>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Relacje ze spotkań i turniejów tenisowych.

D 25,5K

dzidzok

Użytkownik
Właśnie skończył się mecz Murray Stepanek powiem tak czech ten mecz przegrał a nie szkot go wygrał Andy dalej bez formy strasznie się męczy sam ze sobą gra zachowawcza jakby tylko Radek miał więcej oleju w głowie takie piłki co mu Murray wystawiał i jego błędy wołają o pomste do nieba. Gdyby był inny zawodnik pokroju Montanesa to by szybko pojechał po szkocie jutro gram 10/10 na Simona który pokażę szkotowi jak z jego formą naprawdę jest i można mówić że to będzie masówka i ze różnie wychodzi ale bet dnia na jutro nawet 2:0 na Simona warto zagrać
Masz racje warto jutro zagrać na Simona.Szkot dzisiaj przebijał i nic więcej.Nie grał zbyt dobrego tenisa a mimo to Radek przez brak cierpliwości przegrał ten mecz.Mnóstwo błędów ze strony Czecha,Szkot dalej bez formy i Francuz jutro powinien odprawić z kwitkiem Murraya.
 
dexter_romanista 17

dexter_romanista

Użytkownik
oglądał ktoś Almagro??
męczył z Maximo strasznie, ale jak wyglądała jego gra....
bo Melzer momentami świetnie, ale miewał przestoje i coś mu tak dolegało, za ciepło mu było chyba
 
piotrex007 122,6K

piotrex007

Użytkownik
oglądał ktoś Almagro??
męczył z Maximo strasznie, ale jak wyglądała jego gra....

bo Melzer momentami świetnie, ale miewał przestoje i coś mu tak dolegało, za ciepło mu było chyba
Almagro grał na korcie nr 2, więc nie było streama do tego meczu. A co do Melzera to Haase w drugim secie bodajże kłócił się z sędzią o to, że zbyt późno wywołany został aut na jego niekorzyść. Potem stracił jeszcze swoje podanie po raz drugi i przegrał seta 1:6. A w trzecim już myślałem, że skończy się 6:0 dla Melzera, aż tu nagle Holender wygrał swojego gema serwisowego z 0:40, złamał Austriaka i z 0:4 zrobiło się 2:4, ale zaraz Haase znów został złamany, Melzer bez problemów wygrał podanie swoje i cały mecz ;)
 
dexter_romanista 17

dexter_romanista

Użytkownik
Almagro grał na korcie nr 2, więc nie było streama do tego meczu. A co do Melzera to Haase w drugim secie bodajże kłócił się z sędzią o to, że zbyt późno wywołany został aut na jego niekorzyść. Potem stracił jeszcze swoje podanie po raz drugi i przegrał seta 1:6. A w trzecim już myślałem, że skończy się 6:0 dla Melzera, aż tu nagle Holender wygrał swojego gema serwisowego z 0:40, złamał Austriaka i z 0:4 zrobiło się 2:4, ale zaraz Haase znów został złamany, Melzer bez problemów wygrał podanie swoje i cały mecz ;)
nie chodziło mi o kłótnie....
on schodził z kortu 2 razy chyba, raz usiadł na chwilę, a drugi raz chyba po 2 secie zszedł z areny....

a jak Geal??
ogranie Gimeno to nie jest max jego możliwości, a jutro gra z Gilem, niby ten dobrze tu sobie radzi, ale ponad 1,5 na Francuza to niczego sobie kurs...
 
typer36 456

typer36

Użytkownik
Śmiem się nie zgodzić cd Murraya. Wg mnie jak na niego zagrał całkiem przyzwoicie. Trzymał piłkę w korcie, ładne skróty puszczał, serwis jako taki ale na poziomie, starał się. w 2 secie poszedłem do sklepu i akurat coś się chyba rozkojarzył bo z 4:1 zrobiło się 4:4. Owszem Radek grał cienko, ale Andy dużo wcześniej wybił mu z głowy chęć do radosnej gry i dwa sety wygrał dosyć pewnie. Simon z kolei dzisiaj po prostu wykorzystał głupotę Montanesa i nic więcej nie pokazał. Totalny brak powera. Na dzień dziś więcej szans daje Szkotowi

Gaela oglądałem, szczerze powiem to nic nadzwyczajnego nie grał, przewaga umiejętności bezdyskusyjna więc wygrał. w 2 secie Gimeno już specjalnie nie walczył. Szarpał coś ale bez przekonania
 
roxanne 5,7K

roxanne

Forum VIP
Robredo - Troicki 6/3 1/2 40/30

Hiszpan wygrywa pierwszego seta 6/3 w drugim wyrownany poczatek i nagle foch Boredo, nozka boli i robimy walka. Troicki to jeden z moich ulubiencow ale z taka gra bedzie mu ciezko cos w Monte Carlo ugrac. Tommy oddal mecz i stad kolejna runda Serba. Nie potrafie zrozumiec takiej postawy niektorych graczy. Mam kontuzje nie wychodze na boisko a nie nagle foch i dobranoc grajcie bezemnie.
 
bilet44007 154

bilet44007

Użytkownik
No tak dziś underki ???? ale kto by pomyślał ????
Federer out no cóż Melzer dziś grał za dobrze, co do Ferrera i Troickiego wiadomka to nie mogło sie inaczej skończyć na początku jakoś sie jeszcze gra trzymała i Serb grał mega dobrze miałem pograne -5,5 i już mi sie robiło ciepło że akurat jak ja postawie to Troicki coś gra jednak pózniej posypało sie wszystko totalnie i Ferrer dał rade z handi. Kolejne spotkanie Rafa-Ljuba na początku panowie dali sobie po razie noi na tym sie skończyło set 6;1 dla Rafy drugi set nieco lepszy Ljuba mial 2BP na 5;4* ale nie dał rady i dzieki temu z overa czy też 1.5seta na Ljube poszło z dymem. Noi Murray z Gilem ktory niby grał turniej życia skończyło sie jak zawsze Andy nic nie grał a zrobił go jak małe dziecko.Co do debla M/N zawiedli na calej lini nie mieli nic do powiedzenia brejk za brejk w kluczowych momentach masakra, za to Frytki o czasie daly rade. Na jutro Ferrer win imo, do tego Rudy może ukuć seta, jakieś w miare handi gemowe będzie do pobrania to można brać z debla choć zawsze powtarzam nie gram debla B/B raczej ogarną noi Debel z przypadku który już miał odpaść dawno temu ale jednak idzie jak przecinak mowa o CH/S ktory jutro rozjedzie B/Q pomimo tego że nie jestw roli faworyta.
 
Otrzymane punkty reputacji: +6
D 25,5K

dzidzok

Użytkownik
Nadal-Ljubicic 6-1 6-3

Rafa po raz kolejny potwierdził,że na clayu gra wyśmienicie.Prawie nie dał Chorwatowi najmniejszych złudzeń na zwyciestwo (oprócz breaka na 1-1 w pierwszym secie i 2bp w ostatnim gemie meczu).Ivan popełniał sporo błędów a Rafa bezwzględnie wykorzystał słabości Ljubicica i pewnie wygrał.Jak dla mnie (choć pewnie i dla wielu) Nadal wygra ten turniej.Po Ivanie spodziewałem się dużo więcej,zwłaszcza po wynikach w tym turnieju.


Mało widzimy zaciętych mecz w Monte Carlo,ale mam nadzieje,że najbliższe półfinały jak i finał wynagrodzą nam te poprzednie rundy z nawiązką.
 
D 25,5K

dzidzok

Użytkownik
Beck-Schoorel 6-7 (6)

Mecz bardzo przeciętny.Zarówno Beck jak i Schoorel popełnili sporo błędów,ale Holender był bardziej regularny jeśli chodzi o serwis i temu wygrał.Mimo,że Niemiec dwukrotnie odrabiał strate breaka i tie-breaku z 1-5 odrobił na 5-5 do przegrał w trzynastym gemie do 6.Śmiem twierdzić,że Schoorel zasłużenie wygrywa.Po Niemcu spodziewałem się dużo więcej,ale zawiódł.
 
D 25,5K

dzidzok

Użytkownik
Martin Klizan-Thomas Schoorel 5-7 6-1 3-6

Tutaj powinno być 2-0 dla Klizana,ale przez głupotę Słowak przegrał ten mecz.W pierwszym secie Klizan miał 4-0 i serwis,ale przez głupie błędy i rozdrażnienie w końcówce przegrał seta 5-7.Drugi set dominacja Martina,który tym razem sobie dał wydrzeć seta i pewnie wygrał 6-1.Ostatniej partii nie oglądałem,ale sądze,że Słowak popełnił sporo błędów i przez to przegrał.Holender nic nadzwyczajnego nie grał,by do ogarnia,ale gorąca głowa przeszkodziła w tym Martinowi.

Vagnozzi-Donskoy 7-5 6-3

Mecz obserwowany jedynie punktowo.Rusek się nie popisał ze stanu 3-1 A-40 przy własnym serwisie zrobił 5-7 2-5 0-40 i podanie.Obronił co prawda 3MP przy własnym serwisie,ale przy serwisie Włocha już nie dał rady.W początkowych gemach Włoch sporo problemów z serwisem,wygrywał do 30 albo na przewagi,ale później już miał bardzo mało problemów z wygrywaniem podania.

Cipolla-Bolleli 0-6 6-3 6-2

Pierwszy set to gładkie zwycięstwo Bolka 6-0.Co się stało w drugim i trzecim secie nie mam pojęcia.Bolek zaczął mieć problem z utrzymaniem podanie a Flavio,który w pierwszej partii został złamany aż 3-krotnie trzymał podanie aż miło.Nie dał żadnego bp dla Simone w drugim secie a w trzeciej obronił 3z3bp.Niewiem co się stało z Bolkiem,ale przegrał w fatalnym stylu.
 
hellraiser 636

hellraiser

Forum VIP
Schoorel def. Kliżan 75 16 63

W większości podzielam słowa @dzidzoka, Kliżan już nie raz był stawiany &quot;Słowacki Nadal&quot; papiery na grę na mączce ma, ale co z tego jeśli nie potrafi się skupić nad całym spotkaniu.

W pierwszym secie katorga z serwisami Schoorela później te same problemy Klizana i z podwójnego breaka traci seta w drugim secie oglądając Schoorela powiedziałem sobie &quot;No teraz to Holender padł, świetny styl ma lecz kondycji na mączke nie posiada&quot; i tak też było Klizan agresywnie z returnu, kątowo i to dało mu set jeśli utrzymałby koncetracje w calym spotkaniu wygralby je właśnie w dwóch setach, ale jednak na początku trzeciego seta fatalnie grał przy swoim serwisie i Holender miał świetną serie pilek pod rzad nastepnie to juz byla gra kto utrzyma serwis i koncowka wygladala jak w meczu Isner - Mahut od stanu 31 dla Schoorela rządziło już tylko skupienie się na własnym serwisie.

Przy tak słabej koncentracji Słowaka można czasami polować przeciwko niemu bo chłopak papiery na gre ma, lecz jak zwykle czynnik psychiczny najważniejszy patrząc na to że sam chłopak nie próbuję grać kwalifikacji do cyklu głównego to można przypuścić że on sam wie że nie jest typem z zimną krwią.
 
hellraiser 636

hellraiser

Forum VIP
Benesova/Strycowa def. Flipkens/Wickmayer 64 64

Pokaz dosyć męskiej gry deblowej ze strony Czeskich zawodniczek w decydującym pojedynku o awans do finału FC.

Widać było że Czeska para wie o graniu przy siatce o wiele, wiele więcej niż surowo-techniczna dziewczyna z TOP10 Wickmayer bo sama Flipkens to za mało. Potwierdza się że jeśli ktoś gra urozmaicony tenis z wieloma zawodniczkami z TOP&#39;u jak Wickmayer, Bartoli, Wozniacka itd. to jest szansa na sukces tutaj było to samo ósma para tego sezonu wiedziała co grać ze słabą Wickmayer która wolejów po prostu nie posiada i potrafi grać tylko siłowo i kątowo dopóki dopóty ktoraś z Czeszek nie przecinała akcji.
 
andre@ 4,3K

andre@

Użytkownik
Tez ogladałem to finałowe starcie. Iveta i Barbara to rasowe deblistki ! Miło było patrzeć jak dosłownie wiszą na siatce i kończą &quot;gilotyną &quot; większość piłek. Flipkens zagrała na wysokim poziomie, umie grać woleja i wie o co chodzi w tej deblowej zabawie.

Autsajderem była tutaj Wiki - przykro mówić ale trzeba stwierdzić że dziewczyna jest technicznym i wolejowym drewnem ! Kalectwo do potęgi. Od czasu do czasu grała mocne te swoje krosowe długie wymiany, ale jak sie zblizała do siatki po prostu się KOMPROMITOWAŁA. 21 na liscie WTA - smiech na sali - wyprodikowano i wpojono jej walenie z głebi ale ktoś zapomniał w jej wychowanou że w tenisa się gra tez przy siatce. Szkoda mi było Flipkens, gdyby miała partnerke pokroju Hantuhova, Radwanska, czy Mirze pewnie by Belgia grała w finale.

Co do Wiki zmieniłem o niej zdanie i w końcu się przekonałem co ona gra naprawdę, niestety oprócz słąbych umiejętności technicznych , ma jednak też w szufladach zle poikładane ! Jej fochy i zmiany nastrojów o 180 stopni są dramayczne !
 
D 25,5K

dzidzok

Użytkownik
Garcia-Lopez vs Istomin 7-6

Trwa drugi set,ale postanowiłem wyłączyć bo szkoda czasu.Hiszpan wcale nie powraca do formy.Gra w jakiego wykonaniu mocno przeciętna,Istomina zresztą też.Mnóstwo błędów z obu stron,mało kończących piłek i ładnych akcji.Garcia z taką grą daleko nie zajdzie (o ile przejdzie Denisa).
 
D 25,5K

dzidzok

Użytkownik
Rezai-Rus 4-6 6-4 6-3

Szczerze mówiąc oglądałem tylko trzeci set.Rezai wygrała poprzez większe doświadczenie i ogranie.Szybki break a potem kontrolowanie wyniku.Rus miała szanse odłamać w ósmym gemie,ale jej nie wykorzystała.Francuska bardzo dobrze obroniła break pointy by później złamać do 0 Holenderke.Rus za bardzo się podpalała przez co nie raz wyrzucała piłki,ale trzeba oddać Rezai,że wymiany były przez nią solidnie przeprowadzane.
 
armor 12

armor

Użytkownik
Na LI 4:6 5:7 Lisicki
To co dzis widzialem to byl jeden wielki zal. Jezeli w tym turnieju nie ma walkow chodzi tu jedynie o mecze kiedy graja Niemki. Na Li w 2 secie wyrzucala wiecej pilek niz kiedykolwiek widzialem. Lisicki grala prosty tenis albo konczy albo wyrzucala roznie to bylo. Ale to co robila Li to slabo mi sie robilo w 2 secie prowadziala 5;3 i serwowala i przelamanie 2 prezenty pozniej serwuje Lisicki 3 prezenty w kolejnym swoim serwisie znow oddala swoj gem i skonczyla Lisicki swoj do 15. Naprawde nie wiem ile oddala ptk Na Li ale to byla masa. Albo miala poprostu wywalone w ten turniej, albo nie wiem co 0 usmiechu, 0 prawdziwej walki, sam nie wiem jak to nazwac
 
hellraiser 636

hellraiser

Forum VIP
Radwańska def. Schiavone 61 63

Frania wraca po porażce z Agą w Miami wynik podobny, sromotny wpieprz chociaz wspominala ze moze tutaj nie zagrac jak w FedCupie bo chce mocno trenowac przed RG jak i narzekała na jakieś bóle ale zachowanie na korcie Frani jak i jej styl był co najmniej karygodny.

Statystyk nie pamiętam lecz Frania w pierwszym secie nie ugrała nawet jednego swojego gema, a slajsy, woleje, smecze i zagrania którymi zawsze gra mocno, dobrze z czuciem dzisiaj były wybijane na potege nie bylo widac woli walki, bardziej by w tym meczu bylo widac utrzymanie kilku szprych do wynik zeby nie bylo narzekań.

Agnieszka ze swojej strony widziała co robi Włoszka i graja jak zwykle swoje czyli próbowała trzymac piłke w korcie co udawalo sie i w duzej mierze pomagala Schiavone jesli Wloszka dalej bedzie prezentować taką nonszalancje spadnie w rankingu na nalezyte miejsce po tegorocznym RG.

Lisicki def. Li 64 75

Tutaj nawiąże do kolegi wyżej &quot;ilu ludzi, tyle opinii&quot; i tak to też odbieram.

Lisicki po kontuzji dostała szanse gry w USA, a teraz u siebie w Niemczech i widać powoli, powoli powraca bombowa zawodniczka serwis jak zwykle u niej był armatą przecież jeszcze dwa lata temu była w TOP3 najmocniejszych serwisów w tourze, spokojnie wyczekiwała zagrań kończących, miała świetne czucie gry gdzie zagra Chinka jak i krosy i całokształt 2bh Niemki był znakomity jedyne co kulało to drugi serwis po nim było masa dfów, ojciec przylatywał dwa razy by nakierować ją by inaczej serwowała i za drugim razem było już o wiele, wiele lepiej.

Chinka grała dobry tenis nie moge sie zgodzić co do tego ze nie walczyla czy wyrzucała łatwe piłki, obie mają podobny styl że grają na wysokim ryzyku i UE są na miejscu dziennym tylko trzeba je pokryć winnersami i wtedy jest zwycięski mecz, a nawet taka zawodniczka jak Li ze swoim świetnym refleksem miała ciężki orzech do zgryzienia przy bombach Sabiny, bo niby jest to mączka lecz odmiana halowa która czasami jest zdradziecka

Jesli Niemka utrzyma taką formę bardzo szybko wróci do TOP100 lub nawet wyżej co powinna zrobić przed Wimbledonem by nie grać i tracić siłe na kwalifikacje na turniej położony koło AELTCCu.
 
D 25,5K

dzidzok

Użytkownik
Dinara Safina-Anastasia Pivovarova 6-4 2-6 6-4

Oglądałem cały mecz z wyjątkiem ostatnich 2 gemów.Trzeba powiedzieć,że bardzo dziwny był ten mecz.Obie mnóstwo problemów z własnym podanie (na 10gemów w pierwszym secie aż 7 przełamań).Safina grała słabo,była do ogarnia przez walczeną Pivovarovą,ale Anastasii zabrakło doświadczenia i ogrania.Końcówka drugiego seta przyniosła bardzo dziwną sytuacje.Safina ostatnie 2 gemy drugiej partii oddała kompletnie bez walki,jedynie odbijając raz piłkę,by później nawet się ruszyć.Było to chyba spowodowane drobnym urazem.W połowie trzeciego seta wszystko wróciło do normy i Safina wygrała ten mecz,jednak na tęe chwilę zwycięstwo w całym turnieju wróże Halep albo kogoś z dwójki Brianti/Oudin bo reszta gra słabiej niż wymienona trójka.

Thomas Schoorel-Ivo Minar 6-4 6-7 6-4

Zacięty mecz,choć trzeba przyznać,że Schoorel dużo mniej błędów niż w ostatnim spotkaniu keidy go widziałem (tydzień temu z Beckiem).Holender miał bardziej regularny serwis,co wg mnie zadecydowało.Pierwszy set to szybki break Minara,ale Ivo zaraz przegrał kolejne 4 gemy.Kiedy wydawało się,że set zakończy się po mysli Thomasa przy stanie 5-3 i podaniu został on złamany.Minar jednak,przez głupie latanie do siatki został złamany i pierwsza partia był wygrana przez Holendra 6-4.Drugi set przyniósł break dla Czecha,ale Schoorel zdołał odłamać.Obydwaj zdołali utrzymać aż do tb,w którym niespodziewnie lepsze okazał się Czech i mieliśmy trzecią partię.W decydującym secie Ivo został złamany przy 4-4 i Schoorel pewnie zakończył mecz podaniem.Holender popełnił dzisiaj mało błędów (no oprócz breaka Minara,kiedy to 4 razy wywalił piłkę w aut w drugim secie),Serwis w miare siedział i były efekty.W finale jednak,mimo wszystko uważam,że Volandri przed własną publicznością pokona dobrego Schoorela bo 9W to by było już za dużo.
 
Otrzymane punkty reputacji: +7
lubiekebab 997

lubiekebab

Użytkownik
Caroline Wozniacki - Agnieszka Radwańska
Wynik: 2-0 (7-5, 6-3)
Gra Karoliny dosyć normalna, w sensie taka, do jakiej nas przyzwiczaiła, sporo winnersów, ale też trochę błędów, w tym kilka poważnych (nawet 1-2 metrowych), kilka DF, 1 as. Ogólnie ostra gra. Radwańska z kolei defensywnie (świetnie w obronie!), zachowawczo, mało błędów, ale też mało piłek kończących. Jej błędem było, że czekała na błędy rywalki przebijając piłkę na drugą stronę. To działało ze Schiavone i co najmniej ligę słabszymi Hampton i Barrois, ale na rakietę numer jeden trzeba grać coś więcej. Tak jak robiła to wczoraj Petkovic na początku meczu - mocno i skutecznie, to jest taktyka. Wiadomo, że nie da się tak cały mecz, ale w najważniejszych momentach trzeba umieć ryzykować. Na plus u Agi zasługuje pierwszy serwis, było kilka asów, oraz wspomniana gra w obronie, choć czasami dziwnie odpuszcza piłki np. nie próbuje nawet dobiec do skrótu (nawet jeśli wydaje się, że by doszła). Nad drugim podaniem jeszcze musi popracować, bo jest ciągle zbyt bezpieczny, często na środek i bez rotacji, przez co sporo razy już returnem wygrywała Karolina (albo kolejnym uderzeniem). Ogólnie spoko mecz. Trochę więcej szczęścia i Radwańska mogła urwać seta, miała nawet 3 piłki na bodajże *5-4 w pierwszym, a potem szansę na tiebreak, ale się nie powiodło. W drugim secie także było bardzo wyrównanie, zwłaszcza końcówka - wyśmienita gra Agnieszki w ostatnim gemie, gdyby nie dwa błędy przy ataku, gra trwałaby dalej. Wygrała lepsza, ta mocniejsza, ale Aga pokazała, że nie ma między nimi takiej przepaści jak dawniej.
 
widzu 4,5K

widzu

Forum VIP
Gonzalez - Klizan 6:2
Idealny rywal dla Gonzo. Byłem bardzo ciekaw tego spotkania wiec się zmusiłem i oglądałem mecz przez neta czego nie lubię.... Klizan chyba jest jakiś ułomny, nie widziałem tak fatalnego grajka od dawna jego błędy gdy musi pobiec do przodu i skończyć prostą piłkę przy siatce są przerażające. Dał się przełamać do 15 popełniajac błędy pod sieci gdy miał tylko przebić piłke, dwa razy zaliczył aut a przy trzeciej okazji załadował piłkę w siatkę, istna parodia. Gonzo bardzo pomaga serwis, dał się raz przełamać prowadził 40:0 ale przegrał pozniej wszytskie piłki, wystarczyło, iż rywal przebijał piłke na drugą stronę, kilka razy zaskoczył i Fernando był bez szans w tym gemie.
2 set...
 
Do góry Bottom