>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Powrót Kubicy do F1

mythic 10

mythic

Użytkownik
Nie mam głośników aktualnie ale przeczytałem wywiad. Rzeczywiście mieli piekielnie dużo szczęścia. Obydwaj.


Nie napisałem, że barierka nie może przejść przez samochód. Napisałem, że bardzo wątpliwe aby coś takiego przeżyć.
Audi A8 jest &quot;nieco&quot; innym samochodem i ciężko to porównywać. Nie ma w nim klatki... a ona mogła mieć wpływ na sposób zachowania się barierki &quot;w środku&quot;.
Poza tym pasażer miał ciężkie obrażenia nóg (chyba można sobie wyobrazić jak ciężkie) i podobno stracił rękę. Zauważ, że Kubica najprawdopodobniej miał dużo więcej szczęścia.
zacytuje &quot;Kierowca cudem przeżył, z ciężkimi obrażeniami nóg zabrano go do szpitala, pasażerka wydostała się z auta bez szwanku.&quot; dla scislosci Audi R8 nie A8.
Identyczna sytuacja jak w wypadku Roberta.
Klatka bezpieczeństwa nie miała wpływ na zachowanie się bariery. Chyba wiesz jak wygląda klatka bezpieczeństwa.

Większy wpływ na barierę miał silnik który &quot;nie poddał się&quot; i bariera wbiła się w najsłabszy punkt samochodu.
Na filmie z samochodu załogi Mauro Moreno i Corrado Bonato dokładnie widać że bariera przebiła samochód na wylot.
 
mythic 10

mythic

Użytkownik
Były szef Renault był zaskoczony tym co zobaczył w szpitalu. Nie spodziewał się, że Kubica jest w tak dobrym stanie.
Oby te słowa się potwierdziły. Może jestem przesadnym optymistą, wydaje mi się o ile nie będzie poważnych problemów z ręką/dłonią Robert wróci do do ścigania przed wyścigami do europy. Tomasz Gollob sądzi że Robert wróci za 3 miesiące.
&quot;Do przebywającego w szpitalu w Pietra Ligure Roberta Kubicy przybyła kolejna znana osoba ze środowiska Formuły 1. Po Fernando Alonso, tym razem polskiego kierowcę odwiedził Flavio Briatore - były szef teamu Renault. Włoch jest wielkim optymistą, jeśli chodzi o powrót Kubicy do startów w F1.
Briatore przybył do szpitala w godzinach popołudniowych. Porozmawiał chwilę z Kubicą, a wychodząc ze szpitala zamienił kilka słów z przebywającymi tam dziennikarzami - poinformowała stacja Polsat News.
- Bardzo cieszę się że mogłem z nim choć chwilę porozmawiać. To niesamowite, ale po Robercie nie widać, że jest po tak poważnym wypadku - mówi Briatore. - To bardzo silny facet i jesteśmy pewni, że wyjdzie z tego.
Były szef teamu Renault jest pewien, że jeszcze w tym sezonie polski kierowca wróci do rywalizacji w Formule 1.
- Kiedy jest pierwsze Grand Prix w Europie? Za trzy miesiące? No to już wiecie, kiedy Robert wróci do F1 - zakończył optymistycznie Włoch. &quot;
 
K 1,2K

kukla

Forum VIP
zacytuje &quot;Kierowca cudem przeżył, z ciężkimi obrażeniami nóg zabrano go do szpitala, pasażerka wydostała się z auta bez szwanku.&quot; dla scislosci Audi R8 nie A8.
Identyczna sytuacja jak w wypadku Roberta.
Klatka bezpieczeństwa nie miała wpływ na zachowanie się bariery. Chyba wiesz jak wygląda klatka bezpieczeństwa.

Większy wpływ na barierę miał silnik który &quot;nie poddał się&quot; i bariera wbiła się w najsłabszy punkt samochodu.
Na filmie z samochodu załogi Mauro Moreno i Corrado Bonato dokładnie widać że bariera przebiła samochód na wylot.
1. Oczywiście R8. Ostatnio jestem rozkojarzony i zdarzają mi się takie błędy.
2. Właściwie nie wiem o czym tu dyskutujemy.
Password pokazał jak dużo szczęścia miał Robert - ja nie uwierzyłem, że to w ogóle możliwe. Teraz wiemy, że miał rację ale chyba dużego szczęścia nie negujesz?
Dalsza rozmowa to już chyba tylko dywagacja na postem mase&#39;a więc...
3. Powtórzę jeszcze raz: &quot;Nie napisałem, że barierka nie może przejść przez samochód. Napisałem, że bardzo wątpliwe aby coś takiego przeżyć.&quot;
Link podany przez mase&#39;a pokazuje, że można to. Sytuacja z Kubicą też... jednak jak to się mogło skończyć nie trudno sobie wyobrazić.
4. Wiem jak wygląda klatka i wiem co napisałem.
Nawet jeśli w tym wypadku nie miała ona znaczenia to przecież wystarczyło żeby trafiła w któryś z pałąków albo w element wzdłużny i mogła się zagiąć do środka. R8 a samochód rajdowy z klatą to co innego i nie należy tego porównywać. To była podstawa mojego posta
Te dywagacje są w sumie o niczym więc lepiej je zakończmy.
Miał szczęście i tyle
 
dawid1892 2,1K

dawid1892

Użytkownik
Piszecie że Kubica wywarł presje na Renault przy podpisywaniu kontraktu, a raczej nie jest to prawdą bo Boulier mówił wczoraj że nie uwzględnili w kontrakcie Roberta zakazu jeżdżenia w rajdach bo cytuję: &#39;&#39;to nie nasz styl&#39;&#39;, więc zapewne Pietrov też nie ma takiego zakazu.

PS
Robert w rozmowie z Biatore spytał go czy jego syn dalej jest taki gruby, więc jest dobrze. ????
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Piszecie że Kubica wywarł presje na Renault przy podpisywaniu kontraktu, a raczej nie jest to prawdą bo Boulier mówił wczoraj że nie uwzględnili w kontrakcie Roberta zakazu jeżdżenia w rajdach bo cytuję: &#39;&#39;to nie nasz styl&#39;&#39;, więc zapewne Pietrov też nie ma takiego zakazu.

PS
Robert w rozmowie z Biatore spytał go czy jego syn dalej jest taki gruby, więc jest dobrze. ????
No coż ja pamietam wywiad z Kubicą z tamtego roku. Szukaliśmy zespołu, który pozwoli mi na udział w rajdach, ale to nie było priorytetem. Dlatego nie podpisał kontraktu z Williamsem, a ówczesnym Renault.

Co do dyskusji przeszła na wylot czy nie. Przeszła i cieszmy się, że Polak tylko się połamał





No i lepiej było spaść w tej skarpy jednak

 
marcol 1

marcol

Użytkownik
No i lepiej było spaść w tej skarpy jednak
Masz rację. Myślałem, że tam jest duża skarpa, ale jednak zatrzymali by się na drzewach i powinno być wszystko ok. Aluminiowe słupy oczywiście mają chronić, ale ochronią Cię tylko przy prędkości 50 km/h, bo jak wlecisz w nie z prędkością 100 km/h to jeszcze mogą Cię zabić. Oczywiście szkoda jest pieniędzy na budowanie bardziej wzmocnionych barierek. Wielkie szczęście w nieszczęściu, bo wystarczyło, żeby ta belka przeszła około 10 cm w bok i była by dopiero tragedia. Oby tylko Robert miał dobre czucie w rękach, bo jednak na kierownicy sporo przycisków i może się okazać, że nie będzie niektórych mógł przycisnąć, ale bądźmy dobrej myśli.
 
al_capone 29K

al_capone

Gangster
Ten samochód był tylko przystosowany do rajdów , a nie był od początku konstruowany jako rajdowy.
Ten samochód był skonstruowany pod rajdy, jako S2000. Każdy samochód tak jest konstruowany, praktycznie od podstaw. Inne zawieszenie, układ kierowniczy, hamulce, opony, skrzynia biegów itd.
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo to ma na nie wpływ: klatka bezpieczeństwa, kask i odpowiednie pasy.
Niestety, czasami nie da się przewidzieć sytuacji. Na torach żużlowych, na torach motocyklowych, czy wyścigowych zawsze może dojść do wypadku, gdzie środki bezpieczeństwa nie pomogą. Na torach żużlowych nie jedna osoba złamała kręgosłup...
Kubica miał strasznego pecha, że bariera tak się zachowała a nie inaczej. Również dobrze mógł przelecieć przez barierę i by się twarda gałąź wbiła przez przednią szybkę... Pewnie ludzie by pisali, dlaczego szybka jest ze szkła...
Stało jak się stało i nie ma co gdybać, co by było... Jestem dobrej myśli i uważam, że w kilka miesięcy, może nawet za 3, Kubica będzie jeździł. Nie zdziwiłbym się, gdyby wrócił do rajdów. On lubi adrenalinę, ryzyko, przeciążenia. Ma duży zapał i to mu pomoże szybko wyzdrowieć.
Dzisiaj w Tv było dużo o wielkich powrotach. Karol Bielecki szybko wrócił na parkiety, H. Maier do zjazdów, czy S. Ammann do skoków. Z Kubicą będzie podobnie.
 
waclaw-65884 360

waclaw-65884

Użytkownik
Marcin niestety auto którym jeździł Kubica było zmieniane pod rajdy a nie konstruowane od początku jako samochód rajdowy. Więc zmienili w nim hamulce itd ale na początku nie był to samochód rajdowy. Mówili o tym już nie jednokrotnie.
 
password 6

password

Użytkownik
Marcin niestety auto którym jeździł Kubica było zmieniane pod rajdy a nie konstruowane od początku jako samochód rajdowy. Więc zmienili w nim hamulce itd ale na początku nie był to samochód rajdowy.
Nie ma czegoś takiego jak samochód rajdowy od początku.
Fabia S2000 jedyne co ma wspólnego z &quot;cywilem&quot; to kształt karoserii. Reszta to niebo a ziemia. Klatka, odpowiednio wzmocniona jednostka napędowa, zawieszenie itp.
Nawet auta WRC jest budowany na bazie zwykłego auta, wyprodukowanego w co najmniej 2500 egzemplarzach. Więc to co mówili musiałeś źle zrozumieć albo słuchałeś osób które w ostatnich dniach popisały się &quot;wiedzą&quot; - takich jak np. Julian Obrocki.
 
waclaw-65884 360

waclaw-65884

Użytkownik
Nie ma czegoś takiego jak samochód rajdowy od początku.
Fabia S2000 jedyne co ma wspólnego z &quot;cywilem&quot; to kształt karoserii. Reszta to niebo a ziemia. Klatka, odpowiednio wzmocniona jednostka napędowa, zawieszenie itp.
Nawet auta WRC jest budowany na bazie zwykłego auta, wyprodukowanego w co najmniej 2500 egzemplarzach. Więc to co mówili musiałeś źle zrozumieć albo słuchałeś osób które w ostatnich dniach popisały się &quot;wiedzą&quot; - takich jak np. Julian Obrocki.
No przecież ja nie twierdzę że samochód cywilny ma coś wspólnego z rajdowym. Poprostu mówili, że auto kubicy było dostosowywane do rajdów a nie produkowane jako auto rajdowe. Nie podaje tego jako jakiś powód wypadku czy argument tylko pisze to co mówili. Możliwe, że był to ktoś jak ty mówisz, który popisuje się wiedzą. Mniejsza z tym, bo ma to mało znaczenia w tej sytuacji.
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Wygląda na to, że Robert Kubica jest w coraz lepszym stanie fizycznym oraz - co równie ważne - psychicznym. Polska pielęgniarka pracująca w szpitalu Santa Corona w rozmowie z telewizją TVN 24 wyjawiła, że Kubica coraz częściej się uśmiecha.

- Robert jest w dosyć dobrym stanie, porusza wszystkimi kończynami. Oddycha samodzielnie i jest z nim bardzo dobry kontakt. Robert sam wykonuje wszystkie czynności, dzisiaj zjadł śniadanie i nawet się uśmiecha - powiedziała Danuta Dygnos, która zapewniła, że Kubicą zajmują się świetni fachowcy.

- W tej chwili opiekują się nim lekarze z oddziału reanimacji. Ten oddział naszego szpitala stoi na bardzo wysokim poziomie - dodała pielęgniarka.
 
password 6

password

Użytkownik
Niech już ci pseudo dziennikarze przestaną zajmować się tym tematem i robić z siebie pajaców.

&quot;Mówi na antenie Janusz Kulig, który przez cały czas od momentu wypadku był w kontakcie z Gerberem&quot;
 
dawid1892 2,1K

dawid1892

Użytkownik
Za tvn24:
Stacja prócz pokazania &quot;symulacji&quot; wypadku:
http://www.tvn24.pl/-1,1692023,0,1,zobacz--jak-sie-rozbil-kubica,wiadomosc.html
(swoją drogą przerażającej...)
Informuje również, że w samochodzie był dwie kamery a nagrania z nich posłużą PROKURATURZE do ocenienia przyczyn wypadku.
Włosi potraktowali sprawę bardzo poważnie
No tak zajmą się, ale tak naprawdę jak to powiedział (chyba M.Sokół) ten rajd, był dla amatorów, więc na pewno nie dba się o to żeby takie rzeczy było dopięte na ostatni guzik, bo nie są to zawody, choćby WRC, więc organizatorzy wyznaczyli trasę, a bezpieczeństwo mieli w d..., więc miejmy nadzieję że ktoś za to odpowie i nawet na takich amatorskich rajdach będzie się dbało o takie &quot;detale&quot;.
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
No tak zajmą się, ale tak naprawdę jak to powiedział (chyba M.Sokół) ten rajd, był dla amatorów, więc na pewno nie dba się o to żeby takie rzeczy było dopięte na ostatni guzik, bo nie są to zawody, choćby WRC, więc organizatorzy wyznaczyli trasę, a bezpieczeństwo mieli w d..., więc miejmy nadzieję że ktoś za to odpowie i nawet na takich amatorskich rajdach będzie się dbało o takie &quot;detale&quot;.
Ja mam inne zdanie. Rajd jak każdy. Kubica miał po prostu pecha, gigantycznego pecha. Barierka zadziała poprawnie, miała wyhamować samochód. Pech chciał, że w pewnym momencie prawdopodobnie na łączeniu barierek doszło do przerwania co wbiło się w samochód. Pech chciał, że pod takim kątem, że ominęło wszystko to, co miało chronić kierowcę lub zatrzymać obce ciało. Jednak szczęście w końcu się &quot;uśmiechnęło&quot; i kilka cm uratowała Kubicę.

Gdyby nie to, Robert wyszedłby z samochodu, powiedziałby trudno stało się i szykowałby się na testy w Jerez
 
dawid1892 2,1K

dawid1892

Użytkownik
Ja mam inne zdanie. Rajd jak każdy. Kubica miał po prostu pecha, gigantycznego pecha. Barierka zadziała poprawnie, miała wyhamować samochód. Pech chciał, że w pewnym momencie prawdopodobnie na łączeniu barierek doszło do przerwania co wbiło się w samochód. Pech chciał, że pod takim kątem, że ominęło wszystko to, co miało chronić kierowcę lub zatrzymać obce ciało. Jednak szczęście w końcu się &quot;uśmiechnęło&quot; i kilka cm uratowała Kubicę.
Gdyby nie to, Robert wyszedłby z samochodu, powiedziałby trudno stało się i szykowałby się na testy w Jerez
No tak, ale ona była zapewne źle przymocowana, lub coś z nią było nie tak, bo gdyby było wszystko z nią ok, to Robert nie byłby teraz w szpitalu, te barierki są ze sobą przymocowane, więc mimo tego uderzenia jedna od drugiej nie powinna się odczepić, z łączeniami tych barierek było coś nie tak, więc tutaj organizatorzy zaniedbali to.
 
password 6

password

Użytkownik
Brawo Marcin Biernacki pod tym tekstem podpisuje się obiema rękami. ????
Kim jesteście, że uzurpujecie sobie prawo do publicznego prezentowania swoich opinii na temat tego co powinien robić a czego robić nie powinien Robert Kubica? Kim jest dla Was Kubica? Co takiego od Was dostał, co takiego Wam zawdzięcza, że czujecie się uprawnieni do takich sądów? Na jakiej podstawie je wyrażacie? Siedzi jeden „ekspert” z drugim „ekspertem” i dyskutują przed kamerami lub radiowymi mikrofonami, co oni by sugerowali lub wręcz jak by się na miejscu Kubicy zachowali. Z dużą dozą prawdopodobieństwa, na miejscu Kubicy byście dziś szlochali i rozpaczali, podczas gdy on jest pogodny i jak zawsze skoncentrowany. Czy naprawdę tak wiele rozumu potrzeba aby pojąć, że Kubica jest Kubicą dzięki sobie oraz dzięki ludziom, którymi się otacza? Ludziom, których dostał od losu lub których sam potrafił wyszukać i sobie zjednać. Macie wobec niego wielki dług. Dostaliście od niego tyle wspaniałych emocji, tyle trosk i radości, również wiedzy, nadziei, dumy. Dlaczego dziś, w niewątpliwie trudnym dla niego momencie, zamiast dodawać mu siły i wspierać, poddajecie w wątpliwość jego wybory. Był tam i robił to co dyktowało mu jego serce i dusza. Myli się każdy kto twierdzi, że kierowca mógł nie doszacować ryzyka. Taką decyzję podjął i najwidoczniej dla niego była tyle warta. Kiedy dzięki swojemu uporowi wygrywa, ci sami „eksperci” wołają „nasz Kubica”. Kiedy jednak dzięki temu samemu uporowi realizuje swoje pasje, słyszymy, że nie ma prawa. Szanowni „eksperci”, zastanawiacie się, a nawet przewidujecie czy i jeśli tak to kiedy, Kubica wróci za kierownicę. Jak to możliwe, że podejmujecie się tej rozmowy. Co macie do powiedzenia? Czy nie ciekawiej opowie o tym np. Wasilewski, Bielecki, Marszałek czy Gollob? Jeśli Kubica będzie chciał wrócić to wróci. Już wracał, powinniście to wiedzieć. Wracał szybciej, niż medyczni specjaliści się spodziewali. Jest silny, twardy i zdolny do katorżniczej pracy. Świat mówi, że jest wielki, rodzimi znawcy - rodacy, że nieodpowiedzialny. To trochę tak jak w trzeciej godzinie finału wielkiego szlema po odbiciu 30 piłek komentujący fachowiec z głośnika osądza: „szkolny błąd”. A wystarczyłaby odrobina pokory…

Marcin Biernacki
Źródło: www.autoklub.pl
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Wypowiedź Jakuba na pewnym forum ;)

Bariery były DWIE. Jedna za drugą, Obie końcówki były zakończone &quot;slizgiem&quot; który był dużo szerszy od samej bariery. W momencie uderzenia, pierwsza bariera spadła poza drogę, a my nadal w ruchu postepowym nabiliśmy się na ten &quot;ślizg&quot;, który wszedł nad skrzynią, obok silnika, odkleiło ścianę (lub przebiło, k...wa nie pamiętam) dalej ten szeroki element robił spustoszenie w środku, połamał lewarek skrzyni, mocowani kolumny, klatkę, wyrwał komputer z podłogi, pod nogami RK z połową wiązki, środkowy panel, nagrzewnicę, wypchnał zapas, lewarek, zestawy narzedzi, tylnią klapę (zawiasy zostały) i wszystko to wylądowało poza autem. Po drodze uderzyło w nogę, reke RK i złamało fotel. Kierownica uderzyła go w twarz, Prz okazji płyn chłodniczy wlało do kabiny środka.
 
al_capone 29K

al_capone

Gangster
więc tutaj organizatorzy zaniedbali to.
ten rajd, był dla amatorów, więc na pewno nie dba się o to żeby takie rzeczy było dopięte na ostatni guzik, bo nie są to zawody, choćby WRC, więc organizatorzy wyznaczyli trasę, a bezpieczeństwo mieli w d..., więc miejmy nadzieję że ktoś za to odpowie i nawet na takich amatorskich rajdach będzie się dbało o takie &quot;detale&quot;.
Nie zgodzę się z tobą. Na każdy rajdzie dba się o bezpieczęstwo, nawet na KJS`otach (rajd już typowo amatorski, gdzie każdy może się ścigać bez licencji). Nie do organizatorów należy sprawdzanie każdej bariery, bo pewnie i tak jakby ją sprawdzili to nic negatywnego by nie wyszło. To zarząd dróg montuje takie bariery i ewentualne pretensje, jeśli bariera była wadliwa to kierować do nich.
Moim zdaniem żadna wina nie leży po stronie organizatorów. To co miało być to było m.in. karetka pogotowia i straż, bo nawet na KJS`otach one są.
 
Do góry Bottom