Mój ostatni post w Dziale NIższych angielskich został zedytowany przez moda KUBA86.
Pozwoliłem sobie udzielić koledze KUBA86rady - zapamiętaj sobie i zapisz choćby w toalecie nad pisuarem- "Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu".
Jeśli władze tego forum uważają , że spamuję - proszę jasno - nikt nikomu nie robi łaski. Ani ja forum , że piszę ani forum mi , że mnie tu gości.
Wkładająć dużo swojej wiedzy , czasu i wysiłku na systematyczne analizy - myślę , żę mam prawo do choćby symbolicznego podsumowania bardzo udanej kolejki. I wkurzenia jak jakiś nadgorliwiec za wszelką cenę chce podkreślić swoją władzę.
Jeśli tak bardzo to przeszkadza , że przerzuca się z miejsca na miejsce moje wypowiedzi - do innego posta - proszę to jasno sformułować.
I żeby była jasność - Nie oczekjuję traktowania mnie jako primobaleriny , tym bardziej , żę wyniki nadal pozostawiają dużo do życzenia - ale szanujmy wzajemną pracę. A moja praca na tym forum to systematyczne , pewnie czasem lepsze-gorsze, mniej-bardziej skuteczne analizy.
I o ile praca ta przynosi wreszcie fajny efekt w postaci wejścia typów w weekend 7/8 w większości po kursach ponad 2.00 to naturalnym odruchem jest pewna eksplozja radości. Choćby w formie dodatkowego posta. Zawierającego zresztą merytoryczne podanie aktualnych statystyk.
I wkurza mnie (możę to trochę też zboczenie zawodowe - w "cywilu" jestem prawnikiem) jak ktoś zaczyna grzebać w moich autorskich wypowiedziach.
Pozwoliłem sobie udzielić koledze KUBA86rady - zapamiętaj sobie i zapisz choćby w toalecie nad pisuarem- "Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu".
Jeśli władze tego forum uważają , że spamuję - proszę jasno - nikt nikomu nie robi łaski. Ani ja forum , że piszę ani forum mi , że mnie tu gości.
Wkładająć dużo swojej wiedzy , czasu i wysiłku na systematyczne analizy - myślę , żę mam prawo do choćby symbolicznego podsumowania bardzo udanej kolejki. I wkurzenia jak jakiś nadgorliwiec za wszelką cenę chce podkreślić swoją władzę.
Jeśli tak bardzo to przeszkadza , że przerzuca się z miejsca na miejsce moje wypowiedzi - do innego posta - proszę to jasno sformułować.
I żeby była jasność - Nie oczekjuję traktowania mnie jako primobaleriny , tym bardziej , żę wyniki nadal pozostawiają dużo do życzenia - ale szanujmy wzajemną pracę. A moja praca na tym forum to systematyczne , pewnie czasem lepsze-gorsze, mniej-bardziej skuteczne analizy.
I o ile praca ta przynosi wreszcie fajny efekt w postaci wejścia typów w weekend 7/8 w większości po kursach ponad 2.00 to naturalnym odruchem jest pewna eksplozja radości. Choćby w formie dodatkowego posta. Zawierającego zresztą merytoryczne podanie aktualnych statystyk.
I wkurza mnie (możę to trochę też zboczenie zawodowe - w "cywilu" jestem prawnikiem) jak ktoś zaczyna grzebać w moich autorskich wypowiedziach.