:7/7:6 trwa
Bardzo dobra gra Browna od stanu 2:5 kiedy to 2 razy przełamał Stepanka i wyszedł na 6:5.Właśnie przed chwilą wygrał tie-breaka i ma spore szanse na wygraną meczu.Serwis Browna funkcjonuje b.dobrze czasami zdarza się że zaserwuje 3 lub 4 asy w gemie.Ogromne ryzyko i wręcz szalona gra Rastamana zdaje narazie efekt.

 

[dzidzok]

Dustin Brown-Radek Stepanek 6-7 7-6 3-6

Brown do stanu 6-7 2-5* grał przeciętnie a nawet słabo.Serwis jedynie jakoś funkcjonował,popełniał sporo błędów a Czech nic specjalnego nie grał.Warto zaznaczyć,że w pierwszej partii Brown serwował na seta (przy 5-3) i miał piłkę setową w tb.W ósmym gemie drugie seta jednak nastąpił zwrot o 180 stopni.Brown wygrał 4 gemy pod rząd.Jamajczyk z Niemieckim paszportem zaczął grać bardzo agresywnie i skutecznie.Ostre returny i dobre podanie pozwoliły wyjść "Niemcowi" na prowadzenie w drugim secie,by następnie Brown mógł wygrać drugiego seta po tie-breaku.W trzecim secie Dustin poczuł sie chyba nieco zbyt pewnie i dał się złamać już w swoim drugim gemie serwisowym.W kolejnym gemie miał 3bp,ale nie dał rady odłamać.Później obaj już tylko trzymali swoje podanie i mecz zakończył się zwycięstwem Radka.

Brown bardzo chimeryczny zawodnik,jedną część meczu gra bardzo dobrze a inną słabiutko.Czech był do ogrania,zagrał przeciętny mecz,ale był bardziej regularny niż Dustin i to zadecydowało.

 

[lionel21]

Feliciano Lopez - Albert Montanes
Albert Montanes słabo zaczął mecz, zresztą podobnie jak poprzedni. W pierwszym gemie już miał ogromne problemy jednak bronił break pointy i Lopez jeśli dobrze pamiętam wykorzystał dopiero 7 szansę na przełamanie rywala. Feliciano znakomicie serwował, Montanes w pierwszym secie nie miał nic do powiedzenia przy jego gemach serwisowych. Drobne kłopoty w jednym z gemów wynikały ze świetnych (ale bardzo szczęśliwych returnów) Montanesa. Jednak Lopez łatwo je wybronił. W drugim secie Montanes się przebudził i mecz był bardzo wyrównany. Albert grał bardzo często Lopezowi na backhand, Feliciano grał slajsem przeważnie. Gdy dostawał piłkę na forehand starał się kończyć akcję uderzeniem po linii. Lopez genialnie grał przy siatce, niektóre woleje grał lepiej od samego Rogera Federera. W drugim secie jeden czy dwa nieudane smecze, ale nie były to takie łatwe uderzenia.
Generalnie Feliciano Lopez bardzo solidna postawa. Bardzo dobry serwis + wolej sprawiają, że jest tutaj groźny. Jeśli gra akcje serwis+wolej to niemal za każdym razem kończy je zdobytym punktem. Miał też dziś sporo szczęścia, ale mogę z czystym sumieniem napisać, że był lepszy od Montanesa i zasłużenie wygrał.

 

[dzidzok]

Granollers-Volandri 4-6 2-6

Mega słaby mecz w wykonaniu Granollers.Mnóstwo błędów,serwis nie siedział a Volandri tylko korzystał.Owszem Włoch pare piłek zagrał na poziomie,ale wygrał głównie dzięki słabej postawie Hiszpana.Fatalny mecz Marcela,który prostych piłek nie umial skończyć-wyrzucał w aut albo był kontrowany przez Filippo.Przy 1-2* w drugim Granollers bierze medyka od niego gra lepiej niż wcześniej,ale nie dał już rady odłamać psując proste piłki

 

[duza-stawka]

Mecz na poziomie nauki gry w tenisa i to bardzo słabego ucznia w wykonaniu kohlschreibera zagrał katastrofalnie Stepanek zagrał na swoim poziomie szczególnie nie musiał się starać bo tyle było UE ze strony niemca 4-6 0-6 wynik sam mówi za siebie

 

[macieqleo]

Wyjątkowo po angielsku

Challenger Roma R1: Vagnozzi def. Massu 3/6 6/3 6/2

In the first set Massu was great, he was very agressive and Vagnozzi couldn't do much to take it.
But in the second he took the break quite quickly, Massu had a few break back points, but there was one controvertial point, that was given by the umpire to the Italian. I think it could've broken Massu. His level was dropping in every next game whilst Vagnozzi was on the rise (some beautiful dropshots from him, especially from reverse forehand)
In 3rd set he called for a trainer (some problems with right hand probably), but I think he just needed some rest. The Vag had big problems to close the match out (lost 11 points in a row from *5/0), even called a trainer at *5/2 but eventually took well deserved win.

 

[dzidzok]

Georges-Pavlyuchenkova 6-4 6-2

Georges zagrała niezłe spotkanie,ale bez jakiejś rewelacji.Rosjanka psuła piłki na potęge.Pavlyuchenkova grała mnóstwo piłkę "na pałe",przez co mnóstwo psuła.Prawie wogle nie myślała na korcie (oprócz kilku piłek) co dało gładką wygraną Niemce.Serwis niezły Georges trzeba podkreślić,ale 6 break-pointów,które obroniła może zawdzięczać jedynie Rosjance,bo ta chyba wszystkie zepsuła.Fatalny występy Pavluchenkovej,która przegrała ten mecz bardziej aniżeli wygrała go Georges.

 

[dzidzok]

Dominika Cibulkova-Petra Kvitova 6-3 3-6 5-7

Pierwszy set to dość wyraźna przewaga Dominiki i zasłużony set.Słowaczka grała całkiem nieźle,serwis siedział,biegała,walczyła i sie starała a Petra?Petra grała słabiutko,podanie nie siedziało,popełniało (26 w pierwszym secie) sporo niewymoszonych błędów i przegrała seta.Początek drugiego seta podobny jak pierwsza partia.Szybki brejk Cebuli sprawił,że chyba każdy już widział Słowaczke w półfinale,ale niespodziewanie szybko Czeszka odłamała doprowadzając do 1-1.Od tego drugiego gema w drugiej partii pierwszy serwis Dominiki zaczął zanikać i efektem tego było coraz więcej wygranych punktów przy returnie przez Kvitovą.Oprócz słabszego serwisu,trzeba podkreślić,że Petra zaczęła popełniać mniej błędów i grać rozważniej dzięki czemu wygrała drugiego seta.W trzecim secie Kvitova szybko przełamała rywalkę i trzymała podanie do 4-3.Wtedy Słowaczka wzięła medical time out i o dziwo po przerwie medycznej odłamała Czeszkę.
Cibulkova zaczęła grać lepiej,ale nie dała rady utrzymać serwisu,nawet mając 40-15(przegrała 4 piłki pod rząd).Kiedy wydawało się,że Petra wygra mecz 6-4 w trzecim secie,niespodziewanie Dominika pokazała charakter wygrywając podanie Czeszki.Później jednak znowu nie potrafiła utrzymać swego i została złamana.Petra tym razem dopełniła powinności,utrzymała podanie i wygrała mecz.
Słaby mecz Czeszki,Cibulkova mocno pomogła wygrać Kvitovej.Jutro Petra zagra z Li N,która jest bardziej regularna serwisowo niż Słowaczka i sądze,że pokona wyżej notowaną rywalkę.

Z tego co mówił komentator przy okazji pojedynku Georges z Pavlyuchenkovą to Czeszka zawita po tym turnieju do top 10.

 

[lubiekebab]

Julia Georges - Victoria Azarenka
Wynik: 0-2 (4-6, 2-6)
Dosyć dziwny mecz pod tym względem, że było mało długich wymian. Julii słusznie doradzono, że ma grać ostro, starać się szybko kończyć, bo w wymianach byłaby raczej na straconej pozycji. I tak też było, przy podaniu Azarenki bardzo często próbowała kończyć piłki returnem (co swoją drogą często się udawało). Niemce nie można wiele zarzucić, gra przyzwoity tenis, zazwyczaj podejmuje bardzo mądre decyzje, ma niezły serwis, nierzadko groźny nawet drugi, dobry return o którym wspominałem i bardzo dobry forehand po crossie. Można sobie zadać pytanie, jakie zadał wczoraj komentator Eurosportu podczas jej spotkania z Pavlyuchenkovą - gdzie ona się podziewała wcześniej? Zawsze była szarą, bardzo przeciętną zawodniczką jakich wiele w tourze, a tu nagle wygrany niemały turniej w Stuttgarcie (pomijam Bad Gastein w zeszłym roku), co prawda przypadkowo, z dużą dozą szczęścia, bo już w drugiej rundzie mogła odpaść właśnie z Azarenką, która oddała mecz z powodu kontuzji barka, bla bla bla. Teraz półfinał w Madrycie... Oczywiście jest młoda, więc jeszcze wiele dobrego zapewne przed nią. Dzisiaj ją wykończyły w największej mierze niewymuszone błędy i po prostu świetna gra Białorusinki. To będzie kontrowersyjne - Azarenka to moim zdaniem w tej chwili najlepsza tenisistka na świecie i jest faworytką do wygrania Garrosa, nie murowaną, ale na pewno jedną z najgłówniejszych kandydatek. Bo kto jej może zagrozić? Jedynie numer jeden, Wozniacki, ale widząc jaką chałę grała chociażby teraz w Madrycie (przegrała z Georges) to nie widzę tego i zresztą nie życzę jej. Na pewno może jej przeszkodzić stan zdrowia, który często jej przeszkadza w odnoszeniu sukcesów. Anyway, podsumowując mecz, był całkiem dobry, pewne zwycięstwo tej lepszej.

 

[lubiekebab]

Victoria Azarenka - Petra Kvitova
Wynik: 0-2 (6-7, 4-6)
Tak jak pisałem dzisiaj w TD finały rządzą się swoimi prawami. Azarenka udowodniła, że nie ma co na nią grać jak jest faworytką, a zwłaszcza w finałach. To samo było w Eastbourne, gdzie przegrała niespodziewanie z Makarovą w finale, mimo że jest od niej lepsza pod każdym względem. Tam jednak przegrała ze swoim zdrowiem i bad luck-iem, a tutaj tylko z tym drugim i kilkoma decydującymi zagraniami Czeszki. Victorii nie mam nic do zarzucenia odnośnie tego spotkania, nie grała źle, tak jak cały turniej praktycznie. Parę razy zbędnie nabrała się na nietypowe pomysły rywalki, parę razy podjęła złą decyzję, parę razy odpuściła jakąś piłkę do której miała szanse dojść (tego nie lubię). Kvitova to dziwna zawodniczka. Jak jej wychodzi, potrafi zagrywać fantastyczne piłki, a jak nie to często się spóźnia i psuje na potęgę. To samo przy swoim podaniu, raz as, a następnym razem gigantyczny out. Co z tego, że bardzo dużo winnersów, jak jeszcze więcej UE? Osobiście nie przepadam za tak nieregularnymi tenisistkami.

 

[hellraiser]

Benneteau def. Kudryavtsev 64 16 76(5)
Bardzo dobra gra Francuza w otwierającym secie, pierwszy serwis jak i drugi komponowały się świetnie, Alex nie odpowiadał tak returnem i z głębi pola by nękać Benneteau set raczej był bez historii lecz kolejne miały już takową.
W drugim secie zaczeły się problemy Francuza szybki break Rosjanina który nie w jego stylu świetnie trzymał się w wymianach i ostrzeliwał końcowe linie 2bh. Return nie zawodził go przez cały set który szybko zakończył się na korzyść Alex.
Początek trzeciego seta to już kompletnie słabe poczynania Francuza, a coraz lepsze Rosjanina który zaczął nękać już returnem i z końcowej linii, czym dłuższa była wymiana Alex czuł się coraz pewniej i kończył akcje przynajmniej wygranym pojedynkiem. W drugim secie znaczną ilość winnersów miał z bh w trzecim secie jego 2bh był nie do okiełznania i nim notował więcej wygranych punktów niż fh. Dopiero od stanu *32 i 3015 Rosjanin zaczął chyba odczuwać dosyć długi mecz i jego rola w tym meczu powoli gasła ponieważ co najważniejsze u tego serwisanta nie wchodził już tak świetnie pierwszy serwis, stream był słabej jakości lecz Rosjanin wielokrotnie zmieniał podczas meczu koszulki, odpuszczał piłki w środku trzeciego seta po gestykulacji było widać że to co dała fabryka skończyło się i Rosjanin zaczynał oddychać rękawami.
Ostatnim zryw Rosjanina trwał dwa gemy przy 44 i serwisie Francuza, Alex po prostu grał na raz jak nie wejdzie to nie myślał o zbytnio większej walce, dodatkowym plusem było to że w dużej mierze Francuz odgrywał piłki na środek co było bardzo wygodne. Przy serwisie na mecz Rosjanin już opierał całą grę tylko na wstrzeliwaniu się po jednej, dwóch piłkach które nie miały powodzenia i Francuz zrobił natychmiastowy rebreak po tym Rosjanin już tylko wybronił się w serwisie po TB i przegrał go do 5 przy 2-3 błędach Francuza bo mogło się to skończyć przynajmniej do 3 lub 4 punktów w TB.
Jeśli Julien myśli o poważnej grze na RG musi popracować nad drugim serwisem i na grze z końcowej linii nie wiem czy będzie miał determinację na ten challenger, ale jeśli trafi na dobrego gracza który nie posługuję się jedynie serwisem może mieć z nim poważny problem.

 

[roxanne]

Fajna relacja przyda sie szczegolnie opis obecny Juliena tylko nie rozumiem jednego zwrotu "pierwszy serwis jak i drugi komponowały się świetnie" - co to znaczy po polsku? Bo on wlasnie miewa klopoty po drugim potem troche o tym pisales a tego zabardzo nie czaje.

edit by Hell:

To opis tylko do pierwszego seta, chodziło bardzo prosto, o to że najzwyczajniej wtedy serwis mu siedział.

ok

 

[misia.marcysia]

jeśli ktoś po meczu Raonic - Verdasco i przegranym tiebreaku przy prowadzeniu 6-1 dla Dasco stwierdził, że Hiszpan to skonczony mentalny idiota to pewnie zmienił zdanie, jak Dasco przegral z Lu w zeszlym tygodniu w Madrycie, dla Lu byla to druga wygrana na maczce w zyciu i ogolnie 4 w tym roku, bardzo slabym dla niego roku, ale i tak wygral z wielkim Fernando:]

Wczoraj dolozyl jednak kolejny popis, prowadzac 6-2 5-4 40-0 przy wlasnym serwisie gdzie Soderling chciał juz schodzic z kortu Verdasco przegral seta 5-7 i pozniej caly mecz ????

ale tak btw. Dasco pokazal przez wiekszosc spotkania swietny tenis, kapitalnie wchodzil na drugi serwis Sody, mnostwo winnersow z returnu, swietne wymiany, tylko ta glowa ...

 

[prof]

W 3 secie zrobilo sie 0-3 0-30 przy serwisie Dasco a tu nagle Fernando dostal jakiegos zrywu i wyszedl na 3-3 A-40 , wtedy zmarnowal bp i wrocil stary Hiszpan bez mozgu. A 3 df przy serwisie na mecz to poprostu poezja.

 

[dancevic]

Rafael Nadal-Paolo Lorenzi 6:7/6:4 trwa
Lorenzi w 1 secie grał bardzo dobrze dużo wygrywających serwisów i podejśc do siatki.Nadal 3 nieudane smecze ogólnie dość słaba gra i dużo błędów z forehandu.Nadal przełamuje Lorenziego na 4:2 by za chwile oddać swój serwis do 0.W decydującym momencie tie-breaka Nadal nie trafia postego smecza i tym samym sensacyjnie Lorenzi wygrywa 1 seta.2 set zaczyna się od szybkiego brejka dla Nadala.Lorenzi odłamuje i wychodzi na prowadzenie 4:3 w 2 secie.Przy stanie 4:4 30-0 Lorenzi nie trafia woleja w pusty kort i za chwile oddaje serwis do 30.Nadal mając 5:4 daje jeszcze brejk pointa Lorenziemu ale ten nie wykorzystuje okazji.Właśnie w 1 gemie 3 seta Lorenzi traci serwis po bezsensownych podejściach do siatki.Kiedy włoch odda piłke Nadalowi slicem jest to pewny punkt dla hiszpana.Lorenzi dobrze z zza lini końcowej gra i trochę za dużo biega do siatki.Po 2 serwisie bardzo łatwo daje się zepchnąć do defensywy.Nadal od 2 seta zdecydowanie więcej przestawia się na forehand i to przynosi efekt.Nadal już łatwo to wygra nie będzie nawet 9-10 gemów w tym 3 secie Lorenzi już się spalił.

 

[dzidzok]

Anna Ivanovic-Yanina Wickmayer 6-2 6-7 3-6

Dziwny mecz,ale takich w WTA jest sporo.Zbyt dużo ładnych wymian nie było,ale parę by się znalazłgólnie uważam,że mecz był przeciętny.Pierwszy set to niezła gra Ivanovic i zasłużona partia dla niej,ale trzeba też podkreślić,że Wickmayer dość mocno jej pomogła grając poprostu słabo.Sporo błędów i jak serwis nie siedział to było jej ciężko o punkt.Drugi set to wyrównana walka.Anna zwolniła nieco tempo,serwis troche siadł i Yanina zwietrzyła swoją szanse.Zagrała bardziej agresywnie niż w pierwszej partii i zaczęła więcej trafiać.Złamała nawet Serbke na 4-2 i serwis,ale zaraz oddała.W tie-breaku Anna szybko zyskała mini-breaka i wyszła na 3-1.Później jednak zwrot akcji i Belgijka z 1-3 zrobiła 5-3 ostatecznie wygrywając do 4 trzynasty gem w drugim secie.Trzeciego seta nie oglądałem,ale sądząc po statystykach to serwis Ivanovic siadł a Belgijka pewnie jak w drugiej partii trafiała agresywnym returnem.
Trzeba podkreślić,że obie zawodniczki bez rewelacji,Anna aż 12 podwójnych błędów serwisowych (jednym z nich skończyła drugiego seta).