Premier League 20 Kolejka 28.12-29.12.2010

[nikefootball]

Zła atmosfera w Blackburn skłania do typowania na The Albion. Ciąży złe zdanie na temat trenera także nie jest ciekawie. WBA wraca na swoje śmieci i ma bardzo dobrą okazję na oczekiwane zwycięstwo. U siebie wcale nie prezentują się źle. Gra na The Hawthorns wychodzi im o niebo lepiej niż na wyjazdach. 4-2-2 u siebie to niezły wynik patrząc, że przegrali z City i ze Stoke (ta druga porażka bardziej bolesna). Ja jednak czekałbym do okazania składów bo na ból kostki narzeka Peter Odemwingie - najlepszy strzelec gospodarzy tego meczu. Faktem jednak jest nieobecność Chrisa Brunta pauzującego za kartki. Przy kłopotach Blackburn i w przypadku obecności w pierwszej "11" Petera myślę, że po kursie ok. 1.90 typ będzie warty ryzyka.
West Brom - Blackburn typ: 1 @ 1.92 Betsson
West Brom - Blackburn typ: 1DNB @ 1.37 Betsson
jeżeli zagra to:
Peter Odemwingie strzeli @ 2.90 Betsson

 

[konrad140]

Dobra jedziemy dalej z koksem. Maraton nie daje chwili spokoju ale mi tam jakoś specjalnie to nie przeszkadza 20 kolejka zostanie rozbita trochę na kawałki , z racji dzisiejszego hitu na Emirates ale jutro ciekawych spotkań nie zabraknie.
Tradycyjnie może już zacznę od meczu który najbardziej będzie mnie interesował. Czerwone Diabły czeka jutro bardzo ciężki mecz na St Andrew's. Długo się zastanawiałem co by tu było najlepsze na to spotkanie. Początkowo chodziły mi po głowie undery ale po dłuższym przemyśleniu zdecydowałem się powielić typ z niedzieli, czyli : ( ale nie tylko jeden typ)
Birmingham - Manchester - MU wygra do zera TAK 2.20 Sportingbet
To teraz argumenty. Też od tyłu. To , że obrona United gra kapitalnie to chyba każdy wie. Wczoraj Czarne Koty nie miały praktycznie żadnej okazji do zdobycia bramki. Wszystkie ich próby był zabijane w zarodku. Żelazną czwórkę ( Evra - Vidic - Ferdinand - Rafael ) dobrze wspomagał Carrick. Co prawda Michael był trochę mniej aktywny w ataku , ale rolą defensywnego pomocnika jest przede wszystkim wspomagać tyły i Carrick należycie się z tego wywiązywał. Z przodu szalał Anderson ale o tym później. Tak więc spodziewam się jutro tejże czwórki w bloku obronnym United. Choć znając Fergusona to nie zdziwiłbym się jakby np Neville zagrał za Rafaela ale mam nadzieję , że SaF widzi zapał do gry młodego Brazylijczyka i znowu da mu szansę. W bramce zapewne Edek Van der Saar. W meczu z Kotami już pokazał , że może cały mecz bąki zbijać ale jak przyjdzie co do czego to stoi na posterunku. Już nie pamiętam co to za akcja była , ale fakt , że była . W pomocy zabraknie żelaznego Parka który udał się na Puchar Azji. Ale jego miejsce zajmie Nani który miał okazję wczoraj odpocząć ( niby jakieś przeziębienie ale moim zdaniem było to celowe oszczędzanie ). Na środku zapewne obejrzymy świetnie grającego Andersona. Z Sunderlandem grał około 60 minut a został doceniony prawie jak strzelec dwóch bramek - Berbatov ktory grał o wiele dłużej. To co gra ostatnio Ando-Komando jest świetne. Świetny przegląd pola , znakomite , dokładne podania , udane dryblingi , i przede wszystkim pewność siebie , to czego mu tak brakowało. Jak już podejmuje się kiwania to zazwyczaj mu to wychodzi , ciężko go powstrzymać , idzie jak czołg do przodu. Ciężkie zadanie jutro przed defensorami Birmingham. Będą musieli skomasować większe siły na Andego , co za tym idzie zrobi się miejsce dla innych piłkarzy. Ciekawi mnie fakt , czy jutro zobaczymy Berbatova. SaF lubi zaskakiwać. 5 bramek w meczeu z Blackburn , następny mecz z Arsenalem i ława cały mecz. Wraca na mecz z Sunderlandem i dwa gole. Moim zdaniem jutro powinien zagrać o boku Rooneya , widać gołym okiem jak panowie rozumieją się bez słów. Świetne zagrania z pierwszej ( chyba trochę od Barcelony podłapali ???? ) , czy jak siebie szukają w polu karnym. Bramka na 1:0 z Sunderlandem. Nie jeden w sytuacji Rooneya by szedł na hama i kopał na bramkę , ten zdecydował na dogranie , po czym Bułgar zdobył gola. Ale o Rooneyu później. Tak więc moim skromnym zdaniem Czerwone Diabły powinny jutro wygrać. Teraz druga sprawa. Dlaczego do zera ? Birmingham w tym sezonie gra fatalnie. Ledwo co wiszą nad strefą spadkową. I póki co zapowiada się , że po nie dawnym awansie Championship czeka. Mimo , iż jeszcze nie są w strefie spadkowej to nie długo mogą się tam znaleźć. Najgorszy atak w lidze. Ich gra opiera się głównie na Jeromie , Gardnerze i wracającym do składu Ridgwellu. Ferdinand czy Vidic ostatnimi czasy musieli się mierzyć z Nasrim , Chamakhiem , Wallcotem , Bentem , Gyanem to wątpie aby wystraszyli się ww trójki. Birmingham zapewne zamuruje się na własnej połowie. Ich remis w pełni satysfakcjonuje , United zapewne będzie napierać aż do skutku , później zapewne taktyka będzie polegać na tej podobnej do meczu z Sunderlandem , czyli strzelić drugiego gola , uspokoić grę , dać odetchnąć filarom i niech grają młodzi. Plan w 100% możliwy do zrealizowania. Tak więc mój pierwszy typ to taki iż United wygrają jutro do zera. Ile ? nie wiem dlatego też odpuszczam jakiekolwiek Handi. Ewentualni można.
Birmingham - Manchester Utd 2 1.54 Pinnacle
Innym typem który mi wpadł w oko jest :
Birmingham - Manchester Utd (-1.5) Ilość strzałów na bramkę 2 1.85 Expekt ( zapewne chodzi to ogólnie o wszystkie strzały i te celne i te niecelne , typ jak z 19 Kolejki Kanoniera )
Jak już pisałem Manchester ostatnio złapał cug ???? W meczu stwarzają sobie dużo sytuacji , często próbuje Rooney , Berbatov również czasem lubi zagrać samolubnie i uderzyć. Anderson również mocno ufa swojej lewej nodze i często próbuje. Zmiennik Andersona - Gibson również słynie z tego że lubi przyładować na bramkę rywala. Z Czarnymi Kotami już próbował , jeszcze nie wyszło ale z Birmingham pewnie też będzie próbował I dobrze.
Kolejnym typem który przykuł moją uwagę jest : choć bardzo ryzykowany
Birmingham - Manchester Utd Gospodarze, posiadanie % piłki Under 43.49% 1.85 Expekt
Jak wyżej co pisałem. Sądzę , że Birmingham po prostu będzie czekać na ataki United i starać się grać z kontry. Pozwolą również na swobodne operowanie piłką co za tym idzie oddadzą pole. Oni wyjdą z nastawieniem gry na remis to pewnie czołga postawią na 35 m i kopanie do przodu. Ryzykownie bo linia dość nisko ustawiona ale można spróbować.
Birmingham - Manchester - Czy Rooney strzeli bramkę TAK 2.10 Expekt
Wayne jest coraz bliżej tej chwili. Stara się stara , pracuje za dwudziestu ale jeszcze piłka nie chce wpaść do siatki rywala. Robi co może i w końcu kiedyś efekt musi być. SaF też chce bardzo pomóc swojemu napastnikowi dając mu pełne mecze do rozegrania , sam dobrze wie , ze jemu jest potrzebne jak najwięcej gry. Nawet cały zespół pracuje na bramkę Wazzy. Widać nie raz dobitnie jak już na siłę szukają Rooneya aby strzelił. Szczególnie taki Berbatov - dobry kolega ????
Reasumując. Spodziewam się jutro wygranej United. Zapewne będzie to ciężki i nie zbyt ładny mecz, trzeba rozkładać siły a nie szaleć w jednym. Rywal jest do ogrania więc powinno się to wykorzystać i trzymać przewagę 5 pkt nad resztą stawki. Piona
edit//statystyki ze strony SkySports

 

[damian1948]

Jeszcze 1 spotkanie ode mnie.

Birmingham-Manchester United

Do broniących się przed spadkiem gospodarzy przyjeżdża co roku walcząca o najwyższe cele drużyna - czyli "Czerwone Diabły".
Co do gospodarzy to spisują się w tym sezonie słabo patrząc na ogólny rozrachunek, ponieważ u Siebie w ostatnich 6 meczach odnieśli 4 zwycięstwa i 2 remisy ! I to nie z byle jakimi przeciwnikami min. Chelsea, Tottenham i w Carling Cup - Aston Villa.. W tym spotkaniu potrzebują chociaż punktu. Ponieważ widnieją tuż przed strefą spadkową.
Ostatnie spotkanie przegrali z Wolves 1-0.
Co to drużyny Manchesteru to są w gazie i bardzo podoba mi się ich gra.
W ostatnim meczu wygrali 2-0 z trudnym przeciwnikiem którym jest Sunderland. Para Berbatov-Rooney świetnie się rozumie. Bułgar jest w wysokiej formie, a Anglik z meczu na mecz gra co raz lepiej. I to tego jest to jeden z najlepszych napastników. A więc ma zawsze ten błysk nawet jak nie jest w najlepszej dyspozycji.
United w najmocniejszym składzie.
Jeżeli stracą pkt. to przy zwycięstwie stołecznych rywali City. Spadną na 2 miejsce. (Ale mają 2 mecze mniej rozegranych od City).
Dlatego będą zmotywowani i według mojej opinii spokojnie te spotkanie rozstrzygną na własną korzyść.
Dodam że w ostatnich 13 spotkaniach obu drużyn między Sobą 10 razy wygrywali Czerwone Diabły, a 3 razy padał remis.

Moje propozycje :

Man. Utd win - 1.50
Man. Utd H(1.0-0.0) win - 2.4

(Kursy z Tobetu) Jutro do południa napiszę co wybieram i za jaką stawkę. :wink:

 

[damian199312]

Kilka typów
Ja osobiście uważam, że warto zagrać na następujące typy:
Newcastle strzeli - myślę, że dość pewne zważywszy na to, że mają oni 8 bramek na 8 meczy na wyjeździe co daje średnią 1 bramka na mecz. Dodatkowo warto zauważyć, że Tottenham traci masę bramek. Łącznie już chyba 17. Także stać przyjezdnych przynajmniej na honorowe trafienie.
Tottenham strzeli - tutaj nie trzeba nic pisać. Tottenham gra bardzo ładną, ofensywną piłkę, poza tym, oni to będą chcieli wygrać.
Manchester City vs Aston Villa - Gospodarze po ostatniej wpadce u siebie z Evertonem na pewno będą chcieli się zrewanżować swoim kibicom za ,,wypadek przy pracy". Ostatni mecz na gorącym terenie pokazał, że potrafią oni podnieść się z kolan i pokonać wymagającego przeciwnika. Aston jest kompletnie inną drużyną niż w poprzednim sezonie. A na wyjazdach gra kompletną padakę. Myślę, że gospodarze dość pewnie powinni to spotkanie rozstrzygnąć na swoją korzyść. Dodatkowo wracający do łask Tevez być może ,,dorzuci" od siebie chociaż 2 gole. Mój typ to City z handicapem na Aston.
Blackpool strzeli - patrząc na ich statystki na wyjazdach jestem pod wrażeniem. Zajmują na wyjazdach bodajże 4 miejsce. Czyli bardzo wysoko. Dodatkowo 13 bramek strzelonych na 10 meczy, czyli średnia powyżej 1 bramki na mecz. Sądzę, że tutaj też stać ich chociaż na honorowe trafienie. Myślę, że będzie to bardzo wyrównane spotkanie biorąc pod uwagę, że goście dużo lepiej radzą sobie na wyjeździe niżeli na własnym obiekcie, natomiast gospodarze dość solidnie u siebie punktują. Jak to się zakończy zobaczymy...
Suderland strzeli - to chyba nie ma co opisywać i nie podlega wątpliwości. NA własnym boisku potrafią urwać punkty prawie wszystkim.
WBA strzeli - to samo co poprzednik. Nie grali u siebie od 2 spotkań, także sądzę, że powrót na ,,własne śmieci" powinien na nich podziałać i nawet pokuszą się o zwycięstwo. Ja jednak grałbym na zdobycz bramkową gospodarzy.
Stoke vs Fulham - kurs dość szybko i systematycznie spada, a moim zdaniem to mecz najpewniejszy w całej 20 kolejce. Fulham gra źle, okropnie, fatalnie. Jeszcze na wyjazdach to w ogóle dramat. Natomiast Stoke potrafił wygrać u siebie z Liverpoolem czy też zatrzymać City. Myślę, że spokojnie i bez obaw powinni poradzić sobie również z ekipą z Londynu, którzy również są cieniem drużyny z poprzedniego sezonu.
Birmingham City vs Man United - sądzę, że Ferguson dość dobrze podpuścił Arsenal, mówiąc, że o tytuł walczą 3 zespoły, wliczając w walkę o tytuł również Arsenal. Tym sposobem być może zmobilizował ich bardziej niż sam Arsen Wergen i Arsenal wygrał derby Londynu. Uważam, że Kanonierzy nie dorośli do zdobycia tytułu, cały czas zdarzają im się głupie wpadki, a przede wszystkim przegrywają zbyt dużo meczy z silniejszymi zespołami ( typu United, Tottenham czy Chelsea). Jednak tym sposobem United chyba może być spokojna o pogoń The Blues, którzy muszą naprawdę wziąć się w garść, gdyż jak dalej tak pójdzie to nawet do LE trudno im będzie się dostać. Powracając jednak do spotkania murowanym faworytem jest United, nawet pomimo ,,wpadek" na tym stadionie innych pretendentów do mistrzowskiej korony. United zagra najsilniejszym składem, sam Ferguson jest zadowolony z gry swojego zespołu, Berbatov strzela bramki, Rooney próbuje się odblokować, Anderson odnalazł życiową formę, a Vidić i Ferdinand czyszczą wszystko. Zastanawiałem się jeszcze czy nie zagrać, że gospodarze nie strzelą bramki, ale to dość ryzykowne. Warto zaznaczyć, że United od 2 spotkań gola nei straciło... Jeżeli United wygra to umocni się na prowadzeniu i myślę, że mając 9pkt na Chelsea, która była i jest najgroźniejszym konkurentem w walce o wygranie ligi, Ferguson nie odpuści i spokojnie rozsiądzie się na fotelu lidera.
To tyle typów moich na tą kolejkę. Sam zastanawiam się co można sobie odpuścić, ale wszystko dość pewne się wydaje. Proszę o ewentualnie poprawki, własne spostrzeżenia, uwagi. Sam jestem ciekawy tych meczy....

 

[konrad140]

Newcastle strzeli - myślę, że dość pewne zważywszy na to, że mają oni 8 bramek na 8 meczy na wyjeździe co daje średnią 1 bramka na mecz. Dodatkowo warto zauważyć, że Tottenham traci masę bramek. Łącznie już chyba 17. Także stać przyjezdnych przynajmniej na honorowe trafienie.

Tu bym miał zastrzeżenia. Dziś nie zagra Kevin Nolan. Współpraca między nim a Carollem wyglądała wzorowo. Obaj na boisku żyją z głównie wzajemnej gry i brak Kevina może mocno utrudnić życie Carollowi. Fakt faktem , że do gry głową w której Andy jest całkiem dobry Nolan mu nie potrzebny ale w walce dużymi i silnymi obrońcami Kogutów już tak łatwo nie powinien mieć. Ponadto te typy , że dany zespół strzeli ... sądzę , że tam kursy nie są zbyt zachęcające do gry. Ogólnie dobrze kminisz nad innymi spotkaniami tylko może poszukaj lepszych rozwiązań ????
a i pisze się Blackpool

 

[damian199312]

Tu bym miał zastrzeżenia. Dziś nie zagra Kevin Nolan. Współpraca między nim a Carollem wyglądała wzorowo. Obaj na boisku żyją z głównie wzajemnej gry i brak Kevina może mocno utrudnić życie Carollowi. Fakt faktem , że do gry głową w której Andy jest całkiem dobry Nolan mu nie potrzebny ale w walce dużymi i silnymi obrońcami Kogutów już tak łatwo nie powinien mieć. Ponadto te typy , że dany zespół strzeli ... sądzę , że tam kursy nie są zbyt zachęcające do gry. Ogólnie dobrze kminisz nad innymi spotkaniami tylko może poszukaj lepszych rozwiązań ????
a i pisze się Blackpool

Zaraz to Blackpool poprawie
A co do spotkań typu strzeli - nie strzeli - zawsze można sobie kupon podbić takimi typami. Niby kurs 1,20 ale zawsze jednak coś.
A co do Newcastle - sądzę, że na jedną bramkę ich stać, patrząc, że Tottenham miana ,,żelaznej obrony" na pewno nie ma w lidze. 17 bramek straconych mówi samo za siebie. Bodajże tylko w jednym spotkaniu nie stracili.

 

[sutek]

Damian wszystko fajnie ale...

kurs na Sunderland że strzeli - 1,09
kurs na Blackpool że strzeli - 1,48
kurs na Tottenham że strzeli - 1,08
kurs na Newcastle że strzeli - 1,55
kurs na West Brom że strzeli - 1,19

Moim zdaniem nie opłaca się grać kursów 1,08 czy 1,19...

 

[doberman]

Więc i ja zacznę Premiership.
Manchester City - Aston Villa
Spotkanie City ma bardzo duże znaczenie dla sił premiership. Drużyna Roberto Manciniego utrzymuje się pewnie w czubie w niedzielne popołudniu piłkarze City wygrali pewnie na wyjeździe z Newcastle do formy wrócił Carlos Tevez który uciął wszelkie spekulacje na temat swojego odejścia. Dziś na City of Manchester Stadium The Citizens zagrają być może o drugą pozycję. Wczoraj co prawda wygrał Arsenal i ma jeszcze jeden mecz do rozegrania podobnie jak będący na pierwszym miejscu Manchester United który meczy do rozegrania ma dwa. Warto dodać że już City osiągnęli coś wielkiego mają albowiem 4pkt. przewagi nad Chelsea w przypadku dzisiejszego zwycięstwa wzrośnie to do 7 pkt. jednak Chelsea ma do rozegrania jedno spotkania drużyna jednak jest w bardzo dużym dołku i posada menadżera jest wisi na włosku. Jednak wróćmy do spotkania. Ekipy Aston ostatnio przegrała z grającym praktycznie 3/4 spotkania w dziesiątkę Tottenhamem muszę przyznać że oglądając jak podopieczni Gerarda Houllier nie potrafili strzelić gola Gomesowi który tego dnia był świetnie dysponowany. Warto dodać że do składu Manciniego wraca Kolo Toure. W tym spotkaniu Houllier raczej nie skorzysta z usług Heskeya który opuścił ostatnio mecz ze skręconą kostką. Również Ashley i Luke Young nie wystąpią w tym meczu jest to ogromna strata dla Aston co wielokrotnie powtarzali komentatorzy na Sky Sports ile znaczą obaj Youngowi dla Aston tego nie da się określić. Aston Villa tylko jak dotąd raz w tym sezonie wygrała na wyjeździe i raz zremisowała tak regularnie odnosiła porażki. W tym roku obie ekipy spotkały się raz warto dodać że również na City Of Stadium i wtedy Manchester wygrał 3:1. Bramkę strzelił oczywiście nie zawodny Carlos Tevez. Jednak wtedy Aston prowadził O'Neil i miał w zespole Jamesa Milnera który w lecie zasilił szeregi City. Dziś spodziewam się jednostronnego spotkania. City nie może sobie pozwolić na powtórkę meczu z Evertonem w którym zagrali poniżej oczekiwań a rywale w tabeli ''nie śpią''.
Win City @@ 1,50 Bet365
Strzelec Gola : Carlos Tevez @@ 1,85 Bet365 ZWROT

 

[rq7]

Birmingham - Man U . Manchester raczej wygra ten mecz . Ja osobiscie polecam typ under 2,5 bramki . Dlaczego ?! Otóż Manchester ma najlepsza pare stoperów. Od dwóch meczów nie stracili bramki .Martwi mnie tylko jeden fakt mianowicie by Rooney nagle nie odpalil bo widac , ze jego forma ma tendencje rosnąca

Birmingham - Man U under 2,5 1,75
Birmingham - Man U Rooney strzeli 2,15
MC - AV - Tevez strzeli 2,00

 

[kimbo-slice]

Na dzisiaj z Premier League widzę 3 całkiem ciekawe typy z których może powstać ciekawy tripelek.

Birmingham - Manchester Utd | typ: Manchester Utd 1,50

Moim faworytem w tym spotkaniu są Czerwone Diabły który przy gorszej grze Chelsea mogą naprawdę ładną przewagę sobie wypracować w tabeli. Ogólnie w tym sezonie grają dobrze, trochę za dużo remisów na wyjazdach ale ostatnie 4 wygrane z rzędu pokazują że ta seria 6 remisów w 7 spotkaniach może dzisiaj zostać przełamana. Po pierwsze bardzo podoba mi się ich gra w bloku defensywnym z Ferdinandem na czele który gra bardzo skutecznie i do tego zanotował tylko 1 faul w tym sezonie. W środku Carrick nie porywa swoją grą aczkolwiek ze swoich zadań wywiązuję się przyzwoicie, Anderson w końcu wyrasta na gracza bardzo kreatywnego który potrafi dobrze rozrzucić piłki, bardzo mocno trzyma się na nogach i jak KONRAD140 wspomniał " idzie jak czołg do przodu". Na skrzydle dzisiaj nie zobaczymy Parka w którego miejsce zagra Nani który w meczu z Sunderlandem nie wystąpił natomiast po drugiej stronie wiecznie młody Giggs który dalej potrafi zrobić różnicę na skrzydle. W ataku Berbatov który strzela na zawołanie i Rooney który jak dotychczas z gry nie zdobył bramki w tym sezonie aczkolwiek mi imponuje to że praktycznie cały czas jest pod grą i potrafi dobrze obsłużyć kolegów gdyby jeszcze zaczął strzelać tak jak w poprzednim sezonie.

Birmingham to grająca w kratkę drużyna która potrafi zdobyć pkt. z Chelsea żeby potem przegrać swoje spotkanie z czerowna latarnia ligi Wolverhampton. W tym sezonie grają średnio mają praktycznie najmniej wygranych spotkań w lidze. Ze strzelaniem goli również nie jest jakoś za specjalnie gdzie miej bramek strzeliło tylko Wigan. Niby przegrali tylko 1 spotkanie przed własną publicznością to dzisiaj nie liczę nawet na remis w ich wykonaniu. Ostatnie spotkanie w lidze rozegrali 16 dni temu moim zdaniem taka długa przerwa nie wpływa zbytnio korzystnie na zawodników.

Manchester potrafi grać z Birmingham ostatnie 13 pojedynków to 10 wygranych i 3 remisy. Może nie będzie to spotkanie w którym padnie dużo goli ponieważ Ferguson wie że za 4 dni czeka ich spotkanie z WBA aczkolwiek to oni są moim zdaniem faworytem w tym spotkaniu i bardzo liczę na wypoczętego Naniego i przełamanie Rooneya.


Tottenham - Newcastle | typ: Tottenham 1,50

Drugie spotkanie to pojedynek Kogutów z beniaminkiem Newcastle. Tottenham gra ostatnio bardzo dobrze i cały czas liczy się w walce o czołową 4. W ostatnim pojedynku z Aston Villa zaprezentowali się bardzo dobrze i nawet pomimo tego że grali w 10 od 30 minuty to w zasadzie nie było tego widać na boisku. Ważne że do składu wrócił Van der Vaart który strzelił oba gole w wygranym spotkaniu z ekipa Aston Villi. W dzisiejszym spotkaniu nie zobaczymy Defoe który dostał czerwona kartę którego najprawdopodobniej zastąpi Pawluczenko i również niepewny jest występ Modricia. Drużyna Newcastle natomiast gra w kratkę dobre spotkania przeplata słabymi. W dzisiejszym spotkaniu widoczny będzie brak Ameobiego i Nolana którzy są czołowymi zawodnikami pierwszej jedenastki. Zobaczymy co przede wszystkim bez Nolana pokaże Andy Caroll najlepszy strzelc Srok. Myślałem też nad overem ponieważ Newcastle potrafi strzelać golę jak i Gomes jest trochę nie pewny przy stałych fragmentach gry co mogłby wykorzystać wysoki Caroll aczkolwiek liczę tutaj na szybką bramkę Kogutów i kontrolowanie spotkania. Do tego ich zabójcze kontry któy wyprowadzają 3 gracze " Bale, Vaart i Lenon".


Manchester City - Aston Villa | typ: Manchster City 1,45

City zagra dzisiaj z Aston Villą. W poprzedniej kolejce The Citizens pokonali Newcastle na wyjeździe 1:3 po 2 golach nie zawodnego Teveza naotmiast Aston Villa uległa Tottenhamowi 1:2 pomimo tego że grali 60 minut w przewadze. Miałem przyjemoność oglądąc spotkanie Aston Villi i powiem szczerze że przed własną publicznością nie zachwycili, na plus można zaliczyć występ Albrighton i Downinga do tego Agbonlahor który się starał aczkolwiek nie przyniosło to wymiernych korzyści w dzisiejszym spotkaniu ponownie zabraknie Ashleya i Luka Younga których brak będzie naprawdę bardzo widoczny. Do tego dochodzi fatalna ich gra na wyjazdach gdzie w 8 spotkaniach zdobyli raptem 4 pkt. Manchester City natomiast dzisiaj w zasadzie w optymalnym składzie do którego wraca Kolo Toure. W meczu z Newcastle popisali się skutecznościa zdecydowanie odwrotnie niż to miało miejsce w przegranym meczu z Evertonem gdzie mieli mnóstwo sytuacji. Fakt że gracze Manciniego grają przed własną publicznościa w optymalnym składzie i bardzo dobrze grającym Hartem w bramce to oni są faworytem w tym spotkaniu, do tego słąba gra Aston Villi na wyjazdach i problemu kadrowe.

 

[sutek]

Ja osobiście zdecydowałem się zagrać na Tottenham i Manchester City.
Nie będę pisał dlaczego, bo o tych dwóch spotkaniach w tym temacie napisane jest bardzo dużo. Na początku chciałem dać over 2,5 w meczu na White Hart Lane, ale w Newcastle nie zagra Kevin Nolan, duże osłabienie "Srok". W takim wypadku zdecydowałem si postawić na wygraną "Kogutów" liczę na van der Vaarta, Bale ????

Jeszcze jeden mecz chodzi mi po głowie a dokładnie Sunderland - Blackpool.
Sunderland w ostatnim swoim pojedynku, przegrał z MU 2:0 i na boisku rządzili tylko gracze Fergusona. Warto jednak napisać że "Czarne Koty" grały na Old Trafford nie w pełnym składzie. Teraz wracają do składu Wellbeck, Cattermole, Bramble i Richardson. Najważniejsze że wraca Cattermole kapitan zespołu, człowiek od czarnej roboty, typowy anglik, walczy do upadłego często łapie kartki zarówno żółte i czerwone, w tym sezonie ujrzał już... 7 zółtych i 2 czerwone kartki. Ale tak jak napisałem jest on naprawdę ważnym ogniwem zespołu, jego bardzo brakowało na Old Trafford w środkowej strefie boiska.
Dodam że "Czarne Koty" na swoim stadionie nie przegrały ich bilans to 5-4-0, stracili tylko 5 bramek przed własną publicznością.
Jeśli chodzi o Blackpool to beniaminek który przez wielu na starcie rozgrywek był skazywany na spadek, jednak "Mandarynki" radzą sobie w lidze dobrze, duża w tym zasługa Ian Holloway, który potrafił zbudować zespół, który zawsze walczy o wygraną. Dużym minusem jeśli chodzi o gości, jest fakt że nie grali długo w lidze, ostatni ich mecz miał miejsce 11 grudnia więc dawno temu. Do tego Blackpool ostatni mecz przegrali... 10 listopada 2:3 ulegli Aston Villi. Moim zdaniem gospodarze są lepszym zespołem, grają przed własną publicznością, wracają do składu ważne ogniwa nic tylko wygrać!

 

[robson-united]

Mały preview tego co nas czeka dzisiaj ode mnie

VS
BIRMINGHAM - MANCHESTER UNITED
Typ : Under 2,5gola @ 1,833 Pinnacle 1:1​

Wraca Nani, który nie grał przeciwko Sunderlandowi. Zastąpi on Parka, który pojechał na Puchar Azji, ale dał z siebie wszystko w poprzednim spotkaniu. Trzbea przyznac, że Fergie mądrze to zrobił i wykrzesał maxa z Koreańczyka przed jego wylotem.
Zresztą pare słów na temat tego co się dzieje w MU napisałem już -> http://forum.bukmacherskie.com/f23/premier-league-20-kolejka-28-12-29-12-2010-a-52337.html#post2012088
Z ciekawostek dotyczących potyczek obu zespołów to Birmingham nie potrafi wygrac z MU od 23 gier. Ostatnie zwycięstwo to rok 1978. Jednak to nie oznacza, że dzisiaj Diabły czeka łatwa przeprawa bowiem jednocześnie Birmingham na St Andrews w ostatnim czasie z 23 ligowych gier przegrał tylko jedną z Evertonem.
Nie spodziewam się łatwej przeprawy dla podopiecznych Fergusona. Mogą miec ciężko pokonac zasieki defensywne rywala. Tak sobie patrze na ten mecz i widze mało bramek. Birm nie ma jakiegoś supersnajpera w swoich szeregach, ba dysponują jednym z gorszych ataków w lidze. Co innego z defensywą, która spisuje się poprawnie.
Birmingham City (probable, 4-4-2): Foster- Carr, Dann, Johnson, Ridgewell- Larsson, Ferguson, Bowyer, Fahey- Jerome, Zigic.
Manchester United (4-4-2): Van der Sar- Rafael, Ferdinand, Vidic, Evra- Nani, Anderson, Carrick, Giggs-Berbatov, Rooney.

------------------------

VS
WEST BROM - BLACKBURN
Typ : WBA @ 1,855 Pinnacle 1:3​

Dla Blackburn obecnie jest ciezki okres. Po zwolnieniu Sama nie ma kto wstrząsnąc zespołem, a grają w nim przeciez zawodnicy o trudnym charakterze. Kean z całym szacunkiem, ale raczej nie jest kimś takim. Atutem Rovers jest Ewood Park, a skoro tam ostatnio przegrywali to również cięzka przeprawa czeka ich na boisku WBA. WBA przegrało z Boltonem 0:2 ale to oni byli stroną przeważającą w tym meczu.
West Bromwich Albion (probable, 4-5-1): Carson- Jara, Scharner, Tamas, Cech- Barnes, Mulumbu, Morrison, Dorrans, Tchoyi- Odemwingie.
Blackburn Rovers (probable, 4-4-2): Robinson- Salgado, Nelsen, Samba, Givet- Emerton, Dunn, Pedersen, Olsson- M Diouf, Kalinic.

VS
MANCHESTER CITY - ASTON VILLA
Typ : City -1 and -1,5 @ 2,100 Pinnacle 4:0​

City obecnie są nieporównywalnie lepsi od AV. AV nie dośc, że gra słabo to jeszcze w szatni ma niemiłą atmosfere, że się tak wyraże. Ma odejśc Ireland, który miał ciągnąc AV w tym sezonie.
City u siebie nie mogą się pochwalic za dobrym bilansem w tym sezonie więc z takim rywalem jak AV, która kiedy tylko opuszcza Villa Park to ma wielkie problemy powinni sobie poradzic. Kadrowo wygląda to dobrze. Wraca Kolo Toure z zawieszenia,ale wypadł Lescott więc na środku zostanie Kompany jak w meczu z Newcastle.
W AV problemy, wypadł Emile Heskey, ponadto pod dużym znakiem zapytania występ Ashleya Younga. Koleś robi róznice w zespole, a gdy nie gra to się robi straszny problem. A nawet z nim sądze iż AV za dużo nie zdziała dzisiaj. Ponadto na City od Manchester Stadium nie gra im się dobrze. Przegrywają tu dośc systematycznie. Dzisiaj nic nie wskazuje na to by było inaczej.
Manchester City (probable, 4-2-3-1): Hart- Zabaleta, K Toure, Kompany, Kolarov- De Jong, Barry- Milner, Y Toure, Silva- Tevez.
Aston Villa (probable, 4-4-1-1): Friedel- Lichaj, Cuellar, Collins, Warnock- Reo-Coker, Bannan, Hogg, Downing- Albrighton-Agbonlahor.

VS
WEST HAM - EVERTON ​

Młoty dwa mecze bez porazki. Dobrze zagrali z Fulham, Everton pauzował, ale wcześniej dobrze zagrali na City of Manchester Stadium. Mecz raczej z gatunku tych gdzie ciężko czegokolwiek się chwycic. Evertonowi jakoś nie jestem w stanie zaufac po raz kolejny w tym sezonie. Ileż to razy już zawodizli kiedy byli w roli faworyta.
West Ham United (probable, 4-4-2): Green- Ben Haim, Tomkins, Upson, Gabbidon- Sears, Parker, Kovac, Boa Morte- Cole, Piquionne.
Everton (probable, 4-4-1-1): Howard- Neville, Jagielka, Distin, Baines-Arteta, Fellaini, Heitinga, Pienaar- Cahill- Saha

Póki co tyle, może coś jeszcze wrzuce

 

[buzka89]

Birmingham - Manchester United
Typ: Poniżej 2.5
kurs: 1,80 Bet365

Kurs na ManU zaniżony, zważywszy na to, że Diabły już 6 razy dzielili się punktami na wyjeździe. Trzeba szukać innego typu.
Statystyki klarownie wskazują na typ Poniżej 2.5 bramki w meczu.
Po stronie gospodarzy 8 bramek strzelonych, 6 straconych (dom). ManU jako przyjezdni strzelili 16 goli (1.23 na mecz), stracili natomiast 10(1 na mecz). Na typ dodatnio przemawia także historia spotkań między tymi klubami:

Birmingham - Manchester United 1-1
Manchester United - Birmingham 1-0
Manchester United - Birmingham 1-0
Birmingham - Manchester United 0-1

Opisywać gry ManU i Birmingham nie będę, bo musiałbym praktycznie przepisać post #22 autorstwa konrad'a140.


Polecam także typy:

Czyste konto: Man Utd - Tak

1.90 Bet365​

Strzeli w dowolnym czasie - Dimitar Berbatov

2,27 Bet365​

Narazie tyle ode mnie

 

[los.blancos]

Manchester City Vs Aston Villa (Wynik 4:0)​

O tym meczu krótko, dużo już zostało napisane, więc ja nie będę tego powtarzał.
Oglądałem cały ostatni mecz Villi z Tottenhamem i byłem mile zaskoczony... postawą Tottenhamu. Mam wrażenie że sedzia pokazując czerwoną kartkę Defoe, uratował tym Ville od bolesnej, wysokiej porażki. Ich gra, mimo przewagi jednego zawodnika nie robiła wrażenia. Było ich stać tylko na dość szczęśliwą bramkę.
Ostatniego meczu City nie widziałem więc nic nie napiszę. ????
Zwycięzca tego meczu może być tylko jeden. Biorąc po uwagę wyjazdowy bilans Villi wynik musi oscylować w granicach 3:0.
Teraz kilka "ciekawych" typów na to spotkanie:

Manchester City wygra - @1,43
Manchester City (-1,5) - @2,20
Manchester City (-2,5) - @4,40 (dla odważnych)
Manchester City Over 1,5 - @1,45
Manchester City Over 2,5 - @2,53
Over 3.0 - @2,36
Tevez strzeli - @2,00 (zwrot, nie zagrał)
Tevez over 1,5 - @5,60 (zwrot, nie zagrał)
(w tamtej kolejce upolowałem 2 bramki Teveza za @8,00, ciężko będzie to powtórzyć ale zobaczymy) ​

W większości można znaleźć wyższe kursy na te zdarzenia ale w Betsafie niestety są trochę niższe.

 

[kuba86]

vs

Manchester City FC - Aston Villa FC​

Już dzisiaj o 16:00 na City od Manchester Stadium Obywatele zagrają z The Villans. Goście dzisiejszego spotkania są bez formy. Porażka na Villa Park z Kogutami 1:2, porażka z L'poolem 0:3, z Kanonierami 2:4 oraz z Rovers 0:2, ale była też wygrana sprzed dwóch tygodni z West Bromwich 2:1. Jednak ta Aston Villa nie jest tą samą drużyną z zeszłego sezonu, gdzie walczyli o europejski puchary. Ekipa Houlliera w tym sezonie raczej będzie walczyła o utrzymanie. Ich forma pokazuje, że ta ekipa nie jest gotowa na grę w Europie. Zajmują oni 15 lokatę ze stratą 15 oczek do ich dzisiejszego rywala The Citizens. Ich bilans na wyjazdach nie wygląda ciekawie: 1-1-6. Od pięciu meczów The Villans nie wygrali na wyjeździe. Dzisiaj raczej też nie przerwą tej fatalnej passy, bo po drugiej stronie barykady jest mierzący w mistrzowski tytuł Manchester City. Ekipa Manciniego przedwczoraj pewnie wygrała na St. James Park ze Srokami 3:1 po dwóch bramkach Teveza, który uciął wszelkie spekulacje odnośnie jego odejścia. Jednak ostatni mecz na City of Manchester Stadium The Citizens ulegli The Toffees 1:2. Dzisiaj jednak w moich oczach będą zdecydowanymi faworytami. Drużyna Manciniego obecnie zajmuje trzecią lokatę w Premiership ze stratą dwóch oczek do Czerwonych Diabłów. Jednak Obywatele mają o dwa mecze więcej rozegrane. W ubiegłym roku w meczu obu ekip trzy punkty zostały na City of Manchester Stadium, gdzie miejscowi The Citizens pokonali The Villans 3:1. Jedną z bramek strzelił oczywiście nie kto inny a Carlitos. Do składu gospodarzy po jednym meczu absencji wraca Kolo Toure. Pod znakiem zapytania stoi natomiast występ Heskeya, który po meczu Aston Villi z Kogutami zmaga się z bólem kostki. Mało prawdopodobny jest także udział kontuzjowanych Ashleya i Lukea Younga. Uważam, że dzisiaj nie będzie niespodzianki i Obywatele bez problemu wygrają ten mecz. Piłkarze Houlliera mogą gryźć trawę, ale to i tak ich nie uchroni przed dzisiejsza porażką. Liczę na dobry szybki mecz ze strony The Citizens i worka bramek.
Prawdopodobne składy:
Manchester City: Hart- Zabaleta, K Toure, Kompany, Kolarov- De Jong, Barry- Milner, Y Toure, Silva- Tevez.
Aston Villa: Friedel- Lichaj, Cuellar, Collins, Warnock- Reo-Coker, Bannan, Hogg, Downing- Albrighton-Agbonlahor.
Moje propozycje:
Manchester wygra @ 1.50 Unibet
Manchester (-1) @ 2.25 Betsafe
Powyżej 2.5 goli @ 1.84 Betsafe
Powyżej 3.5 goli @ 2.87 Betsafe
Tevez strzeli gola @ 1.80 Betsafe zwrot
Balotelli strzeli gola @ 2.40 Betsafe

Czy Carlitos potwierdzi swoją świetną formę z poprzedniego meczu?...​

-----------------------------------------------------------------​

vs

Tottenham Hotspur FC - Newcastle United FC​

W drugim dzisiejszym meczu 20 kolejki Premier League na White Hart Line Koguty podejmą Sroki. Sroki, które stracili swojego kapitana Kevina Nolana będą musiały się bardzo postarać, jeżeli chcą wywieźć chociaż punkt ze stadiony ekipy, która wygrała swoją grupę w Lidze Mistrzów odprawiając między innymi Inter Mediolan. Piłkarze Newcastle spadli z deszczu pod rynnę. Kiedy wygrali 3:1 z Liverpoolem i na St. James Park przyjechała drużyna Manciniego, wszyscy myśleli, że Sroki bez problemu poradzą sobie z ekipą The Citizens. Jednak mecz pokazał co innego. Sroki są ewidentnie bez formy. Pierwszy pięć minut ustawiło cały mecz. Bramki Barrego i Teveza utwierdziły w przekonaniu ekipę Pardewa, że są jeszcze daleko za angielską czołówką. Co ciekawe Newcastle ostatni mecz na wyjeździe wygrali z... Arsenalem. Ich bilans wyjazdowy nie jest taki zły(3-1-4), ale raczej nie poprawią go dzisiaj na WHL. Ekipa Kogutów jest po meczu na Villa Park, gdzie odnieśli pewne zwycięstwo 2:1 po dwóch bramkach wracającego do składu Van der Vaarta i czerwonej kartce Defoe, która otrzymał w 1 połowie za brutalny faul. Spursi obecnie zajmują 5 lokatę i są jednym z kandydatów na mistrzowski tytuł. Tottenham przegrał w tym sezonie u siebie zaledwie raz. Porażka miała miejsce z Wigan Athletic. Jak już wspomniałem ze składu wyleci Defoe. Atak gospodarzy sporo straci, bo jakoś Crouch, Keane czy Pawluczenko mnie nie przekonują. Natomiast goście mają w swoim składzie Carrola, który wspólnie z nieobecnym Nolanem strzelił dla swojej ekipy około 2/3 wszystkich bramek w tym sezonie. Sroki przyjadą bez Ryana Taylora, Hatema Ben Arfy, Shola Ameobi i Kevina Nolana. Uważam, że jeśli ekipa Redknappa nie zapomni ustaleń taktycznych, to bez problemu rozprawi się z ekipą Pardewa. Liczę jednak na to, że Newcastle pokaże lwi pazur i strzeli co najmniej jednego gola. Liczę na ciekawe widowisko.
Prawdopodobne składy:
Tottenham Hotspur: Gomes; Hutton, Kaboul, Dawson, Assou-Ekotto; Lennon, Modric, Jenas, Bale; Van der Vaart; Pavlyuchenko.
Newcastle United: Krul; Simpson, S Taylor, Coloccini, Jose Enrique; Routledge, Barton, Guthrie, Tiote, Gutierrez; Carroll.
Moje propozycje:
Tottenham wygra @ 1.52 Betsafe
Powyżej 2.5 goli @ 1.75 Betsafe
Obie strzelą @ 1.68 Betsafe
Van der Vaart strzeli @ 2.10 Bet365
Andy Carrol strzeli @ 2.75 Bet365

Holender błysnął formą na Villa Park, czy potwierdzi ją dziś?...​

-----------------------------------------------------------------​

vs

Stoke City FC - Fulham Londyn FC​

W kolejnym meczu zmierzą się drużyny Stoke City i Fulham Londyn. Piłkarze Stoke sprawili nie lada niespodziankę sowim fanom w Boxing Day wygrywając na Ewood Park z miejscowym Blackburn. Natomiast Cottagers ulegli na własnym stadionie z West Ham United 1:3. Dzięki tej porażce obie ekipy zrównały się punktami i znajdują się w strefie spadkowej. Ekipa gości dzisiejszego spotkania ma fatalny bilans wyjazdowy: 0-5-3. Nie mogą wygrać na wyjeździe od 13 spotkań. Ta statystyka nie wygląda za dobrze. Piłkarze Stoke stoją dzisiaj przed ogromną szansą przerwania serii dwóch meczy bez zwycięstwo na Britannia Stadium. W ostatnim meczu przed własna publicznością ulegli graczom Blackpool. Piłkarze gości zupełnie nie przypominają tych z zeszłego sezonu, którzy byli o krok od wygrania pierwszej edycji Ligi Europejskiej. natomiast Garncarze radzą sobie niespodziewanie dobrze. Zajmują w tym momencie ósmą lokatę w Premier League ze stratą 13 oczek do Czerwonych Diabłów. Uważam, że dzisiaj nic nie stoi na przeszkodzie, że the Potters powiększyli swój dorobek punktowy. Cottagers są w kryzysie i tak szybko z niego nie wyjdą. Jeśli chodzi o historię to Fulham czeka na wygraną na stadionie Garncarzy aż 43lata. Ostatnie dwa lata to dominacja gospodarzy. Pod znakiem zapytania stoi występ Matthew Etheringtona ze Stoke. Fulham jest z kolei osłabione w ataku. Moussa Dembele boryka się z urazem kostki zaś Bobby Zamora pauzuje do połowy lutego.
Prawdopodobne składy:
Stoke City: Begovic; Wilkinson, Huth, Shawcross, Collins; Pennant, Delap, Whitehead, Whelan; Fuller, Jones.
Fulham: Schwarzer; Kelly, Hughes, Hangeland, Salcido; Davies, Etuhu, Murphy, Dempsey; A Johnson, Gera.
Moje propozycje:
Stoke City wygra @ 1.85 Betsafe
Stoke powyżej 1.5 gola @ 1.80 Betsafe
Obie strzelą - NIE @ 2.00 Betsafe

Fuller jest jednym z najlepszym piłkarzy The Potters...​

-----------------------------------------------------------------​

vs

Sunderland AFC - Blackpool FC​

Również dzisiaj Czarne Koty zmierzą się z beniaminkiem Premier League a mianowicie z Blackpool. Będzie to pierwsze spotkanie obu ekip w ekstraklasie od 1967 roku. Jeśli chodzi o dyspozycję fizyczną to faworytem są goście, ponieważ ich spotkanie z Boxing Day zostało odwołane z powodu zamarznięcia murawy. Natomiast Sunderland w Boxing Day pojechał do Teatru Marzeń by zmierzyć się z liderem tabeli United. Czarne Koty w tamtym spotkaniu nie istniały. Tylko rażąca nieskuteczność graczy Alexa sprawiła, że liczba bramek zatrzymała się przy dwójce. Czarne Koty w tym sezonie jest obok Manchesteru jedyną drużyną, która nie przegrała u siebie meczu. Póki co Stadium of Light jest dla nich szczęśliwe. Sunderland zatrzymał takie drużyny jak United, Arsenal oraz Aston Villa. Ostatni raz na własnym terenie przegrali 9 meczów temu. Mimo iż wygrali aż 5 meczów z 9 u siebie to nie strzelili dużo bramek, bo tylko 11. Natomiast drużyna Mandarynek na wyjeździe też nie jest słaba. Ich bilans to 4-1-4. W tej chwili maja 22 oczek ze stratą tylko 5 do Czarnych Kotów. Siła gospodarzy opiera się na formacji ofensywnej, czyli na Bencie, Gyanie, i Welbecku. Kiedy ta trójka jest w formie, gospodarze są nie do powstrzymania. Na własnej skórze odczuła to między inny ekipa Chelsea. Kapitan Czarnych Kotów, Lee Cattermole będzie do dyspozycji Stevea Brucea po zawieszeniu. Do zespołu może wrócić także Kieran Richardson. W pełni sił jest już Titus Bramble. Blackpool będzie zmuszone radzić sobie bez kapitana, Charciego Adama. Były zawodnik Rangers odpocznie z powodu zawieszenia. Mandarynki pozostają również bez kilku innych graczy między innymi Marlona Harewooda oraz bramkarza, Matta Gilksa. Uważam, że dzisiaj Czarne koty pokażą swoja klasę, poprawią swoją formę na Stadium of Light i udowodnią, że mecz z United to tylko chwilowy spadek formy.
Prawdopodobne składy:
Sunderland: Gordon, Onuoha, Ferdinand, Bramble, Bardsley; Henderson, Cattermole, Richardson, Welbeck; Bent, Gyan.
Blackpool: Kingson; Eardley, Cathcart, Evatt, Crainey; Grandin, Vaughan, Varney; Taylor-Fletcher; Campbell,

Moja propozycje:
Sunderland wygra @ 1.60 Betsafe
Poniżej 3 goli(azjan) @ 1.72 Betsafe
Bent strzeli @ 2.00 Betsafe
Welbeck strzeli @ 2.30 Betsafe

Dwójka tych napastników jest w wybornej formie...​

-----------------------------------------------------------------​

vs

West Bromwich Albion - Blackburn Rovers​

Kolejne spotkanie to mecz sąsiadów z tabeli. West Bromwich po 23 dniach rozegra mecz na The Hawthorns. Ich rywalem będą piłkarze z Ewood Park. Obie ekipy ostatnie mecze przegrali. Gospodarze ulegli Boltonowi 0:2, a Rovers takim samym stosunkiem bramek przegrali ze Stoke u siebie. Oba zespoły mogą się pochwalić 22 punktami. West Bromwich ze swoim 22 oczek aż 14 zdobyła na The Hawthorns. Natomiast gracze Sam'a Allardyce'a na wyjeździe mają bilans: 2-1-6. Goście są w kryzysie, to widać. To nie jest ta sama ekipa jak z początku sezonu. Jeśli chodzi o historię, to aż 5 z ostatnich 7 spotkań między The Baggies i Rovers zakończyło się podziałek punktów. Oba zespoły przegrały swoje ostatnie mecze i na pewno bedą chciały sobie to odbić na najbliższym rywalu. Większe na to szanse mają gospodarze, ale jednak West Brom to nie jest zespół grający równo i nawet u siebie zdarzają im się wpadki w meczach z rywalami, których teoretycznie powinni ograć. Blackburn przegrał 3 ostatnie mecze ligowe i nie zanosi się, żeby przerwali tą fatalną passę. W ekipie gości da się zauważyć jakieś wewnętrzne konflikty. Przykładem jest Samba, który ma zamiar odejść. To nie sprzyja dobrej atmosferze dlatego liczę na skromną wygraną gospodarzy. Z powodu nadmiaru kartek pauzować będzie pomocnik West Bromwich Albion, Chris Brunt. Pod znakiem zapytania stoi też występ najlepszego strzelca gospodarzy, który w konfrontacji z Boltonem marnował doskonałe okazje strzeleckie, Petera Odemwingiego. Były piłkarz Lille narzeka na uraz kostki. Uważam, że The Baggies bez problemu poradzą sobie z ich dzisiejszym rywalem i trzy punkty zostaną na The Hawthorns.
Prawdopodobne składy:
West Bromwich Albion: Carson- Jara, Scharner, Tamas, Cech- Barnes, Mulumbu, Morrison, Dorrans, Tchoyi- Odemwingie.

Blackburn Rovers: Robinson- Salgado, Nelsen, Samba, Givet- Emerton, Dunn, Pedersen, Olsson- M Diouf, Kalinic.

Moje propozycje:
West Bromwich Albion wygra @ 1.83 Betsafe
Powyżej 2.5 goli @ 1.89 Betsafe
Powyżej 2 goli(azjan) @ 1.42 Betsafe

Czy brak Brunta będzie będzie widoczny?...​

-----------------------------------------------------------------​

vs

West Ham United - Everton FC​

Na Upton Park miejscy West Ham United podejmie piłkarzy the Toffees. Oba zespoły mają w ostatnim okresie zwyżkę formy. Młoty wygrali ostatnie derby na Craven Cottage 3:1, a Everton, nie licząc odwołanego niedzielnego spotkania z Birmingham, pokonali Obywateli na City of Manchester Stadium 2:1 po bramkach Cahilla i Bainesa, które ustawiły cały mecz. Oba zespoły w tym sezonie zawodzą. gospodarze są ligową latarnią i z 16 oczkami zajmują przedostatnia lokatę. Natomiast goście z Liverpoolu mają o 5 oczek więcej i plasują się na 14 miejscu. Co ciekawe, Everton zdobył więcej punktów na wyjeździe niż West Ham u siebie. Krążą w Londynie plotki, ze od dzisiejszego meczu zależy przyszłość Granta. Jeśli Młoty wygrają to Izraelczyk zostanie w Londynie. O wygraną z Evertonem będzie jednak trudno. The Toffees mięli dłuższy odpoczynek, bowiem zaplanowany na niedzielę mecz z Birmingham został przełożony. Uważam, że na Upton Park obejrzymy ciekawe widowisko. Młoty wreszcie odbiły się dna i włączają się w walkę o utrzymanie. Everton dzięki wygranej z The Citizens znacznie poprawili morale zespoły. Dzięki dzisiejszej wygranej, przy potknięciach sąsiadów z tabeli, są w stanie wskoczyć na 8 lokatę i znów walczyć o europejskie puchary. Cztery ostatnie spotkania na Upton Park to cztery wygrane the Toffees. Widać, że graczom Granta mecze z ekipą Moyes'a nie leżą. Na dzisiejszy mecz do Londynu Everton wyjedzie bez Heitingi i Jagielki. Więcej problemów mają gospodarze, bowiem na boisku nie zobaczymy Hitzlspergera, Behramiego, Noble'a, Collisona i Manuela da Costy. Nie zagra również Anichebe, który pauzuje za czerwoną kartkę w meczu z City. Jednak to nie będzie duża strata do graczy Toffi. W końcu mają w swoim składzie byłem Diabła - Sahę oraz Yakubu. Uważam, że dzisiaj na Upton Park Everton bez problemu poradzi sobie z drużyną Młotów i potwierdzi swoją niezłą dyspozycję.
Prawdopodobne składy:
West Ham United: Green- Ben Haim, Tomkins, Upson, Gabbidon- Sears, Parker, Kovac, Boa Morte- Cole, Piquionne.
Everton: Howard- Neville, Jagielka, Distin, Baines-Arteta, Fellaini, Heitinga, Pienaar- Cahill- Saha
Moje propozycje:
Everton wygra @ 2.17 Betsafe
Everton DNB @ 1.51 Betsafe zwrot
Poniżej 3 goli(azjan) @ 1.40 Betsafe
Cahill strzeli @ 2.55 Betsafe

Czy geniusz Cahilla znowu błyśnie?...​

-----------------------------------------------------------------​

vs

Birmingham FC - Manchester United​

Na deser zostawiłem sobie mecz największego kandydata do tytułu mistrzowskiego. Ostatnim meczem w dniu dzisiejszym będzie starcie Birminghamu z United. Czerwone Diabły są w świetnej formie, nie przegrali meczu w lidze, wygrali swoją grupę w Lidze Mistrzów. Ostatni mecz tylko potwierdził ich wspaniałą dyspozycję. Wygrali 2:0 z Czarnymi Kotami. Tylko nieskuteczność graczy Fergusona zdecydowała, że wynik skończył się na dwóch bramkach. W wybornej formie jest Berbatov. Strzelił już w lidze 13 bramek i lideruje w klasyfikacji strzelców na ten sezon. Chyba na dobre wyszła mu rezygnacja z gry w kadrze. W całej historii Manchesteru United nigdy nie zdarzyło się tak, że był on niepokonany w czasie świąt Bożego Narodzenia. Zawodnicy Fergusona są w stanie podtrzymać tę serię. Birmingham ostatni raz wygrał na St. Andrew's z United aż 23 lata temu, kiedy to stanowisko menadżera Aberdeen obejmował Szkot. Dzisiaj o podobny wynik będzie jednak trudno. Jednak ekipa z Birmingham w tym sezonie u siebie przegrała tylko raz. W dzisiejszym meczu Ferguson nie będzie za dużo zmieniał w swoim składzie. W bramce zobaczymy doświadczonego Edwina Van der Saara. W obronie prawie na pewno zagra świetny duet Vidic-Ferdinand, który kiedy grają razem stanowią jedna z najlepszych par stoperów w Europie. na prawej flance zagra jeden z braci da Silva - Raffael, a na lewej Francuz Evra. Na środku pomocy obejrzymy Carricka oraz powracającego do optymalnej formy po wypadku Andersona. Jako lewy pomocnik zagra zapewne doświadczony Ryan Giggs. Ale już na prawej flance nie zagra Park, ponieważ wyjechał na Puchar Azji, i w jego miejsce wchodzi powracający do zdrowia Nani. Portugalczyk mówił, że chce udowodnić swoją wysoką formę strzelając gola. Jeśli Ferguson zdecyduje się na grę dwoma napastnikami to na szpicy postawi na Berbatova i Rooneya. Wazza w tym sezonie zaskakuje, strzelił tylko jednego gola w lidze. Natomiast jeżeli Sir Alex postawi na jednego strikera, bo tak często postępował w meczach wyjazdowych w zeszłym to sezonie to uważam, że postawi na szybkiego, zwinnego Rooneya. Wazza zdobywał bramki w 4 z ostatnich sześciu spotkań przeciwko Birmingham. Ciekawym faktem meczowych jest to, że Birmingham przegrało tylko jedno z 23 pojedynków u siebie, była to porażka z Evertonem 2:0 w październiku. Drużyna Alexa McLeisha wygrała tylko 2 mecze w ostatnich 15. Ostatnia porażka podopiecznych sir Aleksa Fergusona miała miejsce w lutym. United przegrało z Evertonem 3:1. Wayne Rooney nie zdobył gola dla klubu z gry od marca. Ma on jednak 4 trafienia na koncie w siedmiu ostatnich meczach przeciwko Birmingham. Czas na przełamanie. Jak nie teraz to kiedy? Niezdolni do gry z powodu urazów są Paul Scholes, Darren Fletcher i John O’Shea. W zespole gospodarzy gotowi do występu od pierwszej minuty będą już Alexander Hleb, a także Liam Ridgewell. Liczę na wygraną Diabłów, ale nie spodziewam się jakiejś wielkiej ilości goli, jak to bywa w spotkaniach obu ekip.
Prawdopodobne składy:
Birmingham City: Foster- Carr, Dann, Johnson, Ridgewell- Larsson, Ferguson, Bowyer, Fahey- Jerome, Zigic.
Manchester United: Van der Sar- Rafael, Ferdinand, Vidic, Evra- Nani, Anderson, Carrick, Giggs-Berbatov, Rooney.

Moje propozycje:
Manchester United wygra @ 1.45 Betsafe
Manchester United (-1) @ 2.31 Betsafe
Poniżej 2.5 goli @ 1.75 Betsafe
Obie drużyna strzelą - NIE @ 1.86 Betsafe
Rooney strzeli @ 2.00 Betsafe
Berbatov strzeli @ 2.15 Betsafe

Wraca stary, dobry Berbatov...​

 

[goldy]

Manchester City u siebie tylko 9 strzelonych bramek, Villa na wyjazdach również mało strzela. To prawda że City powinni spokojnie wygrać, skład i ustawienie również ofensywne, ale według statystyk nie jestem taki pewien czy padnie tutaj over. Mimo wszystko powodzenia życzę !

 

[buzka89]

Manchester City - Aston Villa

Typ: Man. C. over 1.5
kurs: 1,61 Bet35​

The Citizens zgarniając 3 w typ spotkaniu zajmą na kilka godzin pozycje lidera. Podobną okazje Panowie z Manchesteru mieli przy spotkaniu z Evertonem, którą zawali (1:2). Nie chce mi się wierzyć, że pozwolą sobie na kolejną wpadke na własnym terenie.

Piłkarze z Manchesteru "overują" od 3 ostatnich spotkań, Aston Villa od 4. Co ciekawe Manchester lepiej radzi sobie na wyjeździe i tam właśnie aplikuje najwięcej bramek. W 5 ostanich spotkaniach ligowych na CoMS Citizens strzelili tylko 2 bramki z 16 łącznie. Mialy one miejsce jednak w 2 ostatnich potyczkach co wzkazuje na poprawe.
Aston Villa w tabeli wyjazdowej zajmuje przedostatnie miejsce z bilansem 1-1-6 i 18 straconych bramkach (2,25). Gorszy jest tylko Wolverhampton.

Manchester będzie chciał wynagrodzić kibicom porażke z Evertonem. Aston Villa musi zbierać punkty aby wspinać się w góre tabeli (15 pozycja).
Spodziewam się otwartego, overowego spotkania spotkania. Manchester musi zacząć zdobywać punkty a co za tym idzie - bramki na własnym boisku jeśli nie chce odpaść z walki o mistrzostwo.
Moja wizja tego meczu - conajmniej 2 bramki Citizens w tym jedna Tevez'a (Saga Teveza z transferami zakończona, 2 bramki z Newcastle)

Polecam typy [Bet365]:

Tevez Strzeli 1,83 ZWROT
Man City 1,44
Powyżej 2.5 1.80

WBA - Blackburn

Typ: BTS - Tak
kurs: 1,83 Bet365​

WBA ostanio w dużą krate. Kolejno 2 spotkania przegrane, 2 do przodu i znowu 2 porażki. W tych 6 ostatnich konfrontacjach padły aż 4 overy. ostatni mecz na własnym terenie byl pomyślny. WBA rozszarpało sroki 3:1. Wcześniej jednak przegrali bez zdobycia żadnej bramki z Stoke i Man. C.

Blackburn poniosło porażke w 3 ostatnich spotkaniach wyjazdowych. W tym jedną przerażającą bo aż 7:1 z Man. Utd. Przyjezdni mają słaby bilans wyjazdowy 2-1-6 i tylko 11 razy piłka lądowała w siatce. Mimo tak słabych statystyk BlackBurn strzelało gospodarzom conajmniej 1 bramke w ostatnich 5 meczach.

Mam nadzieje, że Odemwingi odpokutuje słabą gre z Boltonem ( jeśli zagra, narzeka na ból kostki), a Blackburn utrzyma serie strzelonych bramek na wyjeździe, bo właśnie na to typuje.

 

[vrazzo]

Ja widzę dzisiejsze spotkania zdecydowanie inaczej, niż poprzednicy.
Stoke City - Fulham
Remis lub Fulham 1,91 Bwin
Fulham z 18 spotkań w tym sezonie wygrało ledwie dwa, nie zwyciężyło już od ośmiu spotkań, Stoke zaś jest w tabeli o 10 miejsc wyżej, niż Londyńczycy. Dla mnie to wciąż Fulham, zespół lepszy od Stoke. Wiadomo, że goście na wyjazdach zwykle grają mizernie, jednakże Stoke także niekoniecznie lubią spotkania, w których oczekuje się od nich wygranej. Obie ekipy w zupełnie innych nastrojach, bowiem w Boxing Day Stoke wygrało na wyjeździe z Blackburn, zaś Fulham przegrało u siebie z West Hamem. Z West Hamem, który w żaden sposób nie zasługuje na spadek i wiadomo było, że wygrzebie się z ostatniego miejsca. Czy zespół z takimi graczami jak Carlton Cole, Robert Green, Matthew Upson czy Scott Parker może spaść z ligi, nie podejmując walki? No raczej nie, bo szczególnie Parkera chciałaby mieć w składzie chyba każda ekipa najsilniejszej ligi świata. A przecież transfery w lato też były obiecujące, Ben-Haim, Piquionne, Hitzlsperger, Barrera - nie róbmy więc z wyjazdowej wygranej WHU wielkiej sensacji. Mniejsza z tym, moim zdaniem Fulham się pozbiera. Ostatnio jakby przestali kombinować i zaczęli wracać do graczy, którzy w poprzednim sezonie współtworzyli sukces. To dobry znak. Bobby Zamora nie zagra, ale wszyscy inni architekci genialnej gry w LE są dostępni. Oczywiście prócz sprzedanego Konchesky'ego. Dziś to na Stoke ciąży presja, a Fulham lubią taką grę. Są lepszym zespołem, mimo, że ostatnio notują kiepskie wyniki, to raczej w grze nie widać wielkiego regresu. Sporo pecha, rywale w formie. Teraz moim zdaniem Fulham poprawią sobie nastrój, przez ostatnie 2,5 roku wygrali na wyjazdach w lidze zaledwie... 4 spotkania, jednak nie ma sensu zaprzątać sobie głowy takimi statystykami, gdyż stać ich na dobre spotkanie.
Manchester City - Aston Villa
Remis lub Aston Villa 2,85 Bwin
Spotykają się dwa wielkie zespoły. Aston Villa jednak w tym sezonie ma wielkiego pecha, a przez kontuzje, które wyłączyły z gry przez praktycznie całą rundę np. 3 najlepszych środkowych pomocników w zespole (Sidwell, Reo-Coker, Petrov), miejsce w tabeli jest skrajnie niezadowalające. W ostatnim meczu połowę zagrał Stilian Petrov i to ma zwiastować nadejście lepszych czasów. Nie zagra niestety Ashley Young, z kolei występ Heskeya jest mocno wątpliwy po starciu z Gomesem w meczu z Tottenhamem. AV wciąż ma obrońców, którzy mogą strzelać bramki po stałych fragmentach gry, są w tym elemencie jednymi z lepszych specjalistów w lidze. No i Friedela w bramce, Downinga na skrzydle oraz Agbonlahora z przodu. Oczywiście nie są faworytami tym bardziej, że rywale dziś zagrają w najmocniejszym ustawieniu. Na pewno jednak stać ich na dobry rezultat, dla mnie to zbyt klasowy zespół, mający świetnych piłkarzy i trenera, żeby nie dawać mu szans powalczyć z MC.
West Bromwich Albion - Blackburn Rovers
Remis lub Blackburn 2,05 Bwin
W zespole Blackburn zagra tym razem Chris Samba i to ma być magnes, który przyciągnie tak bardzo potrzebne punkty do zespołu Rovers. Są ekipą lepszą od WBA, dużo bardziej kompletną. Doświadczona obrona, błyskotliwi Dioufowie, Kalinić, który ma spory potencjał. No i David Dunn, wyborny gracz, jedna z gwiazd poprzedniego sezonu. Ostatnie dwa mecze u siebie z nie najmocniejszymi rywalami przyniosły zaledwie jeden punkt. Dzieje się tam sporo złego, zwolnienie Sama Allardyce'a nie było dobrym pomysłem. Wyniki nie były może olśniewające, ale gra bardzo solidna, poza kiepskim meczem z MU mało było spotkań, w których Rovers naprawdę zasługiwali na porażkę. WBA bez Chrisa Brunta, u rywali brak Jonesa, który chyba i tak byłby rezerwowym, także Robertsa, który prezentuje ten poziom, co Kalinic i Diouf. Rovers moim zdaniem z Sambą w składzie odzyskają pewność w grze i nie stoją na straconej pozycji w spotkaniu z nieźle prezentującym się beniaminkiem.
Szkoda trochę, że taki niski kurs na Everton. West Ham jednak prezentuje się ostatnio bardzo dobrze, Everton z kolei bez osłabień, wreszcie nikt ważny nie wypada, może Anichebe, co grał trochę ostatnio. Heitinga i Barkley to zawodnicy, których straty nie da się odczuć, bo i tak nie mają większych szans na grę, John jedynie zwykle łata dziury podczas nieobecności. Niemniej jednak kurs za mały, by grać gości.

 

[stary-wariat]

Popieram grę na Tottenham w dzisiejszym meczu. Ich forma ostatnio jest bardzo wysoka i myślę, że mają szansę napsuć sporo krwi czołówce walczącej o mistrzostwo. Nie będę powtarzał tych samych agrumentów, bo ten mecz opisało już kilka osób. Chciałbym zatrzymać się przy pewnej osobie. Wypadł za czerwoną kartkę Defoe ale... co z tego? Osobiście jestem nawet zadowolony z tego faktu, bo szanse może dostać Crouch lub Keane. Zgadzam się, że Defoe to świetny piłkarz, robi dużo szumu ale... bramek nie strzela. Obecnie na koncie ma tylko 2 trafienia w lidze. Jeżeli Redknapp zdecyduje się grać dwoma napastnikami(czyli zapewne Pawliuczenko + ktoś) to wyjdą niesamowicie zmotywowani szansą jaka im się trafiła. VdV, Bale i Modrić(którzy również potrafią strzelać bramki) zapewnią swoim kolegom akcje do skończenia. O siłę ofensywną jestem spokojny, mimo braku Defoe.

Tottenham Hotspur - Newcastle United
Tottenham Hotspur @ 1.515 Pinnacle

 

[konrad140]

Dobra na szybko bo dopiero co wróciłem a nie ma czasu.
Tottenham - Newcastle. Koguty kontynuują miła dla oka ofensywną grę, 2/3 mecz na Villa Park w osłabieniu w dobrze dawali rade Aston. Do składu wrócił Van der Vaart. Ile on znaczy do zespołu nie trzeba chyba mówić. Co prawda dziś zabraknie Defoe który za głupią czerwoną kartkę wyleciał w ostatnim meczu ale będzie miał kto go zastąpić. Sa przecież w obwodzie Pawluczenko czy Crouch. Po stronie gości natomiast absencja w postaci Nolana. Bardzo ważne ogniwo dla Srok. Ciężko będzie się dziś przeciwstawić Kogutom dlatego sądzę , że Totte powinni pokryć Handicap 1.5 bramkowy dlatego też
Tottenham (-1.5gola) - Newcastle 1 2.38 Bet365 2:0