>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Progresja

edi8 9,1K

edi8

Forum VIP
Tabela ( ze strony kolegi Perkuna ) do gry progresją na kurs @7 na dokładny wynik:
A progressive table below
- imputing the average odds 7.0


 
edi8 9,1K

edi8

Forum VIP
Nr etapu-Stawka-Koszt gry-Wygrana-Zysk
i stąd np. przy grze na 10. etapie:
stawka 3.64
koszt gry, czyli suma poprzednich stawek 17.22
wygrana (3.64*7)=25.48
zysk ( 25.48-17.22)=8.26j.
 
duzy-kermit 35

duzy-kermit

Użytkownik
ziemba12345 tak grałem progresją i to często.Np tutaj masz mój temat w którym w ciagu miesiąca robię z 1000 zł 2200 za pomocą progresji.
http://forum.bukmacherskie.com/f15/1000-zl-w-30-dni-uda-sie-58481.html
grałem też (lecz nie dokumentowałem na forum) progresja kosza na kurs 2 potrajając stawkę.Lecz robiłem tak ze wybierałem 6 meczy i jeżeli 3 pierwsze nie weszły to dopiero wchodziłem z prawdziwą kasą.Przegrywałem wtedy kiedy sie pomyliłem 6x na kursie 2.Mecze dobierałem starannie lecz było to mega nudne a grałem stawka 10,30,90.Od Kilku dni mam konto w pinku i tam pewnie zacznę lecz stawki wyższe.W bukmacherce nie należy iść to drogą którą idzie większość ???? łatwo sie mówi hehe
 
Z 4

ziemba12345

Użytkownik
No i co, rzeczywiście tak jest, że na końcu zawsze gracz przegrywa? Dlaczego przestałeś grać tym systemem skoro wygrywałeś? Masz jakieś mądre rady dla mnie, początkującego w progresji? Jutro zaczynam.
 
duzy-kermit 35

duzy-kermit

Użytkownik
Przestałem grać gdyż,tak jak wspomniałem grając kosza i czekając na 3 nietrafione mecze często bywało tak ze w miesiącu kilka razy ruszyłem za prawdziwą kasę.Stawki 100,300, 900 to by było ok ale moje 10,30,90 marnie dawało kase.(teraz będę grał za wyższe).Druga sprawa to lenistwo, praca i studia ;) Mam dla Ciebie rady lecz uznasz je za mega nudne i czasochłonne w realizacji.
 
duzy-kermit 35

duzy-kermit

Użytkownik
Postaram sie jak najprościej wytłumaczyć moją grę progresją,jak ja to widzę.Szukasz zdarzeń które występują niezwykle rzadko, chodzi o jakieś serie które w dłuższym okresie sie nie zdarzyły.Tutaj pole do popisu masz spore.Dodajesz do tego własną analizę oraz odpowiednie stawki i wchodzisz licząc na przełamanie tej serii.Inna opcja postaw sobie np kupon grupowy np 2z5.Do każdej grupy daj np 7 zdarzeń z kursem 1,60....po wszytskim zobacz ile grup trafiłeś ???? stwierdzisz że gdybyś grał progresja na to ze &quot;padnie każda grupa&quot; byłbyś do przodu.Opcja trzecia...szukasz jakiegoś dobrego typera z forum, gdy sie pomyli kilka razy pod rząd (o ile nie gra kursu 1,30) zaczynasz grać progresją ze trafi w końcu coś a Ty z nim.Inna opcja sam wybierasz mecze do progresji opierając sie na własnej wiedzy...to co Ci napisałem to w skrócie kilka prostych pomysłów.może da Ci to jakieś wyobrażenie o progresji.
 
kosa248 456

kosa248

Użytkownik
No i co, rzeczywiście tak jest, że na końcu zawsze gracz przegrywa? Dlaczego przestałeś grać tym systemem skoro wygrywałeś? Masz jakieś mądre rady dla mnie, początkującego w progresji? Jutro zaczynam.
Postanowiłem, że wypowiem się w kilku zdaniach.
W progresji, jak w każdym innym systemie, jeżeli bierzemy pod uwagę długoterminowe rezultaty, wszystko sprowadza się do umiejętności znalezienia sytuacji, w której mamy przewagę nad bukmacherem (tzw. valuebety) i tego po prostu nie da się ominąć. Jeżeli nie umiemy dobrze typować, to zmiana strategii stawkowania jedynie spowolni lub przyspieszy nasze bankructwo.

Podam ci na przykładzie progresji, że bez grania valuebetów matematycznie nie masz szans.
Załóżmy, że grasz klasycznie, tj. AKO ~2 i podwajamy stawkę na kolejnych etapach. Powiedzmy, że masz kapitał na 10 poziomów, tj. 1+2+4+...+512 = 1023j. Za każdym razem grasz o 1j zysku, startując od stawki 1j. Kurs 2.00 oznacza w teorii prawdopodobieństwo nieco poniżej 50%, ale przyjmijmy, że jest to 50%. Oczekiwany czas nastąpienia serii 10 zdarzeń, każde o prawdopodobieństwie 50%, wynosi 2046. Przyjmujemy strategię, że po każdej takiej serii zaczynamy od pierwszego poziomu, godząc się ze stratą 1023j. Naszym celem minimum powinno być osiągnięcie serii 1024 progresji zakończonych powodzeniem zanim nastąpi ta nieudana, aby w momencie, gdy ona nastąpi, mieć jakiś zysk i ogólnie, chcielibyśmy mieć co najmniej 1023n + 1 progresji zakończonych powodzeniem w momencie nastąpienia n-tej zakończonej niepowodzeniem. Teraz, zakładając, że uda nam się zakończyć powodzeniem 1024 progresji przed tą pierwszą nieudaną, należy postawić sobie pytanie: Ile typów będziemy na to potrzebować? Jeżeli nasza skuteczność będzie poniżej 50%, to tych typów będzie powyżej 2048. A przecież średnio co mniej niż 2046 typów (skoro zakładamy skuteczność poniżej 50%) zdarzy nam się seria 10 przegranych zakładów. Widać intuicyjnie, że przy skuteczności poniżej 50% należy się raczej spodziewać, że po pierwszej nieudanej progresji nasz stan konta będzie niższy od wyjściowego. A prawdopodobieństwo, że to nastąpi po kolejnej nieudanej progresji jest coraz większe.

Wniosek: potrzebujemy skuteczności powyżej 50%, żeby grając tym sposobem móc liczyć na długoterminowe zyski. Oczywiście taka skuteczność NIE GWARANTUJE tego, że po pierwszej nieudanej progresji nie zostanie nam na przykład 1/2 tego, z czym startowaliśmy...

Można zadać sobie pytanie: skoro wiemy, że aby być długoterminowo na plus grając progresją potrzebujemy grać valuebety, to do czego potrzebna nam progresja? Ogólnie ciągłe zmienianie stawki zwiększa prawdopodobieństwo, że za jakiś czas w przyszłości będziemy break-even. Pytanie, czy mamy na to nerwy?
 
Otrzymane punkty reputacji: +27
Z 4

ziemba12345

Użytkownik
Kosa, wykalkulowałem sobie, że grając progresją i chcąc coś wygrać stawka musi być powyżej 3. Inaczej się nie opłaca bo będzie za mały przelicznik wkładu do wygranej. Przy Ako 2 napewno bym nie grał. W moim przypadku kursy drużyn są min. 3,5 i dochodzą nieraz do 4. Wtedy inne mecze mogą szybciej odrobić strate z tego jednego. Zobaczymy, jak to będzie szło na poczatku, ale założenie jest takie, że nie odpuszczam. Powyżej ustalonego poziomu dokładam kase żeby wyjść na rozsądny minus i ciągnę do skutku. Na tym to w teori polega. Drużyny też mam rozpracowane bo od szkoły na nich gram także może coś z tego wyjdzie. Zastanawiam się jeszcze tylko czy odpuszczać wcześniej, ponieść rozsądną strate i zacząć od nowa z tą drużyną czy rżeczywiście ciągnąć do oporu. Napewno będę tu pisal co i jak się dzieje w mojej pierwszej przygodzie z progresją.
 
Z 4

ziemba12345

Użytkownik
Wsxystko szło ładnie pięknie i zdechło. 5 drużyn już weszło i zacząłem nimi już kolejne progresje. Jedna została dalej bez remisu. Spokojnie mam kase na jeszcze kilka progów ale nie wziąłem jednego pod uwagę. Limitu jaki mi buk nałozy. Macie jakiś patent na obejście tego? Jak nie, to muszę niestety odpuścić tą drużynę i będzie dupa z zarobku na innych meczach.
 
P 30

pietrek721

Użytkownik
Wsxystko szło ładnie pięknie i zdechło. 5 drużyn już weszło i zacząłem nimi już kolejne progresje. Jedna została dalej bez remisu. Spokojnie mam kase na jeszcze kilka progów ale nie wziąłem jednego pod uwagę. Limitu jaki mi buk nałozy. Macie jakiś patent na obejście tego? Jak nie, to muszę niestety odpuścić tą drużynę i będzie dupa z zarobku na innych meczach.
Zagrać resztę stawki w innych bukach. Chyba, że czegoś nie rozumiem...
 
T 0

toad

Użytkownik
Ja początkowo grałem progresje na zespół z 2 ligi hiszpańskiej i francuskiej. Ale czekanie tydzień na jeden krok mnie męczyło, wiec zacząłem grać progresje na remis w polskiej ekstraklasie. Mecze są jeden po drugim od piątku do poniedziałku także luz. Obstawiam każde spotkanie na remis.Jako, że budżet mam malutki, gram bardziej treningowego i stawkuje Ciągiem Fibonacciego od 1 zl. W lipcu 2015 posiadałem 50 j, dzięki remisom wygrałem 100 j i teraz mam 150 j. Wysokość stawkowania zmienię w przypadku pojawienia się większego zaplecza finansowego.
Obecnie zastanawiam się nad progresją na remisy w NHL oraz over/under w piłce.
Grał ktoś może na przeciwstawne wyniki progresją i może się podzielić spostrzeżeniami?
 
T 0

tichy121212

Użytkownik
Ja początkowo grałem progresje na zespół z 2 ligi hiszpańskiej i francuskiej. Ale czekanie tydzień na jeden krok mnie męczyło, wiec zacząłem grać progresje na remis w polskiej ekstraklasie. Mecze są jeden po drugim od piątku do poniedziałku także luz. Obstawiam każde spotkanie na remis.Jako, że budżet mam malutki, gram bardziej treningowego i stawkuje Ciągiem Fibonacciego od 1 zl. W lipcu 2015 posiadałem 50 j, dzięki remisom wygrałem 100 j i teraz mam 150 j. Wysokość stawkowania zmienię w przypadku pojawienia się większego zaplecza finansowego.
Obecnie zastanawiam się nad progresją na remisy w NHL oraz over/under w piłce.
Grał ktoś może na przeciwstawne wyniki progresją i może się podzielić spostrzeżeniami?
Grałeś progresją wszystkie mecze w danej kolejce ekstraklasy? A co jeśli jakieś były o tej samej porze?
 
A 0

adrian018

Użytkownik
Widzę że temat coś zamilkł, a większość ludzi stosuje chyba progresję do gry? ????
Sam zaczynama własnie gre progresją i muszę przyznać że jak się ma odpowiednie zabezpiecznie na około 10 poziomów stawiania i stawia się zakłady przeanalizowane co mają dużą szanse wejścia to ten system gry może przynosić miesięcznie tysiące złotych zysków. Jakie są wasze doświadczenia z progresją? Bo ja dopiero zaczynam więc dużo powiedzieć nie mogę, a chętnie się dowiem co myśli o tym ktoś kto już trochę siedzi w grze progresją.
 
Do góry Bottom